Polecamy:

ciri15 · 2015-02-22, 13:19

Cytat:

Napisane przez zuken

ciri nie no jakby mialo byc cc to wtedy wiadomo ze znieczulenie jest. Nie ma takiej mozliwosci przy porodzie sn... tylko gaz ktory jest jakas sciema dla mnie

No tak, ale to inne znieczulenie. Chodzi mi o to, że musisz sn ze znieczuleniem, ale nie ma znieczulenia, więc co, cesarkę robią? Czy każą ci rodzic sn mimo przeciwwskazań?

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Cytat:

Napisane przez weraa66

Moja parafia przebija wszystko. Dzieciak w takim małym samochodziku jeżdżący wzdłuż nawy środkowej

proboszcz nawet nic w ogłoszeniach nie powiedział. A mamy nawet taki pokój specjalnie dla nudzących sie/przeszkadzających dzieci

**201705121341** · 2015-02-22, 13:24

Ej ej ej, ale ja proszę o mniej offa bo mam wątek w subskrypcjach, ciągle są nowe posty to sprawdzam, a tu ciągle o karmieniu piersią i porodach, no litości :/

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

**201604250941** · 2015-02-22, 13:25

Cytat:

Napisane przez ciri15

Nie rozumiem tej sytuacji. A jak ktoś powinien mieć znieczulenie ze wskazań medycznych to co? Ma jechać do szpitala gdzie indziej czy robią mu tam cc?

A jakie sa wskazania medyczne do znieczulenia? Istnieje cos takiego w ogole?
Chyba powiedza jak zwykle 'pani urodzi' i tyle, nie ma przewozenia rodzacych.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2015-02-22, 13:33

Mój był kościele na swoich chrzcinach i swoim roczku. A, i święcić koszyczek i w tym roku też pójdziemy. Ale my jesteśmy raczej mało kościołowi. Nawet, gdybyśmy byli bardziej, to bym nie zabierała. Raz - mam istne żywe srebro i zwyczajnie uczestnictwo w mszy byłoby dla mnie bez sensu. Pamiętam, co się działo na roczku, a co dopiero teraz, jak biega jak szalony. Dwa - dużo ludzi=dużo zarazów

Poza tym w kościele zimą jest zimno, skoro nie chodzę na długie spacery, to nie widzę sensu siedzenia godzinę w kościele. Latem zresztą też jest chłodno, więc duża zmiana temperatury. Reasumując - nie, nie zabieram dziecka do kościoła.

Natomiast komórki i tablety to już norma. Jak byłam w tej poradni, to tam żadne dziecko nie czytało ani się nie bawiło, wszystkie grały na telefonach albo takich mini-tabletach. Zresztą mój też udaje, że wszystko jest telefonem, gada nawet do talerza

No cóż, XXI wiek. Aczkolwiek telefonu nie dostaje, bo nie miałabym telefonu. Ale obserwuje bacznie rodziców.

ciri15 · 2015-02-22, 13:33

Cytat:

Napisane przez candycotton

A jakie sa wskazania medyczne do znieczulenia? Istnieje cos takiego w ogole?
Chyba powiedza jak zwykle 'pani urodzi' i tyle, nie ma przewozenia rodzacych.

Np. wada wzroku, to mnie dotyczy. Wskazań jest dużo, pierwsza lepsza strona w googlu.

Perse, co Ty masz z tymi zarazkami? Masz jakoś mało odporne dziecko, czy co?

Sorry, white.

Emilia 25 · 2015-02-22, 13:35

Dlatego u mnie w kościele jest szkółka niedzielna i przedszkole dla maluchów.

**201604250941** · 2015-02-22, 13:48

A ja jestem wdzieczna za dawanie dziecku tableta, dzieki temu wytrzymalam dzien w szpitalu

musialam isc na badanie i postac w 3 roznych kolejkach, na 3 roznych oddzialach, laryngologia ogolnie, wiec pelno dzieciakow, dostaly po tablecie od mamuni i byl spokoj,jakby ich nie bylo.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2015-02-22, 13:48

Cytat:

Napisane przez ciri15

Np. wada wzroku, to mnie dotyczy. Wskazań jest dużo, pierwsza lepsza strona w googlu.

Perse, co Ty masz z tymi zarazkami? Masz jakoś mało odporne dziecko, czy co?

Sorry, white.

Może jest trochę mniej odporny, bo jest wcześniakiem, ale ja generalnie nie widzę sensu chodzenia w duże skupiska ludzi z małym dzieckiem, jeśli nie ma takiej potrzeby. Do żłobka nie chodzi - jeszcze ma czas na chorowanie. Chodzimy oczywiście do sklepów i normalnie funkcjonujemy, ale jak nie muszę, to wolę go nie brać, szczególnie teraz, gdy jest totalna epidemia chorób, przychodnie i szpitale wręcz zawalone chorymi. Jak chciałam iść Młodego szczepić, musiałam czekać 1,5 tygodnia na obecność lekarki na dzieciach zdrowych, bo tyle chorych dzieci.

A z tym znieczuleniem, chyba Ci się coś pokręciło - duża wada wzroku jest wskazaniem do cesarki, nie do znieczulenia.

Emilia 25 · 2015-02-22, 13:51

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50364162]Może jest trochę mniej odporny, bo jest wcześniakiem, ale ja generalnie nie widzę sensu chodzenia w duże skupiska ludzi z małym dzieckiem, jeśli nie ma takiej potrzeby. Do żłobka nie chodzi - jeszcze ma czas na chorowanie. Chodzimy oczywiście do sklepów i normalnie funkcjonujemy, ale jak nie muszę, to wolę go nie brać, szczególnie teraz, gdy jest totalna epidemia chorób, przychodnie i szpitale wręcz zawalone chorymi. Jak chciałam iść Młodego szczepić, musiałam czekać 1,5 tygodnia na obecność lekarki na dzieciach zdrowych, bo tyle chorych dzieci.

A z tym znieczuleniem, chyba Ci się coś pokręciło - duża wada wzroku jest wskazaniem do cesarki, nie do znieczulenia.[/QUOTE]
Duża wada też nie jest wskazaniem do cesarki, tylko stan siatkówki oka.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2015-02-22, 13:54

Cytat:

Napisane przez Emilia 25

Duża wada też nie jest wskazaniem do cesarki, tylko stan siatkówki oka.

No możliwe, dokładnie się na tym nie znam, chodziło mi o to, że dotyczy to cc, a nie znieczulenia, bo o ile się orientuję, to problemem jest wysiłek przy porodzie sn.

ciri15 · 2015-02-22, 13:57

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50364162]Może jest trochę mniej odporny, bo jest wcześniakiem, ale ja generalnie nie widzę sensu chodzenia w duże skupiska ludzi z małym dzieckiem, jeśli nie ma takiej potrzeby. Do żłobka nie chodzi - jeszcze ma czas na chorowanie. Chodzimy oczywiście do sklepów i normalnie funkcjonujemy, ale jak nie muszę, to wolę go nie brać, szczególnie teraz, gdy jest totalna epidemia chorób, przychodnie i szpitale wręcz zawalone chorymi. Jak chciałam iść Młodego szczepić, musiałam czekać 1,5 tygodnia na obecność lekarki na dzieciach zdrowych, bo tyle chorych dzieci.

A z tym znieczuleniem, chyba Ci się coś pokręciło - duża wada wzroku jest wskazaniem do cesarki, nie do znieczulenia.[/QUOTE]
Do znieczulenia też, przynajmniej tak czytałam. Zresztą to nie tylko chodzi o wadę, ale i o ciśnienie, coś takiego.
Choćby tu http://www.machala.info/media/reposi..._Nowacka_E.pdf
str. 70-71

**201604250941** · 2015-02-22, 14:02

Cytat:

Napisane przez ciri15

Do znieczulenia też, przynajmniej tak czytałam. Zresztą to nie tylko chodzi o wadę, ale i o ciśnienie, coś takiego.

O ile wiem, to do cc tylko, bo jak bedziesz lekko parla ze zneiczuleniem, bez cisnienia, to sie skonczy niedotlenieniem/kleszczami, na co oni sie nie zgodza. W ogole to jest glowny powod, dlaczego nie chca dawac zzo, bo to dluzej trwa, bo matka mniej sie stara jak ja bol nie motywuje, a lekarz chce juz isc do domu.
Takze tego, jak masz tylko wskazania do znieczulenia ale nie do cc, to raczej oleja sprawe jak nie beda mogli dac zzo.
Poza tym znajoma rodzila z zzo i pekla jej zylka na czole, bo i tak koniec koncow trzeba przec mocno, takze ta teoria z cisnieniem ma krotkie nogi, na oczy to raczej tylko cesarka.

Luba · 2015-02-22, 14:58

Cytat:

Napisane przez Emilia 25

Duża wada też nie jest wskazaniem do cesarki, tylko stan siatkówki oka.

Ja mam duza wade wzroku, rodzilam sn, bo chcialam i nie bylo przeciwwskazan.
Stan siatkowki jako wskazanie do znieczulenia.. nie wydaje mi sie to logiczne, bo nawet ze znieczuleniem trzeba przec i wtedy nie jest to dobre dla siatkowki oka.

**201803111829** · 2015-02-22, 15:05

Dobra, dziewczyny, nie chce się czepiać, ale wszystkie historie o OZM zostały zdominowane przez rozmowy o wskazaniach i przeciwwskazaniach do takiego a nie innego porodu i mówieniu ile która karmiła. Fajnie, pogadałyście sobie, ale bardzo ładnie was proszę o koniec offa, dobrze?
Na MZK na pewno są odpowiednie wątki do takich rozmów

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2015-02-22, 15:11

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Dobra, dziewczyny, nie chce się czepiać, ale wszystkie historie o OZM zostały zdominowane przez rozmowy o wskazaniach i przeciwwskazaniach do takiego a nie innego porodu i mówieniu ile która karmiła. Fajnie, pogadałyście sobie, ale bardzo ładnie was proszę o koniec offa, dobrze?
Na MZK na pewno są odpowiednie wątki do takich rozmów

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

No ale przecież wszystko jest mniej więcej w temacie - która mama jest bardziej mamowa, bo czymś tam karmi, bo jakoś tam urodziła i w ogóle. Ostatnio te tematy są rozwijane głównie za sprawą wypowiedzi z tego profilu na FB.

**201705121341** · 2015-02-22, 15:13

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50365174]No ale przecież wszystko jest mniej więcej w temacie - która mama jest bardziej mamowa, bo czymś tam karmi, bo jakoś tam urodziła i w ogóle. Ostatnio te tematy są rozwijane głównie za sprawą wypowiedzi z tego profilu na FB.[/QUOTE]

No tak, gadanie od wczoraj o porodach z albo bez znieczulenia jest bardzo w temacie

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

weraa66 · 2015-02-22, 15:16

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50365174]No ale przecież wszystko jest mniej więcej w temacie - która mama jest bardziej mamowa, bo czymś tam karmi, bo jakoś tam urodziła i w ogóle. Ostatnio te tematy są rozwijane głównie za sprawą wypowiedzi z tego profilu na FB.[/QUOTE]

W ogole czy ten fp 'beka z mamuś na forach' zmienił nazwę? Wyszukuje, a pojawia sie tylko 'zamknąć bekę z mamuś na forach'

**201803111829** · 2015-02-22, 15:23

Cytat:

Napisane przez whiteglove

No tak, gadanie od wczoraj o porodach z albo bez znieczulenia jest bardzo w temacie

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

Dokładnie

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

alkaxy · 2015-02-22, 15:35

Cytat:

Napisane przez weraa66

W ogole czy ten fp 'beka z mamuś na forach' zmienił nazwę? Wyszukuje, a pojawia sie tylko 'zamknąć bekę z mamuś na forach'

Działa, tutaj:
https://www.facebook.com/pages/Beka-...376170?fref=ts

Karinio · 2015-02-22, 15:42

Ne bece pojawił sie artykuł o matce,która traktują jak trędowatą bo karmi piersią jeszcze swe 5 letnie dziecko.Z lekka choć to malo powiedziane niezbyt normalne. ��

weraa66 · 2015-02-22, 15:46

Cytat:

Napisane przez alkaxy

Działa, tutaj:
https://www.facebook.com/pages/Beka-...376170?fref=ts

Dziwne, klikając otwiera mi sie stroma główna. Moze to lepiej, mniej siedzenie w internatach

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2015-02-22, 15:46

No to piszcie o OZM, śmiało, nikt nie broni

winter76 · 2015-02-22, 15:47

Cytat:

Napisane przez Karinio

Ne bece pojawił sie artykuł o matce,która traktują jak trędowatą bo karmi piersią jeszcze swe 5 letnie dziecko.Z lekka choć to malo powiedziane niezbyt normalne. ��

5 letnie

No to psychiczny rozwój tego dziecka nie wiem już jak wygląda

kawa_zmlekiem · 2015-02-22, 15:49

Cytat:

Napisane przez Karinio

Ne bece pojawił sie artykuł o matce,która traktują jak trędowatą bo karmi piersią jeszcze swe 5 letnie dziecko.Z lekka choć to malo powiedziane niezbyt normalne. ��

A jak będzie miało 6 lat to mamusia będzie przychodzić do szkoły i karmić go na przerwach?

winter76 · 2015-02-22, 15:56

Cytat:

Napisane przez kawa_zmlekiem

A jak będzie miało 6 lat to mamusia będzie przychodzić do szkoły i karmić go na przerwach?

Tam jest też info, że mamusia go do przedszkola nie posłała, tylko go trzyma przy sobie. To już nawet nie jest OZM, tylko kompletnie chore podejście.

ciri15 · 2015-02-22, 15:57

Cytat:

Napisane przez Karinio

Ne bece pojawił sie artykuł o matce,która traktują jak trędowatą bo karmi piersią jeszcze swe 5 letnie dziecko.Z lekka choć to malo powiedziane niezbyt normalne. ��

Dziwi mnie zdziwienie tej mamuśki.

kawa_zmlekiem · 2015-02-22, 16:03

Cytat:

Napisane przez winter76

Tam jest też info, że mamusia go do przedszkola nie posłała, tylko go trzyma przy sobie. To już nawet nie jest OZM, tylko kompletnie chore podejście.

Straszne. Znam taką jedną kobietę, która karmiła jakoś do ok. 4 roku życia. Dziewczynka była już taka biegająca, żwawa

I jak się zmęczyła zabawą, to po prostu podchodziła do matki, rozpinała jej bluzkę i wyciągała pierś. A na uwagi innych ludzi matka reagowała wręcz histerycznie, że jak to tak, ona sobie nie wyobraża stracić tej więzi (wtf).
Tak myślę, że dziecko będzie miało ciężko w życiu. Jedynaczka, wyczekana, teraz ma 7 lat i chyba wciąż śpi z rodzicami w jednym łóżku.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2015-02-22, 16:08

No i przed chwilą było o tym, że wtrynianie się do czyjegoś karmienia to OZM

Karinio · 2015-02-22, 16:13

Cytat:

Napisane przez winter76

5 letnie

No to psychiczny rozwój tego dziecka nie wiem już jak wygląda

Ja też nie i chyba nie chce wiedzieć.

Cytat:

Napisane przez kawa_zmlekiem

A jak będzie miało 6 lat to mamusia będzie przychodzić do szkoły i karmić go na przerwach?

Pewnie tak,troskliwa mamusia da cyca.

Cytat:

Napisane przez winter76

Tam jest też info, że mamusia go do przedszkola nie posłała, tylko go trzyma przy sobie. To już nawet nie jest OZM, tylko kompletnie chore podejście.

To jakaś chora nieodcięta pępowina.

Cytat:

Napisane przez ciri15

Dziwi mnie zdziwienie tej mamuśki.

Mnie też.

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Cytat:

Napisane przez kawa_zmlekiem

Straszne. Znam taką jedną kobietę, która karmiła jakoś do ok. 4 roku życia. Dziewczynka była już taka biegająca, żwawa

I jak się zmęczyła zabawą, to po prostu podchodziła do matki, rozpinała jej bluzkę i wyciągała pierś. A na uwagi innych ludzi matka reagowała wręcz histerycznie, że jak to tak, ona sobie nie wyobraża stracić tej więzi (wtf).
Tak myślę, że dziecko będzie miało ciężko w życiu. Jedynaczka, wyczekana, teraz ma 7 lat i chyba wciąż śpi z rodzicami w jednym łóżku.

Też miałam taką znajomą,dziewcze lat 4.Siedzimy w parku,młoda przybiega a ta jej cyca wyciąga i daje.

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Jestem na kompie,więc daje do kompletu.Choć pewnie już widziałyście.
https://www.facebook.com/74656306537...type=1&theater

**201607211025** · 2015-02-22, 16:15

Cytat:

Napisane przez kawa_zmlekiem

Straszne. Znam taką jedną kobietę, która karmiła jakoś do ok. 4 roku życia. Dziewczynka była już taka biegająca, żwawa

I jak się zmęczyła zabawą, to po prostu podchodziła do matki, rozpinała jej bluzkę i wyciągała pierś. A na uwagi innych ludzi matka reagowała wręcz histerycznie, że jak to tak, ona sobie nie wyobraża stracić tej więzi (wtf).
Tak myślę, że dziecko będzie miało ciężko w życiu. Jedynaczka, wyczekana, teraz ma 7 lat i chyba wciąż śpi z rodzicami w jednym łóżku.

WTF?

2015-02-22, 13:24	#3152
201705121341 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 4 760	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II Ej ej ej, ale ja proszę o mniej offa bo mam wątek w subskrypcjach, ciągle są nowe posty to sprawdzam, a tu ciągle o karmieniu piersią i porodach, no litości :/ Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

2015-02-22, 13:33	#3154
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II Mój był kościele na swoich chrzcinach i swoim roczku. A, i święcić koszyczek i w tym roku też pójdziemy. Ale my jesteśmy raczej mało kościołowi. Nawet, gdybyśmy byli bardziej, to bym nie zabierała. Raz - mam istne żywe srebro i zwyczajnie uczestnictwo w mszy byłoby dla mnie bez sensu. Pamiętam, co się działo na roczku, a co dopiero teraz, jak biega jak szalony. Dwa - dużo ludzi=dużo zarazów Poza tym w kościele zimą jest zimno, skoro nie chodzę na długie spacery, to nie widzę sensu siedzenia godzinę w kościele. Latem zresztą też jest chłodno, więc duża zmiana temperatury. Reasumując - nie, nie zabieram dziecka do kościoła. Natomiast komórki i tablety to już norma. Jak byłam w tej poradni, to tam żadne dziecko nie czytało ani się nie bawiło, wszystkie grały na telefonach albo takich mini-tabletach. Zresztą mój też udaje, że wszystko jest telefonem, gada nawet do talerza No cóż, XXI wiek. Aczkolwiek telefonu nie dostaje, bo nie miałabym telefonu. Ale obserwuje bacznie rodziców.

2015-02-22, 13:35	#3156
Emilia 25 404 Not Found Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 19 904	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II Dlatego u mnie w kościele jest szkółka niedzielna i przedszkole dla maluchów. __________________ ❤❤❤ ❤ J ❤

2015-02-22, 13:48	#3157
201604250941 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 22 811	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II A ja jestem wdzieczna za dawanie dziecku tableta, dzieki temu wytrzymalam dzien w szpitalu musialam isc na badanie i postac w 3 roznych kolejkach, na 3 roznych oddzialach, laryngologia ogolnie, wiec pelno dzieciakow, dostaly po tablecie od mamuni i byl spokoj,jakby ich nie bylo.

2015-02-22, 13:51	#3159
Emilia 25 404 Not Found Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 19 904	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50364162]Może jest trochę mniej odporny, bo jest wcześniakiem, ale ja generalnie nie widzę sensu chodzenia w duże skupiska ludzi z małym dzieckiem, jeśli nie ma takiej potrzeby. Do żłobka nie chodzi - jeszcze ma czas na chorowanie. Chodzimy oczywiście do sklepów i normalnie funkcjonujemy, ale jak nie muszę, to wolę go nie brać, szczególnie teraz, gdy jest totalna epidemia chorób, przychodnie i szpitale wręcz zawalone chorymi. Jak chciałam iść Młodego szczepić, musiałam czekać 1,5 tygodnia na obecność lekarki na dzieciach zdrowych, bo tyle chorych dzieci. A z tym znieczuleniem, chyba Ci się coś pokręciło - duża wada wzroku jest wskazaniem do cesarki, nie do znieczulenia.[/QUOTE] Duża wada też nie jest wskazaniem do cesarki, tylko stan siatkówki oka. __________________ ❤❤❤ ❤ J ❤

2015-02-22, 13:57	#3161
ciri15 Ekspert od Dupy Strony Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 20 778	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50364162]Może jest trochę mniej odporny, bo jest wcześniakiem, ale ja generalnie nie widzę sensu chodzenia w duże skupiska ludzi z małym dzieckiem, jeśli nie ma takiej potrzeby. Do żłobka nie chodzi - jeszcze ma czas na chorowanie. Chodzimy oczywiście do sklepów i normalnie funkcjonujemy, ale jak nie muszę, to wolę go nie brać, szczególnie teraz, gdy jest totalna epidemia chorób, przychodnie i szpitale wręcz zawalone chorymi. Jak chciałam iść Młodego szczepić, musiałam czekać 1,5 tygodnia na obecność lekarki na dzieciach zdrowych, bo tyle chorych dzieci. A z tym znieczuleniem, chyba Ci się coś pokręciło - duża wada wzroku jest wskazaniem do cesarki, nie do znieczulenia.[/QUOTE] Do znieczulenia też, przynajmniej tak czytałam. Zresztą to nie tylko chodzi o wadę, ale i o ciśnienie, coś takiego. Choćby tu http://www.machala.info/media/reposi..._Nowacka_E.pdf str. 70-71 __________________ Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. Edytowane przez ciri15 Czas edycji: 2015-02-22 o 14:02

2015-02-22, 15:05	#3164
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II Dobra, dziewczyny, nie chce się czepiać, ale wszystkie historie o OZM zostały zdominowane przez rozmowy o wskazaniach i przeciwwskazaniach do takiego a nie innego porodu i mówieniu ile która karmiła. Fajnie, pogadałyście sobie, ale bardzo ładnie was proszę o koniec offa, dobrze? Na MZK na pewno są odpowiednie wątki do takich rozmów polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

2015-02-22, 15:13	#3166
201705121341 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 4 760	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50365174]No ale przecież wszystko jest mniej więcej w temacie - która mama jest bardziej mamowa, bo czymś tam karmi, bo jakoś tam urodziła i w ogóle. Ostatnio te tematy są rozwijane głównie za sprawą wypowiedzi z tego profilu na FB.[/QUOTE] No tak, gadanie od wczoraj o porodach z albo bez znieczulenia jest bardzo w temacie Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

2015-02-22, 15:16	#3167
weraa66 Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: W-wa Wiadomości: 1 411	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50365174]No ale przecież wszystko jest mniej więcej w temacie - która mama jest bardziej mamowa, bo czymś tam karmi, bo jakoś tam urodziła i w ogóle. Ostatnio te tematy są rozwijane głównie za sprawą wypowiedzi z tego profilu na FB.[/QUOTE] W ogole czy ten fp 'beka z mamuś na forach' zmienił nazwę? Wyszukuje, a pojawia sie tylko 'zamknąć bekę z mamuś na forach' __________________ Do stycznia 2017 jestem zadrutowana Z każdym dniem piękniejszy usmiech! https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=841721 Zapraszam na wymianę!

2015-02-22, 15:42	#3170
Karinio Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 9 348	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II Ne bece pojawił sie artykuł o matce,która traktują jak trędowatą bo karmi piersią jeszcze swe 5 letnie dziecko.Z lekka choć to malo powiedziane niezbyt normalne. �� Edytowane przez Karinio Czas edycji: 2015-02-22 o 15:44

2015-02-22, 15:46	#3172
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II No to piszcie o OZM, śmiało, nikt nie broni

2015-02-22, 16:08	#3178
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II No i przed chwilą było o tym, że wtrynianie się do czyjegoś karmienia to OZM

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)