..::Dieta Plaż Południowych - ZAPRASZAMY - część druga ::..

[PriVativ]

no i dzien dobiegl konca. Nie zgrzeszylam niczym zastanawiam sie nad jadlospisem na jutro. no i w poniedzialek sie waze i mieze. Moze waga wkoncu ruszy;/ to juz bedzie 6 dzień nie liczac Walentynek-kiedy grzeszyłam ze hohohoh

jutro ma zamiar wypic siemie lniane. Bo znowu mam problemy z.. no wiecie... ;/

[hkmghmkghkmgkghkghkgkg]

Tak, myślmy optymistycznie - jutro kolejny dzień I następny za nami jesteśmy dzielne dziewczynki

[abercrombie&fitch]

Ja tez dzisiaj bezgrzesznie Ale teraz siedzę to czuje jak mi ściska żołądek z głodu. Idę zaraz spać żeby to przyciszyć...

[hkmghmkghkmgkghkghkgkg]

Zaraz będę A6W ćwiczyć i idę spać, bo również troszkę głód poczułam

[Ahcak]

No to bilans dnia:

Śniadanie: owsianka (po raz I na SB) ;
Przekąska: 15 migdałów;
Obiad: tuńczyk w sosie pomidorowym z serkiem;
Kolacja: serek wiejski, trochę fety, surówka z pomidora, papryki, rzodkiewki i natki pietruszki.

Aktywność fizyczna na plusie, samopoczucie takie sobie, zimno na dworze brrr a już miałam nadzieje na wiosnę, do jutra dziewczynki

[hkmghmkghkmgkghkghkgkg]

do jutra

[styska]

Co do jutrzejszego obiadu to ja juz sobie wymyslilam, kupilam dzis duze pieczarki, napelnie je jakims farszem, pewnie szynka z cebulka i troszke serka zoltego light i do piekarnika. Do tego salatka grecka i obiad z glowy, a moj TŻ pierogi bedzie wtedy zajadał

[Paseczkowa]

Cześć dziewczynki Od poniedziałku również zaczynam SB, mam nadzieję, że nie macie niz przeciwko temu, żebym się do Was dołączyła ?
Pzdr

[Ahcak]

Hejo hejo Paseczkowa Rozkładaj kocyk, chociaż wirtualnie możemy bo w realu pogoda nie sprzyja. Obudziłam sie spojrzałam za okno a tu co . . .? Śnieg

Teraz sobie piję wodę z cytryną i tak kombinuję z dzisiejszym jadłospisem, ale jakoś mam chęć na różnorakie rzeczy i nie mogę się zdecydować. Śniadanie na pewno owsianka, będę sobie ją jadła w weekendy tylko bo mam więcej czasu no i przynajmniej mi sie nie przeje no i tęsknie za omletami, ooooo może na obiad sobie zrobię hmmm to jest myśl. No zobaczy się...

Najgorsze dziś jest to, że idę na urodziny dwóch kumpli no i tam będzie takie towarzystwo, gdzie zawsze sobie piliśmy duuużooo piwka, niestety w tej knajpie wina nie ma ani nie można samemu wnieść, więc bije się z myślami, czy grzeszyć, czy powiedzieć,że biorę leki, bo nie pójść nie mogę... No się zobaczy czy bardzo będą nalegać na picie, ale znając ich...

[telik]

Hej dziewczynki
Coś się stało z moim kotem...
Paseczkowa, styska witajcie na plaży

Ahcak jeż owsianką powitałam ten pracowity dzień
Nie chce już was zadręczać ale załamkę mam totolną z tą moją wagą. i jeszcze @ trwa już 8 dni. w poniedziałek lece do doktorka.
Z lepszych wieści steperek sobie zamówiłam może mi to coś da...

[Ahcak]

Telik Zlosliwiec wczoraj pisał/a:

Jeśli ktoś ma maila do Telik, proszę na moje PW. Muszę jej odtworzyć konto.

Odezwij się i konto będzie mam nadzieję

Aaaa i jesteś na II fazie Telik, tak (po owsiance wnioskuje)? Który dzień? I jakie i w jaki sposób węglowodany wprowadzasz, i proszę Cię napisz jakie proporcje w owsiance robisz? Ja szukałam, ale wszędzie propozycje dziewczyn nie dotyczyły redukcji tylko pysznego śniadanka

No i nie przejmuj sie tak wagą, o ile dobrze pamiętam to ślicznie wyglądasz i wagę tez masz prawidłową, tylko Ty marzysz o mniejszej, a jak sie ma mniej do zrzucenia to wolniej spada. Ja mam jeszcze do pierwszego celu 3,5 kg (drugi cel, który może przyjść, ale nie musi to jeszcze 6,5 kg) do zrzucenia i schodzi mi po 0,5 kg nawet czasem mniej tygodniowo, ale się nie dręczę, bo strasznie dobrze sie na diecie czuje, i z moim ciałem tez, mam dużo energii, radości, pewność siebie wzrasta, myśl o wiośnie mnie podkręca, no i motylki w brzuchu Głowa do góry Teliku Kochany i po prostu do przodu...

[telik]

Dzięki Ahcak jesteś na tym forum największą podpora dla wszystkich.
Jestem na 4 dniu II fazy. Pierwsze 3 dni rózniły się tylko 1 jabłkiem na II śniadanie od I fazy. Dziś zjadłam owsiankę. 4 łyżki owsianki zalane ok 150 ml mleka (0,5%) póżniej jeszcze ze 100 ml. Owsianki nie słodze i nie dodaje nic. Wiem że bede ziś piła winko( przyjada do mnie przyjaciółki, pół roku sie nie widziałyśmy). Po za tym uważam na to co jem.
A co do konta to już napisałm do złośliwca

[hkmghmkghkmgkghkghkgkg]

Napisane przez styska

Co do jutrzejszego obiadu to ja juz sobie wymyslilam, kupilam dzis duze pieczarki, napelnie je jakims farszem, pewnie szynka z cebulka i troszke serka zoltego light i do piekarnika. Do tego salatka grecka i obiad z glowy, a moj TŻ pierogi bedzie wtedy zajadał

ymmmm pysznie brzmi, tylko ja bym sobie zrobiła bez szyneczki bo ja ichtiwege jestem
P.S. Można pić mleko na SB (I faza)????

[telik]

P.S. Można pić mleko na SB (I faza)????

Tak takie chude np 0,5%

[Shilpa]

Chyba Łaciate ma nawet mleko 0%

Dziś mój 6 dzień diety, kontrola wagi pokazała, że i ja i mąż nie chudniemy już tak szybko, ale jest dobrze Kolejne ważenie w poniedziałek.

Dzisiaj wypiję sobie kawę - po raz pierwszy na SB Strasznie ciągnie mnie do słodkiego - mam niestety mnóstwo stresów związanych ze studiami (zwłaszcza z jedną zołzowatą panią dr, co znęca się nad studentami tylko dlatego, że może ;P ). I tak cały dzień fantazjuję o herbatniku z czekoladą. Normalnie jak zboczek jakiś

[agatka-a]

Napisane przez Shilpa

Chyba Łaciate ma nawet mleko 0%

ale to raczej biała woda :/

[hkmghmkghkmgkghkghkgkg]

Ja też mam 6 dzień diety dzisiaj damy radę poćwicz sobie, to pomaga właśnie jestem po aerobiku i zaraz sobie poćwiczę A6W, a potem śniadanko ... blee... najchętniej bym nic nie jadła, tak mi nie smakuje jedzenie na SB i przestań myśleć o słodyczach!!

[jprasol]

Dzień dobry
ważyłam się przed chwilą i 3kg mniej. moze niecałe bo mam studencką wagę któa wieeeele już przeszła i wiele w swym 5letnim życiu zważyła. w każdym bądz razie nie jest zle.

Ahcak : chodzę na aerobik nadal i będę na pewno co njamniej do końca maja a moze i w czerwcu między egzaminami dyplomowymi Zapraszam naprawdę. Wczoraj było tyle dziewczyn, że zabrakło sprzętu i musiały zrezygnować i pójść na rower. Wyciągnęłam koleżankę z grupy i też jest przezadowolona a ona w czerwcu 2009 ma slub wiec rowniez motywacja jest.
Wiem, że internet na mieszkaniu mam do 31go marca więc dotąd będę tu siedzieć.poźniej będę pisać dorywczo od męża.
Miłego dnia i smacznego plażowania.

PS. Zawsze sie zastanawiałam czy mowi sie areobik czy aerobik. hihi

[hkmghmkghkmgkghkghkgkg]

aerobik

[styska]

Napisane przez agatka-a

ale to raczej biała woda :/

Moj tato na takie mleko mówi, ze jest to mleko rozlane na mokra podłoge i spowrotem wlane do opakowania

[Ahcak]

Jprasol mogę mieć do Ciebie mała prośbę? Dowiedziałabyś się czy można płacić jednorazowo za aerobik, wiem że czasami jest taka możliwość, ale czy tu można? A nie od razu za miesiąc? Chce spróbować i jak mi sie spodoba będę chodzić Umówimy się i zaatakujemy plażową ekipą

Napisane przez hkmghmkghkmgkghkghkgkg

najchętniej bym nic nie jadła, tak mi nie smakuje jedzenie na SB

Jestem w szoku To co jesz, że tak Ci nie smakuje? Toż to normalne jedzenie jest, wykluczenie kilku zabronionych składników nie powinno psuć smaku potraw. W sumie w moim przypadku to mało co sie różni od normalnego jedzenia, które jadłam. Może rzeczywiście, gdybym sobie pogorszyła jakość to mniej bym jadła i szybciej chudła, ale zakochałam się w SB i zainteresowałam tą dietą ze względu na to, że nie trzeba sie ograniczać i można jeść to co się lubi, kombinować i dogadzać sobie no i chudnąć

A propos mleka, na początku kupiłam chyba 2 razy 0%, ale zrezygnowałam na rzecz 0,5%, różnica w tłuszczu jest taka mała, ale w smaku ogromna, a nie możemy się pozbywać nawet na diecie całego tłuszczu, niektóre witaminy się w nim rozpuszczają, no i szczególnie kobietom potrzebny jest dla prawidłowej gospodarki hormonalnej.

[Shilpa]

hkmghmkghkmgkghkghkgkg, mam odwrotnie niż Ty - uwielbiam jedzonko SB Ale trzeba sobie wybrać to co się lubi najbardziej Choć przyznam, że na I fazie jest trochę nudno... i chyba po 2 tygodniach byłoby już zbyt monotonnie.

[white coffee]

u mnie też 6 dzien dietki. Nie ważę się narazie. Podpowiedzcie mi dziewczyny co mogę zjeść na obiad fajnego, bo juz tego kurczaka, pieczarek, greckiej mam dość. Jakiś fajny przepisik mi ktoś poda do II fazy?

[evaniqa]

Hej hej drogie Kobietki


mam do Was pytanie - moze posiadacie ebooka z ta dieta SOUTH BEACH?


jesli tak prosilabym milusio o przeslanie na mail: evaniqa@hotmail.com

z gory dziekuje

[jprasol]

Ahcak można wchodzić jednorazowo wówczas koszt jednego dnia to 10zł a jak znajdziesz wiecej czasu to bedziesz na godzine18 na 19 i jak dasz rade na 20 :P za jedyne 10zł

[Ahcak]

Jprasol to kiedy idziemy ^^ ?

White coffee proponuję rybę pieczoną (filet z mintaja lub pangę), do tego fasolkę szparagową, albo surówkę z kapusty kiszonej, albo jakieś inne warzywa które lubisz Albo brązowy ryż zapiekany z jabłkami i cynamonem, albo makaron pełnoziarnisty z sosem pomidorowym, lub jakąś inną zapiekankę mięsno-warzywną w naczyniu żaroodpornym, z ryżem albo makaronem, albo bez Cos wykombinujesz, druga faza to miliard możliwości

[PriVativ]

melduje ze juz dziś dzień 4. Tylko co ja mam zjesc jak nic mi nie przechodzi przez gardlo Rano zjadlam 2 zawijasy, listek salaty plaster szynki drobiowej i plaster serka light topionego i wecie jaki mi to bol sprawilo Ale musialam bop tabsy bralam na obiad nie mam 0choty, ogolnie to jajka w majonezie bym sobie zjadla ale majonez taki tlusty jest;/ Niewiecie mzoe czy istnieje light?? I z jakiej firmy jak cos?

[jprasol]

Ahcak kiedy tylko bedziesz miała czas. Ja generalnie jestem codziennie poza środą chyba (?).

Dziewczyny przyznajcie się ile chudniecie bo jadłospisy są juz znane wszystkich Was a tak szczerze pochwalcie się na dzień dzisiejszy

[PriVativ]

Napisane przez jprasol

Ahcak kiedy tylko bedziesz miała czas. Ja generalnie jestem codziennie poza środą chyba (?).

Dziewczyny przyznajcie się ile chudniecie bo jadłospisy są juz znane wszystkich Was a tak szczerze pochwalcie się na dzień dzisiejszy

ja dopiero w poniedziałek sie zwaze No i laski co z tym majonezem??

[Ahcak]

Zaczęłam z 76 kg, a teraz jest 68,3 I cel to 65 kg, a idealnie będzie jak będzie 62, Mam 174 cm wzrostu. Wolno chudnę ale chudnę, i jem jak mała świnka