Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o) - Strona 108 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-17, 12:13   #3211
Mała75
Zakorzenienie
 
Avatar Mała75
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 5 086
GG do Mała75
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

Anisia ja parę dni temu też czytałam nasz wątek na poczekalni, pisałam chyba w ogrodzie o tym o Jowiszowej problemach z pokarmem i jak budziła Igę na cyca tak to jakoś śmiesznie opisywała (teraz tak czuję) ale wtedy to wesoło nie było
ja też pamiętam mojego brzusia nie powiem lubiłam go bo mi nie przeszkadzał rozmiarem najlepszy dowód, że na porodówce pytali mi się po co przyjechałam a ja na ten dzień miałam termin porodu i se urodziłam

Cytat:
Napisane przez Cestia Pokaż wiadomość
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!! !! Przegapiłam koniec aukcji!!!!!

No do k... nędzy Zajęłam się zupą i spóźniłam się 2 minuty

jesteś boska baba z charakterem
__________________
Maja
Mała75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 12:16   #3212
Anisia25
Zakorzenienie
 
Avatar Anisia25
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 48 128
GG do Anisia25
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

Cytat:
Napisane przez Mała75 Pokaż wiadomość
Anisia ja parę dni temu też czytałam nasz wątek na poczekalni, pisałam chyba w ogrodzie o tym o Jowiszowej problemach z pokarmem i jak budziła Igę na cyca tak to jakoś śmiesznie opisywała (teraz tak czuję) ale wtedy to wesoło nie było
ja też pamiętam mojego brzusia nie powiem lubiłam go bo mi nie przeszkadzał rozmiarem najlepszy dowód, że na porodówce pytali mi się po co przyjechałam a ja na ten dzień miałam termin porodu i se urodziłam




jesteś boska baba z charakterem
no ja sie nie dziwie, ze padlo takie pytanie
twoj bebzol w 34 tygodniu to ja mialam w 20
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani.
Któż zdoła oszukać Los? - zapytała
Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują.

It is what it is


Anisia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 12:21   #3213
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

Cytat:
Napisane przez Cestia Pokaż wiadomość
Kasiunia, my to chyba miałyśmy podobne przeboje Nieziemski ból i skurcze (ja pojechałam do szpitala jak miałam co 7min), a w szpitalu mi powiedzieli "za wcześnie pani przyjechała... ledwo się zaczęło" Też mi kazali spać - Nie no porażka, nigdy więcej


Ale ciążowe siedzenie na wizażu wspominam bardzo miło Udzielać się szczególnie nie udzielałam bo był taki młyn, że moje posty i tak ginęły. Ale wspomnienia mam milutkie. Przede wszystkim tyyyyyle wolnego czasu
O tak to miałyśmy bardzo podobnie bo ja też przyjechałam jak miałam skurcze co 8-7 minut, potem (w nocy były coraz częstsze) aż w końcu prawie nie miałam przerw a rozwarcie opuszek palca, po całej nocy i stwierdzony brak postępu porodu czyli czekamy dobrze, że lekarka znajoma mamy (po telefonicznej akcji z porodówki ) tą położną mi załatwiła bo bym skonała ja byłam już padnięta. Nie wiem jak Ver_Onka przeżyła 3 doby na porodówce ja też miałam krzyżowe, no trauma. Najlepiej było jak Ola wreszcie wylazła wtedy pełen relaks, jakbym wcześniej była w spa a nie mordowała się ze skurczami. Łożysko pięknie wylazło czego się obawiałam bo nigdy nie byłam usypiana i nie chciałam być a Olgierdę miałam jak tylko mnie na salę przetransportowali, popołudniu gości miałam także pełen luks, ale same skurcze to katorga.

Cestunia jesteś boska
__________________
27.07.2008 r. Olcia
01.02.2015 r. Kamilek

Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 12:29   #3214
ver_ona
Zakorzenienie
 
Avatar ver_ona
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

Cytat:
Napisane przez Kasiulka22 Pokaż wiadomość
O tak to miałyśmy bardzo podobnie bo ja też przyjechałam jak miałam skurcze co 8-7 minut, potem (w nocy były coraz częstsze) aż w końcu prawie nie miałam przerw a rozwarcie opuszek palca, po całej nocy i stwierdzony brak postępu porodu czyli czekamy dobrze, że lekarka znajoma mamy (po telefonicznej akcji z porodówki ) tą położną mi załatwiła bo bym skonała ja byłam już padnięta. Nie wiem jak Ver_Onka przeżyła 3 doby na porodówce ja też miałam krzyżowe, no trauma. Najlepiej było jak Ola wreszcie wylazła wtedy pełen relaks, jakbym wcześniej była w spa a nie mordowała się ze skurczami. Łożysko pięknie wylazło czego się obawiałam bo nigdy nie byłam usypiana i nie chciałam być a Olgierdę miałam jak tylko mnie na salę przetransportowali, popołudniu gości miałam także pełen luks, ale same skurcze to katorga.

Cestunia jesteś boska
tak, ja zdazylam poznac wszystkie polozne.
skurcze mialam co jakies 5min jak rpzyjechalam do szpitala, ale oczywiscie rozwarcia 0. lekarz przyjmujacy mi je dopiero "zrobil" a pozniej skurcze caly czas na 100 i systematyczne, a rozwarcie robilo sie w tepie 1cm na dobe
mam nadzieje, ze tym razem tak nie bedzie. powiedzialam juz tz, ze teraz czekam jak najdluzej w domu :P
ver_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 12:35   #3215
Anisia25
Zakorzenienie
 
Avatar Anisia25
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 48 128
GG do Anisia25
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

Cytat:
Napisane przez ver_ona Pokaż wiadomość
tak, ja zdazylam poznac wszystkie polozne.
skurcze mialam co jakies 5min jak rpzyjechalam do szpitala, ale oczywiscie rozwarcia 0. lekarz przyjmujacy mi je dopiero "zrobil" a pozniej skurcze caly czas na 100 i systematyczne, a rozwarcie robilo sie w tepie 1cm na dobe
mam nadzieje, ze tym razem tak nie bedzie. powiedzialam juz tz, ze teraz czekam jak najdluzej w domu :P
z drugim ponoc jest juz latwiej
to moja szyja posluszna byla w takim razie, jak sie rozcieklam na fotelu ginekologicznym, to juz stwierdzil rozwarcie na 1,5 palucha, a po 2h mialam juz prawie maks
z ulga przyjelam parte na klate, bo te krzyzowe zaczely mnie po prostu wkurzac, bo juz mi sie nie chcialo skakac na tej pilce
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani.
Któż zdoła oszukać Los? - zapytała
Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują.

It is what it is


Anisia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 12:36   #3216
Cestia
Zakorzenienie
 
Avatar Cestia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 052
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

Kasiunia, mnie też mama w trakcie załatwiła znajomą położną, która przyjechała specjalnie i się dopiero mną zajęli Gdyby nie to, to pewnie bym tam ducha wyzionęła
__________________
Nikoniara
...całym sercem
...Wish
Cestia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 12:41   #3217
ver_ona
Zakorzenienie
 
Avatar ver_ona
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

Cytat:
Napisane przez Anisia25 Pokaż wiadomość
z drugim ponoc jest juz latwiej
to moja szyja posluszna byla w takim razie, jak sie rozcieklam na fotelu ginekologicznym, to juz stwierdzil rozwarcie na 1,5 palucha, a po 2h mialam juz prawie maks
z ulga przyjelam parte na klate, bo te krzyzowe zaczely mnie po prostu wkurzac, bo juz mi sie nie chcialo skakac na tej pilce
w wypisie mam wpisane Ietap 14,5godziny, bo w drugim dniu odeslali mnie na 3godziny na patologie,zebym moze cos zjadla i odpoczela, ale mialam takie skurcze i krzyzowe, ze nie dalo sie tam siedziec i stwierdzili, ze akcja trwa. dopiero 3 dnia dostalam oksy o 8 gdzies przy 3-4cmi do 15 dochodzilo do 9cm i wtedy powiedzialam, ze nie daje rady juz i ze sama zaczne przec. Z pomoca tz, ktory trzymal mnie z tylu, kucajac powoli zaczelam cisnac hehe. No i poczulam, ze chyba to juz, wtedy II etap juz na lozku i pelen luz. Nic nie bolalo, relaks itp..hehe 2-3 parcia i po robocie.

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Cytat:
Napisane przez Cestia Pokaż wiadomość
Kasiunia, mnie też mama w trakcie załatwiła znajomą położną, która przyjechała specjalnie i się dopiero mną zajęli Gdyby nie to, to pewnie bym tam ducha wyzionęła
u mnie wszystkie polozne i w nocy i w dzien byly spoko, kazda przychodzila pomagala, podpowiadala itd...tylko co z tego, jak o oksy decyduje lekarz, a ze w 2dobie bylam tak zmeczona, ze nie dalabym podobno rady urodzic, kazali odpoczac i podali dopiero w3 dobie
ver_ona jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-17, 12:45   #3218
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

To ja cisnęłam 30 minut, wyglądałam potem jak muchomor bo tak mi naczyńka na twarzy popękały najlepsze było jak schodziły i zżółkły mi jak siniaki

Ver_Onka szacunek naprawdę, ja rodziłam 15:45 minut i nie wytrzymałabym dłużej
__________________
27.07.2008 r. Olcia
01.02.2015 r. Kamilek

Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 12:47   #3219
jowisz
Zakorzenienie
 
Avatar jowisz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

Cytat:
Napisane przez ver_ona Pokaż wiadomość
dopiero 3 dnia dostalam oksy o 8 gdzies przy 3-4cmi do 15 dochodzilo do 9cm
tylko do tego wpisu mogę się odnieść bo ja od początku byłam na wywołaniu.
ale po 2h oksy miałam już 5cm a jak mi nedługo potem przebili pęcherz i wody odeszły to po 3h było po wszystkim.
w sumie rodziłam 8-15 ale na oksy skurcze były do zniesienia. dopiero 12-15 było tragicznie boleśnie. ale przynajmniej krótko, to doceniam

zdycham o 15.40 lekarz, później się nie dało bo są szczepienia. i muszę targać Igę
jowisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 12:51   #3220
Anisia25
Zakorzenienie
 
Avatar Anisia25
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 48 128
GG do Anisia25
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

Cytat:
Napisane przez ver_ona Pokaż wiadomość
w wypisie mam wpisane Ietap 14,5godziny, bo w drugim dniu odeslali mnie na 3godziny na patologie,zebym moze cos zjadla i odpoczela, ale mialam takie skurcze i krzyzowe, ze nie dalo sie tam siedziec i stwierdzili, ze akcja trwa. dopiero 3 dnia dostalam oksy o 8 gdzies przy 3-4cmi do 15 dochodzilo do 9cm i wtedy powiedzialam, ze nie daje rady juz i ze sama zaczne przec. Z pomoca tz, ktory trzymal mnie z tylu, kucajac powoli zaczelam cisnac hehe. No i poczulam, ze chyba to juz, wtedy II etap juz na lozku i pelen luz. Nic nie bolalo, relaks itp..hehe 2-3 parcia i po robocie.

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------



u mnie wszystkie polozne i w nocy i w dzien byly spoko, kazda przychodzila pomagala, podpowiadala itd...tylko co z tego, jak o oksy decyduje lekarz, a ze w 2dobie bylam tak zmeczona, ze nie dalabym podobno rady urodzic, kazali odpoczac i podali dopiero w3 dobie
czyli wszystko zalezy od szyi

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Cytat:
Napisane przez jowisz Pokaż wiadomość
tylko do tego wpisu mogę się odnieść bo ja od początku byłam na wywołaniu.
ale po 2h oksy miałam już 5cm a jak mi nedługo potem przebili pęcherz i wody odeszły to po 3h było po wszystkim.
w sumie rodziłam 8-15 ale na oksy skurcze były do zniesienia. dopiero 12-15 było tragicznie boleśnie. ale przynajmniej krótko, to doceniam

zdycham o 15.40 lekarz, później się nie dało bo są szczepienia. i muszę targać Igę
kurcze teraz tak mysle, ze jakby mi sie ta kroplowka nie wykłuła przez to ze ja wytrąciłam przypadkowo, to gdyby miala okazje wniknac cala do mojego krwioobiegu, to pewnie urodzilabym zaraz po lewatywie
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani.
Któż zdoła oszukać Los? - zapytała
Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują.

It is what it is


Anisia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 13:04   #3221
Cestia
Zakorzenienie
 
Avatar Cestia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 052
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

Anisia


Ja właśnie obdzwoniłam dwa najbliższe przedszkola. Karty wydają pod koniec miesiąca więc lada dzień będziemy składać wnioski. Będziemy próbować szczęścia, choć nie liczę na to że do TYCH przedszkoli się dostanie. Oprócz tego złożę wniosek jeszcze do przedszkola do którego ponoć nie ma wielkich "kolejek", ale musiałybyśmy jeździć autobusem (Chociaż tyle dobrze, że akurat przystanek w tamtą stronę mam praktycznie pod nosem ).

No a jak nie to zostają placówki prywatne = autobus i przytanek kawał drogi jak dla 3 latki.
__________________
Nikoniara
...całym sercem
...Wish
Cestia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 13:08   #3222
kristi75
Zakorzenienie
 
Avatar kristi75
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Wiadomości: 5 492
GG do kristi75 Send a message via Skype™ to kristi75
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

Witam
Ale tu opowiastki


Cytat:
Napisane przez Anisia25 Pokaż wiadomość
obawiam się cestusia, ze moj chlop nie gotowy na drugie, a z drugim moze wcale nie byc tak latwo jak z 1
poki co oswajam sie z mysla ze bedzie jedynakiem

Anisia powiem ci że faceci nigdy nie są gotowi //a ich rola najmniejsza i najlepsza //
wystarczy że ty będziesz chciała, to i tz jakoś namówisz



ja to do szpitala jechałam jak miałam co 3 min skurcze
już od rana miałam co 5 min ale jeszcze nie mogłam jechać bo tz nie było jak tylko przyjechał do domu to zadzwoniłam do szpitala i migiem jechałam //szczerze mówiąc to bałam się że urodzę w aucie /bo raz że skurcze były regularne to jeszcze droga strasznie dziurawa i długa//
przyjechałam do szpitala ok13 a urodziłam dopiero o 20.10
bo jak mi dali znieczulenie to te skurcze zrobiły się nieregularne //dopiero jak mi przebili wody to się unormowały /
__________________

kristi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 13:09   #3223
ver_ona
Zakorzenienie
 
Avatar ver_ona
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

a u nas nadal nie wiadomo kiedy rozpoczyna sie nabor
ver_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 13:36   #3224
kristi75
Zakorzenienie
 
Avatar kristi75
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Wiadomości: 5 492
GG do kristi75 Send a message via Skype™ to kristi75
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

veronko musisz się szybko zorientować - bo to już ten czas //i żebyś nie przegapiła sobie


ja postanowiłam o złożeniu wniosku //jutro idę go złożyć //
__________________

kristi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 13:52   #3225
ver_ona
Zakorzenienie
 
Avatar ver_ona
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

Cytat:
Napisane przez kristi75 Pokaż wiadomość
veronko musisz się szybko zorientować - bo to już ten czas //i żebyś nie przegapiła sobie


ja postanowiłam o złożeniu wniosku //jutro idę go złożyć //
no wlasnie mowie, ze u nas jeszcze nie ma terminow wyznaczonych. u nas pozniej jest nabor. pod koniec lutego moze dopiero oglosza kiedy zaczyna sie
ver_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 13:53   #3226
anka1900
Zakorzenienie
 
Avatar anka1900
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

hejka
wróciłam cała i zdrowa
Miki padł, ale coś nieswój jest
najpierw zbyt łapczywie pożarł bułkę w teskaczu zrobił hafta przed kasą
a teraz przed spaniem luźnego kasztana mi zapodał na obiad mam nadzieję że to wpływ jogurtów , a nie jakichś wirusów
oczywiście byly pampki ale tylko rozmiar 3

Cestusia , ja pisałam do S tylko o próbkę, bo nie zakwalifikowali mnie do kampanii, napisali że pod koniec lutego będzie rozsyłka
a Ty dostałas całą pakę ?
przyznam że do S zapisałam sie własnie głównie dla kampanii pieluszkowych, bo to jakby nie patrzył bardzo przydatne
a nie jakieś tam ptasie mleczko czy kostki do wc


tak miałam taką samą akcję jak Kasiulka, Veronka, Cestia, tyle godzin bez rozwarcia
__________________
i
anka1900 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 13:58   #3227
wersta
Zakorzenienie
 
Avatar wersta
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

tyle zachodu z tymi porodami

mam na pieńku z córką położyłam do drzemki, a panienka wyłaziła na korytarz i zrzucała na parter bidonik po godzinie odprowadzania do łóżka i tłumaczenia, za karę zabrałam mamę-kociczkę. lament na pełny regulator przez chyba 15 min. no, ale śpi. co za rozpuszczony dzieciuch grrrrr... miałam już żądzę mordu w oczach

noszę już soczewki, ale tylko na 1 oko ćwiartek w ogóle nie produkują
wersta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 15:51   #3228
Judi21_84
Zakorzenienie
 
Avatar Judi21_84
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

wstałam godzinę temu, dziecka jeszcze nie ma, myślę że do 18 dojadą...

Widzę że Was na wspominki wzięło... hehe sama poczytam w wolnej chwili
My wniosek składamy 1 marca. I nawet nie wpisuję więcej niż tego przedszkola koło nas, bo do każdego innego mamy za daleko jak się nei dostanie to będziemy czekać aż sie zwolni miejsce.

Idę się ogarnąć, bo sterczący włos, szlafrok i te sprawy królują

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

jestem
Z ręcznikiem na włosach ale przynajmniej ubrana
Judi21_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 16:35   #3229
jowisz
Zakorzenienie
 
Avatar jowisz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

ja też jestem. funkcjonuję dzięki proszkom próbowałam nie brać przed lekarzem ale nie dało rady bo temp. powoli rosła i zaczynało mnie telepać. wczoraj na wieczór jak przestał działać to w ciągu 40min. miałam 39,2
jak mi pan doktor na uszy nacisnął to zobaczyłam świeczki w oczach mam antybiotyk więc po serialu polecę sobie po garść jogurtów

a moje chore dziecko lata jak fryga. babka zapisała jej pulneo, rutinaceę i neosine.

poza tym pierwsza porcja kału spadła. wyjęłam śpiwór z wózka, pierze się właśnie -bo jakoś nie mam złudzeń,że od poniedziałku przełożę go na sanki żeby do przedszkola dojechać

Edytowane przez jowisz
Czas edycji: 2011-02-17 o 16:39
jowisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 17:50   #3230
kristi75
Zakorzenienie
 
Avatar kristi75
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Wiadomości: 5 492
GG do kristi75 Send a message via Skype™ to kristi75
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

oj jowiszku nie wesoło /wzięło cię na maksa
a co ci lekarz stwierdził
zdrowiej szybciutko
__________________

kristi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 18:24   #3231
ver_ona
Zakorzenienie
 
Avatar ver_ona
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

no a ja wlasnie wrocilam z kontroli u endokrynologa, za miesiac nastepna
wyniki mi sie pogorszyly troche, mimo brania leku, wiec mam teraz zwiekszyc dawke do 1,5tabletki dziennie,zeby pobudzic ta tarczyce do roboty.
dziecko moje sie wybawilo w tym czasie na placu zabaw. na przeciw lekarza jest galeria, a w niej wlasnie takie pietrowe ze zjezdzalniami itp....no i darmowe heh, takze poprosilam mame, zeby z nim chwile posiedziala, jak ja pojde do lekarza. jak zwykle musialam buty sciagac i wchodzic do srodka, bo wyjsc nie chcial.
ver_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 18:27   #3232
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

O tak kuruj się biedna Jowiszkowa

Wiecie co, zeżarłam dziś po raz pierwszy białego michaszka - boski!
__________________
27.07.2008 r. Olcia
01.02.2015 r. Kamilek

Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 18:32   #3233
anka1900
Zakorzenienie
 
Avatar anka1900
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

uff
mały spacyfikowany, jak zwykle trudno przemówić mu do rozsądku
ale troszkę oglądanie noddiego, i spółki przemawia
siedzi i gapi sie w tv
dziś odwiedziła mnie mama z ojczymem, wizyta o niebo lepsza, bo ojczym troszkę poganiał babcię do zabaw z wnuczkiem

popiłam szklankę maślanki,pychota, nawet nie wiedziałam że takie cos produkują w tż miejscowości i super że w 1 l butelce to sie nie rozwala opakowanie jak kartonikowe

Wersta ja zauważyłam , że Miki też bada na ile może sobie pozwolić
jak w końcu jestem stanowcza, krzyknę, tupnę, to stuli uszka po sobie i zasypia ekspresem, tak było i dziś jak zaczął wymyślać co by zjadł na obiad jak podałam kluski śląskie z sosem to mówił że blllleeee
jak wypie..... zawartość rozgrzebanego talerza, to potulnie zwinął pieluszkę i poszedł na łóżko spać

o Veronka to nieciekawie z tą tarczycą, trzymam kciuki żeby to tylko podczas ciąży jej rozregulowanie sie odnotowywało

o Jowiszku
ale Ciebie zmogło
dobrze w sumie ze Igusiowej lekko się dzieje z chorobą
ps. pamiętaj że antybiotyki nie lubią kefirów, od razu, czekaj ileś z ich wypiciem od podania bo nie zadziałają
__________________
i

Edytowane przez anka1900
Czas edycji: 2011-02-17 o 18:34
anka1900 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-02-17, 18:59   #3234
Mała75
Zakorzenienie
 
Avatar Mała75
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 5 086
GG do Mała75
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

Cytat:
Napisane przez wersta Pokaż wiadomość
tyle zachodu z tymi porodami

mam na pieńku z córką położyłam do drzemki, a panienka wyłaziła na korytarz i zrzucała na parter bidonik po godzinie odprowadzania do łóżka i tłumaczenia, za karę zabrałam mamę-kociczkę. lament na pełny regulator przez chyba 15 min. no, ale śpi. co za rozpuszczony dzieciuch grrrrr... miałam już żądzę mordu w oczach

noszę już soczewki, ale tylko na 1 oko ćwiartek w ogóle nie produkują
Zosia ma charrakter ale grunt to nie dać sobie wejść na łeb
ja też soczewkowa jestem i to od tak dawna, że nie pamiętam ponad 10 lat będzie

Cytat:
Napisane przez Kasiulka22 Pokaż wiadomość
Wiecie co, zeżarłam dziś po raz pierwszy białego michaszka - boski!
mówisz? ja michaszki uwielbiam ale staram się nie kupować bo potem nie mogę sie opamiętać a białe to jakie? w białej czekoladzie?
__________________
Maja
Mała75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 19:03   #3235
jowisz
Zakorzenienie
 
Avatar jowisz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

Cytat:
Napisane przez Mała75 Pokaż wiadomość
Zosia ma charrakter ale grunt to nie dać sobie wejść na łeb
to co ma moje dziecko ?
u mnie najdłuższe (bo niestety to nie był taz, raczej naście) histerie trwają po 40min.
te krótkie to luzik

czuję już pojedyńcze kłucia w uszach. lecę się myć zaraz, zanim zacznie mną telepać.
jowisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 19:31   #3236
Sosnowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

o raju, ale Was wzięło na wspomnienia... a ja napominam towarzystwo, bo są tu osoby, dla których ta przyjemność nie jest li tylko kwestią wspomnień, ale dość realną perspektywą

mnie niby kurde groził poród przedwczesny, a jakoś po całej nocy skurczy rozwarcie nie chciało się ruszyć... ja, naiwna, byłam przekonana, że już końcówka tuż tuż... a to był dopiero początek... po przebiciu pęcherza zobaczyłam wszystkich świętych.. no i poszło... ale przy drugim ponoć łatwiej.. (znajoma urodziła w domu, bo karetka nie zdążyła )
Sosnowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 19:52   #3237
anka1900
Zakorzenienie
 
Avatar anka1900
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)


niezłe Sosno
może i u mnie też szybko pójdzie w czerwcu
hm
może moj tż w genach ma położnictwo, bo taboretowa położną była przez całe życie to nie byłoby takie straszne
może jednak lepiej nie, bo jemu słabo sie poprzednim razem robiło jak miał pępowinę przeciąć
a cały poród jakoś asystował
ja jestem zawiedziona że nadal nie wiem naocznie jak Miki sie ze mnie wykluwał
następnym razem jestem za lustrem z przodu żebym mogła wszystko dokładnie obserwować

łudzę sie głupią nadzieją, że może za drugim razem będzie łagodniej oby .... choc nie powiem trauma porodowa nieco zmalała po prawie 3 latach
__________________
i
anka1900 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 19:57   #3238
ver_ona
Zakorzenienie
 
Avatar ver_ona
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

Cytat:
Napisane przez anka1900 Pokaż wiadomość

łudzę sie głupią nadzieją, że może za drugim razem będzie łagodniej oby .... choc nie powiem trauma porodowa nieco zmalała po prawie 3 latach
to pomysl, jak dopiero ja to sie musze o to modlic hehe. ale nie ludze sie jednak tym, ze pojdzie szybciej i latwiej, bo jak Kristi mowila, wcale nie musi byc szybciej, na pewno inaczej
ver_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 20:05   #3239
anka1900
Zakorzenienie
 
Avatar anka1900
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

no wiesz Veronka
ten głos rozsądku gdzieś mocno stłamszony , zepchnięty do podziemia mózgowego
człowiek pociesza się jak może
w końcu i tak innego wyjścia z tej sytuacji nie ma
bo na cc na własne życzenie się nie piszę żadnej takie operacji
__________________
i
anka1900 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 20:11   #3240
kristi75
Zakorzenienie
 
Avatar kristi75
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Wiadomości: 5 492
GG do kristi75 Send a message via Skype™ to kristi75
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

moim zdaniem każdy poród jest inny //może być podobny ale nie taki sam
Ale trzeba zawsze byc dobrej myśli że ten akurat będzie o niebo lepszy tego wam dziewczyny życzę




ja też mam okulary do chodzenia według potrzeby
przypominam sobie o nich gdy mnie boli głowa albo zlewają mi się literki na kompie
powinnam iść do kontroli ale w sumie nie wiem kiedy miałam iść
więc zapytam o nią dopiero jak pójdę w marcu z Krystianem
__________________

kristi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.