cesarskie cięcie - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-08-26, 20:45   #301
natalor
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 349
Dot.: cesarskie cięcie

Byłam wdzięczna losowi,że mogłam rodzić naturalnie jak patrzyłam na mamy po cesarce,które przez kilka dni miały problemy z chodzeniem.
natalor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 20:57   #302
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: cesarskie cięcie

Cytat:
Napisane przez Mother Hedgehog Pokaż wiadomość
Mnie bardziej chodziło po jakim czasie można męczyć to miejsce depilacją
Ja do tej pory sie nie odwazylam, nie lubie jej dotykac. Ale mysle ze po roku moglabym spokojnie juz robic. Brzuch mnie bolal ok pol roku, wiec wczesniej na pewno nie.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 21:00   #303
Mother Hedgehog
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 892
Dot.: cesarskie cięcie

Cytat:
Napisane przez wredna maupa23 Pokaż wiadomość
jak tak czytam wasze posty to wolałabym chyba jednak ogólne znieczulenie chyba dziwnie bym sie czuła czując jak mnie szarpią i wkładają ręce po dziecko ale nie przeżyłam tego więc dlatego moze nie wiem jak i co . Lęk przed nieznanym jest naturalny , ale pamietam ze potem się smiałam sama z siebie ze aż tak się bardzo bałam więc głowa do góry i trzeba być twardym a nie "miętkim" .
Nie z nam się na rodzajach znieczulenia ale wiem jakie to uczucie gdy ci grzebią w środku. Dziwne, nieprzyjemne. Ja miałam wycinane tłuszczaki na głowie. Pewnie to nic przy cc ale uczucie okropne - ale zarazem takie, że nie wyjesz z bólu czy coś.
Mother Hedgehog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 21:01   #304
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: cesarskie cięcie

Natalor, no to ja mogę napisać odwrotnie: jestem wdzięczna, że skończyło się cc, gdy napatrzyłam się na 2 koleżanki które popękały do odbytu i rekonwalescencja trwała 4-6mcy

Jeszcze raz: ja wiem, że cc to operacja, a nie wyrwanie zęba. I jeśli wsio jest ok, to nie jestem za cc na życzenie. Ale jeśli ktoś miał lekki poród, a pisze, że się cieszy że cc nie miał - to nie jest obiektywny i tyle.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 21:01   #305
Mother Hedgehog
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 892
Dot.: cesarskie cięcie

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Ja do tej pory sie nie odwazylam, nie lubie jej dotykac. Ale mysle ze po roku moglabym spokojnie juz robic. Brzuch mnie bolal ok pol roku, wiec wczesniej na pewno nie.
I tak owłosiona przez pól roku czy mogłaś się chociaż golić?
Mother Hedgehog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 21:10   #306
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: cesarskie cięcie

Ja spokojnie mogłam ba- przecież do cc położna mnie goliła nawet
Myślę, że po max. połogu, czyli po 6 tygodniach mogłam się już ciachać golarką elektryczną. Może i wcześniej, nie pamiętam?
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-27, 00:28   #307
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: cesarskie cięcie

Cytat:
Napisane przez Mother Hedgehog Pokaż wiadomość
I tak owłosiona przez pól roku czy mogłaś się chociaż golić?
Golić (maszynką mechaniczną, tzn zwykłą, nie elektryczną)) to się można jak tylko rana się zagoi (jest gładka), u mnie gdzieś po 2 tygodniach (miałam cięcie bardzo nisko). Miałam jeszcze dziury po drenach, ale je omijałam, dluzej się goiły. Woskiem to bym sie bała przez rok.

Edytowane przez taszkin
Czas edycji: 2012-08-27 o 00:30
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-27, 17:37   #308
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: cesarskie cięcie

Cytat:
Napisane przez Mother Hedgehog Pokaż wiadomość
I tak owłosiona przez pól roku czy mogłaś się chociaż golić?
Bez przesady, zwykla jednorazowke uzywalam jak tylko strup odpadl a potem kremy Tylko wosku wczesniej nie.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-27, 17:51   #309
Mother Hedgehog
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 892
Dot.: cesarskie cięcie

Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Golić (maszynką mechaniczną, tzn zwykłą, nie elektryczną)) to się można jak tylko rana się zagoi (jest gładka), u mnie gdzieś po 2 tygodniach (miałam cięcie bardzo nisko). Miałam jeszcze dziury po drenach, ale je omijałam, dluzej się goiły. Woskiem to bym sie bała przez rok.
Dlatego pytam znając siebie bałabym się coś koło takiej blizny robić do końca życia to w końcu delikatniejsza skórka. Ale skoro się golicie i woskujecie i nic wam się nie dzieje, nie mam co się martwić na przyszłość.

Tak sobie wczoraj rozmawiałam z partnerem o cc i gdy wspomniałam mu, że myślę o cc na życzenie on się nieco wkurzył. Zaczął gadać, że mam to zrobić naturalnie i po cc (czy samą taką metodą) można urodzić tylko dwójkę dzieci.
Mother Hedgehog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-27, 18:06   #310
Asiuuuuula
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuuuuula
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
Dot.: cesarskie cięcie

Cytat:
Napisane przez Mother Hedgehog Pokaż wiadomość
Zaczął gadać, że mam to zrobić naturalnie i po cc (czy samą taką metodą) można urodzić tylko dwójkę dzieci.
Na szczęście sobie tylko pogadać może , zrobisz jak zechcesz/lekarze zadecydują.
Chociaż wiesz, że on zamierza mieć więcej niż dwójkę
Moja koleżanka ma trójkę i za każdym razem miała cc na życzenie .
Asiuuuuula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-27, 18:11   #311
Mother Hedgehog
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 892
Dot.: cesarskie cięcie

Cytat:
Napisane przez Asiuuuuula Pokaż wiadomość
Na szczęście sobie tylko pogadać może , zrobisz jak zechcesz/lekarze zadecydują.
Chociaż wiesz, że on zamierza mieć więcej niż dwójkę
Moja koleżanka ma trójkę i za każdym razem miała cc na życzenie .
No ja marzę o 3 on o 5 dlatego pewnie się wystraszył, że może nawet 3 nie będzie Tłumaczyłam, mu że tutaj wypowiadały się kobiety po 3 cc i jakoś żyją. No ale to mężczyzna, prosty mężczyzna z tradycyjnej rodziny. Nie przetłumaczysz mu, na razie

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Asiuuuuula Pokaż wiadomość
Na szczęście sobie tylko pogadać może , zrobisz jak zechcesz/lekarze zadecydują.
Chociaż wiesz, że on zamierza mieć więcej niż dwójkę
Moja koleżanka ma trójkę i za każdym razem miała cc na życzenie .
I jak jej brzuszek i blizna? Widać, że po przejściach? Że tak określę brzydko - po patroszeniu?
Mother Hedgehog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-27, 18:31   #312
Asiuuuuula
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuuuuula
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
Dot.: cesarskie cięcie

Cytat:
Napisane przez Mother Hedgehog Pokaż wiadomość
I jak jej brzuszek i blizna? Widać, że po przejściach? Że tak określę brzydko - po patroszeniu?
Jak po pierwszej cc, ok. 12 cm dł. szew na lini gdzie zaczynaja rosnąć włosy łonowe, tak mówiła bo ja jej nie widziałam nago . Ograniczenia są ze względu na macicę ciętą kilka razy w tym samym miejscu, dlatego zalecają do 2 cc zdaje się ale jak widać można i 3 razy .
Blizna jest naprawdę mało widoczna i nawet przy skąpym bikini nie powino być widać, a nawet jak tak to przecież żaden wstyd . Kiedyś to były szwy przez pół brzucha, brrrr...
Asiuuuuula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-27, 19:53   #313
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: cesarskie cięcie

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;36139983]Natalor, no to ja mogę napisać odwrotnie: jestem wdzięczna, że skończyło się cc, gdy napatrzyłam się na 2 koleżanki które popękały do odbytu i rekonwalescencja trwała 4-6mcy

Jeszcze raz: ja wiem, że cc to operacja, a nie wyrwanie zęba. I jeśli wsio jest ok, to nie jestem za cc na życzenie. Ale jeśli ktoś miał lekki poród, a pisze, że się cieszy że cc nie miał - to nie jest obiektywny i tyle.[/QUOTE]
Ja nie popekalam, bylam nacieta dosc mocno. Bolalo przez tydzien tak, ze nie moglam usiasc na twardym krzesle czy w wannie. Na kanapie normalnie siedzialam, nie mowie, ze bezbolesnie ale siedzialam. Po dwoch tygodniach juz nic nie czulam.
Rodzilam 30 godzin, porod ciezki, ale ciesze sie ze CC nie mialam bo znam swoje cialo i wiem, ze po CC mialabym problemy z zajmowaniem sie mala a po SN mimo, ze obolala dawalam rade. Na pewno po CC nie bylabym mniej obolala
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-27, 20:58   #314
Chantal
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 14
Dot.: cesarskie cięcie

Mogę się wypowiedzieć, gdyż jestem po dwóch cesarkach, a teraz w trzeciej ciąży i skończy się podobnie.

Otóż pierwszą córkę miałam rodzić naturalnie, ale po 26 godzinach okazało się, iż muszę mieć natychmiastowe CC. I tak naprawdę na szczęście, iż tak to się skończyło, gdyż Mała miała szyjkę owiniętą pępowiną i normalnego porodu na pewno by nie przeżyła.

Samego CC nie wspominam dobrze, ale przede wszystkim ze względu na opiekę (czytaj: absolutne olewanie przez pielęgniarki). Ale kiedy doprosiłam się leków przeciwbólowych mogłam zacząć normalnie funkcjonować. Po tygodniu już wszystko robiłam jak przed CC. Jedynie jakikolwiek sport trzeba jednak zostawić na później, a zdecydowanie ćwiczenie mięśni brzucha. To chyba był mój największy ból, ale jak widać nie fizyczny.

Szew cieniutki, około 15 cm, tuż pod linią majtek, także widoczny tylko dla męża we wiadomych sytuacjach (gdy zapytałam mojego o bliznę, stwierdził, że on kompletnie nie zwraca na to uwagi, facetów wtedy interesuje zupełnie coś innego )

Drugie CC było już planowane. Miałam obawę by mi ostatnia blizna się może nie rozeszła. I to CC to już było zupełnie spokojnie, bez bólu, a bliznę mam jeszcze ładniejszą, bo mi ją poprawili.
Przeciwbólowe zaczęłam dostawać jeszcze, gdy działało znieczulenie, potem brałam regularnie przez tydzień i bólu nie poczułam ani razu. Praktycznie funkcjonowałam od początku normalnie, może ciut na zwolnionych obrotach

Teraz w trzeciej ciąży również planuję CC. Na pewno można robić CC do trzeciego porodu, jak dalej już nie wiem.

Także, dziewczyny, nie takie CC straszne. Uważam, że każda kobieta powinna rodzić tak, jak chce i to powinna być jej absolutnie prywatna sprawa. I nikt nie powinien negować CC, a już absolutnie nie oceniać kobiety.
Nie piszę tutaj do nikogo, a jedynie do takich osób, które wypowiadają się najczęściej o cc, kiedy go nawet nie miały. Bo ja słyszałam głosy, że nie rodziłam "naprawdę"

Także nie bać się CC, najważniejsze zdrowie, a nawet życie Wasze i Maleństwa.

Pozdrawiam Wszystkie mamusie!
Chantal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-29, 17:04   #315
alli78
Raczkowanie
 
Avatar alli78
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: 100lica/PTB/Cz-wa
Wiadomości: 182
Dot.: cesarskie cięcie

A moja córa zrobiła mi niespodzianke. W 31 tygodniu była ułożona prawidłowo a w 38 tyg gdy ze skurczami trafiłam do szpitala była juz ułożona miednicowo więc CC ze wskazaniem. Następnego dnia była operacja. Nie było lekko bo o ile w 1 dniu dostawałam morfine i nic nie bolało to w 2im dniu jak miałam wstać to płakałam z bólu a moje wnętrzności "latały" mi w środku a żebra czułam jakbym miała połamane (oglądając filmik na YT już wiem dlaczego). Tak kitowato było 2 dni. Potem już z górki. Obecnie 10 dni po operacji czuję jakby jej wogóle nie było a bobik rośnie aż miło
alli78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-29, 19:20   #316
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: cesarskie cięcie

Nasłuchałam się o bólu cesarkowym i bardzo się bałam, że może mi się zdarzyć. Chciałam rodzić naturalnie, ale nie wyszło - w 42 tygodniu (ostatni dzień dokładnie) po długich wywoływaniach i 36 godzinach bez wód zrobili mi cesarkę. Po takim bólu porodowym już bardzo jej wtedy chciałam i miałam gdzieś, co będzie potem. Zaskoczyłam się. Czułam jak mi małego wyjmują (a był spory, bo 3,8kg i 59cm) i to było takie uczucie ulgi, poczułam jak nagle nic mi nie napiera na kręgosłup Szarpanie nie było bolesne ani nawet nieprzyjemne.
Po operacji obróciłam się na bok po 4 godzinach i poprosiłam o przywiezienie syna i od tej pory już się nim zajmowałam. Morfiny nie dostawałam tylko na zmianę ketonal i pyralginę. Ale to też tylko kilka razy. Podnoszenie było kiepskie (po 8 godzinach), ale raczej wyczerpujące niż bolesne. Czułam słabość, problemy z zaczerpnięciem oddechu i "ciężkość" ogólną. Po tym jak zrobiłam te kilka kroków do zlewu i do łóżka poprosiłam o wyciągnięcie cewnika, mimo, że łazienka była na korytarzu i trzeba było do niej kawałek podejść. Chyba ze trzy godziny później już tam poczłapałam. Prysznic wzięłam dopiero następnego dnia rano, mimo, że pionizowałam się ok. 17, bo aż tak pewnie się nie czułam.

Źle było przez dwa dni. Miałam anemię i byłam bardzo osłabiona długim porodem. Gdybym miała cesarkę planowaną to z pewnością czułabym się o wiele lepiej.

Teraz martwię się jak zrzucić bęben, skoro nie można mi ćwiczyć i zaczynam odzyskiwać czucie wokół blizny a to oznacza ogólną wrażliwość i bolesność skóry. Ale to pikuś

Nie planuję więcej dzieci (już przed porodem tak myślałam, żeby nie było), ale gdyby coś kiedyś, to nie zamierzam rodzić naturalnie
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-30, 12:31   #317
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: cesarskie cięcie

Ilona, weź nie wymyślaj, taka wzorowa Matka Polka musi mieć więcej dzieci Kto będzie nam mądrych Polaków wychowywał ?

Edytowane przez _vixen_
Czas edycji: 2012-10-30 o 12:32
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-30, 13:03   #318
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: cesarskie cięcie

No jak kto? Ty
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-30, 13:06   #319
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: cesarskie cięcie

Moja niewydolna szyjka skutecznie osłabia moje zapędy rozrodcze, ale może dla narodu się poświęce
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-30, 13:51   #320
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: cesarskie cięcie

A mnie się nie chce po prostu
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-30, 14:53   #321
Imilka
Raczkowanie
 
Avatar Imilka
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 251
Dot.: cesarskie cięcie

Co osoba to inne doświadczenia.
Ja wciąż powtarzam że na cc zdecyduję się tylko wtedy jeśli będzie trzeba to zrobić ze wskazań medycznych.

Poród wspominam "lajtowo", a po porodzie to w sumie jakby się nic nie stało poza tym że brzuch miałam mniejszy
Imilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-01, 20:14   #322
marao
Zadomowienie
 
Avatar marao
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 569
GG do marao
Dot.: cesarskie cięcie

Hej
To może ja też opiszę swoją cesarkę skoro trafiłam na ten wątek. Może komuś sie to doczegoś przyda
Będąc w ciąży w ogóle nie myślałam o cc, nic na ten temat nie czytałam, w ogóle takiej opcji nie planowałam. Kiedy 3 miesiące przed porodem dowiedziałam się, że mały jest już główką w dół bardzo się cieszyłam, że będę mogła rodzić normalnie. W dniu wyznaczonego terminu 3.06 b.r o godzinie 5 rano ( niedziela) zaczęły mi się bóle. Przeczekaliśmy z mężem w domu do południa i punkt 12.00 znaleźliśmy się na porodówce z 4 cm rozwarciem. Dalej poszło bardzo szybko, badanie, mierzenie ( wiedzieliśmy z USG że mały będzie ważył około 4 kg, więc położna bardzo dokładnie mi wszystko pomierzyła, czy dam radę go sama urodzić) prysznic, lewatywa, piłka i o godzinie 17.00 pełne rozwarcie. I jakież było moje wielkie zdziwienie, kiedy lekarz powiedział "Akcja porodowa zatrzymała się" Nie wiedziałam, że to jest w ogóle możliwe. Czytałam o kryzysie 3,4,5.....cm. Myślałam, że jak dochodzi się do 10 cm, to lada moment będzie koniec. Mój syn postanowił zrobić m psikusa i nie odwrócił się noskiem do kości krzyżowej. Położna próbowała go naprowadzić ale nie udało się to i zdecydowali o cc.
Zabieg był dla mnie czymś ekstremalnym, leżałam na stole, sparaliżowana od pasa w dół i po chwili ujrzałam mojego małego bobasa, którego wyciągnęli i zabrali do kącika. Tam go zbadali, zmierzyli, zawinęli i przynieśli mi do ucałowania. W tym czasie byłam zszywana. Synka zabrali do moje sali, gdzie czekał na niego tatuś a ja dołączyłam do nich po około 20 minutach. Zabieg miałam około godziny 18.00 więc nie wolno mi było wstawać do 6.00 rano. Synek cały noc spał przy mnie. Co jakiś czas przychodziła położna i pomagała mi go przystawić do piersi. Po zabiegu dwa razy w ciągu nocy poprosiłam o coś przeciwbólowego, bo gdy znieczulenie puściło, pojawił się ból nie do zniesienia. Po tych dwóch razach nie prosiłam więcej o środki przeciwbólowe. Na drugi dzień około godziny 12.00 udało mi się wstać i przejść parę kroków do umywalki i z powrotem. Położne wyjęły mi cewnik. Po dwóch czy trzech godzinach poszłam z położną pod prysznic. Dalej już było z górki. Z dnia na dzień czułam się coraz lepiej Po 6 dobach byliśmy w domu. Na początku było mi trochę ciężko nosić mojego malucha i często bolał mnie brzuch, w pewnym momencie był nawet troszeczkę spuchnięty w jednym miejscu, ale to szybko minęło. W sobotę mija 5 miesięcy od cesarki, brzuch udało mi się zgubić, czucie wokół rany wróciło. Nie odczuwam żadnych skutków ubocznych.
marao jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-01, 20:26   #323
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: cesarskie cięcie

Spuchnięcie miałam też, położna poleciła banalny sposób - na watę chlupnąć spirytus i przecierać kilka razy dziennie - pomogło szybko.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-11-01, 20:40   #324
marao
Zadomowienie
 
Avatar marao
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 569
GG do marao
Dot.: cesarskie cięcie

O widzisz szkoda że wcześniej tego nie wiedziałam. Trochę mnie to spuchnięcie zmartwiło,ale na szczęście dosyć szybko minęlo.
marao jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-01, 20:48   #325
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: cesarskie cięcie

Położna stwierdziła, że prawdopodobnie lekki stan zapalny się robi przy nici, i o ile nie ma temp. ani nic sięcej się nie dzieje (czyli nie boli, nie robieje - a jedynie lekko spuchło) to taki sposób podała. Rzecz jasna jeśli cokolwiek by się zaczęło niepokojącego dziać to od razu lekarz. Ale gdy w 9 dobie wyciągali mi szew to już nic się nie działo.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-02, 13:27   #326
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: cesarskie cięcie

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;36139983]Natalor, no to ja mogę napisać odwrotnie: jestem wdzięczna, że skończyło się cc, gdy napatrzyłam się na 2 koleżanki które popękały do odbytu i rekonwalescencja trwała 4-6mcy
[/QUOTE]

to u mnie tak było-21 szwów koszmar, do dziś mnie blizna ciągnie

teraz boję się samego zabiegu cc a właściwie wbicie igły w kręgosłup
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-02, 15:32   #327
Asiuulka89
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuulka89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
to u mnie tak było-21 szwów koszmar, do dziś mnie blizna ciągnie

teraz boję się samego zabiegu cc a właściwie wbicie igły w kręgosłup
Zakladanie cewnika jest gorsze ;p to wbicie igly wogole nie boli takze spokojnie
Asiuulka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-02, 16:54   #328
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: cesarskie cięcie

Cewnik był kiepski, to prawda. Ale na szczęście przestajesz go czuć zaraz po wbiciu tej igły
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-02, 18:06   #329
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: cesarskie cięcie

brrrrr, naprawdę boli?
bo gdzieś na forum pisała babeczka co jest lekarką,że cewnik jak się zakłada to przed tą czynnością smaruje się maścią przeciwbólową
boję się
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-02, 21:24   #330
marao
Zadomowienie
 
Avatar marao
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 569
GG do marao
Dot.: cesarskie cięcie

Mi tam było tak wszystko jedno, że nawet nie wiem kiedy mi ten cewnik założyli, że o igle już nie wspomnę.
marao jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-03-28 10:53:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.