Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.III - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-10-24, 11:02   #301
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez LadySith Pokaż wiadomość
nie, 4 kółka kolory są niby ok, ale jedyny dopuszczalny to ten ciemno róż owy a to dla chłopca nie bardzo [pozostałe są baardzo blade albo takie b.ciemne, prawie czarne :/]


elegancko


życzę powodzenia w rozwiązaniu tej całej nieciekawe sprawy...


PS.pytanko mam - dziewczyny, chodzicie jeszcze do pracy? bo ja na początku miałam plany tak do świąt, ale chyba juz od początku grudnia l4 wezme..
zreszta mój lekarz od samego początku, co wizytę, pyta, czy chcę juz
ja jeździłam mambą 3-kołową Na stronie też Mamba to 3 koła, może tobie się pomyliły? Albo jest kilka wersji //Rodeo też ma 3 koła






Zwracam honor, ma 4 kólka


Ja mam Condora na 6, 2 z tyłu i po 2 mniejsze z przodu, ale większe niż w Mambie
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431

Edytowane przez muron
Czas edycji: 2010-10-24 o 11:07
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 11:06   #302
sylfiaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 130
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

LadySith ja też chodze na razie do pracy, z racji że pracuje w przedszkolu z 3 latkami myślę tez od grudnia iść na L4.
Dużo trzeba się schylać np. przy śpiewaniu pokazując czy ćwiczeniu, maluszkom trzeba wszystko pokazać a mnie będzie coraz trudniej chyba
__________________

sylfiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 11:10   #303
humbak
Rozeznanie
 
Avatar humbak
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 936
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez JeSuisUnPapillon Pokaż wiadomość
Wcale Ci się nie dziwię, że się zakochałaś, JEST PIĘKNY!!!!
Tylko trochę za duży, 2 litrowy byłby w sam raz!!!!
__________________
Liliana - 11 lat
Michał - 9 lat
Julian - 6 lata
humbak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 11:23   #304
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez sylfiaaa Pokaż wiadomość
LadySith ja też chodze na razie do pracy, z racji że pracuje w przedszkolu z 3 latkami myślę tez od grudnia iść na L4.
Dużo trzeba się schylać np. przy śpiewaniu pokazując czy ćwiczeniu, maluszkom trzeba wszystko pokazać a mnie będzie coraz trudniej chyba
ja tez pracuję ( a przynajmniej pracowałam do 12 lipca) w przedszkolu ale z grupą 2-3 latków. i znam ten ból pokazywania, podnoszenia, przewijania (w moim przypadku), bo zaczyna to być męczące, więc na chwilę obecną podziwiam Ciebie i masz mój wielki szacun.....

LadySith ja na L4 jestem od 12 lipca, miałam ciążowe komplikacje i wysłali mnie. I tak szczerze mówiąc gdybym pracowała (widzę to po sobie, a uwierz mi, że siedzenie w domu to katorga dla mnie) to pewnie do października lub listopada. Poza tym wszyscy dookoła (doświadczone mamusie) mówią mi, żebym jak najwięcej teraz odpoczywała, bo potem to już mogę o tym zapomnieć.
Stokrotka81 bardzo dobra rada dla tych niedoświadczonych..

weraa11 kochana ja to miałam czas taki, że na żadne wędliny, ani na mięso nie mogłam patrzeć (nie będąc w ciąży), teraz jem niektóre rzeczy ze smakiem. A mój mąż to aż wczoraj zrobił wielkie gały, jak widział mnie jedzącą roladę (zazwyczaj omijam ją wszelkimi sposobami) i sam to skomentował. A teraz dalej sobie smacznie śpi, a ja mam święty spokój bo nie muszę gotować ani się nim przejmować.
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 11:27   #305
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

ja jestem od 5 tc na 4, ale cały pierwszy trymestr przeleżałam. Ja tam w domu nie siedzę;-) Nadrabiam zaległości Mam gdzie jezdzic w dzien, a tż pracuje w różnych godznac


Przyjechały sery pleśniowe z Francji to sobie najwyżej powąchać mogę. Bo te francuskie to z mleka niepasteryzowanego:-( Niby mogę polski president czy coś-pasteryzowane, ale one w smaku mają niewiele wspólnego z tymi "prawdziwymi", cóz mąz zje:-(
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431

Edytowane przez muron
Czas edycji: 2010-10-24 o 11:29
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 11:37   #306
LadySith
Zakorzenienie
 
Avatar LadySith
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Miasteczko Śląskie
Wiadomości: 6 692
GG do LadySith
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

ja do pracy chodzę głównie z tego powodu, że siedząc w domu to bym chyba zwariowało. miałam małą próbkę na początku - 10 dni siedzenia w domu na chorobowym-przeziębienie i po 5 dniach już wysiadałam od tego nic nie robienia...
Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
Przyjechały sery pleśniowe z Francji to sobie najwyżej powąchać mogę. Bo te francuskie to z mleka niepasteryzowanego:-( Niby mogę polski president czy coś-pasteryzowane, ale one w smaku mają niewiele wspólnego z tymi "prawdziwymi", cóz mąz zje:-(
trochę znam ten ból - teście przywieźli oscypki z zakopanego w wakacje, to sobie mogłam tylko pochlipać nad nimi.. bo uwielbiam..
__________________

LadySith jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 11:39   #307
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

bo się nudzicie;-) Ja przez tyle miesięcy kilka razy tylko siedziałam w domu, tak cały dzień, no chyba, że się źle czułam
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-10-24, 11:40   #308
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

[1=2ed2b7bd55856fc562a8a0f c0dc3e3bb1aeadf57_657ce8b 8b5c69;22837191]Cześć Dziewczynki

jakoś tak nie mam ostatnio weny na pisanie,podczytuje Was i jestem na bierząco...ale za to mam wene na jedzenie ,najlepiej to bym jadła ,spała,jadla,spała...itd.

odebrałam wyniki badań i mi tym razem hemoglobina spadła też nisko mam 9.6 a jakiś czas była 11, mialam brać tylko witaminy ,ale teraz to pewnie nie wystarczy

mysiopez-mi bardzo podoba sie GTX i GT też jest fajny ,ja nie musialam przy kupnie wózka kierować sie waga bo mieszkam w domku to ten plus

c ytrynko-łózeczko i pościelka bardzo ładne

weraa,Justine-brzuszki slczne ,mój bardziej do Justine podobny (bo większy) ale też starszy,

poruszalyście temat wanienki ja mam jeszcze po mojej malej nie profilowana ,taką nakładaną na wanne ,a wycieralam ją na podlodze ,skladałam koc na to ręcznik i nie sprawialo mi to problemu ,kregoslup tez mnie nie bolal bo to przecież chwilka

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------





vilya-ja od siostry dostałam ten drugi (z księżycem)ale czy bedę uzywać to nie wiem ,dziewczynki wolalam przewijać na łóżku było mi wygodniej[/QUOTE]
A który tydzień???



Witam się niedzielnie Właśnie wróciłam z Kościółka.Byłam [pomodlic się ..jak zawsze za maleństwo by zdrowo się rozwijało i prawidłowo rosło i by nie było już żadnych komplikcji oraz by na jutrzejszej wizycie, okazało sie , że wszystko z maleństwem w porządku i byśmy poznali płeć. Bardzo stresuje się jutrzejsza wizyta nie wiem czemu, zawsze mam stresika a teraz jest sporo wiekszy bo juz prawie miesiac nie widziałam maleństwa.Oby wszystko było dobrze...jutro na 10 ide a dzis wieczorkiem musze usmiechnac sie ładnie do mężulka by po raz pierwszy pomógł mi w depilacji...juz sama sobie chyba nie poradze

Miłej niedzielki zycze, my z maleństwem dziś mamy dzien lenistwa, poleżymy sobie.
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 11:42   #309
vilya
Zadomowienie
 
Avatar vilya
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Wera ja już nie będę komentować zachowania twojego TŻ i nie będę ci radziła co zrobić - bo to już nieraz napisałam co o nim myślę i co myślę o Twoim związku a raczej jego braku - bo zawsze później tłumaczyłaś swojego TŻ i twierdziłaś, że jest wszystko ok i że nie powinniśmy radzić komuś żeby się rozstać.

Wera może jednak powinnaś się skonsultować, ile powinnaś jeść w ciąży - bo brzuszka nie masz a sama mówisz że dziecko mało przybiera. Może dlatego ci się tak wybrzusza, bo jest głodne. Może zapisz sobie dokładnie pory i co zjadłaś i potem zweryfikuj. Byc może to krwawienie z dziąseł wynika z faktu że dziecko czerpie z ciebie składniki odżywcze, bo ma za mało z pokarmu. A to może dla Ciebie mieć przykre konsekwencje - np w postaci utraty zębów. Bo krwawienie przy szczotkowaniu to ok, ale kiedyś pisałaś że dziąsła ci same krwawiły ii to w dużej ilości. Być może jest wszystko ok, ale lepiej to sprawdzić szybciej.

Im szczuplejsza osoba tym powinna przytyć więcej w ciąży. Jak się spytałam mojej gin czy te 12 kg to nie za dużo to powiedziała, że nie że właśnie osoby z moją figurą wg jej doświadczenia więcej tyją w ciąży - i nie ma się co obawiać ze po ciąży zostanie bo w czasie porodu i krótko po porodzie się tą wagę straci. Zresztą czy w naszym przypadku ta waga jest aż taka ważna. Dużo nie mogą przytyć osoby przy kości czy otyłe - bo kobieta która waży 80 kg i przytyje w ciąży 30 no to jest niedobrze i mogą być powikłania ale taka co waży 50 jak przytyje 20 to nic się nie stanie.

Ja jestem już od początku czerwca na zwolnieniu lekarskim. Na początku miałam komplikacje - musiałam leżeć, później też się słabo czułam a teraz to już w ogóle porażka - nieraz 3 razy na tydzień po lekarzach jeżdżę i siedzę pół dnia w kolejkach. Nie wyobrażam sobie chodzić do pracy. Zresztą pracę mam taką, że i tak nie bardzo mogłabym pracować. Jak ktoś ma wszystko z ciążą ok, dobrze się czuje i praca pozwala to można pracować, jak zdrowie nie pozwala to niestety a raczej na szczęście jest to L4.

Ktoś pytał się o łóżeczka ze szczebelkami prostokątnymi - ja bym nie kupiła bo może dziecko się uderzyć o kant.

A ja znowu po śniadaniu za dużo cukru mam wyskoczyło mi 141. Będę musiała zadzwonić jutro do diabetyka.


Witam nowe osóbki.

A i jeszcze właśnie dzisiaj przyszła na świt w mojej rodzinie - u kuzyna dziewczynka waga 3500 nic więcej nie wiem. Ale dzieciaczków to u nas będzie jeden ma teraz 1,5 miesiąca, druga się teraz urodziła, moja w styczniu i w kwietniu kolejny kuzyn będzie miał dziecko.
vilya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 11:47   #310
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
bo się nudzicie;-) Ja przez tyle miesięcy kilka razy tylko siedziałam w domu, tak cały dzień, no chyba, że się źle czułam
tu dodaję, że musiałam leżeć w domku, a teraz kiedy tylko mogę to wychodzę i traktuję to jak święto

vilya wszystko będzie dobrze z tym cukrem
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 11:50   #311
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez anka_bzzz Pokaż wiadomość
Dziewczyno nie dramatyzuj! Wyglądasz b. dobrze - wiele ciężarnych chciałoby tak wyglądać (m.in. ja)! A najważniejsze co będzie po ciąży. Czasem przytyje się niewiele, a kilogramy zostaną; a czasem niby się sporo przytyje, ale po jakimś czasie udaje się te kilogramy zgubić. Nie chcesz wiedzieć, ile ja mam aktualnie w pasie. Grunt to polubić siebie w tym stanie. Mi kiedyś ginekolog powiedziała, że wydaje się jej, że ja się w tym stanie nie lubię. Nie było to do końca prawdą, bo ja nie lubię siebie w ogóle. Ale staram się zmienić nastawienie - dla dziecka, a mój małż nieoceniony jest mi w tym wielką podporą. Gdy widzę, jak on się cieszy z kopniaków i zaokrąglonego (jeszcze bardziej ) brzucha...

Ja przed wizytą miałam chyba jakieś you can dance w brzuchu. To chyba ten stres...

Edit. A jakbym chciała patrzyć tylko na Was w tym wątku to już bym chyba na Prozaku jechała. Zawsze chciałam mieć lepszą figurę, tak od natury. Niestety zgubienie cm w pasie i nie tylko kosztowałoby mnie sporo wysiłku i wyrzeczeń... Sprawdzałam.
Ja podobnie jak Ty, tez nigdy siebie nie lubiłam...a teraz te dodatkowe kg..i to w takim tempie...ja myslałam ze to normalne i sie nie przejmowałam ale jak już ginka zaczeła mi mówić, że tyje strasznie szybko..to zwatpiłam, zrobiłam sobie badania na tsh czy wszystko ok...szukałam powodu i znalażłam najprawdopodobniej duphaston..noi na brak apetytu tez nie narzekam.
To życze nam i sobie i Tobie byśmy zaakceptowały siebie w wersji XXLi juz sie ta waga nie przejmowały
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-24, 11:55   #312
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Oj Wera, Wera sądziłam że do tego czasu wydorośleje, nabierze jakiegoś dystansu do kolegów i samego siebie...a otworzy się na WAS.
Ciężko mi zauważyć jakiś pozytyw waszego ... hmm "związku" ? bo ja mam wrażenie jakbyście faktycznie byli znajomymi - wpadnie na 5minut powie coś i pójdzie...bo ma kolegów i mecz i coś.

Najważniejsze jest NASTAWIENIE, skoro on nastawia się od razu na ANTY to nic dobrego z tego może nie wyjść, ale mam cichą nadzieję że jak dziecko weźmie raz czy drugi na ręce - to od razu inaczej na to spojrzy.

Kwestia nazwiska - zadziwił mnie, cholernie! To jego dziecko więc dlaczego masz mu dawać swoje nazwisko?
Daj mu jego nazwisko i zażądaj alimentów - nie miej skrupułów, bo on ich nie ma! Ma się przyznać do tego dziecka i już!

To że jest nieodpowiedzialny nie oznacza, że Ty masz być biedna i zdana na swoich rodziców.
Szkoda...szkoda że chłopak w tym wieku jest tak niemądry, ale nic nie poradzisz - tak został wychowany przez rodzinę i kolegów, dlatego Ty wpajaj swojej dzidzi inne wartości.

Trzymaj się i pamiętaj, jesteś fajną laską...niejeden facet na pewno by chciał mieć taką dziewczynę; jak nie ten to inny pokocha Twoją niunię zobaczysz. Zasługujesz na więcej szacunku i Twoje dziecko również.

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Cytat:
Napisane przez mysiopez Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Witam niedzilnie;D
Licytowałam właśnie pościel, ale cena minimalna była wyższa niż sobie założyła, że za tą pościel zapłacę...

Ale mam takie pytanko: czy ochraniacz na łozeczko jest niezbędny czy pełni on tylko funkcję estetyczną?
Potrzebny raczej...ze względu wlaśnie na bezpieczenstwo przed uderzeniem.


Ale teraz to się dobiłam!!!!

Kupiłam ochraniacz gdzie ma w szerokości zagłówka 60cm ... a moje łóżeczko będzie miało 70cm !! I co teraz?
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 11:59   #313
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

wera

a propos odżywiania, parę razy zwróciłam uwagę, że Twoj dzienny jadłospis to : kanapka, chipsy/burger, frytki. Tak to nie dostarczasz dziecku nic:-( Jedz owoce, kasze, pełne makarony, chude wędliny, owoce, bakalie. Wszystkiego po trochu. Nie ważne ile, ważne co zawiera Banany od teściowej tez jedz
Brzuszek masz mini, ja taki miałam w 4 miesiącu Teraz i tak nie wygląda na 7 miesiąc, ale widać co miesiąc róznicę. Waga też widzi niestety;-) ALe nie jest żle 8 kg, a zostały 2 miechy, więc będzie tak jak chciałam. Ale myślę, że to tez i dużo ruchu i geny i kuchnia.
Fakt, zdarza się,że niektórym kobietom brzuchy mało rosną, ale dzieciorki ładnie przybierają- na zewnątrz nie widać bo mają taką a nie inną budowę. Więc Słońce apeluję- jedz zdrowo Czasem frytki, czemu nie, ale już lepiej w domku z ziemniaków, niż z papki z Maca;-)



Kurde zjadłabym frytek;-)


3 mam kciuki pogadaj z ginem

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

oglądam Kuchenne.. kurde Gessler taka światowa a mówi "pUre" matko...
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 11:59   #314
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
witam dziewczynki, po wczorajszej przerwie

brzuszki macie śliczne, pościele i łóżeczka też (piszę ogółem, bo nie byłam wstanie zapamiętać was wszystkich)

hawea i ja trzymam kciuki, żeby już tak się nie działo

agape też byłam wczoraj na ślubie. Była śliczna pogoda.

Młodzi w ogóle zniknęli zaraz po ceremonii (pojechali zdjęcia robić zamiast toast wypić) i wszyscy głoooodni czekali na nich i na obiad ponad godzinę. Wyobraźcie sobie, że tak naprawdę zaczęli się wszyscy bawić tak koło godz 19 ( jak już byli na bani), bo nawet młodzi nie umieli zadbać o porządną atmosferę. Czuliśmy się czasem jak na stypie a nie jak na ślubie i weselu . I tak jak myślałam panna młoda ubrana w czarną kieckę z szarą góra (krótka ssukienka), a pan młody ubrany w czarną marynarkę, czarne spodnie, czarną koszulę i szary krawat. Do tego GLANY, bo jakżeby . ogólnie impreza była fajna tylko jak mojego upili to szkoda gadać, no ale przynajmniej mogłam liczyć na wsparcie cioci, o dziwo siostry i jej chłopaka, bo postawili go trochę do pionu, bo jak to w ciąży zabrakło mi sił ok 20. Tak więc wróciliśmy szczęśliwie do domu bez kłótni. Oczywiście cały czas słyszałam z jego ust, że jest taki szczęśliwy, że będzie tatusiem. Teraz grzecznie śpi i trzeźwieje, hehe, a ma na noc do pracy, więc pewnie prześpi cały dzień (ma tak w zwyczaju), a ja go będę budziła tylko na posiłki. Dzidzia tańczyła razem ze mną i jak była głodna to solidnym kopniakiem się meldowała do posiłku. I tak wszyscy się dziwili, że jestem już w 6 miesiącu ciąży hehehe. Nikt nie chciał uwierzyć.




Co do tycia i kilogramów dodatkowych wogóle się tym nie stresuję, bo miałam dość solidną rozmowę z lekarzem. powiedział, że może zatrzymuje mi się woda w organiźmie, a poza tym ja brałam tez przymusowo hormony, więc to może mieć wpływ i teraz mam tylko trochę się postarać, żeby wpaść w jakąś normę. I nic więcej. Tak więc od tego tygodnia poza zachciankami trochę się poprzyglądam mojej kuchni.

weraa11 aż brakuje mi słów, po tym co przeczytałam, no poprostu niedojrzały ten facet!!!! przykro mi, że tak wprost ci to wszystko powiedział. Co do nazwiska, to pewnie mu się jeszcze odwidzi. A i może lepiej, że tak to wszystko wyszło, bo po co budować coś na siłę tylko dlatego, żeby się później męczyć następne X lat, a tym sposobem może będziesz chciała sobie ułożyć życie po swojemu. Trzymaj się mocno, trzymam kciuki.................
oj to hardcorowi Panstwo Mlodzi

dziwnie rozegrali to ze zdjeciami, moja kuzynka robila zdjecia po obiedzie i 1 tancu... wyskoczyli na 2h;
a teraz widze jest tez moda - ze robia sobie 1dzien przed lub 2dni po ceremonii
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 12:05   #315
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez JeSuisUnPapillon Pokaż wiadomość
oj to hardcorowi Panstwo Mlodzi

dziwnie rozegrali to ze zdjeciami, moja kuzynka robila zdjecia po obiedzie i 1 tancu... wyskoczyli na 2h;
a teraz widze jest tez moda - ze robia sobie 1dzien przed lub 2dni po ceremonii
my wyszliśmy z goścmi po obiedzie do parku- pałacyk w parku, nie chcieliśmy takiej typowej sesji A że tata zajmuje się poprzez zawód także fotografią to było z głowy;-)

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Cytat:
Napisane przez JeSuisUnPapillon Pokaż wiadomość
oj to hardcorowi Panstwo Mlodzi

dziwnie rozegrali to ze zdjeciami, moja kuzynka robila zdjecia po obiedzie i 1 tancu... wyskoczyli na 2h;
a teraz widze jest tez moda - ze robia sobie 1dzien przed lub 2dni po ceremonii
dla tych co lubią gotować polecam:
http://niebowgebie.blox.pl/html/1310...146,169.html?2

uważajcie na pierwsze przepisy na Halloween;-)
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 12:06   #316
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość
Ja podobnie jak Ty, tez nigdy siebie nie lubiłam...a teraz te dodatkowe kg..i to w takim tempie...ja myslałam ze to normalne i sie nie przejmowałam ale jak już ginka zaczeła mi mówić, że tyje strasznie szybko..to zwatpiłam, zrobiłam sobie badania na tsh czy wszystko ok...szukałam powodu i znalażłam najprawdopodobniej duphaston..noi na brak apetytu tez nie narzekam.
To życze nam i sobie i Tobie byśmy zaakceptowały siebie w wersji XXLi juz sie ta waga nie przejmowały
Ja przez długi czas miałam nadwagę, póżniej okazało się, że to przez moje choróbsko - hormony nie działają jak mają. i bardzo żle się z tym czułam. Schudłam i przed ciążą osiągnęłam idelną dla siebie wagę. A teraz ? 27 tydzień i 6,5 kg na wadze więcej, ale chyba dzięki mężowi jakoś mi to nie przeszkadza. Wmawiam sobie, że to poszło w cycki (bo poszło - o 2 rozmiary) i w brzuch. Byłam przekonana, że będe rozpaczać tym bardziej, że większość z moich znajomych na wiadomośc o ciazy zareagowało stwierdzeniem "O znowu będziesz gruba'" a to nie jest pocieszające.
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 12:10   #317
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez humbak Pokaż wiadomość
Wcale Ci się nie dziwię, że się zakochałaś, JEST PIĘKNY!!!!
Tylko trochę za duży, 2 litrowy byłby w sam raz!!!!
no 2l by byl podręczniejszy pewnie nawet, ale znając zasób mojego TŻ w piciu herbat to czasem zastanawiam się czy 3l wystarczy
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 12:11   #318
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez mysiopez Pokaż wiadomość
Ja przez długi czas miałam nadwagę, póżniej okazało się, że to przez moje choróbsko - hormony nie działają jak mają. i bardzo żle się z tym czułam. Schudłam i przed ciążą osiągnęłam idelną dla siebie wagę. A teraz ? 27 tydzień i 6,5 kg na wadze więcej, ale chyba dzięki mężowi jakoś mi to nie przeszkadza. Wmawiam sobie, że to poszło w cycki (bo poszło - o 2 rozmiary) i w brzuch. Byłam przekonana, że będe rozpaczać tym bardziej, że większość z moich znajomych na wiadomośc o ciazy zareagowało stwierdzeniem "O znowu będziesz gruba'" a to nie jest pocieszające.
przecież 6,5 kg w 6 miesiącu to jak Pan Bóg przykazałNormalnie
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 12:11   #319
sylfiaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 130
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
ja tez pracuję ( a przynajmniej pracowałam do 12 lipca) w przedszkolu ale z grupą 2-3 latków. i znam ten ból pokazywania, podnoszenia, przewijania (w moim przypadku), bo zaczyna to być męczące, więc na chwilę obecną podziwiam Ciebie i masz mój wielki szacun.....

LadySith ja na L4 jestem od 12 lipca, miałam ciążowe komplikacje i wysłali mnie. I tak szczerze mówiąc gdybym pracowała (widzę to po sobie, a uwierz mi, że siedzenie w domu to katorga dla mnie) to pewnie do października lub listopada. Poza tym wszyscy dookoła (doświadczone mamusie) mówią mi, żebym jak najwięcej teraz odpoczywała, bo potem to już mogę o tym zapomnieć.
Stokrotka81 bardzo dobra rada dla tych niedoświadczonych..

weraa11 kochana ja to miałam czas taki, że na żadne wędliny, ani na mięso nie mogłam patrzeć (nie będąc w ciąży), teraz jem niektóre rzeczy ze smakiem. A mój mąż to aż wczoraj zrobił wielkie gały, jak widział mnie jedzącą roladę (zazwyczaj omijam ją wszelkimi sposobami) i sam to skomentował. A teraz dalej sobie smacznie śpi, a ja mam święty spokój bo nie muszę gotować ani się nim przejmować.
Ja mam 25 - 3 latków ale na sali jest ze mną jeszcze pomoc i sprzątaczka także luzik
Wiedzą że jestem w ciąży, wszystko robią za mnie........tzn.......... moim zadaniem jako n-lki jest prowadzenie zajęć zabaw itd, natmiast wszelkie przebieranie ubieranie rozbieranie do spania zabieranie od rodziców to praca pomocy także nie narzekam abym się przemęczała
Ale chce jak najwięcej ich nauczyć a przy tym trzeba się gimnastykować Także jeszcze listopad i zobaczymy
Jak brzuszek będzie przeszkadzał to zwolnienie ale chciałabym pociągnąć do końca roku

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
wera

a propos odżywiania, parę razy zwróciłam uwagę, że Twoj dzienny jadłospis to : kanapka, chipsy/burger, frytki. Tak to nie dostarczasz dziecku nic:-( Jedz owoce, kasze, pełne makarony, chude wędliny, owoce, bakalie. Wszystkiego po trochu. Nie ważne ile, ważne co zawiera Banany od teściowej tez jedz
Brzuszek masz mini, ja taki miałam w 4 miesiącu Teraz i tak nie wygląda na 7 miesiąc, ale widać co miesiąc róznicę. Waga też widzi niestety;-) ALe nie jest żle 8 kg, a zostały 2 miechy, więc będzie tak jak chciałam. Ale myślę, że to tez i dużo ruchu i geny i kuchnia.
Fakt, zdarza się,że niektórym kobietom brzuchy mało rosną, ale dzieciorki ładnie przybierają- na zewnątrz nie widać bo mają taką a nie inną budowę. Więc Słońce apeluję- jedz zdrowo Czasem frytki, czemu nie, ale już lepiej w domku z ziemniaków, niż z papki z Maca;-)



Kurde zjadłabym frytek;-)


3 mam kciuki pogadaj z ginem

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

oglądam Kuchenne.. kurde Gessler taka światowa a mówi "pUre" matko...
Ja też właśnie to oglądam
czasem wkurza mnie ta baba
__________________

sylfiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-24, 12:16   #320
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
ja jestem od 5 tc na 4, ale cały pierwszy trymestr przeleżałam. Ja tam w domu nie siedzę;-) Nadrabiam zaległości Mam gdzie jezdzic w dzien, a tż pracuje w różnych godznac


Przyjechały sery pleśniowe z Francji to sobie najwyżej powąchać mogę. Bo te francuskie to z mleka niepasteryzowanego:-( Niby mogę polski president czy coś-pasteryzowane, ale one w smaku mają niewiele wspólnego z tymi "prawdziwymi", cóz mąz zje:-(
chyba bym padła jakbym wiedziała że są w pobliżu mnie a nie mogę ich zjeść

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
wera

a propos odżywiania, parę razy zwróciłam uwagę, że Twoj dzienny jadłospis to : kanapka, chipsy/burger, frytki. Tak to nie dostarczasz dziecku nic:-( Jedz owoce, kasze, pełne makarony, chude wędliny, owoce, bakalie. Wszystkiego po trochu. Nie ważne ile, ważne co zawiera Banany od teściowej tez jedz
Brzuszek masz mini, ja taki miałam w 4 miesiącu Teraz i tak nie wygląda na 7 miesiąc, ale widać co miesiąc róznicę. Waga też widzi niestety;-) ALe nie jest żle 8 kg, a zostały 2 miechy, więc będzie tak jak chciałam. Ale myślę, że to tez i dużo ruchu i geny i kuchnia.
Fakt, zdarza się,że niektórym kobietom brzuchy mało rosną, ale dzieciorki ładnie przybierają- na zewnątrz nie widać bo mają taką a nie inną budowę. Więc Słońce apeluję- jedz zdrowo Czasem frytki, czemu nie, ale już lepiej w domku z ziemniaków, niż z papki z Maca;-)



Kurde zjadłabym frytek;-)


3 mam kciuki pogadaj z ginem

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

oglądam Kuchenne.. kurde Gessler taka światowa a mówi "pUre" matko...
frytki...aaa dawno nie jadłam,
mam w planach w piątek pochłonąć coś niezdrowego jak dotrę do Poznania na obiad, zobaczymy;

Wera dobrze doradza Ci Muron i zastosuj się ładnie dużo owoców, warzyw... dobrych węglowodanów, mięska zdrowego dobrego.

Ja staram się jeść codziennie jakieś witaminy bo dbam o małego - aż dzisiaj mi się śniło że urodził mi się ponad 4kg bombel
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 12:17   #321
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez weraa11 Pokaż wiadomość
Faktycznie moj brzuch jest mniejszy od Waszych... i juz nie wiem o co chodzi...moze to przez nerwy? Bo wg USG moja ciaza jest jakas niedorozwinieta...niby wg gina (nie OM) wychodzi 22tydzien a wg USG czasem 17
Ehh...a u mnie znowu problem powraca... Moge sie Wam wygadac?
Jak juz zanudzam to nie czytajcie, nie komentujcie...po prostu chce to opisac...moze mi to pomoze...
Znowu TŻ...bylo dzis tak fajnie...ale czuje, ze on mnie traktuje jak jakas kolezanke... Powiedzialam mu to...i ze czuje ze mnie nie kocha... Stwierdzil, ze czuje cos do mnie...ALE wg niego tego dziecka by nie powinno byc...on go nie chce ;( bo jak sam stwierdzil, nie dojrzal jeszcze do malzenstwa, do zamieszkania ze mna, a juz w ogole na pewno nie do tego zeby miec JAKIES dziecko...;( i skoro JA zdecydowalam, ze to dziecko zostaje (czyli, ze go nie zabijamy ;( ) to jestem na pewno na nie gotowa i ze w takim razie mam sie nim zajac, a on moze dopiero z czasem bedzie chcial zrezygnowac z kumpli i ogolnie z wygodnego zycia...;( nawet nie wiecie jak jest mi przykro...bylam twarda...nie plakalam przy nim...pokazalam mu ze dam rade bez niego... Ale teraz to mi lzy nie przestaja leciec...;( on mi mowi ze nie dojrzal...a on ma 26 lat!! Powiedzial mi, ze mam zapomniec o tym, ze kiedys byl dla mnie dobry...bo teraz nie jest w stanie, bo jest dziecko...-nie wiem o co mu chodzi ;( jutro mamy niby dokonczyc rozmowe...bo stwierdzil, ze musi sobie wszystko przemyslec...i ulozyc w glowie i powie mi jak on to widzi... Ja juz wiem ze powie ze chce mieszkac osobno i przychodzic czasami mnie odiwedzic i dziecko...a potem jak stwierdzi ze jest gotowy na slub to wtyedy dopiero zamieszkamy razem...
Dziewczyny jest mi tak strasznie ciezko...bo ja bym powinna go olac...bo jak on mnie traktuje?! ale ja nie mam sily...nie chce tworzyc rozbitej rodziny...ale nie chce mu ulegac...;( Powiedzial mi ze nie chce u mnie mieszkac, bo to inne osiedle i u siebie ma kumpli a u mnie nie...do tego chce zaczac chodzic na silownie a przeciez ma swoja u siebie... Rozumiecie?! Wazniejsza dla niego silownia i kumple niz ja i jego dziecko....jestem zalamana....ja juz nie daje z nim rady... Zal mi tego dziecka...ze sie strsuje razem ze mna...do tego ma ojca ktory chcial je zabic i do teraz go nie chce ;( a ja go glupia jeszcze kocham...a tak rani mnie i jeszcze nienarodzone malenstwo ;( ja tez nie chciaam tego dziecka...nie bylam na nie gotowa...i moze dlatego nie ciesze sie tak jak wy z kazdego kg...z kazdego kopniecia itd. ale jestem na tyle odpowiedzialna, ze chce pokochac to dziecko i pozwolic mu zyc skoro to przeze mnie i TŻa ono powstalo...;(
Powiedzial mi ze mam temu dziecku dac swoje nazwisko... wiec nie sadze ze planuje ze mna zycie...
Werka, im wiecej czytam w twoich postach na temat twojego TZta tym bardziej sie przekonuje, że nie jest Ciebie wart.
Jest kompletnie niedojrzały i dziecinny. Ja na twoim miejscu obserwujac jego zachowanie porzadnie bym sie zastanowiła czy chce spedzić nim reszte życia. A takie bycie ze soba "na siłe" tylko po to by nie tworzyć rozbitej rodziny nie ma sensu. Dziecka nie oszukasz "pozornym szczesciem" dziecko napewno wyczuje napiecie miedzy rodzicami. Lepiej się rostac niz pozniej całe zycie sie meczyc, kłocić...i znosić siebie nawzajem.Ty jestes w ciazy, jestes młoda,według mnie mało samodzielna...potrzebujes z wsparcia, pomocy. potzrebujesz męzczyzny odpowiedzialnego, rozsądnego a nie chłopczyka dla rozrywki. Widze, że jak juz przestaliscie razem gdzies wychodzic,stałaś sie poważniejsza, odpowiedzialniejsza, nie w głowie ci już imprezki..to jemu to przeszkadza. Facet wyraźnie nie dojrzał do roli ojca i meza, to widac. Nie postepuje tak jak powinien. Jednak dziwi mnie ten fakt bo nie jest młodziutki, ma 26 lat...dokładnie tyle mój mąż skonczy w listopadzie.Od poczatku wiedzialam ze jest dokladnie takim facetem ktorym mozna wiązać przyszłośc. odpowiedzialny, pracowity.Słuchaj mój maz w ciagu 1 roku...poznał mnie, rozkochał w sobie do tego stopnia ze mimo wczesniejszych powaznych przejsc z facetami postanowilam sprobowac , oswiadczył mi sie, wzielismy ślub, zaszłam w ciąże, wynajelismy mieszkanie a potem je kupilismy. A teraz ciagnie dwie prace by ani mi ani dziecki niczego nie brakowalo. Jeszcze co przyjał moja siostrzyczke na swoje wychowanie, wychowujemy ja wspolnie, mieszka z nami, jest dla niej ajkby nie patzrec jak ojciec...i nie bał sie odpowiedzialnosci...ja uwazam ze jak ktos naprawde kocha to dla tej drugiej osoby zrobi wszystko...w ciagu 1 roku..tyle powaznych zyciowych decyzji ..i teraz jestesmy przeszczesliwi.

A wczesniej powiem ci ze miałam chłopaka, ktory miał juz wtedy 26 lat teraz 27 ma i zupelne przeciwnienstwo...takze wiek nie zawsze jest tu wyznacznikiem podejscia do zycia. I jak byłam z tamtym mieszkalismy u jego rodzicow, myslalam ze chwilowo,m ze potem cos wynajmiemy ale do pracy sie nie rwal a jak juz znalalz to wyplate wydawala na swoje przyjemnosci piwko, piłka nozna...nie czulam sie dla niego najwazniejsza i nie czulam ze bede z nim szczesliwa..co to za facet ktory w tym wieku mieszka z mamusia i jest na jej utrzymaniu, nie mysli powaznie o zyciu..mialam tego dosc mieszkalismy razem , bylismy para 1,5 roku i co dalej/??nie zapowiadalo sie na nic ani na wynajecie czegos i stanie sie odpowiedzialnym a ni na zareczyny..slub..a jak mowilam ze moja siostra predzej czy pozniej bedzi ze mnamieszkac ze chce ja wychowywac,spanikowal..po wiedzial ze nie da rady, ze on nie czuje sie gotowy do takiej odpowiedzialnosci...przej rzałam go..byuł dzieciakiem a ja nie takiego faceta szukalam i skonczylam ten zwiazek i nie zaluje....przezyłam to bardzo..bo wiazalam z nim juz jakies plany na przyszlosc ale widac on miala zupelnie inne marzenia i plany.
A po co Ci to wszytsko pisze, zeby Ci uswiadomic, ze na jednym facecie świat sie nie konczy i ze skoro twoj TZ, nie czuje sie gotowy nie jest odpowiedzialny to na sile go nie zmienisz. On otwarcie ci mowi ze nie jest gotowy...niestety nie masz takich zdolnosci by mu nawkladac do glowy jak on ma zyc o czym marzyc i czego chciec. Pamietaj, że twoje marzenia i plany nie koniecznie musza być jego marzeniami i planami. Widocznie prawda jest taka, że to nie ten, nie pasujecie do siebie.A do Ciebie nalezy deczyja czy mimo to bedziesz o was walczyc( sama) czy odpuscisz i poszukasz swojego szczescia...z tego co piszesz to on nawet nie wie czy cie kocha, sory wera ale jak jak bym cos takiego uslyszala to honor by mi nie pozwolil sie przed nim plaszczyc i czekac na cud. A on penie zrozumie swoj blad ale bedzie juz za pozno zrozumie jak zauwazy ze koledzy, impreza, siłka i piłka nie daja mu juz szczescia...ale to moze trwac latami..masz cierpliwosc by czekac i cierpiec..
Sorki za rozpisanie..ale przemysl to dziewczyno, bo jak opisujesz jego zachowanie to żal mi ciebie ze tracisz na niego swoj czas i nerwy...a takie gadanie " bo go kocham"..dobija mnie..ale najywraźniej on ciebie niei do milosci go nie zmusisz.Powodzenia zycze i spokoju prtzed wszystkim.
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 12:17   #322
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
my wyszliśmy z goścmi po obiedzie do parku- pałacyk w parku, nie chcieliśmy takiej typowej sesji A że tata zajmuje się poprzez zawód także fotografią to było z głowy;-)

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------


dla tych co lubią gotować polecam:
http://niebowgebie.blox.pl/html/1310...146,169.html?2

uważajcie na pierwsze przepisy na Halloween;-)
pierwsze co...wyrosło mi w oczach? PIZZA ... aaaa nie lubię Cię za ten link teraz będę musiala coś upichcić
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 12:23   #323
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez agape Pokaż wiadomość
wera brak mi słów na to co musisz teraz przeżywać... a co do brzuszka to nie porównuj z nami bo każy ma inną budowę jak już było pisane śliczny masz też brzuszek i taki wysportowany i jest taki typ dziewczyn że na dzień przed porodem mają brzuszki jak inne w 6mc a rodzą zdrowe i śliczne dzieci bo wielkość brzucha się nie liczy tylko wielkość macicy chyba jest oceniana



Wyglądasz ślicznie i brzusio piękny i wszyscy mają racje mówiąc że tych kg nie widać bo dla mnie to normalna figurę masz plus brzuszek ciążowy oczywiście



fajny brzusio

muron chyba musze kupić szkrabowi paputki żeby móc sobie też takie zdjęcie zrobić

byliśmy wczoraj na ślubie i jak młodzi mieli zdjęcia to skorzystałam i TŻ też mi zdjęcie zrobił na dworze jest teraz tak pięknie
Ale jestes kochaniutkadziękuje za pocieszenie, aż mi sie niezmiernie miło zrobiło.
Wszystkim Wam dziekuje,,pomagacie mi, nie spodziewałam sie takich opini.Liczyłam raczej na delikatne(bo wiem, ze dobre z was dziewczynki)ale jednak słowa krytyki na temat mojegi wygladu=wagi....ale aż mi miło..już teraz całkiem wyluzuje sobie a co
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-10-24, 12:28   #324
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez JeSuisUnPapillon Pokaż wiadomość
pierwsze co...wyrosło mi w oczach? PIZZA ... aaaa nie lubię Cię za ten link teraz będę musiala coś upichcić
ja naprawdę lubię gotować głownie kuchnię włoską- prosto, dużo warzyw, pasty, a na wtorek planuję fajitas bo przyjeżdża siorka na cały dzień z małym. Nie cierpie codziennych obiadów- byle szybko, br.....na razie się nie buntuję, w koncu L4, poza tym ja w domu w ogole nie sprzątam- to mąż;-)

Trochę się nauczyłam pracując w Szkocji w drogiej restauracji, szokiem było dla mnie przejście potem w innym mieście do takiej zwykłej knajpki+pubu w centrum. Wczesniej kieliszki, krochmalone serwety, bułeczki na oczekiwanie, etykieta, zakaz zapisywania wszystko w głowie, żadnych frytek, wino za 40 Ł, a potem hamburgery, oszukiwana pepsi;-) Ale za to boska lasagne



kto da ten przepis na rogaliki??


We wtorek bratanek przejedzie się moim wózku-musimy wypróbować, oby pogoda była

aloe po powrocie z macierzyńskiego to zmienimy organizację pracy...

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość
Ale jestes kochaniutkadziękuje za pocieszenie, aż mi sie niezmiernie miło zrobiło.
Wszystkim Wam dziekuje,,pomagacie mi, nie spodziewałam sie takich opini.Liczyłam raczej na delikatne(bo wiem, ze dobre z was dziewczynki)ale jednak słowa krytyki na temat mojegi wygladu=wagi....ale aż mi miło..już teraz całkiem wyluzuje sobie a co
wyluzuj stanowczo boś kształtna
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 12:28   #325
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez s_a_j Pokaż wiadomość
Dzień dobry niedzielnie

Ja wczoraj miałam od rana do wieczora gości, najpierw przyjechali moi rodzice z siostrą, zjedlismy obiadek, kawę, ciacho, dziewczyny ogladały rzeczy dla maluszka. Potem zdążyłam tylko pomyć naczynia i przyjechała teściowa na drinka, trochę posiedziała i zrobił się zaraz wieczór.

Hawea bardzo się cieszę, że już wszystko dobrze. Dużo spokoju i odpoczynku

Justine Twój brzuszek jest prześliczny, okrąglutki, gładziutki, bardzo mi się podoba

Witam nową mamę Basię

Wera musi być Ci strasznie ciężko. Samej mi smutno, że masz tyle nerwów teraz. Nie chcę Ci nic doradzać, bo to co ja bym robiła w tej sytuacji jest nieistotne a wiesz dlaczego? Bo jak sama napisałaś Ty go kochasz. Bardzo mocno Cię przytulam malutka

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Pamiętacie jak mi się marzyła carbonara??? Nadal mi nie przeszło Mąż dziś w pracy - to akurat nie jest jego ulubione danie, więc ogłaszam dzisiejszą niedzielę niedzielą z carbonarą! Cały dzień zamierzam się obżerać rozkosznym penne z podsmażaną szynką z boczkiem w sosie carbonara
Dziękuje bardzo

A co do tego spaghetti , narobiłaś mi straszliwej ochoty a przyznam sie, że takiego nigdy nie robiłam, zawsze bolognese.
Chętnie bym sprobowła upichcic, bedziesz tak miła i kopsniesz przepis
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 12:36   #326
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość
Dziękuje bardzo

A co do tego spaghetti , narobiłaś mi straszliwej ochoty a przyznam sie, że takiego nigdy nie robiłam, zawsze bolognese.
Chętnie bym sprobowła upichcic, bedziesz tak miła i kopsniesz przepis
pamiętajcie, że prawdziwa jest bez śmietany

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
pamiętajcie, że prawdziwa jest bez śmietany
ja idę na moje kokardki

Chciałabym spiżarnię z produktami z całego swiata jak Nigella

W ogóle taki zamykany kącik z miejscem na wszystko

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość
Dziękuje bardzo

A co do tego spaghetti , narobiłaś mi straszliwej ochoty a przyznam sie, że takiego nigdy nie robiłam, zawsze bolognese.
Chętnie bym sprobowła upichcic, bedziesz tak miła i kopsniesz przepis
ja polecam na szybko spaghettti - czosnek na oliwie z oliwek, sól pieprz + parmezan jakieś parmino ew. i natka pietruszki. Proste a pycha
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 12:47   #327
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Ja na L4 jestem od 5 lipca i niestety 8 lipca mieli podpisywac ze mna nowa umowe, na samodzielnym stanowisku z duza podwyzka..ale cóz lekarka kazała do łożka, bo miałam plamienia to tak zrobiłam i w sumie podobnie jak Muron przelezalam cały I trymestr, całe wakcje...ale warto było teraz nie moge sie nacieszyc cudownymi kopniaczkami i ta swiadomosci.".jestem w ciazy"'nosze małego człowieczka pod sowim sercem"..powiedzcie ...Czy jest coś piekniejszego na świecie????Nie moge nacieszyc sie tym , że bede mama...tym bardziej ze usilnie 7 dlugich cykli sie staralismy...juz tracilismy nadzieje mialam isc na badania..a tu prosze....niespodzianka.. prezent slubny od Boga

Takze poki co odpoczywam i radziłabym to kazdej przyszlej mamie tym pracujacym szczegolnie...nie po to kodeks pracy w Polsce przewuduje tyle przywilejów dla ciezarnych by z nich nie skorzystac a L4 w ciazy jest płatne 100% wiec nic tylko..lezec do gory brzuchem...Ja sie przestrszylam jak musialam lezec i ostro zwonilam tempo nawet dziekanke wzielam i teraz niczym sie nie martwie, nie stresuje,..odpoczywam i skupiam sie tylko na ciazy i dziecku..tzn..przez akies 4 godzinki w ciagu dnia jak wyprawie siostre do szkoly i czekam za nim wroci...bo obowiazki wiadomo tez mam..ale nie chcialabym teraz gonic..praca dom studia siostra nieee.eee.e..odpoczywam poki moge, i wszytskie swiezo upieczone mamusie mowia mi bym korzystala z tegopoki moge bo jak dzidzia sie urodzi pochlonie caly moj czas;-)
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 12:55   #328
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

mysiopez jesteśmy w podobnej sytuacji, przed ciążą zrzuciłam 13 kg i nikt poza najbliższymi mnie nie widział, bo nie było okazji, teraz jak jestem w ciąży to siostra mówi masz wielki brzuch (bo wie jak wyglądałam po odchudzaniu), a reszta, że nic nie widać , bo oni mnie znają jako osobę z nadwagą i tak mnie zapamiętali. Mam 7 kg na plusie a jestem w 6 miesiącu i jak na razie to dalej trzymam się w normach, więc muszę się tylko trochę więcej popilnować teraz aby nie było za dużo. I też zaznaczam, że brałam duphaston, który na pewno na te kilogramy miał tez wpływ

Dziewczynki i też zdecyduję się chyba na spagetti dzisiaj, bo nie chce mi się kompletnie gotować......oby mąż zjadł.....
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 12:58   #329
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez mysiopez Pokaż wiadomość
Ja przez długi czas miałam nadwagę, póżniej okazało się, że to przez moje choróbsko - hormony nie działają jak mają. i bardzo żle się z tym czułam. Schudłam i przed ciążą osiągnęłam idelną dla siebie wagę. A teraz ? 27 tydzień i 6,5 kg na wadze więcej, ale chyba dzięki mężowi jakoś mi to nie przeszkadza. Wmawiam sobie, że to poszło w cycki (bo poszło - o 2 rozmiary) i w brzuch. Byłam przekonana, że będe rozpaczać tym bardziej, że większość z moich znajomych na wiadomośc o ciazy zareagowało stwierdzeniem "O znowu będziesz gruba'" a to nie jest pocieszające.
Wiemcos o tym ludzie potrafia być okropni w swoich komentarzach..ale ja mam to gdzies...zauwazyłam ze przewaznie z zazadrosci gadaja..ci co albo dzieci nie maja albo sami sporo waza.....a 6,5 kg w 6 miesiacu to naprawde nie duzo..ja mam nadzieje ze sporo przytylam na poczatku to teraz bede mniej tyla noi odstawilam lek...ciekawa jestem swojej wagi jutro sie dowiem..jednak nie pozwole by znow swiadomosc mojej wagi zabrala mi radosc z wizyty i zobaczenia maleństwa
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 13:01   #330
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość

Dziewczynki i też zdecyduję się chyba na spagetti dzisiaj, bo nie chce mi się kompletnie gotować......oby mąż zjadł.....

mniami, ja dzisiaj zupkę miałam - zupy mogłabym jesć i jeść...z resztą wszystko - ja z tych wszystkojedzących, także jak wpadam do rodziców to każde danie wypróbujemy bo u TŻ to tak się nie da...bo ciągle coś nie lubi (podobnie jak u kma tylko że mój TŻ jednak więcej dań lubi ).


ja wczoraj lepiłam mięsne pierogi wiec na jutro mam obiad, na pojutrze już sobie rozplanowałam:
http://www.wielkiezarcie.com/recipe31295.html (tylko nie z kiełbachą bo coś mnie odtrąca taka zapiekana...tylko z mięskiem zmielonym)
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.