Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011

[brunetka2000]

Witajcie z rana
Już spać nie mogę choć wróciłam o 23:40 do domu po USG Chciałam sie wam pochwalić, że będę miała CÓRECZKĘ Zdrowa dziewuszka

[ela_84]

Gratuluję córeczki Dobrze, że się rodzą dziewczynki, bo na innym forum ciążowym prawie same chłopy i kompletny brak równowagi w przyrodzie Też byłam wczoraj na usg podejrzeć synka, oto co się pokazało:

[ela_84]

PS. A gdzie to lekarze przyjmują na badania o tej porze ?

[brunetka2000]

Napisane przez ela_84

PS. A gdzie to lekarze przyjmują na badania o tej porze ?

W Świdniku, ale wspaniały lekarz i po USG nawet mi to już nie przeszkadzało takie opóźnienie

[SweetAngel1984]

Napisane przez miamore999

cześć dziewczyny!!!
melduję się już jako mama

Ola urodziła się w sobotę 12 marca o 16.15 trochę się pomęczyłam, ale szybko się zapomina wszystko!
ja jestem już w domku ale niestety mała została w szpitalu musi przyjmować antybiotyk mam nadzieję, że szybko zabiorę ją do domu

gratuluję jednak na cieplelko czekala

[miss.hot]

Napisane przez mila25

Co do tego ubezpieczenia, to jeśli któraś z was jest zainteresowana, to piszcie na pw. Dam Wam namiar do tej mojej koleżanki (z ubezpieczeń), ona jest bardzo sympatyczna i wytłumaczy Wam dokładnie na czym to polega.

Mila to napisz mi jak możesz namiary

Napisane przez brunetka2000

Witajcie z rana
Już spać nie mogę choć wróciłam o 23:40 do domu po USG Chciałam sie wam pochwalić, że będę miała CÓRECZKĘ Zdrowa dziewuszka

Gratulacje
U mnie nie było jeszcze widać w poniedziałek jaka płeć Może na połówkowym się pokaże
Wczoraj miałam wizytę u ginki, wszystko ok, nie mam tylko odporności na toxo, ale to tak jak i w pierwszej ciąży, kolejna kontrola za 4 tygodnie

[ew83]

Napisane przez miffy

Po pierwsze bez obaw, że nie dasz rady ani nic w tym stylu! Na pewno będzie dobrze. Atmosfera jest bardzo miła i nawet, jak coś komuś gorzej wychodzi to pani Tereska pomaga Nie są to żadne ćwiczenia trudne w sensie, że wymagają niewiadomo jakiej sprawności fizycznej czy wysportowana. Miałam na myśli to, że mogą (ale nie muszą) po prostu wydać się intensywne ale nie forsowne. Dla mnie same plusy. Mamy nie tylko ćwiczenia kegla czy oddechowe ale też pracujemy nad mięśniami wykorzystywanymi przy porodzie - uda, pośladki, brzuch, wzmacniamy kręgosłup, trochę ćwiczeń rozciągających np siad krawca, rozciąganie różnego typu, przy których to ćwiczeniach mój mąż się śmieje, że jak tak dalej pójdzie, to będę szpagat robić
Pani Teresa w naszym odczuciu jest bardzo miła i sympatyczna a z zajęć jesteśmy bardzo zadowoleni
A trudnośc ćwiczeń może jedynie polegać na tym, że nie każdy od razu potrafi "zapiąć agrafkę na plecach" czy docisnąć kolana do podłogi w siadzie krawca ale też nikt od nikogo nie oczekuje, że wszystkie ćwiczenia będzie wykonywał w 100%

Dzięki serdeczne Miffy uspokoiłaś mnie Także jutro idziemy podbijać szkołę rodzenia, no i sami na własnej skórze przekonamy się jak to wszystko wygląda "w praniu"

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Napisane przez ela_84

Gratuluję córeczki Dobrze, że się rodzą dziewczynki, bo na innym forum ciążowym prawie same chłopy i kompletny brak równowagi w przyrodzie Też byłam wczoraj na usg podejrzeć synka, oto co się pokazało:

Fajowy maluszek Ja też tęsknię za buźką swojego Mam w domu płytkę z połówkowego USG to włączam sobie i tęsknię jeszcze bardziej Ale że generalnie ciąża przebieg prawidłowo nie planujemy więcej jak trzech USG więc kolejne dopiero za jakieś 4 tygodnie ehhh, no nic trzeba uzbroić się w cierpliwość

[mila25]

Brunetka gratuluję serdecznie dziewuszki Miss.hot pw

[mik23]

Mam pytanie czy jesli chciałabym rodzic z mężem to potrzeba zaświadczenia ze szkoły rodzenia? czy bez uczestniczenia w tych zajeciach mąż równiez moze byc obecny przy porodzie? Bo szczerze mówiąc nie stać nas na te zajęcia a poza tym jestem juz w 34 tygodniu wiec i tak chyba juz za późno...

[ela_84]

mik23 nie wiem jak jest z formalnościami, ale może zrobicie sobie jakieś skrócone weekendowe zajęcia? Jest taka szkoła na Czechowie Aktywna Mama i wiem, że można chodzić tam bezpłatnie, ale nie mam pojęcia na jakiej zasadzie i jakie są terminy, warto przedzwonić. Obiło mi się też o uszy, że przy jakiejś parafii (na poczekajce?) działa szkoła rodzenia, pewnie są preferencyjne ceny albo nawet bez opłat.

[ew83]

Napisane przez mik23

Mam pytanie czy jesli chciałabym rodzic z mężem to potrzeba zaświadczenia ze szkoły rodzenia? czy bez uczestniczenia w tych zajeciach mąż równiez moze byc obecny przy porodzie? Bo szczerze mówiąc nie stać nas na te zajęcia a poza tym jestem juz w 34 tygodniu wiec i tak chyba juz za późno...

Kurcze, no to by było bez sensu gdyby nie można było rodzić z mężem tylko dlatego, że nie chodziło się na zajęcia szkoły rodzenia wiadomo, że nie każdego na to stać albo czasami ktoś woli przeznaczyć te pieniądze na inny cel a przy bobasku sporo tego wszystkiego . Ja ostatnio czytałam jakiś artykuł, że w szpitalu nie mogą odmówić porodu rodzinnego, że teraz to jest zupełnie naturalne i szpitale nie powinny też pobierać z tego tytułu żadnych opłat. A odmówić moga tylko wtedy gdy na sali porodowej jest więcej niż jedna rodząca i wtedy to ona powinna też wyrazić zgodę na obecność osób "trzecich", ale jeżeli się zgodzi to i szpital nie powinien mieć nic przeciwko. Dlatego spokojnie mik23, moim zdaniem nikt nie powinien robić Ci żadnych problemów O tutaj jet coś na ten temat chociaż krótko http://dziecko.onet.pl/60036,5,8,por...2,artykul.html

[angel109238]

Napisane przez brunetka2000

Witajcie z rana
Już spać nie mogę choć wróciłam o 23:40 do domu po USG Chciałam sie wam pochwalić, że będę miała CÓRECZKĘ Zdrowa dziewuszka

Gratuluję, wiec mam nadzieję ze ja na jutrzejszym połówkowym także poznam płeć.

Napisane przez miamore999

cześć dziewczyny!!!
melduję się już jako mama

Ola urodziła się w sobotę 12 marca o 16.15

Moje gratulację.

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez ela_84

mik23 nie wiem jak jest z formalnościami, ale może zrobicie sobie jakieś skrócone weekendowe zajęcia? Jest taka szkoła na Czechowie Aktywna Mama i wiem, że można chodzić tam bezpłatnie, ale nie mam pojęcia na jakiej zasadzie i jakie są terminy, warto przedzwonić. Obiło mi się też o uszy, że przy jakiejś parafii (na poczekajce?) działa szkoła rodzenia, pewnie są preferencyjne ceny albo nawet bez opłat.

ja chodze do aktywnej mamy od lutego. Zajecia sa rzeczywiscie bezplatne, ale nie sa one weekendowe. Teraz zbieraja zapisy na kwiecien. Ale jestem pewna, ze nie trzeba zadnego zaswiadczenia ze SR, bo to przeciez nie jest obowiazek maz moze razem z Toba rodzic

[mik23]

Dzięki wielkie za odpowiedz . Jeszcze nie wiem czy będe rodzic z mężem,z jednej strony chciałabym zeby był przy mnie, ale z drugiej nie wiem czy on to udźwignie... Co prawda termin mam dopiero pod koniec kwietnia lub początek maja, ale zaczynam się chyba stresować powoli tym wszystkim, bo chyba jak każda z nas chciałabym żeby wszystko poszło ok i żeby tak...nie bolało bardzo...
pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy

[angel109238]

Zazdroszczę Wam chodzenia do SR
Chętnie też bym poszła, niestety mój mąż pracuje cały tydzień w innym mieście i zjeżdża dopiero na weekend więc niestety. A sama nie chce chodzić.

[ew83]

Napisane przez angel109238

Zazdroszczę Wam chodzenia do SR
Chętnie też bym poszła, niestety mój mąż pracuje cały tydzień w innym mieście i zjeżdża dopiero na weekend więc niestety. A sama nie chce chodzić.

Spokojnie, można w tym niechodzeniu znaleźć też jakieś plusy np. kasa w kieszeni, którą można przeznaczyć na inny cel A na porodówce po szkole rodzenia czy bez niej i tak jakoś musimy dać radę, myślę że sama natura mądrze tym wszystkim steruje i że ostatecznie musi być dobrze

[mik23]

Jeszcze jedno pytanko, teraz jestem w 33/34 tyg i zaczeły mnie męczyc bóle głowy i nudności ( na szczęscie nie wymoiotuje), zaczynam sie czuc jak na samym początku ciązy,,,a myslalam ze juz minęło to bezpowrotnie..Czy któras z was też tak miała ( ma)?

[*kaalinaa*]

Hej

My już jesteśmy po 5 marca przed 8 przyszła na świat w domu nasza córeczka. Wszystko odbyło się tak jak sobie wymarzyliśmy. Pozdrawiamy

[brunetka2000]

Napisane przez *kaalinaa*

Hej

My już jesteśmy po 5 marca przed 8 przyszła na świat w domu nasza córeczka. Wszystko odbyło się tak jak sobie wymarzyliśmy. Pozdrawiamy

Gratulacje

[meeg_]

Napisane przez mik23

Jeszcze jedno pytanko, teraz jestem w 33/34 tyg i zaczeły mnie męczyc bóle głowy i nudności ( na szczęscie nie wymoiotuje), zaczynam sie czuc jak na samym początku ciązy,,,a myslalam ze juz minęło to bezpowrotnie..Czy któras z was też tak miała ( ma)?

Ja na Twoim miejscu zadzwoniłabym do lekarza prowadzącego. Na pewno te Twoje objawy okażą się zwykłą ewentualnością ciążową, ale jeśli miałyby oznaczać objaw czegoś niepokojącego, to lekarz powie Ci co masz dalej robić, może zaleci jakieś badania. Ja tak robię gdy tylko mnie coś bardziej zaniepokoi i przez to mam jako taką pewność, że jest ok.

[angel109238]

Napisane przez *kaalinaa*

Hej

My już jesteśmy po 5 marca przed 8 przyszła na świat w domu nasza córeczka. Wszystko odbyło się tak jak sobie wymarzyliśmy. Pozdrawiamy

Super że wszystko się udało i było tak jak chcieliście. Gratulacje

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez *kaalinaa*

Hej

My już jesteśmy po 5 marca przed 8 przyszła na świat w domu nasza córeczka. Wszystko odbyło się tak jak sobie wymarzyliśmy. Pozdrawiamy

gratulacje!!!
czekam na relacje z porodu i zdjecia malutkiej ale wam zazdroszcze

[ew83]

Napisane przez *kaalinaa*

Hej

My już jesteśmy po 5 marca przed 8 przyszła na świat w domu nasza córeczka. Wszystko odbyło się tak jak sobie wymarzyliśmy. Pozdrawiamy

Super Serdeczne gratulacje Poród w domu ... nie wiem czy ja bym się odważyła, ale pewnie dlatego że mam niewiele informacji na temat tego jak to się odbywa, dlatego z niecierpliwością czekam na jakąś relację
Pozdrowienia dla mamusi i córeczki

[angel109238]

Dziewczyny od rana wymiotuję , niby wiem po czym ale teraz nie mogę nic zjeśc ani się napic bo wiadomo jak sie konczy.
Jestem sama w domu nie wiem co mam zrobic, polozyc sie i przeczekać czy pojechać na izbę czy może do zwykłej przychodni do rodzinnego.

nie lubię panikować, ale boję się.

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez angel109238

Dziewczyny od rana wymiotuję , niby wiem po czym ale teraz nie mogę nic zjeśc ani się napic bo wiadomo jak sie konczy.
Jestem sama w domu nie wiem co mam zrobic, polozyc sie i przeczekać czy pojechać na izbę czy może do zwykłej przychodni do rodzinnego.

nie lubię panikować, ale boję się.

a w ktorym tc jestes? ja bym chyba poszla do rodzinnego, z tym, ze ja moge przyjsc o kazdej porze wlasciwie i mnie przyjma.

[angel109238]

Napisane przez JanuszAgnieszka

a w ktorym tc jestes? ja bym chyba poszla do rodzinnego, z tym, ze ja moge przyjsc o kazdej porze wlasciwie i mnie przyjma.

w 22 tc
Ja nie wiem jak u mnie z rodzinnym ale moze nie byłoby problemu skoro tak sie czuje.

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez angel109238

w 22 tc
Ja nie wiem jak u mnie z rodzinnym ale moze nie byłoby problemu skoro tak sie czuje.

mozesz sprobowac, bo w ciazy to i zwykle zatrucie nie jest dobre...powiesz, ze jestes w ciazy i sie zatrulas, lepiej pojsc do lekarza niz zadreczac sie...

[angel109238]

Byłam na Izbie Ogólnej na Jaczewskiego. I nie chcieli mnie przyjąć, kazali jechać na Staszica.
Na szczęście dzięki znajomej poszłam na Izbę Ginekologiczną i akurat trafiłam na zmianę personelu ale to dobrze bo wcześniej był Mahomed a z nim to przyjemności bym nie chciała mieć.

Przyszedł lekarz Szubartowski, przesympatyczny, zrobił mi USG zbadał szyjkę, z ciążą ok. Bardzo się przejął i powiedział ze gdyby mi nie przeszło to żebym przyjechała w nocy to on ze mną na izbę ogólna pójdzie i poprosi o konsultację.

A jeszcze mam pytanie od kiedy którego tygodnia zaczyna się jeździć na KTG?

[miss.hot]

Napisane przez *kaalinaa*

Hej

My już jesteśmy po 5 marca przed 8 przyszła na świat w domu nasza córeczka. Wszystko odbyło się tak jak sobie wymarzyliśmy. Pozdrawiamy

Gratuluję po raz kolejny

Napisane przez angel109238

A jeszcze mam pytanie od kiedy którego tygodnia zaczyna się jeździć na KTG?

Ja w pierwszej ciąży nie chodziłam w ogóle, ale tak to chyba dopiero od 37 tc dziewczyny chodzą, chyba, że masz wątpliwości jakieś wcześniej, a najlepiej spytać lekarza

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez angel109238

Byłam na Izbie Ogólnej na Jaczewskiego. I nie chcieli mnie przyjąć, kazali jechać na Staszica.
Na szczęście dzięki znajomej poszłam na Izbę Ginekologiczną i akurat trafiłam na zmianę personelu ale to dobrze bo wcześniej był Mahomed a z nim to przyjemności bym nie chciała mieć.

Przyszedł lekarz Szubartowski, przesympatyczny, zrobił mi USG zbadał szyjkę, z ciążą ok. Bardzo się przejął i powiedział ze gdyby mi nie przeszło to żebym przyjechała w nocy to on ze mną na izbę ogólna pójdzie i poprosi o konsultację.

A jeszcze mam pytanie od kiedy którego tygodnia zaczyna się jeździć na KTG?

to dobrze, ze lekarz sie Toba zajal tak jak nalezy. Trzymam kciuki, zeby bylo wszystko dobrze