Styczniowe dzieciaczki 2011:)

[magda-lenka*]

Napisane przez agnieszka0087

to z czego piję herbatke?też z niekapka?
Mój mały to bez smoczusia nigdzie się nie ruszy-ja nie wiem jak to bedzie wygladac jak przyjdzie czas odlozenia go w niepamiec

Pije herbatkę z butelki treningowej canpola, o takiej http://allegro.pl/butelka-treningowa...697899332.html. Jest to nietypowy niekapek, bo wystarczy, że dziecko ściśnie ustnik dziąsełkami i płyn już leci Polecam

[agnieszka0087]

Napisane przez magda-lenka*

Pije herbatkę z butelki treningowej canpola, o takiej http://allegro.pl/butelka-treningowa...697899332.html. Jest to nietypowy niekapek, bo wystarczy, że dziecko ściśnie ustnik dziąsełkami i płyn już leci Polecam

kurcze mam taka samą i zapłaciłam za nią 15zł z groszem ale kupiłam ją tylko dlatego (w sklepie) że potrzebowałam drugiej butli do kaszki (dla opiekunki) a że nie było innych to kupiłam tą i dokupiłam smoczka z krzyżykiem.No popatrz...mój mały nie chce pic z tych niekapków.

[majka2089]

mam pytanko jestem właśnie na etapie kupna nosidełka macie jakieś godne polecenia?

[magda-lenka*]

Napisane przez majka2089

mam pytanko jestem właśnie na etapie kupna nosidełka macie jakieś godne polecenia?

Ja niestety nie pomogę, nie używamy

Wsadziliśmy dziś małą do huśtawki, takiej domowej zawieszanej na haki. Całkiem zadowolona była - zawsze to jakaś atrakcja w te deszczowe dni, bo już sami nie wiemy co wymyślać. No bo ile można na dywanie leżeć i bawić się zabawkami...
Aha, zauważyłam, że idą nam górne zęby. Widać już jeden biały paseczek Mała troszkę marudzi i wszystko ślini Na wszelki wypadek smaruję dziąsła bobodentem.

[majka2089]

Napisane przez magda-lenka*

Ja niestety nie pomogę, nie używamy

Wsadziliśmy dziś małą do huśtawki, takiej domowej zawieszanej na haki. Całkiem zadowolona była - zawsze to jakaś atrakcja w te deszczowe dni, bo już sami nie wiemy co wymyślać. No bo ile można na dywanie leżeć i bawić się zabawkami...
Aha, zauważyłam, że idą nam górne zęby. Widać już jeden biały paseczek Mała troszkę marudzi i wszystko ślini Na wszelki wypadek smaruję dziąsła bobodentem.

gratulacje ząbków! u nas jeszcze nie nic nie widać matka wyczekuje ale na razie cisza

[magda-lenka*]

Napisane przez majka2089

gratulacje ząbków! u nas jeszcze nie nic nie widać matka wyczekuje ale na razie cisza

I bardzo dobrze, im później tym lepiej

[agnieszka0087]

Napisane przez majka2089

mam pytanko jestem właśnie na etapie kupna nosidełka macie jakieś godne polecenia?

ja jak mały miał 4miesiące kupiłam takie http://www.womar.com.pl/section2.php...osidelka&zm3=3 zapłaciłam za nie 140zł a mój mały siedział w nim tylko raz-nie podobało mu się to-teraz chce je sprzedac.Ogólnie godne polecenia-masywne,ze sliniaczkiem w srodku,pasy z tyłu skrzyżowane,miękkie,można je otworzyyc calkowicie no i ma aż trzy zabezpieczenia zapiec.

[majka2089]

Napisane przez agnieszka0087

ja jak mały miał 4miesiące kupiłam takie http://www.womar.com.pl/section2.php...osidelka&zm3=3 zapłaciłam za nie 140zł a mój mały siedział w nim tylko raz-nie podobało mu się to-teraz chce je sprzedac.Ogólnie godne polecenia-masywne,ze sliniaczkiem w srodku,pasy z tyłu skrzyżowane,miękkie,można je otworzyyc calkowicie no i ma aż trzy zabezpieczenia zapiec.

fajne to nosidełko tez się nad nim zastanawiałam ale chyba przepłaciłaś bo na allegro są po 100zł z przesyłką jakiego jest koloru i ile byś za nie chciała?

[Miszi]

Magda_lenka ja tez jestem jestem "cycowa" i moj maly je dosyc czesto i mniejsze ilosci w porownaniu do dzieci karmionych mm. Czasami mam juz ochote zakonczyc laktacje, zas z drugiej strony wiem, ze bede tesknic za tym. I tak dlugo wytrzymalysmy....

Majka co do nosidelka to nie pomoge - poniewaz nie mamy.

Mojemu Tomkowi juz przebila sie druga dolna jedynka. Fajnie dziecko wyglada z 2 zabkami

Dziewczyny kiedy ta pogoda sie wreszcie poprawi - juz mam dosc siedzenia z malym w domku.

[majka2089]

Też mam już dość tej pogody

Od wczoraj mama ma urlop i jest przy małej a ja siedzę i piszę pracę muszę ją wkońcu skończyć piszę teorię a koleżanka pisze dla mnie część praktyczną kochana w dodatku nic za to nie chce! ale i tak coś dostanie moja teściowa nie pracuje siedzi cały czas w domu ale małą tylko popilnuje na chwile i zaraz mi ją przynosi ehh bez komentarza nie ma to jak mama!

[magda-lenka*]

Hejka
U nas pogoda piękna Nareszcie...dosyć miałam tego deszczu i siedzenia z małą w domu - nudziło się nam masakrycznie

Miszi, gratuluję kolejnego zęba. U nas pomału idą górne...
Ja do września muszę przestać karmić piersią, przynajmniej w dzień. Jeju, jak ja nie chcę wracać do pracy

[jaasia88]

hejka dziewczynki a ja dzisiaj jestem zadowolona z pogody cały dzień byliśmy poza domkiem mały właśnie zasnął, był tak zmęczony że zajęło mu to dosłownie kilka sekund

dzisiaj pierwszy raz od porodu zjadłam moje ukochane pierożki kurcze wreszcie mogę jeść wszystko co tylko zapragnę pokarmu nie mam już w ogóle więc nie narażam żołądeczka mojego Karola.

pozdrawiam Was serdecznie

[agnieszka0087]

Napisane przez majka2089

fajne to nosidełko tez się nad nim zastanawiałam ale chyba przepłaciłaś bo na allegro są po 100zł z przesyłką jakiego jest koloru i ile byś za nie chciała?

chce je sprzedac za 70zł bo doliczam juz sobie przesyłke-kolor ma niebieski.jak chcesz to wstawie Ci zdjecie

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez majka2089

fajne to nosidełko tez się nad nim zastanawiałam ale chyba przepłaciłaś bo na allegro są po 100zł z przesyłką jakiego jest koloru i ile byś za nie chciała?

chce je sprzedac za 70zł bo doliczam juz sobie przesyłke-kolor ma niebieski.jak chcesz to wstawie Ci zdjecie

[magda-lenka*]

Napisane przez jaasia88

dzisiaj pierwszy raz od porodu zjadłam moje ukochane pierożki kurcze wreszcie mogę jeść wszystko co tylko zapragnę pokarmu nie mam już w ogóle więc nie narażam żołądeczka mojego Karola.

A ja tylko przez pierwszy miesiąc karmienia piersią uważałam na to co jem, teraz jem wszystko (nie piję tylko alkoholu). Mała nigdy nie miała problemów z brzuszkiem, w przeciwnym razie do tej pory musiałabym uważać na swój jadłospis

[agnieszka0087]

Czesc dziewczyny
net mi sie zacina-co za koszmar...kurcze codziennie po troche czytam i nie moge zabrac sie za pisanie.
majka podaje Ci link do mojego nosidełka http://tablica.pl/oferta/-sprzedam-n...ny-IDe1B1.html
może masz kogoś znajomego kto szuka czegoś takiego?
a teraz musze Wam napisac-wróciłam do pracy i stwierdzam-to jakis koszmar zaczełam od pierwszego-weszłam akurat na nocki-atmosfera akurat fajna bo wszyscy mnie fajnie przywitali,nawet kierownik ale praca sama w sobie była okropna-pracuje na produkcji-o 6rano nie wiedziałam o co chodzi,spałam tylko 3godziny i wycienczona dotarlam na druga nocke jednak Bog mnie miał w swojej opiece i wrocilam do domu bo okazalo sie ze moje badania lekarskie stracily waznosc.Dzis juz je zrobilam a wiec o 22 w pracy "czas start" (zawsze tak mowimy bo mamy akord).A moja grocholina u pani Eli na stażu(tak sie smiejemy z moim tż).Mój mały polubił ją ale wczoraj zauwazylam dlaczego-przywiezlismy go do niej (bo wszystko wskazywalo na to ze ide do pracy)on tylko spojrzał na nią i zaczął się cieszyc,ona wzieła go na rączki a on...ją za włosy i się cieszy-prawie jej glowa odpadła tak ją tarmosiłale pani Ela "a guziu guziu".Wiem ze to nie są tylko pozory bo ona naprawde mu na wszystko pozwala,ewidentnie widac że jej brakuje wnuków,z reszta zawsze ciagle powtarzala jak to ona bardzo kocha takie male dzieciaczki.Z poniedzialku na wtorek byl grzeczny,jak go zawiozlam o 21 tak o 22 juz spal a wczoraj płakał-chyba za szybko wyszliśmy z tż ale p.Ela powiedziała że poplakal,poplakal i przestał.Tam,u niej-ma swoj pokoik i łozeczko,swoja posciel,swoja karuzelke nad lozeczkiem,swoje zabawki...az mi sie serce kraja-dwa domy...ach zebyscie tylko wiedzialy jak teraz w myslach przeklinam moja tesciowa i jej wyniosłosc wazniejsza od własnego wnuka...sss...z jednej strony bardzo barkowalo mi pracy ze względu na kontakt z ludzmi ale jak tak wrociłam i dotarła do mniue ta szara rzeczywisctosc,doszlo zmeczenie i mega wielka tesknota za dzieckiem to teraz siedze i pukam sie w glowe pytajac-czego mi brakowalo???mus ze sie Was poradzic-moj maly ma juz 6 i pol miesiaca a...obraca sie tylko na jeden bok-prawy-i teraz moja sugestia-on jak sie urodzil to nie ruszal prawa reka-stwierdzili ze to przez to ze jako pierwiastka mialam waski kanal rodny i gdzies tam mial tą raczke przygnieciona-po kilku dniach zaczal nia ruszac normalnie,pediatrzy ogladali go,badali i stwierdzili ze wszystko wrocilo do normy,w gruncie rzeczy to ja tez nie zauwazylam jakieś tam roznicy zeby gorzej nią poruszał ale skoro teraz nie moze obrocic sie na lewy bok to moze rzeczywiscie ma tą prawą strone slabsza ze nie moje jej poderwac???co???z tż kladlismy mu zabawki na podpuche z tej strony i silowal sie mocno ale nie dal rady,codziennie z nim tak cwiczymy ale on nie ma sily a na drugo bok tak szybko i zwinnie sie obraca ze sekunda i jest i tak samo z przewrotem z brzuszka na plecy-nie potrafi-probuje,ale juz dlugo to trwa-z miesiac-i nic z tego,tez nie daje rady.Wasze dzieci pewnie juz potrafią-raczkowania od niego wymagam choc czytalam ze Wasze maluchy juz sie za to zabierają-mój nawet nie probuje.Siedziec tez juz sam siedzi ale sie sam do tego siedzenie nie potrafi podciagnac np przy pomocy lozeczka.Kurcze to wszystko mnie martwi,wiem ze kazde dziecko jest inne,jedno rozwija sie wczesniej,drugie pozniej ale czy nie powinnam isc do lekarza z tym obracaniem na jeden bok czy histeryzuję??Na szczepienie mamy dopiero na 7wrzesnia,czekac czy juz teraz brac sprawę w swoje rece?

[jaasia88]

Agnieszka lepiej idź do neurologa, oczywiście najpierw do pediatry po skierowanie. Lepiej dmuchać na zimne, mały skończył pół roczku i powinien już obracać się w każdą stronę. Może wystarczą rehabilitacje, ale lekarz na pewno powie Ci wszystko na ten temat. I nie histeryzujesz, to Twój największy skarb i martwisz się o niego. A co do opiekunki, bardzo dobrze trafiliście, z Twoich opowiadań wynika że ta pani jest świetną osobą.

[magda-lenka*]

Aguś, też uważam, że w sprawie tego obracania mogłabyś skonsultować się z lekarzem - może na początek po prostu wybierzcie się do pediatry?
Nie martw się o to raczkowanie Moja córcia też póki co nie ma zamiaru się za to zabrać - wiele osób mi mówi, że to jeszcze czas (chociaż faktycznie część waszych maluchów już zaczyna), ja się tym akurat kompletnie nie martwię, nie każde dziecko przecież w ogóle raczkuje Z tym siadaniem to też nie jest tak łatwo, z tego co wiem dzieci późno zaczynają same siadać - nie siedzieć. Moja córcia nie potrafi usiąść sama, ani się podciągnąć przy pomocy szczebelek, czy czegoś tam. Umie się tylko podciągnąć w wózku,do siadu prostego z powiedzmy półsiadu (no ale nie można tego nazwać samodzielnym siadaniem). Najczęściej dzieci same siadają wtedy kiedy raczkują, tak mi się wydaje.

[asiuk]

Witam, czy można się przyłączyć?

Jestem mamą od 26. stycznia 2011, moja córka Ewa przyszła na świat przez cc, po masakrycznie długim porodzie, z 3 punktami Apgar (w 10. minucie - 7 punktów) i z zapaleniem płuc.

Jak na razie jest zdrowa i rozwija się świetnie - widzę, że nieco później niż Wasze dzieci rozwija się ruchowo, ale jest bardzo silna, 3 razy w tygodniu jeździmy z nią na rehabilitację.

Apetyt ma, jest ogólnie grzeczna i kochana Ostatnio mam z nią problem, że za dnia zasypia tylko w wózku (wróciłam do pracy i teściowa ją trochę uzależniła).

Waży mniej, niż Wasze dzieciaki - ok. 7400 g, ale jest długa. Obecnie pewnie ma ok. 72 cm. Przy porodzie miała 3230 g i 52 cm

Nie karmię piersią, mała pije Nutramigen 4x dziennie i obiadek słoiczkowy + owoce (też słoiczkowe). Planuję kupić jej dobrą, bezcukrową kaszkę i zastąpić jej jeden posiłek. Mleko pije z butelki (firma Lovi), a obiadki - normalnie, łyżeczką. Soczki i herbatki też pije z butelki, sama nie wiem, czy to czas, żeby uczyć ją z czegoś innego - nie trzyma na razie samodzielnie butelki

I mamy dwie dolne jedynki!

Pozdrawiam.


P.s.: A propos glutenu, już go wprowadzamy od dłuższego czasu - najpierw była kaszka manna do obiadku, teraz dodajemy jej trochę kaszki Nestle "Zdrowy brzuszek" do mleka przed snem.

[jaasia88]

Witaj asiuk
fajnie że się dołączyłaś, będzie na weselej im nas więcej tym lepiej gratuluję dwóch ząbków, u nas dopiero jeden mój Karolek też nie trzyma jeszcze butli, czasem za nią złapie ale nie utrzyma jej

[magda-lenka*]

Asiuk, witaj
Współczuję przeżyć związanych z porodem Mała na pewno szybko dogoni rówieśników
Spadam na spacerek, bo pogoda piękna

[asiuk]

Napisane przez jaasia88

Witaj asiuk
fajnie że się dołączyłaś, będzie na weselej im nas więcej tym lepiej gratuluję dwóch ząbków, u nas dopiero jeden mój Karolek też nie trzyma jeszcze butli, czasem za nią złapie ale nie utrzyma jej

Moja tylko butlę skrobie i wali łapką

Napisane przez magda-lenka*

Asiuk, witaj
Współczuję przeżyć związanych z porodem Mała na pewno szybko dogoni rówieśników
Spadam na spacerek, bo pogoda piękna

Dzięki.
Ja się kiszę w pracy Ale po pracy jedziemy we trójkę w góry, zostajemy do niedzieli

[majka2089]

Agnieszka bardzo ładne nosidełko ale mojemu mężowi wzorek się nie podoba i uparł się na kolor czarny ale mam znajomych którzy też mają 6 miesięcznego chłopczyka więc zapytam jedziemy akurat z nimi w sobotę do Zakopanego więc przetestują nasze i może też będą chcieli

[Miszi]

Jaasia bardzo dlugo wytrzymalas bez jedzenia pierozkow - ja do 4 miesiaca uwazalam co jadlam, a pozniej stopniowo zaczelam jesc wszystko (oprocz alkoholu oczywiscie )

Agnieszka fajnie, ze znalezliscie "taka" pania Ele, a tesciowa sie nie przejmuj - niech sie ugryzie...
Mysle, ze dla swietego spokoju warto skonsultowac sie z lekarzem, zobaczycie co Wam powie.

Moj maly tez jeszcze nie raczkuje, podnosi tylek do gory, ale mysle ze jeszcze troche mu brakuje. Siedziec tez jeszcze nie siedzi, mysle ze w odpowiednim czasie sam zacznie. Kazde dziecko rozwija sie inaczej, uwazam ze nie ma co panikowac i robic nic na sile...

Witaj Asiuk. Moj Tomus wazy dokladnie tyle samo co Twoja Ewa i ma tyle samo dlugosci. Lekarz powiedzial, ze bardzo dobrze przybiera na wadze i nic mu nie brakuje, wiec nie martw sie, ze Ewa wazy mniej niz inne dzieci.
Udanego wypoczynku w gorach.

[asiuk]

Dzięki, Miszi Moja też pupsko podnosi ostro, ale jeszcze nie raczkuje i nie siedzi
Ja mam nosidło Babybjorn, ale nie wiem, jaki model - jest mocno używane, chyba po 4. dziecku Ale jakość super

[agnieszka0087]

Napisane przez asiuk

Witam, czy można się przyłączyć?

Jestem mamą od 26. stycznia 2011, moja córka Ewa przyszła na świat przez cc, po masakrycznie długim porodzie, z 3 punktami Apgar (w 10. minucie - 7 punktów) i z zapaleniem płuc.

Jak na razie jest zdrowa i rozwija się świetnie - widzę, że nieco później niż Wasze dzieci rozwija się ruchowo, ale jest bardzo silna, 3 razy w tygodniu jeździmy z nią na rehabilitację.

Apetyt ma, jest ogólnie grzeczna i kochana Ostatnio mam z nią problem, że za dnia zasypia tylko w wózku (wróciłam do pracy i teściowa ją trochę uzależniła).

Waży mniej, niż Wasze dzieciaki - ok. 7400 g, ale jest długa. Obecnie pewnie ma ok. 72 cm. Przy porodzie miała 3230 g i 52 cm

Nie karmię piersią, mała pije Nutramigen 4x dziennie i obiadek słoiczkowy + owoce (też słoiczkowe). Planuję kupić jej dobrą, bezcukrową kaszkę i zastąpić jej jeden posiłek. Mleko pije z butelki (firma Lovi), a obiadki - normalnie, łyżeczką. Soczki i herbatki też pije z butelki, sama nie wiem, czy to czas, żeby uczyć ją z czegoś innego - nie trzyma na razie samodzielnie butelki

I mamy dwie dolne jedynki!

Pozdrawiam.


P.s.: A propos glutenu, już go wprowadzamy od dłuższego czasu - najpierw była kaszka manna do obiadku, teraz dodajemy jej trochę kaszki Nestle "Zdrowy brzuszek" do mleka przed snem.

Witam nową mamusię!!!
Coraz nas tu więcej...Mój Maik też jeszcze nie trzyma sobie sam butelki ale myślę ze chyba jeszcze ma czas

[magda-lenka*]

Hej, mieliśmy dziś udany dzień
Przed południem zapakowałam małą do samochodu i pojechałam do koleżanki, która mieszka w sąsiedniej miejscowości. Kumpela ta ma 1,5 rocznego synka, śmiechu i zabawy było co niemiara. Moja córcia wprost uwielbia dzieci, kwiczała i machała tymi rączkami i nóżkami, że nie mogłam jej utrzymać Potem wpadłam na obiadek do rodziców, a po obiadku wybraliśmy się z nimi pieszo na ich działeczkę (niecałe 3 km). Mała tam szalała na kocyku Jak wróciłam do domu, wykąpałam i nakarmiłam małą to moment i zasnęła. Biedny TŻ tylko zazdrości, bo niestety w pracy na drugiej zmianie siedzi
Co do trzymania butelki, to moja trzyma sama za te uchwyty, ale butelka jest mała 150 ml Pupska nie podnosi, więc tak jak wspominałam chyba nie będzie w ogóle raczkować.

[jaasia88]

i u nas dziś udany dzień co prawda gorąco ale znośnie

z samego rańca zapukał do nas kurier i przyniósł paczkę do Karolka prezent od chrzestnej, rowerek, o taki http://img05.allegroimg.pl/photos/or.../72/1739297209 normalnie bombowy

później mały grill i mały był tak zmęczony że już dawno śpi zresztą TŻ też tak więc siedzę sama w pokoju i się nudzę

[katz]

Witam nową mamusie

Agnieszka - moja mała na początku też obracała się tylko w jedną stronę, bo tak jej było łatwiej i chyba bardziej wolała. Teraz szaleje we wszystkie strony wiec może to tylko kwestia czasu, ale dla twojego spokoju wybierz się do lekarza.

Moja mała nie tylko raczkuje, ale i się wspina gdzie tylko może jak ją dam do kojca to płacze i marudzi, bo chce stać (chodzić- potrafi trzymając się wędrować z jednego końca na drugi) obok sofy...jeszcze zamiast się porządnie trzymać to macha sobie jedną ręką - później się przewraca i płacze, wstaje a jak już stoi to wszystko ok i się śmieje
wiem że dzieci się różnie rozwijają ale ja nie wiem czy to dobre dla jej kręgosłupa, że już tyle stoi :-/ ale w sumie to nie mam na to wpływu, bo ja jej nie ułatwiam wspinaczki.
Poza tym to czekamy na ząbki, jak na razie to nic nie widać...

[Alishia19]

Napisane przez asiuk

Witam, czy można się przyłączyć?

Jestem mamą od 26. stycznia 2011, moja córka Ewa przyszła na świat przez cc, po masakrycznie długim porodzie, z 3 punktami Apgar (w 10. minucie - 7 punktów) i z zapaleniem płuc.

Jak na razie jest zdrowa i rozwija się świetnie - widzę, że nieco później niż Wasze dzieci rozwija się ruchowo, ale jest bardzo silna, 3 razy w tygodniu jeździmy z nią na rehabilitację.

Apetyt ma, jest ogólnie grzeczna i kochana Ostatnio mam z nią problem, że za dnia zasypia tylko w wózku (wróciłam do pracy i teściowa ją trochę uzależniła).

Waży mniej, niż Wasze dzieciaki - ok. 7400 g, ale jest długa. Obecnie pewnie ma ok. 72 cm. Przy porodzie miała 3230 g i 52 cm

Nie karmię piersią, mała pije Nutramigen 4x dziennie i obiadek słoiczkowy + owoce (też słoiczkowe). Planuję kupić jej dobrą, bezcukrową kaszkę i zastąpić jej jeden posiłek. Mleko pije z butelki (firma Lovi), a obiadki - normalnie, łyżeczką. Soczki i herbatki też pije z butelki, sama nie wiem, czy to czas, żeby uczyć ją z czegoś innego - nie trzyma na razie samodzielnie butelki

I mamy dwie dolne jedynki!

Pozdrawiam.


P.s.: A propos glutenu, już go wprowadzamy od dłuższego czasu - najpierw była kaszka manna do obiadku, teraz dodajemy jej trochę kaszki Nestle "Zdrowy brzuszek" do mleka przed snem.

Witaj!!!

[agnieszka0087]

NOWINA
Mamy pierwszego ząbka,dolną lewą jedynkę-przebija sie dopiero ale juz ją czuc!!!
NIESTETY-SUKIENKI NIE BĘDZIE-tż był pierwszy....