Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r. - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-10-01, 21:39   #301
nenia6
Raczkowanie
 
Avatar nenia6
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 285
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Pokaże Wam mojego łobuza
Pewnie do grudnia mały wyrośnie ze stroju Mikołaja, więc dzisiaj zrobiłam kilka zdjęć na pamiątkę

Edytowane przez nenia6
Czas edycji: 2012-08-26 o 21:43
nenia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-01, 22:46   #302
katz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 96
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

No właśnie z tym seksem po porodzie to wcale nie jest tak fajnie....ja myślałam ze te "ustawowe" 6 tyg w którym się dochodzi do formy jest wystarczające, a tu wcale nie prawda...gdzieś czytałam że jedna laska to miała taką ochotę że nie wytrzymała tych 6 tyg....dla mnie to był jakiś kosmos!! Ja dopiero teraz nie odczuwam żadnego dyskomfortu, nie mówiąc o bólu....przez pierwsze 3 m-ce nawet nie było mowy o seksie, bo wszystko mnie bolało jak tylko trzymałam małą na rękach...po 5 m-cach można było spróbować, ale uwierzcie mi to było okropne...dobrze że mój tż jest taki kochany i wyrozumiały...sama nie wiedziałam czy jest coś nie tak ze mną że to tyle trwa...poszłam do gin i jak mnie zbadała okazało się, że wszystko pięknie zrośnięte itd...tylko ph było złe...wiec wit C i takie tam.....ale szczerze to dopiero od jakiegoś m-ca wszystko nawet wróciło do normy....tak wiec jeśli jest coś nie tak to koniecznie wizyta u lekarza, a jeśli wszystko ok to chyba pozostaje czekać i próbować z zaciśniętymi zębami

Kupiłam w końcu krzesełko do karmienia z klupsia i jestem zadowolona, ale mała już obadała co trzeba zrobić żeby się uwolnić....ach ten mój łobuz

Fajne te zabawki z Ikei - szkoda że nie mam jej pod nosem
katz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-01, 23:46   #303
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Co do "tyc spraw" to ja nie mam co narzekać bo miałam CC. Nie ukrywam ze dopóki nie dostałam skierowania na cięcie i tak z wyboru chciałam je mieć własnie (głownie) ze względu na te sprawy. Bałam się bólu porodowego i tego co bedzie z moja ...... po porodzie. Po pierwszej ciąży czekaliśmy 2miesiace i bolało bardzo, potem było o wiele lepiej niż przed ciąża. Nie wiem z czego to wynika, ja urodziłam pierwsze dziecko w wieku 23 lat (dokładnie 22 lata i 5 miesięcy) wiec możliwe ze dopiero wtedy w moim organizmie poziom hormonów był odpowiedni, pobporodzie Kuby (tez CC) czekaliśmy miesiac i tez bolało, szczypalo (chyba wynik długo nie "używanego" organu) ale teraz jest super. Ja mogę wam polecić intymny zel nawilzajacy np durex, ale nie te badziewia zapachowe czy smakowe a zwykły w niebieskim opakowaniu, czyni cudenka. Nie rozstajemy się z nim. No i koniecznie iść do giną bo mogła się zrobić nadzerka albo nie daj Boże grzybek bo objawy podobne. 8 miesięcy to chyba za długo żeby czuć dyskofmort wiec coś jest na rzeczy.

Mój syn chce wstawać a jak mu nie pozwalam to się złości!
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-02, 07:39   #304
malwina1234
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

mamusie kliknijcie w wolnej chwili, http://pl.lennylamb.com/user/show_photo/3738
dziękuję
malwina1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-02, 08:52   #305
jaasia88
Raczkowanie
 
Avatar jaasia88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: O-ca Wrocław
Wiadomości: 228
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Hej dziewczyny
Cytat:
Napisane przez nenia6 Pokaż wiadomość
Pokaże Wam mojego łobuza
Pewnie do grudnia mały wyrośnie ze stroju Mikołaja, więc dzisiaj zrobiłam kilka zdjęć na pamiątkę
o jaki słodziak, piękny taki, jak laleczka, a te oczęta booooosko

my wczoraj robiliśmy grilla na zakończenie lata przyjechała kuzynka z córcią (6 dni młodsza od Karolka) ale maluszki się świetnie razem bawiły, słodko to wyglądało, Karolek nawet dał buzi kuzynce

a co do "tych spraw" mnie też to boli, ale tylko na początku i tak w ogóle to wcale nie odczuwam ochoty czy potrzeby na "te rzeczy" tylko że mój TŻ ma ciągle potrzebę czasami po długi namowach ulegam ale nie sprawia mi to przyjemności sama nie wiem dlaczego tak mam
__________________
KAROLU
jaasia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-02, 10:40   #306
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Kurde, no właśnie - osiem miesięcy to bardzo długo, ale też słyszałam o dziewczynach, które nawet dłużej odczuwały dyskomfort. Tylko mój problem polega na tym, że czuje jakby mi się ta blizna "ciągnęła", nie czuje żadnego pieczenia, w środku nic mnie nie boli tylko na zewnątrz.Wkręcam sobie (a może to prawda), że mnie źle zeszyli i może będę musiała to mieć operacyjnie "naprawione"

nenia, piękny bobas! A jakie ma włoski dłuuugie, wygląda jak kupidynek!
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.


stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-02, 11:39   #307
O La La
Rozeznanie
 
Avatar O La La
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: mój dom tam gdzie moje serce
Wiadomości: 507
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

nenia6 bobas cuuuudo czuprynkę to on ma,choć nie wiem czy Mój nie ma niewiele krótszych

Jeśli już mówicie o tych sprawach,ehh ja też miałam CC i z tego względu myślałam że "w tej sprawie" nic się nie zmieni,ale się zmieniło,nie wiem być może faktycznie trzeba jeszcze poczekać,może to zależy od organizmu? Mnie też jak na razie jeszcze boli i odczuwam średnią przyjemność...
No tak dziewczyny ciąża to dla organizmu kobiety wieeelkie zmiany,choć czasem niektórych nie widać gołym okiem to jednak są,nie wiem ale ja to średnio wierzę w ten powrót organizmu do całkowitego staniu sprzed ciąży


Dziewczyny nie wiem czy się chwaliłam czy nie,ale Mój Mały od trzech dni raczkuje
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."-Paulo Coelho






"Mam serce dla zwierząt"
O La La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-02, 11:50   #308
nenia6
Raczkowanie
 
Avatar nenia6
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 285
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Dziękuję dziewczyny Małemu miesiąc temu podcięłam trochę włosy bo do oczu mu wchodziły

O La La dla Twojego malucha
Mój Póki co przybiera taką pozycję jak do raczkowania, ale nic więcej, trzeba czekać
nenia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-02, 11:55   #309
O La La
Rozeznanie
 
Avatar O La La
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: mój dom tam gdzie moje serce
Wiadomości: 507
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Jeszcze mogę dopisać że ja to ogólnie jestem trochę zasmucona faktem że mój brzuch nie powraca ani trochę do formy jak patrzę na niegoz góry to jakoś da się znieść ale odbicie w lustrze normalnie do kreski po nacięciu jest szczuplutki a od nacięcia w górę normalnie taka oponka może nie jest to jakieś wieelkie no ale jednak...bluzki do pępka bym nie założyław ogóle chodzę w dłuższych bluzkach...staram się o tym nie myśleć że kiedyś może stanie się cud nie wiem moze trzebaby na jakiś aerobic czy co? No na tyle co biegam,ruszam się...praktycznie cały dzień! Nic,zero,żadnych efektów...a wiecie co jest najdziwniejsze?...że ta brązowa linia nie zeszła mi do tej pory jest mniejsza i bladsza,ale jest...

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Cytat:
Napisane przez nenia6 Pokaż wiadomość
Dziękuję dziewczyny Małemu miesiąc temu podcięłam trochę włosy bo do oczu mu wchodziły
Podcinałaś? Kurczę ja swojemu też chciałam koło uszek,ale mama mói że do roku czasu nie powinno się obcinać i już sama nie wiem...niby nie wierzę w takie rzeczy,ale...no jeszcze chyba poczekam...
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."-Paulo Coelho






"Mam serce dla zwierząt"
O La La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-02, 12:14   #310
nenia6
Raczkowanie
 
Avatar nenia6
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 285
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

U mnie linia też jeszcze jest, ale bardzo bladziutka. Brzuch mam okropny, taka galareta Do tego rozstępy.. co prawda nie wyglądają tak strasznie jak na początku, ale o bikini mogę tylko pomarzyć
Warzyłam się na dwóch wagach i jedna pokazała 63kg, druga 65, więc nie wiem ile ważę, ale nie jest źle, te kilka kg mogę zrzucić, ale po brzuchu widać, że i tak będzie 'flakowaty'

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Cytat:
Napisane przez O La La Pokaż wiadomość

Podcinałaś? Kurczę ja swojemu też chciałam koło uszek,ale mama mói że do roku czasu nie powinno się obcinać i już sama nie wiem...niby nie wierzę w takie rzeczy,ale...no jeszcze chyba poczekam...
Też słyszałam, żeby do roku nie obcinać bo coś tam, coś tam Nie wierzę w takie zabobony Marcel miał ciągle grzywkę na oczach, najpierw zaczesywałam na bok, ale to nic nie dawało, a spinką bym mu nie spięła Raz, że śmiesznie by wyglądał a dwa, że niebezpiecznie, więc ciachnęłam mu niecałe 2 cm grzywki, nie protestował
nenia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-02, 13:01   #311
O La La
Rozeznanie
 
Avatar O La La
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: mój dom tam gdzie moje serce
Wiadomości: 507
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez nenia6 Pokaż wiadomość
U mnie linia też jeszcze jest, ale bardzo bladziutka. Brzuch mam okropny, taka galareta Do tego rozstępy.. co prawda nie wyglądają tak strasznie jak na początku, ale o bikini mogę tylko pomarzyć
Warzyłam się na dwóch wagach i jedna pokazała 63kg, druga 65, więc nie wiem ile ważę, ale nie jest źle, te kilka kg mogę zrzucić, ale po brzuchu widać, że i tak będzie 'flakowaty'[COLOR="Silver"]
Właśnie "flak" to wygląda okropnie,do tego też mam rozstępy na szczęście w miarę szybko po porodzie się nimi zajęłam jak były jeszcze czerwone i teraz właściwie w ogóle nie widać,mogę nawet stwierdzić ze jakby ktoś się nie przyjrzał to nie zauważy,ale to nie zmienia faktu że o bikini też mogę pomarzyć . Moja waga waha się od 59-63 kg szacuję z tego co ostatnio się ważyłam ( jakieś 2 m-ce temu),ale wiesz co? To tak naprawdę jest mało-normalnie, a szczerze to widać jakby więcej...
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."-Paulo Coelho






"Mam serce dla zwierząt"
O La La jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-02, 18:44   #312
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

O La La, brawa dla raczkującego Igorka! Pozdrów Go od Marcela, który w ogóle się do tego nie zabiera Ale mi się zrymowało

gosiaczek, jeśli czuje się na siłach to niech wstaje chłopisko

Jeżeli chodzi o brzuch to popękał mi cały i też mogę się pożegnać z bikini na zawsze. W dodatku zamiast się za niego wziąć zaraz po porodzie to olałam sprawę, nie robiłam kompletnie nic co mogłoby trochę polepszyć jego wygląd, zniwelować rozstępy, a teraz jest już po ptokach. Najlepsze jest to, że TŻa w ogóle to nie razi, całuje go, dotyka jakby nigdy nic i twierdzi, że jest śliczny Ale raczej na pewno robi tak po prostu, żeby nie sprawić mi przykrości, kochany jest

Dzisiaj mieliśmy potworny dzień! Podejrzewam, że idą górne jedyneczki
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.



Edytowane przez stalowamagnolia
Czas edycji: 2011-10-02 o 18:52
stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-02, 19:06   #313
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Jeśli chodzi o to po sn było ciężko-zele nawilżające, stres...
Teraz po cc jest super, czekałam tylko aż wszystko się naturalnie oczyści i ....
Oczywiście jak jeszcze karmiłam to trzeba było zużyć duuużo żeliku nawilżającego ale to nam nie przeszkadzało przynajmniej nie martwiłam się o szwy..
Co do brzuszka- po cc chyba nieuchronna jest pamiątka w postaci oponki powyżej cięcia. Pocieszające jest to,że druga ciąża nieważne jakim porodem zakończona zostawia i tak brzuszek nie do pozbycia. Przynajmniej tak jest wśród moich znajomych- nikt nie ma sposobu na brzuszek po drugiej ciąży
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-02, 19:10   #314
O La La
Rozeznanie
 
Avatar O La La
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: mój dom tam gdzie moje serce
Wiadomości: 507
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez stalowamagnolia Pokaż wiadomość
O La La, brawa dla raczkującego Igorka! Pozdrów Go od Marcela, który w ogóle się do tego nie zabiera Ale mi się zrymowało


Jeżeli chodzi o brzuch to popękał mi cały i też mogę się pożegnać z bikini na zawsze. W dodatku zamiast się za niego wziąć zaraz po porodzie to olałam sprawę, nie robiłam kompletnie nic co mogłoby trochę polepszyć jego wygląd, zniwelować rozstępy, a teraz jest już po ptokach. Najlepsze jest to, że TŻa w ogóle to nie razi, całuje go, dotyka jakby nigdy nic i twierdzi, że jest śliczny Ale raczej na pewno robi tak po prostu, żeby nie sprawić mi przykrości, kochany jest

Dzisiaj mieliśmy potworny dzień! Podejrzewam, że idą górne jedyneczki
He he. OK pozdrowię zobaczysz lada dzień i jak pójdzie to Go nie dogonisz

Mój TŻ też nic nie mówi co by mi miało sprawić przykrość,ale samo moje poczucie już nie chodzi o brzuch modelki,ale gdzie z takim ja w ogóle jestem ciekawa czy dałoby radę jakoś z tym walczyć,tak się w sumie zastanawiam,czy jakbym troszkę brzucha zgubiła to czy tak naprawdę nie wyglądałoby to jeszcze gorzej

Ooo u Nas już górne jedynki wyszły-na szczęście,ale swoje przecierpieliśmy,więc wiem o co chodzi
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."-Paulo Coelho






"Mam serce dla zwierząt"
O La La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-02, 19:57   #315
magda-lenka*
Raczkowanie
 
Avatar magda-lenka*
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 455
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Hejka
U nas weekend minął na urządzaniu mieszkanka i odwiedzaniu znajomych. Mała miała pełno wrażeń, bo znajomi też małe dzieciaczki mają

Cytat:
Napisane przez nenia6 Pokaż wiadomość
Pokaże Wam mojego łobuza
Pewnie do grudnia mały wyrośnie ze stroju Mikołaja, więc dzisiaj zrobiłam kilka zdjęć na pamiątkę
Słodziak

Cytat:
Napisane przez jaasia88 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
a co do "tych spraw" mnie też to boli, ale tylko na początku i tak w ogóle to wcale nie odczuwam ochoty czy potrzeby na "te rzeczy" tylko że mój TŻ ma ciągle potrzebę czasami po długi namowach ulegam ale nie sprawia mi to przyjemności sama nie wiem dlaczego tak mam
Kurcze, u mnie podobnie nie mam ochoty na te sprawy... Na początku myślałam, że to przez hormony, karmienie piersią, ale teraz już nie karmię i w sumie na razie nic się nie zmieniło...

Cytat:
Napisane przez O La La Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie wiem czy się chwaliłam czy nie,ale Mój Mały od trzech dni raczkuje
klask i:


Muszę się pochwalić, że już nie karmię, nawet w nocy Efekt taki, że poprzedniej nocy mała spała od 21 do 8.00 bez absolutnie żadnej pobudki
Co do brzucha to ja szczęściara, bo mam płaski, tak jak sprzed ciąży (chyba geny, 3 lata aerobiku), no i 3 kg na minusie.
__________________
CÓRUNIA http://suwaczki.maluchy.pl/li-53002.png

Edytowane przez magda-lenka*
Czas edycji: 2011-10-02 o 20:00
magda-lenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-02, 20:41   #316
maaadi
Raczkowanie
 
Avatar maaadi
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: G-dz
Wiadomości: 390
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez nenia6 Pokaż wiadomość
Pokaże Wam mojego łobuza
Pewnie do grudnia mały wyrośnie ze stroju Mikołaja, więc dzisiaj zrobiłam kilka zdjęć na pamiątkę
śliczności piękne oczy ma takie duuuuuuuże

Cytat:
Napisane przez katz Pokaż wiadomość
No właśnie z tym seksem po porodzie to wcale nie jest tak fajnie....
popieram.. mój 1 raz po porodzie był straszny, teraz nie jest źle, ale ciężko strasznie mi się "nakręcić", jak tak z partyzanta to suchoooo oj suchoo i niefajnie. Parę razy to myślałam nawet że mi blizna pękła tak bolało
żyje nadzieją że jeszcze będzie jak kiedyś :P
Cytat:
Napisane przez O La La Pokaż wiadomość
No tak dziewczyny ciąża to dla organizmu kobiety wieeelkie zmiany,choć czasem niektórych nie widać gołym okiem to jednak są,nie wiem ale ja to średnio wierzę w ten powrót organizmu do całkowitego staniu sprzed ciąży


Dziewczyny nie wiem czy się chwaliłam czy nie,ale Mój Mały od trzech dni raczkuje
klask i: gratki

ja właśnie odczuwam ten "powrót". Od poniedziałku nie karmię w ogóle, od 3 dni tak mnie napie** brzuch i plecy że szkoda gadać. A dziś mi mleko powróciło no ale cóż za radą mamy ściskam trochę piersi z nadzieją że mi pomoże...
całe szczęście z powrotem wagowym nie miałam problemu. od razu po porodzie miałam wagę sprzed ciązy bo bardzo mało przytyłam, a do teraz straciłam jeszcze 10 kg. Nie wiem czy to z powodu karmienia czy z nerwów ale jakoś mi poleciało.. nie narzekam tylko cycy z E na chyba małe C

Cytat:
Napisane przez magda-lenka* Pokaż wiadomość
Muszę się pochwalić, że już nie karmię, nawet w nocy Efekt taki, że poprzedniej nocy mała spała od 21 do 8.00 bez absolutnie żadnej pobudki
.
jak to zrobiłaś? ja codziennie daje w nocy wode ale budzi się skubaniec wciąż...
__________________
żeby być kimś, trzeba być sobą...

_________________________ _____________

moja wymianka:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=69797396


maaadi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-02, 20:56   #317
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

ech te brzuchy ja po Apolonii miałam super brzuch a teraz bryyy Bruno załatwił mnie swoją masą na cacy przytyłam niej po porodzie miałam 12 na minusie ale brzuch to koszmar + mam przepuklinę kresy białej zero ćwiczenia
jestem dziś wykończona dzień pełen wrażeń uciekam spać
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-02, 21:02   #318
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Ja brzuch mam galaretowaty ale wiem ze mozna się tego pozbyć ćwiczeniami, ale nie robiąc brzuszki tylko najpierw pozbyć się tlusczu cwiczac aerobowo- rowerek, bieganie, orbitrek itp
Mąż kupił mi orbitreka, we wtorek ma przyjść i będę ćwiczyć, chce kupić spodenki neopronowe bo podobno dają świetne rezultaty. Dziewczyny nie ma co się oszukiwAc-trzeba ćwiczeniami ten brzuch zgubić.
Ja podczas cc miałam wycinany spory plat skory wiec brzuch nie jest aż tak wielki. Dieta udało mi się pozbyć troszkę boczkow, teraz pora na brzuch. Nie wim czy się uda bo skory sporo jest, ale będę próbować. Także nie ma co marudzic tylko zabierać się za siEbie. U mnie zmora są cycki bo zawsze miałam duże, w trakcie karmienia były gigantyczne potem po diecie spadły ale są obwisle, mąż twierdzi ze je uwielbia wiec się nie przejmuje. Myślałam nawet o operacji ale się boje.

A jak wam sucho podczas seksu to na prawdę kupcie ten zel, po co macie się męczyć...
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-03, 08:00   #319
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Gosiaczku masz rację żel jest super ale fajnie miałaś ze Ci wycieli skórę mnie też by się ciut przydało figurę mam super w ubraniu, ale bez to jak u u bcego człowieka ten pas od cięcia do tali a najgorsze że to 2 dziecko mnie tak urządziło a łudziłam się że będzie jak po 1
Bruno w nocy co 1h się budził - powinnam się z nim zdrzemnąć ale jakoś nie mam weny + posprzątać powinnam, bo przez weekend w domu byliśmy tylko chwile
Brtuno mnie zadziwił w sobotę byliśmy u przyjaciół mężowie nasi gadali bardzo głośno, a Bruno co zasnął sobie przy piersi i nic go nie ruszało
dobra idę ... położę się chyba ... ale może nie
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-03, 10:42   #320
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

witam się poniedziałkowo
jejku ale mi szybko weekend zleciał chciałabym żeby juz był kolejny
...jesli chodzi o "te" sprawy to ja jestem po cc i przyznam szczerze- nie wytrzymałam przepisowych 6 tygodni abstynencji calusieńką ciążę szaleliśmy z TŻem, miałam takie libido że mogłabym obdzielić jeszcze ze 3 inne osoby, TŻ musiał mnie mocno stopować bo byśmy z łóżka nie wychodzili wcale myślałam, ze po porodzie i przy małym dziecku, gdy się ciągle jest zmęczonym, to troche mi przejdzie, ale gdzie tam...za przeproszeniem mam mega-chcicę
TŻ jest zadowolony...no ...może poza momentami gdy "dopadam go" o 2 w nocy

a co do pozostałości pociążowych- niestety mam sflaczałe brzucho, do zrzucenia 3 kg "ciążowe"
ja co prawda przytyłam tylko 10 kg w ciąży i szybko zrzuciłam to, ale potem znów 3 kg przytyłam chyba przejdę na Dukana gdy już całkiem skończę karmienie, bo na razie to chyba nie za bardzo można (podczas karmienia to jednak chyba trzeba jeśli w miarę różnorodnie) a Dukan mnie przekonuje sporą ilością mięsa w diecie (wszystkiego mogę sobie odmówić oprócz "pieczystego"
ćwiczę aerobowo minimum 2 razy w tygodniu po ok.45-90 min (jak mi się chce, ostatnio bardziej te 90 min) na orbitreku na programie przemiennym...efektów- nie ma
no ale co się dziwić że nie ma efektów, jesli do końca 8 miesiąca ciaży ćwiczyłam tyle codziennie + dwa razy w tygodniu basen i jeżdziłam rowerkiem regularnie....
eh...nie wiem kiedy będę mieć czas i chęci na regularne ćwiczenia ...bo z czasem to może coś by się dało wykombinować, ale dopiero gdy młody uśnie, czyli ok.21 wtedy mogę sobie spokojnie poćwiczyć, tyle, że najczęściej leń kanapowy mnie dopada wieczorami i po prostu mi sie nie chce
poza tym cały czas wmawiam sobie, że dopóki karmię to nie mogę jeść czekolady ani żadnych słodyczy z czekoladą...bo na pewno młody by miał zatwardzenie...aż się boję co ze mną będzie gdy przestanę karmić...ja przed ciążą byłam czekoladoholiczką- za tabliczkę dobrej czekolady mogłabym zabić na razie się trzymam w ryzach...ale gdy sobie popuszczę raz i pozwolę na coś czekoladowego to wiem, że nie dam rady i na pewno będę się zażerać czekoladą
eh..ale ponarzekałam i to w poniedziałek

Gosiaczku- też bym chciała mieć wycięty kawał skóry, szczególnie, że mi po prostu wisi brzucho, tak jakby sie własnie skóra rozciągnęła i nie wróciła na swoje miejsce może kiedyś gdy wrócę do pracy to sobie fundnę plastykę brzucha- moje marzenie

a jeszcze odnośnie karmienia piersią- dziewczyny, jak uważacie jest sens ciągnąć to karmienie na siłę?
Leon nie chce juz ssać piersi, kopie, wierzga, rzuca się przy karmieniu- poznał łatwość butelki, więc nie ma co się dziwić, że nie chce cyca...ale..czy jest sens ściągać mleko i karmić go tym mleczkiem przez butlę? dodam, że mleka mam coraz mniej- ostatnio ściągam 2x dziennie po jakieś 120-150ml więc nawet jednorazowo na jeden posiłek mu to nie wystarcza i musze mieszać z mm...
trochę mnie to męczy, z drugiej strony- podobno zawsze jakieś przeciwciała dostaje...na razie odpukać nie chorował w ogóle i wolałabym żeby tak pozostało

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Cytat:
Napisane przez nenia6 Pokaż wiadomość
Dziękuję dziewczyny Małemu miesiąc temu podcięłam trochę włosy bo do oczu mu wchodziły
Nenia, mógłby trochę włosków oddać mojemu łysolkowi
moje młode urodziło się z całkiem bujną czuprynką, ale powycierało mu się wszystko szybciutko i strasznie powoli odrasta...poza tym te jego włoski są tak niesamowicie cieniutkie i delikatne... a u nas w rodzinie same kudłate głowy, u TŻa też wszyscy mocno włochaci (wszyscy mamy bardzo mocne ciemne i grube włosy, u TŻa tak samo...a syncio na razie ma takie słabiuśkie)
mam nadzieję, ze mu się wzmocnią z czasem, ale na razie, to choćbym chciała mu przyciąć to nie bardzo mam co

babcia TŻa mnie pociesza, że podobno jak się dziecko urodzi z gęstymi włosami, to w dorosłym życiu ma słabe, a jak jest młody łysolem, to potem będzie grzywaczem oby...
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-03, 11:13   #321
O La La
Rozeznanie
 
Avatar O La La
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: mój dom tam gdzie moje serce
Wiadomości: 507
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Witam Was w poniedziałek

Ale się zdenerwowałam cały weekend padało,nigdzie właściwie nie wychodziliśmy tylko w sobotę na zakupy,a dziś piękna pogoda czy to nie złośliwe? hmm...no nic pozostaje czekać do następnego weekendu,może będzie ładny.

Ja to zazdroszczę brzucha mojej siostrze ciotecznej,co prawda jest już 4,5 roku po CC,ale ma brzuszek jak modelka-tyle że nie miała rozstępów...heh może za parę latek my też dojdziemy do takiej figurki oby...

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
ćwiczyłam tyle codziennie + dwa razy w tygodniu basen i jeżdziłam rowerkiem regularnie....
eh...nie wiem kiedy będę mieć czas i chęci na regularne ćwiczenia ...bo z czasem to może coś by się dało wykombinować, ale dopiero gdy młody uśnie, czyli ok.21 wtedy mogę sobie spokojnie poćwiczyć, tyle, że najczęściej leń kanapowy mnie dopada wieczorami i po prostu mi sie nie chce
poza tym cały czas wmawiam sobie, że dopóki karmię to nie mogę jeść czekolady ani żadnych słodyczy z czekoladą...bo na pewno młody by miał zatwardzenie...aż się boję co ze mną będzie gdy przestanę karmić...ja przed ciążą byłam czekoladoholiczką- za tabliczkę dobrej czekolady mogłabym zabić na razie się trzymam w ryzach...ale gdy sobie popuszczę raz i pozwolę na coś czekoladowego to wiem, że nie dam rady i na pewno będę się zażerać czekoladą
eh..ale ponarzekałam i to w poniedziałek


a jeszcze odnośnie karmienia piersią- dziewczyny, jak uważacie jest sens ciągnąć to karmienie na siłę?
Leon nie chce juz ssać piersi, kopie, wierzga, rzuca się przy karmieniu- poznał łatwość butelki, więc nie ma co się dziwić, że nie chce cyca...ale..czy jest sens ściągać mleko i karmić go tym mleczkiem przez butlę? dodam, że mleka mam coraz mniej- ostatnio ściągam 2x dziennie po jakieś 120-150ml więc nawet jednorazowo na jeden posiłek mu to nie wystarcza i musze mieszać z mm...
trochę mnie to męczy, z drugiej strony- podobno zawsze jakieś przeciwciała dostaje...na razie odpukać nie chorował w ogóle i wolałabym żeby tak pozostało

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------


Ale masz werwę do ćwiczeń-zazdroszczę,ja to nie mam kiedy,a jak bym mogła to opadam z sił zazwyczaj już.

Co do karmienia...zależy od Ciebie,ale ja bym na siłę nie zmuszała,8-m-cy to i tak dość długo pojadł mleczko mamy
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."-Paulo Coelho






"Mam serce dla zwierząt"
O La La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-03, 13:01   #322
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

subskrypcja mi gdzies zniknela

ja bytm nie karmila na sile, moj mlodzieniec tak wlasnie sie zachowywal przy piersi jak mial pol roku, obrazil sie na cycka po moim znieczuleniu u dentysty i odstawieniu od piersi na 24 h, tak mu sie spodobalo butla ze nie chcial juz cycka, dawalam mu w nocy, na spiocha zeby nie skumal co sie dzieje, potem przestal jesc w nocy, rano byl juz calkiem tomny wiec znow sie zloscil i postanowilam juz przestac karmic. Jesli sprawia ci to klopot a maly sie wkurza to chyba nie trzeba na sile mu dawac, takie jest mpje zdnaie. co do ochronnych wlasciwosci mleka kobiecego, hmmm znadnia sa podzielone. moze masz akurat takie dziecko, ze nie choruje- byc moze karmienie piersia nie ma tu nic do rzeczy, znam wiele matek ktore karmily piersia i dzieciaki chorowaly od pierwszych dni i znam takie, ktore karmily MM i maluchy byly zdrowe jak rybki. Na pewno piers jest najlepsza do minimum pol roku, ale WG MNIE 8 miesieczne dziecko, ktore jada juz inne posilki poza mlekiem moze sobie odpuscic piers, o ile obojgu to odpowiada.

la'Mbria a powiedz mi jakiego orbitreka masz? ja bym chiala cwiczyc poki co 4 razy w tyg po 30-40 min, potem stopniowow przejsc na godxinny program. No i wlasnie, nie wiem od jakiego programu zaczac, skad ty wiedzialas jak cwiczyc? podpowiesz mi cos? masz te spodenki neopronowe?
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-03, 15:38   #323
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

la'Mbria, szacun dla Ciebie za tak wielką chęć do ćwiczeń U mnie wystąpił kompletny brak chęci, na samą myśl o tym już mi się odechciewa, wstyd mi za siebie

Moim zdaniem jeśli młody już nie chce cycucha czas zakończyć karmienie. Ja dałabym sobie spokój na Twoim miejscu. Marcel też mi się tak "rzucał" przy cycku, to było bardzo męczące

A u mnie przez cały weekend była piękna pogoda, a dziś...zdążyłam umyć okna i się rozpadało
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.


stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-03, 15:49   #324
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
Na pewno piers jest najlepsza do minimum pol roku, ale WG MNIE 8 miesieczne dziecko, ktore jada juz inne posilki poza mlekiem moze sobie odpuscic piers, o ile obojgu to odpowiada.

la'Mbria a powiedz mi jakiego orbitreka masz? ja bym chiala cwiczyc poki co 4 razy w tyg po 30-40 min, potem stopniowow przejsc na godxinny program. No i wlasnie, nie wiem od jakiego programu zaczac, skad ty wiedzialas jak cwiczyc? podpowiesz mi cos? masz te spodenki neopronowe?
Gosiaczku, mam orbitreka firmy Domyos (z Decathlonu) mogę polecić bo od 3 lat na nim ćwiczę i chwalę sobie (szczególnie, że kręgosłup mam w opłakanym stanie i biegać nie mogę), choć...ma też swoje wady- jest dość głośny (albo tylko w moim coś szura) no i wieeelka landara z niego
ale za to ma kilka naprawdę fajnych programów np.mój ulubiony "chodzenie po górach" czyli własnie taki naprzemienny program.
kurcze, chyba się wezmę za siebie i zacznę ćwiczyć co drugi dzień naprzemiennie z basenem, bo po prostu nie mieszczę się w ubrania a szkoda mi kupowac nowe w coraz większych rozmiarach, bo cały czas łudzę się, że schudnę
co do orbitka-ja sobie mogę ustawić dowolnie w kazdym programie czas trwania i siłę obciążenia, więc w tym "chodzeniu po górach" ustawiam jeden cykl na 15 minut od najsłabszego do najcięższego poziomu-każdy poziom obciążenia po 1 minucie czyli wychodzą mi takie trzy górki w jednej serii (od najsłabszego poziomu do najcięższego) i średnio wciągu jednego treningu robię od 3 do 6 serii po 15 minut z przerwami pomiędzy serią na rozciąganie
nie wiem czy w miarę czytelnie opisałam...
a spodenek neoprenowych nie posiadam niestety...za to mam pas o taki zwyczajny http://www.sport-shop.pl/pas-neopren...ski-p-421.html też z decathlonu i rzeczywiście działa- pocę się pod nim jak mysz, leje się ze mnie po ćwiczeniach wyglądam jakbym wyszla z pod prysznica


a jeszcze odnośnie karmienia piersią- młody dziś popatrzył na mnie jak na głupią gdy mu cycka podetkałam i rozpłakał się w głos za butelką tak więc z nas dwojga to on na pewno juz do cysia nie tęskni...a co do mojego nastawienia- mam bardzo mieszane i bardzo emocjonalne podejście do karmienia piersią
z jednej strony- bardzo mnie męczy ściąganie pokarmu, chciałabym przejść na dietę, wziąć się za siebie...no i nie czuć się taka uwiązana ...
z drugiej strony- mam matkę terrorystkę laktacyjną, w rodzinie normą jest karmienie dzieci nawet do 3,5 roku życia (do samoodstawienia) i gdy młodego karmię mm to po prostu mam ogromne wyrzuty sumienia, tak jakbym mu naprawdę robiła świadomie i celowo krzywdę, jakbym go nie kochała (wiem, ze tak nie jest...ale tak się czuję przez presję), mam wrażenie że gdy tylko powiem komuś w rodzinie, że zdecydowałam się już skończyć karmienie, to mnie zlinczują, na pewno zrobi to moja matka- według niej to, że młody dostał mm gdy miałam problemy z laktacją to była totalna bzdura i zła ze mnie matka, bo dziecko nakarmiłam sztucznym mlekiem...powinnam była poczekać, nawet przegłodzić dzieciaka, ale nie rezygnować z piersi, z resztą moja mama nie mówi "karmienie piersią" tylko "zdrowe odżywianie dziecka" (tak jakby wszystko inne było złe i trujące)więc samo to świadczy o sposobie jej myślenia
trochę tego myślenia podświadomie przejęłam i dlatego tak męcze cycki i codziennie ściągam pokarm, choć młody już dawno sam cyca nie chce ssać...ale powoli dopada mnie frustracja związana z tym odciąganiem (i tym że młody wcale się nie rwie do jedzenia mojego pokarmu)wiec pewnie zacznę coraz mniej odciągać i może w końcu sama siebie przekonam że czas skończyć karmienie piersią...na razie- nie mam sily samej sobie powiedzieć, ze kończymy, tylko tak z dnia na dzień to ciągnę

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Cytat:
Napisane przez stalowamagnolia Pokaż wiadomość
la'Mbria, szacun dla Ciebie za tak wielką chęć do ćwiczeń U mnie wystąpił kompletny brak chęci, na samą myśl o tym już mi się odechciewa, wstyd mi za siebie
ee tam szacun...prawda jest taka- ćwiczyć lubię, nawet bardzo, więc nie masię co dziwić że ćwiczę...ale...zjesć też lubię niestety, więc niczego sobie nie odmawiam (poza czekoladą) i efekty są smutne- zamiast chudnąć tyję
muszę, naprawdę muszę przejść na dietę
żeby chociaż TŻ mnie ciutkę motywował...żeby choć czasem popatrzył wilkiem na mnie gdy wyciągam wieczorem chipsy do filmu, albo lody...a on nic, tylko mówi, ze kocha ...
no fajnie, że kocha, ja tam też go z brzuszkiem kochac będę, ale mógłby czasem powiedzieć coś w stylu "a może do filmu zjemy po jabłku, zamiast pakę chipsów"
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-03, 22:12   #325
nenia6
Raczkowanie
 
Avatar nenia6
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 285
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

la'Mbria Mój mały po urodzeniu też miał dość pokaźną czuprynkę
Do tej pory wytarło mu się trochę włosków z tyłu, ale nieznacznie. Za to pojaśniały mu
nenia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-04, 07:18   #326
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

La'Mbria, ciekawe, co by Twoja mama powiedziała na to, że ja karmiłam raptem 2 tygodnie, i to ciągle dawałam więcej mm, niż piersi Zapewne powinno się odebrać mi prawa rodzicielskie
Domyślam się, że ciężko coś racjonalnego postanowić, gdy czuje się taką presję, ale pamiętaj, że to Twoje dziecko i tylko Ty możesz podjąć taką decyzję. I nie robisz mu żadnej krzywdy - to dopiero są totalne bzdury
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-04, 08:26   #327
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
La'Mbria, ciekawe, co by Twoja mama powiedziała na to, że ja karmiłam raptem 2 tygodnie, i to ciągle dawałam więcej mm, niż piersi Zapewne powinno się odebrać mi prawa rodzicielskie
Domyślam się, że ciężko coś racjonalnego postanowić, gdy czuje się taką presję, ale pamiętaj, że to Twoje dziecko i tylko Ty możesz podjąć taką decyzję. I nie robisz mu żadnej krzywdy - to dopiero są totalne bzdury
asiuk, szkoda słów na niektóre jej poglądy, wiem, że to totalna bzdura- racjonalnie znam argumenty za i przeciw...ale do tego dochodzą emocje...na marginesie- gdy Leon miał 1,5 miesiąca dowiedziałam się, że ja się na matkę nie nadaję, bo dziecka nie chciałam nakarmić w miejscu publicznym (dodam, że młody spał, po prostu minęły przepisowe 3 godziny od karmienia)a do domu gdzie mogłam go nakarmić w spokoju mialam jakieś 10 minut drogi
dziś znów coś sie moim cyckom odwidziało i pokarm mi się wylewa...muszę chyba zrobić jakieś badania hormonalne bo to nie jest normalne- dwa dni w ogóle nie ma pokarmu, potem samo leci...i tak naprzemian cały czas

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Cytat:
Napisane przez nenia6 Pokaż wiadomość
la'Mbria Mój mały po urodzeniu też miał dość pokaźną czuprynkę
Do tej pory wytarło mu się trochę włosków z tyłu, ale nieznacznie. Za to pojaśniały mu
zazdroszczę niesamowicie, bo moje młode łysawe...do tego dochodzi spłaszczona główka...
ale jeśli chodzi o włosy to ja mu nigdy jeszcze nie podcinałam i mam wrażenie, jakby mu wcale włoski nie rosły
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-10-04, 08:33   #328
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

la'Mbria, nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia - jesteś dobrą Matką, kochasz bardzo swojego Maluszka, dbasz o Niego i na pewno nie chcesz dla Niego źle Podejście Twojej Mamy do sprawy karmienia to dla mnie jakiś kosmos, nie podzielam tego Osiem miesięcy to i tak bardzo długo, jesteś jedną z najdłużej karmiących Mam na naszym wątku Nie rób nic na siłę...i Ty i Maluszek będziecie tym umęczeni. Trzymam za Was kciuki!

nenia, mój Marcel jak się urodził to miał takie włoski jak Twój teraz (mam na myśli kolor). Wytarły Mu się niemal wszystkie i teraz rosną Mu takie bielaski, bardzo jaśniutkie

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

la'Mbria, urosną Mu, nie martw się o to - do roku na pewno będzie miał pokaźną czuprynkę
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.


stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-04, 08:37   #329
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

La Mibra ja jestem wielką zwolenniczką karmienia naturalnego ale nic na siłę tym bardziej gdzie jestes taka rozdarta 8m to ładny wynik a kto Ci każe komukolwiek mówić, że nie karmisz piersią to Twoja Osobista sprawa widzisz u mnie było odwrotnie terror butelki moja mama i teściówka szczuły mnie na butelkę, że Pola się nie najada itp, przy Brunie wyluzowały ale teściówka już pyta jak długo chcę karmić powiedziałam, że do 5 rż, bo mam takie piękne piersi teraz oczywiście żartuję, ale do wiosny na pewno bo Pola choróbska z przedszkola przynosi koszmarne + mały na mleko uczulony Pola sama się odstawiła jak miała 11,5 m
wiecie mam bzika lekkiego na punkcie wózków a Toruń dziura wózkowa marzy mi się Mura 4
Bruno znów ma kata te zęby mnie wykończą
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-04, 09:20   #330
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

la"Mbria wybacz- ale twoja mama jest lekko szurnieta pod tym wzgledem. Dziwie sie, ze mozna tak skrajnie myslec. Obchodzi cie jej zdanie tak naprawde? Jak mozna wlasnej corce pwoiedziec, ze nie nadaje sie na matke, ja bym to raczej o twojej powiedziala. To samo o niej swiadczy, alez mi cisnienie podniosla!!!

przyszedl orbitrek, wieczorem zabieram sie za skladanie tego cuda
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.