|
|
#301 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Magiczna kraina 1000 jezior:)
Wiadomości: 2 059
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Tzn. ja muszę z nim jechać, bo wracamy do naszego miasta ode mnie z wioski i jestem nie jako na niego skazana. Proponowałam mu, żeby jechał wcześniej a potem po mnie wrócił, ale tak nie chciał i zmarnuję kolejne 2 -3 h z mojego życia na nic. Jak już tyle zmarnowałam to kolejne 2 w to czy w tamto nic nie da. Właśnie kończę poprawiać magisterkę, tzn. to co mam jutro oddać a noc poświęcę nauce.
A tą turystykę chyba sobie odpuszczę i już nie skończę i tyle. Bo sama nie wiem co robić z tym..
__________________
"Wierzę, że zawsze można znaleźć szczęście, nawet mając tyłek wielkości dwóch kuli do kręgli.” ![]() Helen Fielding „Dziennik Bridget Jones” |
|
|
|
|
#302 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 165
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#303 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Magiczna kraina 1000 jezior:)
Wiadomości: 2 059
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
O migrenie to już zapomniałam i mam nadzieję, że przez dłuugi czas jej nie będzie. Teraz mam problem z lenistwem i tym, że nic nie robię, nie uczę się i mi się za bardzo nie chce choć się dzis wybitnie zmuszam i nawet już coś ogarnęłam na jutrzejszą seminarkę. Podziwiam ludzi, którym się CHCE.
__________________
"Wierzę, że zawsze można znaleźć szczęście, nawet mając tyłek wielkości dwóch kuli do kręgli.” ![]() Helen Fielding „Dziennik Bridget Jones” |
|
|
|
|
#304 | ||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 165
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ---------- @Natka skoro wiesz ze ciezko ci idzie nauka, to czemu porwałas sie na dwa kierunki studiów? Mgr piszesz na ktory kierunek? ---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ---------- Mizernie mi poszło ten weekend, chodzę z kąta w kąt i w sumie nic nie robie... Edytowane przez Pomika Czas edycji: 2015-06-07 o 18:32 |
||||
|
|
|
|
#305 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Magiczna kraina 1000 jezior:)
Wiadomości: 2 059
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Bo kiedyś dobrze się uczyłam i dawałam sobie radę. W tym roku akademickim tak bardzo się opuściłam. Z kimś nie potrafię się uczyć i ogólnie czuję, że dzieje się ze mną coś niedobrego pod względem nauki. Teraz mam myśli, że może rzucę studia i znadję pracę i nie będę się przejmować niczym. Żałuję, że nie poszłam do zawodówki - już dawno miałabym jakiś fach i pracę i nie musiałabym się męczyć. Ja miałam ambicje, marzenia, których nie osiągnę i tak.
__________________
"Wierzę, że zawsze można znaleźć szczęście, nawet mając tyłek wielkości dwóch kuli do kręgli.” ![]() Helen Fielding „Dziennik Bridget Jones” Edytowane przez Natka_Pietruszki91 Czas edycji: 2015-06-07 o 23:46 |
|
|
|
|
#306 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 165
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Gadałam tak przez piec lat i stwierdzam, ze to g. prawda i tylko wymówka. Łatwiej sobie gdybac niż zabrac sie do pracy. Ambicje i marzenia można zmienic, widocznie postawiłas sobie za wysokie progi. Przestań skamlec,zepnij poślady i dokończ co zaczęłas. Potem możesz iśc do zawodówki albo jechac do Afryki, jak Ci się zachce. Dyplom dyplomem, żyjemy w takim kraju anie innym, że chcą od sprzątaczek wyższego wykształcenia i tego nie zmienimy... W życiu jeszcze się napracujemy , hahaha czeka nas jeszcze jakieś 40 lat pracy, gdzie ci sie śpieszy? *Nie chce Cię obrażac i może się myle,patrzę przez pryzmat swojej osoby. Także nie bierz tego do siebie. <przytula> Wiem jak ciężko sie zabrac, ale pamiętaj, że co zrobisz zależy od ciebie i możesz winic tylko siebie za wybory któych dokonałas. Pamiętaj, że te rozmyślania to też forma prokrastynacji.... Edytowane przez Pomika Czas edycji: 2015-06-08 o 01:09 |
|
|
|
|
|
#307 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Tygrysku. Robię 8 min abs, każdego dnia od środy - zakwasy już przeżyłam:
https://www.youtube.com/watch?v=dDbw16rxteE Kupiłam sobie takie dziwne coś do masowania skóry - całkiem przyjemnie, ale juz wczoraj to zaniedbałam - brak dużego lustra w domu Zabrałam się też za 8 min buns - ale po pierwszym ćwiczeniu - przysiady - wysiadłam , zakwasy następnego dnia już po tych kilku przysiadach. Dałam sobie siana, ale może to włączę. Do teraz nie robię 8 min abs ciągle, tylko muszę robić krótkie przerwy, bo nie daję rady. Taki flak się ze mnie zrobił. ![]() Cytat:
Uciekanie od rzeczywistości. W temacie zdanie Carlina z książki "Skrawki intelektu": "11. Pamiętaj, że dzień dzisiejszy się nie liczy. Próba zrobienia czegoś pożytecznego dzisiaj ograbia cię z cennego czasu na sny na jawie i odpoczynek." ![]() "15. I ostatnie: spędzaj czas na przyjemnościach i rób to, na co tylko przyjdzie ci ochota. Nie daj się uwieść bredniom na temat "odpowiedzialności". To najlepszy sposób, żeby zrujnować sobie życie. " ![]() Cytat:
Pietruszka, trzymam kciuki mocno!! I za Ciebie i za siebie!!! Ja mam ten super syndrom: ponarzekać, poczuć się zmęczona, poczytać książkę, a potem znów ponarzekać, że nic się nie zmieniło. ![]() Dziś posprzątać -> chyba bałaganię tylko po to, żeby móc się zabrać za sprzątanie zamiast za coś ważniejszego, np. rachunkowość. Ale wczoraj się uczyłam. Trochę. Rachunkowość. 8 min abs, ale tego nawet nie liczę. To obowiązkowe. Pomika - dajesz motywacyjnego czadu. Aż mi się silnik włączył. Dzięki!
__________________
FILIŻANKA Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) Edytowane przez Patri Czas edycji: 2015-06-08 o 09:39 |
||
|
|
|
|
#308 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 994
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
![]() Jeden weekend zmarnowany, zapominasz o tym i działasz dalej! Cytat:
Ja zawsze byłam obibokiem "jakoś to będzie", odkładałam na ostatnią chwilę, ale zawsze się wyrabiałam, a ostatnimi czasy jest jakaś masakra, nawet siekiera wisząca nade mną przestałą przerażać. Ale walczę. Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą. Tak sobie wmawiam ![]() Cytat:
![]() W sb zrobiłam prawie wszystko co założyłam, w nd miałam lekkiego kaca + macica mi zaczęła krwawić i ani w głowie była mi nauka. Dziś pierwszy dzień w pracy po L4, mam trochę roboty, głównej księgowej dziś nie ma i zostawiła mi taki burdel, że nie wiem od czego zacząć A co do nauki - dziś będzie trzeba wykonać plan podwójny, ale dam radę bo jutrzejszy egzamin jest z rzeczy, które w większości znam od strony praktycznej. Gorzej będzie w sobotę... ---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ---------- Cytat:
Ważne, że się uczyłaś. O to "trochę" już masz mniej ![]() Dziewczyny powodzenia, oby dzisiejszy dzień i był spisany na straty
__________________
WWCz: 25/25 Za rok będziesz żałowała, że nie zaczęłaś dzisiaj Zapisz
|
||||
|
|
|
|
#309 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
![]() Bieganie polubiłam tylko na bieżni z słuchawkami w uszach i monotonią "drgań" przy uderzaniu o zawsze jednakowe podłoże. Zrobiłam ze trzy kółka na boisku ósemki, pośladki niemal obijające się o plecy Regularne i wartościowe posiłki podkręcają metabolizm.
__________________
FILIŻANKA Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
|
|
|
|
#310 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Magiczna kraina 1000 jezior:)
Wiadomości: 2 059
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Udało się! Zaliczyłam - zdobyłam maks punktów
Teraz chwilę się prześpię i potem porządki, obiad i dalej nauka Aż poczułam, że mogę jak chcę!
__________________
"Wierzę, że zawsze można znaleźć szczęście, nawet mając tyłek wielkości dwóch kuli do kręgli.” ![]() Helen Fielding „Dziennik Bridget Jones” |
|
|
|
|
#311 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 994
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
zasłużyłaś na dużą porcję lodów
__________________
WWCz: 25/25 Za rok będziesz żałowała, że nie zaczęłaś dzisiaj Zapisz
|
|
|
|
|
|
#312 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Magiczna kraina 1000 jezior:)
Wiadomości: 2 059
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
No właśnie czekam na powrót Tż i pójdziemy na lody
__________________
"Wierzę, że zawsze można znaleźć szczęście, nawet mając tyłek wielkości dwóch kuli do kręgli.” ![]() Helen Fielding „Dziennik Bridget Jones” |
|
|
|
|
#313 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 165
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Ja coś tam skrąbnęłam z pracy, co prawda 2-5 nad ranem ale zawsze.. Jejku jak ciężko się zabrac, no widzisz Natka. Walczymy dalejj!
|
|
|
|
|
#314 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
__________________
FILIŻANKA Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
||
|
|
|
|
#315 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 165
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Lubie lody, też chce! XD
|
|
|
|
|
#316 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Magiczna kraina 1000 jezior:)
Wiadomości: 2 059
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Byliśmy na świderku
a teraz dalej się uczę.
__________________
"Wierzę, że zawsze można znaleźć szczęście, nawet mając tyłek wielkości dwóch kuli do kręgli.” ![]() Helen Fielding „Dziennik Bridget Jones” |
|
|
|
|
#317 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Gratuluję Dziewczyny sukcesów
![]() Cytat:
Czytałam kiedyś, że jest idealny do przepracowania cellulitu. Niestety nigdy (jakieś 10 lat ) nie wystarczyło mi wytrwałości, żeby zobaczyć efekty![]() Gratuluję mobilizacji brzuszkowej ![]() Dla spalenia tłuszczu wydaje mi się jednak, że trzeba byłoby włączyć jakieś aeroby... no i dieta. Cytat:
Cytat:
Ostatnio wypróbowałam bieganie na bieżni przy jedynce - nawierzchnia super! Ale nudziło i jakoś ograniczało bieganie w kółko 5 km Wolę plener - w Wwie też już dawno nie biegam wokół stawu.---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ---------- Cytat:
Za to zaczęłam czytać "Moją walkę" K.O.Knausgarda - bardzo mi się podoba ta książka! |
||||
|
|
|
|
#318 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 165
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
I znowu zarwę nockę, nie ma to jak w ramach prokrastynacji wykupic pół allegro z ubrań.... Ech
Natka walczysz po nocy ze mna? |
|
|
|
|
#319 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 165
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Idę spac dzień na straty, a zostało mi w sumie czas do piatku.Masakra...
|
|
|
|
|
#320 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Magiczna kraina 1000 jezior:)
Wiadomości: 2 059
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Ja wczoraj poszłam spać, bo się w miarę nauczyłam. Za to dziś zaspałam i robi mi się migrena ;/ ale walczę z nią i dalej będę się uczyć.
__________________
"Wierzę, że zawsze można znaleźć szczęście, nawet mając tyłek wielkości dwóch kuli do kręgli.” ![]() Helen Fielding „Dziennik Bridget Jones” |
|
|
|
|
#321 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Cytat:
W ogóle jak ja robię coś naprawdę codziennie to jest łatwiej niż np zrobić racjonalne przerwy (ćwiczenie codziennie nie jest najlepsze- 3-4 razy w tygodniu byłoby optymalne - ja to wiem ale paradoksalnie mniejszy reżim jest dla mnie trudniejszy do utrzymania) Cytat:
Podziwiam za ćwiczenia -zwłaszcza że pamiętam jaki masz do tego stosunek Trzymam kciuki za utrzymanie zapału .Dlaczego nie liczysz? Owszem to obowiązkowe - ale tyle obowiązków się odpuszcza i przekłąda że ich spełnianie to już sukces A ćwiczenia i dieta to takie obowiązki nadobowiązkowe - można żyć na tostach z serem i bez aktywności więc jak się robi coś więcej to jest jednak wartość sama w sobie. Doceń to co robisz dla siebieA u mnie ... zobaczymy jaki ten dzień się okaże wieczorem
|
|||
|
|
|
|
#322 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Skończyłam dziś jeden mały etap praktyki do pracy mgr: mam obliczone statystyki, przygotwany plik z zestawieniami. Teraz trzeba je zinterpretować.
No i podeszłam do zaliczenia bardzo niekochanego przedmiotu. Przy przygotowaniach całe - wydawałoby się przeszłe - odkładanie skumulowało się i nawet się bardzo nie broniłam przed autosabotażem. Ale wiecie? Tak się lepiej zapamiętuje, tzn. kiedy nerwy nie są napięte jak postronki, a każda myśl poboczna nie wywołuje agresji. Przy okazji czynności zastępczych też osiągnęłam spory sukces - przełamanie niemocy w ważnej sprawie organizacyjnej. Dużo rzeczy mi się wyklarowało, a umysł przestawił na szukanie twórczych rozwiązań. Niby szkoda, że to się stało wbrew mojej woli (bo zamiast nauki), ale lubię ten stan i tak naprawdę tego mi było trzeba. ![]() Teraz czekam na wyniki.
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! Edytowane przez czerwieclipiec Czas edycji: 2015-06-09 o 19:09 |
|
|
|
|
#323 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
A ja dziś znów ćwiczyłam 8minABS, dodałam początki 8minBUNS i chwilę niezależnie poświęciłam ramionom. ( 8minABS ćwiczyła ze mną cała rodzina
Uczyłam się chemii, rachunkowości. Przeczytałam część książki Batesa "Naturalne leczenie wzroku". Przeczytałam początek Lowena "Duchowość ciała". Trochę posprzątałam, zmywanie, pranie, podłoga w pokoju. Byłam z dzieckiem w muzycznej. Słuchałam Eckharta Tolle u Ophry Winfrey. Książka "Uważność" dużo jaśniej tłumaczy osiągnięcie stanu oświecenia, przebudzenia, świadomości, bycia w teraz, ale dobrze mi się słuchało ich rozmowy i odpowiedzi na pytania słuchaczy/oglądaczy. Po angielsku. Wczoraj obejrzałam Jill Bolte Taylor u Ophry. Ona też mówi o osiągnięciu wewnętrznego spokoju, ale z punktu widzenia nauki o mózgu, bo ona jest neuroanatomist, nie wiem jak to brzmi w polskim. I dziś wydaje mi się, że miałam taaak dużo czasu. A to dlatego, że wczoraj podzieliłam swoje 24 godziny jak tort i różnym czynnościom dałam godzinne kawałki tego tortu. Okazuje się, że miałam naprawdę dużo czasu (nie marnując go na rozmyślania o robieniu zamiast robienia!) nawet jeśli na daną czynność nie poświęciłam 2 godzin jak na wykresie, ale tylko dwa pomidory. Jestem pod wrażeniem dzisiejszego dnia. ---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ---------- Cytat:
![]() ![]() I trzymam kciuki. ![]() ---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ---------- ---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ---------- Cytat:
Póki co pozostanę przy ćwiczeniach brzucha i włączaniu innych partii i wydłużaniu w ten sposób dziennego czasu na ćwiczenia. Dieta będzie objawiać się u mnie większą ilością posiłków i większym rozsądkiem przy wybieraniu artykułów z półki sklepowej. Prawie nie jem. Około 13 czuję jaka jestem niespokojna - niepokój na który się skarżyłam - trzeba zjeść coś zamiast brać uspokajacz... Dzisiaj sobie uświadomiłam dlaczego ten niepokój się pojawia, jeszcze to poobserwuję. Przygotowanie dla siebie i innych jedzenia nie sprawia mi żadnej frajdy. Aeroby - kiedyś, nie wiem kiedy.
__________________
FILIŻANKA Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
||
|
|
|
|
#324 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 165
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
@czerwieclipiec bravo ![]() i gratulacje dla cwiczących Ja dzisiaj prawie skończyłam czesc teoretycza(oczywiscie 2-4 w nocy) a teraz czesc analityczna, ide jutro do promotor...brrr. Mam nadzieje, że moje wyniki z listopada są tam jeszcze gdzie w kompie(drży), bo jak nie to jestem w kiepskiej sytuacji... I nie mam pojecia o co chodzi z tą całą statystyką.... To się moje,u promotorowi trafiła studentka, cały czas właściwie się zastanawiam co ja za badania robiłam i co z nich wynikaXD. Czemu jak już się za cokowliek zabiorę, pod wielka presją to jest to po 1 w nocy...? Dlaczego...:<. Siedziałąm znowu cały dzień i nic nie robiłam dosłownie.... Edytowane przez Pomika Czas edycji: 2015-06-10 o 03:43 |
|
|
|
|
|
#325 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Magiczna kraina 1000 jezior:)
Wiadomości: 2 059
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Nie, kawę piję raz dziennie a energetyków nie ruszam. Zresztą przy moim niskim ciśnieniu to nie ma znaczenia. Prędzej to jest od tego jak za dużo przy kompie pracuję.
Wczoraj nic nie ogarnęłam, jestem leniem przeokropnym jeszcze Tż wczoraj mi to uświadomił i teraz wstałam próbuję się nauczyć, ale marnie mi to idzie. Tak mi jest wstyd przed tymi wykładowcami - jestem chyba najbardziej tępa na roku. Mam chęć zrezygnować całkiem ze studiów i iść do pracy. Tż uważa, że w pracy też zawalę i nie dam sobie rady. Co ja zrobię ze swoim życiem? Aż mi się płakać chce, bo do niczego jestem ;/
__________________
"Wierzę, że zawsze można znaleźć szczęście, nawet mając tyłek wielkości dwóch kuli do kręgli.” ![]() Helen Fielding „Dziennik Bridget Jones” |
|
|
|
|
#326 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Hej
Cytat:
Cytat:
Gratuluję brzuszków! I rodzinnego zaangażowania ![]() Cytat:
Ja ograniczyłam kawę i też skończyły się pewne nerwowe momenty. Co do przygotowywania posiłków, to trochę w sumie rozumiem, bo jeśli mało jesz, nie jesteś wyczulona na smaki (nie wiem, czy tak jest na pewno, ale to trochę powiązane), to też nie ma tej motywacji wewnętrznej. Dopinguję! |
|||
|
|
|
|
#327 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 165
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#328 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 994
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
![]() Gratuluję, sprawy idą ostro do przodu ![]() Cytat:
gratulacje za pracę ważne, że do przodu, nieważne, że dopiero w nocy sięza to zabrałaś :Cytat:
![]() Ciekawie z tym tortem. Może faktycznie coś w tym jest, że ta doba w cale taka krótka nie jest tylko my po prostu za dużo poświęcamy czasu na bezproduktywne bzdury.. Cytat:
Rezygnacja ze studiów na końcowym odcinku to a) jest głupota, b) uciekanie od problemu. Nie możesz chować głowy w piasek bo pojawiła się przeszkoda, migusiem siadasz do książek i pokaż światu, a przede wszystkim sobie, że potrafisz bo potrafisz! A ja się chwalę bo jest szansa, że z wczorajszego egzaminu będzie piąteczka Wyniki dopiero poniedziałek-wtorek.Co prawda to był prosty egzamin (jak dla mnie bo na co dzień się tym zajmuję) ale jeden do przodu zostały jeszcze dwa i praca magisterska.
__________________
WWCz: 25/25 Za rok będziesz żałowała, że nie zaczęłaś dzisiaj Zapisz
|
||||
|
|
|
|
#329 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Magiczna kraina 1000 jezior:)
Wiadomości: 2 059
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Pracowałam - zawsze się staram pracować przez okres wakacji. W tamtym roku byłam agentem ubezpieczeniowym, ale marnie mi szło i zrezygnowałam z tego. Tak się obawiam co ja mam robić w życiu, bo juz sama nie wiem. Teraz jestem na etapie poszukiwania pracy, tzn. jak zaliczę semestr to się za to wezmę i zobaczymy co z tego będzie. Teraz mam taki okres ciężki, za wszystko mi się ciężko zabrać.
Wg Tż takie gadanie mnie zmotywuje, ale trend jest odwrotny. Teraz ogarniam naukę a potem jadę na uczelnie, spróbować jednego wykładowcę złapać, bo napisał mi, że nie ma dziś konsultacji, ale może po 12 będzie więc się przejadę do niego.
__________________
"Wierzę, że zawsze można znaleźć szczęście, nawet mając tyłek wielkości dwóch kuli do kręgli.” ![]() Helen Fielding „Dziennik Bridget Jones” |
|
|
|
|
#330 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Magiczna kraina 1000 jezior:)
Wiadomości: 2 059
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Zaliczyłam na 4,5! Facet powiedział, że mam taką rozległą wiedzę (integracje gospodarcze) i pytał się dlaczego nie pracowałam cały semestr - no cóż prokastrynacja to moje drugie imię - musze sie za siebie wziąć, bo tyle tracę przez własne lenistwo.
---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ---------- A innymi moimi pasjami są literatura i gotowanie. W czasie wakacji zacznę nad nimi pracować. Ostatnio odkryłam, że sprawi mi frajdę robienie zdjęć naturze, głównie zwierzętą.
__________________
"Wierzę, że zawsze można znaleźć szczęście, nawet mając tyłek wielkości dwóch kuli do kręgli.” ![]() Helen Fielding „Dziennik Bridget Jones” |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:05.










, zakwasy następnego dnia już po tych kilku przysiadach. Dałam sobie siana, ale może to włączę.
I za Ciebie i za siebie!!! Ja mam ten super syndrom: ponarzekać, poczuć się zmęczona, poczytać książkę, a potem znów ponarzekać, że nic się nie zmieniło. 




zasłużyłaś na dużą porcję lodów 





