Panny Młode 2015 cz. 20 :)

[Kiciakowa]

Napisane przez beth007

U mnie na noc nigdy Ja u niego też nie zostaje. Chyba, ze rodzice wyjeżdżają i siedzę sama w domu to przyjeżdża żebym sama nie była - bo ja się boje

ja też

[okaro]

lipstick, chyba musisz pokazać Tżtowi wizaz i co kobiety sądza o orgiach i striptizerach a nawet o tortach penisowych. Zapytaj sie go czy nie opowiadali czasem o swoich kawalerskich...

[Kiciakowa]

Napisane przez lipstick89

no tak mnie wnerwił, że spać mi się odechciało. ynteligentni żonaci koledzy naopowiadali mu przy wódce, co dzieje się na wieczorach panieńskich: dzikie orgie, striptiz, masa gołych facetów, a ten baran łyka wszystko jak młody bocian żaby... stąd ten zły humor... faceci to idioci, szczególnie jak się napiją...

a co się działo na ich kawalerskich?

[misiaa91]

Napisane przez existence

Schemtt ale to jak u Ciebie śpi z tej soboty na niedzielę to tak na brudaska?

Haha, rozbawiłaś mnie tym pytaniem.

[lipstick89]

Napisane przez okaro

lipstick, chyba musisz pokazać Tżtowi wizaz i co kobiety sądza o orgiach i striptizerach a nawet o tortach penisowych. Zapytaj sie go czy nie opowiadali czasem o swoich kawalerskich...

Napisane przez Kiciakowa

a co się działo na ich kawalerskich?

pochlali aż padli... ale z niego baran... nasłucha się głupot, oni go podpuszczają i mają z niego ubaw. a sami przy żonach, co najwyzej powiedzą "tak, kochanie". a jak są w pracy w Hol to udają, że nie są pantoflarzami. zapowiedziałam świadkowej, że jak mi kupi tort z penisem to jej to przyrodzenie wsadzę w tyłek

[aneta_91]

Napisane przez lipstick89

pochlali aż padli... ale z niego baran... nasłucha się głupot, oni go podpuszczają i mają z niego ubaw. a sami przy żonach, co najwyzej powiedzą "tak, kochanie". a jak są w pracy w Hol to udają, że nie są pantoflarzami. zapowiedziałam świadkowej, że jak mi kupi tort z penisem to jej to przyrodzenie wsadzę w tyłek

Może by chciała tak, więc się pokusi o zakup takiego tortu

[MajsterkaANB]

skróciłam sobie jeszcze moje opracowanie licka, mam 20 stron mam nadzieję, że jutro to wkuję ;p

[lipstick89]

Napisane przez aneta_91

Może by chciała tak, więc się pokusi o zakup takiego tortu

nie nie. ona nie z tych...
mam nadzieję, bo groźba mogła zabrzmieć jako zachęta

[MajsterkaANB]

Napisane przez okaro

moja kuzynka ma za 2 miesiące ślub i problem ze świadkową. 3 kolezanki odmówiły, bo one ni chcą bez chłopaka świadkować... POMINĘ TO MILCZENIEM. Godzinę bez swojego misiusia nie wytrzymają?? Każda mówiła" Będę swiadkowac jak moj Miś(:|) tez będzie". Porażka jakaś.

moja koleżanka jest na podobnym etapie w związku... "spotykamy się u mnie pijemy same dziewczyny!" "nie, ja nie idę, bo mało czasu teraz z Romciem spędzamy" (mieszkają razem, ona nie pracuje, on pracuje do 17) albo "nie mogę, inne plany z Romciem" :P

[krolewna_smieszka]

Napisane przez lipstick89

a sami przy żonach, co najwyzej powiedzą "tak, kochanie". a jak są w pracy w Hol to udają, że nie są pantoflarzami.

Też miałam takich w pracy. Non-stop szowinistyczne żarty, robienie z siebie macho, jeżdżenie po kobietach i rzucanie dwuznacznych tekstów, a za chwilę dzwoni żona i już "Tak, Kochanie, będę punktualnie na obiedzie. Tak, kupię pieczywko. Buziaczki."

[MajsterkaANB]

tacy kolesie są o b l e ś n i !!!
ja kiedyś usłyszałam do kola na imprezie, że on ma żonę, ma obrączkę... ale co z tego? żony tutaj nie ma, a czego oczy nie widzą...

[magda_mjt]

Dobranoc


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[existence]

Napisane przez okaro

a ja powiem tak, ja u Tżta tez nie lubię się kąpać, bo no boję się, że ktoś mi do lazienki wejdzie, bo nie mają dodatkowego zamka. z tym, ze u nich zawsze drzwi do lazienki sa otwarte, gdy nikogo tam nie ma(sa otwarte az do sciany). No ale i tak mi glupio:P. ale jak zostaje u niego na noc to zawsze się przemyję, moze nie wchodzę do wanny cala naga:P, tylko robię to ETAPAMi xD. no i zawsze ze soba nosze chusteczki nawilzajace. Takze idę spac umyta i pachnąca:P. Ale Tż faktyczni eu mnie sie krepuje myc, mimo ze u nas zamek jest, a dodatkowo wymysla glupie argumenty: bo ja juz sie dzis kąpałem po pracy. No dobra, ale potem wsiadles do auta przyjechales od mnie, poszlismy na spacer 5km, wrocilismy, no i taki czysty w sumie juz nie jestes:P. " Chlopy to by sie myly raz na tydzien:P. To samo tyczy sie z zebami, jak się zapomni to wraca bo nie wejdzie do lozka, a jak jest po imprezie to juz w ogole:P.

przepraszam ale dostałam takiej głupawy jak to czytałam nie wiedziałam ogólnie, że ludzie mają takie "obcołazienkowe fobie" hehehe

[Kiciakowa]

Napisane przez existence

przepraszam ale dostałam takiej głupawy jak to czytałam nie wiedziałam ogólnie, że ludzie mają takie "obcołazienkowe fobie" hehehe

ja też

fajna nazwa

[existence]

Napisane przez Kiciakowa

ja też

fajna nazwa

słowotwórstwo to moja pasja

[viva91]

Napisane przez existence

przepraszam ale dostałam takiej głupawy jak to czytałam nie wiedziałam ogólnie, że ludzie mają takie "obcołazienkowe fobie" hehehe

to jest pikuś. kiedyś w innym wątku wypowiadały się osoby, które w domach innych nie chcą się załatwiać. trzymają do powrotu do siebie. wstydzą się tego, że ktoś by wiedział o tym, iż robią właśnie to co się robi podczas takiej czynności

albo większy hardcore: osoby, które we własnych mieszkaniach krępują się załatwiać, jeśli ktoś inny jest w tym mieszkaniu...

[existence]

Napisane przez viva91

to jest pikuś. kiedyś w innym wątku wypowiadały się osoby, które w domach innych nie chcą się załatwiać. trzymają do powrotu do siebie. wstydzą się tego, że ktoś by wiedział o tym, iż robią właśnie to co się robi podczas takiej czynności

albo większy hardcore: osoby, które we własnych mieszkaniach krępują się załatwiać, jeśli ktoś inny jest w tym mieszkaniu...

okej...

[MajsterkaANB]

dobranoc ;* ciekawe czy jurto uda mi sie pobiegac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aneta_91]

Napisane przez viva91

to jest pikuś. kiedyś w innym wątku wypowiadały się osoby, które w domach innych nie chcą się załatwiać. trzymają do powrotu do siebie. wstydzą się tego, że ktoś by wiedział o tym, iż robią właśnie to co się robi podczas takiej czynności

albo większy hardcore: osoby, które we własnych mieszkaniach krępują się załatwiać, jeśli ktoś inny jest w tym mieszkaniu...

Ja tak miałam kiedyś Co prawda nie w domach innych, ale w centrach handlowych czy jak byłam na jakiejś wycieczce czy coś

Dobranoc

[migotka1010]

Napisane przez okaro

moja kuzynka ma za 2 miesiące ślub i problem ze świadkową. 3 kolezanki odmówiły, bo one ni chcą bez chłopaka świadkować... POMINĘ TO MILCZENIEM. Godzinę bez swojego misiusia nie wytrzymają?? Każda mówiła" Będę swiadkowac jak moj Miś(:|) tez będzie". Porażka jakaś.

A moja bedzie moja najlepsza przyjaciolka. Znamy sie od piakownicy ona nawet pamieta ze jak miala kilka lat to u mnie w domu w gacie zrobila juz jej mowilam bo biedna swiatkowala 2 razy no i przesad kto 2 razy swiatkuje ten 3 slubuje, no a jak za 3 podejsciem pod oltarzem nie slubuje to juz zostanie stara panna. Powiedaiala ze to ryzyko wezmie na siebie i jej bardzo milo i w ogole. Mysle ze jakis prezent dostanie ode mnie branzoletke, moze jakis gazet do slubu wiazany z kolorem przewodnim na moim slubie. Zobaczymy.




[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;46804827]-bo głupio
-bo niepotrzeba
-bo rodzice są w domu
-bo głupio
-bo dziwnie
-bo głupio
-no weź no
-wstydzę się
-głupio tak no
-no weź
-no dziwnie

[/QUOTE]




jak bym slyszalam Tz swego


[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;46804912]spać nie, poza tym i tak robi to tylko z soboty na niedzielę

ale zwija się tak przed 8, chyba że idzie do pracy to przed 7.

Żartuję kiedyś, żeby został na śniadanie, u mnie w niedzielę zawsze tosty. I wchodzi do kuchni, woła "Mamuśka, dla mnie 2 z salami" (uwielbia salami ) i kawę.
A on tak na mnie takim wzrokiem taaa jasne.


A jak niektóre mieszkacie jeszcze bez Tż to jak to jest - zostają u Was często?[/QUOTE]


my mieszkamy ze soba w Warszawie. Ale weeknedy jak spedzamy u rodziny na wsi to roznie, on u mnie ja u niego, to zalezy... czasem ja ide pic z kolezankami wiec zalezy od planow na wieczor

Napisane przez lipstick89

no tak mnie wnerwił, że spać mi się odechciało. ynteligentni żonaci koledzy naopowiadali mu przy wódce, co dzieje się na wieczorach panieńskich: dzikie orgie, striptiz, masa gołych facetów, a ten baran łyka wszystko jak młody bocian żaby... stąd ten zły humor... faceci to idioci, szczególnie jak się napiją...

ja chce jechac z kolezanka na weekend po Bozym Ciele gdzies, tz kolega sie dowiedzial o tym i caly czas mu dokucza, ze pewnie kogos mam, ze nie jade z kolezanka itp.... co za typ.... skoro moj tz nie ma problemu byzgodzic sie na wyjazd osobno to co ten debil ma do tego... idioci jednym slowem, ktorzy mierza innych swoja miarka...-





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MajsterkaANB]

czesc nie wiem jak to mozliwe ale boli mnie gardlo :p

musze sie wykulac z lozka a tak mi sie nie chce jeszcze dzisiaj nauka... :banghead:

no i bieganko... dobrze ze sluchawki znalazlam, bedzie mi razniej :p

milego dnia
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kiciakowa]

Cześć dziewczyny
Mnie też boli gardło od czego to ...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum przy użyciu Samsung Galaxy S III Mini

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Nadrobiłam te parę postów od wczoraj ale nie cytowałam.
Chyba viva pisała o nie-załatwianiu się w domu obcych Tak dla jasności - chodzilo o drugą rzecz?

W zeszłym tyg. do P. przyszli koledzy i tak sobie rozmawiają i w pewnym momencie:
-serio ty nigdy nie srał*ś (nie wiem czy to się cenzuruje) u Natali?
(Tż) - no niee
-wooow, to ja mogę powiedzieć, że jesteśmy małżeństwem z 10 letnim stażem bo tyle razy u niej robilem. Ale zawsze jak ma spaść to puszczam wodę.
-wiesz co u Natali jest daleko umywalka
-ahaaa...

Także rozmowy facetów P. mówi, że czesto są ze sobą szczerzy

No rzeczywiście chyba bo nie wiem jak Wy ale ja z koleżankami o kupie nie rozmawiam

[Kiciakowa]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;46806785]Nadrobiłam te parę postów od wczoraj ale nie cytowałam.
Chyba viva pisała o nie-załatwianiu się w domu obcych Tak dla jasności - chodzilo o drugą rzecz?

W zeszłym tyg. do P. przyszli koledzy i tak sobie rozmawiają i w pewnym momencie:
-serio ty nigdy nie srał*ś (nie wiem czy to się cenzuruje) u Natali?
(Tż) - no niee
-wooow, to ja mogę powiedzieć, że jesteśmy małżeństwem z 10 letnim stażem bo tyle razy u niej robilem. Ale zawsze jak ma spaść to puszczam wodę.
-wiesz co u Natali jest daleko umywalka
-ahaaa...

Także rozmowy facetów P. mówi, że czesto są ze sobą szczerzy

No rzeczywiście chyba bo nie wiem jak Wy ale ja z koleżankami o kupie nie rozmawiam [/QUOTE]
jakie rozkminy

Zalety i wady mieszkania razem - kto się zgadza ?

[pati0090]

dzień dobry po miłym weekendzie

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Kiciakowa dobreee

Hej pati, co robilas w weekend?
Byłas moze na festynie w Blachowni?

[Marwari]

Dzień doberek


Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk

[Anabele23]

Hejka, cóż za piekny tydzień się zapowiada Widzę że ładne tematy wczoraj poszły chyba nie posiadam fobii łazienkowych raczej, tż też chyba nie przynajmniej nic o tym mi nie wiadomo nie mieszkamy ze sobą, jeśli jestem w domu widujemy się co tydzień na weekend i w ciągu tygodnia sie staramy chociaż raz a jeśli jestem w krakowie to niezbyt często niestety. Raz na 2- 3 tygodnie a teraz to w ogóle na majowym się widzieliśmy beznadzieja

[pati0090]

Napisane przez Kiciakowa

jakie rozkminy

Zalety i wady mieszkania razem - kto się zgadza ?

dobreee
no można powiedzieć że sie zgadzam

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;46806883]Kiciakowa dobreee

Hej pati, co robilas w weekend?
Byłas moze na festynie w Blachowni?[/QUOTE]

nie byłam nawet nie wiedziałam, ze festyn jest.
W sobote bylam na alejach na tych targach kulinarnych na karkóweczce i piwku, a w niedziele moja siostra z chrześnica i mężem na grilla przyjechali

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;46806785]Nadrobiłam te parę postów od wczoraj ale nie cytowałam.
Chyba viva pisała o nie-załatwianiu się w domu obcych Tak dla jasności - chodzilo o drugą rzecz?

W zeszłym tyg. do P. przyszli koledzy i tak sobie rozmawiają i w pewnym momencie:
-serio ty nigdy nie srał*ś (nie wiem czy to się cenzuruje) u Natali?
(Tż) - no niee
-wooow, to ja mogę powiedzieć, że jesteśmy małżeństwem z 10 letnim stażem bo tyle razy u niej robilem. Ale zawsze jak ma spaść to puszczam wodę.
-wiesz co u Natali jest daleko umywalka
-ahaaa...

Także rozmowy facetów P. mówi, że czesto są ze sobą szczerzy

No rzeczywiście chyba bo nie wiem jak Wy ale ja z koleżankami o kupie nie rozmawiam [/QUOTE]



mój tż do tej pory każe mi tv włączać jak jest w łazience bym nic nie słyszala

[Vivienne]

Dzień dobry

Napisane przez MajsterkaANB

tacy kolesie są o b l e ś n i !!!
ja kiedyś usłyszałam do kola na imprezie, że on ma żonę, ma obrączkę... ale co z tego? żony tutaj nie ma, a czego oczy nie widzą...

Ugh, ja też takich nie znoszę! A jeszcze o ironio zauwazyłam, że niektórych obraczka przyciąga... kiedys na imprezie jakiś koleś do mnie podbija, to mu mówię, że mam męża. A on na to: a ja żonę...to nic nie szkodzi
Myślałam, że padnę. Nie znosze takich ludzi.

Montują mi drzwi