Plotkowy dla dietetyczek :) IV

[tamonita]

Dzien dobry

[Ewusia_marchew]

Napisane przez tamonita

Dzien dobry

aleś się naprodukowała

[malinka_86]

dżem dobry
Ja własnie jem zupkę "co się nawinie" wszytsko ok ale przesadzilam z ostrością
Matko jutro kolossssss

[gujana]

witajcie

dzis sie troche obijam a to gotuje, a to trzeba cos w necie sprawdzic i pol dnia minelo.. ale przeczytalam rozdzial ksiazki do mojej pracy, wiec zawsze jednak cos zrobilam :P chyba sobie jeszcze dzis przetlumacze fragment niemieckiej literatury

milego popoludnia

[agness51]

Witam

Wczoraj już nie miałam czasu do Was zajrzeć,bo wieczorkiem jak wróciłam do domku,to zajęłam się jazdą na rowerku stacjonarnym oraz musiałam czytać streszczenie Potopu,ale i tak dostałam niedostateczny mam nadzieję,że poprawię na coś pozytywnego
W ogóle przychodzę do szkoły,a tu się okazuje że praca klasowa z angielskiego na śmierć zapomniałam jakoś poszło,ale boję się,że 1 będzie.
Jutro w ogóle mnóstwo zastępstw,bo matury no i tym samym okazało się,że będę miała 3 matmy i nie mam pierwszej lekcji,przynajmniej dłużej pośpię bo czytałam te streszczenie i zasnęłam prawie o pierwszej,wstałam przed 6 a niedawno wróciłam do domu,zjadłam coś na szybko i padam

Miłego popołudnia kochane

[madame_apple]

ahoj

Napisane przez agolek

dziewczyny, wlasnie wrocilam

koncert rewelacja

chlopaki jak malowani!a impreza wypas!!! duuuzo znanych piosenek, bylam blisko sceny, wypilam 1 duze piwo i 1 kieliszek wina i umieram teraz. Jutro nie wiem czy pojde do pracy bo normalnie pijana jestem .Fakt,ze malo zjadlam dzis ale ez przesady...

dobranoc, zmykam

ciesze sie, ze jesteś zadowolona i mam nadzieję, że jakoś dziś wstałaś Autografy trzeba było wziąć od chłopaków

Napisane przez nefre

edit: a się okazalo, że wolne mam ^^ Wyruszam na sklepy

ale Ci fajnie Pochwal się co upolowałaś

Napisane przez anniaa

o 5 rano wstac ?

taaaa.... O 5 rano muszę wstawać niestety 2razy w tygodniu...teoretycznie
Dziś mi się nie udało. Nie mogłam zasnąć i przysnęłam dopiero po 2... Tak więc stwierdziłam, że po 3 godzinah snu byłabym zbyt nieprzytomna więc na zajęcia dotarłam dopiero o 11.30
Nie ma to jak dobrz zacząć tydzień

Napisane przez Ewusia_marchew

aaa, to historia jest jak z kiepskiego filmu znamy się z podstawówki (czyli jakieś na oko ponad 15 lat ) i ostatnio przypadkiem się zgadaliśmy... przypadkiem się spotkaliśmy... i tak jakoś wyszło

ale czad, przypadki rządzą światem

Napisane przez Ewusia_marchew

wróciłam właśnie z pracy i padam nie ma to jak nagle tropikalna pogoda dobrze że mi strój letni dali (zamiast kurtki koszulkę) bo bym się chyba usmażyła na amen no ale najważniejsze ze kolejny dzień z głowynastępny raz dopiero w czwartek

dzielnaś
Swoją drogą fajnie, że tak masz np.4 godzinki pracy... - tyle to chyba da się wytrzymać

Napisane przez tamonita

Dzien dobry

Napisane przez Ewusia_marchew

aleś się naprodukowała

dokładnie tamuś - zaszalałaś

Napisane przez malinka_86

Matko jutro kolossssss

bedzie doooobrze

Napisane przez gujana

ale przeczytalam rozdzial ksiazki do mojej pracy, wiec zawsze jednak cos zrobilam chyba sobie jeszcze dzis przetlumacze fragment niemieckiej literatury

aktywnie jak na moje standarty

Napisane przez agness51

Wczoraj już nie miałam czasu do Was zajrzeć,bo wieczorkiem jak wróciłam do domku,to zajęłam się jazdą na rowerku stacjonarnym oraz musiałam czytać streszczenie Potopu,ale i tak dostałam niedostateczny mam nadzieję,że poprawię na coś pozytywnego

na pewno poprawisz

Napisane przez agness51

W ogóle przychodzę do szkoły,a tu się okazuje że praca klasowa z angielskiego na śmierć zapomniałam jakoś poszło,ale boję się,że 1 będzie

może nie będzie tak źle

Napisane przez agness51

Jutro w ogóle mnóstwo zastępstw,bo matury no i tym samym okazało się,że będę miała 3 matmy i nie mam pierwszej lekcji,przynajmniej dłużej pośpię bo czytałam te streszczenie i zasnęłam prawie o pierwszej,wstałam przed 6 a niedawno wróciłam do domu,zjadłam coś na szybko i padam

wypocznij sobie dobrze, że jutro mozesz dluzej pospac

A buuuuu słonko sobie poszło i deszcz padał i w ogóle pogoda się zrobiła bardziej do spania niż do zycia - a rano jeszcze było tak ładnie
Mam nadzieję, że jutro nie będzie jakoś paskudnie bo idę do pracy na 9.30 i muszę mieć jako taką energię. W ogóle martwię się, że nie będzie ruchu i będę tam zamulać no, ale cóż - pozostaje mi tylko pozytywne myślenie. Chciałam pracować to mam, ot co! Książkę sobie najwyżej wezmę albo gazetkę jakąś

A teraz idę poćwiczyć żeby trochę się rozruszać
Miłego dnia kochane

[agness51]

Jabłuszko - Mam nadzieję,że w pracy nie będzie zamulania
Udanych ćwiczonek .

[agolek]

Napisane przez nefre

Agolku - BsB? Nick dalej taki przystojniacha?;D

!;*

kwestia gustu ale ogolnie fajnie wygladaja,nie zmienili sie bardzo. jak zgram foty to jakies wrzuce

Napisane przez madame_apple

ahoj

ciesze sie, ze jesteś zadowolona i mam nadzieję, że jakoś dziś wstałaś

nie powiem,ze latwi sie wstawalo a do jazdy autem to juz sie wogole nie nadawalam.. poranek w pracy byl fa-tal-ny. Bogu dzieki,ze juz po..

Autografy trzeba było wziąć od chłopaków

zeby tylko sie dalo.. nie tak latwo, nam,zwyklym smiertelnikowm do supergwiazd

A buuuuu słonko sobie poszło i deszcz padał i w ogóle pogoda się zrobiła bardziej do spania niż do zycia - a rano jeszcze było tak ładnie
Mam nadzieję, że jutro nie będzie jakoś paskudnie bo idę do pracy na 9.30 i muszę mieć jako taką energię. W ogóle martwię się, że nie będzie ruchu i będę tam zamulać no, ale cóż - pozostaje mi tylko pozytywne myślenie. Chciałam pracować to mam, ot co! Książkę sobie najwyżej wezmę albo gazetkę jakąś

A teraz idę poćwiczyć żeby trochę się rozruszać
Miłego dnia kochane

pocwicz za mnie tez bo ja sie dzis nie daje do niczego , o cwiczeniach nie wspomne..

hello kochane,

ja juz po pracy, kolezanka zrobila karpatke i po drodze w aucie pol kawalka wielkiego zjadlam taka pyszna byla, a ja juz karpatki nie jadlam hohoho, dodajac do tego,ze bylam dzis na kacu teraz zjadlam obiad i zaraz bede TZtowi racuchy smayc a potem skoczymy szybko kuchnie obejrzec bo chyba bedziemy jednak zmieniac meble..moze bedzie lepiej dom sprzedac..

mileog wieczorka wam zycze!

[nefre]

Bry!

a jednak się okazało, ze byłam w pracy :dmleje: Szef o 12 zadzownił i bzzzium. Kochane.. padam.. tak ciepło...
Ale na zkaupach etz byłam
Wpadły spodnie ze śliskiego materiału (czarne), biustonosz i majtasy xD

lece cos zjesc i ide odpoczywac.. padam z nóg ^^

[Milka19]

Dobry wieczór (ala Tamo)

[schism_]

Cześć

Wszem i wobec ogłaszam,że...
Zdałam
I to nie byle jak
Może zacznę od początku. Przychodzę przed salę, okazuje się,że wsio się przyśpieszyło. Gawędzę z nauczycielką łaciny, aż nadchodzi ów moment.
Przywitała mnie vice dyrektor (nauczycielka polskiego,b.wymagająca ponoć, psorka z jednego z najlepszych 3miejskich liceów) Instaluję się i zaczynam opowiadać. Głównie referowałam to co było na prezce,dodając słowa od siebie+fragment ukochanego utworu- Listopad .Skończyłam po ok.20minutach ;P
Vice zadała mi mniej wiecej takie pytania jak:czym ujęła mnie Coma, co rozumiem przez pojęcie 'zgrabne środki stylistyczne' itp. Na koniec wspomniały,abym zostawiła im teksty piosenek bo nie dojrzały . Kobitka z innego LO przyznała,że ma syna ,który też lubuje się w ich twórczości
Po 5 minutach,jako żem wchodziła ostatnia przyszedł czas ogłoszenia wyników. Jeden koleś ,niby zestresowany zdał ledwie na 30%, ja otrzymałam 17/20
Fakt,faktem,byłam w szoku
Uczciłam wsio na kavusi ,potem powrót do domu,pogawędka z psiapsiółami i wielkie pakowanie.
Ło matko,najchętniej wzięłabym 3/4 zawartości szafy o_____O
W sumie nie wiem jak to będzie. Od razu idziemy na konsultację. Podjęłam już decyzję,że nie wyrażę zgody ani na wyniszczającą chemioterapię,ani na jakąś radykalną,okaleczającą na pewien czas operację. Możliwe,jestem tchórzem.... acz nie mam zamiaru nasilać/przedłużać tego utrapienia.

Hyh oby był dostęp do komputerów i internetu,a i personel/otoczenie sympatyczne.
Jakby co ,chwilowo zatrzymamy się u sędziwej ciotki i jej wnuka, młodego studenta UW... ;> Heh może sobie popatrzę I uleczę kolejny 'zawód' Tsaa, z tym kontakt już się urwał. A nawet jeśli coś teges, to nie zmienię się swej osobowości,aby zabawiać się w łechtanie samczego ego pana X 'adoracją'potocznie zwaną 'wykonaniem pierwszego kroku'

Mhmm ,czas zbierać się spać,nawet dziwnie żem senna.
Dobranoc i do zobaczenia, jak będzie taka możliwość napiszę co i jak dalej.

[malinka_86]

schizm gratulejszon ja pamiętam swoją prezentacje i mój strach. Dzięki Bogu, że kocham poezję Baczyńskiego i jak zapomniałam coś to leciałam totalnie na improwizacje

jabłuszko - no jasne że będzie tylko zobaczymy jak jutro pójdzie

A tak wszem i wobec - zostałam przyszywaną ciocią - córka sąsiadki, zarazem moja koleżanka i wogole traktuję ją jak siostra - własnie urodziła następnego łamacza serc niewieścich

[nefre]

Schizm - gratulacje! JA za 2 tygodnie mam ustną z polskiego - boję się! a za tydzien angielski... yhhh... ;/ i miłego pobytu TAM

A ja jeszcze godzinę pobusuzję i do łozka.. jutro znowu praca

[agness51]

Schism - kochanie,gratulacje

Ja właśnie wzięłam kąpiel,wizażuję i popijam cieplutką herbatkę,bo zimno mi się zrobiło .

Miłego wieczorku

[madame_apple]

Napisane przez agness51

Jabłuszko - Mam nadzieję,że w pracy nie będzie zamulania.

echhh...oby oby

Napisane przez agolek

pocwicz za mnie tez bo ja sie dzis nie daje do niczego , o cwiczeniach nie wspomne..

no problem

Napisane przez agolek

ja juz po pracy, kolezanka zrobila karpatke i po drodze w aucie pol kawalka wielkiego zjadlam taka pyszna byla, a ja juz karpatki nie jadlam hohoho, dodajac do tego,ze bylam dzis na kacu

echh ja też tak dawno karpatki nie jadłaaam...
Nastęonym razem jak mam zrobi to chyba się skuszę aż

Napisane przez nefre

a jednak się okazało, ze byłam w pracy :dmleje: Szef o 12 zadzownił i bzzzium. Kochane.. padam.. tak ciepło...
Ale na zkaupach etz byłam
Wpadły spodnie ze śliskiego materiału (czarne), biustonosz i majtasy xD

zakupy i praca - czyli dzień pod tytułem: "przyjemne z pożytecznym"

Napisane przez Milka19

Dobry wieczór (ala Tamo)

szalejecie dziewczyny z tymi postami dziś^^

Napisane przez schism_

Wszem i wobec ogłaszam,że...
Zdałam
I to nie byle jak
Może zacznę od początku. Przychodzę przed salę, okazuje się,że wsio się przyśpieszyło. Gawędzę z nauczycielką łaciny, aż nadchodzi ów moment.
Przywitała mnie vice dyrektor (nauczycielka polskiego,b.wymagająca ponoć, psorka z jednego z najlepszych 3miejskich liceów) Instaluję się i zaczynam opowiadać. Głównie referowałam to co było na prezce,dodając słowa od siebie+fragment ukochanego utworu- Listopad .Skończyłam po ok.20minutach
Vice zadała mi mniej wiecej takie pytania jak:czym ujęła mnie Coma, co rozumiem przez pojęcie 'zgrabne środki stylistyczne' itp. Na koniec wspomniały,abym zostawiła im teksty piosenek bo nie dojrzały . Kobitka z innego LO przyznała,że ma syna ,który też lubuje się w ich twórczości
Po 5 minutach,jako żem wchodziła ostatnia przyszedł czas ogłoszenia wyników. Jeden koleś ,niby zestresowany zdał ledwie na 30%, ja otrzymałam 17/20
Fakt,faktem,byłam w szoku

aaaaale czad
Kongrata

Napisane przez schism_

Uczciłam wsio na kavusi ,potem powrót do domu,pogawędka z psiapsiółami i wielkie pakowanie.
Ło matko,najchętniej wzięłabym 3/4 zawartości szafy o_____O
W sumie nie wiem jak to będzie. Od razu idziemy na konsultację. Podjęłam już decyzję,że nie wyrażę zgody ani na wyniszczającą chemioterapię,ani na jakąś radykalną,okaleczającą na pewien czas operację. Możliwe,jestem tchórzem.... acz nie mam zamiaru nasilać/przedłużać tego utrapienia.

echh....Mam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży i nie będziesz musiała "nie wyrażać zgody" nawet...

Napisane przez schism_

Hyh oby był dostęp do komputerów i internetu,a i personel/otoczenie sympatyczne.
Jakby co ,chwilowo zatrzymamy się u sędziwej ciotki i jej wnuka, młodego studenta UW... Heh może sobie popatrzę I uleczę kolejny 'zawód' Tsaa, z tym kontakt już się urwał.

Trzymam kciuki, żebyś mimo wszystko odpoczęła psychicznie trochę na tyle, na ile to możliwe...

Napisane przez schism_

A nawet jeśli coś teges, to nie zmienię się swej osobowości,aby zabawiać się w łechtanie samczego ego pana X 'adoracją'potocznie zwaną 'wykonaniem pierwszego kroku'

I słusznie!

Napisane przez schism_

Mhmm ,czas zbierać się spać,nawet dziwnie żem senna.
Dobranoc i do zobaczenia, jak będzie taka możliwość napiszę co i jak dalej.

Trzym się i pisz jak tylko się dorwiesz do kompa!

Napisane przez malinka_86

jabłuszko - no jasne że będzie tylko zobaczymy jak jutro pójdzie

Napisane przez malinka_86

A tak wszem i wobec - zostałam przyszywaną ciocią - córka sąsiadki, zarazem moja koleżanka i wogole traktuję ją jak siostra - własnie urodziła następnego łamacza serc niewieścich

gratuluję

Napisane przez nefre

JA za 2 tygodnie mam ustną z polskiego - boję się! a za tydzien angielski... yhhh... i miłego pobytu TAM

z naszymi kciukami zdasz śpiewająco

Napisane przez nefre

A ja jeszcze godzinę pobusuzję i do łozka.. jutro znowu praca

witaj w klubie... - oby nam szybko zleciało!

Echhh dzisiejszy wieczor taki smutaśny, płakać mi się chce ciągle... Nie pozostaje nic innego jak położyć się spać zwłaszcza, że jutro ciężki pracusiowy
dzień...

Śpijcie dobrze, kolorowych

[agness51]

Ja też zaraz się kładę,bo zmęczona jestem
A więc mówię dobranoc

PS.
Agolku - ale Ci zazdroszczę tego koncertu,jak będziesz miała fotki wklejaj i tej karpatki też Ci zazdroszczę
Jabłuszko - Nie daj się złemu nastrojowi .

Miłych snów

[Ewusia_marchew]

Napisane przez malinka_86

Matko jutro kolossssss

Napisane przez gujana

dzis sie troche obijam a to gotuje, a to trzeba cos w necie sprawdzic i pol dnia minelo.. ale przeczytalam rozdzial ksiazki do mojej pracy, wiec zawsze jednak cos zrobilam :P chyba sobie jeszcze dzis przetlumacze fragment niemieckiej literatury

ja też się zupełnie obijam to jest straszne po prostu

Napisane przez agness51

Wczoraj już nie miałam czasu do Was zajrzeć,bo wieczorkiem jak wróciłam do domku,to zajęłam się jazdą na rowerku stacjonarnym oraz musiałam czytać streszczenie Potopu,ale i tak dostałam niedostateczny mam nadzieję,że poprawię na coś pozytywnego

się poprawi

Napisane przez madame_apple

ale czad, przypadki rządzą światem

ano

Napisane przez madame_apple

dzielnaś
Swoją drogą fajnie, że tak masz np.4 godzinki pracy... - tyle to chyba da się wytrzymać

no 4 godziny to góra jak dla mnie, bo straaasznie nogi bolą od takiego chodzenie tam i z powrotem

Napisane przez agolek

kwestia gustu ale ogolnie fajnie wygladaja,nie zmienili sie bardzo. jak zgram foty to jakies wrzuce

wrzuć wrzuć koniecznie!!

Napisane przez schism_

Cześć

Wszem i wobec ogłaszam,że...
Zdałam
I to nie byle jak
Może zacznę od początku. Przychodzę przed salę, okazuje się,że wsio się przyśpieszyło. Gawędzę z nauczycielką łaciny, aż nadchodzi ów moment.
Przywitała mnie vice dyrektor (nauczycielka polskiego,b.wymagająca ponoć, psorka z jednego z najlepszych 3miejskich liceów) Instaluję się i zaczynam opowiadać. Głównie referowałam to co było na prezce,dodając słowa od siebie+fragment ukochanego utworu- Listopad .Skończyłam po ok.20minutach ;P
Vice zadała mi mniej wiecej takie pytania jak:czym ujęła mnie Coma, co rozumiem przez pojęcie 'zgrabne środki stylistyczne' itp. Na koniec wspomniały,abym zostawiła im teksty piosenek bo nie dojrzały . Kobitka z innego LO przyznała,że ma syna ,który też lubuje się w ich twórczości
Po 5 minutach,jako żem wchodziła ostatnia przyszedł czas ogłoszenia wyników. Jeden koleś ,niby zestresowany zdał ledwie na 30%, ja otrzymałam 17/20
Fakt,faktem,byłam w szoku
Uczciłam wsio na kavusi ,potem powrót do domu,pogawędka z psiapsiółami i wielkie pakowanie.
Ło matko,najchętniej wzięłabym 3/4 zawartości szafy o_____O
W sumie nie wiem jak to będzie. Od razu idziemy na konsultację. Podjęłam już decyzję,że nie wyrażę zgody ani na wyniszczającą chemioterapię,ani na jakąś radykalną,okaleczającą na pewien czas operację. Możliwe,jestem tchórzem.... acz nie mam zamiaru nasilać/przedłużać tego utrapienia.

Hyh oby był dostęp do komputerów i internetu,a i personel/otoczenie sympatyczne.
Jakby co ,chwilowo zatrzymamy się u sędziwej ciotki i jej wnuka, młodego studenta UW... ;> Heh może sobie popatrzę I uleczę kolejny 'zawód' Tsaa, z tym kontakt już się urwał. A nawet jeśli coś teges, to nie zmienię się swej osobowości,aby zabawiać się w łechtanie samczego ego pana X 'adoracją'potocznie zwaną 'wykonaniem pierwszego kroku'

Mhmm ,czas zbierać się spać,nawet dziwnie żem senna.
Dobranoc i do zobaczenia, jak będzie taka możliwość napiszę co i jak dalej.

gratulacje i trzymam mocno kciuki za pobyt TAM (fajnie by było jakbyś mogła się meldować nam )

Napisane przez malinka_86

s

A tak wszem i wobec - zostałam przyszywaną ciocią - córka sąsiadki, zarazem moja koleżanka i wogole traktuję ją jak siostra - własnie urodziła następnego łamacza serc niewieścich

wow, gratulejszyn


prawie nic nie zrobiłam dziś zajmuję się cały czas planowaniem Juwenaliów (bo robimy wielki wyjazd do Gliwic na tzw Igry czyli Juwenalia polibudy śląskiej )

może jeszcze jak sie skupię to coś zrobię

ale na to konto wypadałoby może np Wizaż wyłączyć

także życzę dobrej nocki

[tamonita]

Napisane przez Ewusia_marchew

aleś się naprodukowała

Napisane przez madame_apple

dokładnie tamuś - zaszalałaś

Jabłuszko, a gdzie pracujesz ? Bo ja to ostatnio jestem zakręcona na maxa i nic nie wiem

Napisane przez Milka19

Dobry wieczór (ala Tamo)

Moja krew


Schism no to ogromne gratulacje I trymaj się cieplutko będąc TAM (jak to Nefruś ujęła) I nie daj im się I Napisz czy wszystko ok

Nie wiem czy pisałam, ale mam dość szkoły !
Pół dnia się uczyłam, a oczywiście czuje, że nic nie umiem [nawet mnie to nie dziwi ]


Przepraszam, że Was Dziewczynki nie doczytalam dokładnie, ale zaraz ide spać Moze jutro uda mi się nadrobić...



Dobranocka

[Milka19]

Schim gratuluje
Tamo ja miałam dość szkoły już poczynając od 1 września i tak długo wytrzymujesz
Ciociu Malinko ale czad
Madame_apple mam nadzieje, że dziś bardziej pozytywnie nastrojona A jak nie to zaraz Cię tu dostroimy

[nefre]

Dzień dobry!

Ale dzisiaj znowu pogoda - ahhhh
Za godiznę wychodze an autob uś , praca od ok. 9 się zaczyna i do 18 jechane Ale wiecie co? Ciesze się, ze pracuję, bo przynajmniej mam na swoje wydatki, nie muszę się prosić matki o pieniądze co jest dla mnie bardzo bardzo wygodne

Idę majstrować śniadanie i bzzium ;*
Miłego dnia dziewczynki!

[tamonita]

Ekhm... No to dzien dobry Plotkary I miłego dnia

[nefre]

Tamo... nie szalej tak z tymi postami, bo nie nadążam przeczytać. Elaboraty tutaj piszesz ;D

[madame_apple]

bążur

Napisane przez agness51

Jabłuszko - Nie daj się złemu nastrojowi

Napisane przez Ewusia_marchew

prawie nic nie zrobiłam dziś zajmuję się cały czas planowaniem Juwenaliów (bo robimy wielki wyjazd do Gliwic na tzw Igry czyli Juwenalia polibudy śląskiej

ale faaaaajnie
A co tam się będzie działo ciekawego?

Napisane przez tamonita

Jabłuszko, a gdzie pracujesz ? Bo ja to ostatnio jestem zakręcona na maxa i nic nie wiem

w kafejce takiej na bulwarze nadmorskim jednej, i w centrum drugiej - na zmianę, póki co chodzę tam nad morze

Napisane przez Milka19

Madame_apple mam nadzieje, że dziś bardziej pozytywnie nastrojona A jak nie to zaraz Cię tu dostroimy

Napisane przez nefre

Ale dzisiaj znowu pogoda - ahhhh
Za godiznę wychodze an autob uś , praca od ok. 9 się zaczyna i do 18 jechane Ale wiecie co? Ciesze się, ze pracuję, bo przynajmniej mam na swoje wydatki, nie muszę się prosić matki o pieniądze co jest dla mnie bardzo bardzo wygodne

no z pewnością A sama tam siedzisz czy ktos jest z Tobą jeszcze?
Ja dziś od 9.30 i pewnie też tak do 18, echhhh...

Napisane przez tamonita

Ekhm... No to dzien dobry Plotkary I miłego dnia

o, chyba dostaniesz ksywkę Gaduła normalnie

Napisane przez nefre

Tamo... nie szalej tak z tymi postami, bo nie nadążam przeczytać. Elaboraty tutaj piszesz ;D

Dobra, to ja zmykam się szykowac do wyjścia pomału - życzcie mi, żeby szybko i bezboleśnie w miarę zleciało dziś
Humor już lepszy, tylko z wyspaniem kiepskawo

Buziaki i miłego dnia, odezwę się jak wrócę

[agolek]

Napisane przez tamonita

Nie wiem czy pisałam, ale mam dość szkoły !

a to ci niespodzianka

Pół dnia się uczyłam, a oczywiście czuje, że nic nie umiem [nawet mnie to nie dziwi ]

napewno cos tam gdzies w zakatkach mozgu zostalo

dzien dobry dziewczyny,

spadam juz do pracy bo zapowiada mi sie ciezki dzien, nieprzyjemna pewnie rozmowa z managerem o ''kolezance'' z pracy i wogole mam sporo do roboty. Poza tym patrzylismy na kuchnie wczoraj i nie wiem czy sie zdecyduejmy bo to wszystko tyle kosztuje a nie chce kredytu brac za bardzo.. czemu zawsze sobie trzeba czegos odmawiac z powodu braku tych cholernych papierkow..

no nic, jakis mam dzis pochmurny nastroj. Ale wam zycze milego dzionka

[Ewusia_marchew]

Napisane przez tamonita

Nie wiem czy pisałam, ale mam dość szkoły !
]

what a surprise

Napisane przez Milka19

Tamo ja miałam dość szkoły już poczynając od 1 września i tak długo wytrzymujesz

no więc właśnie

Napisane przez nefre

Tamo... nie szalej tak z tymi postami, bo nie nadążam przeczytać. Elaboraty tutaj piszesz ;D

dokładnie, muszę zacząć wcześniej wstawać żeby zdążyć poczytać

Napisane przez madame_apple

ale faaaaajnie
A co tam się będzie działo ciekawego?

mam nadzieję że same ciekawe rzeczy przede wszystkim koncerty, zwłaszcza Kult () no i ogólna dzika studencka zabawa

Napisane przez madame_apple

Dobra, to ja zmykam się szykowac do wyjścia pomału - życzcie mi, żeby szybko i bezboleśnie w miarę zleciało dziś
Humor już lepszy, tylko z wyspaniem kiepskawo

to jeszcze na polepszenie humorku żeby był już idealny i na szybko zlatujący dzień

Napisane przez agolek

dzien dobry dziewczyny,

spadam juz do pracy bo zapowiada mi sie ciezki dzien, nieprzyjemna pewnie rozmowa z managerem o ''kolezance'' z pracy i wogole mam sporo do roboty. Poza tym patrzylismy na kuchnie wczoraj i nie wiem czy sie zdecyduejmy bo to wszystko tyle kosztuje a nie chce kredytu brac za bardzo.. czemu zawsze sobie trzeba czegos odmawiac z powodu braku tych cholernych papierkow..

mam nadzieję ze w pracy będzie ok

a co tej kuchni to może się uda Wam jeszcze pokombinować coś ostatecznie co się odwlecze to nie uciecze

wczoraj przeczytałam książkę (jedną z miliona lektur do egzaminu ) ale nawet fajna była więc nie narzekam kończę właśnie śniadanie i idę z kumpelą na miasto. Musimy zajrzeć do naszych agencji pracy a później może jakieś małe zakupy się zobaczy


miłego dnia

[gujana]

Napisane przez madame_apple

aktywnie jak na moje standarty

Wczoraj mialamszalony wieczor, bo TZtowi uciekl ostatni pociag i prawie by nocowal sam na jakims dworcu Na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo, ale ile ja sie wczoraj nadzwonilam po roznych przewoznikach i znajomych... i ile sie nadenerwowalam...


zaraz zmykam na dworek popracowac troszku na swiezym powietrzu moze szybciej zlapie mnie wena milego dzionka wszystkim

[tamonita]

Napisane przez Milka19

Tamo ja miałam dość szkoły już poczynając od 1 września i tak długo wytrzymujesz

Wiesz Milciu bo ja to wogóle wytrzymała jestem, ale pomalutku się poddaje

Napisane przez nefre

Tamo... nie szalej tak z tymi postami, bo nie nadążam przeczytać. Elaboraty tutaj piszesz ;D

Nefruś Bo ja to lubie takie wywody i wypracowania pisać Poza tym lubie Was męczyć, bo wiem, że jak juz widzicie poczatek mojego postu to pół dnia czytacie
Jednym słowem- zapewniam Wam zajęcie

Napisane przez madame_apple

o, chyba dostaniesz ksywkę Gaduła normalnie

A wiesz, że w realu to ze mnie naprawde gaduła jest
A co do tej pracy to Ci zazdroszcze... Boże jak ja bym chciała w wakacje jechać nad morze Ale jak znam życie to 'se moge chcieć'

Napisane przez Ewusia_marchew

wczoraj przeczytałam książkę (jedną z miliona lektur do egzaminu ) ale nawet fajna była więc nie narzekam kończę właśnie śniadanie i idę z kumpelą na miasto. Musimy zajrzeć do naszych agencji pracy a później może jakieś małe zakupy się zobaczy

A jaką ksiązke

Gujanko współczuje tych nerwów, ale chociaż dobrze, że na darmo one byly


A ja zaraz coś zjem i biore "Nad Niemnem" (będe czytala jak będe siedziała w kolejce) i ide na wizytę do lekarza Wogóle spotkałam moją Panią od polskiego z gimnazjum i... jak na mnie nakrzyczała że co ja z sobą zrobiłam, że mam przytyć natychmiast i się jej przyjśc pokazać... Mówiłam Wam, że byłam numerem 1 plotek w moim mieście prawda... ehhh, ale dobrze, że się to zmienia



No to leceeee


P.S. No to się rozpisałam Zadowolone ?

[anniaa]

powiem tylko dzien dobry
. od 15 (przyszłam do domui 14.30) ucze sie biologii - 3 godz został mi jeszcze jeden dział ale to po pierwszej miłosci. uf .

[agness51]

Dzień dobry

Ja dzisiaj wróciłam po 15,ale obejrzałam film,potem przez dobrą godzinę zaczęłam czytać nieszczęsny Potop i zaglądnęłam do Was,bo stwierdziłam,że muszę poczytać co tam u Was

Dzisiejszy dzień w szkole mega nudy,przeżyłam 3 matmy, a więc może być

Miłego popołudnia

[madame_apple]

jestem i nawet żyję, czaddd normalnie

Napisane przez agolek

spadam juz do pracy bo zapowiada mi sie ciezki dzien, nieprzyjemna pewnie rozmowa z managerem o ''kolezance'' z pracy i wogole mam sporo do roboty.

mam nadzieję, że nie było tak źle

Napisane przez agolek

Poza tym patrzylismy na kuchnie wczoraj i nie wiem czy sie zdecyduejmy bo to wszystko tyle kosztuje a nie chce kredytu brac za bardzo.. czemu zawsze sobie trzeba czegos odmawiac z powodu braku tych cholernych papierkow..

ech, a może jeszcze znajdziecie coś w rozsądniejszej cenie...?

Napisane przez Ewusia_marchew

mam nadzieję że same ciekawe rzeczy przede wszystkim koncerty, zwłaszcza Kult no i ogólna dzika studencka zabawa

zazdroszczę U nas też miał być Kult jako support prze Scorpionsami, ale niestety coś z organizacją nawaliło i w efekcie nie bedzie ani Kultu ani Scorpionsów, tsaaaa

Napisane przez Ewusia_marchew

to jeszcze na polepszenie humorku żeby był już idealny i na szybko zlatujący dzień

Napisane przez Ewusia_marchew

wczoraj przeczytałam książkę (jedną z miliona lektur do egzaminu ) ale nawet fajna była więc nie narzekam kończę właśnie śniadanie i idę z kumpelą na miasto. Musimy zajrzeć do naszych agencji pracy a później może jakieś małe zakupy się zobaczy

Gratuluję sukcesów czytelniczych
daj znać jak coś upolujesz na zakupach

Napisane przez gujana

Wczoraj mialamszalony wieczor, bo TZtowi uciekl ostatni pociag i prawie by nocowal sam na jakims dworcu Na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo, ale ile ja sie wczoraj nadzwonilam po roznych przewoznikach i znajomych... i ile sie nadenerwowalam...

ufff - całe szczęście, że wszystko się dobrze skończyło

Napisane przez tamonita

A wiesz, że w realu to ze mnie naprawde gaduła jest

szczerze? Tak myślałam

Napisane przez tamonita

A co do tej pracy to Ci zazdroszcze... Boże jak ja bym chciała w wakacje jechać nad morze Ale jak znam życie to 'se moge chcieć'

no wiesz kochana, ja nie wiem ile razy mam Cię zapraszać...

Napisane przez tamonita

A ja zaraz coś zjem i biore "Nad Niemnem" (będe czytala jak będe siedziała w kolejce) i ide na wizytę do lekarza Wogóle spotkałam moją Panią od polskiego z gimnazjum i... jak na mnie nakrzyczała że co ja z sobą zrobiłam, że mam przytyć natychmiast i się jej przyjśc pokazać...Mówiłam Wam, że byłam numerem 1 plotek w moim mieście prawda... ehhh, ale dobrze, że się to zmienia

bleee "nad Niemnem" to ZUUUUO jak dla mnie :P
A co do Pani - w sumie to kochaaaana Ale fakt, bycie obiektem plotek w mieście to nic miłego

Napisane przez tamonita

P.S. No to się rozpisałam Zadowolone ?

Napisane przez anniaa

powiem tylko dzien dobry
. od 15 (przyszłam do domui 14.30) ucze sie biologii - 3 godz został mi jeszcze jeden dział ale to po pierwszej miłosci. uf .

owocnej nauki

Napisane przez agness51

Ja dzisiaj wróciłam po 15,ale obejrzałam film,potem przez dobrą godzinę zaczęłam czytać nieszczęsny Potop i zaglądnęłam do Was,bo stwierdziłam,że muszę poczytać co tam u Was

Dzisiejszy dzień w szkole mega nudy,przeżyłam 3 matmy, a więc może być

i jak Ci sie Potop podoba?
Gratuluje przezycia 3 mat

Heh
No wiec jak widzicie żyję i mam się całkiem dobrze Dałam radę jakoś - nie było mega ruchu, ale trochę ludzi się przewinęło plus 40kilkuosobowa wycieczka dzieciaków przyszła na ciasto i herbatę Poza tym duuużo sprzątania, ale nie męczącego - przestawianie butelek, wycieranie kufli etc - ogólnie spoko Na dodatek okazało się, że koleżanka, z która byłam dziś na zmianie mieszka parę kroków ode mnie i podwiozła mnie do domku
Następny pracusiowy dzień pojutrze - tym razem od 17 do północy, będzie sie pewnie wiecej działo bo i ludu na zmianie wiecej

Póki co muszę na jutrzejsze seminarium wymyślić listę problemów, ktore chciałabym poruszyc w pracy licencjackiej. To musi byc dobra lista bo promotor zaproponowal mi temat, ktorego baaaardzo nie chce - w zwiazku z tym musze wymyslic swoj temat i dobrze uargumentowac dlaczego ten, a nie tamten...;P

To ja zmykam, buziaki i milego popoludnia