Drugi trymestr już nam leci, jeszcze trochę będzie trzeci. Wrześniówki 2014 cz.III

[ZygaEffka]

Napisane przez małaPaulina

ładnie


też ładnie chociaz nigdy nie znalam zadnego Filipa


spoko bęc

Monika a moim kolezankom elektryczny sie nie sprawdzil bo w ogole nie ciagnął i oddały do sklepu,ja pewnie kupie ręczny bo tańszy poza tym nie wiem czy będę mieć pokarm czy nie

A co do drugiego imienia to ja nie chce,ja sama nie mam drugiego i dla mnie to zbędne jest ale teściowie mogą się znowu wtrącać i będą chcieli żebysmy dali po dziadku Tzta na bank tak będzie...

Witam się,pogoda dziś znowu podobna do mojej dupy

A zapomniałam powiedzieć że dentystka powiedziala mi ze teraz mam piękne zdrowe zęby ale... mam uwazac przy karmieniu,bo wtedy mogą się sypać jak dzidziuś wraz z mlekiem zabiera mamie witaminki.Także żebym dbała o zęby właśnie wtedy i zebym do niej przyszla.
A i moja kumpela po porodzie mowila ze włosy jej wylatywały garściami
A ja teraz zapuszczam...

Też chcce iśc do dentysty ale musze sie najpierw pozbyc mojego szczekania co do włosów i zębów podczas karmienia to niestety prawda , moja bratowa prawie wyliniała a teraz mi rosną jak głupie więc może trochę mi zostanie przy karmieniu , nie dziwie się że babki je ścinaja później , mi sie zawsze wydawało że to z braku czasu na układanie długich włosów a tu jednak z przyczyn takich a nie innych je ścinają

Napisane przez aisa84

Witam z rana

Widziałam, ze dziewczyny pisały tutaj o tym, ze paczuszki z kolysankami jeszcze nie doszły...spokojnie tez długo czekałam jeszcze dojdą

Był tez temat
U nas co zaczynamy to ja jestem jakos tak spięta i przewrażliwiona, ze mnie wręcz wszystko boli zamiast sprawiać przyjemność wiec takie ekscesy to sporadycznie i nadrabiam innymi sposobami

Rogala do spania nie mam ale mam takie podłużne dwie poduszki i leżą u mnie na łóżku jedna z lewej, druga z prawej i zarzucam sobie na nie nogę w zależności od boku na którym śpię i śpię jak zabita poza jednym wstawaniem siku


Ostatnio leciała mi juz siara ale wkładek nie kupiłam tylko wsadzilam sobie do stanika płatki kosmetyczne i zauważyłam, ze 3dni juz mi nic nie leci


Muszę sie rozejrzeć za tym adapterem do pasów do auta bo jeżdzę dużo i na koniec tego miesiąca jedziemy do Pl załatwić papiery do ślubu (weźmiemy szybki w De w konsulacie). Któraś z Was tutaj pokazywała swój ale muszę poszukać jakiegoś tańszego bo mi jakos szkoda tyle kasy :p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tez chcialam taki adaptor ale ceny z dupy są , a używany się boję kupić bo może coś w nim nie działać

Napisane przez allckarola

Czesc dziewczyny kurde czytam i czytam to co pisalyscie, chwile mi zeszlo ale jestem w miare w temacie
wczoraj pod koniec pracy zwalilo mi sie tyle wycen ze nie wyrabialam jeszcze jeden klient zauwazyl ze w ciazy jestem chyba pierwsza osoba hehe
i mnie super pocieszyl " moja zona tez nie tyla do 6 miesiaca a potem przytyla 27kg" super pocieszenie.
Przyszlam wczoraj do domu i cwiczylam oczywiscie delikatnie

Chyba musze jechac na zakupy kupic sobie cos jakies spodenki sukienki

haha 27 kg ? o matko i córko ! jak ja tyle przytyje to mąż mnie wysadzi chyba ale jestem w 21 tc i przytyłam dopiero 2 kg ale to tylko dzieki euthyroxowi i mojej endokrynolog która dowala mi takie dawki żebym nie przytyła może przytyje tylko tyle ile bedzie wazyc dzidzia i wody plodowe ? Moja mama nic nie przytyła w ciąży ani kg , waga jej się wyrównywała do własciwej . ta to miała szczęście

Ok LAski a więc witam się w kolejnym dniu mojej choroby i niechcąc zapeszać od samego rana zakaszlnełam może ze 20 razy a nie 1200 jak w dni poprzednie , może ten nowy (jakże młody ) doktorek mnie uleczył moze to fioletowe gowienko ktorym płukam te gardełko pomaga , a może to ten Zinnat od Gina zaczął działać... a może wszystko na raz wczoraj miałam mega ciężki dzień , wypłakałam się rodzicom jak to mi źle i nie dobrze i Oni płakali ze mną przez telefon ... Dziś zadzwoniłam do Mamy i mówie jej że juz mi lepiej i że przepraszam za wczoraj a Ona mi mówi "Córcia nie chcieliśmy Ci wczoraj mówić ale żeśmy też płakali cały dzień bo Wuja A. dostał udar mózgu i leży w szpitalu .." zrobiło mi się piekielnie przykro i głupio bo ja ryczałam że mam kaszel a tu się okazuję że są milion gorsze rzeczy od tego , poczułam się jak by mnie ktoś trafił obuchem w łeb ...Mam nadzieje ze Wuja wyjdzie z tego calo bo za 3 dni mają komunie w domu a do tego on ma cała gospodarkę na głowie ... krowy , świnie , konie... nie wiem kto to teraz ogarnie ..

[małaPaulina]

Napisane przez allckarola

Mnie poki co tez nie dotyczy ten artykuł i mam nadzieje ze tak zostanie.
smaruje sie dwa razy na dzien ale jak juz bede na chorobowym to bede czesciej sie smarowac

Ktoras z Was ma juz rozstepy??

no kuźwa chociazby ja juz z miesiąc temu mi wylazły

[allckarola]

Malutkawspolczuje ja tego nie rozumiem po co rozstepy i po co to tycie jak przeciez powinno byc tak ze powinnysmy przytyc tyle co dzidzi ehhh
Te prawie 30 kg przerazilo mnie przeciez ja sie zalamie jak tyle bedzie

[ZygaEffka]

łeb mi pęka ..

[allckarola]

Pogoda do dupy moze dlatego glowa peka
poloz sie odpocznij moze przejdzie, ja dzisiaj jakos nie mam humoru mowia ze ma tak padac bardzo i ma nas zalac...mnie predzej krew zaleje przez ten deszcz

[aa2]

dzien dobryyyy
Zyga Efka kciuki zeby kaszlu jak najmniej było

co do wyprawki to ja musze przejżec rzeczy po młodym, troche poodawałam, ale sporo mam wiec w lipcu wyciagne popatrze co mam , co trzeba dokupic i tyle
na pewno dokupie pieluszki tetrowe z dwie nowe a reszte po Melku bede używała
kurde juz sie ciesze na spacerki z wózkiem

musze jakos organizacyjnie sie zmobilizowac bo małego maks do 8 musze do przedszkola odprowadzać -ciekawe ile razy sie nei wyrobimy hehehe

co do wagi to moja kolezanka przytyła 30 kilo, ale ona strasznie szczupła i w ciązy wygladała po prostu normalnie ale po szybko wróciła do swojej wagi i figury i jest chudzinką

[allckarola]

To mnie pocieszylas z ta waga nie wiem skad sie bierze ta waga te 30 kg
kiedys duzo cwiczylam i schudlam 6 kg i uwazalam ze jestem gruba.
Chwile mialam spokoj i myslalam ze jest ok teraz wracaja mi mysli ze jestem gruba jak swinia to juz choroba.

[małaPaulina]

co do rozstępów to ja juz w zadne kremy nie wierze... moja kolezanka wydala kupę kasy na kosmetyki z apteki w tym tez palmers i bio oil i ma okropne rozstepy i mowi ze to ze zbielały to nie znaczy ze lepiej bo jak sie opali to strasznie widac bardziej myśle o jakism zabiegu po porodzie,widze ze tu jest polecany ten green peel... ale czy mi sie potem bedzie chcialo,czy bede miala kasę i siłę się zebrac? nie wiem...tym bardziej ze ten zabieg jest akurat bolesny a ja to jestem troche taka cipa więc mogę się posrać z bólu
Ale myśle ze jak będe mieć kiedys napływ gotówki to coś pokombinuję....

A swoją drogą może są jakies witaminki dla kobiet karmiacych? bo ja się strasznie boję że włosy mi wylecą a mam bardzo cienkie i tak teraz akurat zadnych witamin nie biorę w ciązy,a mam wlosy,paznokcie,cere super i zęby też... ale przy karmieniu się boje

[allckarola]

No roznie z tymi kremami jest masz racje mojego meza kuzynka smarowala brzuch i tam jest ok nie ma rozstepow a bioder nie smarowala i tam ma... hymm chyba ciezko powiedziec czy to pomaga czy nie ale zawsze mozna probowac. Chyba to raczej genetycznie sie dzieje. Ja mam na piersiach ale to pozostalosci po dorastaniu teraz poki co nie ma nic. Jesli beda to potem bede zbierac na zabieg laserem i tyle widzialam ze ladnie likwiduje

[ZygaEffka]

Napisane przez allckarola

Pogoda do dupy moze dlatego glowa peka
poloz sie odpocznij moze przejdzie, ja dzisiaj jakos nie mam humoru mowia ze ma tak padac bardzo i ma nas zalac...mnie predzej krew zaleje przez ten deszcz

No pogoda w poznaniu akurat piękna dziś , ale podejrzewam że to skutki uboczne brania antybiotyku ten ból głowy ale juz wzielam połowkę apapu i zrobiłam sobie kawkę .
Słyszałam że nie ciekawie ma być na południu ... dobrze że tak wczesniej alarmują może ludzie zdarzą się przygotować ...Pamietam jak 17 lat temu przejeżdzaliśmy przez jakis most na południu i za nami przeszła akurat fala i z mostu nie wiele zostało ... Zimy nie było a powodzie mają być to straszne

Napisane przez małaPaulina

co do rozstępów to ja juz w zadne kremy nie wierze... moja kolezanka wydala kupę kasy na kosmetyki z apteki w tym tez palmers i bio oil i ma okropne rozstepy i mowi ze to ze zbielały to nie znaczy ze lepiej bo jak sie opali to strasznie widac bardziej myśle o jakism zabiegu po porodzie,widze ze tu jest polecany ten green peel... ale czy mi sie potem bedzie chcialo,czy bede miala kasę i siłę się zebrac? nie wiem...tym bardziej ze ten zabieg jest akurat bolesny a ja to jestem troche taka cipa więc mogę się posrać z bólu
Ale myśle ze jak będe mieć kiedys napływ gotówki to coś pokombinuję....

No tylko że taki zabieg to się chyba robi na takie świeże rozstępy , bo jak zbieleją to już chyba wtedy dupa :/ a przez pierwsze miesiące nie zostawisz dzidzi żeby sobie iść na zabieg po którym pewnie bedziesz sie ledwo ruszać no a kasa za ten zabieg to pewnie koszt dobrej wycieczki zagranicznej , chyba ze sie myle ?
Mi jakieś czerwone plamki wyszły w okolicy pępka ale to chyba uczulenie na ten antybiotyk bo swedzi jak cholera

[Simran86]

Już po wyprawie do mechanika i teraz zajadam się truskawkami ze śmietaną i cukrem mniam!
co do wagi to u nas 22 tc, a ja jestem z wagą - 2kg więc mam nadzieję, że 27 mi nie dojdzie hihi
z tą pępowiną dwunaczyniową mam nadzieję, że nic Milenie to nie zaszkodzi i wszystko będzie dobrze.

[małaPaulina]

ZygaEffka z tego co czytalam to nie bo dziewczyna usuwala tak rozstępy które miala juz 10lat... cena tez nie taka straszna,200-400zł jeden zabieg więc nie ma tragedi... a mój TZ mowi ze jestem niepowazna ze sie przejmuje tymi rozstępami i w ogole i pytam go to w czym pojde na basen? w stroju dla nurka? a on "no a czemu nie?" no chyba go uduszę

allckarola smaruje się od początku ciąży i mam rozstępy wiec pierd*** to za przeproszeniem... podobno ginekolodzy tez to potwierdzaja ze szkoda kasy na te kremy,ja zapytam przy okazji swojego gina bo sam ma dwójke dzieci

[allckarola]

Nie ma takich opadow zeby sie cos dzialo takze spokojnie tak czy tak mnie nie zaleje mieszkam w takim miejscu ze jest ok. 4 lata temu chyba najwieksza powódź bo kazdy mowil ze w mojej okolicy tyle wody nie widzial no fakt bylo duzo. Moze i teraz ostrzegaja o powodziach co z tego jak nie poprawili walow i bedzie znow to samo.
Mozliwe ze to po tych antybiotykach musisz uwazac na siebie i wracaj szybko do zdrowia.
Mala nie myslalam o tym ale masz racje trzeba bedzie brac jakies witaminki po porodzie bo teraz jest super ladnie pieknie a potem...bedziemy wygadac jak siedem nieszczesc

[ZygaEffka]

Napisane przez Simran86

Już po wyprawie do mechanika i teraz zajadam się truskawkami ze śmietaną i cukrem mniam!
co do wagi to u nas 22 tc, a ja jestem z wagą - 2kg więc mam nadzieję, że 27 mi nie dojdzie hihi
z tą pępowiną dwunaczyniową mam nadzieję, że nic Milenie to nie zaszkodzi i wszystko będzie dobrze.

Spokojnie , Niestabilna też ma taką pępowinę i jest pod kontrolą myślę że mogłabyś napisać do niej PW i się dogadać jak to u niej wygląda ważne że macie dobrych lekarzy którzy w porę takie rzeczy wychwytują ja mam nadzieję że po moim połówkowym nie dowiem się niczego nie ciekawego , chociaż po chemii jaką zafundowałam mojej dzidzi to już sama nie wiem czego się spodziewać ...

[aa2]

z rozstępami nei pomoge bo ja cała ciąże nei miałam, jak urodziłam to na brzuchu miałam dwa ale po pewnym czasie znikneły, mam nadzijej ze teraz tez tak bedzie
jedyne czego sie boje ze przy porodzie wyjada mi hemoroidy jak z małym , poród wspominam fajnei ale ta dolegliwosć strasznei mnie wkurzała

[allckarola]

Paulinko moj gin chyba nie ma dzieci z tego co wiem to ma narzyczona a dzieci nie mam pojecia. Ale spytam sie go na nastepnej wizycie jak to jest z tymi kremami

[ZygaEffka]

Napisane przez małaPaulina

ZygaEffka z tego co czytalam to nie bo dziewczyna usuwala tak rozstępy które miala juz 10lat... cena tez nie taka straszna,200-400zł jeden zabieg więc nie ma tragedi... a mój TZ mowi ze jestem niepowazna ze sie przejmuje tymi rozstępami i w ogole i pytam go to w czym pojde na basen? w stroju dla nurka? a on "no a czemu nie?" no chyba go uduszę

allckarola smaruje się od początku ciąży i mam rozstępy wiec pierd*** to za przeproszeniem... podobno ginekolodzy tez to potwierdzaja ze szkoda kasy na te kremy,ja zapytam przy okazji swojego gina bo sam ma dwójke dzieci

To faktycznie nie tak źle może sama sie zdecyduję na taki zabieg bo moje to juz mają z 10 lat jak nie więcej a ten twój no to ma nie zły żarcik hehe pamiętaj zabierz butle z tlenem

Napisane przez allckarola

Nie ma takich opadow zeby sie cos dzialo takze spokojnie tak czy tak mnie nie zaleje mieszkam w takim miejscu ze jest ok. 4 lata temu chyba najwieksza powódź bo kazdy mowil ze w mojej okolicy tyle wody nie widzial no fakt bylo duzo. Moze i teraz ostrzegaja o powodziach co z tego jak nie poprawili walow i bedzie znow to samo.
Mozliwe ze to po tych antybiotykach musisz uwazac na siebie i wracaj szybko do zdrowia.
Mala nie myslalam o tym ale masz racje trzeba bedzie brac jakies witaminki po porodzie bo teraz jest super ladnie pieknie a potem...bedziemy wygadac jak siedem nieszczesc

No mówili wczoraj w tv że miasto nic nie zrobiło w kwestii poprawy zabezpieczeń a i ludzie pewnie nawet porządnie nie mogli się ubezpieczyć od powodzi bo słyszałam że wtakich miejscach to ubezpieczalnie wymyślają albo mega kwoty za ubezpiecznie albo odmawiają od razu ....

[Paulina Darek]

Napisane przez allckarola

Mnie poki co tez nie dotyczy ten artykuł i mam nadzieje ze tak zostanie.
smaruje sie dwa razy na dzien ale jak juz bede na chorobowym to bede czesciej sie smarowac

Ktoras z Was ma juz rozstepy??

Ty sie lepiej zapytaj która ich nie ma...

[allckarola]

Zyga aj no w takim kraju jestesmy nic nie poradzimy szkoda mi tych ludzi bo co pare lat spotyka ich to samo.

Kurde nudno mi strasznie pada a ja sama siedze w biurze ehhh
Dobrze ze mam Was

[ZygaEffka]

Napisane przez aa2

z rozstępami nei pomoge bo ja cała ciąże nei miałam, jak urodziłam to na brzuchu miałam dwa ale po pewnym czasie znikneły, mam nadzijej ze teraz tez tak bedzie
jedyne czego sie boje ze przy porodzie wyjada mi hemoroidy jak z małym , poród wspominam fajnei ale ta dolegliwosć strasznei mnie wkurzała

Ja mam jednego malutkiego hemo... czasem mnie irytuję podczas podcierania tyłka , ale coś czuję że podczas porodu mi wyjdą , mój brat miał zabieg "gumkowania " i jest zadowolony choć trochę go to kosztowało bo miał chyba 3 i za kazde płacił 400 zł .. dla faceta to przykre ogólnie że ktoś w tyłku mu grzebie ale , wiem już jak się czuł przed a jak się czuje teraz

[Ana***]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;46453645]
Fajne koleżanki Dobrze czasem posłuchać, że poród nie jest taki straszny jak go malują. Szczególnie dla takiej panikary jak ja która boi się samej kroplówki, a na myśl o cewnikowaniu to już [/QUOTE]

mam identycznie...

Napisane przez Mandragorrka

Mi flanelowe pieluszki przydały się na wyjścia z domu. Jak szlam np do lekarza to do badania dziecko kladlam na pieluszce. Przewijaka nie miałam, a tetrowek miałam dużo, kilkanaście. One mi się przydałyi to bardzo.
A spacerówki z wózka 3w1 używałam może miesiąc.
Wszystko wyjdzie w praniu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Pewnie pisałaś, a jak miałaś wózek 3w1 że się nie sprawdziła?

Napisane przez aa2

i jak teraz ból nadal jest? czy przeszło? moze to chwiowe tylko?

Dziękuję za troskę. Odpowiadam ponizej

Napisane przez aa2

dokładnei tak
u nas przewijak lezał i sie kurzył , raz przewineła na nim dziecko moja kolezanka
pieluszki tetrowe -uzywałam bo miałam, kupiłam z 10 a spokojnie z 4-5 by starczyło (to tez zalezy chyba od dziecka jak duzo ulewa czy cos)
pieluszki flanelowe kupiłam dwie -jedną wyscieliłam wózek , a druga słuzyła do zakrywania lampy w pokoju
wózek spacerówka z 3 w 1 uzywałam i bardzo sobie chwale, ale nei długo bo mały po prostu jak nauczył sie chodzić to nie chciał w wózku wiec po skonczonym roczku wózek został schowany
laktator uzyłam pare razy ale u mnie po prostu mimo checi i staran pokarm był w sladowych ilościach (teraz nei wiem czy kupowac)
karuzela-tutaj akurat mały lubił pod nia lezeć i cos po swojemu "mówić"
maty nie miałam wcale, raz przez pare dni od kolezanki ale oddałam bo mały wolał dywan
z ubrań to pajace, body, póśpiochy no i oczywiscie dresy i jakies spodnie swetry bluzy-ale to zazwyczaj na wyjcie, po domu opcja pierwsza
nie uzywałam kaftaników-masakra to jest przynajmniej mi było nie wygodnie

jaki?

Napisane przez Latte88

Obiecany bebech.
Mi się Tosia bardzo podoba. Zobaczymy jak to będzie może jakoś go przekonam

Napisane przez ZygaEffka

Ok LAski a więc witam się w kolejnym dniu mojej choroby i niechcąc zapeszać od samego rana zakaszlnełam może ze 20 razy a nie 1200 jak w dni poprzednie , może ten nowy (jakże młody ) doktorek mnie uleczył moze to fioletowe gowienko ktorym płukam te gardełko pomaga , a może to ten Zinnat od Gina zaczął działać... a może wszystko na raz wczoraj miałam mega ciężki dzień , wypłakałam się rodzicom jak to mi źle i nie dobrze i Oni płakali ze mną przez telefon ... Dziś zadzwoniłam do Mamy i mówie jej że juz mi lepiej i że przepraszam za wczoraj a Ona mi mówi "Córcia nie chcieliśmy Ci wczoraj mówić ale żeśmy też płakali cały dzień bo Wuja A. dostał udar mózgu i leży w szpitalu .." zrobiło mi się piekielnie przykro i głupio bo ja ryczałam że mam kaszel a tu się okazuję że są milion gorsze rzeczy od tego , poczułam się jak by mnie ktoś trafił obuchem w łeb ...Mam nadzieje ze Wuja wyjdzie z tego calo bo za 3 dni mają komunie w domu a do tego on ma cała gospodarkę na głowie ... krowy , świnie , konie... nie wiem kto to teraz ogarnie ..

cieszę się że choć troszkę lepiej

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Wczoraj miałam wizytę i całe szczęście! Chyba jakaś opatrzność nade mną czuwała, ze wzięłam ją po 3 tygodniach a nie po 4 tyg

Wczoraj, nagle poczułam okropny ból po prawej stronie nad pachwiną - pisałam Wam.
Nie mogłam unieść nogi... aż się łzy cisnęły. Leżenie pomagało a jak wstałam było to samo... ledwo udało się do kanapy doczłapać. Myślałam że może mala mi na coś uciska ale ona się przesuwała a ból nie ustępował chwilowy, mega silny, intensywny. Wystraszyłam się.

No i pierwsze co to powiedziałam o tym lekarzowi. Na początku bał się czy to nie przepuklina, jednak nie - bo ból był nad pachwiną. Potem badanie szyjki, jest ok... i usg - może jajnik, jakieś naciągnięcie... Pytam się czy to może od kręgosłupa, ale dr wykluczył. W końcu zrobił mi usg nerek i się okazało, że w prawej nerce mam zastój a wyniki moczu w normie w ciąży macica skręca się na prawo (stąd swoje drogą to że pozycja na lewym boku jest korzystna) i prawdopodobnie uciska mi coś na przewody moczowe
Mam brać urosept i nospę, mam nadzieję że przejdzie bo się już naczytałam strasznych rzeczy. Nerka musi pracować...

Na szczęście dzisiaj jest lepiej choć to są takie ataki, jest dobrze a za chwilę ruszyć się nie mogę.

Po za tym malutka ma się bardzo dobrze lekarz po raz kolejny powiedział, że ma śliczne stópki

[agnes 20]

Napisane przez małaPaulina

A swoją drogą może są jakies witaminki dla kobiet karmiacych? bo ja się strasznie boję że włosy mi wylecą a mam bardzo cienkie i tak teraz akurat zadnych witamin nie biorę w ciązy,a mam wlosy,paznokcie,cere super i zęby też... ale przy karmieniu się boje

A mi właśnie moja fryzjerka która zauważyła że mi się włosy dużo poprawiły w ciąży(bo ja zawsze strasznie cieniutkie miałam) kazała się zapytać gina czy przy karmieniu piersią można brać te witaminy co w ciąży. Mówiła właśnie że strasznie dużo kobiet przychodzi do niej i żalą się że włosy wychodzą właśnie garściami.

[ZygaEffka]

Napisane przez Ana***

mam identycznie...



Pewnie pisałaś, a jak miałaś wózek 3w1 że się nie sprawdziła?



Dziękuję za troskę. Odpowiadam ponizej



jaki?







cieszę się że choć troszkę lepiej

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Wczoraj miałam wizytę i całe szczęście! Chyba jakaś opatrzność nade mną czuwała, ze wzięłam ją po 3 tygodniach a nie po 4 tyg

Wczoraj, nagle poczułam okropny ból po prawej stronie nad pachwiną - pisałam Wam.
Nie mogłam unieść nogi... aż się łzy cisnęły. Leżenie pomagało a jak wstałam było to samo... ledwo udało się do kanapy doczłapać. Myślałam że może mala mi na coś uciska ale ona się przesuwała a ból nie ustępował chwilowy, mega silny, intensywny. Wystraszyłam się.

No i pierwsze co to powiedziałam o tym lekarzowi. Na początku bał się czy to nie przepuklina, jednak nie - bo ból był nad pachwiną. Potem badanie szyjki, jest ok... i usg - może jajnik, jakieś naciągnięcie... Pytam się czy to może od kręgosłupa, ale dr wykluczył. W końcu zrobił mi usg nerek i się okazało, że w prawej nerce mam zastój a wyniki moczu w normie w ciąży macica skręca się na prawo (stąd swoje drogą to że pozycja na lewym boku jest korzystna) i prawdopodobnie uciska mi coś na przewody moczowe
Mam brać urosept i nospę, mam nadzieję że przejdzie bo się już naczytałam strasznych rzeczy. Nerka musi pracować...

Na szczęście dzisiaj jest lepiej choć to są takie ataki, jest dobrze a za chwilę ruszyć się nie mogę.

Po za tym malutka ma się bardzo dobrze lekarz po raz kolejny powiedział, że ma śliczne stópki

O kurcze co jest z tymi nerkami ??? to już któraś dziewczyna tutaj ma z tym problem ciesze sie ze z dzidzią ok , i dobrze ze miałaś tą wizytę ...a z nerkami nie ma żartów , uważaj na siebie kochana

[aa2]

Napisane przez ZygaEffka

Ja mam jednego malutkiego hemo... czasem mnie irytuję podczas podcierania tyłka , ale coś czuję że podczas porodu mi wyjdą , mój brat miał zabieg "gumkowania " i jest zadowolony choć trochę go to kosztowało bo miał chyba 3 i za kazde płacił 400 zł .. dla faceta to przykre ogólnie że ktoś w tyłku mu grzebie ale , wiem już jak się czuł przed a jak się czuje teraz

no ja jedynie po porodzie miałam i to makabra i niedawno jeden mały wylaz pewnei przez zatwardzenia , ale po dwóch dniach spokój, dałam masc i ufff, ale juz sie boje ze znowu dranie sie pokaza po porodzie nooo
wiecie ja po porodzie to juz godzine później z młodym po sali latałam , wszytko mogłam robić, jedynie te hemo mnie drazniły bo bolały cholery jak nei wiem

Napisane przez Ana***

mam identycznie...



Pewnie pisałaś, a jak miałaś wózek 3w1 że się nie sprawdziła?



Dziękuję za troskę. Odpowiadam ponizej



jaki?







cieszę się że choć troszkę lepiej

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Wczoraj miałam wizytę i całe szczęście! Chyba jakaś opatrzność nade mną czuwała, ze wzięłam ją po 3 tygodniach a nie po 4 tyg

Wczoraj, nagle poczułam okropny ból po prawej stronie nad pachwiną - pisałam Wam.
Nie mogłam unieść nogi... aż się łzy cisnęły. Leżenie pomagało a jak wstałam było to samo... ledwo udało się do kanapy doczłapać. Myślałam że może mala mi na coś uciska ale ona się przesuwała a ból nie ustępował chwilowy, mega silny, intensywny. Wystraszyłam się.

No i pierwsze co to powiedziałam o tym lekarzowi. Na początku bał się czy to nie przepuklina, jednak nie - bo ból był nad pachwiną. Potem badanie szyjki, jest ok... i usg - może jajnik, jakieś naciągnięcie... Pytam się czy to może od kręgosłupa, ale dr wykluczył. W końcu zrobił mi usg nerek i się okazało, że w prawej nerce mam zastój a wyniki moczu w normie w ciąży macica skręca się na prawo (stąd swoje drogą to że pozycja na lewym boku jest korzystna) i prawdopodobnie uciska mi coś na przewody moczowe
Mam brać urosept i nospę, mam nadzieję że przejdzie bo się już naczytałam strasznych rzeczy. Nerka musi pracować...

Na szczęście dzisiaj jest lepiej choć to są takie ataki, jest dobrze a za chwilę ruszyć się nie mogę.

Po za tym malutka ma się bardzo dobrze lekarz po raz kolejny powiedział, że ma śliczne stópki

kurde wspolczuje tej nerki i oby nic sie nie porobilo

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Ana xlanderem jeździłam

[Ana***]

Napisane przez ZygaEffka

O kurcze co jest z tymi nerkami ??? to już któraś dziewczyna tutaj ma z tym problem ciesze sie ze z dzidzią ok , i dobrze ze miałaś tą wizytę ...a z nerkami nie ma żartów , uważaj na siebie kochana

podobno najczęściej prawa jest poszkodowana bo macica skręca się w prawo...
a które mają problem z nerką? myślałam że zapalenie pęcherza któraś miała o nerce nie doczytałam.

Napisane przez aa2

kurde wspolczuje tej nerki i oby nic sie nie porobilo

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Ana xlanderem jeździłam

dzięki

[ZygaEffka]

aa2 jakiego masz tego x landera ? bo ja bym chciała x move ale pewnie kupimy xa bo jest tanszy w zestawie a nosidełko (fotelik) kupimy chyba maxi cossi ale ten cabrio czy jakos tak .

[Ana***]

Dziewczyny czy u Was zawsze podczas usg podaje wagę dziecka? kurde bo mi nie podał... ale jestem zła, bo zapomniałam spytać ;/


A do tego na usg pisze 20w4d chyba się pomylił i mi złą datę om wpisał... bo w karcie ciąży jest już dobrze, tzn. 22,3 - dopiero w drodze zobaczyłam.

Wrrr

[Latte88]

Dzień dobry
Aniu to bardzo dobrze, że wizyta była wcześniej faktycznie. Dobrze, że wiesz co Cie bolało, i jesteś już w trakcie farmakologii.

Wyspana.. Jednak w swoim łóżku ze swoim mężem jest najlepiej odpoczywać teraz ambitnie biorę się za pranie i sprzątanie. Ciekawe jak mi to pójdzie. miłego dnia

[aa2]

Napisane przez ZygaEffka

aa2 jakiego masz tego x landera ? bo ja bym chciała x move ale pewnie kupimy xa bo jest tanszy w zestawie a nosidełko (fotelik) kupimy chyba maxi cossi ale ten cabrio czy jakos tak .

XA mamy, z tym ze ja mam z 2011 roku , teraz modele chyba sa troche inne, miedzy innymi chyba spacerówke mozna miec odwrócona do siebie
tez brałam z fotelikiem ale kurde modelu nie pamietam maxi cossi a jaki dokladnei musze zerknac

[Metamfetaminax]

Napisane przez małaPaulina

A swoją drogą może są jakies witaminki dla kobiet karmiacych? bo ja się strasznie boję że włosy mi wylecą a mam bardzo cienkie i tak teraz akurat zadnych witamin nie biorę w ciązy,a mam wlosy,paznokcie,cere super i zęby też... ale przy karmieniu się boje

Są W pierwszej ciąży brałam witaminki Activ Mama z Doppelherz
i tam było napisane,że też dla matek karmiących teraz mam Falvit i też jest napisane,że dla kobiet w ciąży i karmiących

Napisane przez Ana***

Wczoraj miałam wizytę i całe szczęście! Chyba jakaś opatrzność nade mną czuwała, ze wzięłam ją po 3 tygodniach a nie po 4 tyg

Wczoraj, nagle poczułam okropny ból po prawej stronie nad pachwiną - pisałam Wam.
Nie mogłam unieść nogi... aż się łzy cisnęły. Leżenie pomagało a jak wstałam było to samo... ledwo udało się do kanapy doczłapać. Myślałam że może mala mi na coś uciska ale ona się przesuwała a ból nie ustępował chwilowy, mega silny, intensywny. Wystraszyłam się.

No i pierwsze co to powiedziałam o tym lekarzowi. Na początku bał się czy to nie przepuklina, jednak nie - bo ból był nad pachwiną. Potem badanie szyjki, jest ok... i usg - może jajnik, jakieś naciągnięcie... Pytam się czy to może od kręgosłupa, ale dr wykluczył. W końcu zrobił mi usg nerek i się okazało, że w prawej nerce mam zastój a wyniki moczu w normie w ciąży macica skręca się na prawo (stąd swoje drogą to że pozycja na lewym boku jest korzystna) i prawdopodobnie uciska mi coś na przewody moczowe
Mam brać urosept i nospę, mam nadzieję że przejdzie bo się już naczytałam strasznych rzeczy. Nerka musi pracować...

Na szczęście dzisiaj jest lepiej choć to są takie ataki, jest dobrze a za chwilę ruszyć się nie mogę.

Po za tym malutka ma się bardzo dobrze lekarz po raz kolejny powiedział, że ma śliczne stópki

Też się ostatnio bałam zastoju w nerkach ale póki co nic nie mam,mimo,że też bolało mnie strasznie.. Ale gadałam o tym z ciotką,która jest lekarzem i mówi,że z problemami nerkowymi lepiej wybrać się do urologa,bo co ginekolog ma wspólnego z nerkami,jedynie co może właśnie zalecić no spę a urolog powie coś dokładnego. I znam dziewczynę co ma zastój w ciąży i też musi iść do urologa. Niby nic takiego ale trzeba o to zadbać szczególnie w ciąży,bo to jest bardzo uporczywe. Mnie tak od nerki ciągnęło i się okazało,że to może być kolka ale póki co zdarza się to rzadziej i przy chodzeniu najwięcej..
Ale super,że z małą wszystko dobrze A i mi podaje wagę dziecka ale to tak wiele do niej wagi nie przywiązuje,bo sam twierdzi,że nie zawsze jest wiarygodna tylko podaje dla mnie,bo patrzy tylko na wymiary dziecka