20+ cz. II

[Ines1985]

Raczej podziękowania a nie pretensje Sweet

Ja tutaj przylazłam za Navi .

I też często bym cos chciala napsać, ale nie mogę bo to forum publiczne... Już i tak przestałam zamieszczać fotki, bo nie chciałabym aby ktoś z kim mam kontakty "zawodowe" mnie wypatrzył.

[misiaczekdid]

Napisane przez sweetpinky

właśnie oglądałam domy jednorodzinne niektóre naprawdę są super, ehhh... jak ja bym chciała żeby wypaliło z tą działką 9 listopada, musi się udać.

Wypali Ale wtedy wpraszamy się na parapetówkę :P

Napisane przez Ines1985

Nie mogę się beztrosko uśmiechać kiedy zostałam sama z problemami wydawałoby się nie do rozwiązania...
Jestem taką firmową tarczą... Inni coś spartaczą, ja tych ludzi nawet nie znam, żyją i pracują tysiące kilometrów stąd... A ja muszę za nich świecić oczami i zbierać baty.
I po prostu brak mi słów jak potwornie bywają niekompetentni!

Na dodatek ja też coś zawaliłam, szef zadzwonił w tej sprawie... I po prostu nastąpił we mnie wybuch piętrzących się dzisiaj negatywnych emocji. Na szczęście mój błąd dało się naprawić, ale i tak się spłakałam.

Nie wiem czy będę w stanie w poniedziałek wrócić do tej pracy...
Ja nie przeskoczę pewnych spraw, nie pokonam ludzkiej niekompetencji... Mam dosyć bycia tą tarczą, za bardzo się to odbija na moich nerwach

Ines wiem, że czasem ciężko jest się nie stresować w pracy, zwłaszcza w Twojej sytuacji... Ja mam podobnie Ale ja swojemu szefowi zawsze powtarzam, że ma mnie nie wkurzać, bo ja nie mogę tracić nerwów na niego - muszę magazynować energię na przyszłego męża i dzieci - wtedy on tylko kiwa głową, zaczyna się śmiać i idzie w siną dal, żeby czegoś głupszego nie usłyszeć

Napisane przez sweetpinky

edit: właśnie sprawdziłam to co napisała Ines o tej ilości postów, jestem na 3 miejscu pod względem spamowania tutaj

No i teraz wydało się kto ile pracuje, a ile spamuje Dobrze, że tych statystyk nie biorą przy naliczaniu wypłaty A tak BTW to nasza Navi wiedzie prym nie tylko na 20+, na 30+ też wszystkie pobiła

Napisane przez sweetpinky

wiecie, że u mnie śnieg sypie???w dodatku taki wielki
nieeeee

U mnie też a wszystkie zimowe kurtki i płaszczyki są w domku na wsi

Ja będę się już powoli żegnała z Wami - muszę się spakować, bo za godzinkę wyjeżdżam
Czekają mnie dwa urocze dni na wsi z moimi psiakami.
Miłego weekendu życzę (i jak będą jakieś fotki to pozwólcie im wisieć tu do poniedziałku)
Papapa

[sweetpinky]

Misiaczku ja nigdy nie ukrywałam ile pracuję

Miłego wypoczynku

[Vibeska]

Oj Ines, widzę że wrażliwe stworzenie z Ciebie.
niestety dzisiaj trzeba mieć twardy tyłek ja też sie rozklekjam strasznie i martwię byle głupotą.

A mama pewnie i tak wyniucha żeś załamana Mamy to czują i rozumieją bez słów.
Może pogadaj z szefem, zobrazuj mu sytuację, nakreśl jak to wygląda.
Najpierw on musi odpowiednio ''przypilić'' resztę załogi, wprowadzić jakiś rygor, żeby pilnowali porządku i swoich spraw.
Albo upoważnić do tego Ciebie.
Bo ty sama przeciwko tylu ludziom nie poradzisz sobie choćby nie wiem co
Trzym się

A co do spamowania to ja tu od niedawna przesiaduję, sama was znalazłam i tak se zostałam

Misiaczku wypoczywaj

[aneczka_1984]

Śnieg?!?!?! Nie straszcie mnie! Ja w domu nie mam butów zimowych w Krakowie zostawiłam.

No ja spamuję od samego początku, ale coś w tym wątku mnie mało

[ka.si]

ufff skończyłam walczyć z towarem, nasza designerka nie przyjechała
sama musiałam się z tym uporać.

aneczko ja jestem przez osoby "trzecie" na bieżąco podczytywana, więc siłą rzeczy za dużo nie moge się rozpisać ... ehhh szkoda że to jest taki "otwarte", wystrczy się tylko zalogować,a by widzieć zdjęcia, lub też nie aby podczytywać treść.

[sweetpinky]

Napisane przez ka.si

ufff skończyłam walczyć z towarem, nasza designerka nie przyjechała
sama musiałam się z tym uporać.

aneczko ja jestem przez osoby "trzecie" na bieżąco podczytywana, więc siłą rzeczy za dużo nie moge się rozpisać ... ehhh szkoda że to jest taki "otwarte", wystrczy się tylko zalogować,a by widzieć zdjęcia, lub też nie aby podczytywać treść.

nie przyjechała?a dlaczego?

ja nie wiem czy jestem podczytywana, ale wiem jedno nie mam nic do ukrycia, gorzej z tym, że bym się czuła dziwnie jakby tak było i chyba bym czuła, że mi nie ufa (chodzi o męża)

[Vibeska]

Ja się nauczyłam że internet bardzo się skurczył i nie należy zbyt wiele pisać o sobie.
Nie chciałabym żeby ktoś przeczytał wszystkie moje wnętrzności

[Ines1985]

Sweet! I jak, masz zdjęcia? To dzisiaj miałaś mieć, czy z tego wszystkiego już coś pokręciłam?

Wiecie co.. Wstyd się przyznać... ale zjadłam przed chwilą prawie całą tabliczkę czekolady. Ja to zawsze tak po kawałeczku a teraz tak przysiadłam i jadłam... Ech to sobie kolacje zafundowałam

Vibesko, ja niestety twardego tyłka nie posiadam. Chociaż nie ukrywam, że bardzo bym chciała... Nie wiem czy kiedykolwiek znajdę pracę, która będzie mnie w 100% satysfakcjonowac i nie doprowadzać do takich sytuacji jak dzisiaj...
A mój szef nic nie zdziała bo ci ludzie są na równi z nim, albo nawet nad nim. Więc on nie może ich postawić do pionu. Poza tym ja nie wszystko potrafię mu wytłumaczyć i to jest ten ból... Nie mogę zażartować tak jak napisała Misiaczek, nie mogę mu też dokładnie wytłumaczyć co mnie męczy... Bariera językowa robi swoje, łatwo zostać źle zrozumianym, już nie raz się o tym przekonałam .

[sweetpinky]

Napisane przez Ines1985

Sweet! I jak, masz zdjęcia? To dzisiaj miałaś mieć, czy z tego wszystkiego już coś pokręciłam?

Wiecie co.. Wstyd się przyznać... ale zjadłam przed chwilą prawie całą tabliczkę czekolady. Ja to zawsze tak po kawałeczku a teraz tak przysiadłam i jadłam... Ech to sobie kolacje zafundowałam

Vibesko, ja niestety twardego tyłka nie posiadam. Chociaż nie ukrywam, że bardzo bym chciała... Nie wiem czy kiedykolwiek znajdę pracę, która będzie mnie w 100% satysfakcjonowac i nie doprowadzać do takich sytuacji jak dzisiaj...
A mój szef nic nie zdziała bo ci ludzie są na równi z nim, albo nawet nad nim. Więc on nie może ich postawić do pionu. Poza tym ja nie wszystko potrafię mu wytłumaczyć i to jest ten ból... Nie mogę zażartować tak jak napisała Misiaczek, nie mogę mu też dokładnie wytłumaczyć co mnie męczy... Bariera językowa robi swoje, łatwo zostać źle zrozumianym, już nie raz się o tym przekonałam .

nie mam zapomniałam a później jak sobie przypomniałam to stwierdziłam, że chcę pojechać z mężem by on też ze mną wybrał, więc pojedziemy w poniedziałek

[navi]

czeeeesc!!!

stesknilam sie

zaleglosci nadrobie pewnie dopiero w poniedzialek

cos szczegolnego sie wydarzylo podczas mojej nieobecnosci??

[Ines1985]

Napisane przez navi

czeeeesc!!!

stesknilam sie

zaleglosci nadrobie pewnie dopiero w poniedzialek

cos szczegolnego sie wydarzylo podczas mojej nieobecnosci??

My też tęskniłyśmy .

Chyba nic szczególnego... Tzn. cięzko tak powiedzieć... Jak nadrobisz zaległosci to się wszystkiego dowiesz .

I o relacji dla nas nie zapomnij

[ka.si]

czeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeść NAvi! jeżu ajk milo że jesteś.

ciesze sie, że milo spędzilas czas! juhu.

ja juz się zdąrzłam dowiedzieć, że moj facet, i nie nazwę go TŻ czy podrzutkiem! bo sobie na to nie zasługuje! mój facet jak zwykle wtrącił swój zakichany nos i przeczytał wszystko! a co! zero "prywatności", nic sobie czlowiek nie może poplotkować, bo pełna kontrola! ja pierdziule w jakich aj czasach żyje!


ale dobrze że NAVI już wrociła znowu świeci słonko

[karaa86]

witamyyyyyy NAVIIIII

super że już jestes mam nadzieje że jakiesfotki masz bo chętnie bysmy pooglądaly wszystkie


ines to chyba już troszkę lepiej , wypoczywaj cały weekendos i niczym sie nie martw mowie Ci !! ja też jestem bardzo wrażliwa i uczuciowa i nie raz w pacy zdarza mi się płakac bo ludzie teraz są naprawdę straszni gr.... ale jakos trzeba się zbierać w sobie idalej brnąć

ka.si dobraze że zaradna babka z Ciebie i uporałas się tym wszystkim ja tą hm.. nazwijmy stylistką bym sie rozprawiła jak tylko sie pojawi a co ne bedzie ludzie olewać !

o misiaczek nam wyjechała chyba będzie miala nie ciekawa pogodę niestety eh... bo zimno jak cholera

[navi]

Ines oczywiscie ze pamietam
to ja tak na powitanie jedno zdjątko wrzuce

ka.si nie skomentuje ....

dlatego ja bym nie chciala zeby moj TZ mnie tu odkrył nie mowie moze nic zlego, ale jednak moglby cos zle zrozumiec, kto wie..

[Ines1985]

Napisane przez navi

Ines oczywiscie ze pamietam
to ja tak na powitanie jedno zdjątko wrzuce

ka.si nie skomentuje ....

dlatego ja bym nie chciala zeby moj TZ mnie tu odkrył nie mowie moze nic zlego, ale jednak moglby cos zle zrozumiec, kto wie..

śliczne zdjęcie słodkie
Jak masz więcej takich to nie mogę się doczekać...

[karaa86]

Navi śliczna focie !!!! matko wiesz co ślicznie naprawdę wyszłaś i Twój Tata jakiś taki młodziutki chyba co nie a siostra ile ma latek ?


opowiadaj nam jak było i to raz

[navi]

Napisane przez Ines1985

śliczne zdjęcie słodkie
Jak masz więcej takich to nie mogę się doczekać...

dzieki Ines

mamy ok. 300 zdjec same słodkie
a tak serio to musze poczekac a CD od taty co potrwa oj potrwa...

ale dostalam sliczne perfumy mexxa. normalnie sie zakochalam w tym zapachu

musze isc spac zaraz, bo jutro pobudka o 6:30

caly tydzien bylo tak milo, ledwo wrocilam i od nowa zaczela sie szarpanina z mamą ehh

edit:
karaa dziekuje bardzo
tata 45 od miesiąca, siostra 6. wiec jest miedzy nami jedyne 16 lat roznicy. a dokladniej 194 miesiace ... o jezu podrzutek sie smial, ze przerzuci sie na nią za 16 lat, bo ja wtedy bede juz "stara" a i tak wszystko zostanie w rodzinie nawet moj tata sie z tego usmial

[Vibeska]

Navi !!!!!!!!!!!!!!!!!
witaj kochana

Kasi, ja nie mam słów, to jest...
Oj, nie wiem co powiedzieć, ja bym takiego czagoś nie darowała, to brak poszanowania prywatności

[karaa86]

hihihi no to ładnie uważaj bo konkurencja rośnie

ojj a co z Mamką sie dzieje ?? jeśli można zapytać oczywiście



ja też zaraz mykam spac buziaki

[navi]

hej Vibesko

karaa oj dlugoby mowic. ogolnie ciezko znosze jej przekwitanie tak w skrocie telegraficznym
no a konkurencja rosnie i to jaka
to dobrej nocki

edit:
jak by ktos chcial foto to na @ wysle

uciekam spac i tak ciezko sie bedzie wstawalo... zajrze jakos jutro
fajnie znowu byc z wami

[kamila19]

cześć Dziewczyny

U mnie cos sie pomnieszało i nie mogłam wejsć na stary nick kama98 z niewiadomych przyczyn, kazałam sobie wysłać hasło na maila i koazało sie, że owszem wysłali ale na jeszcze starszy nick.... do którego juz dawno straciłam hasło, strasznie się coś namieszało, wogóle wyświetliło mi że ostatni raz odwiedziłam wizaż 01-01-1970

Nawi super, że już wróciłaś

[Vibeska]

Kamilko, niedobrze
Uderzej do złośliwca, może on pomoże?

Navi ja chcem fotki, ja na foty zawsze chętna

Baby spałam do 8.40 i wczoraj całe popołudnie
Toż to w moim wykonaniu rekord!

[sweetpinky]

hej kochanejestem niewyspana, źle się czuję wczoraj straciłam przytomność mam wielkiego siniaka na czole, jestem cała obolała nie wiem co się stało ale u mnie to normalka, często mi się to w przeszłości zdarzało i nikt nie wie dlaczego.

NAVI jak dobrze, że wróciłaś. Ja się niestety niezałapałam na fotkę a też chcę

[ka.si]

Napisane przez karaa86

ka.si dobraze że zaradna babka z Ciebie i uporałas się tym wszystkim ja tą hm.. nazwijmy stylistką bym sie rozprawiła jak tylko sie pojawi a co ne bedzie ludzie olewać !

no ba jak mus to mus ale dostałam zdjęcia jak ma sklep wyglądać i od poniedziałku walczę

Napisane przez navi

ka.si nie skomentuje ....

dlatego ja bym nie chciala zeby moj TZ mnie tu odkrył nie mowie moze nic zlego, ale jednak moglby cos zle zrozumiec, kto wie..

dokładnie, dobija mnie to! wczoraj była ostra gadka o tym ...
obiecał że nie wejdzie

Napisane przez Vibeska

Kasi, ja nie mam słów, to jest...
Oj, nie wiem co powiedzieć, ja bym takiego czagoś nie darowała, to brak poszanowania prywatności

najgorsze jest to, że poźniej mi wypomina dlaczego się żaliłaś koleżankom o ostatnim zajściu. a komu mam o tym powiedzieć, z rodziną to najlepiej na zdjęciu, "przyjaciele" - hmmm gdzie się takowi podziali, szukają tylko sensacji ... więc mam was. obiektywne babki i szczere do bólu
dziś byle do 21 i jutro woOOOOooooolne


edit: navi i ja poproszę o fotki.
sweet OMG cóż to tak! teraz ja bede krzyczała - do lekarza !!!!!!!!!!!!!!!!!

[Ines1985]

Sweet, tak nie może być Ka.si wyganiałas do lekarza a sama też musisz się chyba do jakiegoś wybrać

[sweetpinky]

Ka.si ja byłam nieraz i zawsze mi mówią to samo, że to od stresu, zdenerwowania itp bo ja to taki nerwus jestem
a wczoraj się zdenerwowałam i to dlatego

[ka.si]

Napisane przez Ines1985

Sweet, tak nie może być Ka.si wyganiałas do lekarza a sama też musisz się chyba do jakiegoś wybrać

yy no tak. ale ja to sie zapisałam na za 3 miesiące, bo terminu nie ma
wiec czekam ...

Napisane przez sweetpinky

Ka.si ja byłam nieraz i zawsze mi mówią to samo, że to od stresu, zdenerwowania itp bo ja to taki nerwus jestem
a wczoraj się zdenerwowałam i to dlatego

aaaaa rozumie, to nie denerwuj się tak ejj sweet mordko, chyba na lepszy humor przyśle ci flaszeczkę wiśniówki od taty - domowej roboty

[sweetpinky]

Napisane przez ka.si

yy no tak. ale ja to sie zapisałam na za 3 miesiące, bo terminu nie ma
wiec czekam ...



aaaaa rozumie, to nie denerwuj się tak ejj sweet mordko, chyba na lepszy humor przyśle ci flaszeczkę wiśniówki od taty - domowej roboty

oj tak, napiłabym się no ale może dziś z mężem gdzieś pójdziemy i trochę odreaguję

[Vibeska]

Ehh...ja Was poganiać nie będę, człowiek się broni przed lekarzem rękami i nigami.
Czasem gdy tam dociera wkońcu, jest już za późno

Sweet, uważaj na siebie, i nie denerwuj się tak, uspokój się, żeby nic złego Ci sie nie przytrafiło

U mnie dziś masamrycznie zimno, chyba wogóle z domu nie będę wychodzić.
Robię tartę z grzybami, TŻ przyjdzie na obiad