Panny Młode 2008 cz. III

[biedronka19876]

Witam was, piszecie jak szalone i mam 19 stron zaległych. Niemam narazie jak ich przeczytac, gdyz u mnie trwaja remonty sieni

W poniedziałek zakupilismy troszkę napoi na wesele i byliśmy tez u kamerzysty obgadac szczegóły.
Jutro ide oddać sukienke do czyszczenia (bede czekac tydzien). W tym lub przyszłym tygodniu bedziemy musiec isc zamowic tort. TZ ma urlop wiec jest teraz troszke wiecej czasu na załatawianie spraw


Dziewczyny z 23 sierpnia został równy MIESIĄC

[izazusia]

Wybraliśmy obrączki
http://allegro.pl/item399731858_obra..._fazowane.html
będziemy mieć takie
Nie na allegro tylko u jubilera u nas w Obornikach. Cena bardzo bardzo odpowiednia
Ale się cieszę że mamy to z głowy. Odbiór 20 sierpnia

[daget]

Napisane przez izazusia

Wybraliśmy obrączki
http://allegro.pl/item399731858_obra..._fazowane.html
będziemy mieć takie
Nie na allegro tylko u jubilera u nas w Obornikach. Cena bardzo bardzo odpowiednia
Ale się cieszę że mamy to z głowy. Odbiór 20 sierpnia

Ciekawy wzor Izus niby zwykle a jednak nie do konca... Podobuja mi sie

[katia0117]

izazusia bardzo ładne te twoje GPS'y

[izka19855]

hej Skarby..

Napisane przez agagmm23

Dziewczyny
Jestem juz po próbnej fryzurze
Zreszta same oceńcie.

Fryzurka dla mnie oki, bo ja też mam coś w tym stylu, troszkę spiętych i rozpuszczone z tyłu... bardzo fajnie, tylko szkoda, ze nie widać z przodu, ale rozumiem...

Napisane przez maugosia

po pierwsze - w życiu nie potrafiłabym się umalowac tak ładnie jak zrobiła to wizażystka na makijażu prubnym
po drugie - Izka niech ta z nas, która pisze tu jedynie na temat PM2008 pierwsza rzuci kamieniem

Wiem, bo niektóre są naprawdę niezłe, ale chodzi mi o to, ze ja wiem co chciałabym za efekt i nie zniosłabym gdyby coś mi źle zrobiła, skoro sama bym to lepiej wykonała...

Napisane przez LilStar

izka nie wątpięże wrócisz

Oh Ty LilStarku TY!!

[asiuk]

Dziewczyny, nadrobiłam kilka stron, ale już zapomniałam, co miałam napisać

Właśnie posłałam moje pierwsze w życiu CV (nie wiem, czy to cholerstwo dojdzie, bo trzy razy próbowałam kompresować wybrane fragmenty portfolio i za każdym razem plik był za duży ). Trzymać kciukasy!!! (jeszcze coś przejrzę, ale ofert strasznie mało jest).

Dziś byłam zamówić w końcu zaproszenia. Jak tylko będę je miała w domu, to pstryknę fotę i się pochwalę Wyszło 40 sztuk + dodatkowo 5 zaproszeń, gdyby mi się pomyliło przy wypisywaniu.

Pogoda paskudna Dołująca i senna. Nic tylko iść się upić i przybić blacik Nie wiem, czy sie dzis spotkam z TŻ. Chyba raczej nie - teraz jest u jakiegoś klienta, a potem będzie się uczył na egzamin z ubezpieczeń komunikacyjnych (od tego zależy, czy będzie mógł ubezpieczać ludzi w zakresie OC/AC itp.). Moja mama pojechała sobie do babci, zostanie u niej chyba dwa tygodnie Mój tata do niej w piatek dołączy (zostanie do wtorku) i będzie trochę spokoju przez kilka dni

Nie wiem, kiedy się wybiorę po buty. Już chyba od dwóch miesięcy mam zamiar pojeździć po sklepach, ale jakoś tak czasu nie ma.

[izazusia]

Hehe to głównie był wybór mojego TZ. Mi sie podobają proste wzory,poza tym mnie przeraża ta obrączka. Mam nadzieję, że się przyzwyczaję.

[izka19855]

Napisane przez izazusia

Hehe to głównie był wybór mojego TZ. Mi sie podobają proste wzory,poza tym mnie przeraża ta obrączka. Mam nadzieję, że się przyzwyczaję.

Mój TŻ na palcu nie miał nawet tyci biżuteryjki... i mówi do mnie, że on nie będzie mógł nosić, bo mu będzie przeszkadzać, to ja do niego, że może nie kupujmy, bo jak on nie będzie to ja też...wyszło na to, że zakochał się w jednych i chyba bardziej się cieszy na jutrzejszy ich odbiór niż ja

[izazusia]

No to super. Może i ja pokocham gps A jako grawer wzięliśmy nasze numery gg Hehe . Pan się trochę zdziwił ale muszę przyznać że obsługa mi się podobała

[monai]

LilStar

Napisane przez gosia1007

Też wole nad morze, tylko, że ode mnie na sam weekend to trochę daleko
A rybkę...kocham, tylko, że dla mnie numer jeden to fląderka z fryteczkami, surówka i piwkiem...mmmm pycha

Napisane przez LilStar

?a cos Ty tam wytitała?



ślub w kościele o 16
fryzjer--------------9
makijer-------------13
do domu biegiem
ubieranie z kameramanem 14-14.15
kameraman jedzie po B
filmuje Jego ubieranie-------14.30-14.40
jadą po mnie
po drodze jakaś brama
błogosławieństwp-------------15.15---------------może się przesunąć o 10 min
i do Kościółka-----------------15.40

przewidziane 5 minutowe poslizgi

wow... normalnie nic tylko Was podziwiać

Napisane przez ava80

my wykupujemy niedrogi weekend z noclegiem dla rodziców
taki s masażem itp w jakimś fajnym hotelu i mieścinie żeby odpoczęli po stresach śłubnych i mieli namiastke miodowego miesiąca młodeych
dostaną od nas w dniu sluby kwiaty i ładnie zapakowane karnety na wyjazd

doskonały pomysł!

izazusia mi się z Twojego opisu Twoja suknia bardzo podoba pasuje do Ciebie, prostota taka i delikatność... będzie piknie

dzasta110 biedna mam nadzieję, że się wszystko nam poukłada i będzie tak jak Pan Zalewski mówił - słońce a jakbys znalazła jakieś miejsce do schowania się przed światem to poproszę namiary ;>


agunia82 piękną bizuterię wynalazłaś... jakbyś Cis ię obiła o oczy jakaś bransoletka z kryształów to wklejaj namiary


agulla.@ piekna ta Twoja biżu... też miałam zamawiać u tej Pani, ale się nie dogadałyśmy - w sumie spaprałam sprawę - furtka zamknięta


Agata R obuy wszystko się wyjaśniło jak najlepiej dla TŻta


madziczek dzięki za odzew o mieszkaniu szukamy tak do 1200zł kawalerkę w sumie dzielnica juz nam obojętna, bylebym nie bała się po zmroku wejść w klatkę schodową (niektóre kamienice na pradze odstraszają), - ale troszkę większą niż 20m. Chyba się do agencji zwrócimy faktycznie, na rynku peło ogłoszeń z niebotycznymi cenami a jak się odezwać z jakiejś rozsądnej oferty to wychodzi że to "agencja" tzn. tel odbiera lala i mówi znudzonym głosem "słucham, biuro" ;] i chcą 200zł za adresy, a to zmyłka totalna. Ech... jeżeli możesz polecić jakąś agencję, to wyslij mi na PW co?
Generalnie dzisiaj dzwonimy kolejny dzień i efekt taki - że jutro mam do oglądania jedno... ale ciiii

A jeszcze jestem ciekawa jak z Twoją suknią? bo wyczytałam na wątku sukniowym że zmieniła Ci się koncepcja

izazusia obrączki klasowe

Napisane przez agagmm23

Dziewczyny
Jestem juz po próbnej fryzurze
Zreszta same oceńcie.

kurcze troszkę ciemno na moim monitorku ale zarys ładnie, tez się zastanawiam nad prostymi

niuniuniau co za chore jazdy w waszej parafii niech szukają, co to ma być wogóle nie do pomyślenia tylko nerwy niepotrzebne dla Was

Napisane przez asiuk

Pogoda paskudna Dołująca i senna. Nic tylko iść się upić i przybić blacik Nie wiem, czy sie dzis spotkam z TŻ. Chyba raczej nie - teraz jest u jakiegoś klienta, a potem będzie się uczył na egzamin z ubezpieczeń komunikacyjnych (od tego zależy, czy będzie mógł ubezpieczać ludzi w zakresie OC/AC itp.). Moja mama pojechała sobie do babci, zostanie u niej chyba dwa tygodnie Mój tata do niej w piatek dołączy (zostanie do wtorku) i będzie trochę spokoju przez kilka dni

Nie wiem, kiedy się wybiorę po buty. Już chyba od dwóch miesięcy mam zamiar pojeździć po sklepach, ale jakoś tak czasu nie ma.

to jak będzie trochę spokoju to można znaleźć czas na szukanie butów radzę sie wybrać w miarę szybko bo teraz taki sezon że później mogą być już przebrane juz teraz widzę o wiele mniejszy wybór niż jakieś 2 miesiące temu...
A pogoda i u mnie paskudna ponuro pochmurno i płaczliwie tzn deszczowo... czasami lubię deszcz, ale ten mi jakoś nie odpowiada

[izka19855]

Napisane przez izazusia

No to super. Może i ja pokocham gps A jako grawer wzięliśmy nasze numery gg Hehe . Pan się trochę zdziwił ale muszę przyznać że obsługa mi się podobała

Poznaliście sie przez gadu? my standard imię i data...później chciałam zmienić, to już za późno... :/

[izazusia]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...y%B6cie&page=2
post 60

Stare dzieje

[agulla.@]

Napisane przez madziczek

Agulla – macie na zaproszeniach papier w którym się zakochałam, ale troszkę drogowy jest i zrezygnowaliśmy z niego.
Zaproszenia śliczne – musieliście się nieźle napracować i wcale się nie dziwie, że nie wierzono Wam, ze sami robiliście – wyglądają bardzo profesjonalnie.

Dziekuje za dobre słowo
A papier który mamy wcale nie jest taki drogi. Kartka ecru to zwykły papier wizytówkowy w cenie 30gr/A4, papier bodowy - okładki do bnidowania w cenie 50gr/A4. Kalka troche drozsza, ale nie wiem dokładnie juz ile kosztowała bo kupowalismy ja w arkuszach A1 czy A2. Ogólnie koszt 1 zaproszenia łacznie z koperta wyszedł mniej niz 1 zł.

A teraz z innej beczki. Jest mi troche smutno i przykro....
Odebralismy dzis garnitur TZ. I co? Nie podoba sie jego rodzicom! Bo jest czarny, bo ma złe guziki i podobno marszczy sie gdzies w okolicach poduszek na ramionach... Ehh.... A jakie guziki maja Wasze chlopy przy garniturach? Bo szczerze mowiac to jeszcze nigdy w zyciu nie patrzyłam na garnitur z perspektywy guzików!!!!
Tym bardziej mi głupio, bo to ja bardzo namawiałam TZ na ten garnitur. Jemu tez on sie podoba, ale narazie jestesmy jedynymi osobami którym sie podoba...
A tak ich lubiłam!!
Straciłam ochote na dalsze przygotowania

[izka19855]

Napisane przez agulla.@

A teraz z innej beczki. Jest mi troche smutno i przykro....
Odebralismy dzis garnitur TZ. I co? Nie podoba sie jego rodzicom! Bo jest czarny, bo ma złe guziki i podobno marszczy sie gdzies w okolicach poduszek na ramionach... Ehh.... A jakie guziki maja Wasze chlopy przy garniturach? Bo szczerze mowiac to jeszcze nigdy w zyciu nie patrzyłam na garnitur z perspektywy guzików!!!!
Tym bardziej mi głupio, bo to ja bardzo namawiałam TZ na ten garnitur. Jemu tez on sie podoba, ale narazie jestesmy jedynymi osobami którym sie podoba...
A tak ich lubiłam!!
Straciłam ochote na dalsze przygotowania

Aguś nie przywiązuj do tego większej uwagi... my wybraliśmy grafitowy w paseczki i dla nas bomba, bo taki dopasowany jak trzeba, jakby szyty na miarę...idealny można powiedzieć i kolor i krój! TŻ powiedział, że jego mamie sie nie podobał :/ bo że za mały... w szoku troszkę byłam, ale nic na to nie poradzi, bo mimo, że coś jej sie nie podoba, to mówi, że to nie ona będzie w tym chodzić...
ale mi w oczy tego nie powiedziała..hmm ..interesujące..ale i tak ja lubię...

[Kakusia]

Napisane przez agagmm23

Dziewczyny
Jestem juz po próbnej fryzurze
Zreszta same oceńcie.

Ooooo ja tez taka bede miala Tylko troszeczke inaczej ulozony koczek Nawet mam teraz ta sama dlugosc wloskow co TY! Super fryzurka w takich gustuje
Powiedz mi jeszcze dwie rzeczy:
1. welon bedziesz miala upiety na cala fryzurke czy pod koczkiem?
2. sukienke masz z golymi plecami czy tez nie?
Z gory dziekuje za odpowiedzi

Chcialabym sie rowniez doradzic Was w kwestii wlasnie zaplanowania dnia slubu...
Otoz chcialam fryzjera na 8, ale fryzjerka doradzila mi ze spokojnie wystarczy jak zaczniemy o 9.30 i tak tez mnie zapisala. Teraz zaczynam miec obawy ze to za pozno...
Slub mamy o 14. Zapewne ok 13:00 - 13:15 przyjedzie TZ na blogoslawienstwo.
1h fryzjerka potrzebuje na fryzure.
20min ja potrzebuje na dotarcie od fryzjerka do kosmetyczki.
1h ponoc ma trwac makijaz.
20min na powrot do domu.
Ubranie sie przygotowanie itp....
=> Zdarze czy przelozyc fryzjera na wczesniejsza godzine ????

Izazusia stronka ktora wkleilas z historia Waszego poznania otwieram patrze i co tam widze? Moj wlasny post hehehehe Rowniez poznalismy sie przez internet (gg) Poznaje tam rowniez inne Dziewczyny z watku (Silesianna, Madlen_18, Gosiaczek 82, niuniuniau) Tak milo, a TZ sie wstydzi przed rodzinka sposobu Naszego poznania

[izka19855]

[quote=Kakusia;8327808]
Chcialabym sie rowniez doradzic Was w kwestii wlasnie zaplanowania dnia slubu...[/guote]
Ja chciałam na 8, mimo, że mam ślub o 16, żeby sie nie śpieszyć...ale ze wzgledu na moje mało podatne włosy, umówiłam sie na 9:30, bo to chyba akurat dla mnie...ale teraz pomyśl... chcesz ie martwić, ze zdążysz nie zdążysz, bo wychodzi Ci tak akurat czasu, ale jak coś CI sie przesunie..wolisz posiedzieć i poczekać, czy wyrobić się po prostu...

[Kakusia]

[quote=izka19855;8327894]

Napisane przez Kakusia

Chcialabym sie rowniez doradzic Was w kwestii wlasnie zaplanowania dnia slubu...[/guote]
Ja chciałam na 8, mimo, że mam ślub o 16, żeby sie nie śpieszyć...ale ze wzgledu na moje mało podatne włosy, umówiłam sie na 9:30, bo to chyba akurat dla mnie...ale teraz pomyśl... chcesz ie martwić, ze zdążysz nie zdążysz, bo wychodzi Ci tak akurat czasu, ale jak coś CI sie przesunie..wolisz posiedzieć i poczekać, czy wyrobić się po prostu...

No wlasnie nie chce sie w ten dzien, wktory i tak bede miala kupe stresu samym dniem stresowac dodatkowo z rana czy czasem cos sie nie przesunie, czy korkow nie bedzie na ulicy, itp... Chyba musze isc do fryzjerki i przesunac to na 8.30 albo chociaz na 9...

Przepraszam, nie wiem co sie stalo... Cytowalam Twoj post a widnieje moj nick...

[agagmm23]

Napisane przez Kakusia

Ooooo ja tez taka bede miala Tylko troszeczke inaczej ulozony koczek Nawet mam teraz ta sama dlugosc wloskow co TY! Super fryzurka w takich gustuje
Powiedz mi jeszcze dwie rzeczy:
1. welon bedziesz miala upiety na cala fryzurke czy pod koczkiem?
2. sukienke masz z golymi plecami czy tez nie?
Z gory dziekuje za odpowiedzi

Juz odpowiadam
fryzura ktora dzisiaj miała robiona w sobote ulegnie troszke zmiane bo upięcie bedzie zrobione troche wyzej, wiec welon prawdopodobnie bedzie wpięty w środek koczka.
Sukienke mam z golymi plecami (wklejałam jej zdjecie )

[agulla.@]

Napisane przez Kakusia

Chcialabym sie rowniez doradzic Was w kwestii wlasnie zaplanowania dnia slubu...
Otoz chcialam fryzjera na 8, ale fryzjerka doradzila mi ze spokojnie wystarczy jak zaczniemy o 9.30 i tak tez mnie zapisala. Teraz zaczynam miec obawy ze to za pozno...
Slub mamy o 14. Zapewne ok 13:00 - 13:15 przyjedzie TZ na blogoslawienstwo.
1h fryzjerka potrzebuje na fryzure.
20min ja potrzebuje na dotarcie od fryzjerka do kosmetyczki.
1h ponoc ma trwac makijaz.
20min na powrot do domu.
Ubranie sie przygotowanie itp....
=> Zdarze czy przelozyc fryzjera na wczesniejsza godzine ????

Ja bym przesuneła to na wczesniejsza godzine.
Tez jestem umowiona na 9.30 a slub mam o 16. I mam pewne obawy czy napewno spokojnie sie wyrobie... Domyslam sie ze do ostatniego dnia przed slubem bede na wysokoch obrotach, wiec prznajmniej w dniu slubu chciałabym troche zwolnic...

Napisane przez agulla.@

Ja bym przesuneła to na wczesniejsza godzine.
Tez jestem umowiona na 9.30 a slub mam o 16. I mam pewne obawy czy napewno spokojnie sie wyrobie... Domyslam sie ze do ostatniego dnia przed slubem bede na wysokoch obrotach, wiec prznajmniej w dniu slubu chciałabym troche zwolnic...

izka19855 - dziekuje za slowo pocieszenia

Ups co ja zrobiłam zamiast edytowac swoja wypowiedz to zacytowalam sama siebie Marta napraw to!

[izka19855]

Napisane przez kakusia

No wlasnie nie chce sie w ten dzien, wktory i tak bede miala kupe stresu samym dniem stresowac dodatkowo z rana czy czasem cos sie nie przesunie, czy korkow nie bedzie na ulicy, itp... Chyba musze isc do fryzjerki i przesunac to na 8.30 albo chociaz na 9...
Przepraszam, nie wiem co sie stalo... Cytowalam Twoj post a widnieje moj nick...

Nio i widzisz sama sobie odpowiedziałaś... dobra decyzja, ja też nie chcę sie śpieszyć tego dnia, mimo, że pewnie nie będę mogła wyrobić, ale sie okaże ...

[daget]

Pogoda smetna, ja smetna, co za beznadziejny czas.....

Ale za to jaki pracowity... Bizu przyszla mnie sie bardzo podoba jest taka delikutasna i jestem w szoku, ze tak szybko. W poniedzialek wyslana a wczoraj juz na poczcie... Spacerek z tata poogladac wodeczke zaawocowal tym, ze mamy 3 propozycje lecz wybor nalezy do nas... Sadze, ze wiem jaki wybor dokona moj Skarb.
A poza tym sadze, iz akcja transport u nas tez dobiegla konca... Dodzwonilam sie do goscia i umowilam sie na sobote na oblookanie autobusu i spisanie umowy
W dodatku odebralismy zapowiedzi z parafii mego Mezczyzny. Z adnotacjia : "nie zgłoszono przeciwskazan"

Napisane przez agulla.@

A teraz z innej beczki. Jest mi troche smutno i przykro....
Odebralismy dzis garnitur TZ. I co? Nie podoba sie jego rodzicom! Bo jest czarny, bo ma złe guziki i podobno marszczy sie gdzies w okolicach poduszek na ramionach... Ehh.... A jakie guziki maja Wasze chlopy przy garniturach? Bo szczerze mowiac to jeszcze nigdy w zyciu nie patrzyłam na garnitur z perspektywy guzików!!!!
Tym bardziej mi głupio, bo to ja bardzo namawiałam TZ na ten garnitur. Jemu tez on sie podoba, ale narazie jestesmy jedynymi osobami którym sie podoba...
A tak ich lubiłam!!
Straciłam ochote na dalsze przygotowania

Że co? Ze guziki ?? Kurcze agulla gdybysmy sie mieli przejmowac takim podejsciem to nie wiem kto by zaakceptowal nasz gajerek. Moje Slonko wybralo czarna stojke, bedzie wygladal w niej jak ksiadz, i on jest w niebowziety... A cala reszta? Musi to przelknac Widac nie chodzi tu o guziki tylko ofakt, ze zescie nie trafili w ich gust. Lecz o gustach sie nie dyskutuje... Sadze ze doknaliscie trafnego zakupu

Napisane przez Kakusia

Chcialabym sie rowniez doradzic Was w kwestii wlasnie zaplanowania dnia slubu...[/guote]
Ja chciałam na 8, mimo, że mam ślub o 16, żeby sie nie śpieszyć...ale ze wzgledu na moje mało podatne włosy, umówiłam sie na 9:30, bo to chyba akurat dla mnie...ale teraz pomyśl... chcesz ie martwić, ze zdążysz nie zdążysz, bo wychodzi Ci tak akurat czasu, ale jak coś CI sie przesunie..wolisz posiedzieć i poczekać, czy wyrobić się po prostu...

My na pewno sie do kosciola spoznimy... U nas to normalne zawsze sie wszedzie spozniamy.... W naszej 1,5 rocznej karierze nigdy nie bylismy nigdzie na czas...

AAAAA i bym zapomniala (jaka ja rozkojarzona dzisiaj) Agatko tylko sie nie nakrecajcie, bez diagnozy... Psychika ludzka bardzo szybko tlumaczy sobie pewne rzeczy i zamiast sie cieszyc, szukamy innych punktow zachaczenia. Glowa do gory ... Wiem co to znaczy... wiec Usmiechnij sie i na pewno wszystko sie wyjasni, a wy sie nie martwcie na zapas

[kasiula102]

piękne te kwiatki klasyczne, subtelne... masz rację

[Milibili]

Witajcie dziewczyny!

Dziękuje Wam wszystkim za pomoc w wyszukiwaniu bizuterii Za chwile przeszukam polecane stronki

Napisane przez monai

Cześć


dzięki za wszystkie miłe słowa i kopniaki w tyłek - no ja szukam cały czas mieszkania i TŻ też, a z fryzjerem problem bo nie wiadomo gdzie w końcu to będzie
ech... ślub w Warszawie, bo plan był taki, że tutaj chcemy , tylko że wczoraj doszliśmy do wniosku, że najlepiej byłoby nam znaleźć coś poza Warszawą w stronę Łodzi - Marcin nie musiał by zmieniać pracy tylko spokojnie poczekać na przeniesienie do Warszawy. Chyba skontaktuje się z wizażystką z którą się pierwotnie umawiałam i spytam ją jak ona się pisze na dojazd, jakby co na pewno jakoś dało by się to zorganizować...

Mili... ciasto o 1 w nocy? mi się zdażało gotować pierogi - ale to gotowe no i w trakcie sesji, ale ciasto dobre, to teraz mamy świeżutkie do kawusi

W Warszawie napewno jest sporo fryzjerek i makijazystek ktore z checia dojadą do Ciebie Duza konkurecja wiec musza dbac o klienta

Ciasto... TŻ pracował do 1 w nocy, trzeba bylo zobaczyc jego mine jak mu podłożyłam ciasto na talerzyku Na wizazu jest przepis jak zrobic ciasto w 5 minut (ale trzeba miec do tego kuchenke mikrofalowa) ja nie mialam wiec samo pieczenie w piekarniku zajelo mi 15 minut

Napisane przez izazusia

Dziewczyny ja się zaczynam denerwować Sukienkę zobaczę jako tako dopiero 8 sierpnia na przymiarce. Nie wiem co za biżuteria. Nie mam przekłutych uszu, podobaja mi się zwisające kolczyki ale ja mam pociągłą buzię i nie wiem czy to pasuje. Poza tym ja naprawdę mam problem z doborem dodatków Nie wiem jaki welon- tzn chcę do połowy pleców delikatny z żyłką - żadnej lamówki!!! a tak naprawdę nie wiem jak będzie komponował się z suknia bo uwaga uwaga- sukni na oczy nie widziałam!!!! Tzn tylko spódnicę mierzyłam ale kształt bo resztę sama sobie dobrałam- czyli satyna a na to woal taki mglisty delikatny. Gorset dobrze mnie spina, robi talię ale... no właśnie. Wymyśliłam głupia jakiś dekolt dziwaczny i nie mam pojecia czy będzie mi dobrze- fakt że wzorowałam się na bluzce jaką mam. Ja mam schizę dzisiaj. Nie było prądu ale mój komputer jest na szczęście na UPS więc się nie wyłączył- tyle dobrze. B wymyślałam zadania dla mojej uczennicy i bym się ukatrupiła jakby się zmiany nie zapisały
Grr niech któraś stuknie mnie w łeb bym się ocknęła, bo jakiś mnie teraz stres złapał i zbiera mi się na wymioty

Masz może jakieś zdjęcie podobnej sukienki? Zreszta spokojnie od 8 sierpnia bedzie jeszcze troche czasu by czegos poszukac i wybrac

Napisane przez Agata R

zapomnialam...
TŻ przyszly winiki badan... nie ma celiakii (jupi)
ale teraz jest wieksze ryzyko ze ma chlonniaka (hlip hlip)

Trzymam kciuki za TŻ-ta bedzie dobrze... Oby jak najszybciej ustalili co mu jest!

Napisane przez LilStar

zmykam Dziewczyny

do jutra wieczorka

Liluś Mam nadzieję, że podróż minie Ci spokojnie...
Pewnie już wyjechałaś Oby tylko te ulewy nie były zbytnią przeszkodą

Napisane przez agagmm23

Dziewczyny
Jestem juz po próbnej fryzurze
Zreszta same oceńcie.

Ładna Ja bym może jeszcze tylko koncówki z tyłu lekko podwineła albo wyprostowała Bedziesz miała welon?

Napisane przez agulla.@

A teraz z innej beczki. Jest mi troche smutno i przykro....
Odebralismy dzis garnitur TZ. I co? Nie podoba sie jego rodzicom! Bo jest czarny, bo ma złe guziki i podobno marszczy sie gdzies w okolicach poduszek na ramionach... Ehh.... A jakie guziki maja Wasze chlopy przy garniturach? Bo szczerze mowiac to jeszcze nigdy w zyciu nie patrzyłam na garnitur z perspektywy guzików!!!!
Tym bardziej mi głupio, bo to ja bardzo namawiałam TZ na ten garnitur. Jemu tez on sie podoba, ale narazie jestesmy jedynymi osobami którym sie podoba...
A tak ich lubiłam!!
Straciłam ochote na dalsze przygotowania

To jest Wasz dzien i najwazniejsze zeby to Wam sie podobało Kazdy ma inny gust... Jestem pewna, że razem wybraliście super garnitur

[m.a.r.t.a]

Witajcie słonka .

Równo za miesiąc o tej godzinie będę już żonką

A teraz zabieram sie za zaległości z całego dnia.

[agagmm23]

Jeśli chodzi o harmonogram naszego wilekiego dnia to ja zapisna jestem do fryzjera i na makijaz do tego samego salonu na 10.00 a slub mamy o 17.00. Fryzjerka powiedziała ze trzeba sobie na wszystko zaplanowac max 2,5 godziny. Planuje byc w domu o 13.00 wiec spokojnie zdąże. ok 15.30 ma byc mój Marcin wiec bede miala jeszcze godzine dla siebie po przyjechaniu od fryzjera

Milibili będe miała welon nawet dwa długi i krótki.

[m.a.r.t.a]

Napisane przez Agata R

palce lizac... teraz sie nie dziwie

a co do kawalerskiego cwaniaczki nie???

He dokładnie .

Napisane przez gosiunia22

Witajcie kochane
Miałam dziś koszmar ślubny: Że juz jest po 16.00, a ja stoję nieubrana, z tłustymi włosami, a goscie pod kościołem. Brrrr...

A plan dnia mam taki:

8.00 - pobudka, szybki prysznic i jazda do domu rodzinnego
9.30 - 12.00 - fryzura i makijaż
12.00 - 15.00 - zdjęcia plenerowe
15.00 - 15.30 - szybki prysznic i jakaś przekąska
15.30 - ruszamy do kościoła

Wbrew pozorom, mało czasu....

Ja bym się bała, że tym prysznicem makijaż sobie zepsuję bądż co innego mi się stanie. Mój facet tak się zaczął denerwować zbliżającym ślubem, że chce być godzine przed ceremonią . Pytam się jego dlaczego, a on do mnie, że musi się psychicznie przygotować. Mamamija ci faceci podchodzą do ślubu jak do Sądu Ostatecznego.

Napisane przez agagmm23

Dziewczyny
Jestem juz po próbnej fryzurze
Zreszta same oceńcie.

Fajna fryzura .

[daget]

Napisane przez izazusia

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...y%B6cie&page=2
post 60

Stare dzieje

Piekna historia... Taka niebanalna .... Juz ja kiedys czytalam Masz dar do opisywania nasza poetko

[Kakusia]

No to sie troszke zestresowalam... Teraz widze po Was (kiedy slub macie pozniej ode mnie a fryzjera nawet tak samo jak ja) ze niepotrzebnie zgodzilam sie na ta 9.30... Jutro z samego rana lece do fryzjerki ze stanowcza zmiana godziny! (pewnie nie bedzie sie jej chcialo wstac na 8.30 jak salon otwiera o 9, ale bede blagac...). A Wasze mamy tez beda czesane?? Malowane??

Agatko ja rowniez trzymam kciuki za zdrowko Twojego TZta

[agunia82]

A ja dzisiaj dokonałam zakupu pierwszej części bielizny ślubnej. Byłam po żakiecik, ale przy okazji poszłam bieliznę obejrzeć i natrafiłam na fajny staniczek, za jedyne 12 zł Nie mogłam mu się oprzeć... Szkoda tylko że nie był to komplecik, będę musiała resztę dobierać, ale to nic

Później pojechaliśmy do mamy TŻ-ta i zostaliśmy poczęstowani naleśniczkami z bananem, pychota

[madziczek]

I podczytałam i popisałam jeszcze trochę:

Katey – a nie robiłaś może zdjeć Co do tych kresek to może poprostu nieprzyzwyczajona jesteś i dlatego Ci się to takie dziwne i przesadzone wydaje..

Gratuluje zakupu wódeczki – mnie osobiście jakoś ten zakup przeraża.

Liluś – fajne te Wasze zawieszki. Coraz bardziej mi się podoba pomysł z zawieszkami – one są takie ładne, a ja uwielbiam takie „pierdółki”

Monai – piszę Ci pw zaraz. A gdzie Ty tego mieszkania szukasz, bo jeżeli w W-wie to mogę się popytać ale niestety Skierniewice – Żyrardów to już za daleko.

Kakusia – a co sobie rehabilitujesz? Ja byłam dziś pierwszy raz na rehabilitacji kręgosłupa i trochę się boję, bo mnie teraz boli. Nie wiem czy to normalne.
Przy poprzedniej rehabilitacji tak nie miałam. :/

Fajnie, że udało Wam się kupić kolejny sprzęt do własnego gniazdka

Izusia – ja też nie mam przekutych uszu.
Na ślub nie przewiduje klipsów (boję się, że mogłyby mnie od nich uszy boleć i będę je musiała zdjąć np. podczas mszy), ale na codzień lubię je czasem założyć – oczywiście takie wiszące, żebym je czuła i się majtały :P
A mam fajnie, że moja bratowa lubi dla przyjemności robić biżuterię i od czasu do czasu coś mi podrzuci.

Doczytano: do klipsów wiszacych są takie fajne klipsiki, które są bardzo delikatne. Wygląda to jak np. szpilka-gwózdek zgięty w podkowę i tam jest takie uszko do którego się doczepia te wiszące elementy. – mam nadzieje, że w miarę zrozumiale napisałam.

Milibili – szalona kobietka z Ciebie – ciasto o 1 w nocy piec.

Ja też chcę zrobić podziękowanie dla gości i dołożyć do tego pare zdjęć ze ślubu i z wesela na pamiątkę.

Kasieńko, jedź do skalnego miasta. My jak byliśmy w zeszłym roku w Karpaczu to wykupiliśmy sobie wycieczkę do tego miasta i nastawiliśmy się na super fotki. Niestety mój A. Zapomniał dowodu osobistego i musieliśmy sami wracać „na piechotę” spod granicy ... a wcale nie było tak blisko. Całe szczeście, że mnie cos przed wyjściem tknęło i wzięłam 100 zł na wszelki wypadek, bo akurat na podróż było jak znalazł. Na piechotę bym nie doszła – chociaż tak planowaliśmy, bo mi buty obtarły i nie byłam w stanie normalnie chodzić.
Tak więc jedz z nimi nacykajcie sobie zdjęć a potem pokaż mi jak tam było

Doczytano: pocykaj, pocykaj

Daget – też myślałam o dyplomach dla światków. Najgorsze, że pomysłów to ja mam dużo, a mało czasu na ich realizację.

Ja jeszcze harmonogramu ślubnego nie ustalałam, ale chyba do fryzjera umówię się na 8-9 ... pózniej makijaż (fajnie byłoby jakby pani przyjechała do mnie) – liczę ok 2h (na wszelki wypadek), o 13 wskoczenie w sukienkę, a chwilę przed 14 pewnie wyruszę do koscioła (nie wiem jeszcze czy sama czy z TŻ) – o 15:00 ślub.
Czy zapomniałam o czymś istotnym co należałoby jeszcze tego dnia zrobić??

(wycwaniłam się i jak coś przeczytam to staram sie na bieżąco w wordzie pisać, a potem kopiuje i wklejam )