Scent Bar VI

[melkmeisje]

Witam wszystkich w ten mrrrrroźny dzień
Ktoś wspominał coś o słońcu? Nad morzem słońca dziś nie uświadczysz

Tak się złożyło, że trafiły mi się 4 okienka pod rząd więc mogę poleżeć i pogrzać się herbatką pomarańczową. W końcu się zebrałam, żeby zapisać się do lekarza (endokrynologa) i czego się dowiedziałam? Że nie ma miejsc do marca. Co gorsza, nawet jeśli będę chciała pójść prywatnie, wcale nie będę musiała czekać dużo krócej. A kończą mi się tabletki, których nie mogę teraz odstawić. Skopałam sprawę, trzeba się było zapisać od razu we wrześniu


No nie wierzę, że już grudzień.
Chyba pierwszy raz w życiu nie mam kalendarza adwentowego
(Ok, przyznaję się - w tamtym roku trochę oszukiwałam )

[martwa papuga]

Napisane przez melkmeisje

No nie wierzę, że już grudzień.
Chyba pierwszy raz w życiu nie mam kalendarza adwentowego
(Ok, przyznaję się - w tamtym roku trochę oszukiwałam )

Ja zwykle dostaję na Mikołaja. Mam więc na starcie 6 czekoladek do wyżarcia na raz.

[Zuziunia]

Witam i chyba znikam na jakiś czas z perfum...nie jestem w stanie o nich myśleć. Nie gniewajcie się...bo bardzo was wszystkich lubię

[KomEwa]

O, widzę że więcej tu osób celebrujących tradycję kalendarza adwentowego. I ja się do nich zaliczam.


A w kwestii lepkich rączek znajomej, to przyszło mi na myśl, że wkurzające jest, że okradzionej jest głupio, a nie złodziejce. Ta ostatnia chyba rzeczywiście udawałaby niewiniątko
Nie stawiam też na kleptomanię, raczej wówczas zginęłoby kilka rzeczy i to niekoniecznie potrzebnych takiej osobie. Mój Tata miał taką koleżankę. Uprzedziła o swoim problemie i na końcu przyjęcia, przy pożegniach było zawsze: Helena (imię zmieniam), dawaj torebkę (sympatycznym tonem, nie żandarmowym). Potem wyciągali wszystko, co tam upchała. A podobno wrzucała wszystko, o jej podeszło pod rękę. Ale ona była uczciwa, a znajomi tolerancyjni i rzecz działa się w swojskim gronie, więc ten dziwny rytuał odbywał się bez skrępowania, czy wstydu.

[BeYourself]

Dzień dobry wszystkim!
Ale mnie przed chwilą szczęście w nieszczęściu spotkało. Szczęście, bo okazało się, że nie ma babki z angielskiego, z którego dziś miałam mieć koło (brrr), a nieszczęście, bo nie poszłam na 3 wcześniejsze zajęcia, żeby się nauczyć na rzeczony angielski. Z jednych ćw. choć mam obecność (ach, te listy, na które wpisać można choćby i Julię Roberts), ale z dwóch innych - nie. A ja nie lubię opuszczać ćwiczeń, potem trzeba to nadrabiać i w ogóle.

[canela]

Przepraszam bardzo, że takj wystrzelę "z dupy", ale właśnie mnie oświeciło.
Dostawałam ostatnio na gg wiadomości jaka to jestem straszna, okropna i wpieprzam się w nie swoje sprawy (???) od nieznanego mi numeru. Główkowałam, wkurzałam się, opieprzyłam nawet kilka postronnych osób.
Po przemaglowaniu numeru gg na googlach znalazłam maila, z maila trafiłam na bloga, z blogowego nicka trafiłam tutaj...

Kim do %#$%%$ jest ten twister_male?!?!?!?! I z kim mnie myli!?

[BeYourself]

Napisane przez canela

Przepraszam bardzo, że takj wystrzelę "z dupy", ale właśnie mnie oświeciło.
Dostawałam ostatnio na gg wiadomości jaka to jestem straszna, okropna i wpieprzam się w nie swoje sprawy (???) od nieznanego mi numeru. Główkowałam, wkurzałam się, opieprzyłam nawet kilka postronnych osób.
Po przemaglowaniu numeru gg na googlach znalazłam maila, z maila trafiłam na bloga, z blogowego nicka trafiłam tutaj...

Kim do %#$%%$ jest ten twister_male?!?!?!?! I z kim mnie myli!?

No koniec świata. I pomyśleć, że mnie było go żal. On jest jakiś psychiczny chyba.
A że nasz "drogi kolega" ciągle nas podczytuje, to i pewnie ja - za swe niecne słowa o nim - mogę spodziewać się niedługo takich gadugadowych ataków i nękań. Taką ma strategię. Ale jakby się człek uparł, to są na to jakieś paragrafy, co?

[agnyska81]

Napisane przez melkmeisje

No nie wierzę, że już grudzień.
Chyba pierwszy raz w życiu nie mam kalendarza adwentowego
(Ok, przyznaję się - w tamtym roku trochę oszukiwałam )

Napisane przez martwa papuga

Ja zwykle dostaję na Mikołaja. Mam więc na starcie 6 czekoladek do wyżarcia na raz.

W niedzielę bodajże napomknęłam szanownemu małżonkowi, że może nam kupię kalendarze adwentowe (przyznam się, że zawsze mi tatuś kupował, a od kiedy jestem zamężna to kupuje mi i mężowi w tym roku jednak coś się zapomniał) Ten mnie zmierzył wzrokiem jak wariatkę i powiedział mi, że już chyba za starzy na takie coś jesteśmy. Phi, ja sobie wypraszam
I tak kupię, jadę po pracy do marketu

[czarnazuzia1]

Napisane przez canela

Przepraszam bardzo, że takj wystrzelę "z dupy", ale właśnie mnie oświeciło.
Dostawałam ostatnio na gg wiadomości jaka to jestem straszna, okropna i wpieprzam się w nie swoje sprawy (???) od nieznanego mi numeru. Główkowałam, wkurzałam się, opieprzyłam nawet kilka postronnych osób.
Po przemaglowaniu numeru gg na googlach znalazłam maila, z maila trafiłam na bloga, z blogowego nicka trafiłam tutaj...

Kim do %#$%%$ jest ten twister_male?!?!?!?! I z kim mnie myli!?

Litosci czy ten czlowiek w koncu da sobie spokoj? wiem pytanie retoryczne nie da.Bylo mi w sumie zal ale teraz po tych wszystkich akcjach z PW i wysylaniu wiadomosci na gg to podejrzewam ,ze powinien poszukac pomocy ale nie tutaj

[Kattarina]

Napisane przez canela

Przepraszam bardzo, że takj wystrzelę "z dupy", ale właśnie mnie oświeciło.
Dostawałam ostatnio na gg wiadomości jaka to jestem straszna, okropna i wpieprzam się w nie swoje sprawy (???) od nieznanego mi numeru. Główkowałam, wkurzałam się, opieprzyłam nawet kilka postronnych osób.
Po przemaglowaniu numeru gg na googlach znalazłam maila, z maila trafiłam na bloga, z blogowego nicka trafiłam tutaj...

Kim do %#$%%$ jest ten twister_male?!?!?!?! I z kim mnie myli!?

Wlasnie o takie zagrywki podejrzewam kolege, piszac o swoim ograniczonym zaufaniu i wspolczuciu.

Canelo, mysle tez, ze twister-male nie myli Cie z nikim, jemu chodzi dokladnie o Ciebie- zapewne w zwiazku z tym, ze przyznalas sie w watku o "perelkach z all.:, ze zglosilas jego aukcje, jako niezgodna z regulaminem. W ten sposob sie zemscil.

[Aggie125]

Napisane przez czarnazuzia1

Litosci czy ten czlowiek w koncu da sobie spokoj? wiem pytanie retoryczne nie da.Bylo mi w sumie zal ale teraz po tych wszystkich akcjach z PW i wysylaniu wiadomosci na gg to podejrzewam ,ze powinien poszukac pomocy ale nie tutaj

Podobnie jak Edyta podejrzewam jakieś zaburzenia u tego człowieka. Normalni ludzie tak sie nie zachowują...

[madziczka]

Canela - Nie przejmuj się ( choć wiem, że takie akcje nie są przyjemne i miłe), facet ma problemy ze zdrowiem psychicznym. Jeżeli nadal cię będzie nękał, to można to zgłosić na policję. Jemu się wydaje, że za dużo może

[mariolasl]

Napisane przez gryx82

Niemożliwe, maj dir Swoje tusze trzymam równiutko poukładane w szufladzie toaletki Na miasto też z nimi nie chodzę - makijaż lecę poprawiać do Sephory

---------------

Mskladaczku, historia fatalna. Pewnie zapytałabym obydwie panie, czy przez nieuwagę nie zabrały czasami mojego nowego tuszu do rzęs. Małe szanse, że ktoś się przyzna, ale jest to sygnał typu "ja wiem...".
Najgorsze jest to, że ktoś komu ufamy i zapraszamy go do naszego domu dotyka, zabiera nasze prywatne rzeczy.

Osobiście cieszę się, że mam dwie łazienki. Tylko do jednej mają dostęp ewentualni goście, a tam nie trzymam żadnych wartościowych, bardzo osobistych rzeczy. Druga połączona jest z naszą sypialnią i nikt poza nami (najbliższą rodziną- moja mama, tata i brat) z niej nie korzystał.
Chociaż może akurat nie powinnam dawać żadnych rad w tej kwestii, bo ostatnio zginęły mi w pracy 3 takie same błyszczyki Estee Lauder. Za pierwszym razem myślałam, że zgubiłam gdzieś na zakupach, często grzebię i szukam czegoś w licznych kieszonkach torby i mógł wypaść. Jednak zaginięcie dwóch pozostałych nie mogę potraktować jako przypadku. Myślę, że ktoś mi wyjął z torebki w pracy (są w przebieralni, szafki niestety nie są zamykane), mają dostęp do nich zarówno koleżanki, jak i sprzataczki. O tyle strata jest dla mnie bolesna, że to był limitowany kolor (wykupiłam wszystkie 4 sztuki, które zostały i były dostępne w sklepach), dokładnie taki, jaki szukałam przez lata. Wszystkie koleżanki w pracy zawsze zachwycają się nim, gdy go noszę, sporo osób pytało o niego i chwaliło. Nawet nie widzę specjalnie nikogo, komu mógłby pasować taki kolor . Najbardziej przykro mi, że ktoś sprawdza, co mam w torebce, ktoś, komu być może ufam. Nie jestem w stanie przepytać na tą okoliczność 30-40 osób.

A co do naszego "ulubionego" Trolla-manipulanta, mam nadzieję, że teraz już co niektórym nie zmięknie serce kolejny raz.

[Margot45]

Osz kurna mać (przepraszam za wyrażenie, ale delikatniej nie mogłam) to ja juz wiem od kogo były te wiadomości, które całkiem niedawno dostawałam na GG na dodatek z tłumaczeniem "nie wypisuj głupot na forach internetowych" + jakieś teksty o pończoszkach - a owszem, zdarzyło mi sie i to nie raz przyznać, ze pończochy noszę i nic w tym dziwnego nie widze. To juz przekracza ludzkie pojęcie! Ten człowiek się nie tyle powinien leczyć (choć to też) ale i zacząć liczyć z konsekwencjami - bo wiadomości nadal mam i to podpada pod nękanie - a widzę, ze jest nas więcej. Przepraszam, ale weszłam na moment do Baru oderwać się od ksiegowania, a tu takie kwiatki....

[canela]

Napisane przez Kattarina

Wlasnie o takie zagrywki podejrzewam kolege, piszac o swoim ograniczonym zaufaniu i wspolczuciu.

Canelo, mysle tez, ze twister-male nie myli Cie z nikim, jemu chodzi dokladnie o Ciebie- zapewne w zwiazku z tym, ze przyznalas sie w watku o "perelkach z all.:, ze zglosilas jego aukcje, jako niezgodna z regulaminem. W ten sposob sie zemscil.

W życiu bym o tym nie pomyślała! Co za chory umysł!
Ale jak przeglądałam jego wyczyny na wikipedii, to wierzcie mi, że chyba nie tylko tutaj sprawia problemy.
Morał: nie podawać nigdzie swojego numeru gg

Dzięki dziewczyny. Nie przejmuję się tym za bardzo, po prostu w głowie mi się nie mieści jaką mentalność trzeba mieć, żeby robić takie rzeczy.

[madziczka]

Napisane przez Margot45

Osz kurna mać (przepraszam za wyrażenie, ale delikatniej nie mogłam) to ja juz wiem od kogo były te wiadomości, które całkiem niedawno dostawałam na GG na dodatek z tłumaczeniem "nie wypisuj głupot na forach internetowych" + jakieś teksty o pończoszkach - a owszem, zdarzyło mi sie i to nie raz przyznać, ze pończochy noszę i nic w tym dziwnego nie widze. To juz przekracza ludzkie pojęcie! Ten człowiek się nie tyle powinien leczyć (choć to też) ale i zacząć liczyć z konsekwencjami - bo wiadomości nadal mam i to podpada pod nękanie - a widzę, ze jest nas więcej. Przepraszam, ale weszłam na moment do Baru oderwać się od ksiegowania, a tu takie kwiatki....

Dziewczyny, czytam i mnie trafia!!! Jak czytam o takich przypadkach ( czyli nękanie przez gg, telefon, privy, maile) to mnie autentycznie krew zalewa! Nie umiem wytłumaczyć, czemu drażnią akurat mnie te formy napastowania, ale tak jest. Normalnie facet aż się prosi, żeby go zgłosić.

[Favkes]

Napisane przez Kattarina

Endżi super wiesci Bedziemy 18.XII

I przyjedziecie do Warszawy ... Prrrrrrawda ?

Napisane przez Zuziunia

Witam i chyba znikam na jakiś czas z perfum...nie jestem w stanie o nich myśleć. Nie gniewajcie się...bo bardzo was wszystkich lubię

Zuziuniu, będziemy czekać cierpliwie i tęsknić.

[Kagan]

Przykro mi, ze opuściłam Was wczoraj w trakcie debaty nad kokluszem, ale zdechł mi internet. Normalnie byłam A tak ciekawie temat się rozwinął

Napisane przez gryx82

Hmm... Koklusz to świszczący kaszel, więc w celu równowagi należałoby wyhodować sobie zapalenie oskrzeli i kaszel jak ze studni Spanie nago na podłodze przy otwartym oknie powinno pomóc. Do tego okłady z kostek lodu

Znaczy się, gdzie te kostki lodu przykładać ?

Napisane przez gryx82

To się nazywa "radykalna antykoncepcja naturalna" - nie ma figofago, nie ma problemu ciąży

Mój znajomy zawsze powtarzał, że najlepszy środek antykoncepcyjny to vit.C Wkładasz miedzy nogi i trzymasz, zeby nie wypadła. 100 % skuteczność

Napisane przez Zuziunia

Witam i chyba znikam na jakiś czas z perfum...nie jestem w stanie o nich myśleć. Nie gniewajcie się...bo bardzo was wszystkich lubię

Zuziuniu Nie wiem, co się stało, ale trzymam kciuki, żeby było ok.

Napisane przez melkmeisje

No nie wierzę, że już grudzień.
Chyba pierwszy raz w życiu nie mam kalendarza adwentowego
(Ok, przyznaję się - w tamtym roku trochę oszukiwałam )

Też nie wierzę, zapomniałam zapłacić za parking

[mskladaczek]

Mariolu, tez przykra sprawa
Uh... ludzie jednak dziwni sa

Napisane przez Margot45

Osz kurna mać (przepraszam za wyrażenie, ale delikatniej nie mogłam) to ja juz wiem od kogo były te wiadomości, które całkiem niedawno dostawałam na GG na dodatek z tłumaczeniem "nie wypisuj głupot na forach internetowych" + jakieś teksty o pończoszkach - a owszem, zdarzyło mi sie i to nie raz przyznać, ze pończochy noszę i nic w tym dziwnego nie widze. To juz przekracza ludzkie pojęcie! Ten człowiek się nie tyle powinien leczyć (choć to też) ale i zacząć liczyć z konsekwencjami - bo wiadomości nadal mam i to podpada pod nękanie - a widzę, ze jest nas więcej. Przepraszam, ale weszłam na moment do Baru oderwać się od ksiegowania, a tu takie kwiatki....

Nie wiedzialam, ze oprocz trollowania (tu, na forum) az tyle osob na PW czy gg neka.
Szaleniec.

[your Angel]

Gryksiu, nie masz wyjścia Nie wiem jak Tereska, ale ja mojego kotka nie pokazuję każdemu, który o to prosi
Dobra, koniec tematu - to wszystko zmierza w złym kierunku

Napisane przez mskladaczek

Nie wiedzialam, ze oprocz trollowania (tu, na forum) az tyle osob na PW czy gg neka.

Na n-k jeszcze

[princeska69]

Napisane przez martwa papuga

Ja zwykle dostaję na Mikołaja. Mam więc na starcie 6 czekoladek do wyżarcia na raz.

Moja mama mi w tym roku nie kupila ale moze na Mikolajki dostane

Napisane przez Zuziunia

Witam i chyba znikam na jakiś czas z perfum...nie jestem w stanie o nich myśleć. Nie gniewajcie się...bo bardzo was wszystkich lubię

Napisane przez canela

Przepraszam bardzo, że takj wystrzelę "z dupy", ale właśnie mnie oświeciło.
Dostawałam ostatnio na gg wiadomości jaka to jestem straszna, okropna i wpieprzam się w nie swoje sprawy (???) od nieznanego mi numeru. Główkowałam, wkurzałam się, opieprzyłam nawet kilka postronnych osób.
Po przemaglowaniu numeru gg na googlach znalazłam maila, z maila trafiłam na bloga, z blogowego nicka trafiłam tutaj...

Kim do %#$%%$ jest ten twister_male?!?!?!?! I z kim mnie myli!?

jestem w szoku... ale Twister chyba bardzo denerwuje sie gdy nie jest po jego mysli, stara sie wiec odegrac na kazdym, kto popsul jego plany i nie docenil go jako kogos wielkiego... szkoda, no ale jak juz sie tu kolejny raz pojawi, to na pewno nie uwierze w te puste gadki o zmianach.

Napisane przez BeYourself

No koniec świata. I pomyśleć, że mnie było go żal. On jest jakiś psychiczny chyba.
A że nasz "drogi kolega" ciągle nas podczytuje, to i pewnie ja - za swe niecne słowa o nim - mogę spodziewać się niedługo takich gadugadowych ataków i nękań. Taką ma strategię. Ale jakby się człek uparł, to są na to jakieś paragrafy, co?

A skad wiesz, ze podczytuje?

Napisane przez Margot45

Osz kurna mać (przepraszam za wyrażenie, ale delikatniej nie mogłam) to ja juz wiem od kogo były te wiadomości, które całkiem niedawno dostawałam na GG na dodatek z tłumaczeniem "nie wypisuj głupot na forach internetowych" + jakieś teksty o pończoszkach - a owszem, zdarzyło mi sie i to nie raz przyznać, ze pończochy noszę i nic w tym dziwnego nie widze. To juz przekracza ludzkie pojęcie! Ten człowiek się nie tyle powinien leczyć (choć to też) ale i zacząć liczyć z konsekwencjami - bo wiadomości nadal mam i to podpada pod nękanie - a widzę, ze jest nas więcej. Przepraszam, ale weszłam na moment do Baru oderwać się od ksiegowania, a tu takie kwiatki....

Tez nosze i nie widze w tym nic zlego, dziwnego czy co tam T. zobaczyl Ale moze cos z nami nie tak

Napisane przez canela

W życiu bym o tym nie pomyślała! Co za chory umysł!
Ale jak przeglądałam jego wyczyny na wikipedii, to wierzcie mi, że chyba nie tylko tutaj sprawia problemy.
Morał: nie podawać nigdzie swojego numeru gg


Dzięki dziewczyny. Nie przejmuję się tym za bardzo, po prostu w głowie mi się nie mieści jaką mentalność trzeba mieć, żeby robić takie rzeczy.

Jakie yczyny na Wikipedii? To on jest tez tam? A wierzylam, ze ta encyklopedia jest tworzona przez inteligentnych ludzi

[Fenris]

Byłam wczoraj na "Ostatnim zleceniu" z Nicholasem Cage i mogę polecić. Fajny film, dużo akcji, tylko sceny "klubowe" mnie drażniły. Ale ogólnie mi się podobał.

mskladaczku - kiepska sytuacja z tym tuszem. Miałam do czynienia kilka razy z takimi sytuacjami. Raz jak byłam mała, córka znajomych rodziców okradła moją lalkę (nawet buty jej zabrała), potem okradł mnie chłopak, który wyjechał i się już nie odzywał (dyktafon, firmowa czapka i szlachetne kamienie z naszyjników poździerał). Gdyby teraz ktoś mi zrobił taką akcję, jak Tobie z tuszem, byłoby mi bardzo przykro. Zapraszasz kogoś, obdarzasz jako takim zaufaniem, a tutaj Ci łazienkę okradają. A może to któryś z mężczyzn? Chociaż ja podejrzewałabym tą nieznaną Ci dziewczynę.

A tak pozatym to fankom cynamonu lub szarlotki polecam drinka, którego wczoraj odkryłam (w sensie dostałam z pewnej okazji). "Impresja jabłkowa" - z tego co pamiętam to jest tam wódka, sok jabłkowy, likier cynamonowy i cośtam jeszcze Pychotka.

[irkax]

Dziewczyny ja zaapeluję za Tulipanką - nie karmmy trolla!
Dla Twistera najgorszą karą będzie jeśli przestaniemy o nim mówić, jeśli dziewczyny zablokują go na gg i zaczną ignorować. Nie dyskutujmy z nim ani o nim.
Ten żałosny koleś nie jest wart naszych nerwów i tego by nawet bo jego zbanowaniu udawało mu się siać ferment.

[glamourous]

Napisane przez mariolasl

---------------



Osobiście cieszę się, że mam dwie łazienki. Tylko do jednej mają dostęp ewentualni goście, a tam nie trzymam żadnych wartościowych, bardzo osobistych rzeczy. Druga połączona jest z naszą sypialnią i nikt poza nami (najbliższą rodziną- moja mama, tata i brat) z niej nie korzystał.
Chociaż może akurat nie powinnam dawać żadnych rad w tej kwestii, bo ostatnio zginęły mi w pracy 3 takie same błyszczyki Estee Lauder. Za pierwszym razem myślałam, że zgubiłam gdzieś na zakupach, często grzebię i szukam czegoś w licznych kieszonkach torby i mógł wypaść. Jednak zaginięcie dwóch pozostałych nie mogę potraktować jako przypadku. Myślę, że ktoś mi wyjął z torebki w pracy (są w przebieralni, szafki niestety nie są zamykane), mają dostęp do nich zarówno koleżanki, jak i sprzataczki. O tyle strata jest dla mnie bolesna, że to był limitowany kolor (wykupiłam wszystkie 4 sztuki, które zostały i były dostępne w sklepach), dokładnie taki, jaki szukałam przez lata. Wszystkie koleżanki w pracy zawsze zachwycają się nim, gdy go noszę, sporo osób pytało o niego i chwaliło. Nawet nie widzę specjalnie nikogo, komu mógłby pasować taki kolor . Najbardziej przykro mi, że ktoś sprawdza, co mam w torebce, ktoś, komu być może ufam. Nie jestem w stanie przepytać na tą okoliczność 30-40 osób.

dziwna sytuacja.
ostatniego dnia w pracy wyczailam ze sprzataczka przegladala regularnie moje szufladki...zostalismy w piatek troche dluzej w pracy, bo szykowalismy sie na wieczorne wyjscie, kiedy przyszla sprzataczka- tez Polka...poniewaz musiala troche zaczekac az sie ludzie wyniosa, zaproponowalam jej gazetke, a ona ze nie, juz widziala, i widziala tez jakie ksiazki mam w szufladzie cholerka nigdy nic mi nie zginelo ale i tak zrobilo mi sie baaaardo nieprzyjemnie na mysl o tym ze ktos grzebie w moich rzeczach

[Favkes]

O właśnie ! Irka ma rację

[czarnazuzia1]

Napisane przez irkax

Dziewczyny ja zaapeluję za Tulipanką - nie karmmy trolla!
Dla Twistera najgorszą karą będzie jeśli przestaniemy o nim mówić, jeśli dziewczyny zablokują go na gg i zaczną ignorować. Nie dyskutujmy z nim ani o nim.
Ten żałosny koleś nie jest wart naszych nerwów i tego by nawet bo jego zbanowaniu udawało mu się siać ferment.

Endzi kazdemu to nieeeeeeeeee

[BeYourself]

Napisane przez princeska69

A skad wiesz, ze podczytuje?

Dziewczyny wyżej mówiły, że znają jego inne nicki/wiedzą, że ma kilka.

[_Adelajda_]

Napisane przez Zuziunia

Witam i chyba znikam na jakiś czas z perfum...nie jestem w stanie o nich myśleć. Nie gniewajcie się...bo bardzo was wszystkich lubię

trzymaj sie kochana
i wracaj do nas

[glamourous]

Napisane przez _Adelajda_

trzymaj sie kochana
i wracaj do nas

Zuziuniu a czemu nas opuszczasz???

o ludzie ale bym zjadla pizze z wielka iloscia sera i pieczarek... albo golabki...albo cos pysznego innego...a w lodowce pustki...

[vesenka]

Napisane przez glamourous

o ludzie ale bym zjadla pizze z wielka iloscia sera i pieczarek... albo golabki...albo cos pysznego innego...a w lodowce pustki...

Mniam, ja zjadłam górę ruskich pierogów, a teraz chodzą za mną jeszcze gołąbki
Jaki ziąb