Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ II - Strona 112 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-11-18, 08:49   #3331
motylek85
Zakorzenienie
 
Avatar motylek85
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Mój Raj na ziemi
Wiadomości: 3 879
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Cosmaaaaaaa Pokaż wiadomość
Slonce ... doskonale Cie rozumiem ...
Nie chce byc drastyczna i nie chce zebys mnie zle zrozumiala, ale musisz odpuscic ... Dla siebie i swojego spokoju ...
Moj tez twardo trzyma sie swojego zdania ... Byly placze, byly prosby, byly grozby....
Oni naprawde cierpia razem z nami, nie moga zniesc babskiego placzu .. Ale dla nich nagla potrzeba macierzynstwa jest niezrozumiala ...
Oni zawsz chca do czegos dojsc, zrobic cos jeszcze pzed dzieckiem, nie mowie o wybawieniu sie ale chocby ustawisobie wszystko tak zeby bylo na cyki caki ... U nich bardziej przemawia rozum niz serce, dlatego latwiej im czekac.
Na moim przykladzie powiem Ci ze nie ma wrecz sensu wyplakiwac oczu i zamartwiac sie. To tylko Tobie szkodzi, Twojej psychice.
Ja boje sie ze przez to nabawilam sie depresji, mam stany utrzymujace sie kilka dni, ze wrecz marze o wyladowaniu pod samochodem, zycie wydaje mi sie nie do zniesienia, wszystko jest bezsensu ... Na drugi dzien juz skacze pelna energii i pozytywnie nastawiona, pozniej znow po jakims czasie gorszy stan....
Nie jest przyjemna taka hustawka i napewno bezpieczna tez nie jest ..
Trzea skierowac swoje mysli w inna strone, zauwazyc inne rzeczy ktore wnosza promyczek do naszego zycia... u mnie tym promyczkiem jest kosmetyka i wiem ze poki bede miala praktyki bedzie dobrze, ale praktyki koncza sie za 2 tyg ...
Uwierz w siebie, uwierz w to ze moze byc inaczej mimo ze nie mozesz narazie miec tego, czego tak mocno pragniesz ... Przyslon troche te pragnienie, zeby nie zwariowac... Bedzie Ci choc trche lepiej wiem co mowie ...
no dosłownie jakbym ja to pisała... też mam raz lepsze a raz gorsze dni... z tym, że ja nie mam gdzie się "wyładować" bo nie pracuję... a każda nieudana rozmowa kwalifikacyjna kończy się jeszcze większym pragnieniem dziecka... w końcu stwierdzę, że nie nadaję się do niczego, ani do macierzyństwa ani do pracy... mąż też nie ułatwia bo twierdzi, że w jego domu to jego mama wszystko robi i nie wymagała nigdy pomocy swojego męża w pracach domowych, ja mam zupełnie inne podejście i nieraz jest syfek w domu bo mam dosyć bycia ciągle służącą, sprzątaczką i kucharką a on mi mówi, że ja leniwa jestem i powinnam więcej się starać... oszaleć idzie z tymi chłopami./
__________________

♥37/40♥
USG: 03.10 - 2090g szczęścia
USG: 22.11
Wizyta: 28.11
motylek85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 08:54   #3332
Maggie1983
Zakorzenienie
 
Avatar Maggie1983
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
Hej kochane laseczki

Ja dzisiaj pospałam,mężuś mi nie pozwolil wstawac wczesniej niż o 9 zawiózł małą do szkółki ,zrobił dane za mnie i cały czas mi mówi, ze mam na siebie uważac

Anula ja dzisisj w nocy tez się budziąłm parę razy, i dzisiaj objawy tez mam mniejszetylko na pęcherz mnie bardziej ciśnie heheh my to razem świrujemy ale wmawiam sobie, ze będzei dobrze i się staram nie martwić

Motylku kochanie nie wiem jaj Cię pocieszyc powiem Ci, ze my też nie mamy kolorowo, mamy firme, ale i kredyty na auta i w babkch i tez na poczatku chcielismy poczekac z rok, ale potem poszliśmy na zywiol, bo jak nei teraz to kiedy??ja mam juz 32 TZ 33 i nie ma na co czekac a dziecko przeciez tak wiele nie kosztuje, ja nie mam zamiaru kupowac wyprawek za 5 tys , drogich wozkow itp tymbardziej,ze wszedzie jezdze autem, a ciuszki w wiekszosc dostane pewnie od kuzynki-jej synus ma 2 latka, a wiem,ze odkladala wszystko. Wszystkiemu da sie zaradzic, wiec szczerze nie rozumiem Twojego meza... no ale chyba musisz troszke poczekac jak on taki uparty jak osiol..Trzymam mocnokciuki żeby szybko zmienił decyzję!!!!!!!!!!!!

Cosma współczuję tych stóp u starych bab na samą myśl mam ciarki

Lady MK no nareszcie zwitałaś

Marlenko, a ja myśle, że to fasolka!!!!!!!!!!! trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!

Karolinko skarbie kuruj sie i wracaj szybciutko do zdroweczka i do nas
a prpos stop starych bab:

Cosmaaaa- moje stopiska (starej baby Maggie ) potrzebuja specjalnej troski przez te remonty i przeprowadzki tak sie zaniedbalam, ze az patrzec na siebie juz nie moge nie przeprowadzilam jeszcze wszystkich kosmetykow, poza tym caly czas cos robimy-nawet po nocach i pozniej padamy na twarz i przytulanek nie ma ze zmeczenia i moze nie ma tego zlego, bo jakby mnie maz zobaczyl taka kudlata i z tarkami na pietach to by zwial
ale dzis sie za siebie wezme umowilam sie z mamcia w galerii po pracy, potem szybciutko do domciu upichcic mezowi obiadek, i pozniej on jedzie po drzewo, a ja sie zajme soba i mam nadzieje, ze pokusze go troche wieczorkiem, bo juz mi sie za nim teskni
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce:nieznane,a jakie bliskie i kochane.Pod moim sercem małe rączki dziecka,cichutko pukają do mojego serca.Myślę sobie wtedy:może być wspanialej?Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje
Maggie1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 08:58   #3333
anula_81
Zakorzenienie
 
Avatar anula_81
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Oslo, Norwegia
Wiadomości: 3 419
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
Hej kochane laseczki

Ja dzisiaj pospałam,mężuś mi nie pozwolil wstawac wczesniej niż o 9 zawiózł małą do szkółki ,zrobił dane za mnie i cały czas mi mówi, ze mam na siebie uważac

Anula ja dzisisj w nocy tez się budziąłm parę razy, i dzisiaj objawy tez mam mniejszetylko na pęcherz mnie bardziej ciśnie heheh my to razem świrujemy ale wmawiam sobie, ze będzei dobrze i się staram nie martwić

Jeju ja zeswiruje z pewnoscia
Oby przetrwac te dwa tygodnie. Dzis z przerazeniem stwierdzam ze piersi mnie nie bola prawie w ogole. Mam nadzieje, ze to normalne.

A ty kiedy Carolka do lekarza sie wybierasz bo zapomnialam?
__________________
Zycie jest tylko jedno

Zosienka jest juz z nami

Zosia
anula_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 08:59   #3334
motylek85
Zakorzenienie
 
Avatar motylek85
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Mój Raj na ziemi
Wiadomości: 3 879
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
Hej kochane laseczki

Ja dzisiaj pospałam,mężuś mi nie pozwolil wstawac wczesniej niż o 9 zawiózł małą do szkółki ,zrobił dane za mnie i cały czas mi mówi, ze mam na siebie uważac

Anula ja dzisisj w nocy tez się budziąłm parę razy, i dzisiaj objawy tez mam mniejszetylko na pęcherz mnie bardziej ciśnie heheh my to razem świrujemy ale wmawiam sobie, ze będzei dobrze i się staram nie martwić

Motylku kochanie nie wiem jaj Cię pocieszyc powiem Ci, ze my też nie mamy kolorowo, mamy firme, ale i kredyty na auta i w babkch i tez na poczatku chcielismy poczekac z rok, ale potem poszliśmy na zywiol, bo jak nei teraz to kiedy??ja mam juz 32 TZ 33 i nie ma na co czekac a dziecko przeciez tak wiele nie kosztuje, ja nie mam zamiaru kupowac wyprawek za 5 tys , drogich wozkow itp tymbardziej,ze wszedzie jezdze autem, a ciuszki w wiekszosc dostane pewnie od kuzynki-jej synus ma 2 latka, a wiem,ze odkladala wszystko. Wszystkiemu da sie zaradzic, wiec szczerze nie rozumiem Twojego meza... no ale chyba musisz troszke poczekac jak on taki uparty jak osiol..Trzymam mocnokciuki żeby szybko zmienił decyzję!!!!!!!!!!!!

Cosma współczuję tych stóp u starych bab na samą myśl mam ciarki

Lady MK no nareszcie zwitałaś

Marlenko, a ja myśle, że to fasolka!!!!!!!!!!! trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!

Karolinko skarbie kuruj sie i wracaj szybciutko do zdroweczka i do nas

Aniu nic maluszkowi nie będzie!! Kurczak jak by był surowy to bys na pewno to zauwazyła dziewczyny mają świeta rację!!!nie stresuj się!!!!!!!!! Ja jakoś powiem Wam wcale sie takimi rzeczami nie denerwuje, mam jakieś takie przeczucie, że będzie dobrze, poztywne nastawienie to połowa sukcesu, pamiętaj
no właśnie jak nie teraz to kiedy??? ja marzę o trójce dzieci a wychodzi na to, że pierwsze to jest wielki problem... ja nie chcę później sie stresować, że im później tym trudniej... powiedziałam mu, że niech mu się nie wydaje, że on taki supermen, że jak zachce to bęc i będzie... że przecież juz pół roku nie zabezpieczamy się a przerywany to żadne zabezpieczenie i się nie udaje "wpaść"... więc skąd ta pewność,. ze później będzie wszystko tak hop siup... jeśli będą takie problemy przy pierwszym to nie doczekam się tej trójeczki, bo w życiu nie chciałabym mieć jedynaka a wiem z własnego doświadczenia, że dwoje to też mało zwłaszcza jak jest parka to nie mają ze sobą wspólnych tematów i ja teraz z moim bratem średnio się dogadujemy...
__________________

♥37/40♥
USG: 03.10 - 2090g szczęścia
USG: 22.11
Wizyta: 28.11
motylek85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 09:03   #3335
marlenka0505
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 110
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość

Marlenko, a ja myśle, że to fasolka!!!!!!!!!!! trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!
dziś jeszcze się nie nastawiam, zobaczę jutro po zmierzeniu tempki. Wczoraj byłam na urodzinach u bratanicy TŻ i mnie szwagierka uraczyła piwkiem - wypiłam szklaneczkę i jakoś tak mi nie wchodziło, też się nad tym zastanowiłam, ale na prawdę boję się jak cholera robić sobie nadzieję.
Na razie brzuch mnie tak pobolewa, coś mnie tam zakuło, jajniki czuję no i dziś mam napiecie w piersiach, ale to wszystko może być na @ i tego będę się trzymać.


motylku wiem, że będzie Ci trudno przekonać TŻ ale musisz jakiś sposób na niego znaleść. I może nie takimi łzami bo ja chcę, tylko chodź osowiała, popłacz sie na widok ciężarnej czy małego dziecka.
Mój TŻ jest przekonanay już do starań, ale jak zobaczył jak mi łzy w oczach stanęły na widok dziecka, to aż mu się głupio zrobiło.
Co do finansów, nigdy nie jest czas na dziecko. My też mamy kredyt i będziemy go spłacać jeszcze 19 lat i na pewno z dwujką dzieci będzie nam cieżej niż z 1, no ale jak będziemy czekać do spłacenia kredytu to ja w wieku 48 lat nie mam zamiaru rodzić.
Jakoś musi się to ułożyć.
__________________
Oliwia 30.11.2004 Nasza Modelka
Wojtuś 03.08.2010 Mistrz w sikaniu na odległość

Edytowane przez marlenka0505
Czas edycji: 2009-11-18 o 09:04
marlenka0505 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 09:05   #3336
aneczka555
Zadomowienie
 
Avatar aneczka555
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 019
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

dziekuje wam za podniesienie mnie troszeczke na duchu
__________________

aneczka555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 09:09   #3337
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez motylek85 Pokaż wiadomość
no dosłownie jakbym ja to pisała... też mam raz lepsze a raz gorsze dni... z tym, że ja nie mam gdzie się "wyładować" bo nie pracuję... a każda nieudana rozmowa kwalifikacyjna kończy się jeszcze większym pragnieniem dziecka... w końcu stwierdzę, że nie nadaję się do niczego, ani do macierzyństwa ani do pracy... mąż też nie ułatwia bo twierdzi, że w jego domu to jego mama wszystko robi i nie wymagała nigdy pomocy swojego męża w pracach domowych, ja mam zupełnie inne podejście i nieraz jest syfek w domu bo mam dosyć bycia ciągle służącą, sprzątaczką i kucharką a on mi mówi, że ja leniwa jestem i powinnam więcej się starać... oszaleć idzie z tymi chłopami./
Cytat:
Napisane przez Maggie1983 Pokaż wiadomość
a prpos stop starych bab:

Cosmaaaa- moje stopiska (starej baby Maggie ) potrzebuja specjalnej troski przez te remonty i przeprowadzki tak sie zaniedbalam, ze az patrzec na siebie juz nie moge nie przeprowadzilam jeszcze wszystkich kosmetykow, poza tym caly czas cos robimy-nawet po nocach i pozniej padamy na twarz i przytulanek nie ma ze zmeczenia i moze nie ma tego zlego, bo jakby mnie maz zobaczyl taka kudlata i z tarkami na pietach to by zwial
ale dzis sie za siebie wezme umowilam sie z mamcia w galerii po pracy, potem szybciutko do domciu upichcic mezowi obiadek, i pozniej on jedzie po drzewo, a ja sie zajme soba i mam nadzieje, ze pokusze go troche wieczorkiem, bo juz mi sie za nim teskni

Magdziu kochanie, mam nadzieje, że Cie nie uraziłam ja mówiłam o takich zagrzybiałych, nie o zniszczonych pracą, sama miewam w paskudnym stanie jak nei mam czasu o nie zadbac. Ja mam cały zestaw kosmetyków Essie , nei są tanie, ale rewelacyjne i mnie zawsze pomagają używam jeszcze kremu nailtek do rąk tez na stopy przed snem-czyni cuda
http://www.essie.pl/essiespa.html

Motylku, o to mój jakby mi powiedział, ze sie lenię, bo nie sprżatam to by dostał, na szczęscie wyzywa, ze przeginam,a teraz to wcale nie mogę nic robić weż Go postaw do pionu cholera, Ty ni ejestes żadna sprztaczka,kucharą i innymi!Kurde jakbym mojego ojca widziała, on tez przynieś, podaj , posprzataj i 2 lewe łapy, masakra a mama lata koło niego, ja mam Go w dupie i jak tylko moge to mu zwracam uwage
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-11-18, 09:13   #3338
motylek85
Zakorzenienie
 
Avatar motylek85
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Mój Raj na ziemi
Wiadomości: 3 879
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez marlenka0505 Pokaż wiadomość
dziś jeszcze się nie nastawiam, zobaczę jutro po zmierzeniu tempki. Wczoraj byłam na urodzinach u bratanicy TŻ i mnie szwagierka uraczyła piwkiem - wypiłam szklaneczkę i jakoś tak mi nie wchodziło, też się nad tym zastanowiłam, ale na prawdę boję się jak cholera robić sobie nadzieję.
Na razie brzuch mnie tak pobolewa, coś mnie tam zakuło, jajniki czuję no i dziś mam napiecie w piersiach, ale to wszystko może być na @ i tego będę się trzymać.


motylku wiem, że będzie Ci trudno przekonać TŻ ale musisz jakiś sposób na niego znaleść. I może nie takimi łzami bo ja chcę, tylko chodź osowiała, popłacz sie na widok ciężarnej czy małego dziecka.
Mój TŻ jest przekonanay już do starań, ale jak zobaczył jak mi łzy w oczach stanęły na widok dziecka, to aż mu się głupio zrobiło.
Co do finansów, nigdy nie jest czas na dziecko. My też mamy kredyt i będziemy go spłacać jeszcze 19 lat i na pewno z dwujką dzieci będzie nam cieżej niż z 1, no ale jak będziemy czekać do spłacenia kredytu to ja w wieku 48 lat nie mam zamiaru rodzić.
Jakoś musi się to ułożyć.
powiem ci, że na niego to już nic nie działa... przez tyle czasu to wypróbowałam wszystkie możliwe sposoby... wczoraj jakby coś zrozumiał ale nie chcę zapeszać, wolę poczekać na rozwój zdarzeń bo może za jakiś czas może znów zapomni, że taka rozmowa jak wczoraj była...
__________________

♥37/40♥
USG: 03.10 - 2090g szczęścia
USG: 22.11
Wizyta: 28.11
motylek85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 09:15   #3339
itakasia
Zakorzenienie
 
Avatar itakasia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 159
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

witam
anula
ja nie mam szczegolnych objawow, piersi pelniejsze troche, ale poprzednim razem tez tak mialam i wrocily do normalnego stanu dopiero po krwawieniu kiedy hcg spadlo. a skoro carol, ty, ja, nie mamy zadnych szcegolnych objawow to wystarczajacy dowod na to ze tak moze byc. ale nie martw sie, ja tez mam niepokoj.
aneczka
nie ma powodu do zmartwienia
motylek
pod wzgledem finansowym to chyba nigdy nie ma dobrego momemtu, trzymam kciuki zebyscie doszli do porozumienia
marlenka
trzymasz nas w napieciutrzymam kciuki
itakasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 09:17   #3340
Maggie1983
Zakorzenienie
 
Avatar Maggie1983
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
Magdziu kochanie, mam nadzieje, że Cie nie uraziłam ja mówiłam o takich zagrzybiałych, nie o zniszczonych pracą, sama miewam w paskudnym stanie jak nei mam czasu o nie zadbac. Ja mam cały zestaw kosmetyków Essie , nei są tanie, ale rewelacyjne i mnie zawsze pomagają używam jeszcze kremu nailtek do rąk tez na stopy przed snem-czyni cuda
http://www.essie.pl/essiespa.html

Motylku, o to mój jakby mi powiedział, ze sie lenię, bo nie sprżatam to by dostał, na szczęscie wyzywa, ze przeginam,a teraz to wcale nie mogę nic robić weż Go postaw do pionu cholera, Ty ni ejestes żadna sprztaczka,kucharą i innymi!Kurde jakbym mojego ojca widziała, on tez przynieś, podaj , posprzataj i 2 lewe łapy, masakra a mama lata koło niego, ja mam Go w dupie i jak tylko moge to mu zwracam uwage
no co Ty tylko tak pisalyscie o stopkach i sobie pomyslalam, ze kurcze moglby sie ktos nimi zajac a juz wczoraj jak sie kapalam to mowie no nie dziewczyno, jutro bierzemy sie za siebie dzis stopki moze wymocze w wodzie z sola kapielowa i oliwka-w wiaderku po farbie, bo nie mam jeszcze miednic
wczoraj mezus zamontowal szafeczke z umywalka-jeszcze tylko fugowanie, lustro i mamcia musi uszyc zaslone prysznicowa i lazienka bedzie gotowa do uzytku pozniej tylko pralka
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce:nieznane,a jakie bliskie i kochane.Pod moim sercem małe rączki dziecka,cichutko pukają do mojego serca.Myślę sobie wtedy:może być wspanialej?Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje
Maggie1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 09:21   #3341
motylek85
Zakorzenienie
 
Avatar motylek85
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Mój Raj na ziemi
Wiadomości: 3 879
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
Magdziu kochanie, mam nadzieje, że Cie nie uraziłam ja mówiłam o takich zagrzybiałych, nie o zniszczonych pracą, sama miewam w paskudnym stanie jak nei mam czasu o nie zadbac. Ja mam cały zestaw kosmetyków Essie , nei są tanie, ale rewelacyjne i mnie zawsze pomagają używam jeszcze kremu nailtek do rąk tez na stopy przed snem-czyni cuda
http://www.essie.pl/essiespa.html

Motylku, o to mój jakby mi powiedział, ze sie lenię, bo nie sprżatam to by dostał, na szczęscie wyzywa, ze przeginam,a teraz to wcale nie mogę nic robić weż Go postaw do pionu cholera, Ty ni ejestes żadna sprztaczka,kucharą i innymi!Kurde jakbym mojego ojca widziała, on tez przynieś, podaj , posprzataj i 2 lewe łapy, masakra a mama lata koło niego, ja mam Go w dupie i jak tylko moge to mu zwracam uwage
ja mu powiedziałam, że być może dla niego wzorem kobiety jest właśnie matka ale ja nie jestem taka jak ona... on to wiedział od początku i wiedział na co się pisze jak zdecydujemy się być razem... chodziło mi głównie o to żeby pokazał chęci do pomagania bo jak na razie to dokłąda mi roboty bo np je obiad i widzi, że ja zmywam i specjalnie przyspiesza jak widzi, że kończę a jak nie zdąży to zostawi talerz na stole i nie raczy już go umyć... błahostki ale mnie to denerwuje.... strasznie... zwłaszcza, że ustaliliśmy, że do niego należy jedynie wynoszenie śmieci i odkurzanie a jak dotąd to ja za niego to robię a jak się poskarżę to jestem leń bo przecież tak naprawdę to robię to razna dwa tygodnie... wrrr aż ciśnienie się podnosi...
__________________

♥37/40♥
USG: 03.10 - 2090g szczęścia
USG: 22.11
Wizyta: 28.11
motylek85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-18, 09:28   #3342
anula_81
Zakorzenienie
 
Avatar anula_81
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Oslo, Norwegia
Wiadomości: 3 419
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez itakasia Pokaż wiadomość
witam
anula
ja nie mam szczegolnych objawow, piersi pelniejsze troche, ale poprzednim razem tez tak mialam i wrocily do normalnego stanu dopiero po krwawieniu kiedy hcg spadlo. a skoro carol, ty, ja, nie mamy zadnych szcegolnych objawow to wystarczajacy dowod na to ze tak moze byc. ale nie martw sie, ja tez mam niepokoj.
Kasiu milo wiedziec, ze ktos oprocz mnie ma takie same rozterki!Najgorsze jest to, ze jak czlowiek sie tak nakreca to tak na sile wsluchuje sie w swoje cialo, ze to jest okropne!!Najgorsze, ze nie umiem przestac ani na chwilke o tym myslec, nei moge sie na niczym innym skupic.... Dobrze ze na te zakupy dzisiaj jedziemy
Kasiu a ty kiedy masz USG? i ktory to bedzie tydzien? od zaplodnienia? przepraszam, ze tak pytam ale ciekawa jestem...
__________________
Zycie jest tylko jedno

Zosienka jest juz z nami

Zosia
anula_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 09:30   #3343
Maggie1983
Zakorzenienie
 
Avatar Maggie1983
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez motylek85 Pokaż wiadomość
ja mu powiedziałam, że być może dla niego wzorem kobiety jest właśnie matka ale ja nie jestem taka jak ona... on to wiedział od początku i wiedział na co się pisze jak zdecydujemy się być razem... chodziło mi głównie o to żeby pokazał chęci do pomagania bo jak na razie to dokłąda mi roboty bo np je obiad i widzi, że ja zmywam i specjalnie przyspiesza jak widzi, że kończę a jak nie zdąży to zostawi talerz na stole i nie raczy już go umyć... błahostki ale mnie to denerwuje.... strasznie... zwłaszcza, że ustaliliśmy, że do niego należy jedynie wynoszenie śmieci i odkurzanie a jak dotąd to ja za niego to robię a jak się poskarżę to jestem leń bo przecież tak naprawdę to robię to razna dwa tygodnie... wrrr aż ciśnienie się podnosi...
u nas jest zasada "kto gotuje ten nie zmywa" i dziala w obie strony jak wczesniej mieszkalismy razem to ja gotowalam obiady-a tz zmywal, ale w wolne on mi robil sniadanka i wtedy ja zmywalam ja sie zajmuje sprzataniem domu-on samochodu ja robilam pranie, a on chodzil i rozwieszal


DZIEWCZYNKI CHCIALAM SIE POCHWALIC, ZE NA 90% DOSTALAM STYPENDIUM NAUKOWE i to 300zl miesiecznie, wiec sumka calkiem fajna czuje sie, jakbym dostala podwyzke w pracy
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce:nieznane,a jakie bliskie i kochane.Pod moim sercem małe rączki dziecka,cichutko pukają do mojego serca.Myślę sobie wtedy:może być wspanialej?Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje
Maggie1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 09:33   #3344
marlenka0505
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 110
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez motylek85 Pokaż wiadomość
ja mu powiedziałam, że być może dla niego wzorem kobiety jest właśnie matka ale ja nie jestem taka jak ona... on to wiedział od początku i wiedział na co się pisze jak zdecydujemy się być razem... chodziło mi głównie o to żeby pokazał chęci do pomagania bo jak na razie to dokłąda mi roboty bo np je obiad i widzi, że ja zmywam i specjalnie przyspiesza jak widzi, że kończę a jak nie zdąży to zostawi talerz na stole i nie raczy już go umyć... błahostki ale mnie to denerwuje.... strasznie... zwłaszcza, że ustaliliśmy, że do niego należy jedynie wynoszenie śmieci i odkurzanie a jak dotąd to ja za niego to robię a jak się poskarżę to jestem leń bo przecież tak naprawdę to robię to razna dwa tygodnie... wrrr aż ciśnienie się podnosi...
ja się nauczyłam jednego, im bardziej się starasz tym mniej to doceniają i na prawdę warto być tą zołzą z książki. Ja jak zaczynam z domu się tracić, zlewać jego fochy, stroić się to mojemu TŻ zapala się lampka myśliwego, i to on zaczyna nadskakiwać.
Może taka bardzo poważna rozmowa w stylu, czy on wogóle chce mieć dzieci, bo jak będzie dalej ściemniał to może tekst czy macie dalej być razem, bo Ty sobie życia bez dzieci nie wyobrażasz...
__________________
Oliwia 30.11.2004 Nasza Modelka
Wojtuś 03.08.2010 Mistrz w sikaniu na odległość
marlenka0505 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 09:33   #3345
motylek85
Zakorzenienie
 
Avatar motylek85
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Mój Raj na ziemi
Wiadomości: 3 879
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez itakasia Pokaż wiadomość
witam
anula
ja nie mam szczegolnych objawow, piersi pelniejsze troche, ale poprzednim razem tez tak mialam i wrocily do normalnego stanu dopiero po krwawieniu kiedy hcg spadlo. a skoro carol, ty, ja, nie mamy zadnych szcegolnych objawow to wystarczajacy dowod na to ze tak moze byc. ale nie martw sie, ja tez mam niepokoj.
aneczka
nie ma powodu do zmartwienia
motylek
pod wzgledem finansowym to chyba nigdy nie ma dobrego momemtu, trzymam kciuki zebyscie doszli do porozumienia
marlenka
trzymasz nas w napieciutrzymam kciuki
dziękuję kochana...
__________________

♥37/40♥
USG: 03.10 - 2090g szczęścia
USG: 22.11
Wizyta: 28.11
motylek85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-11-18, 09:35   #3346
marlenka0505
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 110
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Maggie1983 Pokaż wiadomość
u nas jest zasada "kto gotuje ten nie zmywa" i dziala w obie strony jak wczesniej mieszkalismy razem to ja gotowalam obiady-a tz zmywal, ale w wolne on mi robil sniadanka i wtedy ja zmywalam ja sie zajmuje sprzataniem domu-on samochodu ja robilam pranie, a on chodzil i rozwieszal


DZIEWCZYNKI CHCIALAM SIE POCHWALIC, ZE NA 90% DOSTALAM STYPENDIUM NAUKOWE i to 300zl miesiecznie, wiec sumka calkiem fajna czuje sie, jakbym dostala podwyzke w pracy
no to Kochana Gratulacje, zaczęła Ci się dobra passa mam nadzieję, że niebawem będzie ta najważniejsza wiadomość

co do Waszej domowej zasady - to u nas też taka funkcjonuje.
__________________
Oliwia 30.11.2004 Nasza Modelka
Wojtuś 03.08.2010 Mistrz w sikaniu na odległość
marlenka0505 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 09:39   #3347
anula_81
Zakorzenienie
 
Avatar anula_81
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Oslo, Norwegia
Wiadomości: 3 419
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Maggie1983 Pokaż wiadomość
u nas jest zasada "kto gotuje ten nie zmywa" i dziala w obie strony jak wczesniej mieszkalismy razem to ja gotowalam obiady-a tz zmywal, ale w wolne on mi robil sniadanka i wtedy ja zmywalam ja sie zajmuje sprzataniem domu-on samochodu ja robilam pranie, a on chodzil i rozwieszal


DZIEWCZYNKI CHCIALAM SIE POCHWALIC, ZE NA 90% DOSTALAM STYPENDIUM NAUKOWE i to 300zl miesiecznie, wiec sumka calkiem fajna czuje sie, jakbym dostala podwyzke w pracy
U nas jest dokladnie tak samo, lacznie ze sniadankami w niedziele i sbote(najczesciej do lozka)) Zazwyczaj baaardzo podobnie dzielimy sie obowiazkami, usmialam sie bo jak przeczytalam twoj post to tak jakbys o nas pisala)
I gratuluje stypendium
__________________
Zycie jest tylko jedno

Zosienka jest juz z nami

Zosia
anula_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 09:42   #3348
motylek85
Zakorzenienie
 
Avatar motylek85
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Mój Raj na ziemi
Wiadomości: 3 879
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez marlenka0505 Pokaż wiadomość
ja się nauczyłam jednego, im bardziej się starasz tym mniej to doceniają i na prawdę warto być tą zołzą z książki. Ja jak zaczynam z domu się tracić, zlewać jego fochy, stroić się to mojemu TŻ zapala się lampka myśliwego, i to on zaczyna nadskakiwać.
Może taka bardzo poważna rozmowa w stylu, czy on wogóle chce mieć dzieci, bo jak będzie dalej ściemniał to może tekst czy macie dalej być razem, bo Ty sobie życia bez dzieci nie wyobrażasz...
mówi tak:
"kotek ja chcę mieć z tobą dzieci.... ale jeszcze nie teraz"
wczoraj to w ogóle mnie zdołował na początku rozmowy bo było tak:
ja: ja już tak długo czekam na ciebie, że już nie umiem myśleć o niczym innym
on: ale ja jeszcze nie jestem gotowy
ja: przecież masz czas żeby do tej myśli przywyknąć i się przyzwyczaić, ja przecież już trzy lata o tym mówię
on: no tak ty miałaś trzy lata żeby to przemyśleć a mi każesz już teraz zaraz odpowiedzieć, może ja też potrzebuję trzech lat do podjęcia takiej decyzji
ja: ????? jak to??? przecież ja nie mówię tobie tego od tak sobie tylko po to żebyś miał czas się nad tym zastanowić ale teraz widzę, że każdy termin będzie zły skoro ty mówisz, że jeszcze tyle czasu na namyślanie się potrzebujesz...

powiedziałam mu jeszcze, że dobrze, że teraz mi o tym mówi bo teraz wiem, że musze sie poważnie nad nami zastanowić i dodałam, że on i tak jest w najlepszej sytuacji bo teraz zależy wszystko od niego a nawet jeśli się rozejdziemy to na pewno znajdzie sobie na tyle młodszą kobietę że nie będzie musiał myśleć o dziecku jeszcze długi czas... a janiestety zmarnowałam przy nim najlepsze lata mojego życia... on wtedy też się rozkleił i przytulił mnie mocno i coś tam wymruczał, że dla mnie może zrobić wszystko, nawet chcieć teraz dziecka... ale ja powiedziałam mu, że chcę to od niego usłyszeć oficjalnie i bez mruczenia i że jeszcze trochę poczekam...może to mu da do myślenia a nie tylko udawania,że o tym myśli...
__________________

♥37/40♥
USG: 03.10 - 2090g szczęścia
USG: 22.11
Wizyta: 28.11
motylek85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 09:50   #3349
marlenka0505
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 110
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

motylku nie możesz zmniejszać swojej wartości. Może lepsze będą hasła, nie że on sobie znajdzie, tylko że może Ty sobie poszukasz mężczyzny, który będzie pewny swoich uczuć do Ciebie i bedzie chiał, żeby z tej miłości urodziło się dziecko. Bo wkońcu dziecko jest owocem miłości dwojga ludzi (no zazwyczaj tak jest, pomijając jakieś ekstremalne sytuacje). Może jak bedzie się bał, że Ty go zostawisz to zastanowi się, albo jak poddasz szczerość jego uczuć weryfikacji.

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

normalnie zaczynam się bać czy psychicznie nie zablokowałam sobie @
__________________
Oliwia 30.11.2004 Nasza Modelka
Wojtuś 03.08.2010 Mistrz w sikaniu na odległość
marlenka0505 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-18, 09:53   #3350
motylek85
Zakorzenienie
 
Avatar motylek85
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Mój Raj na ziemi
Wiadomości: 3 879
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez marlenka0505 Pokaż wiadomość
motylku nie możesz zmniejszać swojej wartości. Może lepsze będą hasła, nie że on sobie znajdzie, tylko że może Ty sobie poszukasz mężczyzny, który będzie pewny swoich uczuć do Ciebie i bedzie chiał, żeby z tej miłości urodziło się dziecko. Bo wkońcu dziecko jest owocem miłości dwojga ludzi (no zazwyczaj tak jest, pomijając jakieś ekstremalne sytuacje). Może jak bedzie się bał, że Ty go zostawisz to zastanowi się, albo jak poddasz szczerość jego uczuć weryfikacji.

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

normalnie zaczynam się bać czy psychicznie nie zablokowałam sobie @
to nie takie proste bo ja go naprawdę mocno kocham i to o czym mówiłam widziałam tylko w czarnych kolorach, że nie znajdę już nikogo, że on będzie mógł sobie znaleźć młodszą a ja zostanę w końcu sama... taka to właśnie moja główka jest... pełna najczarniejszych myśli...
__________________

♥37/40♥
USG: 03.10 - 2090g szczęścia
USG: 22.11
Wizyta: 28.11
motylek85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 09:53   #3351
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

hej

motylku , a może on sie boi? wiesz straciliście już jednego dzidziusia i może to dlatego? skoro z pierwszą ciązą nie było problemu toteraz tez na pewno sie wszystko ułoży

Cosma co do depresji to u mnie niby wszystko ok, ale spać po nocach nie moge, często sie zwieszam i nie ma dnia żebym nie myślała o dzicku i innych sprawach które wydarzyły sie w tym roku czasem mimo usmechu na twarzy w sercu ból, zastanawiałam sie czy nie wybrać sie do psychologa ale czy to coś da??????

Latko to kuruj sie nam kochana i wracaj prędziudtko

Carol super masz męza, mi bardzo brakuje właśnie tych chwil kiedy byłam w ciąży było całowanie brzuszka, uważanie żebym się nie przemęczała, czasem jak lezymy całuje mi brzusio i mówi czemu tiu nie ma naszej dzidzi i mówi że też mu brakuje, jak mąż cie rozpieszcza to korzystaj bo to chyba najpiękniejsze chwile

Marlenko ty to chyba nastepna z listy przeniesiesz sie do zafasolkowanych

Maggi gratuluje stypendium:cm ok:
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 09:58   #3352
Maggie1983
Zakorzenienie
 
Avatar Maggie1983
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez marlenka0505 Pokaż wiadomość
no to Kochana Gratulacje, zaczęła Ci się dobra passa mam nadzieję, że niebawem będzie ta najważniejsza wiadomość

co do Waszej domowej zasady - to u nas też taka funkcjonuje.
oby ale nie zapeszamy
Cytat:
Napisane przez anula_81 Pokaż wiadomość
U nas jest dokladnie tak samo, lacznie ze sniadankami w niedziele i sbote(najczesciej do lozka)) Zazwyczaj baaardzo podobnie dzielimy sie obowiazkami, usmialam sie bo jak przeczytalam twoj post to tak jakbys o nas pisala)
I gratuluje stypendium

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
hej

motylku , a może on sie boi? wiesz straciliście już jednego dzidziusia i może to dlatego? skoro z pierwszą ciązą nie było problemu toteraz tez na pewno sie wszystko ułoży

Cosma co do depresji to u mnie niby wszystko ok, ale spać po nocach nie moge, często sie zwieszam i nie ma dnia żebym nie myślała o dzicku i innych sprawach które wydarzyły sie w tym roku czasem mimo usmechu na twarzy w sercu ból, zastanawiałam sie czy nie wybrać sie do psychologa ale czy to coś da??????

Latko to kuruj sie nam kochana i wracaj prędziudtko

Carol super masz męza, mi bardzo brakuje właśnie tych chwil kiedy byłam w ciąży było całowanie brzuszka, uważanie żebym się nie przemęczała, czasem jak lezymy całuje mi brzusio i mówi czemu tiu nie ma naszej dzidzi i mówi że też mu brakuje, jak mąż cie rozpieszcza to korzystaj bo to chyba najpiękniejsze chwile

Marlenko ty to chyba nastepna z listy przeniesiesz sie do zafasolkowanych

Maggi gratuluje stypendium:cm ok:


dziekuje dziewczynki, ale uwierze jak zobacze na koncie
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce:nieznane,a jakie bliskie i kochane.Pod moim sercem małe rączki dziecka,cichutko pukają do mojego serca.Myślę sobie wtedy:może być wspanialej?Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje
Maggie1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 10:03   #3353
motylek85
Zakorzenienie
 
Avatar motylek85
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Mój Raj na ziemi
Wiadomości: 3 879
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

kochana testuj bo jak na razie wszystkie babeczki które cos podejrzewały mają swoje upragnione II kreseczki wiesz kiedy dokładnie miałaś owulację? bo podobno jak od owulacji mija 16 dni a @ jeszcze nie ma to można już podejrzewać mocno, że to ciąża a mierzysz temkę? bo jeśli tak i nie spada to dobry znak mi na dzień przed @ spadła z 37,1 do 36,8 a na drugi dzień już 36,7 i @... i @ u mnie przyszła nie po 14 dniach od owulki tylko po 12 więc wcześniej może przyjść, tak też miała kasia_dublin z tego co pamiętam. więc jeśli utrzymuje się wszystko to jeszcze jest duuuuuuuuża szansa na fasolkę

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

do marlenki pisałam

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
hej

motylku , a może on sie boi? wiesz straciliście już jednego dzidziusia i może to dlatego? skoro z pierwszą ciązą nie było problemu toteraz tez na pewno sie wszystko ułoży

Cosma co do depresji to u mnie niby wszystko ok, ale spać po nocach nie moge, często sie zwieszam i nie ma dnia żebym nie myślała o dzicku i innych sprawach które wydarzyły sie w tym roku czasem mimo usmechu na twarzy w sercu ból, zastanawiałam sie czy nie wybrać sie do psychologa ale czy to coś da??????

Latko to kuruj sie nam kochana i wracaj prędziudtko

Carol super masz męza, mi bardzo brakuje właśnie tych chwil kiedy byłam w ciąży było całowanie brzuszka, uważanie żebym się nie przemęczała, czasem jak lezymy całuje mi brzusio i mówi czemu tiu nie ma naszej dzidzi i mówi że też mu brakuje, jak mąż cie rozpieszcza to korzystaj bo to chyba najpiękniejsze chwile

Marlenko ty to chyba nastepna z listy przeniesiesz sie do zafasolkowanych

Maggi gratuluje stypendium:cm ok:
kochana on mówi, że się boi ale nie tego, że straciliśmy pierwsze ale tego,że finansowo nie damy rady... a ja mu daję milion przykładów naszych znajomych, że nie takie mają rzeczy jak my i nie tyle zarabiają a dają sobie radę bo przecież najważniejsze, że mamy siebie i, że się kochamy...
__________________

♥37/40♥
USG: 03.10 - 2090g szczęścia
USG: 22.11
Wizyta: 28.11
motylek85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 10:13   #3354
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez anula_81 Pokaż wiadomość
Jeju ja zeswiruje z pewnoscia
Oby przetrwac te dwa tygodnie. Dzis z przerazeniem stwierdzam ze piersi mnie nie bola prawie w ogole. Mam nadzieje, ze to normalne.

A ty kiedy Carolka do lekarza sie wybierasz bo zapomnialam?
Cytat:
Napisane przez motylek85 Pokaż wiadomość
no właśnie jak nie teraz to kiedy??? ja marzę o trójce dzieci a wychodzi na to, że pierwsze to jest wielki problem... ja nie chcę później sie stresować, że im później tym trudniej... powiedziałam mu, że niech mu się nie wydaje, że on taki supermen, że jak zachce to bęc i będzie... że przecież juz pół roku nie zabezpieczamy się a przerywany to żadne zabezpieczenie i się nie udaje "wpaść"... więc skąd ta pewność,. ze później będzie wszystko tak hop siup... jeśli będą takie problemy przy pierwszym to nie doczekam się tej trójeczki, bo w życiu nie chciałabym mieć jedynaka a wiem z własnego doświadczenia, że dwoje to też mało zwłaszcza jak jest parka to nie mają ze sobą wspólnych tematów i ja teraz z moim bratem średnio się dogadujemy...

Anulko ja w poniedziałek na 17:20 mam wizytę już sie nie umiem doczekać

Motylku ja jestem jedynaczka i tez zawsze marzyłam o rodzeństwie, także nie chciałam żeby Ola była sama, wprawdzie różnica wieku będzie 11 lat ale co tam ehh kochanie, mam nadzieję, ze Twój mężuś zmądrzeje i wkrótce będziesz miała dzidziulka!
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 10:16   #3355
motylek85
Zakorzenienie
 
Avatar motylek85
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Mój Raj na ziemi
Wiadomości: 3 879
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

też ma taką nadzieję kochana...
__________________

♥37/40♥
USG: 03.10 - 2090g szczęścia
USG: 22.11
Wizyta: 28.11
motylek85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 10:20   #3356
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Nas też nie stać na dziecko, ale wszystko sobie przemyśleliśmy i doszliśmy do wniosku, że ludzie radzą sobie w bardziej ekstremalnych sytuacjach. Chcę karmić piersią (oby) to już mleko odpada, ciuszki można znaleźć śliczne nie zniszczone w lumpkach za grosiki, dużo też dostaje się od rodzny i od znajomych. Poza tym jest allegro, może moje dziecko nie będzie miało jakiś kosmicznych gadżetów, ale najważniejsze to to, ze bedzie nasze najukchańsze maleństwo.

Ja z TZ nie miałam żadnych problemów, on od dawna chce mieć bejbika, chciał tylko zaczekać do ślubu, ale ja myślę, że to z racji jego wieku, niedawno skończył 30, większość jego kolegów już dzieciata.

Carol między mną, a moim bratem jest 9 lat różnicy - na początku owszem byłam dla mamy pomocą, bo mogłam wyjść z małym na spacer, ale teraz ja mam 23, on 14 lat nie mam z nim zabardzo kontaktu, ale mam nadzieje, ze to się zmieni
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 10:25   #3357
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Witajcie kochane!

Ja dzisiaj bede miala luzniejszy dzien w pracy wiec mam nadzieje ze nie bedzie tu pusciutko bo przyda mi sie towarzystwo .

Motylku przykro mi ze znowu mieliscie takie spiecie. Przysiegam ze jak czytam o sytuacji twojej i Cosmy to sie czuje jakbym czytala o sobie zaledwie rok czy 2 lata temu. Jesli sie cofniesz kilka stron to zobaczysz co napisalam Cosmie w weekend. Czasami taki nacisk daje odwrotny skutek. A tak jak sama mowisz nawet gdyby sie pod tym naciskiem ugial to ty juz jestes tak nakrecona i nastawiona ze nie daj Boze mogloby to spowolnic sukces w zafasolkowaniu. Ja mysle ze najpierw sama musisz sie uspokoic i troszenke chociaz odpuscic. Z tego co piszesz to uzywasz ciagle tych samych argumentow i jak narazie one nie daja skutku. Daj mu czas do tych swiat chociaz, rob wieksze odstepy miedzy kolejnym namawianiem kochana to on tez poczuje sie troszke razniej. I uwierz ze jesli dalej sie nie zgadza to wcale nie oznacza ze o tym nie mysli. Ja sama czekam do swiat i mozemy sie w tym czasie wspierac

Cosma u mnie jest to samo, dla tz-a dzien bez trawki jest dniem straconym... Ale ja sama lubie sobie wieczorkiem buchnac (teraz juz nie bo przygotowuje domek dla dzieciatka ) wiec az tak mi to nie przeszkadza. Szczerze to wole zeby palil niz pil bo jak sama nie pije to bardzo mi przeszkadza zapach alkoholu z jego ust itd.

Marlenka trzymam zeby ta wredna @ nie przyszla. Bardzo duzo wskazuje na to ze jednak sie udalo
__________________

Czy to jawa czy to sen...

Edytowane przez Kasia_Dublin
Czas edycji: 2009-11-18 o 11:49
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 10:29   #3358
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Nas też nie stać na dziecko, ale wszystko sobie przemyśleliśmy i doszliśmy do wniosku, że ludzie radzą sobie w bardziej ekstremalnych sytuacjach. Chcę karmić piersią (oby) to już mleko odpada, ciuszki można znaleźć śliczne nie zniszczone w lumpkach za grosiki, dużo też dostaje się od rodzny i od znajomych. Poza tym jest allegro, może moje dziecko nie będzie miało jakiś kosmicznych gadżetów, ale najważniejsze to to, ze bedzie nasze najukchańsze maleństwo.

Ja z TZ nie miałam żadnych problemów, on od dawna chce mieć bejbika, chciał tylko zaczekać do ślubu, ale ja myślę, że to z racji jego wieku, niedawno skończył 30, większość jego kolegów już dzieciata.

Carol między mną, a moim bratem jest 9 lat różnicy - na początku owszem byłam dla mamy pomocą, bo mogłam wyjść z małym na spacer, ale teraz ja mam 23, on 14 lat nie mam z nim zabardzo kontaktu, ale mam nadzieje, ze to się zmieni
Podejście super!! Pochwalam w 100%. Co do różnicy wieku, to ona się zaciera jak młodsze z rodzeństwa ma 17-18 lat, a potem to już wcale sie tego podobno nie czuje

Motylku, mam nadzieję, ze Twoje słowa o rzstaniu podziałały na niego jak kubel zimnej wody!!!

Anulko Itakasia ma rację, skoro my w trójke mamy podobnie, to widac tak ma bycmoje piersi sa troszke inne, ale nie bola tak jak na @,miesiąc temu myślałam, że oszaleję z bólu i była I krecha na teście, a teraz na odwrót i są II, widocznie nasze organizmy inaczej reagują, ale ja tam się ciesze, ze tak strasznie nie bolą zapomniałam powiedziec, że zauważylam 2 niebieskaow-zielone żyłki na nich
hehheeh świr ze mnie

Marlenko ja tez myśłałam, ze @ przyjdzie, czekałam z godziny n agodzinę i przyszły II krechy

Magdziu gratluję stypendium, super!!!!!!!!!
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 10:30   #3359
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Carol ja mam brata 13 lat ode mnie mlodszego i kiedy sie urodzil bylam w siodmym niebie . Asystowalam przy wszystkich zabiegach wokol niego. Uwielbialam patrzec jak moja mama go kapala no i zawsze zabieralam go na spacery. Wszystkie moje kolezanki go kochaly a ja najbardziej. Twoja Ola bedzie najszczesliwsza siostra na swiecie
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 10:31   #3360
anula_81
Zakorzenienie
 
Avatar anula_81
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Oslo, Norwegia
Wiadomości: 3 419
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

[QUOTE=Carol77;15350448]Anulko ja w poniedziałek na 17:20 mam wizytę już sie nie umiem doczekać

QUOTE]


To ile to bedzie od owulacji? ja bylam 16 dni i nic nei bylo widac...dlatego sie zamartwiam i wypytuje!!

Koniecznie daj znac!!

Co do objawow, to licze na to ze macie racje, ja tez tego mojego lekarza nie moge doczekac, caaaleeee dluuugie dwa tygodnie!!!
Mam strasznie duzo pracy wiec tak bede polslowkami zagladac, ale bede obiecuje
__________________
Zycie jest tylko jedno

Zosienka jest juz z nami

Zosia

Edytowane przez anula_81
Czas edycji: 2009-11-18 o 10:37
anula_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.