Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) - Strona 112 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-04-22, 13:50   #3331
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Carol ty sie wsciekasz na bank a ja wlasnie klne na firme dostarczajaca paczki a konkretniej na kolesia ktory odebral telefon. Sledzilam paczke na internecie i dzis rano byla informacja ze paczka juz jest dostarczana. Wiec czekam a tu nic. Weszlam znowu na strone i patrze a tam pisza ze paczka wrocila do sortowni. No to dzwonie sie spytac co jest grane bo przeciez miala dojsc dzisiaj. Koles na drugiej linii sie pyta w czym moze pomoc, wiec tlumacze o co mi chodzi a on do mnie ze mam poczekac. No to czekam kilka minut i wreszcie wrocil i znowu sie pyta w czym moze pomoc. No to ja drugi raz tlumacze o co mi chodzi a on znowu szybko powiedzial ze mam czekac i zniknal. Wkurzylam sie jak nie wiem i znowu dobre 5 minut czekalam. Jak za trzecim razem sie mnie spytal w czym moze pomoc to sie go spytalam czy dalej mam czekac bo juz dwa razy mnie splawil no i laskawie powiedzial ze juz moze rozmawiac i w czym rzecz. No to ja trzeci raz mu tlumacze w czym rzecz a on tylko rzucil ze nie mogli znalesc adresu i beda znowu probowac jutro rano . Probowac? Sorry ale paczka potrzebna jest dzisiaj, ja nie mam czasu na ich niekompetentne proby. Bezczelny typ. Teraz musze wczesniej wyjsc z pracy zeby specjalnie do nich jechac bo inaczej znowu moga miec 'klopot' ze znalezieniem adresu. Czasami mam ochote tlumaczyc niektorym glupkom na czym polega ich praca bo to sie po prostu w glowie nie miesci

Ale sie wyzalilam ale po prostu krew mi bulgocze tak sie zagotowalam. Nie znosze takiej strasznej bezsilnosci ze tak naprawde nie ma na cos takiego rady i jak ktos nie potrafi wykonywac swojej pracy to inni cierpia
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 14:00   #3332
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
Carol ty sie wsciekasz na bank a ja wlasnie klne na firme dostarczajaca paczki a konkretniej na kolesia ktory odebral telefon. Sledzilam paczke na internecie i dzis rano byla informacja ze paczka juz jest dostarczana. Wiec czekam a tu nic. Weszlam znowu na strone i patrze a tam pisza ze paczka wrocila do sortowni. No to dzwonie sie spytac co jest grane bo przeciez miala dojsc dzisiaj. Koles na drugiej linii sie pyta w czym moze pomoc, wiec tlumacze o co mi chodzi a on do mnie ze mam poczekac. No to czekam kilka minut i wreszcie wrocil i znowu sie pyta w czym moze pomoc. No to ja drugi raz tlumacze o co mi chodzi a on znowu szybko powiedzial ze mam czekac i zniknal. Wkurzylam sie jak nie wiem i znowu dobre 5 minut czekalam. Jak za trzecim razem sie mnie spytal w czym moze pomoc to sie go spytalam czy dalej mam czekac bo juz dwa razy mnie splawil no i laskawie powiedzial ze juz moze rozmawiac i w czym rzecz. No to ja trzeci raz mu tlumacze w czym rzecz a on tylko rzucil ze nie mogli znalesc adresu i beda znowu probowac jutro rano . Probowac? Sorry ale paczka potrzebna jest dzisiaj, ja nie mam czasu na ich niekompetentne proby. Bezczelny typ. Teraz musze wczesniej wyjsc z pracy zeby specjalnie do nich jechac bo inaczej znowu moga miec 'klopot' ze znalezieniem adresu. Czasami mam ochote tlumaczyc niektorym glupkom na czym polega ich praca bo to sie po prostu w glowie nie miesci

Ale sie wyzalilam ale po prostu krew mi bulgocze tak sie zagotowalam. Nie znosze takiej strasznej bezsilnosci ze tak naprawde nie ma na cos takiego rady i jak ktos nie potrafi wykonywac swojej pracy to inni cierpia
Co za baran! Ja nei wiem kogo wszędzie sadzają na tych infoliniach, to są same durnie !Czy to bank, czy firma kurierska czy nie daj Bóg tpsa, można oszalec, ja zawsze się wściekam i wyzywam. A w ogóle co za kierowców mają, ze adresu nie może znaleźć? Kolejny baran skończony! Ehhh to sobie powyzywałam i nie dziwie Ci się, ze sie gotujesz ze złości
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 14:04   #3333
latko0
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
Wiesz, ja go nie obsługuje, omijam wrecz z daleka, a jestem taka zlosliwa,ze jak np robie placki ziemniaczane, to on lubi takie mocno przypieczone, a ja na zlosc robie jasne i zawsze marudzi a ja siedze cicho i tyle. Nie chce mi sie z im juz kłocic powiem Ci kochana, ze 20 lat wystarczy, ale jak przegina to si eodzywami jestem wredna maksymalnie, albo jak cos sie do wychowania Oli wtraca, to dostaje od razu. Łukasz najlepiej sobie z nim radzi, teraz pan jest na niego obrazony, bo Lukasz mu powiedzial,ze na przyjemnosci ma kase ale zeby mamie dac do domu to juz nie. Od nas sie odpieprzyl,bo wsyztko placimy my, a prad w zimie byl kolo500 zł , teraz 100 mniej iinne oplaty. Dlatego Łukasz chce jak najszybciej sie wyniesc na swoje, teraz czekamy jak bedzie marudzil jak Filipek bedzie plakal, bo jemu koszula u dupy zawadza, ale jak on halasuje to jest dobrze. Czasmi powiem Ci,ze z bezsilnosci chce mi sie plakac, szkoda mi mamy najbardziej, bo dala sie zapedzic w kozi rog, my i tak sie wyniesiemy i zostanie pan na wlosciach i doprowadzi te dom do ruiny, bo nawet po sobie nie umie posprzatac. Powiem Ci,ze jestesmy najszczesliwsi jak wyjezdza, tera go nei ma i jest cudownie. Koniec zali, nie chce Cie kochana denerwowac, ja mam podobne usposobienie do Twojego i mnie roznosi czasami,ale to nie moj chlop, moj jest najukochanszy.

She to moze ja sie tez wczesniej spakuje moze kolo 17 czerwca, tak na wszelki wypadek ja tez wole sama,wiem co mam i wiem,ze mezus by pienie sobie poradzil,ale wole sama, a pewnie bedzie tak,ze ja bede mowic co ma spakowac a on bedzie pakowal. Ja chyba wezme walizke heheeh ale w sumie, najwiecej miejsca pieluchy zajma i rożek bo ciuszki malenkie, po 3 kompleciki( w sumie by 2 wystarczyly, bo na 2 dobę sie wychodzi,ale chca 3) boje sie tylko zeby mi oddali m oje ubranka, dlatego bede albo ja albo maz przy kapieli w szpitalu zeby brudne od razu zabrac, nie wiem jak bedzie cieplo, ale i tak wezme bodziaki z krotkim rekawkiem, pajace i skarpetusie no i musze niedrapki miec, bo w szpitalu nie obetna pzaurkow, wymawiaja sie zakazeniem, brednie totalne, moja kuzynka 2 lata temu rozila, to tez jej zakazali do 2 tyg obcinac, a maly maila tak dlugie pazury,ze szok, wiec ja jak wrocila ze szpitaka od razu mu pbcielam, bo ona sie bala i bylo cudnie, nie musial miec niedrapek, z reszta Oli tez obcielam od razu i Filusiowi tez obetnepo co ma sie dzieckomeczyc w tych niedrapkach, a tak ma luzik jeszcze te podklady wstretne trzeba zabrac, podklady na lozko, majtki wielorazowe siateczkowe, reczniki, plyny i koszule ktorych nie mam jeszcze, no i t-sjirt do rodzenia, bo nowej kosuli nie mam zamiaru wyrzucacKurde w sumie to wszystko duzo miejsca zajmie teraz sobie z tego zdalam sprawe, masakra!!!!!!!!!
No kohana to tylko spokoju Ci życzę i żeby w drogę Ci nie wchodził

Co do pakowania to połozna powiedziała że najpóźniej do 36tyg torba musi być spakowana, i że to powinien być ostateczny termin.
Co do pazurków to mówiła nam tylko że w szpitalu nie wolno obcinać dlatego że jakieś tam bakterie są, które powodują że maluszek ma czerwone końcówki paznokci i to podobno strasznie boli. Wiadomo że nie zdaża się to każdemu kto w szpitalu obetnie paznokcie, no ale uważam że nie warto ryzykować. I powiedziała że jak tylko do domku wyjdziemy to spokojnie można obciąć tylko żeby je najpierw wypażyć albo zdezynfekować spirytusem.
latko0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 14:04   #3334
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Jejku ja sie nigdy nie moge nadziwic ile kobiety decyduja sie znosic jesli chodzi o ich zwiazki. No i zawsze mnie zastanawialo jaka jest przyczyna, czy to strach przed samotnoscia czy po prostu cos co kiedys kobietom wpajano ze facetowi trzeba sie podporzadkowac i jak facet jest niezadowolony to znaczy ze kobieta jest jakas wybrakowana bo nie potrafi go zaspokoic (oczywiscie totalne brednie ale nie oszukujmy sie, tak kiedys bylo). Do tego dochodzi takie straszne przywiazanie do swini albo kata . Carol super jakbyscie zabrali mame ze soba. Mi tez by serce pekalo gdyby moja mama byla w takim zwiazku...
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 14:10   #3335
she 00
Raczkowanie
 
Avatar she 00
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Maynooth/Irl
Wiadomości: 385
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Mój TZ sie troszke przestraszył. Kazał mi poczytać, albo zadzownić do którejś z kobiet z rodzinki .

Chodzi o to że jak wracałam dzisiaj z wykładu to mi cały brzuch postawiło, i miałam takie 2-3 silne skurcze....ból w podbrzuszu i takie dziwne uczucie parcia na dół, taki nacisk ....

Wszystko przeszłojak się połozyłam... tzn podbrzusze troszke jeszcze boli....ale do zniesienia...

lekarz mówił ze jak cos to mam sie kłaść...
W pon pede w szptalu to jak cos to sie zapytam..... myslicie że musze iść do lekarza wcześniej?
she 00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 14:12   #3336
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez latko0 Pokaż wiadomość
No kohana to tylko spokoju Ci życzę i żeby w drogę Ci nie wchodził

Co do pakowania to połozna powiedziała że najpóźniej do 36tyg torba musi być spakowana, i że to powinien być ostateczny termin.
Co do pazurków to mówiła nam tylko że w szpitalu nie wolno obcinać dlatego że jakieś tam bakterie są, które powodują że maluszek ma czerwone końcówki paznokci i to podobno strasznie boli. Wiadomo że nie zdaża się to każdemu kto w szpitalu obetnie paznokcie, no ale uważam że nie warto ryzykować. I powiedziała że jak tylko do domku wyjdziemy to spokojnie można obciąć tylko żeby je najpierw wypażyć albo zdezynfekować spirytusem.
Ja spakowałam w 37

Ja paznokietek w szpitalu tez nie bede obcinała. zresztą po co mi brać nożyczki do paznokietek a pozniej by mi się zapodziały czy cus..

Kasia ehh te firmy kurierskie..
Ja mam tak z pocztą.. Tylko że u mnie nie chce im się wchodzić na 2 piętro więc zostawiają awizo i sama sobie idz..
A od stycznia siedze w domu i żaden listonosz z paczką nie zadzwonił domofonem a później musiałam lecieć na pocztę i tachać np gondole

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Cytat:
Napisane przez she 00 Pokaż wiadomość
Mój TZ sie troszke przestraszył. Kazał mi poczytać, albo zadzownić do którejś z kobiet z rodzinki .

Chodzi o to że jak wracałam dzisiaj z wykładu to mi cały brzuch postawiło, i miałam takie 2-3 silne skurcze....ból w podbrzuszu i takie dziwne uczucie parcia na dół, taki nacisk ....

Wszystko przeszłojak się połozyłam... tzn podbrzusze troszke jeszcze boli....ale do zniesienia...

lekarz mówił ze jak cos to mam sie kłaść...
W pon pede w szptalu to jak cos to sie zapytam..... myslicie że musze iść do lekarza wcześniej?
Kochana, polez, nie ruszaj sie z łózka, odpręż sie..
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 14:16   #3337
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez she 00 Pokaż wiadomość
Mój TZ sie troszke przestraszył. Kazał mi poczytać, albo zadzownić do którejś z kobiet z rodzinki .

Chodzi o to że jak wracałam dzisiaj z wykładu to mi cały brzuch postawiło, i miałam takie 2-3 silne skurcze....ból w podbrzuszu i takie dziwne uczucie parcia na dół, taki nacisk ....

Wszystko przeszłojak się połozyłam... tzn podbrzusze troszke jeszcze boli....ale do zniesienia...

lekarz mówił ze jak cos to mam sie kłaść...
W pon pede w szptalu to jak cos to sie zapytam..... myslicie że musze iść do lekarza wcześniej?
Lez i najlepiej nigdzie juz nie chodz. Kurcze a w szpitalu badaja cie juz ginekologicznie czy dalej nic? Ja teraz ide do mojego gina w polsce zeby chociaz cytologie mi zrobil i sprawdzil co z szyjka itd...
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 14:27   #3338
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Smile Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Hej kobietki. Ja od kilku dni milczałam, bo żyłam w okropnym stresie i strachu, czy dzisiejsze USG będzie wyrokiem czy nie. Bałam się, że powtórzy się historia z przed 7 lat, gdy w 13 tc dowiedziałam się, że serduszko nie bije.

Tym razem wszystko jest dobrze. Maleństwo fika jak szalone. Tak się wierciło, że trudno było zrobić zdjęcie.
Widziałam rączkę z paluszkami, stópki, kolanka, oczodoły, nosek.... wszystko na swoim miejscu.

Nie macie pojęcia jak mi ulżyło. Jestem taka szczęśliwa, że brak opisu. Od dziś już nie będę się martwić tylko cieszyć. Już powiadomię wszystkich w rodzinie i znajomych.

Zamieszczam zdjęcie dzidzi. Widać, że siedzi po turecku
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 14:45   #3339
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez latko0 Pokaż wiadomość
No kohana to tylko spokoju Ci życzę i żeby w drogę Ci nie wchodził

Co do pakowania to połozna powiedziała że najpóźniej do 36tyg torba musi być spakowana, i że to powinien być ostateczny termin.
Co do pazurków to mówiła nam tylko że w szpitalu nie wolno obcinać dlatego że jakieś tam bakterie są, które powodują że maluszek ma czerwone końcówki paznokci i to podobno strasznie boli. Wiadomo że nie zdaża się to każdemu kto w szpitalu obetnie paznokcie, no ale uważam że nie warto ryzykować. I powiedziała że jak tylko do domku wyjdziemy to spokojnie można obciąć tylko żeby je najpierw wypażyć albo zdezynfekować spirytusem.
Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
Jejku ja sie nigdy nie moge nadziwic ile kobiety decyduja sie znosic jesli chodzi o ich zwiazki. No i zawsze mnie zastanawialo jaka jest przyczyna, czy to strach przed samotnoscia czy po prostu cos co kiedys kobietom wpajano ze facetowi trzeba sie podporzadkowac i jak facet jest niezadowolony to znaczy ze kobieta jest jakas wybrakowana bo nie potrafi go zaspokoic (oczywiscie totalne brednie ale nie oszukujmy sie, tak kiedys bylo). Do tego dochodzi takie straszne przywiazanie do swini albo kata . Carol super jakbyscie zabrali mame ze soba. Mi tez by serce pekalo gdyby moja mama byla w takim zwiazku...
Cytat:
Napisane przez she 00 Pokaż wiadomość
Mój TZ sie troszke przestraszył. Kazał mi poczytać, albo zadzownić do którejś z kobiet z rodzinki .

Chodzi o to że jak wracałam dzisiaj z wykładu to mi cały brzuch postawiło, i miałam takie 2-3 silne skurcze....ból w podbrzuszu i takie dziwne uczucie parcia na dół, taki nacisk ....

Wszystko przeszłojak się połozyłam... tzn podbrzusze troszke jeszcze boli....ale do zniesienia...

lekarz mówił ze jak cos to mam sie kłaść...
W pon pede w szptalu to jak cos to sie zapytam..... myslicie że musze iść do lekarza wcześniej?
Dziękuje Karolinko damy radę, musimy. W końcu się od niego "uwolnimy"

Kasiu ja nie widze innej opcji, mamę choćby siłą weźmiemy, należy jej się spokój na starsze lata, nie pozwlę żeby ten gad ją zniszczył, prędzej ja go zniszcze! On zawsze sie wkurza, bo mama jest co by sie nei stało po naszej stronie i jego wtedy trafia

She kochana, Ty nie powinnas wcale z domu wychodzić, tylko do lekarza i to tez samochodem! Martwie sie o Ciebie kochana, uwazaj na siebie i leż, nie chodź już nigdzie!

Kochane dostałam te ciuszki ktróe kupiłam na allegro!!!!!!
Są przecudne!!!!!!!!!!!!!!!! ! I wyglądają jak nowe!!!!!!!!!!! Dostałam jeszcze skarpetusie i niedrapki jako gratisik, ta laseczka u której kupiłam jest super!!! Wszystkie ciuszki czyściusieńkie i zadbane, są z mothercare i early days, na 0-3 miesiąca i powiem Wam, ze dużo większe od tych co mam dla newborn, a niby tez od 0. Tak się ciesze, jak małe dziecko, posłużą Filipkowi na zimę, jedynie kupię bodziaki z długim rękawkiem z 7 sztuk na all i wystarczy do wiosny a pajace mają zakładki na rączki-takie niedrapki.

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Hej kobietki. Ja od kilku dni milczałam, bo żyłam w okropnym stresie i strachu, czy dzisiejsze USG będzie wyrokiem czy nie. Bałam się, że powtórzy się historia z przed 7 lat, gdy w 13 tc dowiedziałam się, że serduszko nie bije.

Tym razem wszystko jest dobrze. Maleństwo fika jak szalone. Tak się wierciło, że trudno było zrobić zdjęcie.
Widziałam rączkę z paluszkami, stópki, kolanka, oczodoły, nosek.... wszystko na swoim miejscu.

Nie macie pojęcia jak mi ulżyło. Jestem taka szczęśliwa, że brak opisu. Od dziś już nie będę się martwić tylko cieszyć. Już powiadomię wszystkich w rodzinie i znajomych.

Zamieszczam zdjęcie dzidzi. Widać, że siedzi po turecku
Weronisiu wieści rewelacyjne!!!!!!! jaka piękna dzidzia i macha rączką, jakie ma cudne paluszki i cała jest cudna!!!!!!!!! To teraz dbaj o Was bez zamartwiania, wszystko będzie w najlepszym porządku!!!!!!!!
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 14:48   #3340
she 00
Raczkowanie
 
Avatar she 00
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Maynooth/Irl
Wiadomości: 385
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
Lez i najlepiej nigdzie juz nie chodz. Kurcze a w szpitalu badaja cie juz ginekologicznie czy dalej nic? Ja teraz ide do mojego gina w polsce zeby chociaz cytologie mi zrobil i sprawdzil co z szyjka itd...
Kasiu z tego co wiem to tutaj nigdy nie badają ginekologicznie.
To tylko u polskiego gina .
Jak byłam w 3cim miesiący ciąży to pani ginekolog poradziła żeby jak bede w pl zrobić badania na toksoplazmoze , cytomegalie, chlamydie ...takie tam bo tu nie robia.... a i glukoze (której nie zdażyłam) dlatego skłamałam że mama miała .... zeby mi tu zrobili.... Bo szpital tu tez tego nie robi...

No i zdecydowanie idz do masazysty żeby ci plecki rozmasował- tak ze dwa trzy razy, i zapytaj jak do tego nie dopuszczać...- to nam pózniej powiesz

Ja mam sztywny kark od kompa ale za każdym razem gdy tz próbuje mnie rozmasowac to boli jakby mnie bił w te męśnie
she 00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 15:05   #3341
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez she 00 Pokaż wiadomość
Kasiu z tego co wiem to tutaj nigdy nie badają ginekologicznie.
To tylko u polskiego gina .
Jak byłam w 3cim miesiący ciąży to pani ginekolog poradziła żeby jak bede w pl zrobić badania na toksoplazmoze , cytomegalie, chlamydie ...takie tam bo tu nie robia.... a i glukoze (której nie zdażyłam) dlatego skłamałam że mama miała .... zeby mi tu zrobili.... Bo szpital tu tez tego nie robi...

No i zdecydowanie idz do masazysty żeby ci plecki rozmasował- tak ze dwa trzy razy, i zapytaj jak do tego nie dopuszczać...- to nam pózniej powiesz

Ja mam sztywny kark od kompa ale za każdym razem gdy tz próbuje mnie rozmasowac to boli jakby mnie bił w te męśnie
Mi zrobili badanie na tokso bo podczas pobierania krwi do tych rutynowych badan sklamalam ze mam mase kotow i kolo nich robie wiec pielegniarka dopisala ze maja mi to badanie zrobic (tak mi doradzila polska ginekolog bo powiedziala ze to badanie jest bardzo wazne). No i ten sposob dziala bo dzieki temu zrobili ci glukoze . Masakra po prostu.

A na masaz bede musiala isc, mam kolezanke fizjoterapeutke i ona pracuje w gabinecie tu w dublinie wiec bede musiala sie z nia jakos umowic. Widzisz ja nie dosyc ze mam ciezar od piersi to tez pracuje 8 godzin dziennie przy kompie wiec mam straszne obciazenie tam . I tak samo jak tz mnie tam zlapie zeby rozmasowac to ja uciekam bo strasznie boli. No i w polsce myslalam sobie zeby isc do ortopedy i wypytac czy moge robic jakies cwiczenia na wzmocnienie miesni. No i kremy przeciwbolowe jakiekolwiek ktore mozna stosowac podczas ciazy tez kupie.

Kurcze to jest takie dziwne bo przeciez tyle kobiet tutaj rodzi zdrowiutkie dzieci bez tych wszystkich badan itd i teraz zostaje pytanie co jest lepsze, czy wszystkie te badanie sa absolutnie potrzebne. Ja sie najbardziej obawiam tego ze nie obserwuja szyjki bo jesli sie skraca to przeciez nie jest dobrze wiec wiem ze pod koniec sila rzeczy bede latac do polskiego gina i za te wizyty dodatkowo placic. Ciekawe czy to sie tutaj kiedys zmieni...
__________________

Czy to jawa czy to sen...

Edytowane przez Kasia_Dublin
Czas edycji: 2010-04-22 o 15:07
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-22, 15:12   #3342
irsin
Zakorzenienie
 
Avatar irsin
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 7 119
GG do irsin
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Hej kobietki. Ja od kilku dni milczałam, bo żyłam w okropnym stresie i strachu, czy dzisiejsze USG będzie wyrokiem czy nie. Bałam się, że powtórzy się historia z przed 7 lat, gdy w 13 tc dowiedziałam się, że serduszko nie bije.

Tym razem wszystko jest dobrze. Maleństwo fika jak szalone. Tak się wierciło, że trudno było zrobić zdjęcie.
Widziałam rączkę z paluszkami, stópki, kolanka, oczodoły, nosek.... wszystko na swoim miejscu.

Nie macie pojęcia jak mi ulżyło. Jestem taka szczęśliwa, że brak opisu. Od dziś już nie będę się martwić tylko cieszyć. Już powiadomię wszystkich w rodzinie i znajomych.

Zamieszczam zdjęcie dzidzi. Widać, że siedzi po turecku
ciesz sie bardzo!!!

a maluch jest sliczny, moj tez jest taki duzy i ladny?
irsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 15:14   #3343
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez irsin Pokaż wiadomość
ciesz sie bardzo!!!

a maluch jest sliczny, moj tez jest taki duzy i ladny?
Taki duży to na pewno, ale czy taki ładny to nie wiem bo mój jest najładniejszy
Jak się tak wierciło to maleństwo, to byl;o widać, że ma spiczastą bródkę i duży móżdżek - ilość mózgu oczywiście po mamusi
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 15:20   #3344
she 00
Raczkowanie
 
Avatar she 00
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Maynooth/Irl
Wiadomości: 385
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
Kurcze to jest takie dziwne bo przeciez tyle kobiet tutaj rodzi zdrowiutkie dzieci bez tych wszystkich badan itd i teraz zostaje pytanie co jest lepsze, czy wszystkie te badanie sa absolutnie potrzebne. Ja sie najbardziej obawiam tego ze nie obserwuja szyjki bo jesli sie skraca to przeciez nie jest dobrze wiec wiem ze pod koniec sila rzeczy bede latac do polskiego gina i za te wizyty dodatkowo placic. Ciekawe czy to sie tutaj kiedys zmieni...
wiesz co kasiu.... tak patrząc po dziewczynach w collegu to tu tyle krzywulców chodzi że matko... bo tu wogle nie badają bioderek, i o ile tego nie widać od razu u dzieci - ale jak laska idzie w skinny jeans to od razu widać...
A do tego te lukrowane policzki- zauważ że niektóre maluchy widać gołym okiem maja wykwity alergiczne - i nikt tego nie widzi? Juz nie wspominając o tym kaszlu i katarze.... ja wiem W Pl tez sie przegina w drugą stronę i przegrzewa dzieci dmuchając chuchając...
Trzeba wypośrodkować chyba....
she 00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 15:25   #3345
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Weronisia zapomnialabym. Sliczna dzidzia . A jak ladnie macha raczka
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-04-22, 15:29   #3346
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Kasia_Dublin, Carol, Irsin dzięki. Ale wszystkie maleństwa są śliczne.
Wiecie co... ja nie podejrzewałam, że na starość doświadczę tego wspaniałego uczucia bycia w ciąży. I nie podejrzewałam, że będąc już doświadczoną mamą 2 dzieci, będę tak bardzo przeżywać tę ciążę
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 15:40   #3347
she 00
Raczkowanie
 
Avatar she 00
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Maynooth/Irl
Wiadomości: 385
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Kasia_Dublin, Carol, Irsin dzięki. Ale wszystkie maleństwa są śliczne.
Wiecie co... ja nie podejrzewałam, że na starość doświadczę tego wspaniałego uczucia bycia w ciąży. I nie podejrzewałam, że będąc już doświadczoną mamą 2 dzieci, będę tak bardzo przeżywać tę ciążę
Po pierwsze jaką starość kobieto...dziś 40tki to dawne 20tki! więc ty dalej możesz czuć się jak nastolatka...poza tym pieknie wyglądasz, a bedziesz wyglądać jeszcze lepiej...

Co do urody dzieci to ja się śmieje że nasz będzie najpiękniejszym brzydalkiem na świecie- bo urodzi sie z moim nosem(mam długaśny nochal) i uszami tzta(są odstające, jedno bardziej drugie mniej- i ja je uwielbiam)...
she 00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 15:55   #3348
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez she 00 Pokaż wiadomość
Po pierwsze jaką starość kobieto...dziś 40tki to dawne 20tki! więc ty dalej możesz czuć się jak nastolatka...poza tym pieknie wyglądasz, a bedziesz wyglądać jeszcze lepiej...

Co do urody dzieci to ja się śmieje że nasz będzie najpiękniejszym brzydalkiem na świecie- bo urodzi sie z moim nosem(mam długaśny nochal) i uszami tzta(są odstające, jedno bardziej drugie mniej- i ja je uwielbiam)...
She umiesz pocieszyć kobieto
Wiesz ja jestem z tego pokolenia, kiedy kobiety jeszcze nie robiły kariery i starały się młodo wychodzić za mąż i szybko mieć dzieci. Więc dla mnie dziecko w wieku 34 lat to jest dość dziwne zjawisko
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 16:07   #3349
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
She umiesz pocieszyć kobieto
Wiesz ja jestem z tego pokolenia, kiedy kobiety jeszcze nie robiły kariery i starały się młodo wychodzić za mąż i szybko mieć dzieci. Więc dla mnie dziecko w wieku 34 lat to jest dość dziwne zjawisko
A co ty gadasz! Moja mama urodzila mnie i mojego starszego brata kolo w wieku 21-22 lat a nasz mlodszy brat urodzil sie kiedy miala 35 i nikt nigdy slowa nie powiedzial ze to cos dziwnego . Mam tez duzo znajomych z rodzenstwem mlodszym o 13 lat jak ja. Zadne zjawisko. Moja mama to wrecz poleca zajscie w pozna ciaze, mowi ze dzieki temu oboje z tata sa mlodsi cialem i umyslem . Nic tylko sie cieszyc kochana!
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 16:11   #3350
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

weronisia, piękne zdjęcia, ta rączka z paluszkami wygląda uroczo. ale to widzę że zasługa sprzętu ba ja nie mam takich wyraźnych fotek....

ja dzwoniłam do gin i jak zwykle jest godzina opóźnienia, dlatego jeszcze siedzę w domu. ale jak przyjdę to naskrobię co tam. papapa
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 16:15   #3351
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
A co ty gadasz! Moja mama urodzila mnie i mojego starszego brata kolo w wieku 21-22 lat a nasz mlodszy brat urodzil sie kiedy miala 35 i nikt nigdy slowa nie powiedzial ze to cos dziwnego . Mam tez duzo znajomych z rodzenstwem mlodszym o 13 lat jak ja. Zadne zjawisko. Moja mama to wrecz poleca zajscie w pozna ciaze, mowi ze dzieki temu oboje z tata sa mlodsi cialem i umyslem . Nic tylko sie cieszyc kochana!
Zgadzam się z Kasią w 100%! Ja tam czuje się młodo i tak wygłądam a jak ide z Olcią to myślą, ze to siosta już wiele osób było w szoku, ze tak młodo wyglądam. Nawet teraz jak mam już brzucjolka to stare omy patrzą na mnie jak na gówniarę która wpadła, a na Łukasza tak samo,może dlatego ostatnio nie chciały mnie przepuścić po skierowanie w przychodni a poza tym, ja może jeszcze za jakies 3 latka zdecyduje się na kolejnego bejbika, Ola będzie miała 15 latek, Filuś 3 i ja jeszcze bede na chodzie
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 16:18   #3352
she 00
Raczkowanie
 
Avatar she 00
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Maynooth/Irl
Wiadomości: 385
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
She umiesz pocieszyć kobieto
Wiesz ja jestem z tego pokolenia, kiedy kobiety jeszcze nie robiły kariery i starały się młodo wychodzić za mąż i szybko mieć dzieci. Więc dla mnie dziecko w wieku 34 lat to jest dość dziwne zjawisko
To "wasze" pokolenie było madrzejsze...
dwudziestolatka ma 30% szans żeby w jednym cyklu zajść w ciążę utrzymując że jest zdrowa, i że często się przytula, po 30 roku życia jest to już tylko 5%.... "nasze" pokolenie spedza wiekszość czasu do trzydziestki próbując nie zajść w ciążę a potem po 30tce już gdy chcą to nie mogą....
My się staraliśmy 14mcy mimo że mam 24(miałam problemy z jajnkami) ... i co sie wtedy nasłuchałam, okazało się wtedy ilu ludzi naokoło ma ten problem, i jaki mają problem żeby o tym mówić....
Moje zdanie jest takie że kariere mozna zawsze zrobć, studia skończyć , dom wybudować..... i dziecko nie musi stać na drodze do celu....

A co do ciąży po 30tce ...to gdzieś wyczytałam że natura wynagrzadza ten trud jakimś zastrzykiem kolagenu, czy jakoś tak- i że skóra jest mniej wówczas podatna na rozstępy , i generalnie ładniejsza....
My tak planujemy że trzecie tak za 10-13lat a drugie niedlugo po kubusiu....ale powiedzmy że ...pogadamy o szczegółach po pierwszym porodzie

Edytowane przez she 00
Czas edycji: 2010-04-22 o 16:26
she 00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 16:20   #3353
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
A co ty gadasz! Moja mama urodzila mnie i mojego starszego brata kolo w wieku 21-22 lat a nasz mlodszy brat urodzil sie kiedy miala 35 i nikt nigdy slowa nie powiedzial ze to cos dziwnego . Mam tez duzo znajomych z rodzenstwem mlodszym o 13 lat jak ja. Zadne zjawisko. Moja mama to wrecz poleca zajscie w pozna ciaze, mowi ze dzieki temu oboje z tata sa mlodsi cialem i umyslem . Nic tylko sie cieszyc kochana!
To fakt, że takie dziecko odmładza. Ja miałam 10 lat gdy urodził się mój brat i moi rodzice stwierdzili, że odmłodnieli przy nim, a ja ich postarzam

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Kasią w 100%! Ja tam czuje się młodo i tak wygłądam a jak ide z Olcią to myślą, ze to siosta już wiele osób było w szoku, ze tak młodo wyglądam. Nawet teraz jak mam już brzucjolka to stare omy patrzą na mnie jak na gówniarę która wpadła, a na Łukasza tak samo,może dlatego ostatnio nie chciały mnie przepuścić po skierowanie w przychodni a poza tym, ja może jeszcze za jakies 3 latka zdecyduje się na kolejnego bejbika, Ola będzie miała 15 latek, Filuś 3 i ja jeszcze bede na chodzie
Carol bo Ty wyglądasz bardzo młodziutko!
Pamiętasz jak się ciebie zapytałam czy to 77 w twoim nicku to twój rocznik? Ja do tamtej pory nie podejrzewałam, że masz tyle lat co ja prawie. Widziałam twoje zdjęcie i bym nie podejrzewała, że jesteś po 30-tce.

Ja nie twierdzę, że jestem stara. Też czuję się młodo i chyba lepiej niż gdy miałam 20 lat.
Ale jak nakładam na twarz krem przeciwzmarszczkowy i uświadamiam sobie, że jestem w ciąży, to mi to jakoś nie pasuje i się śmieję sama z siebie
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 16:27   #3354
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
Dziękuje Karolinko damy radę, musimy. W końcu się od niego "uwolnimy"

Kochane dostałam te ciuszki ktróe kupiłam na allegro!!!!!!
Są przecudne!!!!!!!!!!!!!!!! ! I wyglądają jak nowe!!!!!!!!!!! Dostałam jeszcze skarpetusie i niedrapki jako gratisik, ta laseczka u której kupiłam jest super!!! Wszystkie ciuszki czyściusieńkie i zadbane, są z mothercare i early days, na 0-3 miesiąca i powiem Wam, ze dużo większe od tych co mam dla newborn, a niby tez od 0. Tak się ciesze, jak małe dziecko, posłużą Filipkowi na zimę, jedynie kupię bodziaki z długim rękawkiem z 7 sztuk na all i wystarczy do wiosny a pajace mają zakładki na rączki-takie niedrapki.

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------



Weronisiu wieści rewelacyjne!!!!!!! jaka piękna dzidzia i macha rączką, jakie ma cudne paluszki i cała jest cudna!!!!!!!!! To teraz dbaj o Was bez zamartwiania, wszystko będzie w najlepszym porządku!!!!!!!!
Moje pajacyki też mają takie rękawki wywijane na rączki
I super są.. Po praniu nic mi się z nimi nie stało, wyglądają jak nowe

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
A co ty gadasz! Moja mama urodzila mnie i mojego starszego brata kolo w wieku 21-22 lat a nasz mlodszy brat urodzil sie kiedy miala 35 i nikt nigdy slowa nie powiedzial ze to cos dziwnego . Mam tez duzo znajomych z rodzenstwem mlodszym o 13 lat jak ja. Zadne zjawisko. Moja mama to wrecz poleca zajscie w pozna ciaze, mowi ze dzieki temu oboje z tata sa mlodsi cialem i umyslem . Nic tylko sie cieszyc kochana!
No podobno ciąża po 30 odmładza

Cytat:
Napisane przez she 00 Pokaż wiadomość
To "wasze" pokolenie było madrzejsze...
dwudziestolatka ma 30% szans żeby w jednym cyklu zajść w ciążę utrzymując że jest zdrowa, i że często się przytula, po 30 roku życia jest to już tylko 5%.... "nasze" pokolenie spedza wiekszość czasu do trzydziestki próbując zajść w ciążę a potem już gdy chcą to nie mogą....
My się staraliśmy 14mcy mimo że mam 24(miałam problemy z jajnkami) ... i co sie wtedy nasłuchałam, okazało się wtedy ilu ludzi naokoło ma ten problem, i jaki mają problem żeby o tym mówić....
Moje zdanie jest takie że kariere mozna zawsze zrobć, studia skończyć , dom wybudować..... i dziecko nie musi stać na drodze do celu....

A co do ciąży po 30tce ...to gdzieś wyczytałam że natura wynagrzadza ten trud jakimś zastrzykiem kolagenu, czy jakoś tak- i że skóra jest mniej wówczas podatna na rozstępy , i generalnie ładniejsza....
My tak planujemy że trzecie tak za 10-13lat a drugie niedlugo po kubusiu....ale powiedzmy że ...pogadamy o szczegółach po pierwszym porodzie
Jestem tego samego zdania..
I wkurzają mnie opinie że zmarnowałam sobie młodośc przez ciążę, że za wczesnie na dziecko, że nic nie osiągne, że tylko dziecko i pieluchy
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 16:45   #3355
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
I wkurzają mnie opinie że zmarnowałam sobie młodośc przez ciążę, że za wczesnie na dziecko, że nic nie osiągne, że tylko dziecko i pieluchy
No mnie też coś takiego wkurza. Ja zostałam mamą w wieku 22 lat i to było bardzo chciane i długo oczekiwane dziecko. A drugie postanowiłam mieć zanim skończę 25 lat. I tak się stało. Młodego urodziłam w grudniu, a zaraz w lutym skończyłam 25 lat.
Niektórzy się dziwili, że tak chciałam. A ja nie żałowałam nigdy.
Każdy widać ma inne potrzeby. Jedne kobiety marzą i rodzinie, dzieciach.... a inne nie mają instynktów macierzyńskich i sobie nie wyobrażają mieć dzieci...
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 16:52   #3356
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
To fakt, że takie dziecko odmładza. Ja miałam 10 lat gdy urodził się mój brat i moi rodzice stwierdzili, że odmłodnieli przy nim, a ja ich postarzam



Carol bo Ty wyglądasz bardzo młodziutko!
Pamiętasz jak się ciebie zapytałam czy to 77 w twoim nicku to twój rocznik? Ja do tamtej pory nie podejrzewałam, że masz tyle lat co ja prawie. Widziałam twoje zdjęcie i bym nie podejrzewała, że jesteś po 30-tce.

Ja nie twierdzę, że jestem stara. Też czuję się młodo i chyba lepiej niż gdy miałam 20 lat.
Ale jak nakładam na twarz krem przeciwzmarszczkowy i uświadamiam sobie, że jestem w ciąży, to mi to jakoś nie pasuje i się śmieję sama z siebie
Cytat:
Napisane przez she 00 Pokaż wiadomość
To "wasze" pokolenie było madrzejsze...
dwudziestolatka ma 30% szans żeby w jednym cyklu zajść w ciążę utrzymując że jest zdrowa, i że często się przytula, po 30 roku życia jest to już tylko 5%.... "nasze" pokolenie spedza wiekszość czasu do trzydziestki próbując nie zajść w ciążę a potem po 30tce już gdy chcą to nie mogą....
My się staraliśmy 14mcy mimo że mam 24(miałam problemy z jajnkami) ... i co sie wtedy nasłuchałam, okazało się wtedy ilu ludzi naokoło ma ten problem, i jaki mają problem żeby o tym mówić....
Moje zdanie jest takie że kariere mozna zawsze zrobć, studia skończyć , dom wybudować..... i dziecko nie musi stać na drodze do celu....

A co do ciąży po 30tce ...to gdzieś wyczytałam że natura wynagrzadza ten trud jakimś zastrzykiem kolagenu, czy jakoś tak- i że skóra jest mniej wówczas podatna na rozstępy , i generalnie ładniejsza....
My tak planujemy że trzecie tak za 10-13lat a drugie niedlugo po kubusiu....ale powiedzmy że ...pogadamy o szczegółach po pierwszym porodzie
Dziękuję Weronisiu Ty kochana tez młodziutko wyglądasz!!!!! Ja Ci powiem, ze nie stosuję żadnego kremu przeciwzmarszczkowego a na dodatek z 8 lat regularnie co 10 dni smażyłam się w solarce od 8 lat nie byłam taka blada, ale chyba już mi tak zostanie, bo nie chcę skóry więcej meczyć, kupię jakiś dobry samoopalacz i już a i krem musze jakis zacząć używać, mam w domku kosmetyki profesjonalne najlepsze, ale jakoś je omijam, jedynie stosuję z vit A i E kremy, bo one sa dla skóry najważniejsze. Musze kupić jakiś z kwasem hialuronowym i pójść na laserek na buźkę zeby piegi po opalaniu zlikwidowac a przy okazji odmłodzić skórke no i naczynka pozamykac na nóżkach, bo mam zamair miniówki jeszcze nosić a co

She podzielam Twoje zdanie, ja urodziłam Ole mając 21 lat, skończyłam studia, wyszalałam się, zdązylam rozwieść, i wyjść za mąż ponownie, bo Ł. jest moim 2 mężem ( w listopadzie bedzie 4 rocznica slubu, a w czercu 5 latek jak się znamy), poprzebierałam w facetach i wybrałam najlepszego na świecie Ola ma cudownego ojca, bo biologiczny jej nie chciał i ma ja szczerze gdzieś, ona nie chce go znac, bo mnie straszył, ze mnie spali itp itd i dzięki Bogu wszystko sie poukładało jak należy i mamy szczęśliwą rodzinkę do której niedługo dołączy Filipek
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.


Edytowane przez Carol77
Czas edycji: 2010-04-22 o 16:54
Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 17:02   #3357
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
Dziękuję Weronisiu Ty kochana tez młodziutko wyglądasz!!!!! Ja Ci powiem, ze nie stosuję żadnego kremu przeciwzmarszczkowego a na dodatek z 8 lat regularnie co 10 dni smażyłam się w solarce od 8 lat nie byłam taka blada,
No ja też chodziłam regularnie przynajmniej raz w tygodniu, ciągle wydawało mi się, że jestem za blada
Zrobiłam roczną przerwę w opalaniu jak zaczęły się problemy z cerą i musiałam podjąć leczenie retinoidami. Teraz znowu jestem tak biała jak wtedy podczas leczenia. Nie cierpię być blada

Czekam aż skończy mi się I trymestr i kupię samoopalcz i chociaż dekold sobie wysmaruję.
A I trym już mi się właśnie kończy, więc lada dzień poszaleję Potem już ponoć tak nie szkodzą dzidzi te różne kosmetyki, więc się odważę.
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-04-22, 17:16   #3358
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
No ja też chodziłam regularnie przynajmniej raz w tygodniu, ciągle wydawało mi się, że jestem za blada
Zrobiłam roczną przerwę w opalaniu jak zaczęły się problemy z cerą i musiałam podjąć leczenie retinoidami. Teraz znowu jestem tak biała jak wtedy podczas leczenia. Nie cierpię być blada

Czekam aż skończy mi się I trymestr i kupię samoopalcz i chociaż dekold sobie wysmaruję.
A I trym już mi się właśnie kończy, więc lada dzień poszaleję Potem już ponoć tak nie szkodzą dzidzi te różne kosmetyki, więc się odważę.
Ja też neinawidze być blada teaz mam Rimmel Sun Shimmer taki brązer zmywalny mleczkiem kosmetycznym,a le ja używam chusteczek do demakijażu i są do tego rewelacyjne. No i buźka jest piękna po nim, ja sobie kupiłam 2 odcienie i mieszam, ale chyba samoopalacz wypróbuję, bo nie trzeba codziennie się smarować, ale boje sie plam, powiedz mi jaki jest najlepszy, bo ja ostatnio 10 lat temu używałam

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Z innej beczki. Kochane wklejam ten link żebyście na wszelki wypadek znały tą chorobę i w razie czego zareagowały od razu. Na pewno żadnej z nas się to nie przytrafi, ale trzeba dmuchać na zimne.

http://www.ciazowy.pl/artykul,choles...cka,960,1.html

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

A to artykuł o nacinaniu krocza

http://www.ciazowy.pl/artykul,naciec...ie,1303,1.html

http://www.ciazowy.pl/artykul,jak-un...za,1297,1.html
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.


Edytowane przez Carol77
Czas edycji: 2010-04-22 o 17:18
Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 17:21   #3359
she 00
Raczkowanie
 
Avatar she 00
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Maynooth/Irl
Wiadomości: 385
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

co do samoopalacza... to jaki używacie?
Bo ja Sopot Ziaja- i nie ma lepszego dla mnie- a próbowałam wielu- nie zostawi smug, i ma naturalny odcien...

Kiedys kupiłam tutaj bronzer (nieswiadoma że to nie samoopalcz) wstrętne mazidło, poplamiło mi odzież...i wogle czułam na skórze jak podkład...

Od tego czasu zawsze przywoże sopot z domciu

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

O cholestazie mówiłła Justyna Steczkowska u Ewy Drzyzgi- bo miała ją podczas chyba drugiej ciąży....
Mówiła że przez 4tyg nie spała, obkładała się mokrymi recznikami bo by się rozdrapała na śmierć...
ale maluszkowi nic nie było, i wszystko było ok!
she 00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 17:27   #3360
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

Cytat:
Napisane przez she 00 Pokaż wiadomość
co do samoopalacza... to jaki używacie?
Bo ja Sopot Ziaja- i nie ma lepszego dla mnie- a próbowałam wielu- nie zostawi smug, i ma naturalny odcien...

Kiedys kupiłam tutaj bronzer (nieswiadoma że to nie samoopalcz) wstrętne mazidło, poplamiło mi odzież...i wogle czułam na skórze jak podkład...

Od tego czasu zawsze przywoże sopot z domciu

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

O cholestazie mówiłła Justyna Steczkowska u Ewy Drzyzgi- bo miała ją podczas chyba drugiej ciąży....
Mówiła że przez 4tyg nie spała, obkładała się mokrymi recznikami bo by się rozdrapała na śmierć...
ale maluszkowi nic nie było, i wszystko było ok!
Ja właśnie się pyatm o samoopalacze, bo w tej materii nie mam w ogóel doświadczenia. Mówisz ziaja, wypróbuję

Bo przy tej chorobie można urodzic zdrowiutkiego bobaska, ja tak na wszelki wypadek wkleiłam artykuł

A popatrzcie na to urzadzenie do rozciągania mięśni przed porodem redukujący koniecznośc nacinania krocza:

http://www.epino.net.pl/produkty.php
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.


Edytowane przez Carol77
Czas edycji: 2010-04-22 o 17:28
Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.