Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

[Darusiaaaa]

i zostalam ciocia , przyjaciolka urodzila corke Nicole - 3900 i 58cm

Brzuszek super
Hm...musze tego poszukac o Oliwii bo jak na razie oprucz tego kiedy spi buzia jej sie nie zamyka:P

[metropolitan]

łooo jezusie, te dzieci wszystkie teraz takie klocuszki duże się rodzą????
ja mam nadzieję, że moje małe nie będzie większe niż ze 3 kilo.....

[Darusiaaaa]

dobrze dozywione;D
powiem Ci ze ja sie cieszylam ze moja sie taka duza urodzila i wcale nie bylo az tak zle, chociaz tak mowie bo nie wiem jak sie rodzi mniejsze;p ale KOBITKI SA SILNE I WSZYSTKO JEST DO PRZEZYCIA!
A tego przezycia nie zapomnisz nigdy! Obojetnie jak bedzie cie bolalo, obojetnie jak bedziesz sie darla( hahaha- zart) i obojetnie co by innego nie bylo -WARTO!
Ja tam sie darlam tak ze wszystkie chyba mialy mnie dosc:P
a na drugi dzien to az chrype mialam:P

[Linka24]

heheheh prawda
Ja tam sie darłam tylko przy parciu ale nie dlatego ze mnie bolało (bo nie bolało) ale dlatego ze to mi pomagało przeć
Dopiero darłam sie z bólu po porodzie jak mnie czyścili z łożyska...(nie zycze nikomu)..Ale juz zapomnialam jak to bolało jak patrze na mojego Miśka

[metropolitan]

no raczej i tak na to wpływu nie mamy ale moja nie powinna duża być...no chyba że przesiedzi termin to kto wie...

ale mnie nastawiłyście bojowo do tego mojego dyra.... jutro chyba zacznę coś działać...

[kardashi]

Moja nie urodziła sie duża
Z czego się bardzo ciesze
ciekawe ile teraz waży z 6 kg pewnie w środe mamy szczepienie więc zobaczymy

Oo taak.. moja to gaduła sttrraszna. Mam nadzieje że jak będzie większa to nie będzie z nami tak dyskutowała ..

[latko0]

Dobra Filuś śpi od jakiś 30min. więc mam chwilkę bo zaraz muszę dopakować resztę rzeczy do spzitala, już część rzeczy spakowałam ale jeszcze troszkę zostało. Tak stwierdzam że Filuś znowy przechodzi skok od 3 dni (on jakoś wcześniej niż w tym opisie je przechodzi) kąpiemy go tak jak zwykle ale znowu nie chce zasypiać i bawi się przez półtorej godziny.
Moj to wielki klocek i ważył 5480 tyle dobrze że przybiera na wadze.
Jutro z rana jedziemy do szpitala, jak coś będziemy wiedzieli co i jak to napiszę Karolince smska.
Trzymajcie się kochane dziewczynki buuuuuuuuziaczki

[skorpionek19]

A ja znowu czuję się do d........

Metropolitan - gratuluję rocznicy, my mieliśmy 20.08 tyle, że "5"

Irsin - Brzusio śliczny

Latkoo - raz jeszcze powodzonka i dużo zdrówka

Zjadłam 3 ogórasy kiszone i popiłam do tego tą wodą z ogórków, tak za mną kwaśne chodzi...

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Monia - no ja też październikowa - 15.10, fajnie, że się dobrze czujesz... ja już dzisiaj poryczałam sobie... jeszcze miesiąc muszę wytrzymać, ale są momenty , że nie mam siły... dzisiaj znowu czuję się fatalnie..

Kasieńko - uważaj na siebie.. musisz dbać o siebie , nie wolno Ci się przemęczać... zero dźwigania, proszę zwolnić

Zmykam skarby, dobranoc

[kardashi]

Ja mam urodziny 15 października
Ciekawe czy ktoraś w nie urodzi

Blanka śpi.. ciekawe jak tej nocy bedzie spała może znów do 22

[Kasia_Dublin]

Czesc laseczki!

U nas niestety byla kiepska nocka i potem popoludnie. Anulka dostala kolke i tak strasznie plakala. W koncu dalysmy jej SS, zrobila kupke i usnela. Rano juz bylo super i w ciagu dnia tez, no i poznym popoludniem znowu kolka. Teraz juz ladnie spi i mam wielka nadzieje ze nocka bedzie spokojna. Boje sie ze za wczesnie dalismy jej te kropelki ale naprawde nie wiedzialam juz co robic a widze ze jej pomagaja. Bidulke musi tak bolec

A poza tym mi sie chce caly czas plakac bo moja mama w srode wraca do polski. Oczywiscie placze za jej plecami ale widze ze ona dzisiaj tez poplakuje bo ma ciagle czerwone oczy i mi to lamie serce bo tak mi jej szkoda. czuje sue taka winna z musi to przezywac . No ogolnie w tym tygodniu mam takiego dola ze glowa mala.

[metropolitan]

Kasiu, bidoku rozumiem co przeżywasz. Ja najdłużej pół roku byłam za granicą co prawda, ale myślałam o przeprowadzce na stałe. w ogóle bardzo lubię podróżować i jeździć, ale wiesz, nigdy bym się nie mogła zdecydować na wyprowadzenie się na stałe, właśnie z powodu tęsknoty... a gdybym musiała to pewnie czułabym się tak jak ty teraz... na pewno ci ciężko biudulku

Skorpionku, ostatnie miesiące najgorsze i wredne jeszcze tak się dłużą....

ja próbuję się do PIPU dodzwonić, ale oczywiście pewnie będę całe do południa wisieć na telefonie...

[skorpionek19]

Metropolitan - życzę powodzonka, obyś nie musiała się denerwować "siedząc" na tej słuchawce..

Kasiu - Bardzo mi przykro, że tak musicie obie z mamcią przeżywać to rozstanie.. to nasze życie bywa czasami bardzo okrutne.. mamie bardzo Was brakuje, teraz jeszcze przyszedł na świat maleńki skarb.. Niby każdy z nas staje się dorosły, zakłada własną rodzinę, ale tak naprawdę przychodzą takie chwile kiedy czuje się dzieckiem i taka czułość matki jest bardzo potrzebna ... Kasiu mama pomimo, że wyjedzie cały czas będzie z Wami A Ty skarbie nie możesz się tak denerwować dołować, Anulka to czuje.

Karolinko - jak Twoja laktacja? Jak Filuś? On jest taki śliczny, pięknie się śmieje

Kardashi - poczekamy, zobaczymy.. ja wg om mam na 16.10, ale ostatnio na USG wyszło na 15.10... zobaczymy... może ktoś będzie świętował wspólnie z Tobą .. A to pobolewanie podbrzusza to może być od tabletek... ja jak kiedyś zaczęłam brać, to brzucho pobolewał niemal 2 tyg,, a do tego plamiłam.. potem było ok.

[metropolitan]

w PIPie sprawa jest raczej jasna - powinnam go podać do sądu.... kurde, nie chcę tego robić i chyba najpierw mu wyślę pismo, żeby się ustosunkował do tego, bo jeśli nie to go podam... nie chcę się sądzić z nim, bo nie chcę kwasu mu robić, gdyby nie był znajomym mojego znajomego, któremu tyle zawdzięczam i pewnie jeszcze będę zawdzięczać to bym się nawet nie zastanawiała, bo to dziad i burak!

dobra, muszę policzyć ruchy bo już miałam od 8 liczyć.... ale coś małe nieruchliwe dzisiaj, także policzę od 10. za to wczoraj wieczorem mi tak poobijałą wszystkie wnętrzności, że wymiękałam...łobuz jeden.

[monia9980]

Kasiu tak mi przykro!moja mamcia tez mieszka daleko i pewnie jak przyjedzie to bedzie ciezko odjechac.....z tym ze u nas jest ta roznica ze to oni wyjechali,a nam jest baaardzooo teskno!

Skorpionku,no moje nocki tez nie sa z najwyzszej polki.nogi rwa duszno,niewiadomo jak sie ulozyc....mimo ze brzus mam naprawde malutki jak na juz prawie 8miesiac....

kardashi moj brat ma 28.10 urodziny -ciekawe jak moja mala...

[skorpionek19]

Metropolitan - no to tylko mieć nadzieję, że ten łajdak zrozumie co go czeka, jeśli nie ustosunkuje się do Twojego pisma, Trzymam kciuki!!! A mój dzidziolek tez tak kopie, że aż czasami skręcam się z bólu.... ale wtedy wiem, że urwis zdrowy i wszystko ok...

Monia - damy radę, już niedługo nam zostało.. ale chyba najgorsze, bo najcięższe te miesiące... No to bidulko też się nacierpisz.ja brzusio mam o wiele większy niż przy pierwszej ciąży.. ciężko mi oddychać, jeść muszę bardzo często a malusieńkimi porcjami, bo inaczej spotkanie z wc.... taki mam ucisk... czasami bywa tak , że kromkę chlebka mam na 2 podejścia...

Mój Tż ma urodzinki 28.10 - skorpionek

[Kasia_Dublin]

Dziekuje wam za wsparcie. Staram sie o tym nie myslec ale jednak gdzies tam z tylu glowy to siedzi. No roznie nas zycie doswiadcza i czasami trzeba podjac trudna decyzje o wyjezdzie i zyciu z dala od bliskich. Dzieki bogu oboje z tz-em mamy dobra prace i stac nas na latanie do polski, albo na kupowanie biletow dla moich rodzicow zeby przylatywali tutaj. No ale faktem jest ze najgorsze sa rozstania i nie wazne wtedy jak czesto sie widujemy. Ja teraz rozpracowuje swoj aparat zeby zobaczyc jak robic filmiki i bede je wysylac do rodzicow.

A my mamy za soba super nocke bo jedna pobudka byla o 3 a druga o 6. No i fajnie bo to karmienie rano przejmuje tz bo i tak wstaje do pracy wiec mi ja przewija i karmi a potem juz ladnie ululana przynosi mi do sypialni i my sobie pozniej lezakujemy do jakiejs 8 czy 9 . Wklejam wam fotki z wczorajszego poranka, tz sprawdzal ile nam urosla

[metropolitan]

Kasiu, dokładnie, trzeba zawsze widzieć tą dobrą stronę. pomyśl sobie, że żona kuzyna mojego męża ma całą rodzinę w stanach i jej mama dopiero teraz wnuczka mogła zobaczyć, po 2 latach!! także naprawdę, nie jest źle! mama na pewno przyjedzie do was jak tylko znowu będzie mogła. a jeśli macie pieniążki to możecie rodzicom sprezentować bilety, żeby was odwiedzili

ale u nas dzisiaj ponuro, brzusio raz tylko zabolał, tak to nic się kompletnie nie dzieje, wręcz czuję się coraz lepiej!! wstawiłam dzisiaj resztę ubranek do prania, żeby były gotowe dla małej, jakieś podstawowe ubranka już wczoraj spakowałam do szpitala+pieluchy+kosmety ki no i skompletowałam sobie już dokumenty i badania, wsadziłam w koszulkę i zapakowałam do szpitala. aż się tż przeraził i zapytał czy będę rodzić ale jakieś takie przeczucie miałam... najwyraźniej błędne
w sumie to mogłabym doczekać do przyszłej środy, bo będę od 1 września dodatkowo ubezpieczona i trochę kasiurki by skapnęło...

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

zapomniałam napisać, że anulka to śliczna kruszyna, ma słodki pajacyk biało-żółty w ogóle uwielbiam dzieci w pajacykach wyglądają jak takie małe zawinięte cukiereczki

[kardashi]

mój brat ma urodziny 27.10
a Tż 12.10
moooże któraś trafi

U nas nocka super. obudziła się po 7, zjadła, przewinęłam ją, pogadałyśmy i po 8 zasnęła.. i obudziłyśmy się o 12

[metropolitan]

kardashi, ta twoja mała to aniołek... masz czas dla siebie, jeju mam nadzieję ze u mnie bedzie podobnie.

uprałam te jej ciuszki i nie wiem, czemu kupiłam tyle gaci.......

[kardashi]

Aa no anioolek .. i mam nadzieje że jej tak zostanie

Jak to gaci ?

[Darusiaaaa]

to ja was jeszcze pociesze, moja mama swojego chrzesniaka nie widziala 12 lat . Jest w Stanach tam poznal Polke- ozenil sie i maja synka i nikt tego synka z nas oprucz na zdjeciach nie widzial az to poczatku tego roku kiedy ciocia( mama chrzesniaka ) pojechala i syna po 12 latach widziala!!!!!

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

gaci w sensie spodenek czy majtek?:P
moja majtki ma ubieram jej do sukieneczek rozne:P

[metropolitan]

no gaci w sensie spodni nie wiem czemu ma tyle spodenek...

[kardashi]

Ja mam najwiecej spodni na 6-9 i 9 -12 mies..
ale w tedy dziecko i zaczyna raczkować pełzac i się wybrudza i oo..

Ale za to mam malo bluzeczek na 9-12.. noo i 12-18.. a w zarze teraz są po 6zł.. alee zanim ja sie wybiore do wawy to nic nie bedzie
a w styczniu znów przeceny

[Darusiaaaa]

ja kupuje w sumie na bierzaco jeszcze zamowienia z earl days robie i nexta mark&spencer i kuzynka w londynie kupuje i jak jada do pl no to mi przywozi plus ciuszki po jej corze i mojego chrzestneo to ciagle od cholery tego wszystkiego jest.

[kardashi]

Ja kupuje na przecenach to co mi wpadnie w oko.. i kupuje na zapas

Wiem np że do 12 mies mam miec po 6 pajacyków i 6 bodziaków. i kupuje tego każdego rozmiaru.
a później to już co mi ładnego wpadnie w oko
Ale staram sie robić tak, że jak kupuje np spodnie, to dopasowuje do tego bluzki i bluzy czy sweterki. Żeby wszystko do siebie pasowało
i tak mam pełną garderobę do 12 miesięcy i małe braki do 18 głownie w bluzkach..
noo i nie mam żadnej sukieneczki

[metropolitan]

Napisane przez kardashi

noo i nie mam żadnej sukieneczki

nooo bo

[skorpionek19]

Aj te sukieneczki dla dziewczynek są boskie ja miałam dla Wikulki najwięcej od siostry, bo ona ma chłopca i nie miała dla kogo kupować a tak jej się podobały.. takie śliczniutkie no więc my korzystałyśmy

A my byliśmy z córeczką, mężem na krótkim spacerku.. tak jak lekarz kazał... spacerki powoli jak najbardziej wskazane tak jest teraz fajnie, Tż na urlopie.. fajny czas... aż mi będzie smutno jak wróci do pracy a do tego od 01.09.. Wiki do przedszkola będę musiała zaprowadzać.. dobrze, że mamy naprawdę pod samym domem to przedszkole.. raptem kilka kroków...

Kardashi - Ta Twoja księżniczka to pewnie ma osobną garderobę, bo z tego co piszesz to ma niezłą kolekcję ślicznotka

[kardashi]

Napisane przez metropolitan

nooo bo

Bo sukienki dla małej dziewczynki dla mnie są niepraktyczne.. Mam kilka na teraz. i jak zakladam jej a ona lezy i kręci się to jej non stop się podwijają.. Dla mnie o wiele lepszy jest zestaw spodenki + bluzeczka.
Mówię NIE sukienkom dla dziewczynki poniżej 1,5 roku..

I pewnie tez bedzie tak jak bedzie uczyła sie chodzić a sukieneczka bedzie się chmajtała, zawijała..

Ładne, ładnością ale dla mnie liczy się wygoda

Napisane przez skorpionek19

Aj te sukieneczki dla dziewczynek są boskie ja miałam dla Wikulki najwięcej od siostry, bo ona ma chłopca i nie miała dla kogo kupować a tak jej się podobały.. takie śliczniutkie no więc my korzystałyśmy

A my byliśmy z córeczką, mężem na krótkim spacerku.. tak jak lekarz kazał... spacerki powoli jak najbardziej wskazane tak jest teraz fajnie, Tż na urlopie.. fajny czas... aż mi będzie smutno jak wróci do pracy a do tego od 01.09.. Wiki do przedszkola będę musiała zaprowadzać.. dobrze, że mamy naprawdę pod samym domem to przedszkole.. raptem kilka kroków...

Kardashi - Ta Twoja księżniczka to pewnie ma osobną garderobę, bo z tego co piszesz to ma niezłą kolekcję ślicznotka

eee .. nieee..
Ma jedną komódke 3 szufladową z ikei
każda szuflada na oddzielny rozmiar.. 3-6, 6-9 i 9-12..
12-18 na razie w kartonie

[Gosiaro]

My tez mamy kilka sukienek i niektorych jeszzce nie zalozylam Majce.Najlepiej sprawdzaja sie u nas pajace i wlasnie body plus spodenki

[irsin]

Napisane przez Kasia_Dublin

Dziekuje wam za wsparcie. Staram sie o tym nie myslec ale jednak gdzies tam z tylu glowy to siedzi. No roznie nas zycie doswiadcza i czasami trzeba podjac trudna decyzje o wyjezdzie i zyciu z dala od bliskich. Dzieki bogu oboje z tz-em mamy dobra prace i stac nas na latanie do polski, albo na kupowanie biletow dla moich rodzicow zeby przylatywali tutaj. No ale faktem jest ze najgorsze sa rozstania i nie wazne wtedy jak czesto sie widujemy. Ja teraz rozpracowuje swoj aparat zeby zobaczyc jak robic filmiki i bede je wysylac do rodzicow.

A my mamy za soba super nocke bo jedna pobudka byla o 3 a druga o 6. No i fajnie bo to karmienie rano przejmuje tz bo i tak wstaje do pracy wiec mi ja przewija i karmi a potem juz ladnie ululana przynosi mi do sypialni i my sobie pozniej lezakujemy do jakiejs 8 czy 9 . Wklejam wam fotki z wczorajszego poranka, tz sprawdzal ile nam urosla

slicznosci!!!

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Napisane przez kardashi

mój brat ma urodziny 27.10
a Tż 12.10
moooże któraś trafi

U nas nocka super. obudziła się po 7, zjadła, przewinęłam ją, pogadałyśmy i po 8 zasnęła.. i obudziłyśmy się o 12

na 27 to ja w tych okolicach moze, za 12 - dziekuje bardzo,ale nie

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Napisane przez kardashi

Bo sukienki dla małej dziewczynki dla mnie są niepraktyczne.. Mam kilka na teraz. i jak zakladam jej a ona lezy i kręci się to jej non stop się podwijają.. Dla mnie o wiele lepszy jest zestaw spodenki + bluzeczka.
Mówię NIE sukienkom dla dziewczynki poniżej 1,5 roku..

I pewnie tez bedzie tak jak bedzie uczyła sie chodzić a sukieneczka bedzie się chmajtała, zawijała..

Ładne, ładnością ale dla mnie liczy się wygoda




eee .. nieee..
Ma jedną komódke 3 szufladową z ikei
każda szuflada na oddzielny rozmiar.. 3-6, 6-9 i 9-12..
12-18 na razie w kartonie

ja mowie TAK getrom, spodenkom dresowym i t-shirtom


ale sukienek mam juz naznoszonych



a no i sie pochwale, moze za wszesnie - ale moja siostra / starsza o 10 lat/ dzisiaj na usg widziala dwie plamki