Żonki 2009 cz.XXIX

[201803111825]

Treść usunięta

[Gucia0987]

Napisane przez ktosia86

O to bardzo proszę o przepis na muffiny, bo je też będę robić pierwszy raz
Orzeszki pini faktycznie tanie nie są, 17 zł za 75g (mąż wczoraj szukał, chyba wreszcie z carrefour znalazł, myślałam, że go ubiję - jakbym wiedziała, że tyle kosztują to bym kazała mu kupić słonecznik, no ale stwierdził, że to moje święto i mam mieć taką sałatkę jak chce, więc mu nie żal ). Na moje podniebienie, to tam nie było sosu Chyba jak uprażyli te orzeszki, to wlali je razem z oliwą i to wystarczyło.
Co do muszli, to nadzienie zrobię takie jak do lazanii, więc myślę, że będzie ok

Faktycznie nie tanie, ale jak mówisz, że warto to będę próbować!
No i muszle z tym nadzieniem będą boskie!

Mufinki z gruszką:

1 szklanka + 2 łyżki mąki pszennej
1/2 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cynamonu (ja lubię to połączenie więc dodaje, ale można też bez cynamonu)

1 jajko
1/2 szkl mleka
75g roztopionego masła
2 gruszki.

Mieszasz suche składniki w jednej misce, w drugiej mokre. Łączysz wszystko i dodajesz pokrojoną w kostkę gruszkę. Pieczesz 190stopni przez ok 30min

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez Ana***

Wiecie co narobiłam? nadpisałam kilka zdjęć i nie da się ich odzyskać...

Jak nadpisałaś to raczej po ptokach... przytulam!
A czy to znaczy, że się nam nie pokażesz?

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Ale Ci dobrze!

[AgatkaL]

[QUOTE=india83;28985536

Agatka super wyglądasz!! i masz piękne nogi taki smukłe i zgrabne- cwiczysz?
no a Wacław wymiata, na pewno sie zaprzyjaznicie [/QUOTE]

Dziękuję, dziękuję...ja i ćwiczenia...nie nie. Nie robię nic niestety, a powinnam
A takiego Wacława to polecam. Przeżyłam prawie 30 lat i nie wiedziałam, że to może być takie fajne urozmaicenie sexiku

[201803111825]

Treść usunięta

[AgatkaL]

A i chyba nie będę jednak kupować nowych ślubnych butów...te moje beżowe mają 7 cm obcas, a te ślubne 6, więc to chyba nie będzie się tak rzucać w oczy. A poza tym mam przecież sprawdzone buty z poprzedniego mojego wesela, tęz 7 cm, więc od biedy je będę mogła przebrac

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

I dobrze! Siedź z nami!

Napisane przez AgatkaL

A i chyba nie będę jednak kupować nowych ślubnych butów...te moje beżowe mają 7 cm obcas, a te ślubne 6, więc to chyba nie będzie się tak rzucać w oczy. A poza tym mam przecież sprawdzone buty z poprzedniego mojego wesela, tęz 7 cm, więc od biedy je będę mogła przebrac

Co do wacława, to też to odkryłam jakiś czas temu! Rewelacja!

Te beżowe są super, także spokojnie je możesz wykorzystać i faktycznie nie ma sensu kupować nowych. A w tamtych chodzisz po domu i mimo wszystko nie chcą się dać rozchodzić?

[Ana***]

Napisane przez Gucia0987

Jak nadpisałaś to raczej po ptokach... przytulam!



Ale Ci dobrze!

A to było zdjęcie, które zrobił mi mężuś i chciałam Wam je pokazać, bo było wyjątkowe takie w trawce

[gold-fish]

Napisane przez Madzialenka12344321

Zabcia ach ci faceci, mój też wariował. Zreszta po wynikach on snuje kolejne plany, na kolejny cykl hehe.

plany na kolejne cykle, dobreszkoda ze beta ujemna, ale to pierwszy cykl

Napisane przez Ana***

Byłam u fryzjera kolor średni blond, z innych firm jasny brąz fryjerka mówi, ze zaszalałam po pierwsze włosy ładnie ścięłam po długości po drugie ścieniowałam (a przez kilka ostatnich lat byłam przeciwna) i kolor ciemniejszy niż zwykle jednym słowem mama mnie nie poznała póki co zdjęć nie wstawię, bo najpierw sama muszę to przetrawić i się przyzwyczaić bo przechodząc i zerkając w lustro: to nie ja!

jak mozesz tak się pochwalić i nie dać fotek fajnie czasami tak zaszaleć z wizerunkiem

Napisane przez martucha84

my już po nie było najgorzej ale nie było też reweacji, zdecydowanie wole spontaniczność naszego fotografa niż ustawianie i taśmowe zmienianie rekwizytów tła itd tej pani, mimo że się super nami zajęli itd to nie dla naszego syna kazać mu stać i tyle...

najfajniesze sa fotki takie naturalne u dzieci, jak sie np. je ustawi w fajnej scenografi i pozwoli się mu na ,,obejrzenie" z każdej strony tej scenografii widziałam takie fajne miny jak dziecko brało coś do ręki i albo wielka fascynacja przedmiotem i ,,wow" albo śmiech
Mam nadzieję, że fotograf dał radę

a my od tygodnia męczymy sie z listwami. Zachciało mi się mieć śliczne wysokie białe listwy i tyle ile z tym roboty to masakra. Docinania, dopasowywania, wiercenia już mamy dość no i weekend też z listwami to takie nudne bo jestem od trzymania, albo mierzenia, w przerwach czytam ksiażki

[Gucia0987]

Napisane przez Ana***

A to było zdjęcie, które zrobił mi mężuś i chciałam Wam je pokazać, bo było wyjątkowe takie w trawce

A nie masz jeszcze na karcie z aparatu?

Gold, to fajny weekend przed Wami

[gold-fish]

Napisane przez AgatkaL

A i chyba nie będę jednak kupować nowych ślubnych butów...te moje beżowe mają 7 cm obcas, a te ślubne 6, więc to chyba nie będzie się tak rzucać w oczy. A poza tym mam przecież sprawdzone buty z poprzedniego mojego wesela, tęz 7 cm, więc od biedy je będę mogła przebrac

a mówiłam dobrze robisz ja do moich ślubnych (a nie typowo slubnych) żeby wygladały bardziej elegancko doszyłam na przodzie satynowe kokardki ze srebrną ozdobą

[Ana***]

Chyba przetrawiłam przynajmniej póki nie patrzę w lustro

Klubik

[ktosia86]

Napisane przez Gucia0987

Faktycznie nie tanie, ale jak mówisz, że warto to będę próbować!
No i muszle z tym nadzieniem będą boskie!

Mufinki z gruszką:

1 szklanka + 2 łyżki mąki pszennej
1/2 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cynamonu (ja lubię to połączenie więc dodaje, ale można też bez cynamonu)

1 jajko
1/2 szkl mleka
75g roztopionego masła
2 gruszki.

Mieszasz suche składniki w jednej misce, w drugiej mokre. Łączysz wszystko i dodajesz pokrojoną w kostkę gruszkę. Pieczesz 190stopni przez ok 30min

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------



Jak nadpisałaś to raczej po ptokach... przytulam!
A czy to znaczy, że się nam nie pokażesz?



Ale Ci dobrze!

Dzięki za przepis Zrobię bez cynamonu, bo nie lubię

[Ana***]

Napisane przez gold-fish

jak mozesz tak się pochwalić i nie dać fotek fajnie czasami tak zaszaleć z wizerunkiem

coś tam się pochwaliłam

Napisane przez Gucia0987

A nie masz jeszcze na karcie z aparatu?

Gold, to fajny weekend przed Wami

Nie mam... bo wzięłam wytnij... aby nie zaśmiecać aparatu...

[Gucia0987]

Napisane przez ktosia86

Dzięki za przepis Zrobię bez cynamonu, bo nie lubię

Wiem, wiem pamiętam

Napisane przez Ana***

coś tam się pochwaliłam



Nie mam... bo wzięłam wytnij... aby nie zaśmiecać aparatu...

No to pięknie! Lecę do k.

[mona_ja]

Cześć!

ale upał, siedzę i sie pocę chociaż nic nie robię

kupiłam wczoraj maliny, macie jakiś fajny przepis na deser?

Aaa wczoraj robiłam kolację, zostawiłam kompa włączonego na wizaż i przyszedł tż i was troche poczytał po czym stwierdził"ku**ja nic z tego nie rozumiem"

[Gucia0987]

Napisane przez mona_ja

Cześć!

ale upał, siedzę i sie pocę chociaż nic nie robię

kupiłam wczoraj maliny, macie jakiś fajny przepis na deser?

Aaa wczoraj robiłam kolację, zostawiłam kompa włączonego na wizaż i przyszedł tż i was troche poczytał po czym stwierdził"ku**ja nic z tego nie rozumiem"

No jak wczoraj wieczorem się naczytał o śluzach itp, to się nie dziwię, że nie ogarnął

[Ana***]

Napisane przez Gucia0987

No jak wczoraj wieczorem się naczytał o śluzach itp, to się nie dziwię, że nie ogarnął

[ktosia86]

Napisane przez mona_ja

Cześć!

ale upał, siedzę i sie pocę chociaż nic nie robię

kupiłam wczoraj maliny, macie jakiś fajny przepis na deser?

Aaa wczoraj robiłam kolację, zostawiłam kompa włączonego na wizaż i przyszedł tż i was troche poczytał po czym stwierdził"ku**ja nic z tego nie rozumiem"

Napisane przez Gucia0987

No jak wczoraj wieczorem się naczytał o śluzach itp, to się nie dziwię, że nie ogarnął

Popłakałam się

[martucha84]

Napisane przez kliwia

martucha noie moge sie doczekac

dasz rade

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

ho

Napisane przez Madzialenka12344321

:

A ja się właśnie dowiedziałam, że na ponidziałek muszę blachę ciasta upiec, bo zrobiłam awans i będę wyczytana na radzie ped. Jest nas 6 osób i każda piecze ciasto + owoce przynosi. I tak teraz gdybam czy może zamiast ciasta to muffinki bym upiekła. Blacha się dzieli na jakieś 20-25 kawałków, to ja bym 20-25 muffinek zaniosła.

a moim zdaniem mufinki to nie jest dobry pomysł, bo jeśli każdy dostanie kawałek ciasta albo dwa( bo piecze 6 osób ale tego co pamiętam to dużo nauczycieli u was pracuje) to np wszyscy mają po 2 kawałki ciasta a 25 osób będzie miało kawałek i muffinkę, dla mnie bez sesnu.. jak było powiedziane blacha ciasta to blacha ciasta.. nie wiem czy inni kupią pączki zrobią babeczki czy jak ale przekaz był prosty - no chyba że dyra ci powiedziała że masz przynieść coś słodkiego dla 25 osób...
ale to tylko moje rozkminianie.. pogadaj z z resztą przynoszących i zrób tak jak większość

Napisane przez ktosia86

No i bounty do tego

Menu na jutro mam takie: (bo jutro kolacja dla przyjaciół)
- muszle makaronowe z mięsem mielonym
- sałatka z serem rokpol (jadłam na weselu i zakochałam się )
- pomidory z mozarellą
- szaszłyki drobiowe i wieprzowe
- koreczki serowe
- jajka faszerowane
- muffiny
- bounty

pychaaaaa a co do muszli to tak ugotuj je tak jak na opakowaniu pisze, potem wyłóż na ściereczkę na leżąco bo ci się w sitku pogniotą i jak obeschną to nadziej farszem i zapiecz


a ja już szatnia zrobiona sala też jeszcze tylko muszę zanieść swoje rzeczy i koniec a raczej początek

[ktosia86]

Napisane przez martucha84

(...)
pychaaaaa a co do muszli to tak ugotuj je tak jak na opakowaniu pisze, potem wyłóż na ściereczkę na leżąco bo ci się w sitku pogniotą i jak obeschną to nadziej farszem i zapiecz


a ja już szatnia zrobiona sala też jeszcze tylko muszę zanieść swoje rzeczy i koniec a raczej początek

Dzięki za radę
Bounty prawie zrobione (biszkopt się studzi), łazienka posprzątana, dziecko się obudziło Ale i tak jest kochana, że tyle mogłam zrobić

[Gucia0987]

Martucha, cóż to będzie za początek!

Ktosia, super, że tyle Ci się udało zrobić!

Madzia, Wy macie 25 nauczycieli? Bo jak tak, to wzięłabym mufinki, żeby dla każdego było po jednej, ale jak jest więcej jedzących, to faktycznie Marta ma racje, trochę nie fajnie jak komuś się nie dostanie

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Gucia0987

No jak wczoraj wieczorem się naczytał o śluzach itp, to się nie dziwię, że nie ogarnął

o matko

Marta, Gucia u nas jest 88 n-li ;D dzwoniła do mnie koleżanka, że 6 osób zrobiło awans (2 na kontraktowego, 3 na mianowanego i 1 na dyplomowanego). I ktoś z nich zdecydował, że każda upiecze blachę ciasta + kg owoców przyniesie. Ja nie wiem, która to do koleżanki dzwoniła więc nawet nie wiem czy można coś innego, myślałam, że to będzie takie urozmaicenie. Ale teraz to już sama nie wiem. A na bank to nie będzie tak, że każdy dostanie, ale będzie stół jak zwykle z kawą i herbata i z ciastami i owocami i każdy pochodzi i sobie bierze.

Byłam u dentysty Ja mam wszystkie zdrowe ząbki a mąż jeden miał robiony (ale mała dziurka 2 min i po bólu) i jeszcze na jeden musi się umówić

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

o matko

Marta, Gucia u nas jest 88 n-li ;D dzwoniła do mnie koleżanka, że 6 osób zrobiło awans (2 na kontraktowego, 3 na mianowanego i 1 na dyplomowanego). I ktoś z nich zdecydował, że każda upiecze blachę ciasta + kg owoców przyniesie. Ja nie wiem, która to do koleżanki dzwoniła więc nawet nie wiem czy można coś innego, myślałam, że to będzie takie urozmaicenie. Ale teraz to już sama nie wiem. A na bank to nie będzie tak, że każdy dostanie, ale będzie stół jak zwykle z kawą i herbata i z ciastami i owocami i każdy pochodzi i sobie bierze.

Byłam u dentysty Ja mam wszystkie zdrowe ząbki a mąż jeden miał robiony (ale mała dziurka 2 min i po bólu) i jeszcze na jeden musi się umówić

Madzia, to wzięłabym ciasto jednak. Bo to zawsze łatwiej podzielić, chociażby po kawałeczku. Także jestem za ciastem

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Gucia0987

Madzia, to wzięłabym ciasto jednak. Bo to zawsze łatwiej podzielić, chociażby po kawałeczku. Także jestem za ciastem

nieładnie tak zmieniać decyzje (żartuję oczywiście).

[martucha84]

Napisane przez Madzialenka12344321

o matko

Marta, Gucia u nas jest 88 n-li ;D dzwoniła do mnie koleżanka, że 6 osób zrobiło awans (2 na kontraktowego, 3 na mianowanego i 1 na dyplomowanego). I ktoś z nich zdecydował, że każda upiecze blachę ciasta + kg owoców przyniesie. Ja nie wiem, która to do koleżanki dzwoniła więc nawet nie wiem czy można coś innego, myślałam, że to będzie takie urozmaicenie. Ale teraz to już sama nie wiem. A na bank to nie będzie tak, że każdy dostanie, ale będzie stół jak zwykle z kawą i herbata i z ciastami i owocami i każdy pochodzi i sobie bierze.

Byłam u dentysty Ja mam wszystkie zdrowe ząbki a mąż jeden miał robiony (ale mała dziurka 2 min i po bólu) i jeszcze na jeden musi się umówić

tym bardziej ciasto bo jakby było tyle muffinek że każdy miał by szansę dostać - np 3 pieką ciasto a 3 muffinki to ok, a tak to co będzie 5 ciast i 25 babeczek? bez sensu dla mnie, potem wiesz ktoś nie spróbuje i potrafi się obrazić bo ona woli.. baby są różne a jakby nie patrzeć to większość bab jest...
szczególnie że pewnie będzie tak że niektórzy nie pieką a kupią jakieś, jak kupią dobre to ok a jak jakieś tłuste badziewie z alkoholem to wiesz.. potem będzie gadanie... no chyba że upieczesz 90 wtedy jak najbardziej jestem za
p.s zawsze możesz upiec 100 i zostawić w domku z 10 a reszte zanieść, po 4 rożne rodzaje nadzienia 25 jeden smak 25 drugi

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

nieładnie tak zmieniać decyzje (żartuję oczywiście).

Wiesz, myślałam, że będzie dla każdego po jednej, to wtedy ma to sens, ale tak to średnio by wyszło.

Kobieta zmienną jest!

[neska22]

Madziu ja się z Martą zgadzam

[Madzialenka12344321]

Marta 90 mówisz??

dobra... przekonałyście mnie upiekę ciasto .. jeny jak ja dawno ciasta nie piekłam nie wiem nawet jakie.

[ktosia86]

Napisane przez Madzialenka12344321

nieładnie tak zmieniać decyzje (żartuję oczywiście).

Jak to mówiła moja pani od matmy "tylko krowa nie zmienia poglądów" Albo to pani od chemii była

Napisane przez Madzialenka12344321

Marta 90 mówisz??

dobra... przekonałyście mnie upiekę ciasto .. jeny jak ja dawno ciasta nie piekłam nie wiem nawet jakie.

Zrób bounty

[Madzialenka12344321]

Kiedyś robiłam bounty i chyba było z tym sporo roboty, już nie pamiętam. Ale w sumie myślałam o bounty, szarlotce, serniku....