Mamusie styczniowe 2016, cz. II

[Casaa]

Bylam tam na kolonii i po 20 latach pojechalam tam zeby zobaczyc jak ta miescina ewoluowala jedyne co mnie irytowalo tam to zejscie na plaze....

Natomiast (to akurta atrakcja nie dla ciezarowek) w centrum jastrzebiej jest bar heineken gdzie serwuja cudowne drinki. Z Tz zostawilismy tam gore pieniedzy ale warto bylo

My chyba pojedziemy do Kolobrzegu albo gdzies w te rejony

Wyslane z Lumia920.

[Dotka90]

Ja w Jastrzębiej byłam chyba z 8 razy już, 2x z TŻtem, wcześniej z mamą

[pietrusiowata]

Ja ostatnio nad polskim morzem byłam 5 lat temu w Łebie. Kiedyś przeliczyliśmy czas dojazdu z Gliwic nad morze i 2-3 godziny dłużej i jesteśmy nad Adriatykiem. Jadąc w 4 osoby I mieszkając razem w tamtejszym apartamencie koszty wychodzą podobne do wakacji w Polsce.

Ja jestem typem aktywnym więc zamiast morza wolałabym wędrówki po górach ;-) No ale trzeba czasem iść na kompromis ;-)

[Casaa]

Znalazlam warsztaty dla mam i dla przyszlych mam, sa organizowane w calym kraju, jesli ktos bedzie chetny to tu link: https://mamotoja.pl/mamo-to-ja-warsztaty.html

Wyslane z Lumia920.

[mojakaren]

Napisane przez Dotka90

Od 17.08 ciuchy dzieciowe w Lidlu!
Tutaj kajmakowa wkleiła gazetkę: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post52346219

Dzieki za namiary! Jakie fajne te ciuszki! Ciekawe jak będzie z jakością

Oj ja też bylam w Jastrzębiej jakies 6 razy z rodzicami milo wspominam ale z TZ jakos wolimy zagranicę, zwiedzać nowe miejsca. Ale moze za rok z dzieciem sie wybierzemy tylko ze u nas to droga przez cala Polskę jakies 8/10 godzin jazdy

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[Dotka90]

Mojakaren, my tyle samo jedziemy W zeszłym roku prawie 700km w 8h więc nieźle Gdyby nie korki w Łodzi (ok.1h, bo remont), to byłoby szybciej. + postoje.

W przyszłym roku też morze, we wrześniu dzieć będzie miał 8 m-cy, to spoko. A jak nie, to Bieszczady

[styczen2016]

Napisane przez hariett

Hmm, jak czytałam na stronach szpitali to to są badania obowiązkowe i przy przyjściu na oddział musisz mieć takie aktualne badania ze sobą, z resztą to samo mówiła mi położna. Ginekolog Cię na takie nie skierował?

Niestety mój nic nie mówił na ten temat, ale czytałam, że są bezpłatne dla wszystkich kobiet w ciąży między chyba 12-20 tc, w ramach programu PREVFNAIT i zastanawiałam się czy nie pójść.
Ale skoro są obowiązkowe to tak czy siak mnie nie ominie.

Napisane przez baby montana

Brr,chyba nie chcialam tego czytac. Swoja droga,skoro dziecko "oddycha" przez pepowine,to wyobrazam sobie ze raczej chodziło o to ze pepowina byla skrecona i nie dzialala a nie o to ze miala ja na szyi zawinieta...nie wiem,tak mi sie wydaje.

Też tak myślę, chyba większość osób wyobraża sobie uduszenie przez ściśnięcie szyi a chodzi o ściśnięcie pępowiny. Wcale nie musi się owinąć wokół szyi.

Napisane przez czarnulax

Nie wiem czy się uda. Tak to mniej więcej wygląda. W głąb plaży to jest jeszcze większa masakra

Napisane przez pietrusiowata

Ja ostatnio nad polskim morzem byłam 5 lat temu w Łebie. Kiedyś przeliczyliśmy czas dojazdu z Gliwic nad morze i 2-3 godziny dłużej i jesteśmy nad Adriatykiem. Jadąc w 4 osoby I mieszkając razem w tamtejszym apartamencie koszty wychodzą podobne do wakacji w Polsce.

Ja jestem typem aktywnym więc zamiast morza wolałabym wędrówki po górach ;-) No ale trzeba czasem iść na kompromis ;-)

Dokładnie. Ja jak mieszkałam w okolicach Krakowa to jeździliśmy z rodzicami nad morze do Włoch, bo czas podróży podobny jak nad Bałtyk a przynajmniej pogoda gwarantowana.

Ja jadę w góry

Napisane przez Casaa

Znalazlam warsztaty dla mam i dla przyszlych mam, sa organizowane w calym kraju, jesli ktos bedzie chetny to tu link: https://mamotoja.pl/mamo-to-ja-warsztaty.html

Wyslane z Lumia920.

dzięki

[Casaa]

Napisane przez Dotka90

W zeszłym roku prawie 700km w 8h więc nieźle Gdyby nie korki w Łodzi (ok.1h, bo remont), to byłoby szybciej. + postoje.

A teraz jest jeszcze gorzej..... Centrum jest w wiekszosci pozamykane. Gdybyscie potrzebowali alternatywnej trasy, zeby Óć ominac to daj znaka

[pietrusiowata]

My za rok planujemy na wakacje do moich rodziców pojechać. Pochodzę z turystycznego miasteczka nad jeziorem więc dzidzia będzie pod opieką moich sióstr albo rodziców a my będziemy mogli pójść na romantyczną kolację Niezła ze mnie matka już planuję jak dziecko podrzucić komuś ;-)

[Casaa]

Pietrusiowata, nie tylko Ty tak myslisz, my z Tz juz uprzedzilismy tesciow, ze co tydzien bedziemy im dzieciaka podrzucac bo wrocimy na tance

Wyslane z Lumia920.

[pietrusiowata]

Mi teściowie obiecali, że jak będziemy chcieli jechać na narty to po drodze dziecko u nich zostawiamy. W sumie fajnie bo po drodze do Wisły przy trasie mieszkają a od nich już tylko 40 km. Także dziecko podrzucamy, jedziemy 2-3 godzinki na stok i wracamy ;-)

[Casaa]

Napisane przez pietrusiowata

Mi teściowie obiecali, że jak będziemy chcieli jechać na narty to po drodze dziecko u nich zostawiamy. W sumie fajnie bo po drodze do Wisły przy trasie mieszkają a od nich już tylko 40 km. Także dziecko podrzucamy, jedziemy 2-3 godzinki na stok i wracamy ;-)

No i bardzo fajnie, dziadki naciesza sie dzieciaczkiem i wy chwile sie zrelaksujecie

Oby wszyscy mieli tak dobre relacje z rodzinami.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez magda1706

Jutro zaczynam ostatni tydzień 4 msc Bosz ale to szybko leci!

ale Ci zazdroszczę że Ci szybko czas leci
mnie sie ciągnie staasznie, wydaje mi się że już całe wieki jestem w tej ciąży, a gdzie tam do porodu

Napisane przez mojakaren

mam część wyników
morfologia i glukoza super, TSH tez! Z poziomu 3,09 na początku ciązy spadło do 0,415

Napisane przez niepozorna

Dziewczyny a co sądzicie o takim śpiworku? KLIK

bardzo fajny mi się wydaje
aczkolwiek jakoś nie mam siły myśleć o śpiworkach w ten upał

Napisane przez kinga1701

Właśnie nie wiem czy to nie za wysoko na dzidzie. Dziewczyny które juz coś czuły, w którym miejscu, to chyba tak jeszcze pod pępkiem czy gdzie?

ja czuję pod pępkiem, a czasami nawet w okolicach linii majtek

Napisane przez kinga1701

może tu, bo nie wszystkie mamy fb
http://mamadu.pl/119793,sekrety-anat...esamowity-film

o rany, nieźle

Napisane przez pietrusiowata

Całe szczęście udało mi się postawić go na nogi bo w piątek do Chorwacji jedziemy.

super, uwielbiam Chorwację
ale teraz bym już w tak daleka podróż nie pojechała

Napisane przez emia1986

Myslalyscie o szkole rodzenia? Kiedy powinno sie do niej zapisać?

ja chyba zainteresuję się już zapisami, bo nie wiadomo ja z terminami w wybranej przeze mnie szkole

Napisane przez magda1706

Hejo właśnie się zbieramy. Nie piszcie zbyt dużo! I grzecznie mi tu

udanego wyjazdu

Napisane przez uaoo

Dziewczyny wiecie co się stało? Wczoraj rano koleżanka pojechała do szpitala, bo nie czuła ruchów dziecka, była już tydzień po terminie porodu. Lekarze stwierdzili, że dziecko nie żyje. Owinęło się pępowiną. Mała jak się urodziła to miała na szyjce ślad od tej pępowiny. To jest dramat.

Napisane przez czarnulax

Nie wiem czy się uda. Tak to mniej więcej wygląda. W głąb plaży to jest jeszcze większa masakra

ale tłumy

Ja mam taki plan na dziś że emigruję w jakieś miejsce gdzie jest klima W mieszkaniu mam teraz ponad 29 stopni, ale dziś na pewno przekroczy 30, bo jeszcze słońce nie zaczęło w okna świecić

Wczoraj przyszła mi poducha i dziś spałam z nią pierwszy raz, bardzo fajnie mi się spało

[Casaa]

My z Tz teraz jedziemy na basen, pozniej do jego chrzestnej film z wesela pokazac, bo od roku nie bylo czasu.... Milego, chlodnego popludnia dziewczyny

Wyslane z Lumia920.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Casaa

Znalazlam warsztaty dla mam i dla przyszlych mam, sa organizowane w calym kraju, jesli ktos bedzie chetny to tu link: https://mamotoja.pl/mamo-to-ja-warsztaty.html

Wyslane z Lumia920.

Udało się którejś z Was zapisać na te warsztaty.? Bo u mnie pisze przy wszystkich miastach że rejestracja zamknięta i nie da się wybrać miasta przy formularzu zgloszeniowym..... No chyba że ja coś źle robię

[pietrusiowata]

Z tego co przeczytałam, to zapisy są od 15.08

[Ewusia_marchew]

Napisane przez pietrusiowata

Z tego co przeczytałam, to zapisy są od 15.08

Aha, czyli coś nie doczytałam ciaza + upał = mózg w zaniku
Dzieki, w takim razie za tydzień spróbuję się zapisać

[Dotka90]

Napisane przez Casaa

Pietrusiowata, nie tylko Ty tak myslisz, my z Tz juz uprzedzilismy tesciow, ze co tydzien bedziemy im dzieciaka podrzucac bo wrocimy na tance

Wyslane z Lumia920.

My na squasha, wiec tez podobny plan

Dzieki za info o Łodzi, bedziemy obczajać

[Magdusiaaa]

A ja wlasnie tluklam mieso na schabowe i sie zastanawiam jakie to jest dla malucha odczucie ten halas. Tym bardziej ze blat mam tak akurat na wysokosci brzycha. Jak myslicie moglo to byc uciazliwe?

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

A tak w ogole to dzis zaczelismy 17 tydzien

[pietrusiowata]

Ja dzisiaj pierwszy raz poczułam reakcję dzidzi na jedzenie. Ledwo zjadłam kanapkę a w dole brzucha zaczęło się poruszenie

[niepozorna]

No czy tylko ja jeszcze nic nie czuję?

[kinga1701]

Niepozorna ja też nie, wczoraj to mnie na pewno jelita zmylily

[emia1986]

Napisane przez Casaa

Znalazlam warsztaty dla mam i dla przyszlych mam, sa organizowane w calym kraju, jesli ktos bedzie chetny to tu link: https://mamotoja.pl/mamo-to-ja-warsztaty.html


Nie udało mi sie zapisać ale ne odczytałam tego co pietrusiowa zauważyła

Wyslane z Lumia920.

Napisane przez pietrusiowata

Z tego co przeczytałam, to zapisy są od 15.08

Napisane przez niepozorna

No czy tylko ja jeszcze nic nie czuję?

Ja tez nic nie czuje a 20 tydzień leci.....

[Casaa]

Napisane przez niepozorna

No czy tylko ja jeszcze nic nie czuję?

Ja tez nic ale pierworodki zazwyczaj pozno odczuwaja ruchy u mnie konczy sie 15t wiec nawet nie doszukuje sie

[kinga1701]

Ja w poniedziałek będę zaczynasz 19 i nic

[pietrusiowata]

Ja jutro zaczynam 19 a ruchy dziecka czuję może od 2 dni i to tak delikatnie.

[Kasiulenkowo]

wczoraj zaczęłam 20 tydzień i poczułam nad ranem ruchy

[lune1992]

Napisane przez niepozorna

No czy tylko ja jeszcze nic nie czuję?

ja tez nie oprocz 1 kopniaka jak sie zmeczyłam ten 1 jedyny raz ;p
Dziewczyny wy tez tak na dole podbrzusza, nad spojeniem łonowym macie taki twardy, podłużny jakby wałek? i jak mocniej dotykam to czuje dyskomfort, wczoraj jak pływałam na basenie to czułam ze to mi sie napięło, taki skurcz, potem przeszło. I się zastanawiam czy tam jest dziec czy nie? gdzie on jest? skoro reszta brzucha jest w miarę miekka no mam rozkmine

[niepozorna]

Ja na samym dole tez mam praktycznie cały czas twardy wałeczek, wyżej już okej. Czasem mi wyżej stwardnieje ale to rzadko.

[uaoo]

Napisane przez Casaa

Dlatego my z Tz jedziemy w pierwszym tygodniu wrzesnia nad morze :| moze z pogoda trafimy ale przynajmniej z dzikim tlumem nie bedziemy sie uzerac, poza tym nikt mi d. nie bedzie zawracal zyczeniami urodzinowymi

Ja tu mieszkam (nad morzem) i z tymi ludźmi się muszę codziennie użerać. tż kilka razy już dzwonił na straż miejską zresztą nie tylko on, bo stawiają te auta gdzie popadną, a parkingi wielkie są, a ludzie spod własnych domów nie mogą wyjechać, bo zastawione. Po za tym chodzą i się drą pod oknami, a przecież w ten upał nie pozamykam okien.

Napisane przez baby montana

Brr,chyba nie chcialam tego czytac. Swoja droga,skoro dziecko "oddycha" przez pepowine,to wyobrazam sobie ze raczej chodziło o to ze pepowina byla skrecona i nie dzialala a nie o to ze miala ja na szyi zawinieta...nie wiem,tak mi sie wydaje.

Niestety, malutka owinięta była pępowiną wokół szyjki

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Napisane przez Casaa

Znalazlam warsztaty dla mam i dla przyszlych mam, sa organizowane w calym kraju, jesli ktos bedzie chetny to tu link: https://mamotoja.pl/mamo-to-ja-warsztaty.html

A co to za warsztaty, wiesz coś więcej na ten temat?