Teksty facetów cz. II

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Siedzimy z tata i siostra
siostra nastawiła wcześniej udka

ja: ej wiesz ze one tam już z godzinę są .. może bys już wyjęla
tata: jak ona na 30°c nastawila .. na jutro rano będą

[meflina]

chodzimy po lesie z koleżankami i kolegami . Mój kolega wziął gałąź z ziemi ( długa, gruba ) i z takim tekstem :
On:Co byście zrobiły gdybym miał takiego?
Ja: cieszyłabym się
On:

[cypressangel]

Napisane przez Denise

Mój kochany TŻ słynie z bardzo wyszukanego gustu kulinarnego i wczoraj pytam go co robimy na obiad . On rozsiadł się wygodnie jak hrabia i wyniosłym tonem mówi : "No wiesz... moja droga Aniu... ja to bym zjadł , no nie wiem , na przykład ..... takie prosię w śmietanie ..... albo..... indyka na boso duszonego znienacka" To mi zapodał menu

Świetne

[Alexandraa]

Napisane przez JuicyBlack

to bylo na samym poczatku naszego spotykania sie, mialam ochote go pocalowac ale przez kilka dni jakos nie moglam sie na to zdobyc az ktoregos dnia po spotkaniu napisalam mu smsa.

ja: dziekuje za mily wieczor, lubie spedzac z toba czas i przyznam sie, ze mialam ochote cie dzis pocalowac...
on: ja tez uwielbiam z toba przebywac, jestem moim dobrym duszkiem. dlaczego tego nie zrobilas? nastepnym razem bede czekal...

nastepnego dnia spotkalismy sie na spacer, przy rozstaniu wzielam sprawy w swoje rece i go pocalowalam, odwzajemnil pocalunek. kiedy odjechalam dostalam smsa.

on: ale mnie zaskoczylas, nie spodziewalem sie tego, jestem na prawde zszokowany...

faceci

[MiniMoriska]

Ostatnio usłyszałam przeuroczy tekst od faceta.
Rozmowa telefoniczna, godzina około 21:
On: Chciałem sie wczoraj z Tobą spotkać, ale kumpel mnie namówił na imprezę. Ja wiem mogłem ci powiedzieć to przedwczoraj ale jakoś nie miałem serca. Nie chciałem Ci przykrości zrobić!
Ja: Nie zrobiłeś, spoko i tak nie miałam czasu. Jak było?
On: Kiepsko. Naprawdę chciałem się spotkać.
itd. poczym w pewnym momencie
On: Ty wiesz po co się chodzi na imprezy z kumplem?!
Ja: Nie po co, żeby sie pobawić.
On: żeby dupy powyrywać!!
Ja:
On: Bo ja nie wiem co ty chcesz odemnie!!
Ja: Idź z kumplem na imprezę, dupy powyrywać to może się dowiesz!
On: (długie milczenie)

I oczywiście zdziwienie, że nie mam ochoty widywać się z nim:cojes t:

[Gofrzyca]

Napisane przez MiniMoriska

Ostatnio usłyszałam przeuroczy tekst od faceta.
Rozmowa telefoniczna, godzina około 21:
On: Chciałem sie wczoraj z Tobą spotkać, ale kumpel mnie namówił na imprezę. Ja wiem mogłem ci powiedzieć to przedwczoraj ale jakoś nie miałem serca. Nie chciałem Ci przykrości zrobić!
Ja: Nie zrobiłeś, spoko i tak nie miałam czasu. Jak było?
On: Kiepsko. Naprawdę chciałem się spotkać.
itd. poczym w pewnym momencie
On: Ty wiesz po co się chodzi na imprezy z kumplem?!
Ja: Nie po co, żeby sie pobawić.
On: żeby dupy powyrywać!!
Ja:
On: Bo ja nie wiem co ty chcesz odemnie!!
Ja: Idź z kumplem na imprezę, dupy powyrywać to może się dowiesz!
On: (długie milczenie)

I oczywiście zdziwienie, że nie mam ochoty widywać się z nim:cojes t:

[Tynusia]

Jesteśmy w klasie mój kumpel jak zawsze robi hałas jakieś wiksy

1.
Ja : Masz ADHD?
On: Nie
Ja: No masz !
On: Nie bo się nie ruszam

2.

Piszemy kartkówke z fizyki taka cisza w klasie
Nagle takie Prrr słychać
pani była z tyłu klasy
a kumpel krzyczy PANI SIĘ Z***AŁA

[gajqa]

Napisane przez Tynusia

Jesteśmy w klasie mój kumpel jak zawsze robi hałas jakieś wiksy

1.
Ja : Masz ADHD?
On: Nie
Ja: No masz !
On: Nie bo się nie ruszam

2.

Piszemy kartkówke z fizyki taka cisza w klasie
Nagle takie Prrr słychać
pani była z tyłu klasy
a kumpel krzyczy PANI SIĘ Z***AŁA

żałosne .. i to bardzo..

[DankHajgh]

To może ja coś przytocze

Pojechałam na święto zmarłych do ciotki. Ma 3 dzieci z czego jeden syn i córka już po ślubie i z dziećmi. Dla wyjaśnienia - kuzynki mąż jest bratem żony kuzyna
No i tak jednego dnia chyba w sobote siedzimy z kuzynką i jej szwagierką w pokoju, dzieciaki bawią się koło nas. W pewnym momencie syn tej szwagierki wylewa na nią napój. A że dzieci małe to nie wychodziła specjalnie po to żeby się przebrać. Podeszła do szafy i ściągneła bluzkę- [jest bardzo drobna, nie smarowała brzucha w czasie ani jednej ani drugiej ciąży - więc można sobie wyobrazić jak jej brzuch wygląda.. sama skóra. ]
Bawiący się obok niej syn kuzynki tak spogląda na jej brzuch i wypala z tekstem :
- Ciociu! Ale ty masz fajne pole do orania!
przez 10 minut nie mogłysmy z kuzynką dojść do siebie a mina szwagierki bezcenna

[AnULka248]

Napisane przez MiniMoriska

Ostatnio usłyszałam przeuroczy tekst od faceta.
Rozmowa telefoniczna, godzina około 21:
On: Chciałem sie wczoraj z Tobą spotkać, ale kumpel mnie namówił na imprezę. Ja wiem mogłem ci powiedzieć to przedwczoraj ale jakoś nie miałem serca. Nie chciałem Ci przykrości zrobić!
Ja: Nie zrobiłeś, spoko i tak nie miałam czasu. Jak było?
On: Kiepsko. Naprawdę chciałem się spotkać.
itd. poczym w pewnym momencie
On: Ty wiesz po co się chodzi na imprezy z kumplem?!
Ja: Nie po co, żeby sie pobawić.
On: żeby dupy powyrywać!!
Ja:
On: Bo ja nie wiem co ty chcesz odemnie!!
Ja: Idź z kumplem na imprezę, dupy powyrywać to może się dowiesz!
On: (długie milczenie)

I oczywiście zdziwienie, że nie mam ochoty widywać się z nim:cojes t:

skąds znam te wzmuszone sceny zazdrosci
moj tz dostajac ostatnio smsa czyta go w wielkim ukryciu, ja nie reaguje, bo jestem zajeta, wtedy on z wielkim fochem
tz - DOSTAŁEM SMSA. (bardzo głosno i wzraznie)
ja - i co dalej
tz - nic...
chwila ciszy.
tz - a jakby to była kochanka?
ja - a była?
tz - ranisz moje uczucia. Diable. Rogaczu bez serca! Odchodze z łbem skulonym.


....przepraszam za brak niektorych polskich znakow, wina klawiatury

[AguŚ87]

Napisane przez MiniMoriska

Ostatnio usłyszałam przeuroczy tekst od faceta.
Rozmowa telefoniczna, godzina około 21:
On: Chciałem sie wczoraj z Tobą spotkać, ale kumpel mnie namówił na imprezę. Ja wiem mogłem ci powiedzieć to przedwczoraj ale jakoś nie miałem serca. Nie chciałem Ci przykrości zrobić!
Ja: Nie zrobiłeś, spoko i tak nie miałam czasu. Jak było?
On: Kiepsko. Naprawdę chciałem się spotkać.
itd. poczym w pewnym momencie
On: Ty wiesz po co się chodzi na imprezy z kumplem?!
Ja: Nie po co, żeby sie pobawić.
On: żeby dupy powyrywać!!
Ja:
On: Bo ja nie wiem co ty chcesz odemnie!!
Ja: Idź z kumplem na imprezę, dupy powyrywać to może się dowiesz!
On: (długie milczenie)

I oczywiście zdziwienie, że nie mam ochoty widywać się z nim:cojes t:

ale jak miło zaczał rozmowe

Napisane przez DankHajgh

To może ja coś przytocze

Pojechałam na święto zmarłych do ciotki. Ma 3 dzieci z czego jeden syn i córka już po ślubie i z dziećmi. Dla wyjaśnienia - kuzynki mąż jest bratem żony kuzyna
No i tak jednego dnia chyba w sobote siedzimy z kuzynką i jej szwagierką w pokoju, dzieciaki bawią się koło nas. W pewnym momencie syn tej szwagierki wylewa na nią napój. A że dzieci małe to nie wychodziła specjalnie po to żeby się przebrać. Podeszła do szafy i ściągneła bluzkę- [jest bardzo drobna, nie smarowała brzucha w czasie ani jednej ani drugiej ciąży - więc można sobie wyobrazić jak jej brzuch wygląda.. sama skóra. ]
Bawiący się obok niej syn kuzynki tak spogląda na jej brzuch i wypala z tekstem :
- Ciociu! Ale ty masz fajne pole do orania!
przez 10 minut nie mogłysmy z kuzynką dojść do siebie a mina szwagierki bezcenna

uwierz mi do teraz nie moge tego rozszyfrować chyba juz za pózna pora

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Napisane przez JuicyBlack

to bylo na samym poczatku naszego spotykania sie, mialam ochote go pocalowac ale przez kilka dni jakos nie moglam sie na to zdobyc az ktoregos dnia po spotkaniu napisalam mu smsa.

ja: dziekuje za mily wieczor, lubie spedzac z toba czas i przyznam sie, ze mialam ochote cie dzis pocalowac...
on: ja tez uwielbiam z toba przebywac, jestem moim dobrym duszkiem. dlaczego tego nie zrobilas? nastepnym razem bede czekal...

nastepnego dnia spotkalismy sie na spacer, przy rozstaniu wzielam sprawy w swoje rece i go pocalowalam, odwzajemnil pocalunek. kiedy odjechalam dostalam smsa.

on: ale mnie zaskoczylas, nie spodziewalem sie tego, jestem na prawde zszokowany...

faceci

hahahahaah typowy męski tekst czasami zastanawiam się czy oni nie korzystaja z tej samej książki

[ania_z_wzgorza_marzen]

Napisane przez AguŚ87

:


uwierz mi do teraz nie moge tego rozszyfrować chyba juz za pózna pora

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

mnie to bardzo zainteresowalo i zrozumialam, ze rodzenstwo wzięło slub z innym rodzenstwem
a tekst o oraniu swietny

[madziula0605]

Napisane przez AnULka248

skąds znam te wzmuszone sceny zazdrosci
moj tz dostajac ostatnio smsa czyta go w wielkim ukryciu, ja nie reaguje, bo jestem zajeta, wtedy on z wielkim fochem
tz - DOSTAŁEM SMSA. (bardzo głosno i wzraznie)
ja - i co dalej
tz - nic...
chwila ciszy.
tz - a jakby to była kochanka?
ja - a była?
tz - ranisz moje uczucia. Diable. Rogaczu bez serca! Odchodze z łbem skulonym.


....przepraszam za brak niektorych polskich znakow, wina klawiatury

[DankHajgh]

Napisane przez AguŚ87

ale jak miło zaczał rozmowe


uwierz mi do teraz nie moge tego rozszyfrować chyba juz za pózna pora

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------


hahahahaah typowy męski tekst czasami zastanawiam się czy oni nie korzystaja z tej samej książki

Napisane przez ania z wzgórza marzeń

mnie to bardzo zainteresowalo i zrozumialam, ze rodzenstwo wzięło slub z innym rodzenstwem
a tekst o oraniu swietny

Dokładnie

taa zwłaszcza że chłopiec nawet 3lat nie ma więc nie wiem skąd to porównanie u niego

[reniferek01]

Ostatnio mówię do tżeta gdy już wychodził do domu
- Napiiiisz mi smska na dobranoc..
- Oj nie bede już pisał
- Nooo weeeeeśśśś napisz mi smska..
- Noo dooobra
Po chwili otwiera drzwi, które już zdąrzyłam zamknąć za nim i mówi
- Dobranoc! tak będzie taniej

no i Gamoń nie napisał

[AguŚ87]

DankHajgh
obrysuj nam schemat hahaha kuznki kuzyna zony meza bratacórki zainteresowalas nas

[MiniMoriska]

Z historii minionych, gdy już rozstawałam się z byłym facetem w akcie desperacji starałam się jeszcze z nim rozmawiać. Nasze ostatnie spotkanie wyglądał tak:

Ja: Ale mogę wiedzieć dlaczego nie wiesz czy chcesz ze mną być??!!
On: No wiesz są wakacje, znajomi mają wolne, tyle wyjazdów się nałożyło, a ty pewnie nie będziesz mogła wziąć urlopu...
Ja
On: a pozatym wiesz po wakacjach może się zmieni. A puki co to jak polecę na Majorkę to Ja bym tak chciał, z jakąś laską na plaży, tylko raz, nawet jak mi powie, że jestem kiepski.
Ja: ( głęboki szok) acha czyli rozumiem, że ja też mogę z kimś, a konkretnie z T.
On: ale jak to z nim???
Ja: tak to, równo uprawnienie mamy.

[Tynusia]

Napisane przez gajqa

żałosne .. i to bardzo..

Każdy ma inne poczucie humoru tu nie da się w pełni przedstawić sytuacji

[DankHajgh]

Napisane przez AguŚ87

DankHajgh
obrysuj nam schemat hahaha kuznki kuzyna zony meza bratacórki zainteresowalas nas

haha taaa to dość zawile wyszło
No więc tak moja kuzynka i kuzyn ochajtali się z drugim rodzeństwem tzn kuzynki męża siostra jest żoną kuzyna a na dodatek brat mojego kuzynostwa zaręczył się z kuzynką tej żony i męża ;D wszystko zostaje w rodzinie
[chyba jeszcze bardziej nakamlociłam o.O ]

[Cyska]

Napisane przez DankHajgh

haha taaa to dość zawile wyszło
No więc tak moja kuzynka i kuzyn ochajtali się z drugim rodzeństwem tzn kuzynki męża siostra jest żoną kuzyna a na dodatek brat mojego kuzynostwa zaręczył się z kuzynką tej żony i męża ;D wszystko zostaje w rodzinie
[chyba jeszcze bardziej nakamlociłam o.O ]

boooże nic nie rozumiem, ale tak mnie to rozśmieszyło ze prawie sie popłakałam

edit: ah dobra już trrrochę zaczełam łapać, ale to śmieszne macie, że tak sie ułożyło

[DankHajgh]

Napisane przez Cyska

boooże nic nie rozumiem, ale tak mnie to rozśmieszyło ze prawie sie popłakałam

edit: ah dobra już trrrochę zaczełam łapać, ale to śmieszne macie, że tak sie ułożyło

hah tzn kuzynka poznała faceta i mój kuzyn zakochał się w jego siostrze i tak o to są dwa małżeństwa
gorzej połapać się w tych dzieciakach. Wszystkie do siebie podobne - zwłaszcza że jest 3 facetów jeden ma 5 lat i dwójka ma po 3 a wyglądają jak trojaczki prawie ;O

najlepiej kiedyś ten kuzyn gra na kompie tzn jego 5 letni syn mu kazał bo lubi patrzeć i to jakaś tam gierka dla dzieci i ten nie zebrał jakiejś marchewki czy czegoś a ten syn do niego " nie no tato miałeś w to skoczyć no nie wiesz że warzywa sie je ? czy ja Cię wszystkiego musze uczyć? " dzieciak wymiótł wszystkich powiedziane takim tonem, głosem dziecka masakra

[AguŚ87]

Napisane przez DankHajgh

haha taaa to dość zawile wyszło
No więc tak moja kuzynka i kuzyn ochajtali się z drugim rodzeństwem tzn kuzynki męża siostra jest żoną kuzyna a na dodatek brat mojego kuzynostwa zaręczył się z kuzynką tej żony i męża ;D wszystko zostaje w rodzinie
[chyba jeszcze bardziej nakamlociłam o.O ]

no

Napisane przez DankHajgh

hah tzn kuzynka poznała faceta i mój kuzyn zakochał się w jego siostrze i tak o to są dwa małżeństwa
gorzej połapać się w tych dzieciakach. Wszystkie do siebie podobne - zwłaszcza że jest 3 facetów jeden ma 5 lat i dwójka ma po 3 a wyglądają jak trojaczki prawie ;O

najlepiej kiedyś ten kuzyn gra na kompie tzn jego 5 letni syn mu kazał bo lubi patrzeć i to jakaś tam gierka dla dzieci i ten nie zebrał jakiejś marchewki czy czegoś a ten syn do niego " nie no tato miałeś w to skoczyć no nie wiesz że warzywa sie je ? czy ja Cię wszystkiego musze uczyć? " dzieciak wymiótł wszystkich powiedziane takim tonem, głosem dziecka masakra

zczaiłam ! o kurna jaka historiaaaaaaaaaaaa ! jak z harlekina, mozna by telenowele nakręcić

[reniferek01]

DankHajgh fajnie wyszło

może nie śmieszne ale tak miło mi się zrobiło
tż: a wiesz że dzisiaj twój dzień?
ja szybko myśle o czym mogłam zapomnieć ale nic mi do głowy nie przychodzi wiec pytam
- to znaczy?
- noo bo dzisiaj dzień misia a ty jesteś moim misiem

[madziula0605]

Napisane przez reniferek01

DankHajgh fajnie wyszło

może nie śmieszne ale tak miło mi się zrobiło
tż: a wiesz że dzisiaj twój dzień?
ja szybko myśle o czym mogłam zapomnieć ale nic mi do głowy nie przychodzi wiec pytam
- to znaczy?
- noo bo dzisiaj dzień misia a ty jesteś moim misiem

[laluchnaa]

kiedyś dostałam od kumpla sms-a ,,jak dostaniesz tego smsa to puść sygnała, a jak nie to dwa"
idę do mamy mówię, a ona na to ;puść mu dwa niech się chłopak głowi;p

[tworazka]

puscilabym poltora

[laluchnaa]

a i jeszzce jedno.Podróż poślubna siedzieliśmy wieczorem ze znajomymi (żona jednego z nich miała na imię Beata)przy barze,faceci sobie troszkę wypili.Mój mąż biedactwo miał zapalenie ucha, więc zerwałam trochę aloesu dałam na watę i tak miał z tym spać.Rano siedzę suszę włosy, podchodzi mąż i pytam- i jak tam watka w uszku, a on przerażony patrzy na mnie i-cooo? jak Beatka w łóżku? zaczęłam się śmiać do łez, a biedny TŻ- no wiem,że trochę wypiłem,ale żeby się z kimś przespać i nie pamiętać;p

[MdM]

Napisane przez laluchnaa

kiedyś dostałam od kumpla sms-a ,,jak dostaniesz tego smsa to puść sygnała, a jak nie to dwa"
idę do mamy mówię, a ona na to ;puść mu dwa niech się chłopak głowi;p

Napisane przez laluchnaa

a i jeszzce jedno.Podróż poślubna siedzieliśmy wieczorem ze znajomymi (żona jednego z nich miała na imię Beata)przy barze,faceci sobie troszkę wypili.Mój mąż biedactwo miał zapalenie ucha, więc zerwałam trochę aloesu dałam na watę i tak miał z tym spać.Rano siedzę suszę włosy, podchodzi mąż i pytam- i jak tam watka w uszku, a on przerażony patrzy na mnie i-cooo? jak Beatka w łóżku? zaczęłam się śmiać do łez, a biedny TŻ- no wiem,że trochę wypiłem,ale żeby się z kimś przespać i nie pamiętać;p

[201604200942]

Napisane przez laluchnaa

a i jeszzce jedno.Podróż poślubna siedzieliśmy wieczorem ze znajomymi (żona jednego z nich miała na imię Beata)przy barze,faceci sobie troszkę wypili.Mój mąż biedactwo miał zapalenie ucha, więc zerwałam trochę aloesu dałam na watę i tak miał z tym spać.Rano siedzę suszę włosy, podchodzi mąż i pytam- i jak tam watka w uszku, a on przerażony patrzy na mnie i-cooo? jak Beatka w łóżku? zaczęłam się śmiać do łez, a biedny TŻ- no wiem,że trochę wypiłem,ale żeby się z kimś przespać i nie pamiętać;p

oj, na pewno o Beatce w łóżku pytałabyś z takim samym spokojem

[laluchnaa]

hehe no tak kurcze dużó takich śmiesznych tekstów mam,ale ciężko sobie przypomnieć
Kiedyś oglądamy na wspólnej i tam ta weronika,czy jak jej tam mówi do Adama, czy ona tez jest w typie Lidki, a mój luby,- a co to jest tipilitka?