Mamusie grudniowe 2015 cz. 9

[benita84]

Napisane przez halwaya

Melduję, że o 4:14 na świat przyszła siostrzyczka Evci. Powtórzyła schemat. Poród identyczny. Zakończony kleszczowo, bo mała w pozycji "back to back"

Waga 3,280

Dziękuję za kciuki i wasze wsparcie

Ja kiepsko się czuje. Pod tlenem leżę teraz. Mała dostała dwą antybiotyki, bo ja miałam jakas infekcje podczas porodu.

Zdjęcia tz robił. Teraz mi odpAdł na fotelu, więc nawet nie mam jak załączyć.

Gratulacje Super sobie poradziłaś! Dużo sił! I czekamy na zdjęcia malutkej

[mujer]

Napisane przez halwaya

Melduję, że o 4:14 na świat przyszła siostrzyczka Evci. Powtórzyła schemat. Poród identyczny. Zakończony kleszczowo, bo mała w pozycji "back to back"

Waga 3,280

Dziękuję za kciuki i wasze wsparcie

Ja kiepsko się czuje. Pod tlenem leżę teraz. Mała dostała dwą antybiotyki, bo ja miałam jakas infekcje podczas porodu.

Zdjęcia tz robił. Teraz mi odpAdł na fotelu, więc nawet nie mam jak załączyć.

Gratulacje Teraz szybko wracaj do sił )

[czubasek20]

halwaya ogromne gratulacje
Odpoczywaj teraz
A ja oczywiscie czytajac tego posta poplakalam sie. Chyba na kazde dzieciatko bede tak reagowac

[rudaska]

HALWAYA gratulacje! Odpoczywaj dużo i dochodźcie do siebie

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez czubasek20

halwaya ogromne gratulacje
Odpoczywaj teraz
A ja oczywiscie czytajac tego posta poplakalam sie. Chyba na kazde dzieciatko bede tak reagowac

Ja tak samo

[rudaska]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53539102]Ja tak samo
[/QUOTE]



No ja też się wzruszyłam już jak zobaczyłam tą mydelniczkę

[Ani_qa]

Napisane przez halwaya

Melduję, że o 4:14 na świat przyszła siostrzyczka Evci. Powtórzyła schemat. Poród identyczny. Zakończony kleszczowo, bo mała w pozycji "back to back"

Waga 3,280

Dziękuję za kciuki i wasze wsparcie

Ja kiepsko się czuje. Pod tlenem leżę teraz. Mała dostała dwą antybiotyki, bo ja miałam jakas infekcje podczas porodu.

Zdjęcia tz robił. Teraz mi odpAdł na fotelu, więc nawet nie mam jak załączyć.

Gratulacje kochana!
Odpoczywaj teraz i czekamy na zdjęcia Maleńkiej!

[Koritsi_a]

Napisane przez halwaya

Melduję, że o 4:14 na świat przyszła siostrzyczka Evci. Powtórzyła schemat. Poród identyczny. Zakończony kleszczowo, bo mała w pozycji "back to back"

Waga 3,280

Dziękuję za kciuki i wasze wsparcie

Ja kiepsko się czuje. Pod tlenem leżę teraz. Mała dostała dwą antybiotyki, bo ja miałam jakas infekcje podczas porodu.

Zdjęcia tz robił. Teraz mi odpAdł na fotelu, więc nawet nie mam jak załączyć.

GRATULACJE zazdroszczę że już jesteś po

teraz ja chyba że któraś zamierza rodzić przed środą?

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

Adka jakaś masakra z takim zwolnieniem. Przez smsa? I to na tydzień przed macierzyńskim, ale suka z tej baby...

[syylwuska]

Napisane przez halwaya

Melduję, że o 4:14 na świat przyszła siostrzyczka Evci. Powtórzyła schemat. Poród identyczny. Zakończony kleszczowo, bo mała w pozycji "back to back"

Waga 3,280

Dziękuję za kciuki i wasze wsparcie

Ja kiepsko się czuje. Pod tlenem leżę teraz. Mała dostała dwą antybiotyki, bo ja miałam jakas infekcje podczas porodu.

Zdjęcia tz robił. Teraz mi odpAdł na fotelu, więc nawet nie mam jak załączyć.

HALWAYA ogromnie gratulacje, dalyscie radę!!! Bardzo Ci gratuluję, a teraz wracaj szybko do sił i odpoczywaj, należy Wam się ;* bardzo się cieszę, Ze jesteś już po!

A zdjęciami zdążysz się jeszcze pochwalic, teraz zajmijcie się sobą ;*

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

A i ADKAdo Ciebie miałam napisać, teraz to Ty im pokaz ze to potrafisz być wredna i to jak!!!

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[evciap0]

Napisane przez halwaya

Melduję, że o 4:14 na świat przyszła siostrzyczka Evci. Powtórzyła schemat. Poród identyczny. Zakończony kleszczowo, bo mała w pozycji "back to back"

Waga 3,280

Dziękuję za kciuki i wasze wsparcie

Ja kiepsko się czuje. Pod tlenem leżę teraz. Mała dostała dwą antybiotyki, bo ja miałam jakas infekcje podczas porodu.

Zdjęcia tz robił. Teraz mi odpAdł na fotelu, więc nawet nie mam jak załączyć.

GRATULACJE

Dla Ciebie teraz przesyłam dużo siły i odpoczywaj

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

A ja dzisiaj zaczynam 39 tydzień, aaaaa :bojesie:

[sylwoha]

Halaaya gratk!! Aaaah sie poplakalam!

[mujer]

Napisane przez evciap0

GRATULACJE

Dla Ciebie teraz przesyłam dużo siły i odpoczywaj

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

A ja dzisiaj zaczynam 39 tydzień, aaaaa :bojesie:

Wow 39... To już lada chwila

U mnie 36, a TŻ się zrobił nerwowy. Co się ruszę w nocy, to się zrywa i pyta, czy Młody aby już nie wychodzi. Wczoraj przyniósł tak sam z siebie przewijak, postawił w pokoju z tekstem: "Już czas!", a rano mówił, że trzeba podjechać do szpitala, bo on musi się zapoznać z dokumentami wcześniej i zapytać o parę rzeczy Kurcze, a ja akurat wyjątkowo wyluzowana jestem

Hm, myślicie, że jadąc te 200km stąd na 2 dni trza brać torbę szpitalną ze sobą na wszelkiego?

[limonka_86]

Napisane przez acapella

Hejka dziś
Byliśmy na wizycie, ktg i usg w jak najlepszym porządku. Wszystkie wymiary małego się wyrównały i już nic wyraźnie nie jest większe (głowa ). Odchylenia dosłownie o parę dni Ktg też wyszło ok, bez nadmiernych spadków i wzrostów. Ogólnie ok Waga nadal ok. 3300 +- 500g.
Dowcipnie mnie już nie badał i dobrze Następna wizyta 26, Gryzia Oczywiście jeśli nie będę w szpitalu

Gratulacje ładnie rośnie no i mały juz nie taki mały

Halawaya gratulacje wysiłek się oplacil a Tz nie dziwie się ze padł jak tak dzielnie czuwał

Adka czy oni maja prawo Cię zwolnic? Qrcze w Polsce to ciężarne jednak dobrze maja! !

Mujer ja bym torbę na wszelki wypadek wziela! !

A u mnie 8 dni do porodu... strach mnie ogarnia co raz większy najbardziej boje się żeby mała nie była pepowina pozawijana żeby nic się jej nie stało bo na to żadnego wpływu nie mam:-(

[evciap0]

Napisane przez mujer

Wow 39... To już lada chwila

U mnie 36, a TŻ się zrobił nerwowy. Co się ruszę w nocy, to się zrywa i pyta, czy Młody aby już nie wychodzi. Wczoraj przyniósł tak sam z siebie przewijak, postawił w pokoju z tekstem: "Już czas!", a rano mówił, że trzeba podjechać do szpitala, bo on musi się zapoznać z dokumentami wcześniej i zapytać o parę rzeczy Kurcze, a ja akurat wyjątkowo wyluzowana jestem

Hm, myślicie, że jadąc te 200km stąd na 2 dni trza brać torbę szpitalną ze sobą na wszelkiego?

Jestem przerażona

Mój TŻ też czuwa, ale nie aż tak

Napisane przez limonka_86

A u mnie 8 dni do porodu... strach mnie ogarnia co raz większy najbardziej boje się żeby mała nie była pepowina pozawijana żeby nic się jej nie stało bo na to żadnego wpływu nie mam:-(

Limonka ja się boję dokładnie tego samego. Ja jakoś dam sobie radę z bólem, boję się, żeby Małej się nic nie stało

[ogolnie]

Halwaya gratulacje!!! Ale się cieszę wracaj szybko do sił.

Ja Mykam na wizyte dziewczyny

[kalusia87]

Halwaya, gratulacje byłaś bardzo dzielna

[Koritsi_a]

Napisane przez mujer

Wow 39... To już lada chwila

U mnie 36, a TŻ się zrobił nerwowy. Co się ruszę w nocy, to się zrywa i pyta, czy Młody aby już nie wychodzi. Wczoraj przyniósł tak sam z siebie przewijak, postawił w pokoju z tekstem: "Już czas!", a rano mówił, że trzeba podjechać do szpitala, bo on musi się zapoznać z dokumentami wcześniej i zapytać o parę rzeczy Kurcze, a ja akurat wyjątkowo wyluzowana jestem

Hm, myślicie, że jadąc te 200km stąd na 2 dni trza brać torbę szpitalną ze sobą na wszelkiego?

ja jadąc do teściów nie brałam, ale my mieliśmy ok 80 km od domu teściów do szpitala, godzina drogi i nasze mieszkanie po drodze. Zakładałam, że akcja nie rozwinie się tak szybko i jakby coś to zdążymy i tak do szpitala.

[czubasek20]

adka a mozesz jakos swojemu szwfostwu ,, umilic" zycie na.odchodne ?

mujer ja bym brala. Tzn jak jezdze na zjazdy 50km to biore w torbe swoja koszule i klapki (mam takie zboczenie ze szpitalnej nie zaloze)



I w ogole snilo mi sie ze siostra mojego ojca urodzila 19.11 SYNA i ten dzieciak 19.12 chodzil :/

[rudaska]

Napisane przez mujer

Hm, myślicie, że jadąc te 200km stąd na 2 dni trza brać torbę szpitalną ze sobą na wszelkiego?

a przeczuwasz coś? bo jak cisza to ja bym torby nie tachała. Poza tym 200 km to nie jest daleko jeśli jedziecie autem

Napisane przez limonka_86

A u mnie 8 dni do porodu... strach mnie ogarnia co raz większy najbardziej boje się żeby mała nie była pepowina pozawijana żeby nic się jej nie stało bo na to żadnego wpływu nie mam:-(

To jest moje jedyne zmartwienie porodowe - czy z małym będzie wszystko ok.
Dziewczyny które karmiły, jak w ogóle wasz biust po kp? Bardzo się powiększa po porodzie?

[czubasek20]

I chcialam tz sprawdzic i w nocy obudzilam go ze wody mi odeszly a ten sie na mnie spojrzal, pomacal lozko z zamknietymi oczami i poszedl dalej spac. Jednak w drugiej ciazy juz nie jest taki spanikowany.

A jedyne czym sie martwimy to zeby sala do porodow rodInnych byla akurat wolna bo ja bez niego nie rodze.

[_karmazynova_]

Napisane przez halwaya

Melduję, że o 4:14 na świat przyszła siostrzyczka Evci. Powtórzyła schemat. Poród identyczny. Zakończony kleszczowo, bo mała w pozycji "back to back"

Waga 3,280

Dziękuję za kciuki i wasze wsparcie

Ja kiepsko się czuje. Pod tlenem leżę teraz. Mała dostała dwą antybiotyki, bo ja miałam jakas infekcje podczas porodu.

Zdjęcia tz robił. Teraz mi odpAdł na fotelu, więc nawet nie mam jak załączyć.

Gratulacje!!!
Super, cieszę się bardzo.
Odpoczywaj

Ja przebudziłam się o 5 i już widok mydelniczki mnie rozczulił, a co dopiero jak pokażesz nam zdjęcie swojej córeczki


Adka powiem Ci, że jak przeczytałam Twojego posta o zwolnieniu to miałam mieszane uczucia.... Z jednej strony złość, a z drugiej strony zrobiło mi się zwyczajnie przykro, że potrafili Cię tak potraktować. Widać ewidentnie, że zrobili to na złość na tydzień przed zakończeniem Twojej pracy.... Nie wiem co tacy ludzie mają w głowach. Walcz z całych sił o to, żeby nie uszło im to na sucho. Bo tak się ludzi nie powinno traktować, a zwłaszcza kobiet w ciąży.



Mujer ja bym zabrała torbę ze sobą, tak w razie w.

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

ogolnie powodzenia na wizycie

[czubasek20]

rudaska mi podskoczyly o dwa rozmiary. Z b na d. I tragedii teraz nie ma. Tzn nie sa juz takie ... ,, sterczace " ale tez nie wisza mi po zdjeciu stanika. Jakies mega roznicy nie zauwazylam.
Tyle zw z Hania biust mi rosl od pocAtku ciazy a tu jest po prostu pelniejszy.

[_karmazynova_]

Czubasek ładny kącik dla Maleństwa u nas nadal nie skończony...

[adka_19]

0 dzień dobry. Ciężka noc to była. Spalam w sumie może 3h z tych nerwów krew mnie zaleje.
Żebym jeszcze zdrowiem przeplacala. Dzięki kochane za wsparcie ! *
Jeśli chodzi o zwolnienie dowiem się wszystskiego jutro od prawnika bo mam nadzieję że sama na siebie bata nie ukrefilam tym że jestem na swojej działalności. Ale jeśli nie tedy droga to pójdę inaczej.

Halwaya kochana gratulacje !!!!!!
Silna kobita ejstes dojdziesz szybko do siebie! !!

Czubasek mogę bardzo umilić życie im.


Karmazynova potwierdził się schemat - nie chcemy ci płacić więc szukamy powodu do zwolnienia. Wiedziałam że tak będzie jednakże nie sądziłam se tak szybko.

[kalusia87]

Napisane przez czubasek20

I chcialam tz sprawdzic i w nocy obudzilam go ze wody mi odeszly a ten sie na mnie spojrzal, pomacal lozko z zamknietymi oczami i poszedl dalej spac. Jednak w drugiej ciazy juz nie jest taki spanikowany.

A jedyne czym sie martwimy to zeby sala do porodow rodInnych byla akurat wolna bo ja bez niego nie rodze.

A my wczoraj myśleliśmy nad tym, co wtedy jeśli pojedziemy na porodówkę a akcja będzie wolno się rozkręcać? TŻ pojedzie do domu? A jeśli pojedzie a wtedy właśnie urodzę? też się nastawiłam na to wspólne rodzenie

[Ani_qa]

Napisane przez limonka_86

A u mnie 8 dni do porodu... strach mnie ogarnia co raz większy najbardziej boje się żeby mała nie była pepowina pozawijana żeby nic się jej nie stało bo na to żadnego wpływu nie mam:-(

Chyba każda z nas najbardziej drży o zdrowie swojego maluszka, ale musimy wierzyć, że będzie wszystko dobrze Wiadomo, my ból zniesiemy, byle dzieci były bezpieczne

Napisane przez ogolnie

Ja Mykam na wizyte dziewczyny

Mujer ja bym pewnie wzięła torbę

[kalusia87]

Adka, mam nadzieję, że znajdzie się jakiś hak na nich

[Ani_qa]

Napisane przez kalusia87

A my wczoraj myśleliśmy nad tym, co wtedy jeśli pojedziemy na porodówkę a akcja będzie wolno się rozkręcać? TŻ pojedzie do domu? A jeśli pojedzie a wtedy właśnie urodzę? też się nastawiłam na to wspólne rodzenie

Ja właśnie też się tego boję... że będzie musiał wrócić do domu i nie zdąży, a ja nie chcę bez niego

[rudaska]

Napisane przez adka_19

0 dzień dobry. Ciężka noc to była. Spalam w sumie może 3h z tych nerwów krew mnie zaleje.
Żebym jeszcze zdrowiem przeplacala. Dzięki kochane za wsparcie ! *
Jeśli chodzi o zwolnienie dowiem się wszystskiego jutro od prawnika bo mam nadzieję że sama na siebie bata nie ukrefilam tym że jestem na swojej działalności. Ale jeśli nie tedy droga to pójdę inaczej.

Halwaya kochana gratulacje !!!!!!
Silna kobita ejstes dojdziesz szybko do siebie! !!

Czubasek mogę bardzo umilić życie im.


Karmazynova potwierdził się schemat - nie chcemy ci płacić więc szukamy powodu do zwolnienia. Wiedziałam że tak będzie jednakże nie sądziłam se tak szybko.

Adka nie denerwuj się już tak, mysl o swoim maluszku

Napisane przez kalusia87

A my wczoraj myśleliśmy nad tym, co wtedy jeśli pojedziemy na porodówkę a akcja będzie wolno się rozkręcać? TŻ pojedzie do domu? A jeśli pojedzie a wtedy właśnie urodzę? też się nastawiłam na to wspólne rodzenie

Ja w takiej sytuacji myślałam o tym żeby tż jechał do domu (szpital mamy blisko) ale stwierdził że w domu nie wysiedzi i będzie siedział ze mną. Weźmie tylko jedzenie i kawę

[adka_19]

Kalusia - jest wiele tylko muszę umiejętnie to ogarnąć

Rudaska to nawet nie nerwy zewnętrzne. Tylko spać aż nie mogłam masakra.