Mamusie czerwcowe 2016 cz. 1

[K_a_s_i_a_86]

Czy wasze dzieci puszczają smierdzace baki? Moja Oliwka znów w poniedziałek zrobiła ostatnio kupę i cisza ale baki idą tylko smierdzace niby pediatra mowila ze tak może być ale sama nie wiem.

[ania230]

Majunia juz śpi. Przeniose Ja do łóżeczka. Tz muszę obciac, potem mleko odciagne. Ogladniemy Przyjaciółki i do spania. Jutro załatwienia w up.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Weronia93]

Po cało dniowym krzyku Hania usnęła ciekawe jak długo bedzie spała jestem wykończona buziaczki dla was i dziękuje za pocieszenie

[ania230]

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Czy wasze dzieci puszczają smierdzace baki? Moja Oliwka znów w poniedziałek zrobiła ostatnio kupę i cisza ale baki idą tylko smierdzace niby pediatra mowila ze tak może być ale sama nie wiem.

Tak. Dzisiaj Maja takie 3 śmierdziuchy puscila.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzia9999]

Napisane przez agusiia69

No najtańsZe nie jest, ale ważne ze nasze maluchy lubią je jeść też zamówiłam to pudełko i o wiele lepiej się z niego korzysta. Malutkie 90 ml mleczka też mam

Pudełko znacznie ułatwia życie

Napisane przez agusiia69

Mleko ściągnięte może stać w temperaturze pokojowej do 6h. Tak mi mówiły pielęgniarki w sZpitalu i nawet miałam taką rozpiske no chyba, ze w domu jest +40 stopni:P to faktycznie krócej.

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------



Madziu nie wiem czy zauwaŻyłaś, ale spytalam się wcZeśniej ile Twoja mała wypija mniej więcej mleka w ciągu dnia chyba, ze mi podpisała a ja to przeoczyłam:P

Agusia przeoczylamm Twoje pytanie Hania w ciągu doby zjada plus/minus 580-600ml mleczka liczę tak mniejj więcej bo zwykle zjada ok 100ml ale. W nocy 120ml a często 90ml.
Dodatkowo daję wodę llub herbatki co parę dni. Raczej wodę dostaję.

A Kinia ile zjada? Notujes?

Napisane przez australia87

Piona!
Ech, wiem o co chodzi, jak miałam psa, to też wkurzało mnie to zaczepianie, cmokanie do psa i w ogóle
No miejmy nadzieję, że nie wyrosną z nich łobuziary


No ja nawet słyszałam o 8 godzinach, ale bardziej się tych 4 trzymam, zwłaszcza właśnie jak jest gorąco

Mój pies to taki przyjaciel wszystkich ludzi u czasem wystarczy jak ktoś się nin zachwyca i przystanie a on już chcę się witać i głaskaćczasem mnie to wkurza jak z,wózkiem spaceruje i mi się śpieszy bo Hania marudzi :/

Napisane przez fiazo

Ja wczoraj i dzisiaj u mamy ogarniałam. Wczoraj trochę posprzątałam, dziś inne rzeczy ogarnęłam i zrobiłam z braciszkiem obiad. Dziś starszak pierwszy dzień w przedszkolu - jaka ulga! Jutro ja zostaje w domu, jak synek będzie łaskawy to trochę odpocznę. Wieczorem wyjście w odwiedki do synka kolegi z pracy.

Podoba mi się określenie "odwiedki" u mnie się tak nie mówi. Ani w miejscu gdzie mieszkam ani tam skąd pochodzę

Napisane przez haneczkab92

My już po szczepieniu
Najpierw zrobiłam crp- poniżej 5 więc ok, później szczepienie i co? moja Hania podczas wkłucia "gadała" ze mną w najlepsze nie płakała w ogóle dumna jestem z córeczki! dziś 5w1 za tydzień pneumokoki.
A no i Hania waży 6550g mój mały klocuszek, choć nie widać tego po niej.
A centymetrów ma 64




Współczuję, oby to był skok, a nie coś innego i oby tylko dziś!



Na codzień podpisuje tylko ile mam miarek w środku i tylko dosypuje tam masz na cztery porcje, więc nie trzeba otwierać pudełka/opakowania co chwilę i nabierać porcji
Na wyjścia też używam

Dzielna Haneczka!
Brawo za wagę! Super, że ładnie rośnie i przybiera. Jest już co nosić dużo siły mama musi mieć

Napisane przez madzius90

Zuza urodzona 37+0 i nie była już uznana za wczesniaka.
Urodziła się 15 minut po tym jak sknczylysmy 37+0
Gdybyśmy wcześniej przyjechali do szpitala i wyciagneliby ja 16 minut wcześniej byłaby wczesniakiem

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Zuzia juz po szczepieniu- waży 5660 i ma 57 cm wyciagnelo ja strasznie, bo przy ur mała 50 cm. W środę 3 miechy skończy
na razie po szczepieniu ok. Dostaliśmy profilaktycznie skierowanie do por rehabilitacyjnej bo leniuszka nie chce leżeć na brzuszku.
Na NFZ termin za 2,5 miesiąca. Prywatnie w ten poniedziałek także jedziemy w poniedziałek, bo do listopada kawał czasu.

Bartuś wrócił do przedszkola, bardzo zadowolony.
Ciesze się bo jednak miał 3 miesiące wakacji przez to ze Zuzia wcześniej się urodziła i bałam się ze będą problemy z ponowna adaptacją. Mój duży chłopczyk

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

U nas takie combo urodzinowe jest w listopadzie- ja 5.11 Bartuś 9.11 i na koniec tesciowa 10.11.
Wcześniej jeszcze moja mama też skorpion- 27.10

Madziu a Zuzia w ogóle nie polezy na brzuszku? Czy chwilę leży i złość?
Pytam bo Hania nie bardzo lubi leżeć na brzuszku i może też powinnam pogadać o tym z pediatra :rolles:
[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;64835051]Melduję że dzisiejsze wyniki moczu już dobre :-D czekamy jeszcze na posiew, w sobote mam dzwonić.

Nadrobie jak dziewczyny pójdą spać bo sama jestem, mąż na nocce

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Cieszę się, że wyniki ok! Kciuki za wynik posiewu moczu!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[haneczkab92]

Napisane przez madzius90

Zuza urodzona 37+0 i nie była już uznana za wczesniaka.
Urodziła się 15 minut po tym jak sknczylysmy 37+0
Gdybyśmy wcześniej przyjechali do szpitala i wyciagneliby ja 16 minut wcześniej byłaby wczesniakiem

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Zuzia juz po szczepieniu- waży 5660 i ma 57 cm wyciagnelo ja strasznie, bo przy ur mała 50 cm. W środę 3 miechy skończy
na razie po szczepieniu ok. Dostaliśmy profilaktycznie skierowanie do por rehabilitacyjnej bo leniuszka nie chce leżeć na brzuszku.
Na NFZ termin za 2,5 miesiąca. Prywatnie w ten poniedziałek także jedziemy w poniedziałek, bo do listopada kawał czasu.

Bartuś wrócił do przedszkola, bardzo zadowolony.
Ciesze się bo jednak miał 3 miesiące wakacji przez to ze Zuzia wcześniej się urodziła i bałam się ze będą problemy z ponowna adaptacją. Mój duży chłopczyk
0

Brawa dla Zuzi!
I dla Bartusia, że zadowolony!

Napisane przez Honcia

Fajnie, że mozesz trochę odetchnąć

Ja wam powiem, że bawiace się dzieciaki to nic w porównaniu z mamusią, która potrafi na nie doslownie ryczeć jak przez megafon... Taką mam sąsiadkę, potrafi skubana przekrzyczeć jadący ciągnik i 2 pracujace kosiarki do trawy i jeszcze sąsiedzi mają w kojcach wilczury które lubią sobie nocą poszczekać...
Ale jak to było: wsi spokojna, wsi wesoła

Moje dziecko usneło w wózku o 17 i mimo przeniesienia do domu śpi nadal... Oj będziemy się dzisiaj bujać do 22...

\

Oj tak, na wsi bywa wesoło..:P
Ja mam sąsiadów rolników- którzy potrafili całe wakacje naprawiać kombajn- cały dzień..
Teraz na szczęście lepiej jest, choć szczerze mówiąc przyzwyczaiłam się i nawet szczekające psy mi nie przeszkadzają:P

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;64835051]Melduję że dzisiejsze wyniki moczu już dobre :-D czekamy jeszcze na posiew, w sobote mam dzwonić.

Nadrobie jak dziewczyny pójdą spać bo sama jestem, mąż na nocce

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Super

[Madzia9999]

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Czy wasze dzieci puszczają smierdzace baki? Moja Oliwka znów w poniedziałek zrobiła ostatnio kupę i cisza ale baki idą tylko smierdzace niby pediatra mowila ze tak może być ale sama nie wiem.

Tak, czasem się takie zdarzają. Chociaż już dawno nie było

Napisane przez ania230

Majunia juz śpi. Przeniose Ja do łóżeczka. Tz muszę obciac, potem mleko odciagne. Ogladniemy Przyjaciółki i do spania. Jutro załatwienia w up.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miłego wieczoru
Ja jak widzę, że Hania przyspia to ładuje ją do spiworka i do łóżeczka

Napisane przez Weronia93

Po cało dniowym krzyku Hania usnęła ciekawe jak długo bedzie spała jestem wykończona buziaczki dla was i dziękuje za pocieszenie

Biednna Hania
Oby już nie było takixh dni!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[australia87]

Napisane przez madzius90

Zuza urodzona 37+0 i nie była już uznana za wczesniaka.
Urodziła się 15 minut po tym jak sknczylysmy 37+0
Gdybyśmy wcześniej przyjechali do szpitala i wyciagneliby ja 16 minut wcześniej byłaby wczesniakiem

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Zuzia juz po szczepieniu- waży 5660 i ma 57 cm wyciagnelo ja strasznie, bo przy ur mała 50 cm. W środę 3 miechy skończy
na razie po szczepieniu ok. Dostaliśmy profilaktycznie skierowanie do por rehabilitacyjnej bo leniuszka nie chce leżeć na brzuszku.
Na NFZ termin za 2,5 miesiąca. Prywatnie w ten poniedziałek także jedziemy w poniedziałek, bo do listopada kawał czasu.

Bartuś wrócił do przedszkola, bardzo zadowolony.
Ciesze się bo jednak miał 3 miesiące wakacji przez to ze Zuzia wcześniej się urodziła i bałam się ze będą problemy z ponowna adaptacją. Mój duży chłopczyk

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

U nas takie combo urodzinowe jest w listopadzie- ja 5.11 Bartuś 9.11 i na koniec tesciowa 10.11.
Wcześniej jeszcze moja mama też skorpion- 27.10

Super, że tak Zuzia rośnie No i brawo dla Bartka

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;64835051]Melduję że dzisiejsze wyniki moczu już dobre :-D czekamy jeszcze na posiew, w sobote mam dzwonić.

Nadrobie jak dziewczyny pójdą spać bo sama jestem, mąż na nocce

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Świetnie!


Ja od dziś do niedzieli sama z Marysią. Wolę jak jesteśmy w trójkę, ale w sumie dobrze, że mężu pojechał, bo go zaczęło jakieś choróbsko brać, więc niech rozsiewa zarazki gdzie indziej

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Czy wasze dzieci puszczają smierdzace baki? Moja Oliwka znów w poniedziałek zrobiła ostatnio kupę i cisza ale baki idą tylko smierdzace niby pediatra mowila ze tak może być ale sama nie wiem.

Od paru dni Marysia puszcza takie śmierdziuchy, że normalnie klękajcie narody!

[Madzia9999]

Napisane przez australia87

Super, że tak Zuzia rośnie No i brawo dla Bartka


Świetnie!


Ja od dziś do niedzieli sama z Marysią. Wolę jak jesteśmy w trójkę, ale w sumie dobrze, że mężu pojechał, bo go zaczęło jakieś choróbsko brać, więc niech rozsiewa zarazki gdzie indziej

Niech mąż w delegacji się wykuruje i wraca do Was
Dasz radę sama z Marysia, córeczka bedzie z Tobą grzecznie współpracować i szybko czas bez taty minie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[australia87]

Napisane przez Madzia9999

Niech mąż w delegacji się wykuruje i wraca do Was
Dasz radę sama z Marysia, córeczka bedzie z Tobą grzecznie współpracować i szybko czas bez taty minie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My tak co kilka tygodni zostajemy same na kilka dni, więc już niby się przyzwyczaiłam, ale jednak razem najlepiej

Aaa tak Madzius napisała o rehabilitacji, a my musimy iść do neurologa, bo Marysia układa się często w kształt litery C jak leży na plecach i prawie cały czas zaciska piąstki. Pediatra twierdzi, że to może być jeszcze fizjologiczne, ale mamy to sprawdzić na wszelki wypadek

[Madzia9999]

Napisane przez australia87

My tak co kilka tygodni zostajemy same na kilka dni, więc już niby się przyzwyczaiłam, ale jednak razem najlepiej

Aaa tak Madzius napisała o rehabilitacji, a my musimy iść do neurologa, bo Marysia układa się często w kształt litery C jak leży na plecach i prawie cały czas zaciska piąstki. Pediatra twierdzi, że to może być jeszcze fizjologiczne, ale mamy to sprawdzić na wszelki wypadek

Dajesz sobie na pewno świetnie radę samma z Marysia
Razem lepiej to oczywiste

Hania też często zaciska piastki, zwykle jakk już głodna jest i czeka na mleczko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Honcia]

Napisane przez australia87

My tak co kilka tygodni zostajemy same na kilka dni, więc już niby się przyzwyczaiłam, ale jednak razem najlepiej

Aaa tak Madzius napisała o rehabilitacji, a my musimy iść do neurologa, bo Marysia układa się często w kształt litery C jak leży na plecach i prawie cały czas zaciska piąstki. Pediatra twierdzi, że to może być jeszcze fizjologiczne, ale mamy to sprawdzić na wszelki wypadek

Na pewno będzie dobrze
Marcelina też mi się tak wykręcala do tyłu, w sumie to odginala główkę a reszta szla za nią. Neurolog w szpitalu stwierdzil, ze tak musiala być w brzuchu i kazał blokować ją żeby nie miala mozliwosci tak robic i już prawie jej to przeszło piastki tez ma prawie caly czas zacisnięte ale widzę, ze coraz częściej prostuje paluchy

[ania230]

Kupilam Majuni 4 opaski będzie miała na zaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fiazo]

Madzius brawo za szczepienia . A mi się udało na NFZ w poniedziałek na wizytę do lekarza rehabilitanta



Dzanet super że wyniki moczu ok



Elaine mama coraz lepiej. Już sama potrafi do łazienki dojść. Trochę upały jej dokuczają . A chłopaki różnie



Kasia nie zwracałam uwagi na bąki, kupy na pewno śmierdzą



Madzia u mnie się tak mówi na wschodzie 😊



Australia starszak cały czas zaciskał piąstki, miał wzmożone napięcie kończyn górnych





Mój chyba skok ma albo po szczepieniu wtorkowym. Nie idzie wytrzymać, płacze nawet na rękach i ciężko go uspokoić, nie da się odłożyć nawet na chwilę, masakra.

[australia87]

Napisane przez Madzia9999

Dajesz sobie na pewno świetnie radę samma z Marysia
Razem lepiej to oczywiste

Hania też często zaciska piastki, zwykle jakk już głodna jest i czeka na mleczko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Honcia

Na pewno będzie dobrze
Marcelina też mi się tak wykręcala do tyłu, w sumie to odginala główkę a reszta szla za nią. Neurolog w szpitalu stwierdzil, ze tak musiala być w brzuchu i kazał blokować ją żeby nie miala mozliwosci tak robic i już prawie jej to przeszło piastki tez ma prawie caly czas zacisnięte ale widzę, ze coraz częściej prostuje paluchy

Dzięki dziewczyny

Napisane przez fiazo

Australia starszak cały czas zaciskał piąstki, miał wzmożone napięcie kończyn górnych





Mój chyba skok ma albo po szczepieniu wtorkowym. Nie idzie wytrzymać, płacze nawet na rękach i ciężko go uspokoić, nie da się odłożyć nawet na chwilę, masakra.

No właśnie Marysia chyba cały czas nie zaciska, często, ale nie zawsze... No zobaczymy

Współczuję, moja właśnie tak miała po szczepieniu pierwszym Ryk jakby ze skóry obdzierali...
A mama do kiedy będzie miała gips?


Siedzę w skarpetkach złuszczających i oglądam "Kuchenne rewolucje"

[Asiek121]

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Czy wasze dzieci puszczają smierdzace baki? Moja Oliwka znów w poniedziałek zrobiła ostatnio kupę i cisza ale baki idą tylko smierdzace niby pediatra mowila ze tak może być ale sama nie wiem.

na Hippie tak puszczała , że trzeba było okno otwierać :P jak zmieniliśmy mleko to prawie bezwonne

[ania230]

Australia i jak spisują się te skarpetki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paulinagm]

Napisane przez Madzia9999

O proszę,mama ma wychodne! ja co jakiś czas,idę/jadę sama na zakupy. Tz pracuje na zmiany więc jeśli tylko ma możliwość i nie jest bardzo zmęczony czy niewyspany po pracy to chętnie zostaje z Hania

trochę tego zazdroszczę mamom karmiącym mm ja nie mam szans wyskoczyć gdzieś na dłużej bez Krzysia, kilka razy zdarzyly mi się takie pół godziny wyjścia do biedry lub na pocztę, do CH to jest wielka wyprawa, a i tak większośc czasu spedzam w pokoju do karmienia :/ hmmm, ale i tak chcę karmić Krzysia piersią i nie będę z tego rezygnować, wszystko ma swoje plusy i minusy ale jak czytam, że 3-4 miesięczne dziecko ma już 3 godzinne przerwy między posiłkami, to sie wkurzam, bo moje dziecię tylko w nocy tak potrafi!

[australia87]

Napisane przez ania230

Australia i jak spisują się te skarpetki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pierwszy raz używam, więc nie wiem Doczytałam, że są regenerujące, a nie złuszczające, więc wychodzi na to, że kupiłam nie takie jak chciałam

Napisane przez Paulinagm

trochę tego zazdroszczę mamom karmiącym mm ja nie mam szans wyskoczyć gdzieś na dłużej bez Krzysia, kilka razy zdarzyly mi się takie pół godziny wyjścia do biedry lub na pocztę, do CH to jest wielka wyprawa, a i tak większośc czasu spedzam w pokoju do karmienia :/ hmmm, ale i tak chcę karmić Krzysia piersią i nie będę z tego rezygnować, wszystko ma swoje plusy i minusy ale jak czytam, że 3-4 miesięczne dziecko ma już 3 godzinne przerwy między posiłkami, to sie wkurzam, bo moje dziecię tylko w nocy tak potrafi!

A odciągnąć mleka nie możesz i wtedy wyjść na dłużej? Ja sobie nie wyobrażam nie móc ruszyć się z domu samej, chociaż nie robię tego zbyt często, no ale jednak uwiązana nie jestem

[miszkaaa]

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Czy wasze dzieci puszczają smierdzace baki? Moja Oliwka znów w poniedziałek zrobiła ostatnio kupę i cisza ale baki idą tylko smierdzace niby pediatra mowila ze tak może być ale sama nie wiem.

O taaak.
Moj strasznie, pewnie dlatego, że też robi rzadko

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez australia87

Pierwszy raz używam, więc nie wiem Doczytałam, że są regenerujące, a nie złuszczające, więc wychodzi na to, że kupiłam nie takie jak chciałam


A odciągnąć mleka nie możesz i wtedy wyjść na dłużej? Ja sobie nie wyobrażam nie móc ruszyć się z domu samej, chociaż nie robię tego zbyt często, no ale jednak uwiązana nie jestem

Ja używałam tych skarpetek złuszczajacych kilka razy i byłam zadowolona.
Miałam też ta maskę po złuszczaniu, nawet ok

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Kubuś marudzil cały dzień i prawie nie spał. Pewnie źle mu było, że nie mogliśmy iść na podwórko bo cały dzień padało.
Mężowi udało się Go utulic ok.19, myślałam, że na chwilę a jest 21.20 i nadal śpi. W ubraniu, zwykłej pueluszce w poprzek mojego łóżka

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[fiazo]

Australia jak caly czas nie zaciska to nie ma co się martwić. Mamie gips zdejmują 23 września. Oby już nie trzeba było nic więcej.



Paulina to co ile u Ciebie karmienie? Ja jutro zostawiam małego na min 4h , mleko ściągnięte , a jak wrócę to też będę ściągać bo piersi będą pełne

[Paulinagm]

u mnie mega nieregularnie... w ciągu dnia dłuższej niz 2 godziny chyba nie ma przerwy. Tylko, że każde przystawienie to nie jest jakieś długie karmienie, tylko pociągnie kilka łyków i zasypia, albo pociągnie kilka lyków i dalej chce się bawić. Mam wrażenie, że pierś to nie tylko dla Krzysia jedzenie, ale taki trochę reset - czymś się znudzi to na chwile do cyca a potem dalej może się bawić.
a odciągać i zostawić mężowi nigdy nie próbowałam, nawet nie wiem jakby to wyszło. Ogólnie to liczę na to, że po 1 może pic mu się chce i jak przyjdzie jesień to rzadziej będzie mu się chciało a po 2 czekam na rozszerzanie diety, wydaje mi się, ze wtedy łatwiej mi będzie zostawic dziecko z kimś. Nie jest to dla mnie też tak wielki problem, żeby w sumie cokolwiek z tym robić, ot tak o sobie gadam

[zabciajs]

Rozpisałyście sie :P Nadrobie jutro, teraz uciekam spać. Dobranoc życze mniej pobudek niż to u mnie bywa.

[ania230]

Czytam Wam ale nie mam ochoty ani sily pisać.

Dobranoc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PikPik09]

Napisane przez Paulinagm

trochę tego zazdroszczę mamom karmiącym mm ja nie mam szans wyskoczyć gdzieś na dłużej bez Krzysia, kilka razy zdarzyly mi się takie pół godziny wyjścia do biedry lub na pocztę, do CH to jest wielka wyprawa, a i tak większośc czasu spedzaem w pokoju do karmienia :/ hmmm, ale i tak chcę karmić Krzysia piersią i nie będę z tego rezygnować, wszystko ma swoje plusy i minusy ale jak czytam, że 3-4 miesięczne dziecko ma już 3 godzinne przerwy między posiłkami, to sie wkurzam, bo moje dziecię tylko w nocy tak potrafi!

Podzielam twoje zdanie.tez chcialabym wiecej swobody ale z kp zrezygnowac nie chce. Jak wroce do pracy to juz nigdy nie bede mogla mu dac tyle czasu i uwagi co teraz.az sie plakac chce jak o tym pomysle.pamietam jak starszak wisial mi u nogi i plakal a ja musialam go zostawiac...

[Honcia]

Co tu taka cisza... Wszyscy śpią w nocy??
My się karmilyśmy o 2 i o 5 dodatkowo teraz było przebieranie calej Panienki bo ostatnio bardzo bawi ją zasikiwanie wszystkiego w momencie jak nie ma pieluszki dobrze, że na przewijaku bo wczoraj odlożylam ją golutką do łóżeczka zeby ogarnąć mokry przewijak to i łóżeczko musiałam ogarniać

Za oknem jasno więc kładę się i ja

[PikPik09]

Napisane przez australia87

Pierwszy raz używam, więc nie wiem Doczytałam, że są regenerujące, a nie złuszczające, więc wychodzi na to, że kupiłam nie takie jak chciałam


A odciągnąć mleka nie możesz i wtedy wyjść na dłużej? Ja sobie nie wyobrażam nie móc ruszyć się z domu samej, chociaż nie robię tego zbyt często, no ale jednak uwiązana nie jestem

Widzisz,ja sciagalam i dawalam butle to jadl.jal wyszlan i dawala mama to juZ nie chcial i musialam wracac.

Madzia999 to prawda z tymi psami podchodza i zaczepiaja.a mnie denerwuje ze mnie o malego zaczepiaja.ja zawsze sie spiesze praktycznie(wyznaje zasade badz szybciej i tam odetchnij niz na styk i w nerwach spoznienia nie biore pod uwage ) a mnie denerwuje: popatrz jaka dzidzia ale slodziak co? I stoja zagladaja a juz szczytem bylo ze dziewczynka taka z 5 lat chciala go zobaczyc a ja akurat przewijalam babka widzi co robie ale pcha dziewczynke idz zobacz! A to nie koniec potem zaraz usiadlam do karmienia wnet mi wnuczke na kolana wepchnela i babka z tym jej swiergoleniem! Zla bylan jak nic ale nie powiedzialam dziewczynka jak oczarowaana patrzyla.ale brak intymnosci mnie wkurzal.albo ide z mama i gadam wazne rzeczy emocje itp nagle ktos ale slodziak pewnie z miesiac na co? Ale to takie pytanie miedzy soba jakby nas nie bylo.I tak ida za nami za plecami i gadaja a mama do mnie (bo nie reagowalam) panie cie zagadauja a ja : i co z tego rozmawiam z toba.no i znow niema dezaprobata...ehh wkurzylo mnie bo mam prawo poswiecac czas komu chce a nie kurtuazja przechodniow zabawiac.

[agusiia69]

Napisane przez Madzia9999

Pudełko znacznie ułatwia życie

Agusia przeoczylamm Twoje pytanie Hania w ciągu doby zjada plus/minus 580-600ml mleczka liczę tak mniejj więcej bo zwykle zjada ok 100ml ale. W nocy 120ml a często 90ml.
Dodatkowo daję wodę llub herbatki co parę dni. Raczej wodę dostaję.

A Kinia ile zjada? Notujes?

Mój pies to taki przyjaciel wszystkich ludzi u czasem wystarczy jak ktoś się nin zachwyca i przystanie a on już chcę się witać i głaskaćczasem mnie to wkurza jak z,wózkiem spaceruje i mi się śpieszy bo Hania marudzi :/

Podoba mi się określenie "odwiedki" u mnie się tak nie mówi. Ani w miejscu gdzie mieszkam ani tam skąd pochodzę

Dzielna Haneczka!
Brawo za wagę! Super, że ładnie rośnie i przybiera. Jest już co nosić dużo siły mama musi mieć

Madziu a Zuzia w ogóle nie polezy na brzuszku? Czy chwilę leży i złość?
Pytam bo Hania nie bardzo lubi leżeć na brzuszku i może też powinnam pogadać o tym z pediatra :rolles:

Cieszę się, że wyniki ok! Kciuki za wynik posiewu moczu!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Notuje raz zje 530 a innym razem trochę ponad 600 ml. Według mnie duża rozbieżność, ale widocznie czasem ma gorszy dzień i woli się do matki pousmiechac niż jeść :P

A pic coś innego niż mleko to nie bardzo chce:/

---------- Dopisano o 06:05 ---------- Poprzedni post napisano o 06:02 ----------

Napisane przez PikPik09

Podzielam twoje zdanie.tez chcialabym wiecej swobody ale z kp zrezygnowac nie chce. Jak wroce do pracy to juz nigdy nie bede mogla mu dac tyle czasu i uwagi co teraz.az sie plakac chce jak o tym pomysle.pamietam jak starszak wisial mi u nogi i plakal a ja musialam go zostawiac...

Moja między kamieniami mm ma zazwyczaj 2-3 h przerwy. 3h to rzadkość, raczej je co 2,5h.

[madzius90]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;64835051]Melduję że dzisiejsze wyniki moczu już dobre :-D czekamy jeszcze na posiew, w sobote mam dzwonić.

Nadrobie jak dziewczyny pójdą spać bo sama jestem, mąż na nocce

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Suuper

---------- Dopisano o 06:27 ---------- Poprzedni post napisano o 06:20 ----------

Madzia Zuzia chwile polezy, ale od razu się wscieka i próbuje się przekręcić na bok, albo zaraz się rozplaszcza jak żaba i lament. Chwilę ta głowę podzwiga. No strasznie nie lubi leżeć na brzuchu. Ale np jak ja noszę na ręku tak brzuszkiem w dół, opartym na mojej ręce to jest ok.

---------- Dopisano o 06:28 ---------- Poprzedni post napisano o 06:27 ----------

Napisane przez australia87

My tak co kilka tygodni zostajemy same na kilka dni, więc już niby się przyzwyczaiłam, ale jednak razem najlepiej

Aaa tak Madzius napisała o rehabilitacji, a my musimy iść do neurologa, bo Marysia układa się często w kształt litery C jak leży na plecach i prawie cały czas zaciska piąstki. Pediatra twierdzi, że to może być jeszcze fizjologiczne, ale mamy to sprawdzić na wszelki wypadek

Lepiej dmuchać na zimne

---------- Dopisano o 06:31 ---------- Poprzedni post napisano o 06:28 ----------

Napisane przez fiazo

Madzius brawo za szczepienia . A mi się udało na NFZ w poniedziałek na wizytę do lekarza rehabilitanta



Dzanet super że wyniki moczu ok



Elaine mama coraz lepiej. Już sama potrafi do łazienki dojść. Trochę upały jej dokuczają . A chłopaki różnie



Kasia nie zwracałam uwagi na bąki, kupy na pewno śmierdzą



Madzia u mnie się tak mówi na wschodzie ��



Australia starszak cały czas zaciskał piąstki, miał wzmożone napięcie kończyn górnych





Mój chyba skok ma albo po szczepieniu wtorkowym. Nie idzie wytrzymać, płacze nawet na rękach i ciężko go uspokoić, nie da się odłożyć nawet na chwilę, masakra.

Współczuję
Oby szybko przeszło!

---------- Dopisano o 06:37 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------

Napisane przez PikPik09

Podzielam twoje zdanie.tez chcialabym wiecej swobody ale z kp zrezygnowac nie chce. Jak wroce do pracy to juz nigdy nie bede mogla mu dac tyle czasu i uwagi co teraz.az sie plakac chce jak o tym pomysle.pamietam jak starszak wisial mi u nogi i plakal a ja musialam go zostawiac...

Pamiętam jak poszłam do pracy, po dwoch latach i trzech miesiącach "siedzenia" w domu z Bartkiem, to też takie histerie odwalal, że aż mi serce pekalo. A przecież zostawał w domu pod opieką babci, z którą mieszka w jednym domu od urodzenia. Z czasem się unormowalo.
Później jak poszedł do przedszkola to tez był taki okres ze zostawiłam go z histeria
dobrze ze to juz za nami. Ciekawe jak będzie z Zuzia

[PikPik09]

Napisane przez agusiia69

Notuje raz zje 530 a innym razem trochę ponad 600 ml. Według mnie duża rozbieżność, ale widocznie czasem ma gorszy dzień i woli się do matki pousmiechac niż jeść :P

A pic coś innego niż mleko to nie bardzo chce:/

---------- Dopisano o 06:05 ---------- Poprzedni post napisano o 06:02 ----------



Moja między kamieniami mm ma zazwyczaj 2-3 h przerwy. 3h to rzadkość, raczej je co 2,5h.

Dokladnie takie przerwy tez ma.zje potem godzinka czuwania i drzemka. Wychodzi tak co 2,5h