Kleję, szyję, szydełkuję - wizażanki dopinguję - wątek dopingujący cz. 5

[cocci]

hejka

mi sięteż wieczorem wizaz wściekł i widzę, ze nie ma mojego ostatniego posta

zaproszenie zrobiłam jedno, przesłaląm foto, podoba się. Zaraz ogarnę ciut chatkę i będę dłubać.

Dorotka- no mi w zasadzie na kasie aż tak nie zależy, na pelerynkę i dodatki i tak bym koło 100 jak nic wydała, więc czemu nie miećz tego jeszcze ciutki przyjemności? Czy mi talentu starczy to nie wiem, ale mam nadzieje, ze starczy mi czasu.

agatka - a widzisz... no to już zdurniałam kompletnie

malinko to może mieszanka jakaś byłaby lepsza? a jeśłi tak, to z czym? jutro podjadę do hobbystycznego i popatrzę, co w ogóle mają, ale wolałabym mieć już jakieś pojęcie, czego mam szukać.

Kasia no właśnei ja dłubię i dłubię, ale po prawdzie, to większość wydaję w wymiankach albo po rodzinie. aż dziw, że mnie R za rozdawnictwo jeszcze nie prześwięcił
Iwona ja sieteżtrzymam takiej nadziei

[cocci]

zapomniałam zdjęcia wstawić:

[rudasek]

Ładne.
Kasiu, mnie bardziej rajcują te butelki, lalek chyba nie będę robiła.

[little_ola]

Napisane przez cocci

zapomniałam zdjęcia wstawić:

sliczne

[cocci]

Grażynko - no własnie - ładne. Mnie nie zachwyca... chyba popróbuję czegoś innego dzisiaj. Na pewno inne kwiatki zrobię.

[DDosiek]

Butelek nie znalazłam żadnych, ale te czapki fajne
Chciałam sobie na zimę porobic kilka filcowanych rzeczy.

Iwonko, ładne zaproszenie. Ja bym dała mniej brokatu, a więcej cieniowania brzegów. Nie masz tuszu do stempki? nawet takiego do dziecięcych stempelków? albo może pomocz kwiaty w herbacie?A te patyczki(pręciki kwiatów) to sama robiłaś?
To ja nadal bym brała jedwab. bawełna i akryl nie nadają się na az tak długo chyba. Merino jeszcze lubię, bo ciepłe i milutkie. ale jak dla mnie dość włóczkowe. choć robiło sie fajnie (robiłam gatki-otulacz do pieluchy).
Ja na razie nie robie na drutach na niczym droższym niz taniocha, bo mi jeszcze oczka krzywe wychodzą. za mało na drutach robiłam do tej pory.

Kasiu, jak się mama wprawi, to moze potem którajś z nas na kiermasz przesłać. albo startowac do jakiejśc galerii internetowej. na jesień jak znalazł.

Moja jedna bransoletka modułowa już sprzedana, drugą musze skrócic, bo chudzielec - klientka się tarfiła (a robiłam głównie na standardowe rozmiary, czyli na moje chude nadgarstki tez za wielkie; ale jak robiłam dla siebie, to potem musiałam zawsze powiększać łańcuszkiem, bo były za małe), 3 mama wzięła na sprzedaż, więc do końca tygodnia powinnam cos już wiedzieć.

A sutaszki nadal nie ruszone, ale może wieczorem zacznę. na razie chcę skończyć moduły i rzemienie, żeby juz móc schować ten warsztat.

Zmykam szykowac się do pracy. podskocze jeszcze po drodze do półfabrykatów, bo mi końcówek zabrakło.

[rardan]

Witajcie.
Wczoraj w ogóle nie mogłam się zalogować.
Dzisiaj byłam na zakończeniu "wakacji z tenisem".
Straciłam całe przedpołudnie, a Młody jeszcze miał focha,
bo loda nie mógł dostać.
Wczoraj wieczorem robiłam jabłka do słoików.
Drugie ponczo nie skończone.
Może zaraz się wezmę.
A później trzeba obiad zrobić i jeszcze chcę wyrwać trochę buraczków.
Iwonko, cudny projekt zaproszenia.
A moja mata do kartek leży u Koleżanki i nie mam kiedy po nią pojechać.

[cocci]

Dorotka dzięki za rady.
tusz mam, ten okrąg jest namaczany w tuszy. I nie podoba mi się ten rant, za ciemny jest. Kwiaty chcę zrobić te maczane, ale kurcze mam mało białych już wyciętych... a tego dziurkacza nie mam.
to nie jest brokat, tylko te mikro kulki i ciut mi się za dużo kleju sypnęło, też ich tyle nei będzie. Chyba w ogóle z nich zrezygnuję.

póki co wyciągnęłam katalogi tapet i myślę. chyba machnę potrójną warstwę za miast podwójnej

jak ładnie wyciąc owal?

[rardan]

A to Mój nieznośny Tenisista.

[cocci]

Danusiu fajny

czemu tu tak ucichło?

ja dłubię te zaproszenia i idzie mi jak krew z nosa...

[jola2243]

Jestem, po pracy już.
Zła jestem, bo już jechał listonosz i nie ma kordonków, ani chust na korale
Idę rosół wstawić i chyba się wezmę za wianki z wrzosu

[cocci]

jola a może Ty donich zadzwoń? sprawdzałaś na stronie sklepu jaki status zamówienia masz?

[babydelfi]

Ja właśnie kończe opsiywanie ubranek na sprzedaż. I w końcu będę mogła je wystawiać. Nie wiem skąd ja tyle tego wzięłam
A szydełko cierpliwie czeka
Spać mi się chce!!!

A ja teraz jak pojadę do mamci to zabieram jej kordonki, pamiętam, że było tego w domu do oporu a że mama już nie szydełkuję to mi da wszystko, jakieś 2 kartoniki i wezmę się za aniołki choinki i może spróbuję zrobić szopkę Zobaczymy, na co starczy mi czasu i ochoty

A i wydaje mi się, że poczta ostatnio coś mocno się obija, ja też czekam na przesyłki a tu nic

[rardan]

Jola, faktycznie coś długo Ci idzie.
Sprawdź co się dzieje z ta przesyłką, albo zadzwoń do nich.
Kasiu, mi też jakoś dzisiaj spać się chce. Chyba niestety będzie zmiana pogody.
Muszę jechać na budowę.
A już niewiele mi brakuje do końca poncza. Buuu.
Wezmę ze sobą, może mi się uda dokończyć.
Odezwę się wieczorem.
Miłego popołudnia.

[aga__tka]

Ja cierpliwosc na tych dzieciach strace - nastawilam sie na spanie Jeremka, Ola dlugo nie spala, to myslalam ze mu potowarzyszy i tyle - Ola sie zdrzemnela na koniec spacerku, Jeremi w ogole nie zasnal, lezal niby, ale musialam go ciagle pilnowac zeby nie rozrabial...
zla jestem strasznie, bo nie mam juz na niego sily - Ola wszedzie wlezie, wszystko mu rusza i ciagle tylko Mamo mamo... nawet nie moge nie reagowac, bo glownie mu zjada puzle kojec by sie przydal, ale czy Ola by tam chciala siedziec choc chwile? w lozeczku z zabawkami nie chce...
goraco mi i mam dosc...nie wiem jak dziewczyny z czworka sobie radza
dzisiaj to normalnie, ciesze sie od przyszlego tygodnia wracam do pracy i troche odpoczne od dzieci (z drugiej strony fajnie ze nie na 8h codziennie bo tak bym nie chciala)

Napisane przez DDosiek

Butelek nie znalazłam żadnych, ale te czapki fajne
Chciałam sobie na zimę porobic kilka filcowanych rzeczy.

Iwonko, ładne zaproszenie. Ja bym dała mniej brokatu, a więcej cieniowania brzegów. Nie masz tuszu do stempki? nawet takiego do dziecięcych stempelków? albo może pomocz kwiaty w herbacie?A te patyczki(pręciki kwiatów) to sama robiłaś?
To ja nadal bym brała jedwab. bawełna i akryl nie nadają się na az tak długo chyba. Merino jeszcze lubię, bo ciepłe i milutkie. ale jak dla mnie dość włóczkowe. choć robiło sie fajnie (robiłam gatki-otulacz do pieluchy).
Ja na razie nie robie na drutach na niczym droższym niz taniocha, bo mi jeszcze oczka krzywe wychodzą. za mało na drutach robiłam do tej pory.

Kasiu, jak się mama wprawi, to moze potem którajś z nas na kiermasz przesłać. albo startowac do jakiejśc galerii internetowej. na jesień jak znalazł.

Moja jedna bransoletka modułowa już sprzedana, drugą musze skrócic, bo chudzielec - klientka się tarfiła (a robiłam głównie na standardowe rozmiary, czyli na moje chude nadgarstki tez za wielkie; ale jak robiłam dla siebie, to potem musiałam zawsze powiększać łańcuszkiem, bo były za małe), 3 mama wzięła na sprzedaż, więc do końca tygodnia powinnam cos już wiedzieć.

A sutaszki nadal nie ruszone, ale może wieczorem zacznę. na razie chcę skończyć moduły i rzemienie, żeby juz móc schować ten warsztat.

Zmykam szykowac się do pracy. podskocze jeszcze po drodze do półfabrykatów, bo mi końcówek zabrakło.

merino moze byc tez cieniutkie, wtedy fajnie wyglada w robotce - Malinka chusty z niego robila... np takie po 600-1200m w 100gr... ja mam takie 600 w 50gr i jest sliczne, tylko ze kupilam biale i nie mam na nie pomyslu - chcialam Oli pelerynke na chrzest z niego robic, ale za delikatne jednak dla noworodka - mysle ze dla 8latki raczej tez nie bardzo, mysle ze musialoby byc odrobinke grubsze tak z 600-800m na 100gr jakbym zlozyla na pol nitke, to moglabym malej robic, ale to by mi moglo 50gr nie starczyc a za malo czasu bylo zeby sprawdzic i ew. domowic... no i teraz to nie wiem co z niego zrobic... mam go 50gr, jakbym wymyslila jakis sposob polaczenia go z innym kolorem, zeby mi sie jeszcze podobalo to dokupie i zrobie cos dla siebie... tylko co

[Malinka_5]

Napisane przez cocci

Malinko dzięki za informacje. Napisz mi jeszcze tylko, czy ten BC Garn Jaipur Silk Fino czy lepszy byłby BC-Garn Soft Silk. Bo zgłupiałam....
a ze cieńszy to cóż, mam dużo czasu i może udało by mi się udłubać coś niepowtarzalnego

jakoś tak siedzę nad tymi zaproszeniami i nie mam specjalnego pomysłu

wysmarowałam juzwczoraj odpowiedź... ale wizaż mi już nie chodził... ale udało mi się w worda wkleić , teraz piszę z pracy... jak wrócę do domu to przekleję wczorajszą odp

[Biedroneczk4]

agatka do białego będzie pasować każdy kolorek... więc wystarczy dokupić jakiś ładniutki (najlepiej ciemny dla kontrastu) i możesz robić czapki, szaliki, chustki... co tam sobie wymyślisz... ładnie by wyglądała ciemna chusta z białą obwódką... ale ja nie szydełkowa to nie wiem czy się tak da...

[Malinka_5]

Napisane przez cocci

malinko to może mieszanka jakaś byłaby lepsza? a jeśłi tak, to z czym? jutro podjadę do hobbystycznego i popatrzę, co w ogóle mają, ale wolałabym mieć już jakieś pojęcie, czego mam szukać.

no tak mi się zdaje ja bym postawiła na śnieżnobiały kolor i odpowiednią grubość... żeby się nie zadziubać ale jednocześnie nie za grube na szydełko

[Biedroneczk4]

Iwonko śliczne zaproszenia...
a próbowałaś obramowanie takim zwykłym mazaczkiem zrobić? obrysować tak jakby z brzegu kartkę(nie wiem jak wytłumaczyć... chodzi o położenie elementu na kartkę czy coś i odrysowanie jego obwodu... żeby tylko "grubość" kartki była zamalowana... zawile to brzmi...) i potem delikatnie paluszkiem wilgotnym zmoczyć, żeby się rozeszło... ja tak przy kwiatkach robiłam...

[jola2243]

Iwonka, fajne to zaproszonko.
Danusiu synuś się świetnie prezentuje na korcie.

Zrobiłam wianki, wrzuciłam u siebie.
Nie wiem za co się wziąć, może za bransoletki makramowe?

[little_ola]

Napisane przez jola2243

Zrobiłam wianki, wrzuciłam u siebie.
Nie wiem za co się wziąć, może za bransoletki makramowe?

a Ty nie umiesz posiedziec bezczynnie?

[jola2243]

No właśnie jakoś nie umiem

[aga__tka]

Napisane przez jola2243

No właśnie jakoś nie umiem

przyjedz do mnie, zajmiesz sie dziecmi moze puzzle bys poukladala?

biedroneczko - bo to jest takie strasznie delikatne, i nie bardzo mam pomysl jak do wzoru wlaczyc inny kolorek

[cocci]

jeja, skończyłam zaproszenia. wyglądają jednak całkiem inaczej.

Malinko no kolor to wiem, zastanawiam się nad składem, żeby toto było zwiewne, lejące się, eleganckie i trwałe. i co by się nie mechaciło
a o jakiej grubości myslisz? bo zastanawiam się jeszcze, czy druty nie wchodzą w rachubę

[beata1718]

ja tez nie umiem siedzieć i nic nie robić
dzisiaj też szydełkuje trochę na dworzu a teraz w domu
na zakupach straciłam kupę kasy za okna zaliczki tylko 500zł dałam ale i tak mało mi zostało bo 500zł mam na książki odłożone bo jutro kurier przywiezie ale i tak lubię szkołę
jutro rano jade na fitnes i dzieciaki w domu zostawie same

[Malinka_5]

Napisane przez cocci

jeja, skończyłam zaproszenia. wyglądają jednak całkiem inaczej.

Malinko no kolor to wiem, zastanawiam się nad składem, żeby toto było zwiewne, lejące się, eleganckie i trwałe. i co by się nie mechaciło
a o jakiej grubości myslisz? bo zastanawiam się jeszcze, czy druty nie wchodzą w rachubę

no właśnie kolor... oglądałaś jedwab na żywo ? on nie jest biały

wkleję odp... jak wrócę do domu, dalej w robocie jestem !!!!

[cocci]

Malinko spoko. poczekam

zrobiłam pudełka na pudełkową. coś bym poszydełkowała, ale nie mam pomysłu

[rardan]

Witajcie.
Ponczo nadal nie skończone.
Trochę coś tam pomagałam Małżowi.
A jak wyciągnęłam robótkę, to Koleżanka zadzwoniła, żeby do niej przyjść na kawę.
No i popołudnie zeszło.
Idę chyba zaraz się kąpać i może jednak coś zrobię.

[jola2243]

A ja jednak coś robię, zaraz Wam pokażę co

Rudasku ja też na tej stronie żadnych butelek nie widzę

[Biedroneczk4]

a ja właśnie robię babeczki... z pudełek to z pudełek... ale musiałam wypróbować silikonowe foremki z gazetki... póki co 2 porcje już się upiekły...