mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

[sweetpinky]

Napisane przez malin30

Jaka miła wiadomość. A co tak często masz wizyty? Mnie pan doktor "wzywa" co 4 tygodnie

ja też chodzę co 4 tygodnie raz się tylko zdarzyło, że byłam po 2 bo akurat tak miał wolne w szpitalu by zbadać mnie na lepszym sprzęcie teraz idę 16 kwietnia, już się nie mogę doczekać

kurde, zaczęło u mnie starsznie wiać oby złej pogody nie nadmuchało

[joannah]

już jesteśmu po usg i pani doktor powiedziała że nie widzi nic pomiędzy nóżkami, więc prawdopodobnie będzie dziewczynka za m-c idziemy na usg 3 d i mam nadzieje ze już wtedy lekarz dokładnie określi płeć

a pozatym wszystko ok, wyniki badań dobre słyszałam serduszko

[malin30]

Napisane przez Biedroneczkaolga

Ja też mam co 4 ale do połówkowego za daleko więc zrobił mi kolejną za 3 tygodnie i na połówkowe za kolejne 2

A kiedy dokładnie robi się to USG połówkowe?

Napisane przez sweetpinky

ja też chodzę co 4 tygodnie raz się tylko zdarzyło, że byłam po 2 bo akurat tak miał wolne w szpitalu by zbadać mnie na lepszym sprzęcie teraz idę 16 kwietnia, już się nie mogę doczekać

kurde, zaczęło u mnie starsznie wiać oby złej pogody nie nadmuchało

Ja też. Ciekawa jestem, czy będzie robił USG, czy tylko ogólna wizyta i słuchanie serduszka?

A mi się dzisiaj śniło, że chodziłam z wózkiem. Dzidzia miała śliczne oczy, ale nie wiem, co to było - chłopiec czy dziewczynka

[klaudiaaa86]

Ja na polowkowe ide w czerwcu 4.. Pisze i mowia ze na takie badania nalezy isc miedzy 20 a 22 tc... ja bede miec wtedy..o kurde 24 tc bedzie hmmm no ale tak mi powiedzial ordynator ze za 2 miesiace mam przyjsc a to bylo w czwartek tydzien temu.... na genetyczne tez sie kapke spoznilam ale wyszlo ze wad nie ma.... Znow wg innego lekarza bede juz w 25 wiec pogmatwane to calkowicie kurde i zas mam problem....

[malin30]

Doczytałam, że to USG połówkowe robi się po 22 tc a przed 25 tc. Czyli mi to wypada w czerwcu. To dobrze, bo pod koniec maja jadę na urlop (mam nadzieję, że będę mogła. Powiem o tym lekarzowi za tydzień)

[klaudiaaa86]

Napisane przez Biedroneczkaolga

Ja też mam co 4 ale do połówkowego za daleko więc zrobił mi kolejną za 3 tygodnie i na połówkowe za kolejne 2

Ja mam termin porodu wtedy co Ty,wiec powiedz mi bo juz sie pogubilam.. kiedy wyjdzie Ci badanie polowkowe? Ja sie zapisalam na 4 czerwca ale to juz chyba za pozno bedzie,dlatego Ciebie zapytam..jak co przesune o tydzien lub dwa wizyte poki jeszcze sie da bo pozniej juz koniec..

[Nika1980]

Dzień dobry.....

u mnie same dobre wieści
wczoraj potweirdziliśmy ostatecznie rezerwację hotelu w Paryżu...tydzień w maju..... nie mogę się doczekać!!!!!!

rano zadzwoniłam do tej kliniki z pretecho i.... sobota 25 kwiecień mamy echo hurra!!! akurat wtedy mam testy na uczelni więc będę 15 km od Delft dlatego w Delft robimy- tak się cieszę!! bo tam sprawdzają zdrówko i mierzą dzieciaczka....rety....ja k ja się cieszę....

Napisane przez aniago25

Nika zrobiłam twoje kalendarze i wychodzi mi idealnie tak jak powiedział lekarz, dzisiaj mamy 12 tydzień ciąży

czyli wszystko super

Napisane przez zartownis

Dla mnie ten pierwszy troche za daleko, ale masz racje bardzo ciezko znalezc USG gdzie sprawdza i zmierza malucha.
A w Belgii to wogole nic znalezc rozsadnego nie moge, wiec raczej pojedziemy do Hollandii.
Znalazlam jeszcze tu http://www.baby-echo.nl/tarieven.php moze Tobie by pasowalo, no i w 20tyg robia na ubezpieczenie, wiec za darmo i tez mierza malucha.
I cos co mnie zainteresowalo http://www.fetalmedicine.nl/index.php?onderwerp=5 do nich bym sie chetnie umowila, wyglada bardzo rozsadnie

Żartownić 20 weken echo to mi położna 5 minut od mojego domu zrobi w ramach ubezpieczenia....ale na to muszę ponad 7 tygodni czekać, stąd robimy pretecho...

Napisane przez malin30

Kalkulatory kalkulatorami, a prawda może być całkiem inna. Według kalkulatora termin mam na 14.10, przy pierwszej wizycie u gina podano mi datę 13.10, a przy drugiej 7.10, czyli do zapłodnienia doszło nie 21.01 tylko o tydzień wcześniej. I to mi bardziej pasuje, bo już 22.01 stycznia czułam się dziwnie i pomyślałam, że może zaczyna się komórka zagnieżdżać. Ponieważ ostatnią @ miałam 7.01, dzisiaj mija dokładnie 13 pełnych tygodni od tego momentu. Zaczynam więc 14 tc, co by pasowało do ustaleń gina, bo jak byłam u niego 3 tygodnie temu, to powiedział, że jestem w 11 tc.

no to oczywiste, że kalkulatory liczą statystycznie , a dlaszy rozwój dziecka jest indywidualny i lekarz z usg wnioskuje w jakim tempie się dzidzia rozwija. ale jednak fajnie sobie te dni policzyć, szczególnie, że jak się gdzies umawiasz to cie pytają nie który to tydzień z usg, tylko w którym tyg jesteś wg OM. nawet dziś rano dzwoniąc do kliniki musiałam podać w którym tyg będę w danym dniu ( wg OM oczwyiście) więc dobrze wiedzieć takie rzeczy...

Napisane przez Biedroneczkaolga

Właśnie wróciłam od ginka... dzidzia śliczna i co najważniejsze zdrowo rośnie a na serduszko aż miło patrzeć.. następna wizyta 29 kwietnia

super wieści, moje gratulacje!

Napisane przez joannah

już jesteśmu po usg i pani doktor powiedziała że nie widzi nic pomiędzy nóżkami, więc prawdopodobnie będzie dziewczynka za m-c idziemy na usg 3 d i mam nadzieje ze już wtedy lekarz dokładnie określi płeć

a pozatym wszystko ok, wyniki badań dobre słyszałam serduszko

oj tak...ja w poniedziałek słyszałam serduszko, co za przeżycie..... cieszę się, że wszystko tak pieknie ...

[Orzeszek.1]

O to ja sobie poczekam na kolejną wizytę u ginka - mam dopiero 9 maja, ale to dobrze, bo wrócimy już z gór i przynajmniej zobaczę cze góry "niezszokowały" maluszka ) Różne się teraz rzeczy słyszy o jeżdżeniu w góry będąc w ciąży, ale jeśli z ciązą wsio ok, to nie ma przeciwwskazań

[miss.hot]

Napisane przez Nika1980

u mnie same dobre wieści
wczoraj potweirdziliśmy ostatecznie rezerwację hotelu w Paryżu...tydzień w maju..... nie mogę się doczekać!!!!!!

Wow super, już Ci zazdrościmy
Też mi się marzy Paryż, mam już nawet ze 2 przewodniki i albumy
Mam nadzieję, że w przyszłości spełni się to maje marzenie

Napisane przez Orzeszek.1

O to ja sobie poczekam na kolejną wizytę u ginka - mam dopiero 9 maja, ale to dobrze, bo wrócimy już z gór i przynajmniej zobaczę cze góry "niezszokowały" maluszka ) Różne się teraz rzeczy słyszy o jeżdżeniu w góry będąc w ciąży, ale jeśli z ciązą wsio ok, to nie ma przeciwwskazań

My byliśmy w Bieszczadach na samym początku ciąży na samym początku marca Uwielbiamy z małżem chodzenie po górach i będziemy chcieli Okruszka zaszczepić oczywiście

A ja dziś jakaś senna jestem i nic mi się nie chce, mam nadzieję, że nie będzie dużo roboty

[Nika1980]

Orzeszku hahaha co masz na myśli? za dużo świeżego powietrza zawróci maleństwu w głowie?

Miss,hot , może się niedługo całą rodzinką wybierzecie. Ja mówiąc szczerze bym się tam na wakacje nie wybrała, ale mój mąż w przeszłości bywał tam często i bardzo mu zależy żeby mnie tam zabrać...to jedziemy...

ja to nie przepadam za wakacjami w wielkim mieście...mi się marzy tropikalna wyspa , dzika plaża, błekitne morze, cisza , spokój...ale to też marzenie na przyszłość. póki co w wakacje pojedziemy nad holenderskie morze, mamy blisko

za górami nie przepadam....lęk wysokości... na fotki mogę popatrzeć, ale nie mam zapotrzebowania na wspinanie się gdzieś wysoko, a na schodzenie to już wogóle nie ...

Dziewczyny, poproszę kopa w cztery litery.... muszę się do pracy brać i testy zaliczeniowe ułozyć studentom....kurcze...

[Tequillla]

Napisane przez zartownis

Ale masz kochanego meza, a golabki to zawin w kapuste i wrzuc do gara, dopraw koncetratem pomidorowym i bedziecie mieli na jutro na obiad

Napisane przez zartownis

No wlasnie ciasto, powinnam cos upiec na swieta, myslalam o serniku, ale u nas nie kupie nigdzie twarogu.
Moze ktoras z Was ma jakis wyprobowany przepis na sernik na jogurtach?

O rany, coś Ty zrobiła??? W życiu nie zamieszkałabym w kraju bez serników Z jogurtów nigdy nie próbowałam, ale jeśli macie tam chociaż serki homo, to chętnie się podzielę przepisem

Napisane przez Nika1980

Dzień dobry.....

u mnie same dobre wieści
wczoraj potweirdziliśmy ostatecznie rezerwację hotelu w Paryżu...tydzień w maju..... nie mogę się doczekać!!!!!!

rano zadzwoniłam do tej kliniki z pretecho i.... sobota 25 kwiecień mamy echo hurra!!! akurat wtedy mam testy na uczelni więc będę 15 km od Delft dlatego w Delft robimy- tak się cieszę!! bo tam sprawdzają zdrówko i mierzą dzieciaczka....rety....ja k ja się cieszę....

Oooo, ale Wam zazdraszczam tego Paryża....
Super, że będziesz widziała dzieciąteczko Ja mam wizytę dopiero 20 kwietnia, a poprzednią miałam 9 marca. Strasznie dłuuuga przerwa, ale zmieniłam lekarza i stąd taki "obsuw". Nie wiem jak wytrzymam jeszcze 11 dni, zaczynam się niepokoić. Zajęłam się szydełkowaniem ubranek na pisanki do koszyczka, ale nie potrafię się odstresować. Chyba sobie spróbuję coś sama podsłuchać... idę po stetoskop. Myślicie że zadziała? Na e-dziecku wyczytałam, że od 15 tygodnia można coś usłyszeć, więc może...

[Foka29]

Napisane przez Tequillla

(...)
Super, że będziesz widziała dzieciąteczko Ja mam wizytę dopiero 20 kwietnia, a poprzednią miałam 9 marca. Strasznie dłuuuga przerwa, ale zmieniłam lekarza i stąd taki "obsuw". Nie wiem jak wytrzymam jeszcze 11 dni, zaczynam się niepokoić. Zajęłam się szydełkowaniem ubranek na pisanki do koszyczka, ale nie potrafię się odstresować. Chyba sobie spróbuję coś sama podsłuchać... idę po stetoskop. Myślicie że zadziała? Na e-dziecku wyczytałam, że od 15 tygodnia można coś usłyszeć, więc może...

My próbowaliśmy podsłuchiwać i albo mamy badziewny stetoskop albo generalnie nic nie słychać.

[malin30]

Napisane przez Orzeszek.1

O to ja sobie poczekam na kolejną wizytę u ginka - mam dopiero 9 maja, ale to dobrze, bo wrócimy już z gór i przynajmniej zobaczę cze góry "niezszokowały" maluszka ) Różne się teraz rzeczy słyszy o jeżdżeniu w góry będąc w ciąży, ale jeśli z ciązą wsio ok, to nie ma przeciwwskazań

Ja czytałam, że tylko wysokie góry mogą być niebezpieczne ze względu na ciśnienie (po przyjeździe trzeba się porządnie zaaklimatyzować). My na szczęście jedziemy w niskie - mniej niż 1000 m n.p.m. A najlepsze jest to, że w tym samym miejscu moja mama, będąc ze mną w ciąży, poczuła pierwszy raz ruchy dziecka. Więc może i ja poczuję swoje

Napisane przez Nika1980

Miss,hot , może się niedługo całą rodzinką wybierzecie. Ja mówiąc szczerze bym się tam na wakacje nie wybrała, ale mój mąż w przeszłości bywał tam często i bardzo mu zależy żeby mnie tam zabrać...to jedziemy...

ja to nie przepadam za wakacjami w wielkim mieście...mi się marzy tropikalna wyspa , dzika plaża, błekitne morze, cisza , spokój...ale to też marzenie na przyszłość. póki co w wakacje pojedziemy nad holenderskie morze, mamy blisko

Nikuś, ale Paryż w maju jest przecudowny i do przeżycia. No i turystów jest mniej

[Tequillla]

Napisane przez Foka29

My próbowaliśmy podsłuchiwać i albo mamy badziewny stetoskop albo generalnie nic nie słychać.

Hmm, a ja w końcu nie wiem czy słyszałam czy nie. Oprócz burczenia i mlaskania było cichutko słychać tętno, ale nie jestem pewna czy nie moje własne... z jakiejś np. brzusznej tętnicy.. no nic, uciekam na zakupy ale wieczorem jeszcze raz spróbuję wsłuchać się we własne wnętrze

[Nika1980]

Napisane przez Tequillla

Oooo, ale Wam zazdraszczam tego Paryża....
Super, że będziesz widziała dzieciąteczko Ja mam wizytę dopiero 20 kwietnia, a poprzednią miałam 9 marca. Strasznie dłuuuga przerwa, ale zmieniłam lekarza i stąd taki "obsuw". Nie wiem jak wytrzymam jeszcze 11 dni, zaczynam się niepokoić. Zajęłam się szydełkowaniem ubranek na pisanki do koszyczka, ale nie potrafię się odstresować. Chyba sobie spróbuję coś sama podsłuchać... idę po stetoskop. Myślicie że zadziała? Na e-dziecku wyczytałam, że od 15 tygodnia można coś usłyszeć, więc może...

ja się nie mogę doczekać w tym Paryżu posiadania swojego męża na własnośc i.... śniadań w łóżku...nasz hotel ma taką opcję...

oj ja się też tego USG nie mogę doczekać...i co i co?? usłyszałaś serduszko???

Napisane przez malin30

Nikuś, ale Paryż w maju jest przecudowny i do przeżycia. No i turystów jest mniej

no zobaczymy... bardzo się cieszę, że jedziemy. to będzie czas dla nas... romantyczny i odstresowujący....mam nadzieję tylko, że ni spędzimy tygodnia w hotelowym łóżku

[malin30]

Napisane przez Nika1980

no zobaczymy... bardzo się cieszę, że jedziemy. to będzie czas dla nas... romantyczny i odstresowujący....mam nadzieję tylko, że ni spędzimy tygodnia w hotelowym łóżku

Oj, szkoda by było, bo warto pochodzić po Paryżu. Ja byłam dwa razy - drugi raz w podróży poślubnej.

[Foka29]

Napisane przez Tequillla

Hmm, a ja w końcu nie wiem czy słyszałam czy nie. Oprócz burczenia i mlaskania było cichutko słychać tętno, ale nie jestem pewna czy nie moje własne... z jakiejś np. brzusznej tętnicy.. no nic, uciekam na zakupy ale wieczorem jeszcze raz spróbuję wsłuchać się we własne wnętrze

My to badania porównawcze robiliśmy.
Mąż już się ucieszył, że chyba coś słyszy ale potem posłuchaliśmy jego brzucha i u niego identyczne odgłosy były, nawet bardziej intensywne
No ale my mamy stetoskop od starego ciśnieniomierza kupionego przez moją mamę 20 lat temu na bazarze u Ruskich

[Nika1980]

Napisane przez malin30

Oj, szkoda by było, bo warto pochodzić po Paryżu. Ja byłam dwa razy - drugi raz w podróży poślubnej.

heh... no ja tam nie miałabym nic przeciwko tygodniowi w sam na sam z moim mężem w hotelowym pokoju....
pochodzić pochodzimy, choć ja nie jestem typ "turysty" i jak w danym miejscu czegoś nie zobaczę to mi serce nie pęka
jedziemy głownie żeby pobyć ze sobą, odpocząć, nacieszyć się sobą... ostatnio w naszym zyciu było wiele zmian, wiele pracy, zabiegania...chyba oboje potrzebujemy się wyrwać.

Foczka a to dobre

[zartownis]

Ale Wy piszecie...., nie nadazam...

Napisane przez precious_81

NIestety ja mam same przepisy z serem, a nie dostaniesz nawet takiego śmietankowego paczkowanego sera?

sa tu takie a'la twarogi pakowane po pol kilo, ale sa nie dobre, juz slodzone, blee. Moja ciotka z tego robi sernik, ale to w smaku go nie przypomina, zreszta w ygladzie tez nie...

Napisane przez sweetpinky

niby mnie nic nie gniecie ale jak ma być lepiej to czemu nie

Mnie tez jeszcze nic nie gniecie, ale z racji, ze codziennie jezdze autem, pozniej moze sie przydac, juz nawet znalazlam na necie

Napisane przez Biedroneczkaolga

Witam kochane
wpadłam tylko na chwilę ale obiecuje że nadrobie jutro - ( mam jutro wolne to sobie w spokoju poczytam)
Właśnie wróciłam od ginka... dzidzia śliczna i co najważniejsze zdrowo rośnie a na serduszko aż miło patrzeć.. następna wizyta 29 kwietnia

Napisane przez joannah

już jesteśmu po usg i pani doktor powiedziała że nie widzi nic pomiędzy nóżkami, więc prawdopodobnie będzie dziewczynka za m-c idziemy na usg 3 d i mam nadzieje ze już wtedy lekarz dokładnie określi płeć

a pozatym wszystko ok, wyniki badań dobre słyszałam serduszko

Gratki

Napisane przez Nika1980

Żartownić 20 weken echo to mi położna 5 minut od mojego domu zrobi w ramach ubezpieczenia....ale na to muszę ponad 7 tygodni czekać, stąd robimy pretecho

Juz wiem, Tobie chodzi glownie o "podejrzenie" maluszka i to sie zwie pretecho, a ja chce wiedziec czy maluszek jest zdrowy i to sie nazywa prenatale screening.
Juz TZ dzwonil do szpitala, ale zeby sie umowic musi jeszcze raz zadzwonic po poludniu, bo nie bylo tej osoby.

Napisane przez Orzeszek.1

O to ja sobie poczekam na kolejną wizytę u ginka - mam dopiero 9 maja, ale to dobrze, bo wrócimy już z gór i przynajmniej zobaczę cze góry "niezszokowały" maluszka ) Różne się teraz rzeczy słyszy o jeżdżeniu w góry będąc w ciąży, ale jeśli z ciązą wsio ok, to nie ma przeciwwskazań

Wy jedziecie w Tatry? Ja bylam tam tylko raz choc chetnie pojechalabym znowu. Musze sie pochwalic, ze wlazlam o wlasnych silach na Giewontdo samego konca.
Kocham gory, moglabym mieszkac w gorach
A dlaczego gory maja Ci zaszkodzic, to nie lot samolotem.
Ale jak w niedziele wiezdzalismy pod gorke autem to nam az "uszy zatkalo" jednak roznica cisnien.

Napisane przez Tequillla

O rany, coś Ty zrobiła??? W życiu nie zamieszkałabym w kraju bez serników Z jogurtów nigdy nie próbowałam, ale jeśli macie tam chociaż serki homo, to chętnie się podzielę przepisem

Nie wiedzialam, ze tu nie ma twarogu, tak samo nie ma pietruszki korzeniowej, ani burakow.
Serki homo sa, wiec jesli mozesz podac jakis sprawdzony przepis bede wdzieczna

[Tequillla]

Napisane przez Foka29

My to badania porównawcze robiliśmy.
Mąż już się ucieszył, że chyba coś słyszy ale potem posłuchaliśmy jego brzucha i u niego identyczne odgłosy były, nawet bardziej intensywne
No ale my mamy stetoskop od starego ciśnieniomierza kupionego przez moją mamę 20 lat temu na bazarze u Ruskich

ale numer hi hi
To my wieczorem też zrobimy porownanie, niech no tylko tz z pracy wróci, będziemy podsłuchiwać

[zartownis]

Napisane przez malin30

Ja czytałam, że tylko wysokie góry mogą być niebezpieczne ze względu na ciśnienie (po przyjeździe trzeba się porządnie zaaklimatyzować). My na szczęście jedziemy w niskie - mniej niż 1000 m n.p.m. A najlepsze jest to, że w tym samym miejscu moja mama, będąc ze mną w ciąży, poczuła pierwszy raz ruchy dziecka. Więc może i ja poczuję swoje

Nikuś, ale Paryż w maju jest przecudowny i do przeżycia. No i turystów jest mniej

Jak samolot nie szkodzi, podobno, to i wysokie gory nie zaszkodza.
My bylismy drugi raz w Paryzu z moja siostra w lutym i wyobraz sobie, ze zeby wjechac na "glupia" wieze Eiflfa musielismy czekac w kolejce dobre 3 godz, tam turystow "jak psow" o kazdej porze roku
A jakie ceny...Nika na tydzien to wezcie ze soba ze dwie karty kredytowe

Napisane przez Foka29

My to badania porównawcze robiliśmy.
Mąż już się ucieszył, że chyba coś słyszy ale potem posłuchaliśmy jego brzucha i u niego identyczne odgłosy były, nawet bardziej intensywne

[19martusia86]

A ja ogólnie jakąś depresje chyba mam, już dwa dni pod rząd popłakałam sobie. Dzisiaj wizytę mam-jakaś podenerwowana jestem, mam nadzieje, że wszystko ok będzie... W ramach poprawy nastroju kupiłam sobie tunikę i spodnie. Nawet pomogło Byle by dotrwać do 16.30 zobaczyć maluszka i odsapnąć.

[precious_81]

Napisane przez sweetpinky

niby mnie nic nie gniecie ale jak ma być lepiej to czemu nie

No pewnie, w końcu teraz jak nigdy powinno nam być wygodnie i dobrze

Napisane przez Biedroneczkaolga

Właśnie wróciłam od ginka... dzidzia śliczna i co najważniejsze zdrowo rośnie a na serduszko aż miło patrzeć.. następna wizyta 29 kwietnia

Super

Napisane przez sweetpinky

ja też chodzę co 4 tygodnie raz się tylko zdarzyło, że byłam po 2 bo akurat tak miał wolne w szpitalu by zbadać mnie na lepszym sprzęcie teraz idę 16 kwietnia, już się nie mogę doczekać

Ja też idę 16, ciekawe ile urósł nas Bobas

Napisane przez joannah

już jesteśmu po usg i pani doktor powiedziała że nie widzi nic pomiędzy nóżkami, więc prawdopodobnie będzie dziewczynka za m-c idziemy na usg 3 d i mam nadzieje ze już wtedy lekarz dokładnie określi płeć

a pozatym wszystko ok, wyniki badań dobre słyszałam serduszko

Świetnie gratuluję prawdopodnie Dziewczynki

Napisane przez Nika1980

u mnie same dobre wieści
wczoraj potweirdziliśmy ostatecznie rezerwację hotelu w Paryżu...tydzień w maju..... nie mogę się doczekać!!!!!!

rano zadzwoniłam do tej kliniki z pretecho i.... sobota 25 kwiecień mamy echo hurra!!! akurat wtedy mam testy na uczelni więc będę 15 km od Delft dlatego w Delft robimy- tak się cieszę!! bo tam sprawdzają zdrówko i mierzą dzieciaczka....rety....ja k ja się cieszę....

Ale super się wszystko układa

Napisane przez Nika1980

Orzeszku hahaha co masz na myśli? za dużo świeżego powietrza zawróci maleństwu w głowie?

Zaszkodzić może zmiana ciśnienia, nie wszystkie kobiety w ciąży mogą jechać w góry.

Napisane przez Nika1980

ja to nie przepadam za wakacjami w wielkim mieście...mi się marzy tropikalna wyspa , dzika plaża, błekitne morze, cisza , spokój...ale to też marzenie na przyszłość. póki co w wakacje pojedziemy nad holenderskie morze, mamy blisko

Ja też nie lubię wakacji w wielkich miastach, tym gwarze. Zawsze czy to w Polsce czy za granicą wybieramy małe, ciche miasteczka z niewielkimi hotelami. Ale się rozmarzyłam

Napisane przez Nika1980

Dziewczyny, poproszę kopa w cztery litery.... muszę się do pracy brać i testy zaliczeniowe ułozyć studentom....kurcze...

Proszę bardzo, zgodnie z prośbą

Napisane przez 19martusia86

A ja ogólnie jakąś depresje chyba mam, już dwa dni pod rząd popłakałam sobie. Dzisiaj wizytę mam-jakaś podenerwowana jestem, mam nadzieje, że wszystko ok będzie... W ramach poprawy nastroju kupiłam sobie tunikę i spodnie. Nawet pomogło Byle by dotrwać do 16.30 zobaczyć maluszka i odsapnąć.

Na pewno dzisiejsza wizyta poprawi Ci humor

[Nika1980]

Napisane przez zartownis

Juz wiem, Tobie chodzi glownie o "podejrzenie" maluszka i to sie zwie pretecho, a ja chce wiedziec czy maluszek jest zdrowy i to sie nazywa prenatale screening.
Juz TZ dzwonil do szpitala, ale zeby sie umowic musi jeszcze raz zadzwonic po poludniu, bo nie bylo tej osoby.

tak, nam chodzi o pretecho, ale nie żeby podglądać , tylko żeby się dowiedzieć o zdrowie.
bo kolejne usg by mi dopiero zrobili w 20 tyg a na prenatale screening ( tu się robi między 11 a 14 tc, i trzeba extra płacić , bo to nie jest z ubezpieczenia płatne jeśli nie masz więcej niż 36 lat) się nie zgodziliśmy a SEO zrobi nam położna w 20 tc i to jest w standardowym ubezpieczeniu ( Het SEO - structureel echografisch onderzoek - in de 20e week wordt voor alle vrouwen vergoed ) tyle, że ja nie chcę tak długo czekać, aby Kruszynkę zobaczyć, stąd pretecho jako substytut zwykłego echo. Jak jest w Belgii nie wiem.

Napisane przez zartownis

My bylismy drugi raz w Paryzu z moja siostra w lutym i wyobraz sobie, ze zeby wjechac na "glupia" wieze Eiflfa musielismy czekac w kolejce dobre 3 godz, tam turystow "jak psow" o kazdej porze roku
A jakie ceny...Nika na tydzien to wezcie ze soba ze dwie karty kredytowe

tak jak mówię, nie nastawiamy się na zwiedzanie, a głownie na spędzenie miłego czasu razem, ja nie mam ochoty pędzić jak głupia po muzeach- to ma być relax, a na wieżę nie jadę na bank- mam lęk wysokości i nie przepadam za takimi rozrywkami.
kart kredytowych nie posiadamy- nie jesteśmy zwolennikami, wydajemy tylko kasę, którą mamy, a cała ideologia kart kredytowych mnie przeraża.

[Shine01]

ja was nadrabiam ale byla mowa o USG 3d i okazalo sie ze moje bylo przez chwile przelaczone na 3d i wstawiam wam foto z filmiku w 3d. wiem ze slabo widac
moje dziecko mialo tu 12tygodni i 4 dni, mierzylo 61mm
na 51%chlopak

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez klaudiaaa86

Ja mam termin porodu wtedy co Ty,wiec powiedz mi bo juz sie pogubilam.. kiedy wyjdzie Ci badanie polowkowe? Ja sie zapisalam na 4 czerwca ale to juz chyba za pozno bedzie,dlatego Ciebie zapytam..jak co przesune o tydzien lub dwa wizyte poki jeszcze sie da bo pozniej juz koniec..

u mnie wypada 20 maja czyli w 22 tc

[19martusia86]

Napisane przez Nika1980

tak, nam chodzi o pretecho, ale nie żeby podglądać , tylko żeby się dowiedzieć o zdrowie.
bo kolejne usg by mi dopiero zrobili w 20 tyg a na prenatale screening ( tu się robi między 11 a 14 tc, i trzeba extra płacić , bo to nie jest z ubezpieczenia płatne jeśli nie masz więcej niż 36 lat) się nie zgodziliśmy a SEO zrobi nam położna w 20 tc i to jest w standardowym ubezpieczeniu ( Het SEO - structureel echografisch onderzoek - in de 20e week wordt voor alle vrouwen vergoed ) tyle, że ja nie chcę tak długo czekać, aby Kruszynkę zobaczyć, stąd pretecho jako substytut zwykłego echo. Jak jest w Belgii nie wiem.


tak jak mówię, nie nastawiamy się na zwiedzanie, a głownie na spędzenie miłego czasu razem, ja nie mam ochoty pędzić jak głupia po muzeach- to ma być relax, a na wieżę nie jadę na bank- mam lęk wysokości i nie przepadam za takimi rozrywkami.
kart kredytowych nie posiadamy- nie jesteśmy zwolennikami, wydajemy tylko kasę, którą mamy, a cała ideologia kart kredytowych mnie przeraża.

Mojemu mężowi marzy się Paryż (pewnie dlatego, że ma korzenie francuskie, niestety z rodziną z Francji nikt kontaktów nie utrzymuje) i zawsze mówi kiedyś tam pojedziemy. Ja osobiście nie przepadam za wyjazdami do metropolii. Wolę jechać w jakieś odludne miejsce, żeby odpocząć od zgiełku miasta. Co do kart kredytowych mam takie samo zdanie jak Ty. Oboje z mężem trzymamy się od takich rzeczy z daleka, osobiście wolimy zaoszczędzić jak gdzieś jedziemy niż wydać to czego jeszcze nie mamy.

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Napisane przez Shine01

ja was nadrabiam ale byla mowa o USG 3d i okazalo sie ze moje bylo przez chwile przelaczone na 3d i wstawiam wam foto z filmiku w 3d. wiem ze slabo widac
moje dziecko mialo tu 12tygodni i 4 dni, mierzylo 61mm
na 51%chlopak

Jeszcze 2 godzinki i też swojego bąbelka zobaczę

[Shine01]

Napisane przez sweetpinky

edit: Nika jak Ty wyliczyłaś 13 tyg? ja miałam @ ostatni 5 stycznia i mi wychodzi ponad 14 tyg

yyy ja mialam ostatnia 6stycznia i jestem w 13 tygodniu i 2 dni, wiec Ty 1dzien mniej chyba sie o tydzien pomylilas?

[19martusia86]

Napisane przez precious_81

No pewnie, w końcu teraz jak nigdy powinno nam być wygodnie i dobrze


Super


Ja też idę 16, ciekawe ile urósł nas Bobas


Świetnie gratuluję prawdopodnie Dziewczynki


Ale super się wszystko układa


Zaszkodzić może zmiana ciśnienia, nie wszystkie kobiety w ciąży mogą jechać w góry.


Ja też nie lubię wakacji w wielkich miastach, tym gwarze. Zawsze czy to w Polsce czy za granicą wybieramy małe, ciche miasteczka z niewielkimi hotelami. Ale się rozmarzyłam


Proszę bardzo, zgodnie z prośbą


Na pewno dzisiejsza wizyta poprawi Ci humor

Mam właśnie taką nadzieję, że mi poprawi... Staram się nie zamartwiać bo wiem, że to nie dobrze dla dziecka, ale to silniejsze ode mnie jest... Głupia baba ze mnie!

[Shine01]

zamotalam sie dzien wiecej