brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ... - Strona 117 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-11-09, 19:51   #3481
Madzia9999
Zakorzenienie
 
Avatar Madzia9999
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Hejka
Debilka ze mnie Straciłam szansę na ''normalną'' znajomość z ''panem od wizytówki''
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie
to, co kobieta ma, a w połowie to,
co myśli, że ma ''.


Sophia Loren
Madzia9999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-09, 20:08   #3482
Loczek90
Wtajemniczenie
 
Avatar Loczek90
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 768
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Heeej.
__________________
'..Moje niewypowiedziane myśli utknęły w mojej głowie.

'..This time, this place... misused, mistakes.
Loczek90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-09, 20:21   #3483
susinka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 443
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Cytat:
Napisane przez Madzia9999 Pokaż wiadomość
Hejka
Debilka ze mnie Straciłam szansę na ''normalną'' znajomość z ''panem od wizytówki''
opowiadaj co tam się nawywijało...

A mnie molestuje jeden pan. Stwierdził, że się ze mną prześpi tak czy siak Hehehe nie muszę chyba mówić co mu odpowiedziałam. A uśmiałam sie przy przednio bo nieugięty był w tak uroczy i żartobliwy sposób, że nie mam serca go pogonić po chamsku
susinka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-09, 20:44   #3484
Queen Of The Damned
Zadomowienie
 
Avatar Queen Of The Damned
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 888
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Cytat:
Napisane przez Madzia9999 Pokaż wiadomość
Hejka
Debilka ze mnie Straciłam szansę na ''normalną'' znajomość z ''panem od wizytówki''
Madzia opowiadaj. Heh ja to dzisiaj jakaś rozbita łażę, dzisiaj koleżanki mama zmarła, jakoś od razu wróciły mi wspomnienia kiedy to moja mama zmarła i nie mogę przestać beczeć
__________________
Osiągnięcie szczęścia to kwestia motywacji

09.05.2003 - cukrzyca t.1
26.06.2012 - sarkoidoza
172cm- 53 kg
Queen Of The Damned jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-09, 22:15   #3485
Motylicaja
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: KRAKÓW:):) MY city...
Wiadomości: 5 953
GG do Motylicaja
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Cytat:
Napisane przez susinka1 Pokaż wiadomość
opowiadaj co tam się nawywijało...

A mnie molestuje jeden pan. Stwierdził, że się ze mną prześpi tak czy siak Hehehe nie muszę chyba mówić co mu odpowiedziałam. A uśmiałam sie przy przednio bo nieugięty był w tak uroczy i żartobliwy sposób, że nie mam serca go pogonić po chamsku
hehehe niezle

A ja sie jakos dlugo tu nie pojawialam....

i dorazu wam newsa sprzedam znam kolesia niecaly miesiac i tylko gadamy na gga ten dzis powiedzial ze sie we mnie zakochal:conf used::h ahaha:
Motylicaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 09:16   #3486
Madzia9999
Zakorzenienie
 
Avatar Madzia9999
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Cytat:
Napisane przez Queen Of The Damned Pokaż wiadomość
Madzia opowiadaj. Heh ja to dzisiaj jakaś rozbita łażę, dzisiaj koleżanki mama zmarła, jakoś od razu wróciły mi wspomnienia kiedy to moja mama zmarła i nie mogę przestać beczeć
Kurde przykro mi. Złe wspomnienia najłatwiej wracają, niestety.

Ja czuję się cholernie źle, nie tylko ze względu na przyziębienie ciągnące się za mną od początku października.Mam strasznego kaca moralnego

Tradycyjnie byłam w niedziele na tej samej imprezie co on. Wcześniej tzn, przed imprezą piłam wódkę z koleżankami. Potem poszłyśmy do tego klubu. Od razu go zobaczyłam, powiedział mi ''cześć'' od razu nie podszedł. Stał jeszcze dość długo z kolegami przy barze i pili jakieś alkohole.

Ja ciągle tańczyłam. Spotkałam jeszcze trochę znajomych osób więc się nie nudziłam. Potem podszedł do mnie i zaczęliśmy razem tańczyć.
Tylko problem tkwi w tym, że ja byłam już bardzo pijana
I co najgorsze dalej piłam, ze znajomymi bo nie zdawałam sobie sprawy z mojego stanu ;(

Moje koleżanki poszły sobie a ja zostałam z Nim i Jego kolegami.
Wyszliśmy z tego klubu i poszliśmy jeszcze na karaoke. Poszło z Nami parę dziewczyn, które znam z widzenia. Niewiele pamiętam z tego karaoke. Nie zrobiłam tak nic strasznie złego (tak mi się wydaje) Ale sam fakt w jakim byłam stanie

W końcu ''pan od wizytówki'' powiedział mi, że jestem pijana i lepiej będzie jak pójdę do akademika. Przyniósł mi kurtkę i mnie odprowadził.

Debilka totalna ze mnie ;( Napisałam mu wczoraj, że jest mi bardzo głupio i, że mu dziękuję za uświadomienie mnie w jakim jestem stanie i odprowadzenie do akademika.
Odpisał:
''nic się nie stało, tylko potwornie mnie rozczarowałaś''

Wydaje mi się, że to już koniec-początku (czegoś co mogło się fajnie zacząć) Jejku on się zachował tak ładnie w niedziele, a ja....
Eh... szkoda słów
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie
to, co kobieta ma, a w połowie to,
co myśli, że ma ''.


Sophia Loren
Madzia9999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 16:43   #3487
Loczek90
Wtajemniczenie
 
Avatar Loczek90
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 768
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Dzień dobry, bądź dobry wieczór.
Przyszłam, trochę poczytałam, idę jeść i do kina.
__________________
'..Moje niewypowiedziane myśli utknęły w mojej głowie.

'..This time, this place... misused, mistakes.
Loczek90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-11-10, 17:47   #3488
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

A ja jestem strasznie zmęczona, najchętniej poszłabym już spać i nie wstawałabym jutro do przynajmniej 10 ( w końcu wolne ), ale tyyyle mam nauki na czwartek, kolokwium się szykuje
całe plecy i ręce mnie bolą, czuje się naciągnięta jak nigdy po basenie znowu ;p

a faceci są dziwni, haha. Z każdym dniem się w tym utwierdzam kolejny zajęty obrał sobie mnie za cel : o
__________________
sun goes down

Edytowane przez WhiteCherry
Czas edycji: 2009-11-10 o 17:48
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 18:35   #3489
Madzia9999
Zakorzenienie
 
Avatar Madzia9999
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
A ja jestem strasznie zmęczona, najchętniej poszłabym już spać i nie wstawałabym jutro do przynajmniej 10 ( w końcu wolne ), ale tyyyle mam nauki na czwartek, kolokwium się szykuje
całe plecy i ręce mnie bolą, czuje się naciągnięta jak nigdy po basenie znowu ;p

a faceci są dziwni, haha. Z każdym dniem się w tym utwierdzam kolejny zajęty obrał sobie mnie za cel : o
Dokładnie faceci są nawet bardzo dziwni. Ja chyba będę jeszcze długo sama Coraz bardziej się w tym utwierdzam

Odpocznij trochę, lepiej Ci będzie nauka do głowy wchodziła
Ja dziś spokojnie siedzę w akademiku, ludzie dookoła imprezują. Tylko grzańca mam ze współlokatorką zrobić, a tak na poprawę humoru i dla zdrowia trochę :P
Jutro wolne to luz, wyśpię się w końcu do oporu.
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie
to, co kobieta ma, a w połowie to,
co myśli, że ma ''.


Sophia Loren
Madzia9999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 19:45   #3490
tyneczka
Wtajemniczenie
 
Avatar tyneczka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 036
GG do tyneczka
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Madzia999 - Trochę glupio Ci napisał, ale chyba nie byłaś aż w takim strasznym stanie, co? Ech... wymagają od kobiet porządności, a sami zachowują się tak, że szkoda gadać. Mam tylko nadzieję, że jakoś Twoja sprawa wróci na pomyślny tor

Dzisiaj u Drzyzgi jakaś mądra Pani, powiedziała - faceci to łowcy i jeśli wymagamy od nich dowodów uczucia lub - nie będąc w związku- same aż zanadto pchamy się do faceta, to oni robią wtedy krok do tyłu. Wiem, że to nic odkrywczego, ale w sumie pomyślałam sobie, że u mnie po rozstaniu była taka sytuacja. Ja próbowałam jeszcze coś odzyskać, a on uciekał... i uciekł Jutro ma imieniny, ale wyślę mu życzenia żeby nie było

Miałam dziś iść do klubu. Już z 2-óch źródeł dostałam propozycję zabrania się, ale nie mogę Dziś morderczy trening, a jutro rano pobudka, bo jedziemy z zespołem na przegląd taneczny i cały dzień poza Warszawą...
__________________


Edytowane przez tyneczka
Czas edycji: 2009-11-10 o 19:47
tyneczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 21:24   #3491
Queen Of The Damned
Zadomowienie
 
Avatar Queen Of The Damned
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 888
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Madzia uszy do góry. Fakt, że facet być może się rozczarował. Ale wydaje mi się,że niekt nie jest święty, a wiadomo,że z alkoholem łatwo można przesadzić. Ale to iż się rozczarował wcale nie świadczy o tym, że już po waszej znajomości i nie ma szans na coś więcej. Jeśli mu zależy to wydarzenia z niedzieli niepowinne zaważyć na waszej znajomość.W końcu nic złego nie zrobiłaś (żadnych ekscesów) tylko po prostu za dużo alko Ja to w sobotę dopiero nawywijałam, no może nic złego się nie stało ale zdaje się niewiele wypiłam, a ścieło mnie z nóg. Ale to też przez chorobę. Wszystko było by pięknie ładnie gdyby nie fakt,że tańczyłam z kolegą, który jak się okazało wczoraj ma dziewczynę i kilka razy złapałam go za tyłek. Takie małe zboczenie moje. I jakoś mi głupio strasznie.
__________________
Osiągnięcie szczęścia to kwestia motywacji

09.05.2003 - cukrzyca t.1
26.06.2012 - sarkoidoza
172cm- 53 kg
Queen Of The Damned jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-11, 09:29   #3492
Sunsett
Zakorzenienie
 
Avatar Sunsett
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 6 153
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Mogę się dołączyć do grona samotnic ? Do niedawna miałam nadzieję, że w końcu coś się u mnie w tej kwestii zmieni... ale na nadziei się skończyło, niestety
Sunsett jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-11, 09:33   #3493
nieznajoma0
przyczajony tygrys
 
Avatar nieznajoma0
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 13 139
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Sunsett witaj
__________________
Razem 15.06.2011, Narzeczeni 05.09.2014, Małżeństwo 09.05.2015, Mały-Wielki Cud 11.03.2016

+ =
nieznajoma0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-11, 10:08   #3494
Sunsett
Zakorzenienie
 
Avatar Sunsett
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 6 153
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Cytat:
Napisane przez nieznajoma0 Pokaż wiadomość
Sunsett witaj
Dziękuję za przywitanie Twój podpis rozbawił mnie do łez


Cytat:
Napisane przez Madzia9999 Pokaż wiadomość
Kurde przykro mi. Złe wspomnienia najłatwiej wracają, niestety.

Ja czuję się cholernie źle, nie tylko ze względu na przyziębienie ciągnące się za mną od początku października.Mam strasznego kaca moralnego

Tradycyjnie byłam w niedziele na tej samej imprezie co on. Wcześniej tzn, przed imprezą piłam wódkę z koleżankami. Potem poszłyśmy do tego klubu. Od razu go zobaczyłam, powiedział mi ''cześć'' od razu nie podszedł. Stał jeszcze dość długo z kolegami przy barze i pili jakieś alkohole.

Ja ciągle tańczyłam. Spotkałam jeszcze trochę znajomych osób więc się nie nudziłam. Potem podszedł do mnie i zaczęliśmy razem tańczyć.
Tylko problem tkwi w tym, że ja byłam już bardzo pijana
I co najgorsze dalej piłam, ze znajomymi bo nie zdawałam sobie sprawy z mojego stanu ;(

Moje koleżanki poszły sobie a ja zostałam z Nim i Jego kolegami.
Wyszliśmy z tego klubu i poszliśmy jeszcze na karaoke. Poszło z Nami parę dziewczyn, które znam z widzenia. Niewiele pamiętam z tego karaoke. Nie zrobiłam tak nic strasznie złego (tak mi się wydaje) Ale sam fakt w jakim byłam stanie

W końcu ''pan od wizytówki'' powiedział mi, że jestem pijana i lepiej będzie jak pójdę do akademika. Przyniósł mi kurtkę i mnie odprowadził.

Debilka totalna ze mnie ;( Napisałam mu wczoraj, że jest mi bardzo głupio i, że mu dziękuję za uświadomienie mnie w jakim jestem stanie i odprowadzenie do akademika.
Odpisał:
''nic się nie stało, tylko potwornie mnie rozczarowałaś''

Wydaje mi się, że to już koniec-początku (czegoś co mogło się fajnie zacząć) Jejku on się zachował tak ładnie w niedziele, a ja....
Eh... szkoda słów
Moja koleżanka miała baardzo podobną sytuację ,z tym że ona chyba wypadła o wieeele gorzej. Poznała chłopaka , który mieszkał około 300 kilometrów od nas , natomiast miał znajomych w naszym mieście i od czasu do czasu wpadał na weekend. Pewnej soboty przyjechał trochę niespodziewanie i tak się złożyło , że moja koleżanka była wówczas "trochę" podpita. Próbowałyśmy wybić jej z głowy wszelkie randki w takim stanie ,ale była baardzo uparta. Wyglądała (delikatnie ujmując) niekorzystnie , do tego piła jakąś kolorową wódkę i waliło od niej winami za 5 zł - w takim oto stanie poszła na randkę.
Po wszystkim również miała mega moralniaka , aż w końcu nie wytrzymała i przeprosiła go za swoje zachowanie mówiąc, że nie ma w zwyczaju przesadzać z alkoholem ,a ten ostatni wyczyn był jednorazowym wyskokiem. W tym przypadku sprawa niestety nie zakończyła się happy endem ,ale z przyczyn całkiem innych niż ta "pijana randka"
Znam wiele historii par , które mimo niezbyt udanego wstępu żyją ze sobą długo i szczęśliwie . Mnie także wydaje się ,że jeśli facetowi naprawdę zależało ,to wkrótce puści tą historię w niepamięć . Trzymam za Ciebie kciuki

Edytowane przez Sunsett
Czas edycji: 2009-11-11 o 10:27
Sunsett jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-11, 15:08   #3495
szarlotka90
Raczkowanie
 
Avatar szarlotka90
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 289
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Jak ja Was nadrobię???

Korzystam, ze jestem w domu i mam tu internet, stęskniłam się
W dodatku czuję się zawiedziona, powtarza się stary scenariusz: on nawet nie wie, ze istnieję:\ ma powodzenie straszne i jest na moim kierunku, ale nie wiem jak mogę go poznać, mam blokadę jaką po prostu brak słów
szarlotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-11-11, 17:45   #3496
perseusz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 536
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

utwierdzam się w przekonaniu że to nie jest miejsce dla mnie
__________________
samotność to jest wtedy, jak każdy tramwaj jest dobry, bo gdzie nie pojedziesz to samo Cię czeka
perseusz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-11, 18:36   #3497
nieznajoma0
przyczajony tygrys
 
Avatar nieznajoma0
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 13 139
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Cytat:
Napisane przez Sunsett Pokaż wiadomość
Twój podpis rozbawił mnie do łez
cieszę się, że się spodobał

Cytat:
Napisane przez szarlotka90 Pokaż wiadomość
Jak ja Was nadrobię???

Korzystam, ze jestem w domu i mam tu internet, stęskniłam się
W dodatku czuję się zawiedziona, powtarza się stary scenariusz: on nawet nie wie, ze istnieję:\ ma powodzenie straszne i jest na moim kierunku, ale nie wiem jak mogę go poznać, mam blokadę jaką po prostu brak słów
szarlotko dawno Cię tu nie było.
__________________
Razem 15.06.2011, Narzeczeni 05.09.2014, Małżeństwo 09.05.2015, Mały-Wielki Cud 11.03.2016

+ =
nieznajoma0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-11, 18:48   #3498
susinka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 443
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Cytat:
Napisane przez perseusz Pokaż wiadomość
utwierdzam się w przekonaniu że to nie jest miejsce dla mnie
A czemuż to??

Dziś cały dzień nie wychodziłam z domu, jedynie z psem na 10 minut. Jak kret jakiś Zimno ciemno ponuro deszczowo depresyjnie

W takich chwilach najsmutniej... samemu...
susinka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-11, 19:57   #3499
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

a ja się pilnie uczę na jutrzejszego kolosa przez cały dzień ... a dopiero jestem w połowie
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-11, 19:58   #3500
tyneczka
Wtajemniczenie
 
Avatar tyneczka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 036
GG do tyneczka
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Cytat:
Napisane przez perseusz Pokaż wiadomość
utwierdzam się w przekonaniu że to nie jest miejsce dla mnie
A to dlaczego?

Mam dziś mega wku**
__________________

tyneczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-11, 20:17   #3501
Queen Of The Damned
Zadomowienie
 
Avatar Queen Of The Damned
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 888
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Cytat:
Napisane przez perseusz Pokaż wiadomość
utwierdzam się w przekonaniu że to nie jest miejsce dla mnie
Perseusz, skąd takie przekonanie?? Ja nawet żeby było Ci raźniej avatar zmieniłam, a Ty tu wyskakujesz, że to nie dla Ciebie miejsce?? Przestań.
Dziewczyny co mam zrobić. Otóż jest pewnien chłopak. Wojtek. Poznałam go na urodzinach siostry. On kilka lat siedział w Angli i niedawno wrócił do Polski na stałe. Jest starszy ode mnie o 6-7 lat,ale mi to nie przeszkadza prowadzi z siostrą własną szkołę języka angielskiego i również udziela korepetycji. Zastanawiam się, jakby tu do niego się zbliżyć, żeby lepiej się poznać. Myślałam, żeby umówić się do niego na korepetycje z angielskiego. Z tym, że z angielskiego nie mam problemów. Chociaż wiadomo, w tym roku matura więc zawsze to można lepiej się przygotować tylko problem też w tym, że moja siostra i koleżanka,która z nami mieszka studiują w koledżu właśnie angielski. Więc pomoc mam za darmo. Heh i sama nie wiem jak z nim nawiązać kontakt. Mam go wśród znajomych na nk. Może napisać do niego i zapytać o te korepetycje??Tak na początek. Heh a później. Kurcze jestem w kropce. Poradźcie coś
__________________
Osiągnięcie szczęścia to kwestia motywacji

09.05.2003 - cukrzyca t.1
26.06.2012 - sarkoidoza
172cm- 53 kg

Edytowane przez Queen Of The Damned
Czas edycji: 2009-11-11 o 20:25
Queen Of The Damned jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-11, 21:03   #3502
kar0link4
Zadomowienie
 
Avatar kar0link4
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie/Pomorskie
Wiadomości: 1 958
GG do kar0link4
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Hej.! Już kiedyś się tu udzielałam i niestety nic od tamtej pory się nie zmieniło. Jak nie było TŻ-ta, tak go nie ma A dzisiaj w ogóle mam jakiś zrypany humor Kupa nauki, pogoda do d***, nic się nie chce i przytulić do kogo się nie ma
Ehhh, ileż można być samemu
__________________
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące."
- Paulo Coelho

Czasami potrzeba odrobiny szaleństwa, by postawić kolejny krok.

Nieustanna marzycielka.!
kar0link4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-11, 22:25   #3503
Madzia9999
Zakorzenienie
 
Avatar Madzia9999
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Cytat:
Napisane przez tyneczka Pokaż wiadomość
Madzia999 - Trochę glupio Ci napisał, ale chyba nie byłaś aż w takim strasznym stanie, co? Ech... wymagają od kobiet porządności, a sami zachowują się tak, że szkoda gadać. Mam tylko nadzieję, że jakoś Twoja sprawa wróci na pomyślny tor

Dzisiaj u Drzyzgi jakaś mądra Pani, powiedziała - faceci to łowcy i jeśli wymagamy od nich dowodów uczucia lub - nie będąc w związku- same aż zanadto pchamy się do faceta, to oni robią wtedy krok do tyłu. Wiem, że to nic odkrywczego, ale w sumie pomyślałam sobie, że u mnie po rozstaniu była taka sytuacja. Ja próbowałam jeszcze coś odzyskać, a on uciekał... i uciekł Jutro ma imieniny, ale wyślę mu życzenia żeby nie było

Miałam dziś iść do klubu. Już z 2-óch źródeł dostałam propozycję zabrania się, ale nie mogę Dziś morderczy trening, a jutro rano pobudka, bo jedziemy z zespołem na przegląd taneczny i cały dzień poza Warszawą...
Szczerze mi napisał. Kurde on zawsze pisał dużo sms-ów, ale krótkie i o lakonicznej treści, więc teraz też tak postąpił.
Wydaje mi się, że nie byłam w najlepszym stanie. Pijana bardzo byłam po prostu
Wiem,że on nie jest święty. Od czwartku do niedzieli imprezuję, alkohol też piję w niemałych ilościach. Jednak stereotypy są stereotypami-facetowi zawsze więcej można niż dziewczynie.

Z tą panią od Drzyzgi to się zgadzam Coś w tym jest. Tylko w takim razie jak sie zachowywać żeby nowo poznany facet był Tobą zainteresowany i się zaangażowałam. Dochodzę do wniosku, że może lepiej jest nie robić nic

Mam nadzieję Tyneczko, że przegląd taneczny się udał i w następnym weekend będziesz mogła poszaleć gdzieś w klubie

Cytat:
Napisane przez Queen Of The Damned Pokaż wiadomość
Madzia uszy do góry. Fakt, że facet być może się rozczarował. Ale wydaje mi się,że niekt nie jest święty, a wiadomo,że z alkoholem łatwo można przesadzić. Ale to iż się rozczarował wcale nie świadczy o tym, że już po waszej znajomości i nie ma szans na coś więcej. Jeśli mu zależy to wydarzenia z niedzieli niepowinne zaważyć na waszej znajomość.W końcu nic złego nie zrobiłaś (żadnych ekscesów) tylko po prostu za dużo alko Ja to w sobotę dopiero nawywijałam, no może nic złego się nie stało ale zdaje się niewiele wypiłam, a ścieło mnie z nóg. Ale to też przez chorobę. Wszystko było by pięknie ładnie gdyby nie fakt,że tańczyłam z kolegą, który jak się okazało wczoraj ma dziewczynę i kilka razy złapałam go za tyłek. Takie małe zboczenie moje. I jakoś mi głupio strasznie.
Jasne, że on nie jest święty. Jak by był święty i za grzeczny to pewnie nie byłby dla mnie taki ''atrakcyjny'' Tak już mam, wolę skur*** od normalnych facetów

Hehe niezła jesteś z tym łapaniem facetów za tyłek :P Ja jestem chyba nieśmiałą imprezowiczką bo nigdy tak nie robię

Cytat:
Napisane przez Sunsett Pokaż wiadomość
Mogę się dołączyć do grona samotnic ? Do niedawna miałam nadzieję, że w końcu coś się u mnie w tej kwestii zmieni... ale na nadziei się skończyło, niestety
Jasne, ze możesz dołączyć

Cytat:
Napisane przez Sunsett Pokaż wiadomość
Dziękuję za przywitanie Twój podpis rozbawił mnie do łez




Moja koleżanka miała baardzo podobną sytuację ,z tym że ona chyba wypadła o wieeele gorzej. Poznała chłopaka , który mieszkał około 300 kilometrów od nas , natomiast miał znajomych w naszym mieście i od czasu do czasu wpadał na weekend. Pewnej soboty przyjechał trochę niespodziewanie i tak się złożyło , że moja koleżanka była wówczas "trochę" podpita. Próbowałyśmy wybić jej z głowy wszelkie randki w takim stanie ,ale była baardzo uparta. Wyglądała (delikatnie ujmując) niekorzystnie , do tego piła jakąś kolorową wódkę i waliło od niej winami za 5 zł - w takim oto stanie poszła na randkę.
Po wszystkim również miała mega moralniaka , aż w końcu nie wytrzymała i przeprosiła go za swoje zachowanie mówiąc, że nie ma w zwyczaju przesadzać z alkoholem ,a ten ostatni wyczyn był jednorazowym wyskokiem. W tym przypadku sprawa niestety nie zakończyła się happy endem ,ale z przyczyn całkiem innych niż ta "pijana randka"
Znam wiele historii par , które mimo niezbyt udanego wstępu żyją ze sobą długo i szczęśliwie . Mnie także wydaje się ,że jeśli facetowi naprawdę zależało ,to wkrótce puści tą historię w niepamięć . Trzymam za Ciebie kciuki
Ja też zwykle nie przesadzam z alkoholem. Wtedy za dużo wypiłam. W ciągu dnia piłam ze znajomymi z akademika. Potem przed wyjściem do klubu, no i jeszcze w klubie.
Wiem, zdaję sobie sprawę z tego, że dużo wypiłam. Ale co się stało to już się nie odstanie. Zresztą on wiedział, że lubię imprezy, i widział, że piję. Idąc dalej młodość ma swoje prawa. Jak jest czas to się uczę, spełniam inne obowiązki, a czasem mam chwilę szaleństwa. Chyba nie ma w tym nic złego.
Ehh. chyba próbuję siebie samą usprawiedliwić
Zobaczę jak się zachowa w niedzielę. Trochę się obawiam.
Chociaż z drugiej strony jak nie pójdę do ''naszego'' klubu to może pomyśli, że czuję się strasznie winna.
Jak myślicie, chyba powinnam się normalnie zachowywać, bo już go przeprosiłam. A sto razy prosić o przebaczenie to też raczej głupio

Cytat:
Napisane przez perseusz Pokaż wiadomość
utwierdzam się w przekonaniu że to nie jest miejsce dla mnie
why?
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie
to, co kobieta ma, a w połowie to,
co myśli, że ma ''.


Sophia Loren
Madzia9999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-11, 23:01   #3504
Lunax
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Katowice/Londyn
Wiadomości: 217
GG do Lunax
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Kolejna szara myszka, ktora krazy po swiecie w samotnosci ..
Witam dziewczyny
Brawa dla zalozycieli tego watku, bo widze, ze on bardzo popularny i przydatny
Mam nadzije, ze nie bede wam truc za duzo i jakos sie wkrece w wasze grono \Jednak jesli sie poszuka po forum to mozna znalezc super watpi..
pozdrawiam wszystkei wizazanki
__________________
'Cicho czy głośno wypowiedziane słowa - sens mają jeden i ten sam'

Moje zdjecia
Lunax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-11, 23:50   #3505
Madzia9999
Zakorzenienie
 
Avatar Madzia9999
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Cytat:
Napisane przez kar0link4 Pokaż wiadomość
Hej.! Już kiedyś się tu udzielałam i niestety nic od tamtej pory się nie zmieniło. Jak nie było TŻ-ta, tak go nie ma A dzisiaj w ogóle mam jakiś zrypany humor Kupa nauki, pogoda do d***, nic się nie chce i przytulić do kogo się nie ma
Ehhh, ileż można być samemu
Hey
Karolinka nie wiem ileż dokładnie można być samemu. Ja od koća LO nie mam chłopaka, a jestem teraz na 3cim roku studiów. Więc trochę minęło mi latek bez związku. Oczywiście chodzę czasem na randki, poznaję facetów na imprezach, tudzież przez neta czy znajomych. Choć wiadomo to nie to samo co związek.

Cytat:
Napisane przez Queen Of The Damned Pokaż wiadomość
Perseusz, skąd takie przekonanie?? Ja nawet żeby było Ci raźniej avatar zmieniłam, a Ty tu wyskakujesz, że to nie dla Ciebie miejsce?? Przestań.
Dziewczyny co mam zrobić. Otóż jest pewnien chłopak. Wojtek. Poznałam go na urodzinach siostry. On kilka lat siedział w Angli i niedawno wrócił do Polski na stałe. Jest starszy ode mnie o 6-7 lat,ale mi to nie przeszkadza prowadzi z siostrą własną szkołę języka angielskiego i również udziela korepetycji. Zastanawiam się, jakby tu do niego się zbliżyć, żeby lepiej się poznać. Myślałam, żeby umówić się do niego na korepetycje z angielskiego. Z tym, że z angielskiego nie mam problemów. Chociaż wiadomo, w tym roku matura więc zawsze to można lepiej się przygotować tylko problem też w tym, że moja siostra i koleżanka,która z nami mieszka studiują w koledżu właśnie angielski. Więc pomoc mam za darmo. Heh i sama nie wiem jak z nim nawiązać kontakt. Mam go wśród znajomych na nk. Może napisać do niego i zapytać o te korepetycje??Tak na początek. Heh a później. Kurcze jestem w kropce. Poradźcie coś
Z tym chłopakiem, może spróbuj coś na nk napisać. Nawiązując do kwesti z językiem angielskim, że zbliża się matura i masz wątpliwości czy Twój poziom jest dobry itd.

Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
a ja się pilnie uczę na jutrzejszego kolosa przez cały dzień ... a dopiero jestem w połowie
Ja też się dziś pół dnia uczyłam. A co mądrzejsza będę przynjamniej

Cytat:
Napisane przez susinka1 Pokaż wiadomość
A czemuż to??

Dziś cały dzień nie wychodziłam z domu, jedynie z psem na 10 minut. Jak kret jakiś Zimno ciemno ponuro deszczowo depresyjnie

W takich chwilach najsmutniej... samemu...
Ja tylko u przyjaciółki byłam, poza tym cały dzień w akademiku zamulanie i nuda poza nauką nic się nie dzieje.
Tak sobie myślę, że może to i lepiej
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie
to, co kobieta ma, a w połowie to,
co myśli, że ma ''.


Sophia Loren
Madzia9999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-11, 23:53   #3506
martina@
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 4 365
GG do martina@
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Madzia - napiszę tak: od dawna mam serdecznie dość tego, że facetom więcej wolno. Obracam się w takim a nie innym towarzystwie i prawda jest taka, że my, kobiety, z reguły bardziej bierzemy do siebie to, co mówią o nas inni ludzie.

Możesz być na siebie zła, ze byłaś pijana i w związku z tym nie byłaś sobą - ale na pewno nie możesz być zła na to, co powiedział Ci facet, który też lubi sobie wypić. Z całym szacunkiem - mało z nas zna swoją wartość i potem tak to wygląda, że plujemy sobie w brodę, że 'a może gdybym tyle nie wypiła to dalej by mnie lubił', no proszę Was! Ja zrobilam kilka głupot pod wpływem, ale nie interesuje mnie kompletnie co myślą o tym ludzie, bo wyznaję zasadę, że najpierw trzeba spojrzeć na siebie, a potem oceniać innych. Dzięki Bogu współżyję w takiej grupie ludzi, gdzie nikt sobie nie wypomina czegokolwiek, bo każdy ma swoje za uszami.

Jeżeli chodzi o samych facetów - szczerze? Trace do nich resztki szacunku, słysząc, jak albo wciskają każdej spotkanej dziewczynie, że jest wyjątkowa, albo są z kimś, bo 'jest im dobrze' (dla mnie jest to zwykła słabość, 'nie kocham jej, zdradzam ją,ale jej nie zostawie' - dlaczego? bo faceci to słabe pionki, boją się być sami), odpowiedz na pytanie - okresl w procentach jak wazny jest charakter i wyglad - 'aa byle umiala sie odezwac, tak na prawde ma ladnie wygladac'... no prosze Was, dobrze - moze samotnosc mi doskwiera, ale mam na tyle szacunku do siebie, że po prostu gardzę tym wszystkim. Mam jasno okreslone zasady jakie mają panować w związku, ale jeżeli ktoś nawet nie chce ich poznac, to ja też nie będę się fatygować.

Pogodzilam się z tym, że mogę być sama do końca życia, chociaż wolałabym nie. Aktualnie jest mi źle z tym, że jestem stanu wolnego, bo chciałabym mieć do kogo się przytulić, z kim pomilczeć, cieszyć się z czegoś co robię z kimś, a nie sama. Na szczęście mam grono oddanych mi osób i duże poczucie własnej wartości. A najlepszy sposób na to, zeby nie skupiać się na swojej samotnosci, to tak ulozyc swoj plan dnia/tygodnia etc, zeby rozwijac się i nie miec czasu na myslenie o przyslowiowych pie*rdołach

pamiętajcie: przyjdzie koza do woza lub przyjdzie kryska na matyska
__________________
ŻYCIE, KOCHAM CIĘ NAD ŻYCIE!

73->72->71->65->60
martina@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-12, 00:10   #3507
Madzia9999
Zakorzenienie
 
Avatar Madzia9999
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

martina@ bardzo podoba mi się to co napisałaś. Naprawdę
Kac moralny powoli mi przechodzi, rozmowa z przyjaciółką mi pomogła i to co Ty napisałaś.
Skoro on piję i podejrzewam, że zadaje się z innymi dziewczynami to dlaczego ja mam być święta?? Tym bardziej, ze ja tylko raz się przy nim tak na maksa upiła.

Zazdroszczę Ci tego, że nie przejmujesz się tym co myślą o Tobie inni ludzie. Ja powoli próbuję się z tego wyleczyć. Jednak nie do końca mi się to udaje

Poczucie własnej wartości jest najważniejsze Z tym zupełnie się zgadzam

Lecę spać, jutro zajęcia od rana do wieczora:/

dobranoc i do jutra
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie
to, co kobieta ma, a w połowie to,
co myśli, że ma ''.


Sophia Loren
Madzia9999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-12, 08:41   #3508
perseusz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 536
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Dlatego bo wy kogoś spotykacie chociaż. U mnie tak nie jest. Poza tym macie swoje kobiece problemy które są dla mnie czarną magią.
I nawet nie mam się do kogo przytulić, to co czuję w środku nie pasuje do tego jaki jestem na zewnątrz.
__________________
samotność to jest wtedy, jak każdy tramwaj jest dobry, bo gdzie nie pojedziesz to samo Cię czeka
perseusz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-12, 08:44   #3509
szarlotka90
Raczkowanie
 
Avatar szarlotka90
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 289
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Przykro mi, nie miałam jak pisać, nie mam laptopa itp. tam we Wrocławiu a tu tyle się dzieje!
Perseusz- ja coś nietak napisałam? bo Twoja wiadomość jest odrazu po mojej?
szarlotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-12, 10:10   #3510
Sunsett
Zakorzenienie
 
Avatar Sunsett
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 6 153
Dot.: brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

Cytat:
Napisane przez Madzia9999 Pokaż wiadomość
Ja też zwykle nie przesadzam z alkoholem. Wtedy za dużo wypiłam. W ciągu dnia piłam ze znajomymi z akademika. Potem przed wyjściem do klubu, no i jeszcze w klubie.
Wiem, zdaję sobie sprawę z tego, że dużo wypiłam. Ale co się stało to już się nie odstanie. Zresztą on wiedział, że lubię imprezy, i widział, że piję. Idąc dalej młodość ma swoje prawa. Jak jest czas to się uczę, spełniam inne obowiązki, a czasem mam chwilę szaleństwa. Chyba nie ma w tym nic złego.
Ehh. chyba próbuję siebie samą usprawiedliwić
Zobaczę jak się zachowa w niedzielę. Trochę się obawiam.
Chociaż z drugiej strony jak nie pójdę do ''naszego'' klubu to może pomyśli, że czuję się strasznie winna.
Jak myślicie, chyba powinnam się normalnie zachowywać, bo już go przeprosiłam. A sto razy prosić o przebaczenie to też raczej głupio
Oczywiście , że idź i baw się dobrze . Przecież nie stało się nic takiego , przez co powinnaś chować się po kątach .Większość młodych osób na imprezach pije alkohol i nie jest to żaden powód do wstydu.
Zachowuj się całkowicie normalnie i nie wracaj już do tamtego tematu.
Straszna ignorancja i dwulicowość bije od dzisiejszych facetów . Im wolno wszystko , natomiast u swojego boku widzą najchętniej dziewicę bez żadnych grzechów na sumieniu ...

martina@ gratuluję rozsądnego i mądrego podejścia do tematu
Sunsett jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.