Zazdrośnice cz. 38

[upadly_aniol00]

14:37 czas się powoli ogarnąć o 16 już muszę wybyć z domu :P
dostałam od teściowej świeżę pomidorki z ich szklarni ( według TŻ to jest znak , że mnie akceptuje i lubi, i wie, że będę w rodzinie )
jak mi się nie chcę to znaczy , że impreza się uda ?

[kasia0912]

jest 13.48 a ja umieram mam zwolnienie do wtorku.


a ja? a ja? mogę być waszą terapeutką żeby wam plecy nie bolały

idę spać

[justyna_dt]

Napisane przez kasia0912

jest 13.48 a ja umieram mam zwolnienie do wtorku.


a ja? a ja? mogę być waszą terapeutką żeby wam plecy nie bolały

idę spać

TAK!!! To zostań moją terapeutką, bo zaraz zabiję kogoś przez moje plecy

[medeline]

Carmi, masz gadane tak, że jak doczytałam do końca wiem, że mówiłaś w miarę sensownie, ale nie zapamiętałam co Powinnaś zostać rzecznikiem rządu i szefem kancelarii prezydenta

A co do robienia czegokolwiek przez partie - nie jest tak, że nie robią nic. Robią, tylko na gorsze A większość tego co robią nie wychodzi tak na światło dzienne i nie mówi się o tym głośno, bo niby po co

[najfajniejsza]

Carmi, jesteś ally mcbeal bełkotu!

capri, zadzwoń do niego!

ilsa, co to za koleś, wtf?!

jest 15.38 i chce mi się spać.

[carmelova]

Napisane przez najfajniejsza

Carmi, jesteś ally mcbeal bełkotu!

capri, zadzwoń do niego!

ilsa, co to za koleś, wtf?!

jest 15.38 i chce mi się spać.

Naj dziękuję

[justyna_dt]

O jaaaa, ale sobie zorałam palce na gitarze I'm so happy
Carmi, URLOP!

[carmelova]

Ten, tego... za 1 godzinę urlop!

Pogra któraś w kalambury ?

[najfajniejsza]

Napisane przez carmelova

Ten, tego... za 1 godzinę urlop!

Pogra któraś w kalambury ?

żałoszczę
i nie pogram

Jusia, to na takich zjechanych palcach, by Ci pierścień bosko wyglądał

[Gwizdak]

Napisane przez carmelova

Ten, tego... za 1 godzinę urlop!

Pogra któraś w kalambury ?

ja mogę

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Napisane przez Ilsa Lund

a ja bym na partię Gwizdaka nie głosowała bo nie wywiązała się z obietnicy wyborczej, jakoby miała powstać książka z carmi

Napisane przez carmelova

Ilsa wiesz jak jest, nastąpił kryzys i nasze obietnice musimy zrealizować w troszkę późniejszym terminie, ale to nie nasza wina, tylko czynników zewnętrznych. My bardzo chciałyśmy ja napisać w terminie, prowadziłyśmy wiele rozmów na ten temat, ale zostałyśmy zaskoczone nieoczekiwanymi sytuacjami, na które nie mamy wpływu. Ale w sumie to dobrze, ze napiszemy później tę książkę, bo będzie ona bardziej przemyślana, dopracowana i grubsza! Chyba nie chciałabyś, aby ze względu na krótki termin spod naszych piór wyszedł bubel? Ale jak wolisz, to możemy coś napisać nawet na jutro, tylko że nie wiem czy spełni to Twoje oczekiwania, a co więcej, czy nasze standardy nie zostaną zaniżone. My musimy dbać o reputację, książka, która powstanie będzie idealna, dokładnie spełniająca potrzeby nas wszystkich. Przecież to jest nasz wspólny cel i do tego razem dążymy!

tak jest, jak mówi

Napisane przez carmelova

Capri chodzi o to, że ponad rok temu (może to już było 2 lata temu?) Miałyśmy napisać z Gwizdakiem zdrową książkę kucharską. Ja miałam wymyślać dania, a Gwizdak analizować je z dietetycznego punktu widzenia ;-)

to już 2 lata??????????Rany, ile my się znamy

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

kocham nasz balkon

chyba muszę się wziąć za jakiś obiad...

[carmelova]

Gwizdak to kalambury czy obiad? Określ się kobieto

[justyna_dt]

Napisane przez najfajniejsza

żałoszczę
i nie pogram

Jusia, to na takich zjechanych palcach, by Ci pierścień bosko wyglądał

Z racji, że jestem w "safety zone", to jakoś mi te moje paluchy nie przeszkadzają

[Gwizdak]

Napisane przez carmelova

Gwizdak to kalambury czy obiad? Określ się kobieto

ech no obiad bo głodna jestem

[carmelova]

Napisane przez Gwizdak

ech no obiad bo głodna jestem

No dobra, wybaczam

[Gwizdak]

Napisane przez carmelova

No dobra, wybaczam

dzięki Zupa wstawiona, sznycle leżą w przyprawach
To Twoja zasługa, bo jakbyś mi nie wybaczyła, to bym teraz w kalambury grała

[Claris]

hej

Capri żeby kolo się odezwał!!

Jestem u rodziców i mama opowiedziała mi PRAWDZIWĄ historię co się stało mojemu psu ( wcześniej nie była w stanie. norrrrmalnie nóż mi się w kieszeni otwiera, straszne Była z nim na spacerze i szedł taki osiedlowy bandzior z amstafem. Pies bez kagańca, bez smyczy, no i rzucił się na mojego Frugo. Ten koleś chyba był naćpany, bo go w ogóle nie odciągał, ani nic, przeciwnie: jeszcze mojej mamie się oberwało, że zabieraj tego kundla i klnął na nią!!!!! Mama krzyczała, ale nikogo nie było, w końcu go jakoś wziął. I co na takiego zrobić, na policję nie można zglosić, bo świadków nie ma, zresztą to bandyta, podpali chałpę albo coś gorszego.. weterynarka mówi, że to niepierwszy pogryziony przez niego pies, ehhh a rana wygląda okropnie, nie mogę się patrzeć (((

[Ilsa Lund]

Napisane przez Claris

Jestem u rodziców i mama opowiedziała mi PRAWDZIWĄ historię co się stało mojemu psu ( wcześniej nie była w stanie. norrrrmalnie nóż mi się w kieszeni otwiera, straszne Była z nim na spacerze i szedł taki osiedlowy bandzior z amstafem. Pies bez kagańca, bez smyczy, no i rzucił się na mojego Frugo. Ten koleś chyba był naćpany, bo go w ogóle nie odciągał, ani nic, przeciwnie: jeszcze mojej mamie się oberwało, że zabieraj tego kundla i klnął na nią!!!!! Mama krzyczała, ale nikogo nie było, w końcu go jakoś wziął. I co na takiego zrobić, na policję nie można zglosić, bo świadków nie ma, zresztą to bandyta, podpali chałpę albo coś gorszego.. weterynarka mówi, że to niepierwszy pogryziony przez niego pies, ehhh a rana wygląda okropnie, nie mogę się patrzeć (((

teraz geneza rany na szyi jest oczywista; psy zawsze się tam gryzą żeby drugi nie mógł wylizać. Życzę mu zdrowia

jutro na 10 szkolenie na kasie ale skoro już pracowałam w Carefour to tylko zobaczę czy jest podobnie, kupię Frugo i zmyję się na Harry'ego Pottera z Mateuszem. Dodatkowo mam poznać jego kolegę bo mają tradycję by chodzić na każdego HP i Bonda

[Smerfetka_88]

Claris współczuje i mam nadzieję, że Twój pies sie szybko wykuruje

[Choji]

Ilsa, u mnie w Carrefurze nie ma jeszcze Frugo ;/

[Ilsa Lund]

Napisane przez Choji

Ilsa, u mnie w Carrefurze nie ma jeszcze Frugo ;/

u nas podobno jest w tesco więc się przejdę

[Gleniusia]

Cześć

Podczytywałam Was troszkę przez ostatnie dni, ale jakoś nie mogłam się wbić (no i Mąż wymagał mojej uwagi i troski)... może dzisiaj mi się uda

Zobaczyłam zdjęcia Frezi i po prostu WOW, od razu chciałam lecieć na Kretę nasza podróż poślubna niestety chyba się przesunie w czasie... 23 października oboje zdajemy egzamin na maklera papierów wartościowych, więc czekają nas 3 miesiące ostrej nauki, bo materiału jest "w pytkę" tak więc planujemy tylko jakiś weekend poślubny w Polsce (może coś na grouponie znajdziemy), a podróż już po egzaminie, w jakieś ciepłe jeszcze o tej porze roku rejony (np. do Afryki)

Gwizdaczku super mieszkanko cieszę się, że tak fajnie Wam się ułożyło i niech tak będzie już zawsze (poród też ekspresowy pewnie, bo u Was wszystko ostatnio ekspresowo...)

Ola doczytałam, że w Gdyni jesteś? Jak masz ochotę i czas to ja chętnie się spotkam, może dziewczyny nasze z okolic też jakieś spotkanko albo imprezka, cobyś Gdynię trochę poznała - służę za przewodnika

Mąż dzisiaj idzie na jakąś kolację z pracy, a potem pewnie imprezka, więc cały wieczór mam wolny - chyba trochę poleniuchuję sobie

[kasia0912]

a ja zdycham. Gardło nie daje za wygraną i wszyscy się śmieją z tego jak mówię bo nie mówi cicho i nie wyraźnie.

ale TŻ powiedział,że przez dwa dni będzie się mną opiekował

[Biska]

kocham kalambury następnym razem proszę mnie wołać

Claris masakra jakaś Twój pies na pewno szybko z tego wyjdzie

Capri mam nadzieję, że kolo się odezwie

Ilsa daj znać czy znalazłaś frugo

[Hawwa87]

Hej

Ja mogę być Ministrem Edukacji Narodowej, skoro już obstawiamy stanowiska

I dziś na 21.20 jedziemy na HP Więc dziś nie spędzę wieczoru na kalamburach

Claris, trzymam kciuki za pieska, na pewno wszystko będzie dobrze
Glen, ja bym chyba nie dała rady uczyć się do października na egzamin Przecież to tak, jakby się uczyć na coś cały semestr

[stygmatek]

Co do polityki powiem tyle- szlag mnie trafia jak ludzie (carmi) twierdzą, że Kaczyński jest psychicznie chory. Nie jesteście psychiatrami do jasnej ciasnej, żeby coś takiego oceniać. A od faceta, który stracił pół rodziny, wymaga się, żeby się zamknął i cicho siedział.
Dajcie mu już spokój.
Szum się robi, jakieś porąbanie gierki, wysyłanie go do psychiatry... dla mnie jest to nie do pomyślenia, żeby sądzić i to w taki sposób. Mówienie, że ktoś jest psychicznie chory jest niezmiernie krzywdzące.


Co do lokatorów- wyprowadzili się rano.

Med czyli co, zaczynasz polowanie na faceta, żeby w wakacje mieć co robić? musisz gdzieś zrobić sobie zdjęcie z jakimś przystojniakiem i powiedzieć potem A "to jest mój nowy kolega, jest bardzo sympatyczny, miły, zabierał mnie na spacery... jak było zimno, pożyczył mi swoją bluzę- wiesz jak pięknie pachnie!? przystojny jest prawda?"

[Biska]

Ja mogę być ministrem... sprawiedliwości? tym, co nie zapłacą bykowego będę ucinać ptaszka z dziką rozkoszą

Kupiliśmy wczoraj garnitur i załatwiliśmy transport dla gości

[Hawwa87]

Bisia, minister sprawiedliwości jest już obsadzony

I też wczoraj załatwiliśmy transport dla gości

Ola, super, że kłopot z lokatorami z głowy

[Biska]

Napisane przez Hawwa87

Bisia, minister sprawiedliwości jest już obsadzony

I też wczoraj załatwiliśmy transport dla gości

Ola, super, że kłopot z lokatorami z głowy

spoko, mogę być kimkolwiek innym, żebym tylko tylko mogła nieposłusznych pozbawić ptaszka

Hawwa zdradzisz ile płacicie za transport? Liczą Wam od km czy on godziny?

[kasia0912]

Bisia jaka Ty chętna na obcinanie ptaszków

[Hawwa87]

Za pierwszy kurs płacimy 350 zł (spod domu P. do kościoła i stamtąd na wesele), za każdy następny (czyli kursy powrotne z wesela przez miasto, planujemy takie 1-2) 200 zł.

Więc w sumie ani za km, ani za godzinę Ten pierwszy kurs to będzie jakieś 25-30 km, powrotne pierwszy z 10-15, drugi 15-20 km.