Niemowlęctwo juz za nami, drugi roczek zaczynamy! Letnie dzieci 2011.

[Kajool]

Napisane przez brumek

Kajoolku, dzięki Ci za tego linka To bardzo ciekawe i mało jednak znane, bo nasz kraj chyba słynie z przegrzewania, a już w czasie choroby to szczególnie.
Stronczek, ja mam metodę na takie sytuacje - zjadam to samo Tzn. jak Tymek łyknął linomagu, to ja też, jak on żelu pod prysznic, to ja też. Sprawdzam, jak to działa na organizm i czy jest bardzo wstrętne

a prosze bardzo ciekawie tam pisza,
co do twojej metody rewelka

[agni82]

Napisane przez Stronczek27

Agni my to zmarzlaki. Dzis przed południem na spacerze chłodno mi było mimo ze miałam ocieplany polar na sobie, ktory w zimę noszę. W domu staram Sie mieć tak 19-20 stopni. Dla mnie Moze byc mniej ale Wiki zaraz ma zimne dłonie i stopy. Wiem juz ze u niej ten objaw oznacza ze jej za chłodno.

Dzis przeżyłam chwile grozy. Wiki posmakowala sobie pulmex baby. Chyba ja palilo pozniej w buzi bo sie strasznie krzywila. Bałam sie ze cos jej sie w gardle stanie od tej maści. Na Szczescie nic nie było.

ja też ze zmarźlaków, ale Emil od małego był przyzwyczajany do niskich temperatur (inne dzieci w kombinezonach zimowych - Emil w polarze). i zawsze był ciepły. mój T. ma dobre krążenie (bo to chyba o to chodzi) i on lato, zima w domu bez skarpet chodzi. ja zawsze mam skarpetki i jeszcze ciepłe kapciuszki.

u nas ten Emil pcha gebę do wszystkiego - sudocream, oliwka, balsam do ciała... w następnym tygodniu jak się troszkę ogarnę z moim bałaganem to pozmieniam miejsca niektórych rzeczy(tak żeby nie dostawał, albo zamontujemy zabezpieczenia

Napisane przez iustyna1

Kuba ma gorączkę, Zuz kaszel. Jutro rano lekarz. Zajefajnie! teraz pewnie wszyscy będziemy mieli anginę

a u was dalej szpital?? ech. zdrówka

Napisane przez anka_1984

Ja nie znoszę kredy, chyba nigdy małemu nie kupię tablicy.
W szkole aż ciarki mnie przechodziły, jak ktoś pisząc po tblicy przejechał paznokciem

to mnie nigdy nie wzruszało, za to mokra gąbka, nie płukana przez jakiś czas i z tymi drobinkami kredy zawsze mnie odrzucała. Pamiętacie w szkole (ta częśc, u której były jeszcze czarne tablice) nie koniecznie dbało się o to by gabka była czysta i pachnąca. u nas były dyżury i np. dziś agni sciera tablicę. oh jak ja tego nie lubiłam. ręce potem mi strasznie śmierdziały ta gąbką i po dzięń dzieijszy jak widze tablicę to wącham swoje ręce

Napisane przez Kajool

ee szymon uwielbia wcinac krem, co znajdzie jakas tubke od razu bach otwiera i do buzi. Jak nie moze palcami, to zebami otwiera, spryciula. Ostatnio tez sie kremowal, po brzuchu w ubraniu.

u nas to samo a jak nie może rączkami, zębami to rzuca o ścianę i sudocream ZAWSZE się otwiera. a ja muszę ścierac zawartość ze ścian i zabawek

ostatnio zaczęlismy z T. robic porzadki i wywalamy to co jest niepotrzebne i lezy i leży. ja nie chce tak jak moja mama chomikowac wszystkiego. no i sprzedaliśmy nasze strae komórki (siedem sztuk) za 42 funty w sumie. zawsze coś. na zabawki Emilowi wystraczy

mamy też stary aparat cyfrowy canona i on ma chyba z 10 -12 lat. i T. chce się go pozbyć.i w sumie telefony sprzedalismy do takiej firmy która się zajmuje tym, ale nie wiem czy coś takiego istnieje w przypadku aparatów. macie pojęcie?

[Lili 83]

Napisane przez AgaGuernsey

A co do mnie... no coz nie radze sobie, gdybyscie mnie widzialy jak sie dre, im starsze dziecko, tym mniej we mnie cierpliwosci, Antek juz sie boi moich krzykow, choc na niego nie krzycze (chociaz jak jestem w amoku, to ciezko mi sie pohamowac), dzis glownie chodzilo o Zuzke i jej jedzenie (a wlasciwie niejedzenie), nie umiem odpuscic, a najgorsze jest to, ze dlugo to pamietam, a tak nie powinno byc. Jestem mega zla na siebie

Kobieto ja Cię i tak podziwiam, jakbyś się czasem nie darła to bym Cię miała za kosmitkę
Ogarniasz troje dzieci, świetnie wyglądasz i jeszcze do pracy idziesz

Napisane przez brumek

U nas podobnie 10 st. było. w dzień. Wytrzymałam z Tymkeim na spacerze pół godziny i wywiało nas do domu. Tym bardziej, że ja z gołymi nogami i w krótkiej sukience, a on w cieniutkiej kurteczce, bo nie ma jeszcze jesiennej
.

Wygrałaś licytację tej musztardowej kurteczki?


Carmela poka jaką tablicę Sarence kupiłaś


Ja w ubiegłym tygodniu kupiłam Radziowi blok rysunkowy i kredki woskowe. Fajnie wygląda jak taki maluch "maluje"


U nas noc masakryczna, chyba jena z najgorszych
Wiercił się, nie spał.
Smarowałam dziąsła ze dwa razy.
Myślałam, że po takiej nocy pośpi dłużej ale wstaliśmy o 6.
I też w pewnym momencie w nocy nerwy mi puściły i głośniej coś do niego powiedziałam to się strasznie rozpłakał
Boże.....

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

Dziewczyny potrzebuję coś kupić dla trzylatka.
Może jakąś fajną grę? Sama nie wiem co....
Tak 50-80zł max.
Gry GRANNA mamy już.

[pieleszka]

witam się

zamarzam. jeszcze nie zaczęli grzac, a po weekendzie to zimno w biurze jak w d... ledwo w klawiature stukam, bo mam palce zgarbiałe

weekend jakoś minął. sobotę szorowałam dom (bo mi się trochę zapuścił ), a tż był z Hanką u teściów. po południu byliśmy w takieej sali zabaw dla dzieciaków, ale doszłam do wniosku, że Hania jeszcze za mała. kulki ją średnio interesowały(może przez to, że ma w domu ), do łażenia po tym małpim gaju za mała. jedyne co to woziłam ją w takich samochodach po całej bawialni. i łaziła po tunelach. a jak dorwała taczkę to już nie puściła ale trzeba było bardzo uważać, bo było dużo dzieci - takich 3-4 latków, a te jak szaleją to ciężko im zrozumieć, że są mniejsze dzieci i ciągle mi Hankę przewracały, zabierały jej zabawki itp.itd. pójdziemy za rok ponownie ale całą sobotę u nas lało i chciałam córce jakąś rozrywkę na chwilę zapewnić

a wczoraj już było ładnie i przesiedziałyśmy cały dzień na powietrzu u mojej siostry w leśniczówce... i jadłyśmy ostatki malin - takie z krzaka to hanka lubi. bo już z miseczki mniej chętnie zjada

co do ubranka po domku - mała pomyka w body z długim +bluzeczka z krótkim na to + dresik/legginsy, skarpetki i paputki. ale u nas zimno w mieszkaniu. mieszkam na parterze i po prostu ciągnie każdym możliwym miejscem - od piwnicy, od niezamkniętych drzwi na klatce, od okien (nie wszystkie mam wymienione jeszcze i z tych starych ciągnie mocno ). dopiero niedawno zaczęli grzać, ale rury póki co są letnie...

AgaG nie smutaj... ja mam jedno dziecko, a cierpliwości wcale.. z trójką bym oszalała. jesteś mega-dzielna kobieta i super-mama!!!

scio jak agatka dzisiaj?? tez bym obstawiała trzydniówkę...

no i się rozpisałam o sobie i więcej nie pamiętam co komu napisac miałam....

[myha82]

AGU podopisuje sie pod tym co napisała Brimek. Każdego czasem podosza nerwy, a przy 3 dzieci to juz w ogóle. jesteś najwspanialasza mama pod słońcem
CARMELA pokaz Sarcie jak rysuje

Martyna wczoraj tez narysowąła swój pierwszy "rsyunek". W ramach nudzenia sie w domu dałam jej zeszyt i długomis i bazgrała. musze jej kupic chyba cos do rysowania bo byłazafascynowana. Wieczorem wstawie jej arcydzielo.
Co to za mata wodna? Musze przejrzec inetrnet

Co do ubierania dziecka qw domu to jak nie grzali to martyna chodziła w rajtkach i spodniach dresowych a na górze miałą body długi rekaw +bluze. Teraz nawet zdarza sie, ze lata z krótkim rekawem. Powiem Wam, ze ja ciagle mam problem z ubieraniem Martyny

Dzien dobry. dzisiaj nocka super Oby wiecej takich.

[eveewe]

Napisane przez anka_1984

eve- Rafciu, też nie chce sluchać jak czytam bajki, chce tylko przekładać kartki.

mojej wczoraj zaczelam czytac i co, probowala mi wyrwac ksiazke, a jak sie jej udalo to wyrwala strone ze srodka i to nie taka zwykla ksiazka tylko grube te strony

Napisane przez AgaGuernsey

A co do mnie... no coz nie radze sobie, gdybyscie mnie widzialy jak sie dre, im starsze dziecko, tym mniej we mnie cierpliwosci, Antek juz sie boi moich krzykow, choc na niego nie krzycze (chociaz jak jestem w amoku, to ciezko mi sie pohamowac), dzis glownie chodzilo o Zuzke i jej jedzenie (a wlasciwie niejedzenie), nie umiem odpuscic, a najgorsze jest to, ze dlugo to pamietam, a tak nie powinno byc. Jestem mega zla na siebie

kochana masz trojke dzieciakow i czasami mozna sie poniesc, zlozylo sie na to wiele rzeczy, mnie tez ostatnio zdarzalo sie krzyknac na Marysie, bo nie moglam sobie z nia dac rady.

Napisane przez CarmelaSoprano

Kupiliśmy w I. tablice do malowania, narazie kreda poszła w ruch.
Sarenka pięknie sobie radzi i maluje cudnie Sama sobie szmatka zmazuje jak miejsce się kończy
Przynosi nam krede, żeby jej kwiatki malowac i je później wącha
Sara kredy nie je (jeszcze), za to psy jedzą

no prosze, tez sie nad tym zastanwialam, ale marysia nei przejawia zainteresowania poki co.

Napisane przez Scio

świetna alternatywą dla tablicy jest mata wodna. I nie da się pomazać ścian/dywanu i nie kurzy się

scio a jak to wyglada??


Witam sie, Marysia w zlobku i co byl ryk jak ja zostawialismy - wiedzialam ze 2 tyg z mama na wylacznosc tak podzialaja. Mysle ze zaraz jak zobaczyla dzieci to przestala (ona tak ma czasem). Zaraz dopije kawe i ogarniam chalupe - w planach mam pomyc wszystkie podglogi bo mnie ogarnia szal jak na nia patrze. wypackana jablkiem bananem i chlebem.

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Dziewczyny co myslicie o czyms takim -->KLIK
mysle kupic Marysi

[pieleszka]

Eve ja mam dla Hani kilka takich golfiko-szaliczxków. ciotka jej na drutach udziergała i mam jeden w komplecie z czapa z H&M. już w zeszłym roku używałam pod kombinezon i jak dla mnie to świetna sprawa- nie trzeba motać szalika dookoła ruchliwej główki. no i pewność, że się nie rozwiąże


Marysia na pewno już się ładnie z dziećmi bawi i nie płacze. ona mi na "dzielną" dziewczynkę wygląda

[myha82]

EVE mysle, ze taki szaliczek jest bardzo praktyczny. Chyba tez Martynie coś takiego sprawie

[eveewe]

Napisane przez pieleszka

Eve ja mam dla Hani kilka takich golfiko-szaliczxków. ciotka jej na drutach udziergała i mam jeden w komplecie z czapa z H&M. już w zeszłym roku używałam pod kombinezon i jak dla mnie to świetna sprawa- nie trzeba motać szalika dookoła ruchliwej główki. no i pewność, że się nie rozwiąże


Marysia na pewno już się ładnie z dziećmi bawi i nie płacze. ona mi na "dzielną" dziewczynkę wygląda

o taka opinie mi chodzilo. Wlansie dlatego nie chcialam szalika, bo wiem ze bedzie walka. Kupie jej w takim razie ze 3,zeby miec na zmiane.
A co do Marysi - chyba jestem wyrodna matka, bo mnie ten jej placz nie wzruszyl, gorzej z TZ, nie chcial odejsc od drzwija poprostu wiem, ze ona zaraz sie tam zajela czyms i juz.

Napisane przez myha82

EVE mysle, ze taki szaliczek jest bardzo praktyczny. Chyba tez Martynie coś takiego sprawie

[Gomra]

Idziemy z Karolkiem na 11 do lekarza, mam nadzieje że w końcu leczenie przyniosło jakieś pozytywne rezultaty.

[pieleszka]

gomra oby była poprawa!

nie mówię tego głośno, ale strasznie mi się nie chce pracować dzisiaj...

[patik87]

Aga...jesteś wspaniałą mama, i ja Cię podziwiam że wszystko ogarniasz. Z 3 to masz prawo się zdenerwować, ba, z jednym też czasami nerwy puszczają.
A co dziewczyny takie niejadki? a gdybyś odpuściła, niech je ile potrzebuje?
A ja biorę antybiotyk na pęcherz i dopochwowo globulki, może i od leków. Musze ulotkę przeczytać.


Lilii na S. też głośniejszy krzyk i już płacz...ze 2 razy mi się zdarzyło. No nikt nie jest z żelaza.

Brumek Ty chyba uwielbiasz sukienki, i ciągle w nich chodzisz. Mogłabyś się pochwalić swoim jednym artykułem ( tak mi się przypomniało..)

Piwnooka mnie praca lekarza zawsze fascynowała. ... na pewno jest bardzo odpowiedzialna i stresująca, ale ciekawa.

Justyna bidulki x4

Nie pomyślałabym, że roczniaki mogą się zainteresować malowaniem. Sara na roczek dostała tą tablicę ( nie znam fachowej nazwy), może ten znikopis? chyba wyciągnę..

Jeszcze: tyle rzeczy wystawiłam na all, a sprzedałam 2. Ale wszędzie było kup teraz, chyba wystawię jeszcze raz tak jak mówicie, z licytacją od złotówki.


Dzisiaj tylko 9 stopni max ma być. Bu.. Ale dobrze, że słoneczko prześwituje.
Poniedziałek
Oliweczka odezwij się na kiedy by Ci spotkanie pasowało.

[myha82]

Napisane przez pieleszka

gomra oby była poprawa!

nie mówię tego głośno, ale strasznie mi się nie chce pracować dzisiaj...

Mnie tez ale

[dziubek79]

dziewczyny jestem ale mnie nie ma ...
nie mam nic pozytywnego do napisania
młody katar i kaszel cd, idę z nim dziś po południu do lekarza sprawdzić czy oskrzela czyste
my po zatruciu
miałam szanse na dorobienie paru złotych ale koleś zmienił zdanie i znów nic
mamy firma ogłosiła upadłość i nie wiem ile jeszcze popracuje a to ona przez taty l4 utrzymywała dom

nie wiem co i komu zrobiliśmy,że tyle nieszczęść na nas spływa
mam dość...

przepraszam że tylko tyle

[patik87]

Dziubek nie wiem co sensownego napisać żeby Cie pocieszyć.
Ta zła passsa musi się odwrócić, no musi.
O jakim zatruciu piszesz/

Jak mi się nic nie chce/
Oglądacie ddtvn? fajna ta moda dresowa, chcę mieć i ten dzidziusz raczkujący

[myha82]

Napisane przez dziubek79

dziewczyny jestem ale mnie nie ma ...
nie mam nic pozytywnego do napisania
młody katar i kaszel cd, idę z nim dziś po południu do lekarza sprawdzić czy oskrzela czyste
my po zatruciu
miałam szanse na dorobienie paru złotych ale koleś zmienił zdanie i znów nic
mamy firma ogłosiła upadłość i nie wiem ile jeszcze popracuje a to ona przez taty l4 utrzymywała dom

nie wiem co i komu zrobiliśmy,że tyle nieszczęść na nas spływa
mam dość...

przepraszam że tylko tyle

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

PATIk co to za moda dresowa? Siedze w pracy i nie mam jak spojrzec

[patik87]

Myha jutro na stronie ddtvn pewie będzie juz można obejrzeć ten materiał.
2 kobitki miały pomysł na biznes, i szyją ubrania z "dresu" tzn tego materiału na spodnie dresowe. Sukienki, płaszcze, ciuchy dla dzieci. I wszystko w odcieniach szarości.

Dobra, dziewczyny idę coś robić. Bo 11 a ja kwitnę w fotelu, dziecko uwięziłam w łóżeczku i słyszę syczy jak żmija

[Scio]

Co takiego http://allegro.pl/mata-wodna-puzzle-...666761659.html

Wlewa się wode do pisaka i maluje.

Agata w nocy gorączkowała (powyżej 39). Wysypki brak. Poszłyśmy do doktorki i na razie mamy obserwować. Bo gardło troche czerwone i węzły wyczuwalne. Zrobiłyśmy morfologie (Agatula nawet nie kwęknęła) i od 1,5 próbuje pobrać mocz

[AgaGuernsey]

Dziekuje Wam dziewczyny wszystkim za slowa wsparcia, milo mi, ze tak mnie postrzegacie, ale prawda jest niestety inna. Owszem, kazdemu moga puscic nerwy, ale mi ostatnio za czesto i nie sadze, ze choroby dzieci moga byc jakims usprawiedliwieniem.

Napisane przez Stronczek27

Dzis przeżyłam chwile grozy. Wiki posmakowala sobie pulmex baby. Chyba ja palilo pozniej w buzi bo sie strasznie krzywila. Bałam sie ze cos jej sie w gardle stanie od tej maści. Na Szczescie nic nie było.

I jak, nic jej nie jest?

Napisane przez DDewik

Oj bylo bylo!Duzo podgrzybków(takich malych, slicznych), troche maslakow, 2 kozaki, 4 prawdziwki i 6 duzych kani(zbieralam tylko ja , maz sie Boryskiem zajmował). Garnek mi sie uzbieral, ugotowałam i byly dzisiaj w tostach(część), a kanie usmazył moj TZ(w jajku i buleczce)-pycha!Ja Wam sie nie chwaliłam ale moj maz swietnie gotuje (robi to co prawda w wekendy, ale i tak sie ciesze), jest specjalista w pysznych kanapkach( ktore maja wiele skaldników-az glodna sie zrobiłam) i suhi.

Zazdroszcze tych kani! ALe bym zjadla. Meza nie zazdroszcze, bo moj tez gotuje i nie tylko w weekendy.

A pisalas juz z ktorego lutego jestes, bo chyba przeoczylam?

Napisane przez Lili 83

U nas noc masakryczna, chyba jena z najgorszych
Wiercił się, nie spał.
Smarowałam dziąsła ze dwa razy.
Myślałam, że po takiej nocy pośpi dłużej ale wstaliśmy o 6.
I też w pewnym momencie w nocy nerwy mi puściły i głośniej coś do niego powiedziałam to się strasznie rozpłakał
Boże.....

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

Dziewczyny potrzebuję coś kupić dla trzylatka.
Może jakąś fajną grę? Sama nie wiem co....
Tak 50-80zł max.
Gry GRANNA mamy już.

Kolejne zabki?

Z prezentem niestety nie pomoge, zawsze mam ten sam problem, poki co w rodzinie nie mamy tak duzego chlopca, wiec doswiadczenia tez nie mam.

Napisane przez myha82

Co do ubierania dziecka qw domu to jak nie grzali to martyna chodziła w rajtkach i spodniach dresowych a na górze miałą body długi rekaw +bluze. Teraz nawet zdarza sie, ze lata z krótkim rekawem. Powiem Wam, ze ja ciagle mam problem z ubieraniem Martyny

Nie dziwie Ci sie, ze masz problem, ja mam trojke i tez nigdy nie wiem jak ubierac. Ale widze, ze Antka ubieram najlzej z calej trojki. I to nie tak, ze tamte przegrzewalam, ale wydaje mi sie, ze kazdy z nas jest inny i inaczej odczuwa cieplo/zimno.

Napisane przez eveewe

Witam sie, Marysia w zlobku i co byl ryk jak ja zostawialismy - wiedzialam ze 2 tyg z mama na wylacznosc tak podzialaja. Mysle ze zaraz jak zobaczyla dzieci to przestala (ona tak ma czasem). Zaraz dopije kawe i ogarniam chalupe - w planach mam pomyc wszystkie podglogi bo mnie ogarnia szal jak na nia patrze. wypackana jablkiem bananem i chlebem.

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Dziewczyny co myslicie o czyms takim -->KLIK
mysle kupic Marysi

Pewnie tak bylo jak piszesz, ze zaraz przestala plakac. Dzielna Marysia.

A takie golfiki polecam! My mamy z H&M i sa rewelacyjne, przede wszystkim dziecko moze swobodnie ruszac szyja, a jednoczesnie jest mu cieplo, tam gdzie powinno.

Napisane przez Gomra

Idziemy z Karolkiem na 11 do lekarza, mam nadzieje że w końcu leczenie przyniosło jakieś pozytywne rezultaty.

Oby tak bylo!

Napisane przez patik87

Aga...jesteś wspaniałą mama, i ja Cię podziwiam że wszystko ogarniasz. Z 3 to masz prawo się zdenerwować, ba, z jednym też czasami nerwy puszczają.
A co dziewczyny takie niejadki? a gdybyś odpuściła, niech je ile potrzebuje?
A ja biorę antybiotyk na pęcherz i dopochwowo globulki, może i od leków. Musze ulotkę przeczytać.

Bardziej Zuzka tu przoduje, czasem odpuszczam, ale jak zupa nie, drugie nie, to wychodzi, ze pol dnia nic nie je.

Napisane przez dziubek79

dziewczyny jestem ale mnie nie ma ...
nie mam nic pozytywnego do napisania
młody katar i kaszel cd, idę z nim dziś po południu do lekarza sprawdzić czy oskrzela czyste
my po zatruciu
miałam szanse na dorobienie paru złotych ale koleś zmienił zdanie i znów nic
mamy firma ogłosiła upadłość i nie wiem ile jeszcze popracuje a to ona przez taty l4 utrzymywała dom

nie wiem co i komu zrobiliśmy,że tyle nieszczęść na nas spływa
mam dość...

przepraszam że tylko tyle

Dziubku bardzo mi przykro, nie wiem dlaczego jestescie tak doswiadczani.
Zycze Szymkowi zdrowia, oby oskrzela byly czyste, a Wam szybkiego znalezienia pracy.


Justyna nie zacytowalo mi Ciebie: przede wszystkim zdrowia dla calej Waszej czworki!
Co do Zuzki, nie wiem, co jej sie porobilo. Kiedys bardzo ladnie jadla. Przemek naprawde gotuje tylko to, co one lubia, a tu sie coraz czesciej okazuje, ze cos co ona kiedys jadla, ze az uszy sie trzesly, to teraz jest be, Wiki zje, a ona nie. TO wychodzi, ze musi gotowac dwa obiady, albo ograniczyc sie tylko do tego, co ona laskawie zje. Z zup to juz zostal rosol i pomidorowa i to tylko z makaronem, bo ryz jest ba. Moze gdyby ktos ja karmil (czyterolatka!), to by zjadla, ale ja nie zamierzam tego robic. ALe oczywiscie slodycze sa pyszne i te mogalby jesc garsciami, ale oczywiscie nie daje. Jak juz to raz w tygodniu, w weekend, choc teraz akurat za kare nie dostala. Miedzy posilkami nie podjada, wiec powinna byc glodna, ale jak sie uprze, toi tak nie zje. Na szczescie nie wyglada zle, wazy zupelnie dobrze, ale ma zapasy z wczesniejszych lat, ciekawe na ile jej starczy? I generalnie ja sie nie martwie, tylko mnie to straszliwie meczy, to uzeranie sie w porze posilkow.
A u Was jak jest?

[brumek]

Dzień dobry

Napisane przez patik87

Brumek Ty chyba uwielbiasz sukienki, i ciągle w nich chodzisz. Mogłabyś się pochwalić swoim jednym artykułem ( tak mi się przypomniało..)

Uwielbiam Zawsze i wszędzie, tylko różne
Tu się nie ma czym chwalić

Napisane przez agni82

to mnie nigdy nie wzruszało, za to mokra gąbka, nie płukana przez jakiś czas i z tymi drobinkami kredy zawsze mnie odrzucała. Pamiętacie w szkole (ta częśc, u której były jeszcze czarne tablice) nie koniecznie dbało się o to by gabka była czysta i pachnąca. u nas były dyżury i np. dziś agni sciera tablicę. oh jak ja tego nie lubiłam. ręce potem mi strasznie śmierdziały ta gąbką i po dzięń dzieijszy jak widze tablicę to wącham swoje ręce

O tak, fuj!

Napisane przez Lili 83

Wygrałaś licytację tej musztardowej kurteczki?

Napisane przez myha82

Martyna wczoraj tez narysowąła swój pierwszy "rsyunek". W ramach nudzenia sie w domu dałam jej zeszyt i długomis i bazgrała. musze jej kupic chyba cos do rysowania bo byłazafascynowana. Wieczorem wstawie jej arcydzielo.
Co to za mata wodna? Musze przejrzec inetrnet

Zainspirowałyście mnie, bo Tymek jeszcze nigdy nie "rysował". Chyba spróbujemy

Napisane przez dziubek79

dziewczyny jestem ale mnie nie ma ...
nie mam nic pozytywnego do napisania
młody katar i kaszel cd, idę z nim dziś po południu do lekarza sprawdzić czy oskrzela czyste
my po zatruciu
miałam szanse na dorobienie paru złotych ale koleś zmienił zdanie i znów nic
mamy firma ogłosiła upadłość i nie wiem ile jeszcze popracuje a to ona przez taty l4 utrzymywała dom

nie wiem co i komu zrobiliśmy,że tyle nieszczęść na nas spływa
mam dość...

przepraszam że tylko tyle

Nie wierzę Dziubku, to aż nie do wiary. Jedyne co można powiedzieć, ze teraz musi być juz lepiej, bo gorzej się nie da! Byle szybko. Los Was strasznie doświadcza

Napisane przez patik87

Oglądacie ddtvn? fajna ta moda dresowa, chcę mieć i ten dzidziusz raczkujący

O co chodzi? Już doczytałąm Fajnie brzmi. Chciałabym taką sukienkę z dresu

Napisane przez Scio

Agata w nocy gorączkowała (powyżej 39). Wysypki brak. Poszłyśmy do doktorki i na razie mamy obserwować. Bo gardło troche czerwone i węzły wyczuwalne. Zrobiłyśmy morfologie (Agatula nawet nie kwęknęła) i od 1,5 próbuje pobrać mocz

No i dobrze, że to sprawdzicie Kiedy wyniki?

A Agata ma matę wodną?

[Scio]

Nie ma jeszcze, ale planuje w przyszłym miesiącu zamówić (bo w tym pula zabawkowa wyczerpana), ale ma kredki gliniane,mazaki, kredki ołówkowe, siada i rysuje.
Moje dziecko olało oddawanie moczu i poszło sobie spać.

Wyniki krwi mam mieć po 15 mocz zależy kiedy siknie

Dziubki

Aga ja z jedną czasem dostaje szału i mam ochote schować się do szafy. A co dopiero z trójką, każda z nas jest człowiekiem, nie robotem.

[pieleszka]

Aga ja co prawda nie mam starszych dzieci, ale w rodzinie mam ich całkiem sporo to obserwuję tż-ta siostrzenica ma identycznie jak Twoja Zuzia!! Marta ma teraz 3 lata. jeszcze rok temu jadła wszystko, że aż miło. a od jakiegoś czasu - pół roku, może dłużej właśnie się z niej zrobił taki straszny niejadek.śniadania nie. czasem trochę kakao i pół kanapki, obiadu tez nie (no trochę rosołu czasem, albo ziemniaka i kawałek mięska), na kolację jak zje kanapkę czy naleśnika to sukces! ale słodycze to wcina bez opamiętania!! Ty piszesz, że nie dajesz, a z tego co ja widzę jak jestem u TŻ-ta rodziny to tam nikt jej nie odmawia. ostatnio dziecko zjadło 3/4 paczki delicji siostra TŻ też już na głowę dostaje i robi co może, żeby mała jadła normalne posiłki, ale ta jak się uprze to tylko w histerie wpada a i tak nie zje... no i chodzi teraz do przedszkola i tam tez podobno nie chce jeść...

[Marina1]

Hej!

Ja też od rana zmuła
Włosy mi dalej lecą garściami. Mam prześwity po bokach głowy. Biorę 3 tyg. leki i póki co żadnej, najmniejszej poprawy. Boję się je czesać, myć. Crazy wiem, że Ty też miałas taki problem. Po ile m-ach Ci przeszło? robiłaś jakieś badania?

[eveewe]

Napisane przez dziubek79

dziewczyny jestem ale mnie nie ma ...
nie mam nic pozytywnego do napisania
młody katar i kaszel cd, idę z nim dziś po południu do lekarza sprawdzić czy oskrzela czyste
my po zatruciu
miałam szanse na dorobienie paru złotych ale koleś zmienił zdanie i znów nic
mamy firma ogłosiła upadłość i nie wiem ile jeszcze popracuje a to ona przez taty l4 utrzymywała dom

nie wiem co i komu zrobiliśmy,że tyle nieszczęść na nas spływa
mam dość...

przepraszam że tylko tyle

Napisane przez Scio

Co takiego http://allegro.pl/mata-wodna-puzzle-...666761659.html

Wlewa się wode do pisaka i maluje.

Agata w nocy gorączkowała (powyżej 39). Wysypki brak. Poszłyśmy do doktorki i na razie mamy obserwować. Bo gardło troche czerwone i węzły wyczuwalne. Zrobiłyśmy morfologie (Agatula nawet nie kwęknęła) i od 1,5 próbuje pobrać mocz

fajna, musze pomyslec po wyplacie - moze to by bylo trafione, bo z ta tablica sie waham, gdyz widzialas gdzie upycham wieksze Marysi zabawki.
zdrowka dla Agatki

A ja zabralam sie za 2 szuflady i szafke, do ktorej z mezem czesto wrzucalismy wszystko. wywalilam polowe ☠☠☠☠☠☠☠ z niej, reszte posegregowalam i ulozylam.zabiera lam sie do tego odkad bylam w ciazy

[myha82]

Napisane przez Scio

Co takiego http://allegro.pl/mata-wodna-puzzle-...666761659.html

Wlewa się wode do pisaka i maluje.

Agata w nocy gorączkowała (powyżej 39). Wysypki brak. Poszłyśmy do doktorki i na razie mamy obserwować. Bo gardło troche czerwone i węzły wyczuwalne. Zrobiłyśmy morfologie (Agatula nawet nie kwęknęła) i od 1,5 próbuje pobrać mocz

fajne
Chyba kupie ale po nastepnej wypłacie...Maz mnie wywali z domu
dziellna Agatka czekamy na wyniki. oby nic neiw ykazały.
Swoja droga Martyna ani razu nie miaął badanej krwi Moja koleżanki pediatra uznaje morfologie co pół roku. Nasza ani razu o tym nie wspomniala. Co prawda po Martynce nie widac, zeby czegos jej brakowało (mam czasem wrazenie, ze czegos moze miec za duzo we krwi bo tak szaleje ) ale czasami zastanawiam sie czy nie pwoinnam mimo to sprawdzic

BRUMKU fajnie tak kogos zainspirowac

[agulaaabar]

Hej mamusie

Nie pisałam parę dni i za nic nie mogę się "wbić" w rytm

Widzę, że znów masa chorowitków na wątku, zdrówka dla wszystkich!

U nas odpukać spokój, Lili przebiła się górna czwórka i dolna dwójka. biega całymi dniami jak szalona, wczoraj wyszalala się z wujkiem i tatą w parku, wieczorem padła jak mucha

Marinka podpatrzyłam Twój przepis na pizze i z tych składników wyszło bardzo rzadkie, musiałam dodać dużo więcej wody, po upieczeniu wyszło faktycznie jak z pizzerii giętkie i miękkie a nie suche i twarde jak zawsze tylko cholernie słodkie i zakalcowate.... następnym razem nie dam wcale cukru, a więcej soli...tylko nie wiem czemu taki zakalec może więcej drożdży?
Tyle tu już mieszkamy a dalej nie mogę dojść do ładu z gotowaniem... sól nie jest w ogóle słona, cukier aż za słodki, drożdży zauważyłam że muszę dodawać więcej niż dawałam polskich... eh... i człowiek musi uczyć się gotowac od początku

[Gomra]

Co do zabawek dla 3 latka:
- gry edukacyjne typu żabki, Bartek uwielbiał. Gra planszowa, rodzic musi pograć z dzieckim.
-mogą byc jakieś farbki zmywalne, pisaki zmywale, generalnie wszystko dla małego twórcy, jakas ciastolina itp.
- może byc np autko sterowane pilotem, w cenie 50-80- zl kupi się juz wypasione.

Napisane przez Marina1

Hej!

Ja też od rana zmuła
Włosy mi dalej lecą garściami. Mam prześwity po bokach głowy. Biorę 3 tyg. leki i póki co żadnej, najmniejszej poprawy. Boję się je czesać, myć. Crazy wiem, że Ty też miałas taki problem. Po ile m-ach Ci przeszło? robiłaś jakieś badania?

Marina to co Ty za leki bierzesz? Na tę nerke?



Wrólilismy szczęśliwsi Karol prawie zdrowy, zeszło mu z oskrzeli, co jakiś czas nachodzi mu wydzielina, ale to już raczej nie grożne, mamy robić inhalacje jeszcze kilka dni i powinno być ok

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Napisane przez agulaaabar

Hej mamusie

Nie pisałam parę dni i za nic nie mogę się "wbić" w rytm

Widzę, że znów masa chorowitków na wątku, zdrówka dla wszystkich!

U nas odpukać spokój, Lili przebiła się górna czwórka i dolna dwójka. biega całymi dniami jak szalona, wczoraj wyszalala się z wujkiem i tatą w parku, wieczorem padła jak mucha

Marinka podpatrzyłam Twój przepis na pizze i z tych składników wyszło bardzo rzadkie, musiałam dodać dużo więcej wody, po upieczeniu wyszło faktycznie jak z pizzerii giętkie i miękkie a nie suche i twarde jak zawsze tylko cholernie słodkie i zakalcowate.... następnym razem nie dam wcale cukru, a więcej soli...tylko nie wiem czemu taki zakalec może więcej drożdży?
Tyle tu już mieszkamy a dalej nie mogę dojść do ładu z gotowaniem... sól nie jest w ogóle słona, cukier aż za słodki, drożdży zauważyłam że muszę dodawać więcej niż dawałam polskich... eh... i człowiek musi uczyć się gotowac od początku

co do cista na pizze, ja wiele razy szukałam przepisu na pizze, prawie zawsze zakalec.

teraz co robie:
nie daje wcale oleju.
ciasto na 2 blaszki to mniej więcej 3 szklanki mąki, jajo, troche cukru i soli, no i mleko, okolo szklanki, ale na to reguły nie ma, bo robię ciasto dość gęste spręzyste, ale lepkie.
pól opakowania drozdzy najpierw rozcieram w cieplym mleku i cukrze.

ciasto na blaszce dziurawie.

ten sposób jeszcze nigdy mnie nie zawiodl.

teraz nie dawno kupila sobie w biedronce za 10 zl okrągłą blaszke do pizzy, dość dużą. już z dziurkami. Jest swietna, nic się nie przywiera i mam wrazenie ze ciasto jest lepsze.

[Lili 83]

Eve my też mamy takie szalik/golfik
Bardzo sobie chwalę i polecam.
Przy szyjce cieplutka, nie ciągnie i tak jak dziewczyny pisały nic nie ogranicza

AgaG może i zęby bo w miejscu 4 ma już straszne ''banie''.


Dziubek koszmar



Dostałam paczkę z konkursy Alterra

[mamad1]

Przepraszam, że się nie odzywam. Ledwo daję radę nadrobić i trudno się znowu wbić.

Dziubek może w końcu wyczerpie się ten limit nieszczęść na Was Nie wiem, co Ci napisać... Ale trzymajcie się mocno!

Marina ja też miałam prześwity, gdy mi włosy wypadały po porodzie... Ale u Ciebie to z innych już powodów i w ogóle trzeba dużo czasu, żeby wszystko wróciło do formy...

Patrykowi trójki wychodzą i jest płacz przeplatany śmiechem, wdrapywanie się na rączki, zabawa, za chwilę znowu płacz. Dziś nie chce jeść nic poza UU, a wczoraj jadł za dwoje więc wybaczam. Ta noc jeszcze znośna, ale poprzednia była z przerwą na 2,5-godzinne usypianie, w tym 2 godziny na rękach - myślałąm, że kręgosłup mi wysiadzie. A i tak zasnął dopiero po nurofenie...
Pogoda mało zachęcająca do czegokolwiek. W dodatku mieliśmy znowu domowe spięcie (ale już wszystko wyjaśnione - mam nadzieję)...

Dużo zdrowia dla wszystkich chorych!

[AgaGuernsey]

Napisane przez Scio

Nie ma jeszcze, ale planuje w przyszłym miesiącu zamówić (bo w tym pula zabawkowa wyczerpana), ale ma kredki gliniane,mazaki, kredki ołówkowe, siada i rysuje.
Moje dziecko olało oddawanie moczu i poszło sobie spać.

Wyniki krwi mam mieć po 15 mocz zależy kiedy siknie

Dziubki

Aga ja z jedną czasem dostaje szału i mam ochote schować się do szafy. A co dopiero z trójką, każda z nas jest człowiekiem, nie robotem.

Scio trzymam kciuki za wyniki. Oby nic nie wyszlo.

Napisane przez pieleszka

Aga ja co prawda nie mam starszych dzieci, ale w rodzinie mam ich całkiem sporo to obserwuję tż-ta siostrzenica ma identycznie jak Twoja Zuzia!! Marta ma teraz 3 lata. jeszcze rok temu jadła wszystko, że aż miło. a od jakiegoś czasu - pół roku, może dłużej właśnie się z niej zrobił taki straszny niejadek.śniadania nie. czasem trochę kakao i pół kanapki, obiadu tez nie (no trochę rosołu czasem, albo ziemniaka i kawałek mięska), na kolację jak zje kanapkę czy naleśnika to sukces! ale słodycze to wcina bez opamiętania!! Ty piszesz, że nie dajesz, a z tego co ja widzę jak jestem u TŻ-ta rodziny to tam nikt jej nie odmawia. ostatnio dziecko zjadło 3/4 paczki delicji siostra TŻ też już na głowę dostaje i robi co może, żeby mała jadła normalne posiłki, ale ta jak się uprze to tylko w histerie wpada a i tak nie zje... no i chodzi teraz do przedszkola i tam tez podobno nie chce jeść...

W przedszkolu tez nie je, bo co to jest chleb z maslem i ziemniaki na obiad? Czasami jest budyn, czy inna slodka rzecz to wciagnie. Zero warzyw, z owocow jablka i banany...


Agula gratki za czworke i dwojke. Nie znikaj, tonie bedziesz miec problemow z wbiciem.

Marina mysle, ze 3 tyg. to za malo, zeby byly widoczne efekty. Ale strasznie Ci wspolczuje.

Gomra super, ze z Karolkiem juz dobrze!