Zazdrośnice, część 67.

[aleksandrettaa]

Napisane przez Gwizdak

niezły wynik jak na 1 kobiete 5 ciaz masakra jakas

Może 4 + 1 było

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Gwizdak]

Napisane przez aleksandrettaa

Może 4 + 1 było

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no może, ale to i tak Ale się nie dziewię, że się wynoszą z tego mieszkania. Z 5 dzieci w mieszkaniu 70m2 to musi być niezły poligon

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

no może, ale to i tak Ale się nie dziewię, że się wynoszą z tego mieszkania. Z 5 dzieci w mieszkaniu 70m2 to musi być niezły poligon

może zmienią na 45 m kw., żeby było przytulniej
a może miała pięcioraczki?

[carmelova]

Napisane przez Gwizdak

a dziękuję

Chwilowo jest cisza Ale domyślam się, że to cisza przed burzą Na szczęście M. dzisiaj wcześniej do pracy wyszedł, to i wcześniej wróci, a ja po jego powrocie zamierzam jechać do decathlonu nabyć ciężarki i matę

Shred? Dzisiaj też planuję przetestować te ćwiczenia, bo nie mam czasu na siłownię gdyż muszę potrawę na bloga zrobić

[BYou]

I pięcioro karmić piersią

Naj uwierz, że są takie asy

Gwizdak na Mrowisko wpis?

Carmi jaką potrawę?

[Gwizdak]

Napisane przez carmelova

Shred? Dzisiaj też planuję przetestować te ćwiczenia, bo nie mam czasu na siłownię gdyż muszę potrawę na bloga zrobić

Shred

Rozumiem Twój ból, bo ja muszę tekst na bloga zrobić

[najfajniejsza]

Napisane przez carmelova

Shred? Dzisiaj też planuję przetestować te ćwiczenia, bo nie mam czasu na siłownię gdyż muszę potrawę na bloga zrobić

jeśli mogę coś poradzić to uważam, że zdecydowanie za łatwy będzie dla Ciebie, w ogóle go nie odczujesz (jeśli mowa o lev. 1). lepiej zrób kich-boxing http://www.youtube.com/watch?v=kDwdturFDJs
albo six-pack (jest ogólnorozwojowy, na nogi i ramiona też).

[Gwizdak]

Napisane przez najfajniejsza

jeśli mogę coś poradzić to uważam, że zdecydowanie za łatwy będzie dla Ciebie, w ogóle go nie odczujesz (jeśli mowa o lev. 1). lepiej zrób kich-boxing http://www.youtube.com/watch?v=kDwdturFDJs
albo six-pack (jest ogólnorozwojowy, na nogi i ramiona też).

własnie to smao miałam napisać, że Carmi, Ty to yego nie poczujesz jak dla mnie to jest lajcik po ciąży i specjalnie nie odczuwam, to Ty nie zauważysz, że ćwiczyłaś

[najfajniejsza]

carmel, chyba że jako rozgrzewka - ja tak traktuję wtedy jest OK

[Gwizdak]

swoją drogą, to podziwiam tą Jillian, że ćwiczy z rozpuszczonymi włosami.

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

swoją drogą, to podziwiam tą Jillian, że ćwiczy z rozpuszczonymi włosami.

i w mejkapie ona się nie poci - dla niej to jak spacerek a najlepsze i tak są te z tyłu. nieważne, jak trudne wykonują ćwiczenie (np.w six-packu jest pompka przy spidermanie: http://www.youtube.com/watch?v=TPJSCntC77U takie coś, tylko że szybciej), a one się uśmiechają i w ogóle chillout

[carmelova]

Napisane przez Gwizdak

Shred

Rozumiem Twój ból, bo ja muszę tekst na bloga zrobić

Ehhh, masakra, szefowa powiedziała, że muszę iść dzisiaj na kolację z nią i Wiceprezesem. Ja nie wiem jak się wyrobię

Napisane przez najfajniejsza

jeśli mogę coś poradzić to uważam, że zdecydowanie za łatwy będzie dla Ciebie, w ogóle go nie odczujesz (jeśli mowa o lev. 1). lepiej zrób kich-boxing http://www.youtube.com/watch?v=kDwdturFDJs
albo six-pack (jest ogólnorozwojowy, na nogi i ramiona też).

Kontynuując wątek to raczej żadnych ćwiczeń dzisiaj nie zrobię

Napisane przez Gwizdak

swoją drogą, to podziwiam tą Jillian, że ćwiczy z rozpuszczonymi włosami.

Mi się jej figura nie podoba. Jest jakaś taka kwadratowa, bez talii...

I generalnie doszłam do wniosku, że dieta daje duuużo więcej niż ćwiczenia Fakt, ćwiczenia to mięśnie i ładna skóra, ale od kiedy odstawiłam słodycze, słone przekąski i kaloryczny alkohol (czyli tydzień temu) mój brzuch i boczki prawie zniknęły! Mimo, że mam okres.

[najfajniejsza]

Napisane przez carmelova

Ehhh, masakra, szefowa powiedziała, że muszę iść dzisiaj na kolację z nią i Wiceprezesem. Ja nie wiem jak się wyrobię

Kontynuując wątek to raczej żadnych ćwiczeń dzisiaj nie zrobię

Mi się jej figura nie podoba. Jest jakaś taka kwadratowa, bez talii...

I generalnie doszłam do wniosku, że dieta daje duuużo więcej niż ćwiczenia Fakt, ćwiczenia to mięśnie i ładna skóra, ale od kiedy odstawiłam słodycze, słone przekąski i kaloryczny alkohol (czyli tydzień temu) mój brzuch i boczki prawie zniknęły! Mimo, że mam okres.

biedna
ona nie jest seksi, bo ma chłopięcą figurę. bez bioder i talii.
no dieta dużo daje ale nie powiedziałabym, że więcej. raczej jedno uzupełnia drugie. dlatego szejm on mi, że wpierdzielam nie umiem żyć bez słodyczy

[carmelova]

Napisane przez najfajniejsza

biedna
ona nie jest seksi, bo ma chłopięcą figurę. bez bioder i talii.
no dieta dużo daje ale nie powiedziałabym, że więcej. raczej jedno uzupełnia drugie. dlatego szejm on mi, że wpierdzielam nie umiem żyć bez słodyczy

Wiesz, może na każdego inaczej to działa, ale ćwicząc regularnie, 3 razy w tygodniu i nie trzymając ścisłej diety wyglądałam dużo gorzej niż teraz, kiedy ćwiczę 2 razy i jem z głową. Poza tym często się mówi, że dieta to 70%, a ćwiczenia 30% sukcesu. Wiadomo, ruch jest konieczny i przede wszystkim zdrowy, ale od samych ćwiczeń się nie schudnie.

[Gwizdak]

Napisane przez carmelova

I generalnie doszłam do wniosku, że dieta daje duuużo więcej niż ćwiczenia Fakt, ćwiczenia to mięśnie i ładna skóra, ale od kiedy odstawiłam słodycze, słone przekąski i kaloryczny alkohol (czyli tydzień temu) mój brzuch i boczki prawie zniknęły! Mimo, że mam okres.

Napisane przez carmelova

Wiesz, może na każdego inaczej to działa, ale ćwicząc regularnie, 3 razy w tygodniu i nie trzymając ścisłej diety wyglądałam dużo gorzej niż teraz, kiedy ćwiczę 2 razy i jem z głową. Poza tym często się mówi, że dieta to 70%, a ćwiczenia 30% sukcesu. Wiadomo, ruch jest konieczny i przede wszystkim zdrowy, ale od samych ćwiczeń się nie schudnie.

aj lov ju

[najfajniejsza]

Napisane przez carmelova

Wiesz, może na każdego inaczej to działa, ale ćwicząc regularnie, 3 razy w tygodniu i nie trzymając ścisłej diety wyglądałam dużo gorzej niż teraz, kiedy ćwiczę 2 razy i jem z głową. Poza tym często się mówi, że dieta to 70%, a ćwiczenia 30% sukcesu. Wiadomo, ruch jest konieczny i przede wszystkim zdrowy, ale od samych ćwiczeń się nie schudnie.

schudnie się, ale do pewnego poziomu. ja schudłam, jedząc codziennie słodycze. ale teraz mi nie leci już tłuszcz i wiem, że to właśnie przez cukry proste tylko nie wiem, jak sobie poradzić z wielką ochotą na słodkie. Wiem, że jak sobie będę odmawiać, to po kilku tygodniach się rzucę na blachę ciasta...
tzn. do schudnięcia na pewno wystarczy dieta, ale do zdrowego wyglądu - dieta + ćwiczenia.

[carmelova]

Napisane przez Gwizdak

aj lov ju

Wiadomo, zależy kto ma jaki cel, ale ja potrzebowałam schudnąć + ujędrnić. Nawet najlepsza dieta tyłka znad kolan nie podniesie, ale nie zdawałam sobie sprawy, że miana sposobu odżywiania przyniesie takie szybkie efekty! I co najlepsze - wcale się nie męczę. Totalnie mnie nie ciągnie do słodyczy i chipsów, więc ich nie jem. A teraz jak widzę rezultaty, to nawet jak mnie "pociągnie", to będę walczyć, bo widzę, że warto

[najfajniejsza]

Ale ja np. wiem, że dam radę bez słodyczy, jeśli mam jakiś cel np. od dzisiaj do 20 lipca nie jem. Tzn. od jutra, bo dziś już jadłam. Odstawię nawet kawę. Wszystkie cukry proste poza jednym owocem dziennie. Ale 20 lipca jest wesele i nie dam rady wtedy nie skosztować słodkości...
Że też ja muszę mieć nóż na gardle, by się zmotywować do zmiany (tak jak z cholesterolem...).
Ale!!! Jem prawie kilo warzyw dziennie! i cóż, to nieźle działa

[Gwizdak]

Dialog z córką:

"mamo, popatrz tutaj" (Ja , ale patrzę)
"co to jest" pyta dziecko pokazując na kawałek kurzu goniący Filemona w kreskówce
"to jest kurz"
"acha"
Chwila ciszy.
"mamo" (ja nie reaguję), "mamo!" (dalej nie reaguję) Maaaamoooo!!!!
"słucham?"
"zobacz, nie ma kurz już" Ja
Znowu chwila ciszy.
"Mamo! upkę..." - czyli chce zjeść zupę.
Ja nalewam, podaję:
"proszę bardzo" mówię
"uję bardzo" odpowiada moje dziecko (uję=dziękuję).

Jestem taka dumna

[najfajniejsza]

Gwizdak, Mrówka miażdży system!

[Gwizdak]

Napisane przez carmelova

Wiadomo, zależy kto ma jaki cel, ale ja potrzebowałam schudnąć + ujędrnić. Nawet najlepsza dieta tyłka znad kolan nie podniesie, ale nie zdawałam sobie sprawy, że miana sposobu odżywiania przyniesie takie szybkie efekty! I co najlepsze - wcale się nie męczę. Totalnie mnie nie ciągnie do słodyczy i chipsów, więc ich nie jem. A teraz jak widzę rezultaty, to nawet jak mnie "pociągnie", to będę walczyć, bo widzę, że warto

I właśnie za to Cię lowju, że zdajesz sobie sprawę, że bez diety nie da rady

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Napisane przez najfajniejsza

Gwizdak, Mrówka miażdży system!

najlepszy numer by był, jakby teraz powiedziała, że to Bulgotka

Apropos, bo Wam nie mówiłam. Jak dostaliśmy wypis ze szpitala Bulgotki, to pierwsze zdanie epiktyzy brzmi: "5 tygodniowe niemowlę zgłosiło się...." padłam jak to przeczytałam Jak 5 tygodniowe niemowlę może się samo zgłosić na oddział, to takie co to dzisiaj kończy 7 tygodni może już gadać pełnymi zdaniami

[carmelova]

Gwizdka o kurcze! Kiedy ta Mrówka się tak rozgadała?

[Gwizdak]

Napisane przez carmelova

Gwizdka o kurcze! Kiedy ta Mrówka się tak rozgadała?

no własnie, kiedy? jakoś w międzyczasie. Ona codziennie coś nowego włącza. Dzisiaj pierwszy raz powiedziała "Mamo popatrz tutaj", bo na ogół mówi "mama, pacz"

najlepsze są owady latajace. Cokolwiek lata jest muchą. A że mucha fest fuj, ale ona mówi "huj", to wrzeszczy ",mamo! mucha, huj!" A jak jeszcze przejdzie jakiś facet i dziecko me zawrzeszczy "mamo! patrz cham!", to obciach po całości Ostatnio zaś poszłam z nią do łazienki w restauracji, gdyż zasygnalizowała konieczność, a jak wyszłyśmy to na całą restarację zakrzyknęła "Tato! Nie ma kupy!" i z radością pobiegła do ojca swego No mówię Wam kino w kratkę

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

no własnie, kiedy? jakoś w międzyczasie. Ona codziennie coś nowego włącza. Dzisiaj pierwszy raz powiedziała "Mamo popatrz tutaj", bo na ogół mówi "mama, pacz"

najlepsze są owady latajace. Cokolwiek lata jest muchą. A że mucha fest fuj, ale ona mówi "huj", to wrzeszczy ",mamo! mucha, huj!" A jak jeszcze przejdzie jakiś facet i dziecko me zawrzeszczy "mamo! patrz cham!", to obciach po całości Ostatnio zaś poszłam z nią do łazienki w restauracji, gdyż zasygnalizowała konieczność, a jak wyszłyśmy to na całą restarację zakrzyknęła "Tato! Nie ma kupy!" i z radością pobiegła do ojca swego No mówię Wam kino w kratkę

[Biska]

Napisane przez Gwizdak

no własnie, kiedy? jakoś w międzyczasie. Ona codziennie coś nowego włącza. Dzisiaj pierwszy raz powiedziała "Mamo popatrz tutaj", bo na ogół mówi "mama, pacz"

najlepsze są owady latajace. Cokolwiek lata jest muchą. A że mucha fest fuj, ale ona mówi "huj", to wrzeszczy ",mamo! mucha, huj!" A jak jeszcze przejdzie jakiś facet i dziecko me zawrzeszczy "mamo! patrz cham!", to obciach po całości Ostatnio zaś poszłam z nią do łazienki w restauracji, gdyż zasygnalizowała konieczność, a jak wyszłyśmy to na całą restarację zakrzyknęła "Tato! Nie ma kupy!" i z radością pobiegła do ojca swego No mówię Wam kino w kratkę

Jakby na to nie spojrzeć to Mrówka ma rację

[patuska18]

Byłam w go sporcie i kupiłam ciężarki 1 kg


Najka właśnie ćwiczyłam bez maty. Jutro spróbuje z

Gwizdak wooooow !!!! Mrówka mnie zadziwia skubana jest. Rozgadała Wam się córa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[frezyjka85]

Napisane przez Gwizdak

aktualnie śpi Waży 3100 i jest różowa Zaczęła się rozglądać, skupia wzrok głównie na mnie, uśmiecha się do cyca miewa dłuższe chwile aktywności. Je jak głupia. Tylko coś mocno preferuje tylko jedną stronę swego ciała i to mnie trochę martwi, ale we wtorek przychodzi rehabilitantka, to nas poratuje Sądny dzień w środę - kontrola na hematologii i mam nadzieję, że nas nie zatrzymają....

będzie dobrze!

Napisane przez BYou

Frezyjko świetne auto
My też się przymierzamy do zmiany ale mnie przeraża szukania

najgorzej to szukać używanego, bo nigdy nie wiesz czy ktoś czegoś nie ukrywa, nie ściemnia

Napisane przez aleksandrettaa

Frezi wy macie intercyze? Bo od 15 bodajże tys to kredyty trzeba brać wspólnie.

yyyy nie mamy intercyzy... a to nie można tak, że ja biorę kredyt, kupuję samochód na siebie, a mąż tylko musi wyrazić zgodę na kredyt?

Napisane przez Jovisse

Aaa i zapomniałam dodać, że od pierwszego dnia jak przyjechałam do domu wszyscy suszą mi głowę, że czemu nie jesteśmy jeszcze zaręczeni, przecież to już mało czasu, oni muszą zbierać kasę, coś trzeba załatwiać, że przecież zaraz kończymy studia, trzeba coś zaplanować.... Ech.

padlabym... nie lubię takiego dogadywania

Napisane przez najfajniejsza

Super, że zabawa udana tylko szkoda garnituru...

nie stresuj się, będzie gitnie!

Po pierwsze -
a po drugie - może mu powiedz? Powiedz, że jest między Wami, jak jest, że w związku z tym cieszysz się, że wciąż nie jesteście zaręczeni, że najpierw musicie wyprowadzić związek na prostą?
A mnie strasznie, ale to strasznie wkurzają ludzie wiercący o różne sprawy (ślub, dzieci itp.) dziury w brzuchu - mój związek, moja sprawa


Dobry - jestem mistrzem nieogarnięcia. Nie zamknęłam na noc drzwi od mieszkania i - co lepsze - nie zamknęłam auta Nie wiem, jak to możliwe, ale wszystko było otwarte.

coś Ty taka rozkojarzona??

Napisane przez arrakis

dzien dobry

a ja mam WAKACJE!!!! od dziś do 3.09 mam wolne z pracy

łooo jaaaa ale Ci super

Napisane przez carmelova

Za 2 tygodnie będę opalać się na plaży

wiem, że dopiero co wróciłam z urlopu, ale zazdroszczę

Napisane przez BYou

Zostałam poproszona o intrewencję w pewnej sprawie, okazało się że ktoś kto mnie poprosił sam kłamał, sytuacja napięta, a ja mam dołajednak prawda, że z Rodziną to na zdjęciu najlepiej.

.... brak słów... nie głupio teraz tej osobie?

Napisane przez justyna_dt

Kurde... Gość wczoraj na wyścigach Gran Turismo w Poznaniu wjechał w publiczność.

widziałam :/ masakra

Napisane przez Gwizdak

Dialog z córką:

"mamo, popatrz tutaj" (Ja , ale patrzę)
"co to jest" pyta dziecko pokazując na kawałek kurzu goniący Filemona w kreskówce
"to jest kurz"
"acha"
Chwila ciszy.
"mamo" (ja nie reaguję), "mamo!" (dalej nie reaguję) Maaaamoooo!!!!
"słucham?"
"zobacz, nie ma kurz już" Ja
Znowu chwila ciszy.
"Mamo! upkę..." - czyli chce zjeść zupę.
Ja nalewam, podaję:
"proszę bardzo" mówię
"uję bardzo" odpowiada moje dziecko (uję=dziękuję).

Jestem taka dumna

ojejku jak słodko
rozgadane Mrówki, to fajne Mrówki

[peach_passion]

Napisane przez frezyjka85

a to nie można tak, że ja biorę kredyt, kupuję samochód na siebie, a mąż tylko musi wyrazić zgodę na kredyt?

to trzeba mieć zgodę męża na kredyt? o masakra

byou, a jak te perfumy rihanny? słyszałam gdzieś, że ładne, ale zawsze zapomnę powąchać

ja nie kupiłam tych swoich na lotnisku bo była tylko duża butla i cena mnie powaliła

gwizdaczku, to się mrówka rozgadała!
na wczasach było pełno dzieciaczków w jej wieku i są takie słodkie na lotnisku nawet chciałam porwać taką rumuńsko-mongolską dziewczynkę, która leżała na podłodze (), ale tż się nie zgodził śliczna byla love

pati, a jak Ci się sprawdziła ta odżywka z isany różowa?

[najfajniejsza]

Napisane przez peach_passion

to trzeba mieć zgodę męża na kredyt? o masakra

gwizdaczku, to się mrówka rozgadała!
na wczasach było pełno dzieciaczków w jej wieku i są takie słodkie na lotnisku nawet chciałam porwać taką rumuńsko-mongolską dziewczynkę, która leżała na podłodze (), ale tż się nie zgodził śliczna byla love

a czemu Cię to dziwi? myślałam, że to logiczne, że jeśli masz wspólnotę majątkową, to tylko drobną pożyczkę dostaniesz sama, a na większe trzeba mieć zgodę małżonka. Dla banków/instytucji państwowych stanowi się wtedy finansową jedność, więc trzeba mieć zgodę całości, a nie połowy

Twój luby Cię chyba nie kocha, skoro nie pozwolił Ci na to dziecko

[aleksandrettaa]

Napisane przez peach_passion

to trzeba mieć zgodę męża na kredyt? o masakra

Skoro odpowiada się za dług drugiej strony to chyba normalne, że powinno się wiedzieć o zaciąganych zobowiązaniach No i skoro jest wspólnota to nic dziwnego, że bank chce mieć ogląd całej sytuacji finansowej rodziny a nie jednej strony.