Zazdrośnice, część 67.

[justyna_dt]

Napisane przez _Maya_

fajnie, że Ci się podobało

Tak, tak, też o Tobie pomyślałam ale jak będzie tak wyglądało jak to, to obawiam się, że nici ze spotkania... Wczoraj wyjechałam z domu o 6:40, a wróciłam po północy

[Gwizdak]

Witam Was moje drogie znad kufla pełnego Carmi Dzieci śpą, mąż się kąpie, a ja Tutaj

By, moja mama też miała tą dziurę w mięśniach, z tego co opowiada, mogła sobie całą pięść wsadzić i dotknąć kręgosłupa ja w necie czytałam, że to tylko operacyjnie można naprawić, a tymczasem moja mama żadnej operacji nie miała a śladu po dziurze też nie ma Także spoko

Carmi, chcę z Tobą na wakacje

Claris, normalnie podziwiam Twoją determinację w myciu okien

Piczko, dobrze, że wakacje udane i nie dziwię się Twojemu bulwersowi co do opalania na oliwkę. Ja się nie mogłam nadziwić w Hiszpanii Francuzkom opalającym się na oliwkę i topless. Pomijając względy zdrowotne zauważyłam dziwną prawidłowość, że im Francuzka była brzydsza, starsza i miała bardziej obwisły biust, tym bardziej była topless

Justyna, gratuluję 1 szlifa dobrze, że na torze

Najka, powiem Ci, ze się w kręciłam w tego shreda i robię, robię Wczoraj i przedwczoraj ćwiczyłyśmy we dwie z Mrówką to komedia była dopiero Co najciekawsze, dzisiaj ćwiczyłam 4 dzień, a już widzę efekt na brzuchu - mniej wystaje. Aż żałuję, że nie cyknęłam fotki sobie na początku


A my dzisiaj byliśmy na pierwszej poporodowej wycieczce rowerowej Bulgotka swój pierwszy raz w przyczepce przespała

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

Najka, powiem Ci, ze się w kręciłam w tego shreda i robię, robię Wczoraj i przedwczoraj ćwiczyłyśmy we dwie z Mrówką to komedia była dopiero Co najciekawsze, dzisiaj ćwiczyłam 4 dzień, a już widzę efekt na brzuchu - mniej wystaje. Aż żałuję, że nie cyknęłam fotki sobie na początku


A my dzisiaj byliśmy na pierwszej poporodowej wycieczce rowerowej Bulgotka swój pierwszy raz w przyczepce przespała

ale fajnie cieszę się ja przez weekend miałam przerwę i czuję, jak obrastam tłuszczem dobrze, że jutro wracam
i jak Bulgotka się ma?

[P-o-n-y]

Hejka! (Nie chciałam pisać dzień dobry o tej porze )

Dzięki szybkiemu reagowanie na zaczynającą się migrenę, ten miesiąc obył się bez jej obecności u mnie! Ale będąc wczoraj z TŻ nad morzem musiało mnie przewiać, bo nawalają mnie zatoki... Cóż, mam wesołe życie

A poza tym weekend minął mi w miarę aktywnie, musiałam dzisiaj poodbierać jedzenie od dziadków. I mam PRAWDZIWE, pyszniutkie jajka z chowu własnego

[Gwizdak]

Napisane przez najfajniejsza

ale fajnie cieszę się ja przez weekend miałam przerwę i czuję, jak obrastam tłuszczem dobrze, że jutro wracam
i jak Bulgotka się ma?

aktualnie śpi Waży 3100 i jest różowa Zaczęła się rozglądać, skupia wzrok głównie na mnie, uśmiecha się do cyca miewa dłuższe chwile aktywności. Je jak głupia. Tylko coś mocno preferuje tylko jedną stronę swego ciała i to mnie trochę martwi, ale we wtorek przychodzi rehabilitantka, to nas poratuje Sądny dzień w środę - kontrola na hematologii i mam nadzieję, że nas nie zatrzymają....

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

aktualnie śpi Waży 3100 i jest różowa Zaczęła się rozglądać, skupia wzrok głównie na mnie, uśmiecha się do cyca miewa dłuższe chwile aktywności. Je jak głupia. Tylko coś mocno preferuje tylko jedną stronę swego ciała i to mnie trochę martwi, ale we wtorek przychodzi rehabilitantka, to nas poratuje Sądny dzień w środę - kontrola na hematologii i mam nadzieję, że nas nie zatrzymają....

Na pewno będzie dobrze wszystko jest OK i duża pannica już

[BYou]

Gwizdak moja dziurka też się zmniejszana całe szczęście
za wagę Bulgotkiważy prawie tyle ile Roszpunka na starcie
Roszpunka mocno preferowała lewą stronę, wg pediatry do którego trafiliśmy ze względu na źrenice- musiała tak sobie leżeć we mniepodobno u wielu dzieci mija ukończeniem 3 msc. Podkładałam Jej pieluszkę zwiniętą w rulonik, podchodziłam i pokazywałam zabawkę czy książkę od drugiej strony i minęłoduzo też dało noszenie przodem do świata o by u Was było już wszystko ok

Najeczko tez mam mokre oczy od piątku

Carmi to żeś Was obkupiła

Simply śliczny komplet


Frezyjko świetne auto
My też się przymierzamy do zmiany ale mnie przeraża szukania

[aleksandrettaa]

Gwizdak jaka Bulgotka jest juz duża trzymam kciuki za kontrolę

Justyna fajnie, ze uczysz się i doskonalisz jazdę.

Frezi wy macie intercyze? Bo od 15 bodajże tys to kredyty trzeba brać wspólnie.

Simply, Carmi gratuluję zakupów.

Ja właśnie się budze zmęczona i z podpuchnietymi oczami. To był ciężki choć fajny nawet weekend. Pilam rum z marynarzami wczorajsze wesele całkiem udane tyle, ze wyszliśmy wcześnie ale i tak byliśmy na 2 w warszawie dopiero. No i tz podarl nowy garnitur więc trochę humor nam siadł.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justyna_dt]

Dobry

Dziewczyny, stresuję się, gość od instalacji sanitarnych dziś wszedł

[Smerfetka_88]

Napisane przez justyna_dt

Dobry

Dziewczyny, stresuję się, gość od instalacji sanitarnych dziś wszedł

będzie dobrze

[Jovisse]

Dźbry.

Już dziś PRAWIE się wyspałam, tylko koty o 4 postanowiły sobie poganiać godzinę. Gdyby nie to, w końcu od paru nocy byłabym wyspana. Wczoraj wyglądałam jak cień.. a dziś nie wiem, czy zobaczę, bo nie mamy jeszcze lustra żadnego i chyba będę musiała się ogarnąć i pomalować w lustrze w windzie

Przez okres przeprowadzki mieliśmy mega mało kontaktu z TŻtem i kurde nie bardzo mi go brakowało - może dlatego, że nie miałam nawet czasu, żeby o tym pomyśleć. Generalnie jestem na niego trochę zła i trochę się zawiodłam, bo w sumie jako ewentualny przyszły mój mąż i członek rodziny powinien chociaż zaproponować pomoc przy tej przeprowadzce, a on nic. Trochę mi wstyd przed mamą, bo pewnie pomyślała o tym, że by się przydał, tylko mi nie powiedziała. Ciągle brakowało nam kogoś do pomocy i mówiąc szczerze jego obecność byłaby zbawienna w wielu kwestiach.. Ale nie zaproponował, ja tak jakoś przez to zrobiłam się obojętna. Przykro mi z tego powodu chyba. Zwłaszcza, że mamy tutaj dosyć kiepską sytuację, bo nie ma zrobionej łazienki ani kuchni ani mebli w żadnym z pokoi, wczoraj na szczęście zamontowali zlew w kuchni i mamy ciepłą wodę. Ech.
A najbardziej zmartwiła mnie wczorajsza rozmowa, bo się pytał, czy będę w stanie przelać mu kasę za całe wakacje za wynajem mieszkania w Lublinie, bo nie wie czy na razie za mnie założyć i sobie dopłacić do konta, czy czekać, bo ma jakiś tajemniczy wydatek (min 1200 zl) przez internet, jak zapytałam, czy kupują coś z tatą, jakiś sprzęt, to powiedział, że nie, że to takie tam jego własne. Zapaliła mi się czerwona lampka. Nie jestem teraz w ogóle na to gotowa, mam zbyt dużo wątpliwości, zbyt dużo spraw, które ostatnio nie wyglądały, tak jak powinny wg mnie. A nie przychodzi mi nic na myśl innego, co by miał kupować na taką kwotę. Ech. Mam nadzieję, że nie oświadczy mi się przed Rumunią przypadkiem. Fatalny okres dla mnie.
Jeszcze gorsze jest to, że 3 dni temu przyjaciółka opowiadała mi, że jej chłopak mierzył jej nad ranem, myśląc, że ona śpi szerokość palca jakimś sznureczkiem ( w ogóle komiczna sytuacja), więc chyba też już poważnie planuje, a ona ma urodziny 12 lipca...

Z mojego posta wynika, że do wszystkiego jestem nastawiona negatywnie może mi przejdzie.

Aaa i zapomniałam dodać, że od pierwszego dnia jak przyjechałam do domu wszyscy suszą mi głowę, że czemu nie jesteśmy jeszcze zaręczeni, przecież to już mało czasu, oni muszą zbierać kasę, coś trzeba załatwiać, że przecież zaraz kończymy studia, trzeba coś zaplanować.... Ech.

[raingirl]

Simply paczka dotarła
Z tymi piwoniami trzeba będzie trochę pokombinować, ale spokojnie jest to do zrobienia
Po śniadaniu idę oglądać broszki

[najfajniejsza]

Napisane przez aleksandrettaa

Ja właśnie się budze zmęczona i z podpuchnietymi oczami. To był ciężki choć fajny nawet weekend. Pilam rum z marynarzami wczorajsze wesele całkiem udane tyle, ze wyszliśmy wcześnie ale i tak byliśmy na 2 w warszawie dopiero. No i tz podarl nowy garnitur więc trochę humor nam siadł.

Super, że zabawa udana tylko szkoda garnituru...

Napisane przez justyna_dt

Dobry

Dziewczyny, stresuję się, gość od instalacji sanitarnych dziś wszedł

nie stresuj się, będzie gitnie!

Napisane przez Jovisse

Dźbry.

Już dziś PRAWIE się wyspałam, tylko koty o 4 postanowiły sobie poganiać godzinę. Gdyby nie to, w końcu od paru nocy byłabym wyspana. Wczoraj wyglądałam jak cień.. a dziś nie wiem, czy zobaczę, bo nie mamy jeszcze lustra żadnego i chyba będę musiała się ogarnąć i pomalować w lustrze w windzie

Przez okres przeprowadzki mieliśmy mega mało kontaktu z TŻtem i kurde nie bardzo mi go brakowało - może dlatego, że nie miałam nawet czasu, żeby o tym pomyśleć. Generalnie jestem na niego trochę zła i trochę się zawiodłam, bo w sumie jako ewentualny przyszły mój mąż i członek rodziny powinien chociaż zaproponować pomoc przy tej przeprowadzce, a on nic. Trochę mi wstyd przed mamą, bo pewnie pomyślała o tym, że by się przydał, tylko mi nie powiedziała. Ciągle brakowało nam kogoś do pomocy i mówiąc szczerze jego obecność byłaby zbawienna w wielu kwestiach.. Ale nie zaproponował, ja tak jakoś przez to zrobiłam się obojętna. Przykro mi z tego powodu chyba. Zwłaszcza, że mamy tutaj dosyć kiepską sytuację, bo nie ma zrobionej łazienki ani kuchni ani mebli w żadnym z pokoi, wczoraj na szczęście zamontowali zlew w kuchni i mamy ciepłą wodę. Ech.
A najbardziej zmartwiła mnie wczorajsza rozmowa, bo się pytał, czy będę w stanie przelać mu kasę za całe wakacje za wynajem mieszkania w Lublinie, bo nie wie czy na razie za mnie założyć i sobie dopłacić do konta, czy czekać, bo ma jakiś tajemniczy wydatek (min 1200 zl) przez internet, jak zapytałam, czy kupują coś z tatą, jakiś sprzęt, to powiedział, że nie, że to takie tam jego własne. Zapaliła mi się czerwona lampka. Nie jestem teraz w ogóle na to gotowa, mam zbyt dużo wątpliwości, zbyt dużo spraw, które ostatnio nie wyglądały, tak jak powinny wg mnie. A nie przychodzi mi nic na myśl innego, co by miał kupować na taką kwotę. Ech. Mam nadzieję, że nie oświadczy mi się przed Rumunią przypadkiem. Fatalny okres dla mnie.
Jeszcze gorsze jest to, że 3 dni temu przyjaciółka opowiadała mi, że jej chłopak mierzył jej nad ranem, myśląc, że ona śpi szerokość palca jakimś sznureczkiem ( w ogóle komiczna sytuacja), więc chyba też już poważnie planuje, a ona ma urodziny 12 lipca...

Z mojego posta wynika, że do wszystkiego jestem nastawiona negatywnie może mi przejdzie.

Aaa i zapomniałam dodać, że od pierwszego dnia jak przyjechałam do domu wszyscy suszą mi głowę, że czemu nie jesteśmy jeszcze zaręczeni, przecież to już mało czasu, oni muszą zbierać kasę, coś trzeba załatwiać, że przecież zaraz kończymy studia, trzeba coś zaplanować.... Ech.

Po pierwsze -
a po drugie - może mu powiedz? Powiedz, że jest między Wami, jak jest, że w związku z tym cieszysz się, że wciąż nie jesteście zaręczeni, że najpierw musicie wyprowadzić związek na prostą?
A mnie strasznie, ale to strasznie wkurzają ludzie wiercący o różne sprawy (ślub, dzieci itp.) dziury w brzuchu - mój związek, moja sprawa


Dobry - jestem mistrzem nieogarnięcia. Nie zamknęłam na noc drzwi od mieszkania i - co lepsze - nie zamknęłam auta Nie wiem, jak to możliwe, ale wszystko było otwarte.

[Jovisse]

Napisane przez najfajniejsza

Super, że zabawa udana tylko szkoda garnituru...

nie stresuj się, będzie gitnie!

Po pierwsze -
a po drugie - może mu powiedz? Powiedz, że jest między Wami, jak jest, że w związku z tym cieszysz się, że wciąż nie jesteście zaręczeni, że najpierw musicie wyprowadzić związek na prostą?
A mnie strasznie, ale to strasznie wkurzają ludzie wiercący o różne sprawy (ślub, dzieci itp.) dziury w brzuchu - mój związek, moja sprawa


Dobry - jestem mistrzem nieogarnięcia. Nie zamknęłam na noc drzwi od mieszkania i - co lepsze - nie zamknęłam auta Nie wiem, jak to możliwe, ale wszystko było otwarte.

Trochę głupio z nim na ten temat teraz rozmawiać, po po pierwsze nie wiem na co mu ta kasa, może na coś zupełnie innego, a po drugie przed samym wyjazdem rozmawialiśmy i upewniał mnie w przekonaniu, że nie jest gotowy i już, więc są dwie opcje: wkręcał mnie specjalnie, żebym odwróciła od tego uwagę i żeby było zaskoczenie, albo kasę potrzebuje na coś innego i mówił serio. Także taka rozmowa byłaby chyba nie na miejscu.

Też nie lubię, jak się ktoś wtrąca, ale to chyba zawsze tak było, jest i będzie.

Idę się zapoznać z nową okolicą, może znajdę jakiś fajny sklep

[Grapefrutka]

Napisane przez najfajniejsza

We wrześniu to nie dam rady - urodziny itp. Ale myślę, żeby po nowym roku może na weekend na wyspy wyskoczyć? zobaczę, jak będę z kasą stać

Napisane przez Claris

Widziałyście jak pięknie umyłam okna na budowie? 4 godziny mi to zajęło.

4 godziny?? ile masz okien?? że tak spytam z ciekawości co by mniej więcej wiedzieć co mnie czeka

Napisane przez BYou

B. oczarowany Roszpunką, a Ona jak tylko się zbudziła i Go zobaczyła to uśmech nie schodził Jej z buzialka i tak się rozgadała jakby Mu chciała ten miesiąc rozłąki streścićkocham Ich najmocniej na świecie
Dostałysmy prezenty:ja 2 rodzaje perfum, moja Mama i Sis teżRspzunka zabawki

dziwne by było gdyby nie był oczarowany taką piękną panienką
jakie perfumy dostałaś?

Napisane przez raingirl

Żeby oderwać się trochę od tego wariatkowa ostatniego, wybrałam się po pracy do kina. Polecam film Iluzja - kawałek fajnego lekkiego kina, bardzo mi się podobało

my oglądaliśmy "Oz wielki i potężny" co prawda nie ma tam zombiaków ale też bardzo fajna "bajka"

szkoda że weekend tak szybko mija ale dobrze że jeszcze dziś wolne
czwarty dzień shreda zaliczony, tylko coraz mniej mi się podoba jak dla mnie trochę za duży nacisk na nogi - po pierwszym dniu czułam nogi, ramiona i odrobinę brzuch a teraz przy ćwiczeniach i po czyje tylko nogi ale zobaczymy jak będzie dalej ewentualnie dorzucę jakieś inne ćwiczenia ale z drugiej strony ten "program" powinien sam wystarczyć a skoro tego nie robi to nie wiem czy nie zrezygnować z niego i wrócić do tego co robiłam wcześniej

[SimplyDivine]

Napisane przez raingirl

Simply paczka dotarła
Z tymi piwoniami trzeba będzie trochę pokombinować, ale spokojnie jest to do zrobienia
Po śniadaniu idę oglądać broszki

Wooohoooo! jakby te piwonie były kłopotliwe to możemy zrobić sam broszkowy tylko mniejszy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[raingirl]

Napisane przez SimplyDivine

Wooohoooo! jakby te piwonie były kłopotliwe to możemy zrobić sam broszkowy tylko mniejszy

Je trzeba będzie tak czy siak trochę obskubać - spróbuję je zadrutować, żeby się lepiej ułożyły i może się da zrobić z trzech, chociaż może się okazać, że po prostu za wielka ta konstrukcja będzie
Względnie można spróbować z jedną piwonią i dodatkiem materiałowych małych kwiatków, żeby prześwitów nie było bo w oglądaniu bukietów broszkowych najbardziej przerażają mnie właśnie widoczne pod spodem druty i wszystko zrobię, żeby ten problem wyeliminować

Muffinka mi wlazła do tego kartonu i nie mogła wyjść bo był za wąski

Swoją drogą to metalowe pudełko jest w niezłym stanie - ktoś chyba na przekór napisowi "fragile" grał w piłkę paczką Dobrze, że wszystko jest w jednym kawałku

[arrakis]

dzien dobry

a ja mam WAKACJE!!!! od dziś do 3.09 mam wolne z pracy

[SimplyDivine]

Napisane przez raingirl

Je trzeba będzie tak czy siak trochę obskubać - spróbuję je zadrutować, żeby się lepiej ułożyły i może się da zrobić z trzech, chociaż może się okazać, że po prostu za wielka ta konstrukcja będzie
Względnie można spróbować z jedną piwonią i dodatkiem materiałowych małych kwiatków, żeby prześwitów nie było bo w oglądaniu bukietów broszkowych najbardziej przerażają mnie właśnie widoczne pod spodem druty i wszystko zrobię, żeby ten problem wyeliminować

Muffinka mi wlazła do tego kartonu i nie mogła wyjść bo był za wąski

Swoją drogą to metalowe pudełko jest w niezłym stanie - ktoś chyba na przekór napisowi "fragile" grał w piłkę paczką Dobrze, że wszystko jest w jednym kawałku

O matko, mam nadzieję, że z żadnej z broszek kamienie nie powypadaly.

Możemy zawsze zrobić podłoże z organzy tak jak są falbanki na sukience

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[raingirl]

Napisane przez SimplyDivine

O matko, mam nadzieję, że z żadnej z broszek kamienie nie powypadaly.

Możemy zawsze zrobić podłoże z organzy tak jak są falbanki na sukience

Nie, wszystko z broszkami w porządku - wszystkie obejrzałam, są w jednym kawałku.

[carmelova]

Heeej

arra zazdroszczę wakacji! Wypoczywaj i napawaj się motylkami w brzuchu

Claris współczuję tyle okien do mycia Nienawidzę myć okien

Jovi kurcze, sama nie wiem co o tym myśleć. Jednak chyba nie mówiłabym mu, że nie jesteś gotowa. Faceci biorą sobie takie rzeczy bardzo do serca i mogą się przywiązać do tej myśli na dłuuuugo

Za 2 tygodnie będę opalać się na plaży

[BYou]

Jovi echsss
Myślisz, że On chce kupić ring mocy?i tak bez ogródek by Ci mówił o tej kasie?

Rain, Muffinka badałą teren?

Grape, dostałam J'adore Diora i Rebelle Rihanny
za Shreda

Aleks, kurdebele szkoda garnituru
Fajnie jednak że się wybawiliście

Arra

Najeczko mi w dzień szczepienia Roszpunki zdarzyło się 2 razy wracać i zamykać drzwi bo zapomniałam a już na noc to nagminnie mamy otwarte:/


Zostałam poproszona o intrewencję w pewnej sprawie, okazało się że ktoś kto mnie poprosił sam kłamał, sytuacja napięta, a ja mam dołajednak prawda, że z Rodziną to na zdjęciu najlepiej.

[carmelova]

Byou J'adore Uwielbiam <- love. Piękne, ponadczasowe perfumy. I w ogóle doszłam do wniosku że Dior robi najpiękniejsze perfumy moim zdaniem. Kocham większość, od Miss Dior, poprzez J'adore, poisony, dolce wita aż do dune

[justyna_dt]

Dziewczyny, słyszałyście o tym!? http://www.youtube.com/watch?annotat...&v=I1akeEaoWd0 masakra...

[BYou]

Dune też kocham i miss dior
a j'adore mi się skończyło więc teraz mam na zapas 100ml

[raingirl]

Napisane przez carmelova

Byou J'adore Uwielbiam <- love. Piękne, ponadczasowe perfumy. I w ogóle doszłam do wniosku że Dior robi najpiękniejsze perfumy moim zdaniem. Kocham większość, od Miss Dior, poprzez Miss Dior, J'arode, poisony, dolce wita aż do dune

Zgadzam się z wszystkich większych "marek" perfumowych najbardziej lubię Diora i Thierry'ego Muglera
Z Diora najbardziej lubię Pure Poison (moja pierwsza trójka ), Dolce Vita, Forever and Ever, Diorrissimo (chociaż tutaj bardziej do wąchania niż do noszenia ) Miss Dior L'eau i J'adore właśnie
Najmniej podchodzi mi Chanel - tutaj zdecydowanie lubię męskie zapachy, damskie co najwyżej "mogą być" - chyba nie dojrzałam jeszcze do tego

[SimplyDivine]

Napisane przez carmelova

Byou J'adore Uwielbiam <- love. Piękne, ponadczasowe perfumy. I w ogóle doszłam do wniosku że Dior robi najpiękniejsze perfumy moim zdaniem. Kocham większość, od Miss Dior, poprzez Miss Dior, J'arode, poisony, dolce wita aż do dune

Ja też uwielbiam Miss Dior może kupie sobie buteleczke na Stansted

BYou

Zdecydowaliśmy, że w ramach winietek i prezentów dla gości zrobimy paczuszki z różowym i kremowym francuskim makaronikiem związane tiulowa kokardką

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aleksandrettaa]

Napisane przez arrakis

dzien dobry

a ja mam WAKACJE!!!! od dziś do 3.09 mam wolne z pracy

Szaleństwo Wypoczywaj zatem

Napisane przez carmelova

Za 2 tygodnie będę opalać się na plaży

Fajnie

[najfajniejsza]

Napisane przez Grapefrutka

szkoda że weekend tak szybko mija ale dobrze że jeszcze dziś wolne
czwarty dzień shreda zaliczony, tylko coraz mniej mi się podoba jak dla mnie trochę za duży nacisk na nogi - po pierwszym dniu czułam nogi, ramiona i odrobinę brzuch a teraz przy ćwiczeniach i po czyje tylko nogi ale zobaczymy jak będzie dalej ewentualnie dorzucę jakieś inne ćwiczenia ale z drugiej strony ten "program" powinien sam wystarczyć a skoro tego nie robi to nie wiem czy nie zrezygnować z niego i wrócić do tego co robiłam wcześniej

ćwicz to, co lubisz najbardziej ja jadę ze Shredem, bo jest dobrą rozgrzewką przed levelem 2


józia, wyskakuje, że film usunięty.

[justyna_dt]

Napisane przez najfajniejsza

ćwicz to, co lubisz najbardziej ja jadę ze Shredem, bo jest dobrą rozgrzewką przed levelem 2


józia, wyskakuje, że film usunięty.

Kurde... Gość wczoraj na wyścigach Gran Turismo w Poznaniu wjechał w publiczność.