Kolejną część plotek zaczynamy- w zdrowej diecie i ćwiczeniach się wspieramy! Cz. VI.

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Fajnie na pewno sobie poradzisz

egzamin to spoko boje się tego co będzie po nim
w ogóle będę teraz przerzucona do innej lokalizacji po tym szkoleniu i niezbyt mi się to podoba ta sama okolica, ta sama ulica nawet, ale dalej, więcej do dojścia od przystanku no i średnio mi się to podoba no i w ogóle tu już wiedziałam co i jak, co, gdzie, a teraz znów jakiś nowy budynek itd, bez sensu
no ale zobaczymy jak dalej będzie, mam nadzieję, że docelowo potem będę pracować już w tym miejscu gdzie teraz jestem,a nie tam no ale zobaczymy

a Ty co tam? co dzisiaj porabiałaś?

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

egzamin to spoko boje się tego co będzie po nim
w ogóle będę teraz przerzucona do innej lokalizacji po tym szkoleniu i niezbyt mi się to podoba ta sama okolica, ta sama ulica nawet, ale dalej, więcej do dojścia od przystanku no i średnio mi się to podoba no i w ogóle tu już wiedziałam co i jak, co, gdzie, a teraz znów jakiś nowy budynek itd, bez sensu
no ale zobaczymy jak dalej będzie, mam nadzieję, że docelowo potem będę pracować już w tym miejscu gdzie teraz jestem,a nie tam no ale zobaczymy

a Ty co tam? co dzisiaj porabiałaś?

O kurde, a czemu? Podział pracowników czy wszyscy się przenoszą? I to nie na zawsze?

A no sprzątałam w kuchni i łazience, robiłam pranie, myłam okna (), a teraz kawę piję

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

O kurde, a czemu? Podział pracowników czy wszyscy się przenoszą? I to nie na zawsze?

A no sprzątałam w kuchni i łazience, robiłam pranie, myłam okna (), a teraz kawę piję

no bo generalnie są 2 lokalizacje.
Szkolenie wstępne miałam tu. No a teraz po szkoleniu mamy tzw 'klasę', czyli generalnie już normalnie pracujemy i większość czasu już na słuchawce z klientami, ale to jest jeszcze taki czas dla nas na ogarnięcie wszystkiego, taki delikatny okres ochronny mamy, jeszcze się trochę doszkalamy itd nie wiem ile to dokładnie trwa, ale chyba ze 2 miesiące, może dłużej, nie wiem dokładnie
no i cała moja grupa na ten okres jest tam przerzucona, bo cały czas jeszcze jesteśmy razem no a tamta lokalizacja, bo tam niby więcej miejsca jest i łatwiej po prostu organizacyjnie pousadzać nas tak, żebyśmy byli wszyscy razem w kupie obok siebie

no a po tym już zaczynamy normalną pracę, a w której lokalizacji to tak naprawdę zależy do jakiego kierownika trafimy, więc no to wszystko odgórnie idzie, my nie mamy na to żadnego wpływu
także jak ostatecznie będzie to nie wiadomo

pracowicie choć okien to chyba myć nie powinnaś?

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no bo generalnie są 2 lokalizacje.
Szkolenie wstępne miałam tu. No a teraz po szkoleniu mamy tzw 'klasę', czyli generalnie już normalnie pracujemy i większość czasu już na słuchawce z klientami, ale to jest jeszcze taki czas dla nas na ogarnięcie wszystkiego, taki delikatny okres ochronny mamy, jeszcze się trochę doszkalamy itd nie wiem ile to dokładnie trwa, ale chyba ze 2 miesiące, może dłużej, nie wiem dokładnie
no i cała moja grupa na ten okres jest tam przerzucona, bo cały czas jeszcze jesteśmy razem no a tamta lokalizacja, bo tam niby więcej miejsca jest i łatwiej po prostu organizacyjnie pousadzać nas tak, żebyśmy byli wszyscy razem w kupie obok siebie

no a po tym już zaczynamy normalną pracę, a w której lokalizacji to tak naprawdę zależy do jakiego kierownika trafimy, więc no to wszystko odgórnie idzie, my nie mamy na to żadnego wpływu
także jak ostatecznie będzie to nie wiadomo

pracowicie choć okien to chyba myć nie powinnaś?

Pogubiłam się to teraz gdzie jesteś? i kiedy się przenosisz i na jak długo?

No TŻ mi nie kazał myć ale już patrzeć nie mogłam na nie

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Pogubiłam się to teraz gdzie jesteś? i kiedy się przenosisz i na jak długo?

No TŻ mi nie kazał myć ale już patrzeć nie mogłam na nie

no teraz jestem w lokalizacji 1. Do poniedziałku, w poniedziałek mam egzamin i kończę szkolenie
od wtorku mam tą 'klasę' i to mam w lokalizacji 2. Nie wiem do końca ile będzie trwać, ze 2 miesiące, może dłużej, nie wiem dokładnie
po klasie już zaczyna się normalną pracę i wtedy jest losowanie do którego kierownika trafię. I w zależności od tego będę już na stałe albo w lokalizacji 1. albo w 2. zależy jak trafię, bo sama na to wpływu nie mam
teraz już jaśniej?


Ty to lepiej nie kombinuj bo czujesz się dobrze itd, ale przesadzać nie powinnaś, musisz uważać na siebie, a wiesz że coś takiego może zaszkodzić, a tego byś nie chciała

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no teraz jestem w lokalizacji 1. Do poniedziałku, w poniedziałek mam egzamin i kończę szkolenie
od wtorku mam tą 'klasę' i to mam w lokalizacji 2. Nie wiem do końca ile będzie trwać, ze 2 miesiące, może dłużej, nie wiem dokładnie
po klasie już zaczyna się normalną pracę i wtedy jest losowanie do którego kierownika trafię. I w zależności od tego będę już na stałe albo w lokalizacji 1. albo w 2. zależy jak trafię, bo sama na to wpływu nie mam
teraz już jaśniej?


Ty to lepiej nie kombinuj bo czujesz się dobrze itd, ale przesadzać nie powinnaś, musisz uważać na siebie, a wiesz że coś takiego może zaszkodzić, a tego byś nie chciała

teraz zrozumiałam

Tzn. nie chodziło o wysiłek, bo to nic przecież bardziej, że zimno jeszcze jest

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

teraz zrozumiałam

Tzn. nie chodziło o wysiłek, bo to nic przecież bardziej, że zimno jeszcze jest

no zimno wiadomo, ta pogoda teraz zgubna
ale nie ma czegoś takiego, że w ciąży nie powinno się zbytnio podnosić rąk do góry? bo tam jakiś firanek czy coś nie powinno się wieszać no a myjąc okna też ma się przecież te ręce w górze przez jakiś czas
czy to jakiś zabobon? bo słyszałam coś takiego, ale nigdy się jakoś nie wgłębiałam w temat

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no zimno wiadomo, ta pogoda teraz zgubna
ale nie ma czegoś takiego, że w ciąży nie powinno się zbytnio podnosić rąk do góry? bo tam jakiś firanek czy coś nie powinno się wieszać no a myjąc okna też ma się przecież te ręce w górze przez jakiś czas
czy to jakiś zabobon? bo słyszałam coś takiego, ale nigdy się jakoś nie wgłębiałam w temat

pierwsze słyszę rąk za bardzo nie podnosiłam bo myłam na stołeczku

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

pierwsze słyszę rąk za bardzo nie podnosiłam bo myłam na stołeczku

no ja dawno coś takiego słyszałam, nawet w necie sprawdziłam teraz czy coś takiego jest czy pokręciłam i proszę KLIK
pierwszy podpunkt:

Lekarze potwierdzają zgodnie, że podnoszenie rąk może spowodować naciągnięcie więzadeł, na których zawieszona jest macica, a to może stanowić zagrożenie ciąży. Zbyt długie trzymanie rąk w górze może powodować zaburzenia krążenia, co może być przyczyną utraty równowagi, a nawet omdleń. Dodatkowo gdy stoi się na krześle czy drabince, wystarczy chwila nieuwagi i może dojść do groźnego w skutkach upadku.

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no ja dawno coś takiego słyszałam, nawet w necie sprawdziłam teraz czy coś takiego jest czy pokręciłam i proszę KLIK
pierwszy podpunkt:

Lekarze potwierdzają zgodnie, że podnoszenie rąk może spowodować naciągnięcie więzadeł, na których zawieszona jest macica, a to może stanowić zagrożenie ciąży. Zbyt długie trzymanie rąk w górze może powodować zaburzenia krążenia, co może być przyczyną utraty równowagi, a nawet omdleń. Dodatkowo gdy stoi się na krześle czy drabince, wystarczy chwila nieuwagi i może dojść do groźnego w skutkach upadku.

Spoko ale wieszanie firanek to co innego- tu się faktycznie długo trzyma ręce w górze a przy myciu okien to nie bardzo

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Spoko ale wieszanie firanek to co innego- tu się faktycznie długo trzyma ręce w górze a przy myciu okien to nie bardzo

no ale ręce są częściowo w górze, a dodatkowo stanie na stołku też średnio
tak czy siak, zacznij się oszczędzać trochę

wybieramy się wieczorem na łyżwy z TŻtem
ale dawno nie byłam a wybieramy się już od jakiegoś czasu i coś zebrać się nie możemy, bo ciągle coś

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no ale ręce są częściowo w górze, a dodatkowo stanie na stołku też średnio
tak czy siak, zacznij się oszczędzać trochę

wybieramy się wieczorem na łyżwy z TŻtem
ale dawno nie byłam a wybieramy się już od jakiegoś czasu i coś zebrać się nie możemy, bo ciągle coś

Ale krótko bardzo szybko je umyłam, tak aby przeleciałam

Fajnie a my na zakupy chcemy podjechać żebym jutro z rana już mogła zacząć coś robić tylko nie wiem o której TŻ wróci, bo dziś ma dyżur...

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Ale krótko bardzo szybko je umyłam, tak aby przeleciałam

Fajnie a my na zakupy chcemy podjechać żebym jutro z rana już mogła zacząć coś robić tylko nie wiem o której TŻ wróci, bo dziś ma dyżur...

ale ogólnie mówię
bo a tu to, a to noszenie zakupów, a to coś innego itd

obmyśliłaś już dokładnie co będziesz robić?

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

ale ogólnie mówię
bo a tu to, a to noszenie zakupów, a to coś innego itd

obmyśliłaś już dokładnie co będziesz robić?

Ale ja się nie przemęczam serio, wszystko z głową robię

Nie do końca wiem, że rosół gotuję, 2 sałatki (z tuńczykiem i jarzynową), jajka (albo zwykłe z majonezem albo faszerowane- tylko jeszcze nie wiem czym ), sernik i coś jeszcze na słodko na obiad jeszcze nie wiem co

[Aniaa_89]

Dzien dobry

[heroine86]

Dzień dobry

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Dzień dobry

To co dzisiaj w planach przygotowania do jutra?

My wczoraj dosyc pozno wrocilismy,wiec tylko zrobilam sobie omleta i jedzenie do pracy na dzisiaj,szybka kapiel,mycie i suszenie wlosow i od razu poszlam spac

Dzisiaj tylko przetrwac do 14 i weekend

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

To co dzisiaj w planach przygotowania do jutra?

My wczoraj dosyc pozno wrocilismy,wiec tylko zrobilam sobie omleta i jedzenie do pracy na dzisiaj,szybka kapiel,mycie i suszenie wlosow i od razu poszlam spac

Dzisiaj tylko przetrwac do 14 i weekend

Tak dzień w kuchni

Fajnie było?

Szybko zleci

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Fajnie było?

Szybko zleci

Nom

Mam nadzieje

[Aniaa_89]

dzień dobry

ale tu cisza

ja się dzisiaj zważyłam i jest spadek od poprzedniego tygodnia, no ale jeszcze nie wróciłam do tej wagi którą miałam 3 tygodnie temu

i pomierzyłam się też i generalnie porównując wagę i wymiary do 31.01, to przez cały luty schudłam aż 0,2kg a co do cm to w udach, tyłku i biodrach po -1cm, reszta bez zmian
także szał
miesiąc minął i , praktycznie nic do przodu nie ruszyło
no ale cóż, za dużo jakiś grzesznych okazji i już to wychodzi
oby następny miesiąc był lepszy bo jeszcze dużo do zrzucenia a czasu coraz mniej

a dzisiaj rodzice TŻta mają przyjechać do nas na trochę, bo po coś tam mają być w Łodzi. I generalnie średnio mi się to widzi, bo w sumie tak na ostatnią chwilę się dowiedzieliśmy, zresztą nie mam zbytniej ochoty na takie goszczenie się, bo też chciałam trochę odpocząć skoro sobota jest mam nadzieję, że nie będę długo siedzieć

[heroine86]

Hej

Ania, ważne, że do przodu teraz będzie już tylko lepiej
I jak tam- byli rodzice TŻ-ta?
Odpoczęłaś trochę przez weekend?

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Hej

Ania, ważne, że do przodu teraz będzie już tylko lepiej
I jak tam- byli rodzice TŻ-ta?
Odpoczęłaś trochę przez weekend?

Byli,byli

Dzisiaj bylismy juz z zaproszeniami. Najpierw u mojej babci,flacha na stol poszla potem do znajomych tez z zaproszeniem,bo mieszkaja w tym samym bloku co moja babcia i znow flacha
a rano do pracy i egzamin

A Tobie jak weekend minal?

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

Byli,byli

Dzisiaj bylismy juz z zaproszeniami. Najpierw u mojej babci,flacha na stol poszla potem do znajomych tez z zaproszeniem,bo mieszkaja w tym samym bloku co moja babcia i znow flacha
a rano do pracy i egzamin

A Tobie jak weekend minal?

I jak?

No nieźle

A dobrze super było, każdy przejedzony no i trochę zmęczona jestem no ale prześpię się w swoim łóżku to dojdę do siebie

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

I jak?

No nieźle

A dobrze super było, każdy przejedzony no i trochę zmęczona jestem no ale prześpię się w swoim łóżku to dojdę do siebie

No spoko

Caly czas u znajomych siedzimy

A wczesniej gdzie spalas,ze dzisiaj w swoim?

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

No spoko

Caly czas u znajomych siedzimy

A wczesniej gdzie spalas,ze dzisiaj w swoim?

Robiłaś coś do jedzenia?

Teraz znaczy się?

Na materacu

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Robiłaś coś do jedzenia?

Teraz znaczy się?

Na materacu

Nic specjalnego
Jakies slodkosci(kupne oczywiscie) i kanapki

Nom,ale juz w domu jestesmy. Wlasnie wrocilismy.
Ogarne jedzenie na jutro,kapiel itd i spac zeby rano wstac

Ty ciezarna to na lozku powinnas spac a nie tak

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

Nic specjalnego
Jakies slodkosci(kupne oczywiscie) i kanapki

Nom,ale juz w domu jestesmy. Wlasnie wrocilismy.
Ogarne jedzenie na jutro,kapiel itd i spac zeby rano wstac

Ty ciezarna to na lozku powinnas spac a nie tak

Spoko

Dużo wypiłaś?

My mamy duże łóżko, więc tam spali moi rodzice+brat a tak bym nie miała gdzie brata ulokować, jakbyśmy my zajęli największe łóżko.

[Madziulka2907]

Dziewczyny.. https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post50478948 Pomoglybyscie mi? Jestem tu nowa. Prosze o odpowiedzi..

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Spoko

Dużo wypiłaś?

My mamy duże łóżko, więc tam spali moi rodzice+brat a tak bym nie miała gdzie brata ulokować, jakbyśmy my zajęli największe łóżko.

No u babci to w sumie flaszke wypilysmy glownie w 3, bo moja mama tez byla. Tz wypil niewiele.
A u znajmych flaszke na 4, gdzie jedna osoba mniej wiecej w polowie zaczela pic. Plus reszta jakiejs innej flaszki czyli ze 2 kieliszki na glowe i na koniec takiego drinka z Biedry,to jest chyba 330ml, 4,4%, nie wiem jak one sie nazywaja,ale pewnie kojarzysz o co chodzi?

Spoko
A gosci to od pt mialas czy jak?

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

No u babci to w sumie flaszke wypilysmy glownie w 3, bo moja mama tez byla. Tz wypil niewiele.
A u znajmych flaszke na 4, gdzie jedna osoba mniej wiecej w polowie zaczela pic. Plus reszta jakiejs innej flaszki czyli ze 2 kieliszki na glowe i na koniec takiego drinka z Biedry,to jest chyba 330ml, 4,4%, nie wiem jak one sie nazywaja,ale pewnie kojarzysz o co chodzi?

Spoko
A gosci to od pt mialas czy jak?

Trochę pobalowaliście no kojarzę te drinki- Dizzy czy jakoś tak

Nie, od wczoraj

Ciekawe czy Asia jutro wróci

Ja już zmykam spać bo zmęczona jestem... Dobranoc