Polecamy:

moooniaaaa · 2016-08-10, 14:04

Zazwyczaj jest "Ruuuuda zabije Cie! " na przemian z "pojdziesz do lasu,bedziesz szyszki jadla"

ona ugryzie i zwiewa, obserwuje mnie z bezpiecznego miejsca, czasami ucieka powoli jakby chciala zeby ja gonić.

Moze to faktycznie forma zachety do zabawy (ale jak kurna siedzialam do niej tylem, ja na dywanie, ona na pufce, nic ja nie zaczepiam itp.i nagle bach zebami w plecy do krwi

mięsa jej sie zachcialo czy jaki pierun? Jak to tlumaczyc?).

Namierzylam behawioryste z mojego miasta.

Kusum · 2016-08-10, 14:11

Brzmi to jak zachęta do zabawy. Kot rozumie syknięcie, pacnięcie, stanowcze nie!

NinaSimone · 2016-08-16, 20:30

Hej. Stanę się kocia mama we wrześniu. Znalazłam kota. Z ranna łapka. To malec. Zanioslam go do weta. Powied-alam, że go przygarne, ale sama mam zaraz operacje. Więc jak zdejma mi szwy to go odbiore
Będzie miał 8 tyg. Będzie po szczepieniu

Potrzebuje kuwety, piasku, nisek, zarelka, koca, zabawki
Wiem, że jak będzie miał 6 mies to sterylka. Czy ktoś może mi w tym pomóc? Jakaś fundacja? Czy da się nauczyć żeby nie podchodził do drzwi wyjsciowych?
Powiedzcie co jeszcze powinnam wiedziec

eibhlin87 · 2016-08-16, 22:56

Cytat:

Napisane przez NinaSimone

Hej. Stanę się kocia mama we wrześniu. Znalazłam kota. Z ranna łapka. To malec. Zanioslam go do weta. Powied-alam, że go przygarne, ale sama mam zaraz operacje. Więc jak zdejma mi szwy to go odbiore
Będzie miał 8 tyg. Będzie po szczepieniu

Potrzebuje kuwety, piasku, nisek, zarelka, koca, zabawki
Wiem, że jak będzie miał 6 mies to sterylka. Czy ktoś może mi w tym pomóc? Jakaś fundacja? Czy da się nauczyć żeby nie podchodził do drzwi wyjsciowych?
Powiedzcie co jeszcze powinnam wiedziec

Kot to nie pies, raczej nie nauczysz żeby w ogóle nie podchodził do drzwi jeśli są dla niego dostępne

Poza szczepieniami- odrobaczenia (jeśli niewychodzący to wystarczy co 6miesięcy), zabezpieczenie okien/balkonu. Żwirek- kwestia gustu kota i właściciela, większość poleca cats best eko+, ja używam bentonitu, nie nosi się tak jak drewniany. Karmy- najlepiej oczywiście barf (surowe+suplementy), potem dobrej jakości saszetki/puszki bezzbożowe lub sucha bezzbożowa, żadne whiskasy czy inne marketowe karmy. Zabawki- wędki, myszki, laserek, piłeczki, drapak- na początek wystarczy jakiś mały (moje lubią poziome z tektury). Miejsce do spania i tak sobie sam wybierze, moje śpią m.in. na dużej, zwykłej poduszce pod łóżkiem

Miski najlepiej z niskim rantem, metalowe/ceramiczne. Przydaje się coś do wyczesywania, rolka do ubrań

, obcinacz do pazurków, trawa dla kotów, pasta słodowa. Obowiązkowo transporter, polecam plastikowy z metalowymi drzwiczkami (trwały i łatwo umyć). Kuweta dla malucha powinna nie być zbyt duża (wysoka), choć moje od początku miały dużą, zwykła miskę i małą kuwetkę dla kociaków i dość szybko zostala tylko ta duża (kryta oczywiście).
No i najważniejsze, jeden kociak będzie się bardzo nudził i wymagał bardzo dużo uwagi, w miarę mozliwości najlepiej brać od razu dwa koty

NinaSimone · 2016-08-16, 23:58

Cytat:

Napisane przez eibhlin87

Kot to nie pies, raczej nie nauczysz żeby w ogóle nie podchodził do drzwi jeśli są dla niego dostępne

Poza szczepieniami- odrobaczenia (jeśli niewychodzący to wystarczy co 6miesięcy), zabezpieczenie okien/balkonu. Żwirek- kwestia gustu kota i właściciela, większość poleca cats best eko+, ja używam bentonitu, nie nosi się tak jak drewniany. Karmy- najlepiej oczywiście barf (surowe+suplementy), potem dobrej jakości saszetki/puszki bezzbożowe lub sucha bezzbożowa, żadne whiskasy czy inne marketowe karmy. Zabawki- wędki, myszki, laserek, piłeczki, drapak- na początek wystarczy jakiś mały (moje lubią poziome z tektury). Miejsce do spania i tak sobie sam wybierze, moje śpią m.in. na dużej, zwykłej poduszce pod łóżkiem

Miski najlepiej z niskim rantem, metalowe/ceramiczne. Przydaje się coś do wyczesywania, rolka do ubrań

, obcinacz do pazurków, trawa dla kotów, pasta słodowa. Obowiązkowo transporter, polecam plastikowy z metalowymi drzwiczkami (trwały i łatwo umyć). Kuweta dla malucha powinna nie być zbyt duża (wysoka), choć moje od początku miały dużą, zwykła miskę i małą kuwetkę dla kociaków i dość szybko zostala tylko ta duża (kryta oczywiście).
No i najważniejsze, jeden kociak będzie się bardzo nudził i wymagał bardzo dużo uwagi, w miarę mozliwości najlepiej brać od razu dwa koty

Nie mam opcji na 2 koty. Obcinacz pazurów? Myslalam,ze drapak załatwi sprawę. Tak serio. Mam do dyspozycji duży pokój i łazienkę. Bez lazenia do kuchni

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

Serio trzeba szczepić co 6 mies?

semantique · 2016-08-17, 01:43

Cytat:

Napisane przez NinaSimone

Nie mam opcji na 2 koty. Obcinacz pazurów? Myslalam,ze drapak załatwi sprawę. Tak serio. Mam do dyspozycji duży pokój i łazienkę. Bez lazenia do kuchni

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

Serio trzeba szczepić co 6 mies?

Ja również mimo wszystko polecam od razu dwa koty. Codzienny koszt niewiele się zwiększa, a koty są nieporównywalnie szczęśliwsze. Miejsca również nie zajmują wiele ;-)

Trudno jest kota wytrenować aby nie wchodził gdzie chce. Co do pazurów, to ja nie obcinam, ale moje niewiele drapią, to już zależy od charakteru kota.

zakonna · 2016-08-17, 04:08

Małe się szczepi chyba że trzy razy. Dorosłego kota można co dwa lata. Trochę trudno będzie kota utrzymać w jednym pomieszczeniu. Może lepiej swinke morską? Piszę serio

wysłane telepatycznie

NinaSimone · 2016-08-17, 06:52

Cytat:

Napisane przez zakonna

Małe się szczepi chyba że trzy razy. Dorosłego kota można co dwa lata. Trochę trudno będzie kota utrzymać w jednym pomieszczeniu. Może lepiej swinke morską? Piszę serio

wysłane telepatycznie

Myślałam, że da się z kotem radę na 30 m kw?

Kusum · 2016-08-17, 08:12

Cytat:

Napisane przez NinaSimone

Myślałam, że da się z kotem radę na 30 m kw?

Pewnie, że się da

Malla · 2016-08-17, 08:34

Fajnie, że bierzesz kocią bidę i to w dość trudnym dla siebie okresie

Da się żyć spokojnie na 30 metrach nawet i z dwoma, czego jestem żywym przykładem

Masz balkon? Kuchnia osobna zamykana czy w formie aneksu?

Ja też polecam 2 koty. Koty są towarzyskie i lubią broić - łatwiej posprzątać futro po kociej walce niż pogryzione i podrapane meble. Jak będą małe, to jest wysoka szansa, że szybko nawiążą trwałą i bliską więź i lepiej będą znosić nieobecność człowieka. Żałuję, że nie wzięłam od razu 2 - wbrew pozorom koszt 2 zdrowych kotów wcale nie jest znacząco wyższy od jednego.

Przycinam pazurki, ale koty i tak drapią, bo taka jest ich natura, przy czym u mnie nie drapią mebli, a drapaki i... buty ze sznurówkami

zakonna · 2016-08-17, 08:37

Chodziło mi o to, że kot będzie mógł przebywać tylko w pokoju, w jednym pomieszczeniu. Ze nie będzie mógł korzystać z reszty mieszkania. Ale skoro uważacie, że to dobry pomysł.

**201610310857** · 2016-08-17, 08:42

Ja moim tez obcinam paznokcie mimo, ze duzo drapia drapaka. mebli nie drapia, ale wspinaja sie na ludzi i to boli

tak to pewnie bym nie obcinala.

Dziewczyny, kiedys byla dyskusja, ze ziwipeak wielu kotom nie smakuje. Smakosz Buka jak sie dorwala do miseczki, tak prawie dno wyjadla xD Bobek tez skubie.

Dokupilam miske spowalniajaca jedzenie i applawsa dla kociat ze wzgledu na male chrupki. Od tego czasu ani razu nie zwymiotowaly. Takze problemem bylo polykanie w calosci chrupek... Chociaz teraz obserwuje i ziwipeak i aplaws rozgryzaja.
Poza tym badania krwi im wyszly bardzo dobrze. Takze moze chwila spokoju od weta bedzie, bo za badanie krwi ostatnio zaplacilam za dwa koty 1/5 mojej wyplaty... Mam nadzieje, ze ubezpieczenie (na koty) nam zwroci jakas czesc.

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Cytat:

Napisane przez zakonna

Chodziło mi o to, że kot będzie mógł przebywać tylko w pokoju, w jednym pomieszczeniu. Ze nie będzie mógł korzystać z reszty mieszkania. Ale skoro uważacie, że to dobry pomysł.

zgadzam sie z Małgorzata

Kusum · 2016-08-17, 08:48

Cytat:

Napisane przez zakonna

Chodziło mi o to, że kot będzie mógł przebywać tylko w pokoju, w jednym pomieszczeniu. Ze nie będzie mógł korzystać z reszty mieszkania. Ale skoro uważacie, że to dobry pomysł.

U nas sypialnia jest zamykana na dzień. Koty pod naszą nieobecność maja do dyspozycji salon z aneksem. Krzywda im się nie dzieje - zapewniam.

zakonna · 2016-08-17, 08:53

Ja zrozumiałam, że Nina ma do dyspozycji tylko pokój, bo mieszkanie nie jest jej i kot będzie musiał przebywa w jednym pomieszczeniu. To jest coś innego niż salon z kuchnią i łazienką. Ja tak uważam. nie wzięłabym kota w takiej sytuacji.

NinaSimone · 2016-08-17, 09:00

Cytat:

Napisane przez Malla

Fajnie, że bierzesz kocią bidę i to w dość trudnym dla siebie okresie

Da się żyć spokojnie na 30 metrach nawet i z dwoma, czego jestem żywym przykładem

Masz balkon? Kuchnia osobna zamykana czy w formie aneksu?

Ja też polecam 2 koty. Koty są towarzyskie i lubią broić - łatwiej posprzątać futro po kociej walce niż pogryzione i podrapane meble. Jak będą małe, to jest wysoka szansa, że szybko nawiążą trwałą i bliską więź i lepiej będą znosić nieobecność człowieka. Żałuję, że nie wzięłam od razu 2 - wbrew pozorom koszt 2 zdrowych kotów wcale nie jest znacząco wyższy od jednego.

Przycinam pazurki, ale koty i tak drapią, bo taka jest ich natura, przy czym u mnie nie drapią mebli, a drapaki i... buty ze sznurówkami

Nie mam kuchni. Tzn jest zupełnie osobno. Mam łazienkę i pokój. Razem 35m. Na początek kupię kuwete żwir koc. Zabawkę i jedzenie. Tylko on jest przyzwyczajony już do otwartej. To będzie duży kłopot jak wybiorę zamknięta? I co zrobić żeby nie smierdzialo? Jeśli go nie wezmę kotel trafi do schroniska. W sumie ja już się zdecydowalam. Tylko ten brak kuchni mnie martwi. No i brak lazenia poza te 35 m kw. Dziś chce mu kupić kuwete i żwir. Tzn cała wyprawkę na dniach. Jak mi się przedłuży szpital to tż go odbierze

I jeszcze takie pytanie czy mogę iść z marszu na szczepienie? Czy muszę na termin np 2 dni? Chciałabym go szczepić w miarę szybko, żeby nie wędrować co parę dni. Czy jest coś takiego jak "nfz" dla zwierząt? Czy zawsze jest prywatnie? Rozumiem, że wizyta i szczrpienie to osobne koszta?

Edit. Tak. Kot może być tylko w pokoju 30 m i łazienka.
No i teraz jestem w kropce.

zakonna · 2016-08-17, 09:04

Niestety, za opiekę medyczną dla zwierzęcia musisz wszystko zapłacić z własnej kieszeni.
Czy kuwete możesz postawić koło łazienki? Powinien się do krytej przyzwyczaić, chociaż czasami koty są bardzo wybredne.
Schemat szczepień i odrobaczonia ustali wam weterynarz. Możesz poczytać na internecie jakim jest schemat szczepień dla kociakow.

NinaSimone · 2016-08-17, 09:12

Cytat:

Napisane przez zakonna

Niestety, za opiekę medyczną dla zwierzęcia musisz wszystko zapłacić z własnej kieszeni.
Czy kuwete możesz postawić koło łazienki? Powinien się do krytej przyzwyczaić, chociaż czasami koty są bardzo wybredne.
Schemat szczepień i odrobaczonia ustali wam weterynarz. Możesz poczytać na internecie jakim jest schemat szczepień dla kociakow.

Planuję kuwete mieć w łazience. Jedzonko w strefie gdzie my też jemy. Tzn mam stół. Pod ścianą i pod spodem jest dużo miejsca.
Nasze jedzenie robię w kuchni.
No i posłanie w okolicy naszego łóżka. A jak polubi być pod łóżkiem to też ok.

Czytałam, że pierwsze szczepienie w 8 tyg kolejne 12,16. Później jak będzie miał 6 mies to chce poddać go kastracji. Ile razy dziennie je kot? I jak to miesięcznie wychodzi? Na pierwszą wizytę mogę iść z marszu?

zakonna · 2016-08-17, 09:18

Nie ma jednego systemu karmienia kota. Bo kot sam zdecyduje jak i kiedy je. Ja karmie trzy razy dziennie. Są takie osoby, które dają mokra karmę dwa razy dziennie, a sucha jest cały czas w misce. O koszt w chwili trudno mówić, ale im lepsza karma, tym drożej. Kot powinien jeść przede wszystkim mokre karmy.
Do weta możesz iść z marszu, ale pewnie możesz też zadzwonić i umówić się na konkretną godzinę.

Kusum · 2016-08-17, 09:47

Cytat:

Napisane przez NinaSimone

Planuję kuwete mieć w łazience. Jedzonko w strefie gdzie my też jemy. Tzn mam stół. Pod ścianą i pod spodem jest dużo miejsca.
Nasze jedzenie robię w kuchni.
No i posłanie w okolicy naszego łóżka. A jak polubi być pod łóżkiem to też ok.

Czytałam, że pierwsze szczepienie w 8 tyg kolejne 12,16. Później jak będzie miał 6 mies to chce poddać go kastracji. Ile razy dziennie je kot? I jak to miesięcznie wychodzi? Na pierwszą wizytę mogę iść z marszu?

Kocięta jedzą częściej niż dorosłe koty. Nawet 5-6 razy dziennie.

Wbrew pozorom można bardzo dobrze żywić kota za niewielkie pieniądze. 50zł na miesiąc powinno wystarczyć. Dobrej jakości karmę wystarczy uzupełniać mięsem (surowym lub gotowanym w rosole).

http://jakwytresowackota.blogspot.co...orzuconym.html

http://jakwytresowackota.blogspot.co...ywic-kota.html

eibhlin87 · 2016-08-17, 09:53

Cytat:

Napisane przez NinaSimone

Planuję kuwete mieć w łazience. Jedzonko w strefie gdzie my też jemy. Tzn mam stół. Pod ścianą i pod spodem jest dużo miejsca.
Nasze jedzenie robię w kuchni.
No i posłanie w okolicy naszego łóżka. A jak polubi być pod łóżkiem to też ok.

Czytałam, że pierwsze szczepienie w 8 tyg kolejne 12,16. Później jak będzie miał 6 mies to chce poddać go kastracji. Ile razy dziennie je kot? I jak to miesięcznie wychodzi? Na pierwszą wizytę mogę iść z marszu?

Kuwetę kup krytą i na początku zdejmij pokrywkę i drzwiczki, stopniowo przyzwyczajaj do krytej. Moje szybko załapały po co są drzwiczki

Jesli kot jest dobrze karmiony to z kuwety nie powinno śmierdzieć (moje jedzą barfa i nic nie czuć).
Szczepienia min. 2 teraz (lub 3 ale to zależy w jakim dokładnie wieku są szczepione), potem po roku, kolejne można robić co dwa lata, za szczepienie (z wizytą) płacę 50zł. Odrobaczenia przy kocie niewychodzącym co pół roku (lub w razie konieczności i przed szczepieniem), jak zna się dokładną wagę można iść samemu po tabletkę do weta, koszt kilka złotych. Na wizyty nie musisz się umawiać (poza jakimiś zaplanowanymi badaniami typu usg, jeśli to oblegany lekarz). Moje kastrowałam jak miały 5 miesięcy, koszt ok. 100 za kocurka, ok.200 za kotkę.
Pazurki przycinam bo moje lubią po mnie chodzić, ugniatać, ciumkać i wkurzają mnie jak kłują tymi igiełkami

Drapaki trochę drapią, jasne że lepsze są krzesła i ciapcie

ale robią to sporadycznie. Bardzo lubią tekturowe m.in. ten http://www.zooplus.pl/shop/koty/drap...0774?rrec=true .
Małe kociaki jedzą ile chcą, koszt- to zależy czym będziesz karmić, najdrożej wychodzą dobre puszki/saszetki, w miarę dobra sucha bezzbożowa będzie tańsza, surowe wychodzi w miarę tanio (doliczyć trzeba koszt suplementów i czasu na robienie mieszanek, mięso najlepiej kupować niższej klasy- jest lepsze dla kotów). Ja w tej chwili wydaje na barfa dla dwóch dorosłych kotów jakieś 100-150 zł.

Lepsze 35metrów z kochającym właścicielem tylko dla siebie niż przepełnione schronisko lub DT. Przy czym trzeba kotu zapewnić możliwość wskakiwania, wspinania wyżej niż podłoga czy kanapa, jakieś półki, wysokie komody itd.

Malla · 2016-08-17, 09:54

Cytat:

Napisane przez NinaSimone

Nie mam kuchni. Tzn jest zupełnie osobno. Mam łazienkę i pokój. Razem 35m.

To w porządku metraż

Zorganizuj kotu koniecznie miejscówkę na parapecie.

Cytat:

Napisane przez NinaSimone

Tylko on jest przyzwyczajony już do otwartej. To będzie duży kłopot jak wybiorę zamknięta? I co zrobić żeby nie smierdzialo?

Na początek odsłoń pokrywę i jak kotek zaczai, że to kuweta, zasłoń - możesz na początek rozmontować drzwiczki. Może się okazać, że od razu będzie się tam załatwiać, nie martw się na zapas

Cytat:

Napisane przez NinaSimone

I jeszcze takie pytanie czy mogę iść z marszu na szczepienie? Czy muszę na termin np 2 dni? Chciałabym go szczepić w miarę szybko, żeby nie wędrować co parę dni. Czy jest coś takiego jak "nfz" dla zwierząt? Czy zawsze jest prywatnie? Rozumiem, że wizyta i szczrpienie to osobne koszta?

Bywa, że koszt wizyty jest wrzucony w koszt szczepienia, to zależy od gabinetu. Za wizytę płaciłam tylko przy zmianie opatrunku po operacji lub badaniu zaczerwienionego oka, nie zdarzyło mi się jeszcze mieć osobnej pozycji na rachunku przy okazji szczepień. Wizyt drobnych nie trzeba umawiać, czym innym jest zabieg, np. sterylizacja. Czasem trzeba się wystać w kolejce.

Cytat:

Napisane przez NinaSimone

No i posłanie w okolicy naszego łóżka. A jak polubi być pod łóżkiem to też ok.

Moje się ryją na noc do łóżka

Cytat:

Napisane przez NinaSimone

Ile razy dziennie je kot? I jak to miesięcznie wychodzi?

Lepiej podawać małe porcje częściej niż duże rzadziej. Moje jedzą 3-5x dziennie, na początku dawkowałam suchą karmę wg opakowania odmierzając na wadze dzienną porcję podzieloną na posiłki o konkretnej porze (wychodzi po 20g przy karmieniu dorosłego kota 3x dziennie). Nie zostawiam w misce, bo mój kocur zjada wszystko co widzi, a potem zwraca nadmiar :/

Małe puszki z mokrą karmą 80g dzielę na 2 koty, puszki 200g to 2 posiłki dla 2 kotów. Jedzenie i wodę podaję w temperaturze pokojowej.

Jak kupujesz duży wór karmy i żwirku, to spokojnie zmieścisz się w 50 zł miesięcznie. Opakowania o wielkości "na miesiąc" (10 litrów żwirku, 2 kilo suchej) generują koszt 100 zł miesięcznie przy kupowaniu w internecie, np. na Zooplusie.

Arya90 · 2016-08-17, 10:36

Ja mieszkam z kotem w kawalerce 28 m kw. Spokojnie dajemy radę

NinaSimone · 2016-08-17, 11:43

Dobra. Już zglupialam. Iepiej karma mokra tak? Czy sucha też kupić? Np jaka? Bo chce od razu na miesiąc kupić. To co trzeba

Malla · 2016-08-17, 11:52

Najzdrowsze jest mięcho i podroby z suplementami, wiąże się to z nabyciem odpowiedniej wiedzy, chociażby na forum "barfny świat".

Najlepszą opcją sklepową są puszki z wysoką zawartością mięsa i bez zbóż, właściwie zbilansowane pod kątem mikroelementów itp.

Jeśli zdecydujesz się na suchą karmę, to najlepiej bez zbóż - to zbędne wypełniacze, a nie ma sensu płacić za coś, co niewiele daje kotu.

NinaSimone · 2016-08-17, 12:08

Cytat:

Napisane przez Malla

Najzdrowsze jest mięcho i podroby z suplementami, wiąże się to z nabyciem odpowiedniej wiedzy, chociażby na forum "barfny świat".

Najlepszą opcją sklepową są puszki z wysoką zawartością mięsa i bez zbóż, właściwie zbilansowane pod kątem mikroelementów itp.

Jeśli zdecydujesz się na suchą karmę, to najlepiej bez zbóż - to zbędne wypełniacze, a nie ma sensu płacić za coś, co niewiele daje kotu.

A kot musi mieć i sucha i mokra?

Kusum · 2016-08-17, 12:11

Cytat:

Napisane przez NinaSimone

A kot musi mieć i sucha i mokra?

Najlepiej jak je tylko mokrą. Sucha jest wygodna jeśli wiele godzin nie ma nikogo w domu.

Malla · 2016-08-17, 12:19

Moje jedzą głównie suchą, mokrą co parę dni. Jak przyrządzam sobie mięcho, to im skrawuję surowego kurczaka, wołowinę czy indyka.

Ostatnio spadł mi kawałek kalafiora z widelca. Myślicie, że doleciał do ziemi?

Kusum · 2016-08-17, 12:30

Cytat:

Napisane przez Malla

Moje jedzą głównie suchą, mokrą co parę dni. Jak przyrządzam sobie mięcho, to im skrawuję surowego kurczaka, wołowinę czy indyka.

Ostatnio spadł mi kawałek kalafiora z widelca. Myślicie, że doleciał do ziemi?

NinaSimone · 2016-08-17, 12:34

Gdzie warto wszystko kupić? Kuwete i jedzenie? Czy te paczki jak przychodzą to widać, że sklep zoologiczny czy normalny karton? Mokre jest tylko na puszki? Nie wiem ile tego kupić. Chyba wezmę też coś do odmierzania zarcia

Kusum · 2016-08-17, 12:35

Cytat:

Napisane przez NinaSimone

Gdzie warto wszystko kupić? Kuwete i jedzenie? Czy te paczki jak przychodzą to widać, że sklep zoologiczny czy normalny karton? Mokre jest tylko na puszki? Nie wiem ile tego kupić. Chyba wezmę też coś do odmierzania zarcia

http://www.zooplus.pl/

2016-08-10, 14:04	#3481
moooniaaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 16 600	Dot.: Koty- część XII Zazwyczaj jest "Ruuuuda zabije Cie! " na przemian z "pojdziesz do lasu,bedziesz szyszki jadla" ona ugryzie i zwiewa, obserwuje mnie z bezpiecznego miejsca, czasami ucieka powoli jakby chciala zeby ja gonić. Moze to faktycznie forma zachety do zabawy (ale jak kurna siedzialam do niej tylem, ja na dywanie, ona na pufce, nic ja nie zaczepiam itp.i nagle bach zebami w plecy do krwi mięsa jej sie zachcialo czy jaki pierun? Jak to tlumaczyc?). Namierzylam behawioryste z mojego miasta.

2016-08-10, 14:11	#3482
Kusum Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: lbn Wiadomości: 9 822	Dot.: Koty- część XII Brzmi to jak zachęta do zabawy. Kot rozumie syknięcie, pacnięcie, stanowcze nie! __________________ "Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins

2016-08-16, 20:30	#3483
NinaSimone Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 9 218	Dot.: Koty- część XII Hej. Stanę się kocia mama we wrześniu. Znalazłam kota. Z ranna łapka. To malec. Zanioslam go do weta. Powied-alam, że go przygarne, ale sama mam zaraz operacje. Więc jak zdejma mi szwy to go odbiore Będzie miał 8 tyg. Będzie po szczepieniu Potrzebuje kuwety, piasku, nisek, zarelka, koca, zabawki Wiem, że jak będzie miał 6 mies to sterylka. Czy ktoś może mi w tym pomóc? Jakaś fundacja? Czy da się nauczyć żeby nie podchodził do drzwi wyjsciowych? Powiedzcie co jeszcze powinnam wiedziec

2016-08-17, 04:08	#3487
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Koty- część XII Małe się szczepi chyba że trzy razy. Dorosłego kota można co dwa lata. Trochę trudno będzie kota utrzymać w jednym pomieszczeniu. Może lepiej swinke morską? Piszę serio wysłane telepatycznie __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2016-08-17, 08:34	#3490
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Koty- część XII Fajnie, że bierzesz kocią bidę i to w dość trudnym dla siebie okresie Da się żyć spokojnie na 30 metrach nawet i z dwoma, czego jestem żywym przykładem Masz balkon? Kuchnia osobna zamykana czy w formie aneksu? Ja też polecam 2 koty. Koty są towarzyskie i lubią broić - łatwiej posprzątać futro po kociej walce niż pogryzione i podrapane meble. Jak będą małe, to jest wysoka szansa, że szybko nawiążą trwałą i bliską więź i lepiej będą znosić nieobecność człowieka. Żałuję, że nie wzięłam od razu 2 - wbrew pozorom koszt 2 zdrowych kotów wcale nie jest znacząco wyższy od jednego. Przycinam pazurki, ale koty i tak drapią, bo taka jest ich natura, przy czym u mnie nie drapią mebli, a drapaki i... buty ze sznurówkami __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2016-08-17, 08:37	#3491
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Koty- część XII Chodziło mi o to, że kot będzie mógł przebywać tylko w pokoju, w jednym pomieszczeniu. Ze nie będzie mógł korzystać z reszty mieszkania. Ale skoro uważacie, że to dobry pomysł. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2016-08-17, 08:53	#3494
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Koty- część XII Ja zrozumiałam, że Nina ma do dyspozycji tylko pokój, bo mieszkanie nie jest jej i kot będzie musiał przebywa w jednym pomieszczeniu. To jest coś innego niż salon z kuchnią i łazienką. Ja tak uważam. nie wzięłabym kota w takiej sytuacji. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2016-08-17, 09:04	#3496
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Koty- część XII Niestety, za opiekę medyczną dla zwierzęcia musisz wszystko zapłacić z własnej kieszeni. Czy kuwete możesz postawić koło łazienki? Powinien się do krytej przyzwyczaić, chociaż czasami koty są bardzo wybredne. Schemat szczepień i odrobaczonia ustali wam weterynarz. Możesz poczytać na internecie jakim jest schemat szczepień dla kociakow. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2016-08-17, 09:18	#3498
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Koty- część XII Nie ma jednego systemu karmienia kota. Bo kot sam zdecyduje jak i kiedy je. Ja karmie trzy razy dziennie. Są takie osoby, które dają mokra karmę dwa razy dziennie, a sucha jest cały czas w misce. O koszt w chwili trudno mówić, ale im lepsza karma, tym drożej. Kot powinien jeść przede wszystkim mokre karmy. Do weta możesz iść z marszu, ale pewnie możesz też zadzwonić i umówić się na konkretną godzinę. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2016-08-17, 10:36	#3502
Arya90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Wielkopolska Wiadomości: 11 001	Dot.: Koty- część XII Ja mieszkam z kotem w kawalerce 28 m kw. Spokojnie dajemy radę __________________ Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs

2016-08-17, 11:43	#3503
NinaSimone Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 9 218	Dot.: Koty- część XII Dobra. Już zglupialam. Iepiej karma mokra tak? Czy sucha też kupić? Np jaka? Bo chce od razu na miesiąc kupić. To co trzeba

2016-08-17, 11:52	#3504
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Koty- część XII Najzdrowsze jest mięcho i podroby z suplementami, wiąże się to z nabyciem odpowiedniej wiedzy, chociażby na forum "barfny świat". Najlepszą opcją sklepową są puszki z wysoką zawartością mięsa i bez zbóż, właściwie zbilansowane pod kątem mikroelementów itp. Jeśli zdecydujesz się na suchą karmę, to najlepiej bez zbóż - to zbędne wypełniacze, a nie ma sensu płacić za coś, co niewiele daje kotu. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2016-08-17, 12:19	#3507
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Koty- część XII Moje jedzą głównie suchą, mokrą co parę dni. Jak przyrządzam sobie mięcho, to im skrawuję surowego kurczaka, wołowinę czy indyka. Ostatnio spadł mi kawałek kalafiora z widelca. Myślicie, że doleciał do ziemi? __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2016-08-17, 12:34	#3509
NinaSimone Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 9 218	Dot.: Koty- część XII Gdzie warto wszystko kupić? Kuwete i jedzenie? Czy te paczki jak przychodzą to widać, że sklep zoologiczny czy normalny karton? Mokre jest tylko na puszki? Nie wiem ile tego kupić. Chyba wezmę też coś do odmierzania zarcia

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)