2015-11-21, 13:51 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Koty- część XII
My dzisiaj byliśmy u weta, 4 zastrzyki w tyłek były 2 dni temu kocur zwymiotował cały posiłek, troszkę potem zjadł, wczoraj nic i w nocy znowu wymiotował boli go brzuch, bo piszczał przy obmacywaniu (ale wet żadnego ciała obcego nie wyczuła) zła jestem na siebie, bo mogłam iść wczoraj wieczorem już (poza niechęcią do jedzenia, kot zachowywał się normalnie, myślałam, że podrażnił sobie żołądek zwracaniem całych kawałków mięsa) Poprawa po lekach znaczna, bo od razu zjadł trochę suchego, przyszedł poprzytulać się i pociumkać (zawsze przychodzi rano, dzisiaj nie przyszedł ), z chęcią wypił probiotyk i pił wodę...Martwię się, że to zatkanie kłakami albo sznurek (2 tygodnie temu któreś z kotów ukradło kawałek sznurka z wędliny, ale nie wiem czy zjadły czy schowały, u weta oczywiście byliśmy, nic się nie działo aż do czwartku:/). Tak czy siak, nawet jak wszystko wróci do normlaności to dla spokoju podjedziemy na usg/rtg. Na razie zachowuje się jak zawsze, mam nadzieje że to tylko jakaś niestrawność czy cos takiego
__________________
|
2015-11-21, 15:12 | #3 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koty- część XII
eibhlin, trzymam kciuki, żeby doszedł do siebie kotek.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-11-21, 15:47 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
__________________
bloguje |
|
2015-11-21, 15:53 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Koty- część XII
Subskrybuje
|
2015-11-21, 16:10 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Koty- część XII
Dzięki dziewczyny, na razie zjadł trochę suchego, wypił kolejną porcję probiotyku i poszedł spać, nic nie zwymiotował, czekam teraz na kupę Karmenka, i jak się skończyło u Ciebie? 2 tygodnie temu stres z powodu sznurka, a teraz u jednego te wymioty
__________________
|
2015-11-21, 16:24 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 872
|
Dot.: Koty- część XII
sub
|
2015-11-21, 21:55 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
|
Dot.: Koty- część XII
eibhlin, niech kotek zdrowieje jak najszybciej
Tż kupił wczoraj tabletki na pchły (ehhhhh) otwieram opakowanie... A tu zonk. Ktoś rozciął pudełko, rozciął plastik w środku, wyjął sobie tabletki i zakleił wszystko taśma. Sklep na dole, wiec poszliśmy wymienić. Na szczęście byli bezproblemowi i dali nowe pudełko. ---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ---------- Karmenka - moi chłopcy tez sporo biegają (razem) a tylko Geralt nabiera masy w dodatku Zbigniew raczej nie tknie suchej karmy jeżeli nie jest zmieszana z czymś... Za to Geralt zje. Wiec nie zostawiam im suchej karmy bez ograniczeń, bo tylko jeden by ja jadł. Podobno od maleńkości był żarłoczny (dokładnie jak i ja ) |
2015-11-22, 11:33 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 10 058
|
Dot.: Koty- część XII
a mój kociak znalazł sobie idealne legowisko - leżaczek dziecięcy
__________________
.
Life doesn't give you people that you want, it gives you the people that you need. 🤍 ______________________ |
2015-11-22, 13:01 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
|
Koty- część XII
Czekooczekolada - w sumie dobry wybór miękko, przytulnie
Mój Geralt dzis rezydował na naszym łożku cały dzień a brzuchol mu rośnie! A ja mu zabawkę własnoręcznie zrobiłam... ImageUploadedByWizaz Forum1448197258.965871.jpg |
2015-11-22, 13:03 | #12 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 872
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
hehe to mojego kuzyna pers jak im się urodziło dziecko (kot miał wtedy ze 4 lata) to sobie upodobał wózek głęboki i jak tylko wracali ze spaceru, wyciągali dziecko to kot od razu tam wskakiwał przeszło mu jak zmienili na spacerówkę moja Rysia najpierw bardzo upodobała sobie pudełko po butach w, którym ją pan do nas przywiózł (wiem, nie idealny sposób przewożenia no ale na jeden raz coś facet musiał wymyślić) no ale wyrosła i go rozwaliła. Kiedyś mój tata przyniósł coś w pudełku takim tekturowym i ona też tam wchodziła to jej nożem wycięłam otworek na wejście, synek pomalował i udekorował naklejkami i kocia ma budę jak miał być drugi kot to kupiłam mu na ciucholandzie taką poduszkę fajną i też ostatnio często się na nią kładzie. Oczywiście wszystko w dzień bo w nocy śpi albo przy mojej głowie albo u męża pod pachą mój tata to taki majster złota rączką i teraz planuje jej zrobić taki domek-drapak lucy- a jaką suchą karmę Geralt zjada? może po tej karmie nabiera więcej masy od brata? Edytowane przez mandarynka882 Czas edycji: 2015-11-22 o 13:06 |
|
2015-11-22, 13:14 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
|
Dot.: Koty- część XII
Ale masz fajnie z tatą - złotą rączką! Domek - drapak brzmi suuuuper! A kartony to zawsze hit, przywieźliśmy dzis w dwóch zakupy i od razu po rozpakowaniu koty w nich leżały.
Karma nazywa sie Advance. Nie daję im jej więcej niz 50g dziennie. Jedzą w większości surowe mięso i czasem puszkę mokrego dla urozmaicenia. |
2015-11-22, 13:30 | #14 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 10 058
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Cytat:
koty moich rodziców też uwielbiają spać w pudełkach kartonowych, jeden śpi i drugiemu się nie posunie - drugiemu wtedy dupsko zwisa z pudełka ale śpią
__________________
.
Life doesn't give you people that you want, it gives you the people that you need. 🤍 ______________________ |
||
2015-11-22, 13:37 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Koty- część XII
U nas dzisiaj w miarę ok, kot je, bawi się, wymiotów nie było Mam nadzieję, że to jednak chwilowa niedyspozycja a nie zatkanie, jutro zobaczymy co wet powie, ale na razie kot wygląda i zachowuje się normalnie
Ile wasze koty śpią dziennie? Mam ostatnio wrażenie, że moje przesypiają z 20 godzin A są młode, 9miesiąc dopiero im leci i jakoś mało aktywne się zrobiły w ciągu ostatniego miesiąca, może dwóch. Boje się, że się nie dogadają ze szczeniakiem, którego za 2 tygodnie odbieramy a wiadomo, że szczeniak będzie raczej wulkanem energii W ogóle im bliżej odbioru psa tym bardziej mi ich żal, że nie będą już same
__________________
|
2015-11-22, 16:13 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 872
|
Dot.: Koty- część XII
tak mój tata to złota rączka, wszystko u nas na działce zrobił sam, od łazienki po taras a mojemu synkowi jaki domek na drzewie ze zjeżdżalnią zrobił, że nikt nie wierzył, że sam to zrobił
moja Rysia też ogólnie sporo śpi, ma ustalone godziny aktywności czyli od 6 rano tak do 11-12 jest szaleństwo potem praktycznie ciągle śpi, wstaje tylko na jedzenie czy toaletę. Dopiero tak ok 19 wstaje i znów jest szaleństwo tak do 21-22 w zależności o której kładziemy spać syna. jeej znów są piękne koty do adopcji w moim mieście ale jak tylko pokazałam mężowi ogłoszenie to tylko odburknął, że chyba już się lepiej czuje (ogólnie mam zapalenie oskrzeli) i zaczynam wymyślać..... |
2015-11-22, 16:56 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 10 058
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
a tak btw, to mój mąż ma alergię na kocią sierść a w sumie to astmę o podłozu alergicznym - dusi go. ale jakoś nie umiem wyrzec się kotów, w sumie to teraz powędrowały koty piętro wyżej do rodziców i tam głównie spędzają czas, ale ja nie wyobrażam sobie życia bez nich. jednak no musiałam ograniczyć ich przebywanie w domu, bo jednak mąż to mąż
__________________
.
Life doesn't give you people that you want, it gives you the people that you need. 🤍 ______________________ |
|
2015-11-22, 19:01 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 872
|
Dot.: Koty- część XII
U nas zanim zdecydowalismy się na kota to u dziecka musieliśmy wykluczyć alergię. Ją po tej nieudanej adopcji kotka miałam sobie dać spokój z drugim kotem no ale to trwało do wczoraj póki się nie pojawiło ogłoszenie. Po prostu czuję potrzebę posiadania dwóch kotów i raczej nie każdy to rozumie.
Dziś ogladalam w TV relację z wystawy kotów w Białymstoku i tam jakaś kobieta mówiła, że jeździ po całej Polsce na takie wystawy bo nikt nie zrozumie kociarza jak drugi kociarz. |
2015-11-22, 19:03 | #19 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koty- część XII
Ja się dowiedziałam miesiąc temu, że mam alergię na psy i koty i astmę.
Nie powiem, trochę szokujące wiadomości. Na szczęście nie mam duszności od przebywania z kotami i psami.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-11-22, 20:43 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Koty- część XII
Pewnie, że najlepiej rozumieją się ludzie o podobnych zainteresowaniach. To się tyczy nie tylko kotów. Ja lubię jeździć na wystawę, tam naprawdę można spotkać fajnych ludzi, co nas zrozumieją. U mnie w rodzinie nikt nie podziela miłości do kotów. Raczej wszyscy wolą psy. Na szczęście Tż się przekonał do kotów.
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
2015-11-23, 07:59 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Nie przejmuj się. U męża w rodzinie nikt nie rozumie trzymania zwierząt w domu
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2015-11-23, 08:46 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 872
|
Dot.: Koty- część XII
u mojego też, pewnie dlatego że wszyscy mieszkają na wsi, owszem mają psy i koty ale takie co im nie wolno wejść do domu, co się żywią resztkami i dla nich trzymanie kota w domu to abstrakcja a jeszcze chodzenie do weterynarza, karmienie karmami dobrymi i mięsem to już w ogóle...
raz spotkałam jedną szwagierkę i to akurat wtedy co miałam iść z Rysią na szczepienie i jak jej powiedziałam to spojrzała się na mnie jak na kosmitkę. Jeszcze uraczyła mnie opowieścią jak u nich się niedawno okociła kocica i zakopywali miot;/ |
2015-11-23, 08:59 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2015-11-23, 09:05 | #24 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty- część XII
O, proszę... Jak to się stało, że udałaś się na badania?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2015-11-23, 09:10 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty- część XII
U mnie mają psy czy koty, ale raczej bez jakiegoś fioła na tym punkcie.
Dla mnie koty to też hobby, staram się dowiedzieć na ich temat jak najwięcej. Maniuś już po kastracji, miał w sobotę. Coś tam marudzi, że pańcia zwariowała, bo przecież za miesiąc bombki będą na czasie, a tu pańci się święta pomyliły i zrobiła kotu wydmuszki...
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
2015-11-23, 09:24 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Ja Ptysia ciachnęłam w Mikołajki
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2015-11-23, 10:39 | #27 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty- część XII
Ja Danielsa w Mikołaja, a Niunię na Walentynki
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2015-11-23, 10:40 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty- część XII
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
2015-11-23, 10:42 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty- część XII
Tak na poważnie, to chyba nawet nie zauważył, że coś mu zniknęło
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
2015-11-23, 10:54 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: far away land
Wiadomości: 14 308
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Może powtórz konsultację z innym lekarzem. Sugeruję to, bo moja koleżanka przez wiele lat niby miała astmę, brała leki. Nie mogła robić żadnego wysiłku fizycznego itp. W końcu już jako dorosła zmieniła lekarza. Nowy lekarz złapał się za głowę jak zobaczył jakie bierze leki. Zlecił kompleksowe badania. Okazało się że koleżanka nigdy nie miała astmy, ani alergii, a jej duszności wynikały z fatalnej kondycji fizycznej. A jej fatalna kondycja fizyczna była efektem zakazu jakichkolwiek ćwiczeń od wczesnego dzieciństwa. Z drugiej strony mojej mamie w testach wyszła alergia na koty, a ma 5 kotów. Lekarz powiedział, że właśnie dlatego, że ma koty jest uodporniona i nie ma objawów alergii.
__________________
Podczas gdy reszta gatunku pochodzi od małpy, rude pochodzą od kotów. 61.5 -66.5 ... 70 -73-75 - 77- 79,5 - 80 - 82 15.04.2013 |
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:36.