Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[martaakow]

Napisane przez KikoX

Hmmm, no ja lubię ten Always Plum, burakiem bym tego nie nazwała. Widocznie to jeden z tych kosmetyków, które potrafią być kompletnie inne na dwóch różnych osobach

To jest to, co powiedziałam kilka postów wyżej - od urody ogromnie dużo zależy i odcienie niewiele się różniące na dłoni czy w sztyfcie kompletnie inaczej wyglądają na ustach.
No i trzeba dodać to, że każda z nas ma inny odcień swoich ust i kolor pomadki też od niego w efekcie końcowym zależy.

[scrabble1]

Napisane przez martaakow

Ja tam lubię iść po pomadkę do drogerii, umazać sobie całą rękę testerami i porównać wszystkie odcienie koloru, który mnie interesuje.
A jaką bazę mogłabyś polecić?










[/COLOR]

A z ciekawości - jakiego używasz?
Bo ja ze swojego jestem tylko częściowo zadowolona. Kolor dobry, krycie wystarczające, ale mam wrażenie, że za szybko się mi świeci. Mimo pudru.
Chociaż nie wiem, może za dużo wymagam, bo cerę mam też mieszaną i łatwo w niej o świecenie w strefie T. I jednocześnie przesuszenie w tej samej strefie.

Bazę mam z Hean, trzyma bardzo dobrze ale przerobiłam ją z transparentnej na lekko kryjącą. Fajnie wyglądają powieki z samą bazą, nie mam codziennie czasu ich malować a to fajny trick

Co do podkładów to wiecznie je zmieniam, teraz mam z Inglota, Joko, Maybelline Affinitone, Ingrid i coś tam jeszcze. Na wieczorne imprezy używam tylko Revlona , na lato najbardziej mi pasował Maybelline, jest leciutki i ma filtry . Wiele podkładów zapycha mi pory, dlatego mam ich tyle, bo po prostu z nich rezygnuję albo żeby nie wyrzucić mieszam różne. Wynalazłam na KWC właśnie podkład Bourjois 123, z opisów wychodzi na to, że to TEN dlatego tak sie napaliłam na promocję w Rossmanie. Normalne kosztuje 50 zł to promocja jak znalazł! Ponoć jest idealny do mieszanej cery, w suchej podkreśla skórki. No i nie zapycha.
A i dziewczyny piszą,że oksyduje, czyli ciemnieje troszeczkę i radzą wybrać o ton jaśniejszy od skóry. A najbardziej przekonują mnie do niego jasne odcienie, zawsze mam z tym problem a tu proszę

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Napisane przez Floria

Ja się tak podpytuję nie całkiem bezinteresownie Bo akurat niedługo czeka mnie pokazanie się szerszemu gremium, i może jakiś delikatny kolor by się przydał Kolor to sobie jakiś wyszukam, a tę bazę w rossmanie to gdzieś znajdę?

Pytasz o bazę pod cienie? Ja moją Hean kupiłam w małej drogerii, dziewczyny chwalą też bazę Paese, obie są tanie to warto sprawdzić. Poszukaj szaf jednej czy drugiej firmy w Rossmanie albo innej drogerii, chociaż w prywatnych sklepikach łatwiej je dostać.

[martaakow]

Napisane przez scrabble1

Bazę mam z Hean, trzyma bardzo dobrze ale przerobiłam ją z transparentnej na lekko kryjącą. Fajnie wyglądają powieki z samą bazą, nie mam codziennie czasu ich malować a to fajny trick

Nie wiem, gdzie to Hean da się dostać. Ale poszukam.

Co do podkładów to wiecznie je zmieniam, teraz mam z Inglota, Joko, Maybelline Affinitone, Ingrid i coś tam jeszcze. Na wieczorne imprezy używam tylko Revlona , na lato najbardziej mi pasował Maybelline, jest leciutki i ma filtry . Wiele podkładów zapycha mi pory, dlatego mam ich tyle, bo po prostu z nich rezygnuję albo żeby nie wyrzucić mieszam różne. Wynalazłam na KWC właśnie podkład Bourjois 123, z opisów wychodzi na to, że to TEN dlatego tak sie napaliłam na promocję w Rossmanie. Normalne kosztuje 50 zł to promocja jak znalazł! Ponoć jest idealny do mieszanej cery, w suchej podkreśla skórki. No i nie zapycha.
A i dziewczyny piszą,że oksyduje, czyli ciemnieje troszeczkę i radzą wybrać o ton jaśniejszy od skóry. A najbardziej przekonują mnie do niego jasne odcienie, zawsze mam z tym problem a tu proszę

Też mam problem z jasnymi odcieniami, myślałam właśnie nad Revlonem (był w promocji, często zresztą widuję go przecenionego) jakiś czas temu, ale nie było akurat koloru, który by mi pasował.
Widzisz, pomyślałam o tym Bourjois, jak o nim wcześniej napisałaś, ale jak podkreśla suche skórki to nie dla mnie. Mam je bardzo często. W ogóle nie rozumiem tego - mam suche skórki, a jednocześnie cera mi się wyświeca, jest czasem wręcz tłusta (dobra, przesadzam, ale no świeci się) i nie wiem, co ja mam na nią używać.


Spędziłam dziś prawie 3h na skanowaniu materiałów od mojego promotora...

[scrabble1]

Napisane przez martaakow

Mam te cienie i uważam, że są bardzo kiepskie. Nasycenie koloru jest niemal żadne, trwałe też nie są, mam jedną paletkę czerń-2szarości-biel (kupiłam niedawno) i drugą granat-niebieski-zielony-różowy. Te kolorowe widać jakoś na oczach, tylko się osypują, ale to może dlatego że stare są, przeterminowane. Ale mam z Avonu tak samo stare cienie, a może i starsze, i trzymają się bardzo dobrze.

Też mam kilka paletek cieni drogeryjnych i żadnej nie używam. Wkurza mnie, że nawet jak 1 cień jest dobrze napigmentowany to inny z danej tonacji już nie, bez sensu, po co mi taki zestaw jak nie działa?! Inna sprawa, że ich wytrzymałość jest kiepska.
Obecnie zbieram sobie palety cieni Inglota, kurcze jaka to wygoda i radocha. Fakt jeden cień kosztuje 12 zł ale jest taki piękny, napigmentowany i trwały, że warto. Teraz wypuścili cienie 3w1 w sensie 3 odcienie np. brązu w jednej (jak to się nazywa ?) w jednej metalowej paletce, no w jednym denku Kurcze, całe oko zrobisz jednym cieniem, smoky wychodzi pięknie. Cienie trzymam w paletach magnetycznych, mam już 3 przyklejone do siebie, dla mnie bomba. Dlatego nawet nie podejdę do cieni w Rossku.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez Miskaa78

baze sobie kup to najgorszy cień będzie się trzymał cały dzień i nic sie nie będzie osypywało

Racja, dobra baza może wiele zdziałać :d

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez myszka2020

Co do podkładów - na większe wyjścia uwielbiam najjaśniejszy kolor 100 max factor last perfomance - nigdy mnie nie zawodzi, choć opinie ma pół na pół

A na co dzień - lekki bb, ja mam z bella, najjaśniejszy, wyrównuje koloryt i delikatnie kryje, no i dość ładnie matuje, nic się nie odznacza

Nie lubię bardzo gęstych ,tępych podkładów, te zawsze widać na mojej twarzy. Wolę lżejsze, ale ja w sumie odkąd odstawiłam gluten nie mam żadnych niespodzianek, jedynie lekkie zaczerwienienia, bo mam cerę naczynkową, ale i te już dużo mniejsze po własnoróbnych serach i kremach do twarzy

Dziś od bardzo dawna zrobiłam kreskę eyelinerem na górnej powiece i o dziwo wyszła idealnie, kiedyś robiłam krzywulce Kupiłam dziś liner z essence taki fioletowy z drobinkami brokatu

Wolicie eyelinery czy kredki?

W ogóle włosy wyszły mi super, mięsiste i bez puchu, skręt trzyma się od rana do teraz, nie wiem, co się dzieje, czy to olejek alverde relkasujący z różą nałożony na całą noc, czy pierwszy raz użyta odżywka yves rocher odbydowująca z olejkami

Ale ze mnie chwalipięta, przepraszam, przeważnie na siebie narzekałam, a dziś mam dobry dzień :P

Wolę eyelinery żelowe, bo najlepiej wychodzą mi kreski malowane pędzelkami

U mnie za to prawdziwy koszmar, zostawiłam olej na odżywce na noc, rano zmyłam Joanną z apteczki, dwa razy, poleciałam w biegu do pracy a na włosach smalec
Nie wiem jak to zrobiłam, ostatnio użyłam tego samego i było super.... dzisiaj znowu mycie.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez Miskaa78

pewnie są jakieś lepsze, ja mam taką juz drugą i jest super i taką

Myszko u Ciebie jest zawsze ładnie

A ta Virtual jest kryjąca? Nie widziałam jej nigdy na żywo.
Bazy tak jak podkłady czy tusze, są lepsze i gorsze ale wiem, że nie ma co przepłacać, bo na KWC znajdzie się kilka na prawdę świetnych baz za kilka- kilkanaście zł. A jedno opakowanie wystarczy co najmniej na rok czy dwa.

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez konspiracja

Ale fajna makijażowa dyskusja sie rozwinęła.
Ja od siebie polecam rozświetlającego Rimmela Wake Me Up, już chyba 3 opkakowanie lecę. Kupiłam ostatnio Loreala Lumi Magique i daleko mu do Rimm...
Ze szminkami jest gorzej bo mam wymagania - nie lubię skorupy na ustach, tylko kremik, ale chcę by się długo trzymała... rozumiecie W sobotę kupiłam żelową Maybelline i zobaczymy jak z trwaloscią, bo konsystencja jest ok.

Napisz mi jaką masz cerę Też się zastanawiałam nad Rimmelem Wake... teraz przy tej promocji, nie zależy mi na mocnym kryciu, bo cerę mam ok ale boję się,że zaraz zacznę się w nim świecić, cerę mam mieszaną.

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez martaakow

Gdzie Ty jeszcze takie relikty widzisz? Ja taką babkę z 10 lat temu może jeszcze widziałam, przecież już NIKT tak się nie maluje...
Ja kredki do ust mam dwie, obie tanizny - jedna z Avonu, druga z Lovely, ale chcę jakąś lepszą.
Haha, i kredki do oczu też używam jako do ust. Bo wymyśliłam sobie ciemnobrązową pomadkę i gdzie tu taką kredkę do ust znaleźć... A bez kredki to nie da rady. No to wzięłam brązową wodoodporną do oczu jako do ust...

Też szukam fajnej kredki do ust. A co do ciemnobrązowej pomadki to fajne ma Revlon , niby szukałam ładnej czerwieni ale nie mogę się na nic zdecydować. Może zaszaleję z brązem
http://allegro.pl/revlon-colorburst-...653379036.html
http://allegro.pl/revlon-szminka-col...702495087.html
http://allegro.pl/pomadka-revlon-col...720616871.html

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Napisane przez martaakow

Nie wiem, czy doda mi się do poprzedniego, czy będę spamować w kolejnej, ale z ciekawości zrobiłam zdjęcia, jak duża jest różnica bez kredki i z nią, bo w lusterku to zawsze inaczej.

Pomadka jest jedna, kredka po prostu o jakiś ton ciemniejsza od pomadki, więc oprócz obrysowania odrobinę nałożyłam na usta i roztarłam.

U góry bez kredki, na dole z kredką.
Dodam tylko, że z kredką malowałam się o połowę krócej, bo żeby bez kredki obrysować usta (pędzelkiem się starałam), to nie tak łatwo.

Przy okazji pokazuję mój kaprys - brązową pomadkę, której moja mama nie może ścierpieć, ludzie myślą, że jest czarna (wieczorem tak wygląda), a ja kupiłam i nie maluję, bo nie ma okazji ku temu i nie jest trwała (nie mogłam z żadnej sensownej firmy znaleźć takiej ciemnej pomadki, była tylko w Golden Rose, skąd pomadki są słabiutkie).

Tak, różnica jest widoczna, z kredką pomadka jest bardziej czekoladowa, o wykonaniu już nie wspomnę. A na marginesie to wstawiłam Ci przypadkiem linki do brązowych szminek Może coś Ci się spodoba?

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Napisane przez KikoX

Haha! Właśnie u mnie to jest tak, że ja mam bardzo delikatny typ urody i ostra linia na ustach wygląda niefajnie; staram się być dokładna na górnej wardze, ale dolna pozostaje lekko roztarta. Mam jedną szminkę z Sephory i powiem szczerze, że jest beznadziejna Te dwie pozostałe to zwykłe z Maybelline! Jedna taka (Always Plum), a to druga (Timeless Plum). Mam też z Maybelline z serii Hydra Extreme i Color Whisper i uważam, że są spoko, takie bardziej nawilżające, zdecydowanie lżejsze od tych ww.

Marzy mi się szminka Tom Ford - Black Orchide (została użyta w tym filmiku)

Aha, i oczywiście wszystkie Maybelliny kupione na promocjach
Wydaje mi się, że jeszcze dobre są szminki Revlona, też można często dorwać na jakichś promocjach.

Flormar ma podobne pomadki, zobacz, walnęłam recenzję, te ciemne śliwki mogą być jeszcze bardziej intensywne, zależy jak nałożysz
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...-lipstick.html
Zawsze na stoiskach mają wystawione wszystkie kolory, możesz testować do woli, a cena jest śmieszna, 14,50 zł.

[martaakow]

Napisane przez scrabble1

Wolę eyelinery żelowe, bo najlepiej wychodzą mi kreski malowane pędzelkami

Nie mogę się jakoś do tego zabrać... A chciałabym spróbować żelowego, tylko nie chce mi się szukać, jaki pędzelek dobry, jaki eyeliner. No i zawsze sobie myślę, że to kupę kasy będzie mnie kosztować, a nie spodoba mi się.

Też szukam fajnej kredki do ust. A co do ciemnobrązowej pomadki to fajne ma Revlon , niby szukałam ładnej czerwieni ale nie mogę się na nic zdecydować. Może zaszaleję z brązem
http://allegro.pl/revlon-colorburst-...653379036.html
http://allegro.pl/revlon-szminka-col...702495087.html
http://allegro.pl/pomadka-revlon-col...720616871.html

Ta pierwsza wygląda ładnie, ale ja to zawsze muszę na sobie przetestować przed kupnem.
Poza tym nigdy nie wiem, jak to jest z tym kupowaniem na allegro. To są oryginalne produkty? Z jakiej racji cena 70% niższa czasem? Ja wiem, że w drogerii zwykle jest drożej, ale aż o tyle? Mnie takie aukcje zawsze śmierdzą podróbkami.

Flormar ma podobne pomadki, zobacz, walnęłam recenzję, te ciemne śliwki mogą być jeszcze bardziej intensywne, zależy jak nałożysz
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...-lipstick.html
Zawsze na stoiskach mają wystawione wszystkie kolory, możesz testować do woli, a cena jest śmieszna, 14,50 zł.

Gdzie tę markę można spotkać?

[scrabble1]

Napisane przez Floria

To szalenie intrygująco wygląda:
http://www.catrice.eu/pl/produkty/oc...hadow-050.html
Mogłoby mi wystarczyć do kompletu
Niby nie powinnam używać perłowych albo brokatowych cieni, ale jakoś te matowe, to mi się wydają takie spłaszczające (?)

Jeżeli powieki są ładne to można używać świetlistych cieni na nie całe, kiedy nie są to lepiej tego nie robić. To tak jak z konturowaniem twarzy, matowe kolory ukrywają, świetliste wyciągają na pierwszy plan. Dla obrazu kości policzkowe chcesz uwypuklić to nakładasz rozświetlacz...
Nie rezygnuj jednak z cieni które Ci się podobają, makijaż to zabawa Świecący kolor możesz zawsze dać w wewnętrzny kącik oka (jasny) a te śliczne kolorki które pokazałaś na linię rzęs dolnej powieki albo górnej, może też w zewnętrzny kącik oka. Musisz się nimi pobawić to sama ocenisz w czym Ci dobrze

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Napisane przez martaakow

Nie wiem, gdzie to Hean da się dostać. Ale poszukam.



Też mam problem z jasnymi odcieniami, myślałam właśnie nad Revlonem (był w promocji, często zresztą widuję go przecenionego) jakiś czas temu, ale nie było akurat koloru, który by mi pasował.
Widzisz, pomyślałam o tym Bourjois, jak o nim wcześniej napisałaś, ale jak podkreśla suche skórki to nie dla mnie. Mam je bardzo często. W ogóle nie rozumiem tego - mam suche skórki, a jednocześnie cera mi się wyświeca, jest czasem wręcz tłusta (dobra, przesadzam, ale no świeci się) i nie wiem, co ja mam na nią używać.

Hean w małych drogeriach, najlepiej prywatnych
Nad którym Revlonem myślałaś? Colorstay jest strasznie mocno kryjący, jak dla mnie tylko na imprezy, bo zapcha pory jak nic!
No i taki urok mieszanej cery, u mnie jest lepiej bo strefa T się przetłuszcza ale polików nigdy nie mam suchych, tam cera jest normalna, więc nawet nie wiem co to są suche skórki
Ty masz tłustą w strefie T a pewnie suchą po bokach. Dam Ci znać jak się spisze ten 123

[magda1706]

w temacie makijaży - ja podkładu nie używam ostatnio sobie kupiłam czerwona szminke ktora zaraz przechodzila w roz

[pina258]

Hej dziewczyny. Dużo ślicznych włosów w codzienniku, dawno nie pisałam wiec przyszłam coś naskrobać.
Przekroczyłam 2cm przyrostu na miesiąc.Drożdże i olej rycynowy. Udręka ale skuteczna. Tylko po tym moim przyroście nic nie widać Uratowałam skręt który ostatnio mi się rozluźnił. Puch jest i chyba będzie ze mną do końca życia. Denerwujące ale próbuję dalej. Pozdrawiam

[scrabble1]

Napisane przez martaakow

Nie mogę się jakoś do tego zabrać... A chciałabym spróbować żelowego, tylko nie chce mi się szukać, jaki pędzelek dobry, jaki eyeliner. No i zawsze sobie myślę, że to kupę kasy będzie mnie kosztować, a nie spodoba mi się.



Ta pierwsza wygląda ładnie, ale ja to zawsze muszę na sobie przetestować przed kupnem.
Poza tym nigdy nie wiem, jak to jest z tym kupowaniem na allegro. To są oryginalne produkty? Z jakiej racji cena 70% niższa czasem? Ja wiem, że w drogerii zwykle jest drożej, ale aż o tyle? Mnie takie aukcje zawsze śmierdzą podróbkami.




Gdzie tę markę można spotkać?

Eyeliner żelowy mam dobry z Maybelline, razem z pędzelkiem jest Normalna cena chyba 28 zł to na promocji możesz spróbować jak chcesz, nie będzie takiej szkody a pewnie komuś odsprzedasz jak by co, bo jest popularny, bardzo
Co do podróbek na allegro to zawsze może tak być, ja się już tym nie przejmuję, bo w maju koleżanka poleciała do UK, zamówiłam u niej 2 Revlony Colorstay (wiadomo, na miejscu trzeba korzystać ) I wiesz ile tam w Bootsie (chyba tak to sie pisze?) kosztował 1 Revlon? 29 zł !
I nie był w żadnej promocji To jak z tym jest, że np. w SP kosztuje 65 zł?
Porównałam go oczywiście z oryginałem i jest identyczny. Przepłacamy po prostu i tyle.

Flormar ma coraz więcej stoisk w Galeriach , ja widziałam w Bałtyckiej w Gdańsku, w Olsztynie, jest ich sporo, zobacz na stronie firmy, na pewno mają adresy...

[martaakow]

Napisane przez scrabble1

Hean w małych drogeriach, najlepiej prywatnych
Nad którym Revlonem myślałaś? Colorstay jest strasznie mocno kryjący, jak dla mnie tylko na imprezy, bo zapcha pory jak nic!

Oj, nie pamiętam, nad którym się zastanawiałam. Ale dobrze, że piszesz.

Ty masz tłustą w strefie T a pewnie suchą po bokach. Dam Ci znać jak się spisze ten 123

Tadam, parapapam, właśnie nie...
Na polikach jest normalna, cudowna, żadnych problemów.
W strefie T mam suche skórki i w strefie T się błyszczę. Nie to że ciągle, ale np. po całym dniu bez makijażu, jak nie przemyję twarzy lub po 4-5h w makijażu.

Napisane przez pina258

Hej dziewczyny. Dużo ślicznych włosów w codzienniku, dawno nie pisałam wiec przyszłam coś naskrobać.
Przekroczyłam 2cm przyrostu na miesiąc.Drożdże i olej rycynowy. Udręka ale skuteczna. Tylko po tym moim przyroście nic nie widać Uratowałam skręt który ostatnio mi się rozluźnił. Puch jest i chyba będzie ze mną do końca życia. Denerwujące ale próbuję dalej. Pozdrawiam

Piękne.
I wcale nie ma puchu.

Napisane przez scrabble1

Eyeliner żelowy mam dobry z Maybelline, razem z pędzelkiem jest Normalna cena chyba 28 zł to na promocji możesz spróbować jak chcesz, nie będzie takiej szkody a pewnie komuś odsprzedasz jak by co, bo jest popularny, bardzo

O ten?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...gel-liner.html
Popatrzę na promocji.
(chyba muszę sobie zapisywać, co chcę na niej kupić )

Co do podróbek na allegro to zawsze może tak być, ja się już tym nie przejmuję, bo w maju koleżanka poleciała do UK, zamówiłam u niej 2 Revlony Colorstay (wiadomo, na miejscu trzeba korzystać ) I wiesz ile tam w Bootsie (chyba tak to sie pisze?) kosztował 1 Revlon? 29 zł !
I nie był w żadnej promocji To jak z tym jest, że np. w SP kosztuje 65 zł?
Porównałam go oczywiście z oryginałem i jest identyczny. Przepłacamy po prostu i tyle.

Że przepłacamy, to wiedziałam, ale nie myślałam, że aż tyle.

Flormar ma coraz więcej stoisk w Galeriach , ja widziałam w Bałtyckiej w Gdańsku, w Olsztynie, jest ich sporo, zobacz na stronie firmy, na pewno mają adresy...

No właśnie nie ma żadnych adresów na ich stronie.

[Wizazanka5000]

Ale spamujecie

[Floria]

Napisane przez scrabble1

Jeżeli powieki są ładne to można używać świetlistych cieni na nie całe, kiedy nie są to lepiej tego nie robić. To tak jak z konturowaniem twarzy, matowe kolory ukrywają, świetliste wyciągają na pierwszy plan. Dla obrazu kości policzkowe chcesz uwypuklić to nakładasz rozświetlacz...
Nie rezygnuj jednak z cieni które Ci się podobają, makijaż to zabawa Świecący kolor możesz zawsze dać w wewnętrzny kącik oka (jasny) a te śliczne kolorki które pokazałaś na linię rzęs dolnej powieki albo górnej, może też w zewnętrzny kącik oka. Musisz się nimi pobawić to sama ocenisz w czym Ci dobrze

Może dzisiaj wieczorem uda mi się popróbować coś. Dzisiaj znalazłam jeszcze odpowiednie kolorki tej firmy, przecenione w Astorze i dokupiłam aplikator.
Ja mam (raczej miałam) dużą przestrzeń do zagospodarowania między linią rzęs, a brwią, więc nigdy nie malowałam całej powieki znaczącymi kolorami, bo to strasznie przytłaczające by wyszło. Trochę jasnego przy wewnętrznym, więcej ciemnego naokoło zewnętrznego kącika i całkiem jaśniutkie (ledwo widoczne) coś pod brwiami. Ojej...aż się boję, bo przez ostatnie lata w ogóle tego nie robiłam. Jak zobaczę te zmarchy z bliska....
ale nic to, może wymyślę coś innego, co się nada

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Napisane przez Wizazanka5000

Ale spamujecie

Może potrzebujesz jakiegoś cienia? Albo podkładu?

[scrabble1]

Napisane przez martaakow

O ten?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...gel-liner.html
Popatrzę na promocji.
(chyba muszę sobie zapisywać, co chcę na niej kupić )



Że przepłacamy, to wiedziałam, ale nie myślałam, że aż tyle.



No właśnie nie ma żadnych adresów na ich stronie.

Dokładnie ten.
Koleżanka tyle fajnych rzeczy przywiozła, a jak porównałam ceny z naszymi to padłam, Do tego jak by się tam kupiło w promocji to jeszcze taniej by wyszło.
Co do Flormaru to wpisz w wyszukiwarkę nazwę i Twoje miasto, widzę,że dają jakieś ogłoszenia o otwarciu poszczególnych stoisk, może trafisz.

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez Wizazanka5000

Ale spamujecie

Racja, zapomniałyśmy się, to ta akcja w Rossmanie tak nas poruszyła

Co do olejowania to jest sens robić to codziennie?
To znaczy nie całkiem codziennie, olejowałam wczoraj ale jak pisałam źle to zmyłam i dziś czeka mnie pranie. Jest sens żeby najpierw dać oleje czy nie?

[Karen15]

Mam pytanie do dziewczyn obcinających włosy metodą kucykową. Czy włosy po obcięciu mają kształt litery U?

[martaakow]

Napisane przez Wizazanka5000

Ale spamujecie

Ćśśśś.

Napisane przez scrabble1

Co do Flormaru to wpisz w wyszukiwarkę nazwę i Twoje miasto, widzę,że dają jakieś ogłoszenia o otwarciu poszczególnych stoisk, może trafisz.

Hah, już znalazłam, w Manufakturze mam.

Co do olejowania to jest sens robić to codziennie?
To znaczy nie całkiem codziennie, olejowałam wczoraj ale jak pisałam źle to zmyłam i dziś czeka mnie pranie. Jest sens żeby najpierw dać oleje czy nie?

Na pewno włosom nie zaszkodzić.
Ale ja nie zmyłaś dobrze, to może im tym razem nie dawaj oleju, żeby mieć pewność i żeby przyklapu nie było. Sama nie wiem, ja pewnie bym nie dała, z czystego lenistwa.

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

A w ogóle, to nawet na wizażu już święta.

[scrabble1]

Napisane przez Floria

Może dzisiaj wieczorem uda mi się popróbować coś. Dzisiaj znalazłam jeszcze odpowiednie kolorki tej firmy, przecenione w Astorze i dokupiłam aplikator.
Ja mam (raczej miałam) dużą przestrzeń do zagospodarowania między linią rzęs, a brwią, więc nigdy nie malowałam całej powieki znaczącymi kolorami, bo to strasznie przytłaczające by wyszło. Trochę jasnego przy wewnętrznym, więcej ciemnego naokoło zewnętrznego kącika i całkiem jaśniutkie (ledwo widoczne) coś pod brwiami. Ojej...aż się boję, bo przez ostatnie lata w ogóle tego nie robiłam. Jak zobaczę te zmarchy z bliska....
ale nic to, może wymyślę coś innego, co się nada

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------


Może potrzebujesz jakiegoś cienia? Albo podkładu?

Aplikator to samo zło ale w sumie jak dopiero zaczynasz zabawę z cieniami to nie ma jeszcze sensu kupować pędzelków. Chociaż ja sobie nie wyobrażam pomalowania oka aplikatorem, jeżeli kupuję coś, w czym takowy się znajduje to od razu wyrzucam do kosza. Po co ma się walać?

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez martaakow

Hah, już znalazłam, w Manufakturze mam.




Na pewno włosom nie zaszkodzić.
Ale ja nie zmyłaś dobrze, to może im tym razem nie dawaj oleju, żeby mieć pewność i żeby przyklapu nie było. Sama nie wiem, ja pewnie bym nie dała, z czystego lenistwa.

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

A w ogóle, to nawet na wizażu już święta.

to z radości na promocję! Jakie fajne, nie widziałam ich wcześniej.
A nie ma jakiegoś włochatego ?
Wiedziałam, że Flormar zawładnął po cichu naszym krajem. Lakiery do paznokci i róże mają super ! I taniutkie
Co do olejowania to racja, dam jakąś maskę pod czepek i zmyję, a na marginesie to z moimi tysiącami włosów na głowie nie mam pojęcia co to przyklap. Całe życie mnie to wkurzało...

[Floria]

Napisane przez Karen15

Mam pytanie do dziewczyn obcinających włosy metodą kucykową. Czy włosy po obcięciu mają kształt litery U?

Tak Przynajmniej u mnie tak wyszło.

Napisane przez scrabble1

Aplikator to samo zło ale w sumie jak dopiero zaczynasz zabawę z cieniami to nie ma jeszcze sensu kupować pędzelków. Chociaż ja sobie nie wyobrażam pomalowania oka aplikatorem, jeżeli kupuję coś, w czym takowy się znajduje to od razu wyrzucam do kosza. Po co ma się walać?

Co do olejowania to racja, dam jakąś maskę pod czepek i zmyję, a na marginesie to z moimi tysiącami włosów na głowie nie mam pojęcia co to przyklap. Całe życie mnie to wkurzało...

Pędzelek akurat mam, w jednym zestawie jest.
A co do przyklapu po olejowaniu, to ja mam teorię, że olej wyłazi z włosów już po myciu, i stąd się robi ten przyklap po pewnym czasie. Ale to chyba też znaczy, że na razie lepiej się wstrzymać z następnym olejowaniem.

[martaakow]

Napisane przez scrabble1

Wiedziałam, że Flormar zawładnął po cichu naszym krajem. Lakiery do paznokci i róże mają super ! I taniutkie

Tylko szkoda, że to stoisko tylko i nie ma tam za dobrego oświetlenia. Kupowałam tam kiedyś kredkę i kupiłam nie taką, jak chciałam.
Swoją drogą, kredki do oczu mają beznadziejne.

[Karen15]

Napisane przez Floria

Tak Przynajmniej u mnie tak wyszło.

A przedtem miałaś obcięte na prosto?

[Floria]

Napisane przez Karen15

A przedtem miałaś obcięte na prosto?

Tak, miałam na prosto, ale obcinałam 2 razy w krótkim czasie tą metodą. Za drugim razem wyszło nawet V, potem docięłam ten sterczący ogonek, i dorównałam do U.
A Ty jak masz teraz?

[Karen15]

Napisane przez Floria

Tak, miałam na prosto, ale obcinałam 2 razy w krótkim czasie tą metodą. Za drugim razem wyszło nawet V, potem docięłam ten sterczący ogonek, i dorównałam do U.
A Ty jak masz teraz?

teraz mam na prosto, ale nie czuję się najlepiej w takiej fryzurze i chcę znowu wrócić do U

[Floria]

No to próbuj, całkiem fajnie wychodzi.

[Karen15]

Napisane przez Floria

No to próbuj, całkiem fajnie wychodzi.

a robiłaś 3 kucyki czy więcej?

[Floria]

Napisane przez Karen15

a robiłaś 3 kucyki czy więcej?

3 warstwy, czyli 3 razy robiłam kucyki z coraz mniejszej partii włosów.

[Karen15]

Napisane przez Floria

3 warstwy, czyli 3 razy robiłam kucyki z coraz mniejszej partii włosów.

dzięki za odpowiedzi

[Floria]

Napisane przez Karen15

dzięki za odpowiedzi

Nie ma za co
Potem jeszcze troszkę docinałam poszczególne falki, jak się układały w drugą stronę, ale to już musisz sama zaobserwować. Na szczęście na falowanych włosach, to się nieźle zgubiło.

[bokeh]

Hej dziewczyny kochane ! mam pytanie bo chciałabym znów zacząć bardziej dbać o moje faloloki. Kiedyś myłam je odżywką Isana tą z babasu? ale jak wiecie już jej nie ma no i wtedy znów wróciłam do róznych szamponów i odżywek i jedyne co mi zostało to ugniatanie i nie suszenie ich.
Ale wracając do tematu, te z Was które używały isany odżywki do mycia czego teraz używacie??? I jaki szampon byście mi poleciły do zmywania oleji??

Oraz czy jeśli chce na nowo zacząć dbać o loki, powinnam najpierw je jakoś specjalnie umyć???



Aktualnie myję włosy:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...aloe-vera.html oraz https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...se-weizen.html
czasem https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...r-shampoo.html

odżywki to kallos mleczny, lub alterra te same co szampony.


I w ogóle chciałabym do Was dołączyć

[Floria]

Napisane przez bokeh

Hej dziewczyny kochane ! mam pytanie bo chciałabym znów zacząć bardziej dbać o moje faloloki. Kiedyś myłam je odżywką Isana tą z babasu? ale jak wiecie już jej nie ma no i wtedy znów wróciłam do róznych szamponów i odżywek i jedyne co mi zostało to ugniatanie i nie suszenie ich.
Ale wracając do tematu, te z Was które używały isany odżywki do mycia czego teraz używacie??? I jaki szampon byście mi poleciły do zmywania oleji??

Oraz czy jeśli chce na nowo zacząć dbać o loki, powinnam najpierw je jakoś specjalnie umyć???



Aktualnie myję włosy:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...aloe-vera.html oraz https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...se-weizen.html
czasem https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...r-shampoo.html

odżywki to kallos mleczny, lub alterra te same co szampony.


I w ogóle chciałabym do Was dołączyć

Hej
Te szampony i maski raczej nie są obciążające, ale mimo wszystko warto mieć jakiś szampon oczyszczający, na wszelki wypadek. Zwłaszcza, jeżeli byś chciała wzbogacić pielęgnację, to różne składniki mogą się nadbudowywać.
A najlepiej, to pokaż włosy - co masz teraz, jakie pory, puszą się, oklapują, itd, jak reagują na zioła, proteiny?
Do zmycia oleju mógłby być dobry np. szampon z Fitomedu albo Green Pharmacy, albo Farmony...Najlepiej jednak zanim się zacznie zmywać olej, napakować przed myciem odżywkę emolientową, łatwiej się zmywa.
Do mycia odżywką ostatnio pisałyśmy o tym, Hegron albo balsamy Mr. Potters - chyba u największej ilości osób się sprawdzają.
Mnie osobiście bardziej podchodzą, niż dziecięce szampony.
(ale zawsze możesz spróbować, bo pewnie dziecięcy szampon masz ).
WOW, zajrzałam na Twojego bloga - świetne zdjęcia. Co to za nosidło? Bo z daleka nie mogę rozpoznać. Myśmy mieli nubika, wydaje mi się trochę podobne.
A z włosów - to chyba schodzisz z farbowania?

[bokeh]

Napisane przez Floria

Hej
Te szampony i maski raczej nie są obciążające, ale mimo wszystko warto mieć jakiś szampon oczyszczający, na wszelki wypadek. Zwłaszcza, jeżeli byś chciała wzbogacić pielęgnację, to różne składniki mogą się nadbudowywać.
A najlepiej, to pokaż włosy - co masz teraz, jakie pory, puszą się, oklapują, itd, jak reagują na zioła, proteiny?
Do zmycia oleju mógłby być dobry np. szampon z Fitomedu albo Green Pharmacy, albo Farmony...Najlepiej jednak zanim się zacznie zmywać olej, napakować przed myciem odżywkę emolientową, łatwiej się zmywa.
Do mycia odżywką ostatnio pisałyśmy o tym, Hegron albo balsamy Mr. Potters - chyba u największej ilości osób się sprawdzają.
Mnie osobiście bardziej podchodzą, niż dziecięce szampony.
(ale zawsze możesz spróbować, bo pewnie dziecięcy szampon masz ).
WOW, zajrzałam na Twojego bloga - świetne zdjęcia. Co to za nosidło? Bo z daleka nie mogę rozpoznać. Myśmy mieli nubika, wydaje mi się trochę podobne.
A z włosów - to chyba schodzisz z farbowania?

Zrobię dziś zdjęcie, bo same jakie mam ostatnio to w spiętych włosach A jak raagują na zioła czy proteiny, szczerze nie wiem? nie obserwuję tego
W ogóle im dluższe tym kręcą się w wiekszości na długości a te przy skalpie trochę są takie jakby Przyklapłe? Często się puszą niestety ale nie wiem czy to nie od tego szamponu z kallosa. W momencie kiedy użyję oleju a potem np maski z alterry to są takie mięciutkie i się nie puszą.

Mam dziecięcy szampon z BD ale to normalne że po nim włosy są takie.... masakrycznie szorstkie i poplątane? Musiałabym może myć nim kubełkowo, bo w innym przypadku nie jestem w stanie rozprowadzić szamponu.


Co do bloga dziękuję mamy Tulę, jest rewelacyjne !
Właśnie chciałam zejść z farbowania. Tylko mam taki mysi kolor a ja potrzebuję czegoś wyrazistego inaczej czuję się nijak. A może henna???

[Floria]

Napisane przez pina258

Hej dziewczyny. Dużo ślicznych włosów w codzienniku, dawno nie pisałam wiec przyszłam coś naskrobać.
Przekroczyłam 2cm przyrostu na miesiąc.Drożdże i olej rycynowy. Udręka ale skuteczna. Tylko po tym moim przyroście nic nie widać Uratowałam skręt który ostatnio mi się rozluźnił. Puch jest i chyba będzie ze mną do końca życia. Denerwujące ale próbuję dalej. Pozdrawiam

Napisane przez bokeh

Zrobię dziś zdjęcie, bo same jakie mam ostatnio to w spiętych włosach A jak raagują na zioła czy proteiny, szczerze nie wiem? nie obserwuję tego
W ogóle im dluższe tym kręcą się w wiekszości na długości a te przy skalpie trochę są takie jakby Przyklapłe? Często się puszą niestety ale nie wiem czy to nie od tego szamponu z kallosa. W momencie kiedy użyję oleju a potem np maski z alterry to są takie mięciutkie i się nie puszą.

Mam dziecięcy szampon z BD ale to normalne że po nim włosy są takie.... masakrycznie szorstkie i poplątane? Musiałabym może myć nim kubełkowo, bo w innym przypadku nie jestem w stanie rozprowadzić szamponu.


Co do bloga dziękuję mamy Tulę, jest rewelacyjne !
Właśnie chciałam zejść z farbowania. Tylko mam taki mysi kolor a ja potrzebuję czegoś wyrazistego inaczej czuję się nijak. A może henna???

Co do bloga, to właściwie źle się wyraziłam - świetna z Was rodzinka, a ja jako zapalona chustonoszka, to już się w ogóle rozpłynęłam na te widoki Ale nie będę OTować tutaj na ten temat
Szamponu z BD nie używałam, zrezygnowałam od razu po tych info, że plącze.
Henne - chyba dobry pomysł, ale się nie znam, bo ja lubię swój kolor włosów i go nie poprawiam.