Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

[madziarra]

Gayenko dopiero teraz doczytalam, gratuluje z calego serca !

[gayenka]

Napisane przez Vibeska

Gayenko ..... o rany boskie to najcudniejszy pierścionek zaręczynowy jaki w życiu widziałam
Prześliczny, cudowny

Vibesko

Jest sliczny taaaki 2 czesciowy jest pierscionek z kamyczkiem tym kwadratowym i do tego taka obraczka ktora mozna nosic osobno

Napisane przez noseknosek

gayenko jaki uroczy

tez tak mysle

Napisane przez Organzza

Gayenko, śliczny pierścionek

Napisane przez noseknosek

Podglądał pierścionek gayenki

[rzyrafka]

Napisane przez Vibeska

Ja bym zrobiła tak:
pieczywo natrzeć czosnkiem, lekko skropić oliwą, na to pomidor [takie grube plastry] na to kiszony ogórek, na to pieczarki i ser żółty, paseczki papryki i zapiec
Ogórek nada super smak, zapiekany jest miodzio

pomidora ja zawsze kładę na ser żółty, nie lubie takiej mokrej goracej brejki jaka się robi w środku

Napisane przez madziarra

Na kolorowke nie patrzylam bo nic mi szczegolnie nie potrzebne. Pytasz o cos konkretnego ?

Hmmm, od dawna mam chrapkę na róż wypiekany Luminys ale jakoś mi żal dać 73 zł w GC wg strony Pupy są one po 15,30 euro czyli jakieś 30% taniej
A kiedy wracasz do Pl?

Napisane przez zizou

znajomy rodzicow jest zlotnikiem i nam bardzo ladny projekcik strzelil dwukolorowe - biale zloto a w srodku niteczka zoltego zlota, dosyc grube i amsywne ale piekne, jak beda gotowe to zrobie zdjecie
a zareczynowy to chyba z obraczka, chociaz nie wiem ja nie nosze zareczynowego

A gdzie ma swój zakład? I ile bierze za projekt i wykonanie takiej parki dla nie-znajomych?

Napisane przez Organzza

Gayenko, śliczny pierścionek

ładny chociaż mnie by wystarczył ten jeden kamyczek (i mniejszy), bez malutkich na ringu
czyli Jedyny Kruka

[Estella]

Napisane przez iceflower

Ja się boję, że będzie dla mnie zbyt ciężki, albo że będzie wysuszał. Napisz jak wrażenia, bo ja nie wiem, kiedy zaryzykuję z moją próbką.

Fajny, lekki, świetnie się wchłania w skórę. Na razie raz go przetestowałam, ale mam ochotę na więcej

Napisane przez iceflower

Ja na razie nawet nie oglądam, bo nie mogę teraz kupić. Musze jeszcze niedługo maskę do włosów zamówić i jakiegoś nowego Play Balla w sprayu. Chyba się na Silky Sunrise skuszę. No i wraca mi ochota na lokówkę.

Zamów i zdaj relację

Napisane przez gayenka

No bo..

Krecik mi sie oswiadczyl....

()

Gayenko kochana, ale się cieszę gratulacje

[zizou]

Napisane przez rzyrafka

A gdzie ma swój zakład? I ile bierze za projekt i wykonanie takiej parki dla nie-znajomych?

ni ma zaklada ale urzeduje w nowym targu. ale popytam jaki jest koszt

[rzyrafka]

Napisane przez zizou

ni ma zaklada ale urzeduje w nowym targu. ale popytam jaki jest koszt

Nie, żebym potrzebowała teraz
Ale fajnie byłoby wiedzieć

A ten palant nadal milczy chociaż może to i dobrze... Przełamałam sie i nie dzwoniłam dziś ani razu a jakby on zadzwonil to nei wiem czy bym wytrzymała zeby nie odebrać

[Hosenka*]

Wróciłam i nadrabiam:

Napisane przez karolina1985

Hosenko jak ja bym chciała umieć zrobić taką krechę

Napisane przez Organzza

śliczny makijaż

Dziękuję

Napisane przez isa666

Mag, Hosenko udanych zabaw weselnych

Weselicha nie było, tylko "obiad"

Napisane przez agabil1

No i zbieram na nowa mikrofalę, łóżko -moje ostatnie owulacje nieco zdewastowały obecne

Napisane przez karolina1985

Hmm,że owulacje miały wpływ na łóżko to rozumiem,ale że na mikrofalę

Napisane przez zizou

z tego calego mojego marazmu wyszedl podwieczorek
wszamalismy z maciejem cala blaszke na raz [mala, kwadratowa ] i obiecalam, ze jutro tez zrobie

Jejku, ziz, adrijah, jak wam sie chce tak ciągle pichcić

Napisane przez Organzza

przywiozłaś ze sobą jakiś kosmetyk?

Napisane przez gayenka

No bo..

Krecik mi sie oswiadczyl....

()

Super, gratuluje

Napisane przez Vibeska

Poznałam kogoś, wstępnie umówieni jesteśmy na weekend, tzn. na spotkanie.
Jakoś mam mieszane uczucia, on też jest po rozstaniu, oboje tacy .. pokaraskani.
Muszę się przełamać i spotkać się z kimś, wogóle, dać komuś szansę poznać siebie ..... ale bardzo ciężko

trzymam


Jednka byłam w Sephorze, skusiłam się na kredkę, mozaikę brązujacą i podwójny róż Od żony kuzyna dostałam wanilową miełkę Victoria's Secret i perfumy - też VS (+ 2 próbki VS ) i szminkę od siostry - kupiła sobie po czym stwierdziła ze i tak nie będzie jej uzywać

[gayenka]

Napisane przez rzyrafka

ładny chociaż mnie by wystarczył ten jeden kamyczek (i mniejszy), bez malutkich na ringu
czyli Jedyny Kruka

Tez tak myslalam,ale prawda jest taka,ze jak dostaniesz od tego najwazniejszego mezczyzny to kazdy jest "jedyny".Ja bym sie cieszyla nawet jakby dal mi nakretke ,taka do srobki

Napisane przez Estella

Gayenko kochana, ale się cieszę gratulacje

Dziekuje

Napisane przez rzyrafka

A ten palant nadal milczy chociaż może to i dobrze... Przełamałam sie i nie dzwoniłam dziś ani razu a jakby on zadzwonil to nei wiem czy bym wytrzymała zeby nie odebrać

Napisane przez Hosenka*

Super, gratuluje





Jednka byłam w Sephorze, skusiłam się na kredkę, mozaikę brązujacą i podwójny róż Od żony kuzyna dostałam wanilową miełkę Victoria's Secret i perfumy - też VS (+ 2 próbki VS ) i szminkę od siostry - kupiła sobie po czym stwierdziła ze i tak nie będzie jej uzywać

Dziekuje Hosenko swietne lowy moze wrzucisz nam fotki bysmy nacieszyly swe srocze oczka?;D

Bosiaku dziekuje Madziarrko Tobie tez

Vibesko ciapa ze mnie
Bede jutro ,ale nie wiem o kerej.Zostane do piatku rana chyba wiec wiesz muusimy sie spotkac bo mam dla ciebei pare rzeczy

Dziewczyny znacie ta sprzedajaca na all?
http://allegro.pl/show_user.php?search=opilek64

[MagJa]

Napisane przez bossy

Edit 2: Koleżanka w pracy wymacała mi włosy i powiedziała, że widać znaczącą poprawę w ich strukturze. Od połowy były suchawe, końcowki też, i to można było wyczuć. Obecnie mam gładkie na całej powierzchni, na końcówkach też! Jestem b.zadowolona w takim razie, że ten szampon i maska tak zdają egzamin, i że nie żałuję wydanych na nie pieniędzy

A co kupiłaś? Bo mi ukmnęło chyba. Tyle piszecie, tyle kupujecie, że zwariować można

Napisane przez rzyrafka

Ja nie lubię herbat z czerwonych owoców- pije bez cukru i są za kwasne dla mnie Chociaż malinowa akurat w zimei ujdzie. Karmelowych i waniliowych też nie lubię bo są mdłe bez cukru. Najbardziej lubię klasyczne czarne i zielone oraz rooibos czy inne korzenie z ekspresowych liptonek egzotyczna była fajna i biała o posmaku morelowym, al eppstanowiłam zerwac z liptonami bo wszystkie są aromatyzowane Polecacie jakieś herbatki na codzień bez sztucznych aromatów?

A próbowałaś sypanych z Rossmanna? Dobre są Ja wielbię Pu-erh Ananas & Karmel, ale smaków i rodzajów to tam jest do wyboru do koloru. Sama też kiedyś piłam tylko czarną, najlepiej cytrynową, potem owocówki, a teraz to najczęściej pu-erh właśnie. Jeszcze rooibos lubię. Spróbowałam bym i mate, bo mieszanki herbat, które mają jej dodatek fajnie pobudzają, ale kurka, u nas chyba nie da się normalnie w sklepie kupić mate

Napisane przez rzyrafka

Ja przez to siedzenie w domu i nie widzenie z TŻ czuję się strasznei nie wyżyta
Wczoraj mielismy się spotkać ale pojechał kumplowi pomóc jakies graty przenosić i nic nie wyszło
A ja sobie siedzę i tęsknię

Ja wczoraj też byłam niewyżyta i to aż tak, że to chyba widać było Siedzimy sobie z TŻ (tylko sie przytulając) na takiej kanapie przed łazienkami, w tym całym domku weselnym, przysiada się do nas kuzyn, z którym w sumie nie widziałam się ze 2 lata, coś tam z głupia mnie zagadał i od razu stwierdził, że przydałby nam się pokój na godzinkę i za chwilę wrócił z kluczykami do swojego pokoju Bo my tam nie mieliśmy nocować, tylko od razu po imprezie powrót do domu wynajętym autobusem. Tylko kurka i tak zmarnowaliśmy szansę, bo lało jak z cebra, do hoteliku z 2km, a parasolki brak, no i jeszcze na domiar złego mama siedziała przy wyjściu pilnując nietomnego ojca. Także okazja nam przeszła koło nosa... Za to później sobie poradziliśmy inaczej Teraz znów trza tęsknić cały tydzień, bo TŻ zapracowany, ja jeszcze bardziej. Lipa. Kurka, związki nawet na krótką odległość są ciężkie. Niby dzieli nas jakieś 20km, a widujemy się praktycznie tylko w weekendy

Napisane przez agabil1

Wczoraj nieco przytkało mojego po tym co mu powiedziałam lezymy sobie w łóżku a on zaczyna mówic o jedzeniu na co ja: '' ty mnie bzyknij wreszcie a nie myśl o jedzeniu'' i to na cały głos, a okno otwarte

Dobre

Napisane przez Vibeska

I kocham cynamon i zapachy i smaki zimowe, tak w jedzeniu jak i w kosmetykach

Ja też, ja też I z tego powodu już się nie mogę doczekać jesieni, kiedy to w sklepach pojawiają się sezonowe łakocie

Napisane przez zizou

ja kawy do ust nie wezme, ale za to kawowe slodkosci uwielbiam

To tak jak ja. A raczej ja do wczoraj, bo wczoraj na weselichu wypiłam 2 kawy z mlekiem i o dziwo i mi smakowały i nie miałam po nich sensacji żołądkowych. Aż spróbuję wypić znów kawę z mlekiem w domu, bo prawdę mówiąc to w pracy taka kawusia nie raz by się przydała. Niby sobie popijam albo czerwoną Liptonkę mrożoną albo coca-colę, ale ileż można tego pić. Zresztą kawa wyjdzie taniej

Napisane przez zizou

i zapomnialam, ze wykonczylam sol do stop i nie zrobilam zapasow a dzisiaj chce mi sie moczyc stopy w cieplej kapieli cynamonowej

Mi też się właśnie sól kończy i żeby mieć kolejną, musiałabym specjalnie zamówić w sklepie, bo nie przywożą nie wiedzieć czemu a na zamówienie mi wezmą bez problemu. Tyle tylko, że pewnie znów trzeba będzie czekać z 2tygodnie. Dlatego nie wiem czy nie zamówię na all i koncentratu cynamonowego do kąpieli stóp i kremu do stóp z profesjonalnej Bielendy. Co prawda trzeba się od razu szarpnąć trochę, ale w przeliczeniu to to wyjdzie taniutko.

Napisane przez rzyrafka

poniuchałam też L'eau par Kenzo męskie ale nie rozumiem Waszych zachwytów, toż to jest bardziej odświeżaczowe niż wspominane wczoraj LB DG

Eee, się nie znasz. LB DG jest okropniaste, a L'eau par Kenzo piękne Kupiłabym z chęcią swojemu, ale już kiedyś kupiłam Ex'owi, dla którego zresztą wtedy rzuciłam mojego obecnego TŻ, więc chyba nie bardzo pasuje, żeby pachniał teraz tak, jak tamten
Co najwyżej sobie kiedyś kupię, bo na mnie też ładnie pachniały Ładniej niż wersja damska, którą zresztą sama wtedy miałam.

Napisane przez gayenka

Nie moglam sie nie zgodzic bo raz,ze jest moim krcikiem kochanym,dwa,ze zaplanowal to wczesniej duuzo ,trzy ze zrobil to nad morzem ..no i dostalam najpiekniejszy pierscionek na swiecie

No, no, gratulacje

Napisane przez rzyrafka

A ja do mojego już nie mam siły za miesiąc stuknie nam 5 lat...
Na prawdę jest fajnym facetem, ale ciągle wycina mi ten sam numer a ja jestem bezsilna wobec tego... Jak mam mu pokazac zeby zrozumial ze jak się nie zmienimoze mnie stracic? Ostatnio byłam ostrzejsza i nie pobłażałam mu tak łatwo jak kiedyś, ale widać pomogło tylko chwilowo. Nie chcę robić niczego głupiego... Ale po raz pierwszy w 'naszej karierze' napisałam mu, że mnie stracił.
No bo jak można się czuć tak samotnie będąc w związku
I jeszcze przed chwilą przeleciał mi w telefonie kawałek sinnead o'connor z tekstem "when you love you're not alone'

Ja już mówiłam, że nie rozumiem Twojego TŻ. Ciężki z niego orzech do zgryzienia, ale dziewczyny dobrze mówią, że czasem na chłopa nie ma innej rady jak przywalić z grubej rury, żeby oprzytomniał. Ty już chyba wszystkiego próbowałaś...

Napisane przez adrijah

ratunku.. co jest dobre na kaca?

Nie wiem, bo nie miewam kaca. Raz, że rzadko piję, a dwa, że mam mocną głowę i mogę wypić sporo i się trzymać. Wczoraj na weselu wypiłam więcej niż TŻ, a dziś zupełnie nic mi nie jest. Nawet mnie nie suszy, o dziwo, i to już mnie samą dziwi
A kaca giganta miałam raz w życiu i to tak ze 3 dni praktycznie. Tak to jest jak się szło równo z chłopami, piło kolejkę za kolejką, nie przepijało, bo i po co, i do tego prawie nie jadło. Było dobrze ... Do czasu jak się ocknęłam nad kibelkiem I potem już tylko podróż taksówką pamiętam <lol> No i kaca giganta, przez którego wódki nie tknęłam potem chyba ze 2 lata co najmniej.

Napisane przez isa666

Ja pożarłam właśnie 2 kawałki pizzy I mam jeszcze ochotę na coś z czekoladą, ale muszę wytrwać

Zjadłabym i pizzę i czekoladę. Jedno i drugie chodzi za mną od wczoraj. Pizzę to wymyśliliśmy z TŻ, siostrą i jej kumplem już w drodze na ślub, bośmy głodni byli, a czekolady to dawno nie jadłam i mam smaka

[rzyrafka]

Napisane przez MagJa

Niby dzieli nas jakieś 20km, a widujemy się praktycznie tylko w weekendy

A nas 700 m a częstotliwość widywania podobna

Napisane przez MagJa

Ja już mówiłam, że nie rozumiem Twojego TŻ. Ciężki z niego orzech do zgryzienia, ale dziewczyny dobrze mówią, że czasem na chłopa nie ma innej rady jak przywalić z grubej rury, żeby oprzytomniał. Ty już chyba wszystkiego próbowałaś...

Nie wiem czy wszystkiego, może jeszcze cos wymyślę...

Napisane przez MagJa

Zjadłabym i pizzę i czekoladę. Jedno i drugie chodzi za mną od wczoraj. Pizzę to wymyśliliśmy z TŻ, siostrą i jej kumplem już w drodze na ślub, bośmy głodni byli, a czekolady to dawno nie jadłam i mam smaka

A ja się znów ożarłam jak świnka tabliczka milki (której nie lubię), zapiekanki z dużą ilością sera i majonezem, masakra jakaś. Chyba zdejmę ten podpis, bożadną siłą nie mogę się powstrzymać od jedzenia

[noseknosek]

rzyrafko a to nie możesz tam do niego pójść, kopnąć go w co trzeba i porozmawiać?

ja od jutra też zaczynam dietę jakąś.. tylko jeszcze nie wiem co.

[gayenka]

MagJa kupisz mate spokojnie. poszukaj w sklepach z herbatami i herbaciarniach,mate widzialam tez w rossmanie.Tylko trzeba pamietac ze mate w torebkach (tfu tfu ja bluznie) to ZUO.
Trzeba ja patrzyc odwrotnie do zwyklej herbaty-zamiast klasycznie lyzeczka herbaty na osobe plus lyzeczka dla czajniczka ( to do czarnej jest ) w mete daje sie duuuuzo mate ( ok 3/4 szklanki) i reszta wrzatku ,ktory sie uzupelnia,jak sie spije napar.Ale to pewnie wiesz


Rzyrafko kochana mysle o tobie ostatnio ciagle i chcialabym ci poprawic humor jakos.Niech ten twoj Tz sie opamieta bo wezme Vibeske mojego ulubionego Nk pakera i razem pojedziemy zrobic mu z popy wylotowke na Kielce.

Nosus i po co ci dieta robaczku ,co?

[noseknosek]

gayenuś bo mi "się" przytyło bardzo.. nogi i brzuch MAKABRA

[bossy]

MagJa,
L`oreal Densiforce Do włosów zmęczonych zabiegami, działa na całej długości (naprawdę. miałam od połowy włosy lekko suchawe, końcówki najbardziej. Teraz jak złapię włosy dłonią i przejadę od czubka do końcówek - nie czuć różnicy!!). Zakupiłam maskę (bardzo drażliwy zapach - myślałam, że tylko dla mnie, ale koleżanka również ją zamówiła i powiedziała, że najbardziej śmierdzi ze wszystkich masek L`oreala!) i szampon (szampon nie ma kremowej konsystencji - przyznam, nastawiło mnie to na starcie sceptycznie Ale jest ok, napisane jest, że tonizuje włosy). Seria ma w sobie zawartą omegę 6.

Myślę, że dokupię jeszcze odżywkę, bo póki co używam maski po każdym myciu. Jeszcze trochę jej poużywam w tej częstotliwości, bo chcę zabezpieczyć włosy przed następną wizytą u fryzjera

A najważniejsze, jak dla mnie, to również fakt, że kompletnie nie obciąża włosów! Nie przetłuszcza, nie są oklapnięte. Wręcz przeciwnie, są miękkie, błyszczące, fajnie się układają. I dziś już 4 dzień nie myję włosów, a one wyglądają dobrze (ale jutro już umyję wieczorem )

[Chciałam kupić sobie jedwab Joanny, żeby stosować na końcówki, ale nie mogę go nigdzie dostać :[ Może w realu będzie..hm

[adrijah]

Napisane przez Hosenka*

[Jejku, ziz, adrijah, jak wam sie chce tak ciągle pichcić

nikt inny w domu nie chce to ja muszę jak słucham od znajomych - studentów, jakie im mamuśki wałówki robią moja Mama może mi co najwyżej dać butelkę wody na drogę do pociągu, o resztę muszę zadbać sama, więc żadnych słoików nie wożę skoro mogę sobie zrobić coś na miejscu. Chociaż nie powiem, podczas sesji by się kilka takich słoików przydało... ale kto mi zrobi?

Napisane przez MagJa

Nie wiem, bo nie miewam kaca. Raz, że rzadko piję, a dwa, że mam mocną głowę i mogę wypić sporo i się trzymać. Wczoraj na weselu wypiłam więcej niż TŻ, a dziś zupełnie nic mi nie jest. Nawet mnie nie suszy, o dziwo, i to już mnie samą dziwi
A kaca giganta miałam raz w życiu i to tak ze 3 dni praktycznie. Tak to jest jak się szło równo z chłopami, piło kolejkę za kolejką, nie przepijało, bo i po co, i do tego prawie nie jadło. Było dobrze ... Do czasu jak się ocknęłam nad kibelkiem I potem już tylko podróż taksówką pamiętam <lol> No i kaca giganta, przez którego wódki nie tknęłam potem chyba ze 2 lata co najmniej.

jeśli myślisz, że mnie tym pocieszyłaś to się grubo mylisz mnie zgubiło mieszanie.. i co najdziwniejsze, na imprezie się super trzymałam, też mam dosyć mocną głowę (się wszystko na sadełko roznosi to sie szybko nie upijam ), niedobrze i to bardzo niedobrze zrobiło się rano jak wstałam siku i wróciłam do "łóżka". Jak się położyłam, świat zaczął wirować, w brzuchu nie wiadomo co się działo, a czaszke zgniatało imadło. I tak praktycznie cały dzień z przerwami... no klęska po prostu... ale dzisiaj wszyscy zdychali - nie byłam sama kumpela to tak wyła, że sąsiedzi w oknach stali (impreza na działce na wsi, to domy nie są zbyt blisko siebie) kilka rodzajów czystej, wiśniówka, jakaś smakowa wódka i.. freeq to złe połączenie kto mi w ogóle tego cholernego freeqa dał na koniec?!

[noseknosek]

o rany Daria, ja to bym chyba bez słoików mamy zeszła trzeciego dnia

Postanowiłam, że sobie zrobię 20dni bez słodyczy, czipsów, jedzenia z KFC ( ) i słodzonych napojów..

[MagJa]

Napisane przez gayenka

MagJa kupisz mate spokojnie. poszukaj w sklepach z herbatami i herbaciarniach,mate widzialam tez w rossmanie.Tylko trzeba pamietac ze mate w torebkach (tfu tfu ja bluznie) to ZUO.
Trzeba ja patrzyc odwrotnie do zwyklej herbaty-zamiast klasycznie lyzeczka herbaty na osobe plus lyzeczka dla czajniczka ( to do czarnej jest ) w mete daje sie duuuuzo mate ( ok 3/4 szklanki) i reszta wrzatku ,ktory sie uzupelnia,jak sie spije napar.Ale to pewnie wiesz

U mnie herbaciarnia jest jedna i nie sądzę, abym tam mate znalazła, no ale mooooże. Sprawdzę najwcześniej we wrześniu, jak będę mieć dzień wolny na tygodniu, bo teraz to nie mam jak tam podejść.
A o parzeniu nic nie wiem, bo nigdy takiej mate solo nie piłam, także dziękuję za instrukcje

Napisane przez bossy

MagJa,
L`oreal Densiforce Do włosów zmęczonych zabiegami, działa na całej długości (naprawdę. miałam od połowy włosy lekko suchawe, końcówki najbardziej. Teraz jak złapię włosy dłonią i przejadę od czubka do końcówek - nie czuć różnicy!!). Zakupiłam maskę (bardzo drażliwy zapach - myślałam, że tylko dla mnie, ale koleżanka również ją zamówiła i powiedziała, że najbardziej śmierdzi ze wszystkich masek L`oreala!) i szampon (szampon nie ma kremowej konsystencji - przyznam, nastawiło mnie to na starcie sceptycznie Ale jest ok, napisane jest, że tonizuje włosy). Seria ma w sobie zawartą omegę 6.

Myślę, że dokupię jeszcze odżywkę, bo póki co używam maski po każdym myciu. Jeszcze trochę jej poużywam w tej częstotliwości, bo chcę zabezpieczyć włosy przed następną wizytą u fryzjera

A najważniejsze, jak dla mnie, to również fakt, że kompletnie nie obciąża włosów! Nie przetłuszcza, nie są oklapnięte. Wręcz przeciwnie, są miękkie, błyszczące, fajnie się układają. I dziś już 4 dzień nie myję włosów, a one wyglądają dobrze (ale jutro już umyję wieczorem )

[Chciałam kupić sobie jedwab Joanny, żeby stosować na końcówki, ale nie mogę go nigdzie dostać :[ Może w realu będzie..hm

Dzięki Faktycznie, już sobie przypominam, że o tej serii pisałaś. Ja póki co i tak nic nie planuję kupować, bo ledwie zaczęłam serię do kręciołków Toni & Guy. Zobaczymy, jak się spisze, na razie jest ok, ale to dopiero pierwsze wrażenie.

Napisane przez adrijah

nikt inny w domu nie chce to ja muszę jak słucham od znajomych - studentów, jakie im mamuśki wałówki robią moja Mama może mi co najwyżej dać butelkę wody na drogę do pociągu, o resztę muszę zadbać sama, więc żadnych słoików nie wożę skoro mogę sobie zrobić coś na miejscu. Chociaż nie powiem, podczas sesji by się kilka takich słoików przydało... ale kto mi zrobi?

Ja Ci powiem, że takich wałówek czasem można mieć dość. Ja tam wolę sobie sama zrobić co chcę i kiedy chcę niż musieć jeść, bo mam, bo mi się popsuje itp. No i jeszcze nadźwigać się trzeba. Fakt, od czasu do czasu taka wałówa się przydaje, ale nie na non stopie

Napisane przez adrijah

jeśli myślisz, że mnie tym pocieszyłaś to się grubo mylisz mnie zgubiło mieszanie.. i co najdziwniejsze, na imprezie się super trzymałam, też mam dosyć mocną głowę (się wszystko na sadełko roznosi to sie szybko nie upijam ), niedobrze i to bardzo niedobrze zrobiło się rano jak wstałam siku i wróciłam do "łóżka". Jak się położyłam, świat zaczął wirować, w brzuchu nie wiadomo co się działo, a czaszke zgniatało imadło. I tak praktycznie cały dzień z przerwami... no klęska po prostu... ale dzisiaj wszyscy zdychali - nie byłam sama kumpela to tak wyła, że sąsiedzi w oknach stali (impreza na działce na wsi, to domy nie są zbyt blisko siebie) kilka rodzajów czystej, wiśniówka, jakaś smakowa wódka i.. freeq to złe połączenie kto mi w ogóle tego cholernego freeqa dał na koniec?!

A toś faktycznie nieźle namieszała. Ja tylko wódkę piłam, 1 kieliszek szampana i 1 wina, ale nic mi nie było po tych małych domieszkach.

[gayenka]

MagJu droga to jak chcesz to ja ci kupiem i wysle mate nie ma problemu Ja jestem herbaciarz paskudny,mam na tym punkcie kuku zupelne.
Najchetniej pije takie zielone sypane herbaty parzone odpowiednio w imbryczku ..czasem rano ni emam czasu i plakusiem bo z torebki mi czesto smakuja...torebka.A niektore sznurkiem
Ostatnio z braku laku napilam sie zywklej herbaty typu 100 torebek za 3 zl z plastikowego kubka i normalnie zobaczylam gwiazdy jakie to bylo paskudne ojaniemoge.
Czysty wywar z plastiku.

Nosus ! jestes slicznym malym noskiem ! (btw.mojemu Krecikowi sie strasznie Twoj nick podoba) nie odchudzaj sie (ew.sobie pocwicz dla zdrowia)

[karolina1985]

O mamo jaka jestem głodna
Czuję,że znów nadchodzi czas kiedy to wstawałam o 3-4 w nocy i robiłam sobie górę kanapek,zjadałam i dopiero zasypiałam

[MagJa]

Napisane przez gayenka

MagJu droga to jak chcesz to ja ci kupiem i wysle mate nie ma problemu Ja jestem herbaciarz paskudny,mam na tym punkcie kuku zupelne.
Najchetniej pije takie zielone sypane herbaty parzone odpowiednio w imbryczku ..czasem rano ni emam czasu i plakusiem bo z torebki mi czesto smakuja...torebka.A niektore sznurkiem
Ostatnio z braku laku napilam sie zywklej herbaty typu 100 torebek za 3 zl z plastikowego kubka i normalnie zobaczylam gwiazdy jakie to bylo paskudne ojaniemoge.
Czysty wywar z plastiku.

Dziękuję za propozycję Kochana jesteś Jak nie znajdę tu mate, to się do Ciebie zgłoszę, ale póki co to nie jest pilny zakup, więc jeszcze się wstrzymam.

**************

Tymczasem Was żegnam, dzień leniwca się skończył, pora spać. Wpadnę, jak znajdę chwilkę. Nie szalejcie zbytnio - i tu i w sklepach, bo nie nadążam za Wami
Buziaki

[off-wietrzka]

Napisane przez bossy

Wiem czemu jej nie piłam. Bo zapomniałam, że ją mam. A ja mam tyle herbat (jestem maniakiem) że nawet nie miałam kiedy jej pić.

ja też jestem herbatowym maniakiem!! i od niedawna też kawowym - kawa w przeróżnych postaciach, a najlepiej mrożona jest pychotka!!
a herbatkę najbardziej lubię kupować w herbaciarni na wagę i zaparzać w moim czajniczku...

Napisane przez isa666

Ja też lubiem herbatki Mam całą półkę w kuchni wypchaną pudełkami z herbatami(najczęściej smakowymi i ziółkami właśnie)
BTW. Piła któraś z Was Liptona torebkę piramidkę z karmelem i wanilią?

przedwczoraj kupiłam właśnie tego Liptona i wczoraj wypróowałam. muszę przyznać, że całkiem niezła - pięknie pachnie, smakuje dobrze lekko posłodzona (bo bez cukru ma taki dziwny posmak jak dla mnie) i jak już troszkę przestygnie..

Napisane przez gayenka

No bo..

Krecik mi sie oswiadczyl....

()

!! G R A T U L U J Ę !!

Napisane przez zizou

nosku jakiego masz cudnego gloda w awatarze pare lat temu moj byly facet za nim szalal i wygral w daniowym konkursie maskotke

moja szwagierka ma hopla na jego punkcie - bierze udział chyba w każdym konkursie Danio i ma pół pokoju w maskotkch i innych gadżetach z jego podobizną... a dla innych jego "fanek" wrzucam foto...

Napisane przez rzyrafka

a zaręczynowy nosi się też razem z obrączką?

ja noszę na jednym palcu razem z obrączką...

Napisane przez gayenka

Wklejam zdjecia mojego cuda

śliczny pierścionek!!

[ariva]

gayenko! piękny ten pierścionek....i praktyczny.

[Hosenka*]

Witam z rana jeszcze zaspana ...

Napisane przez gayenka

Dziekuje Hosenko swietne lowy moze wrzucisz nam fotki bysmy nacieszyly swe srocze oczka?;D

Wrzuce dziś fotkę

Napisane przez noseknosek

Postanowiłam, że sobie zrobię 20dni bez słodyczy, czipsów, jedzenia z KFC ( ) i słodzonych napojów..

Ja taką "diete" mam prawie cały czas i - za sodyczami nie przepadam, ostatnio czipsy jadlam 3.08 w urodziny, słodzonych napojów ---yy nie pamietam kiedy ostatnio jadlam, tzn wczoraj u kuzyna z braku innego zimnego napoju wypiłam troche czegos słodkiego lepkiego - 2 łyki i mnie przytkało a kiedy wczesniej to nie wiem, KFC u mnie nie ma, a nawet nie lubie takiego jedzenia. Z tych powodów powinnam byc chuda jak szkapa a tak nie jest


Ta mozaika z Sephory rzeczywiście taka jakas ... sina i trupia


Oj zaraz bedzie padać Tak sie ciemno zrobiło ...

[Vibeska]

Cześć
Witam poniedziałkowo

Gayenko, jestem do Twojej dyspozycji, kiedy chcesz

[isa666]

Dobry, matko za tydzień o tej porze muszę być na uczelni po wpis No kto mądry wymyślił wpisy o 8 rano, będę musiała o 6 busem już jechać, bo następny jest za dziesieć 7 i wtedy mogę się nie wyrobić
BTW. Mam ambitny plan, aby dziś rozpocząć moją edukację, ciekawe czy mi się uda

gayenko śliczny pierścionek

MagJuś fajnie, że zajrzałaś do nas
BTW. A co z Agą-opolanką się dzieje? Zapracowana cały czas?

Hosenko przecież jesteś szczupła Nie masz się z czego odchudzać, nosku Ty też A już zwłaszcza najgorsza jest drastyczna zmiana typu: nie jem od dziś słodyczy itp, bo dopiero wtedy po 1-2 dniach dopada człowiek głód słodyczowy(wiem po sobie ) i mnie to nieraz aż nosi po domu żeby coś zjeść na słodko.

Nie wiem co jeszcze mialam pisać, zaspana jestem W każdym razie wyrzućcie mnie stąd jakbym tu za dużo siedziała, bo mam się uczyć

[Hosenka*]

Isa: tak, jestem szczupła ale tyko od pasa w górę Poniżej to tragedia Grube uda, cellulit i rozstępy ...

[noseknosek]

Napisane przez Hosenka*

Isa: tak, jestem szczupła ale tyko od pasa w górę Poniżej to tragedia Grube uda, cellulit i rozstępy ...

Myślałam że o mnie mówisz.. mam tak samo

[Vibeska]

Ja od września będę chodzić na aerobic 2 x w tygodniu
Zapisuję się z koleżanką.
Kupię sobie też serum Eveliny na cellulit i znowu ruszam pełną parą w ujędrnianie bo coś spoczęłam na laurach

[adrijah]

ale leje a ja musze do Wawy jechać.. mało tego - będę nosić płytki, wanne itp itd faajnie będzie szczególnie jak nam rozmięknią teksturowe pudła z płytkami...
ale za to zobaczę swoje wymienione (szczelne! ) okna i sajgon w łazience bo ekipa od 6 rano tam dzisiaj wszystko rozwala

[isa666]

Jak ja Wam zacznę wymieniać, co ja mam okrope w moim ciele, to chyba zajmę całą stronę Bo mi się wmoim ciele i twarzy praktycznie nic nie podoba i gdybym mogła się zgłosić do "Chcę być piękna" to poszłabym chętnie pod nóż byleby obudzić się potem piękna i szczupła
Ja niestety jestem totalnie niewysportowana, nienawidzę ćwiczeń, w szkole kombinowałam przed każdym w-f jak tu się wymigać(na szczęście w liceum miałam zwolnienie przez całe 3 lata ) a wiem, że gdybym poszła na siłkę czy aerobik to wyrobiłabym sobie trochę mięśni; tylko, że ja się szybko męczę, zaraz jestem cała zlana potem i wyglądam okropnie Zrobię 5 przysiadów, 10 brzuszków i leżę A co dopiero skakanie do muzyki
Swojego czasu(chyba ze 4 lata temu) miałam taki pas z elektrodami na brzuch i codziennie go zapinałam tak na godzinę i pamiętam jakie potem miałam mięśnie twarde, ale przy tym całym "ćwiczeniu" strasznie to bolało, bo mięśnie ściskane prądem napinały się jak cholera