tabletki YAZ - zbiorczy!

[kaktusica]

Ja to bardzo nie lubię takiego kombinowania, i umarłabym ze strachu.. :P
Skoro tryb brania tabletek to 24 + 4 to ,moim zdaniem, należy łykac 24 i 4, a nie 23 i 4 albo inaczej.

Rezerwowy blister to nic innego jak kolejny, dodatkowy blister, który masz schowany gdzieś tam, z którego nie łykasz regularnie tabletek, ale weźmiesz tabletkę kiedy zwymiotujesz, albo dopadnie Cie biegunka.

Yazowiczki, która testowała skutrecznosc w okresie placebo? ;>

[ania0502]

Napisane przez kaktusica

Yazowiczki, która testowała skutrecznosc w okresie placebo? ;>

ja skuteczne ;] ja to w ogóle poszłam na całość już po pierwszej tabletce pierwszego opakowania, kończę właśnie trzecie i wszystko bez problemów a najlepsze z tego wszystkiego jest to, że nie mam piersiątek tylko cycuchy urośli! urośli!

[MissMiss]

Napisane przez Leseratte

ale wtedy będę miała mniej tych rozowych tabletek...prawda? i to znaczy, że muszę szybciej zacząć drugie opakowanie?

tak.

Napisane przez kaktusica

Ja to bardzo nie lubię takiego kombinowania, i umarłabym ze strachu.. :P
Skoro tryb brania tabletek to 24 + 4 to ,moim zdaniem, należy łykac 24 i 4, a nie 23 i 4 albo inaczej.

Rezerwowy blister to nic innego jak kolejny, dodatkowy blister, który masz schowany gdzieś tam, z którego nie łykasz regularnie tabletek, ale weźmiesz tabletkę kiedy zwymiotujesz, albo dopadnie Cie biegunka.

Yazowiczki, która testowała skutrecznosc w okresie placebo? ;>

Ja. Wiele razy

Słońce, wakacje, miłosc - cały czas jestem nakręcona

[kaktusica]

ja wczoraj o 8:15 wzielam ostatnia rozową, dzis rano była mi potrzebna :P
czekam na @

[Karolcia593]

Napisane przez Rosaline

ja jestem na 7. opakowaniu, czasem trochę pobolewają mnie piersi przy dotyku, ogólnie są bardziej wrażliwe...

a plamienia miałaś i przeszły Ci? ja mam juz prawie tydzien plamienia

[Rosaline]

Napisane przez Karolcia593

a plamienia miałaś i przeszły Ci? ja mam juz prawie tydzien plamienia

plamienia mi przeszły po pierwszym opakowaniu.

[Karolcia593]

Napisane przez Rosaline

plamienia mi przeszły po pierwszym opakowaniu.

O to miejmy nadzieje ze mi też przejda Kurde jade z tydzien z chłopakiem nad morze... i tak lipnie troche bedzie jak te plamienia dalej bede miała..

[Rosaline]

Napisane przez Karolcia593

O to miejmy nadzieje ze mi też przejda Kurde jade z tydzien z chłopakiem nad morze... i tak lipnie troche bedzie jak te plamienia dalej bede miała..

to aż tak obfite są? ja miałam delikatne i w niczym mi nie przeszkadzały

[Karolcia593]

Napisane przez Rosaline

to aż tak obfite są? ja miałam delikatne i w niczym mi nie przeszkadzały

NIe na szczęście nie są obfite... prawie nic nie wypływa ;p ale mimo wszystko są ;pp i mam nadzieje ze za niedługo ich nie bedzie

[Leseratte]

Napisane przez kaktusica

Ja to bardzo nie lubię takiego kombinowania, i umarłabym ze strachu.. :P
Skoro tryb brania tabletek to 24 + 4 to ,moim zdaniem, należy łykac 24 i 4, a nie 23 i 4 albo inaczej.

Rezerwowy blister to nic innego jak kolejny, dodatkowy blister, który masz schowany gdzieś tam, z którego nie łykasz regularnie tabletek, ale weźmiesz tabletkę kiedy zwymiotujesz, albo dopadnie Cie biegunka.

Yazowiczki, która testowała skutrecznosc w okresie placebo? ;>

mam nadzieję, że wszystko będzie ok, jeśli przyjmę o iles więcej tabletek, bo liczę się z tym, że wymioty mogą wystąpić częściej niż 2 razy...to moje pierwsze tabl w życiu i trochę się denerwuję

[Rosaline]

Napisane przez Leseratte

mam nadzieję, że wszystko będzie ok, jeśli przyjmę o iles więcej tabletek, bo liczę się z tym, że wymioty mogą wystąpić częściej niż 2 razy...to moje pierwsze tabl w życiu i trochę się denerwuję

no proszę Cię, z tego co piszesz to nic jeszcze się złego nie dzieje, a Ty już panikujesz.
dla mnie Yaz też są pierwszymi tabletkami i jakoś po nich nie wymiotowałam ani nie miałam biegunek...

[angelinaa]

a ja wzięłam dziś 3 placebo i nie mam okresu ;| a przy poprzednich opakowaniach dostawałam właśnie na trzeciej..

[Passifloraa]

a ja mam pytanko, troche banalne- czy ktoras z Was dziewczyny darowała sobie białe tabletki? w sensie nie brała ich w ogóle, odczekała te 4 dni i zaczęła kolejne opakowanie?
wydaje mi się, że skoro nie mają składnika aktywnego to mogę je sobie opuścić- po co zaśmiecać organizm chemią
no i dzisiaj pominęłam pierwszą białą tabletkę, ale nagle naszły mnie wątpliwości- jak zwykle panikuję i stwierdziłam, że zapytam czy któraś z Was też wpadła na podobny pomysł i czy wszystko bylo ok
Pozdrawiam

[Rosaline]

Napisane przez Passifloraa

a ja mam pytanko, troche banalne- czy ktoras z Was dziewczyny darowała sobie białe tabletki? w sensie nie brała ich w ogóle, odczekała te 4 dni i zaczęła kolejne opakowanie?
wydaje mi się, że skoro nie mają składnika aktywnego to mogę je sobie opuścić- po co zaśmiecać organizm chemią
no i dzisiaj pominęłam pierwszą białą tabletkę, ale nagle naszły mnie wątpliwości- jak zwykle panikuję i stwierdziłam, że zapytam czy któraś z Was też wpadła na podobny pomysł i czy wszystko bylo ok
Pozdrawiam

tu na forum któraś z dziewczyn o tym pisała, ale nie mam pojęcia jak potoczyły się jej losy
co się przejmujesz, sama nazwa PLACEBO już chyba o czymś świadczy. ale skoro masz panikować, to lepiej już je bierz

[wioletap]

swoją drogą pamiętam, że jak miałam plamienia to bardzo pomocne było wapno do picia. żadne tam z dodatkami - zwykłe wapno musujące. oczywiście jedno dziennie aż do miesiączki musiałam brać, bo jak jednego dnia nie wypiłam to miałam plamienia ;p
swoją drogą info od innych dziewczyn "na tabsach" ; )

[Leseratte]

Napisane przez Rosaline

no proszę Cię, z tego co piszesz to nic jeszcze się złego nie dzieje, a Ty już panikujesz.
dla mnie Yaz też są pierwszymi tabletkami i jakoś po nich nie wymiotowałam ani nie miałam biegunek...

bo już taka panikara ze mnie Z tego co czytam, to wizażanki często piszą o skutkach ubocznych, wiec liczę się z tym, ze i mnie to dopadnie...

[alalicja]

tak sobie myślę ze pewnie nie wszystkie yazowiczki maja zapasowy blister...
btw ja tez
i gdyby sie cos stało, mam na mysli biegunka lub wymioty to pewnie wzielabym nastepna tabletke z blistra.. teraz pytanie czy tak mozna zrobic jesli tabletki roznia sie w składzie. ale skoro yaz jest jednofazowy to ma ten sam sklad w kazdej tabletce..
...,pewnie musialabym szybko umawiac sie na wizyte u gin zeby przepisalaby mi nast yaz.
jenak lepiej miec zapasowy blister....

jesli sie myle prosze o poprawienie mnie.
troche sie juz pogubiłam
jak to jest z tym yazem jest jednofazowy, tak?

[incognito777]

hey dziewczyny

zaglądnęłam tutaj, ponieważ też zaczęły mnie irytować te ciągłe plamienia... jestem na 13. tabletce pierwszego opakowania i po przeczytaniu forum uspokoiłam się. Mam nadzieję, że przy kolejnym opakowaniu ustąpią te krwawienia, bo mega bardzo mi one przeszkadzają. Czuję się niekomfortowo i nie mogę sobie na wszystko pozwolić...

wioletap - dzięki za radę, spróbuję popić wapno, a nuż pomoże...

[kaktusica]

Napisane przez alalicja

tak sobie myślę ze pewnie nie wszystkie yazowiczki maja zapasowy blister...
btw ja tez
i gdyby sie cos stało, mam na mysli biegunka lub wymioty to pewnie wzielabym nastepna tabletke z blistra.. teraz pytanie czy tak mozna zrobic jesli tabletki roznia sie w składzie. ale skoro yaz jest jednofazowy to ma ten sam sklad w kazdej tabletce..
...,pewnie musialabym szybko umawiac sie na wizyte u gin zeby przepisalaby mi nast yaz.
jenak lepiej miec zapasowy blister....

jesli sie myle prosze o poprawienie mnie.
troche sie juz pogubiłam
jak to jest z tym yazem jest jednofazowy, tak?

Ulotka mówi, że wszystkie jasnoróżowe tabletki mają taki sam skład, więc bez różnicy jest, którą weźmiesz aby uzupełnic niewchłonięte braki.
Mysle, ze warto zainwestowac, poswiecic jedno opakowanie tabletek na takie atrakcje, przede wszystkim dla komfortu psychicznego

[Leseratte]

Napisane przez kaktusica

Ulotka mówi, że wszystkie jasnoróżowe tabletki mają taki sam skład, więc bez różnicy jest, którą weźmiesz aby uzupełnic niewchłonięte braki.
Mysle, ze warto zainwestowac, poswiecic jedno opakowanie tabletek na takie atrakcje, przede wszystkim dla komfortu psychicznego

zgadzam się, dlatego zamierzam przeznaczyc 1 opakowanie z 3 przepisanych na "rezerwę'

[Nati02]

Przeczytałam sporą część wątku i nie widziałam zbyt wielu pochlebnych opinii nt YAZ. Kilka miesięcy temu ginekolog zaproponował mi YAZ, ale nie potrafił mi powiedzieć czemu, stąd poczekałam i widzę, że słusznie zrobiłam. Możliwe, że przeoczyłam dobre opinie, czy mogłaby mi któraś wskazać jakąś dużą zaletę YAZ? Nie mówię tutaj o skróceniu okresu, ale bardziej chodzi mi o zatrzymywanie wody w organiźmie o co za tym idzie cellulitis?

[Marwari]

Napisane przez Nati02

Przeczytałam sporą część wątku i nie widziałam zbyt wielu pochlebnych opinii nt YAZ. Kilka miesięcy temu ginekolog zaproponował mi YAZ, ale nie potrafił mi powiedzieć czemu, stąd poczekałam i widzę, że słusznie zrobiłam. Możliwe, że przeoczyłam dobre opinie, czy mogłaby mi któraś wskazać jakąś dużą zaletę YAZ? Nie mówię tutaj o skróceniu okresu, ale bardziej chodzi mi o zatrzymywanie wody w organiźmie o co za tym idzie cellulitis?

Nie ma czegoś takiego jak wady, czy zalety Yazu bo na każdą działają inaczej...

[eyo]

Napisane przez Nati02

Przeczytałam sporą część wątku i nie widziałam zbyt wielu pochlebnych opinii nt YAZ. Kilka miesięcy temu ginekolog zaproponował mi YAZ, ale nie potrafił mi powiedzieć czemu, stąd poczekałam i widzę, że słusznie zrobiłam. Możliwe, że przeoczyłam dobre opinie, czy mogłaby mi któraś wskazać jakąś dużą zaletę YAZ? Nie mówię tutaj o skróceniu okresu, ale bardziej chodzi mi o zatrzymywanie wody w organiźmie o co za tym idzie cellulitis?

ja dostałam YAZ bo po Novynette tyłam ( i miała chorobliwy apetyt - chorobliwy bo sila wola nie miała nic do rzeczy, po prostu jadłam jak nałogowiec) - na YAz nie mam z tym żadnego problemu, jem jak jestem głodna i schudłam w ciągu 1,5 opakowania 5 kg.... poza tym humor mam dobry ( na Novynette miałam totalne problemy z samopoczuciem ;/)

jak dla mnie zmiana idealna.



tyle, że jak powiedziała Marwari to, że np. na mnie dobrze działa nie znaczy, że Tobie będą pasować.
Zresztą co do watku - to niewiele dziewczyn zbiera się na zmianę tabletek więc to chyba świadczy, że im pasują.

[Catie]

Witam.
Przeszukałam forum ale nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie, więc postanowiłam założyć nowy wątek.

Przez rok brałam tabletki Yasminelle, jednak moja ginekolog postanowiła, żebym przerzuciła się na Yaz..
Tak też zrobiłam. W trakcie pierwszego opakowania złapało mnie jednak jakieś choróbsko i chcąc-nie chcąc musiałam brać antybiotyk. Wiem, że antybiotyki osłabiają działanie środków antykoncepcyjnych, dlatego z Tż zabezpieczaliśmy się dodatkowo. Zdarzyło nam się jednak kilka razy założyć gumkę dopiero przy samym końcu (niestety każda gumka której próbowałam w jakiś sposób mnie obtarła lub podrażniła - nie mam pojęcia czemu, dlatego bardzo nie lubię ich używać). Jedna nawet nam pękła. Nie przejmowałam się tym bardzo, bo przecież po pierwsze ochrona przy antybiotyku jest "osłabiona", a nie "całkowicie jej nie ma".
Wybrałam więc wszystki 24 tabletki Yaz do końca. Ostatnią wzięłam we środę. No i łykając białe tabletki placebo czekałam spokojnie na okres. Jednak jak widzicie mamy już niedzielne popołudnie, a ja nadal się nie doczekałam miesiączki.
Nie martwiłabym się niczym, gdybym nie brała tego antybiotyku, bo przecież może zdarzyć się, że okres po prostu nie pojawi się w przerwie (tak mówi ulotka).
Mam kilka wytłumaczeń na to co się dzieje, jednak dla spokoju chciałabym zapytać Was o zdanie.
1. Czy po przestawieniu się z Yasminelle na Yaz możliwe jest, że organizm po prostu nie jest przyzwyczajony do tak krótkiej przerwy i "nie zdążył" z okresem w czasie jej trwania?
2. Nie miałam żadnych oznak nadchodzącego okresu (a zazwyczaj mam potworne bóle brzucha). Czy możliwe, że po prostu przez noe tabletki okres za tym pierwszym razem się pojawi?
3. No i to ostatnie... czy jest jakaś szansa na to, że zostanę mamą? Wiem, że może to głupie i przesadzam ale po prostu jestem trochę zaniepokojona.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi!
Pozdrawiam!

[Poisonous17]

Dziewczyny, ze wzgledu na pewne ekscesy nie wzięłam wczoraj różowej tabletki (8) a dzisiaj mogę wziąć dopiero koło 17 bo wcześniej nie będe miała gdzi ekupić opakowania. Jak to teraz zrobć?

[kaktusica]

Napisane przez Nati02

Przeczytałam sporą część wątku i nie widziałam zbyt wielu pochlebnych opinii nt YAZ. Kilka miesięcy temu ginekolog zaproponował mi YAZ, ale nie potrafił mi powiedzieć czemu, stąd poczekałam i widzę, że słusznie zrobiłam. Możliwe, że przeoczyłam dobre opinie, czy mogłaby mi któraś wskazać jakąś dużą zaletę YAZ? Nie mówię tutaj o skróceniu okresu, ale bardziej chodzi mi o zatrzymywanie wody w organiźmie o co za tym idzie cellulitis?

Marwari ma rację. Jedne mają plamienia, inne nie, jeszcze inne trądzik albo spadek wagi. Ja nie miałam żadnych skutków ubocznych od pierwszego opakowania, więc moje opinie mogą byc tylko i wyłącznie pochlebne

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Napisane przez Poisonous17

Dziewczyny, ze wzgledu na pewne ekscesy nie wzięłam wczoraj różowej tabletki (8) a dzisiaj mogę wziąć dopiero koło 17 bo wcześniej nie będe miała gdzi ekupić opakowania. Jak to teraz zrobć?

o której zazwyczaj bierzesz tabletki?
8 to drugi rządek, więc łykasz zaległą, następne o zwykłej porze i zadne dodatkowe zabezpieczenia nie są wymagane

[ania2121212121]

nordic walker !! najlepszy na zrzucenie kg !!

[littleblackwitch]

Napisane przez ania2121212121

nordic walker !! najlepszy na zrzucenie kg !!

skoro uprawiasz ten sport to Ty jesteś nordic walker a samo w sobie to się nazywa nordic walking
sory ale musiałam

[Neciak89]

Napisane przez Catie

Witam.
Przeszukałam forum ale nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie, więc postanowiłam założyć nowy wątek.

Przez rok brałam tabletki Yasminelle, jednak moja ginekolog postanowiła, żebym przerzuciła się na Yaz..
Tak też zrobiłam. W trakcie pierwszego opakowania złapało mnie jednak jakieś choróbsko i chcąc-nie chcąc musiałam brać antybiotyk. Wiem, że antybiotyki osłabiają działanie środków antykoncepcyjnych, dlatego z Tż zabezpieczaliśmy się dodatkowo. Zdarzyło nam się jednak kilka razy założyć gumkę dopiero przy samym końcu (niestety każda gumka której próbowałam w jakiś sposób mnie obtarła lub podrażniła - nie mam pojęcia czemu, dlatego bardzo nie lubię ich używać). Jedna nawet nam pękła. Nie przejmowałam się tym bardzo, bo przecież po pierwsze ochrona przy antybiotyku jest "osłabiona", a nie "całkowicie jej nie ma".
Wybrałam więc wszystki 24 tabletki Yaz do końca. Ostatnią wzięłam we środę. No i łykając białe tabletki placebo czekałam spokojnie na okres. Jednak jak widzicie mamy już niedzielne popołudnie, a ja nadal się nie doczekałam miesiączki.
Nie martwiłabym się niczym, gdybym nie brała tego antybiotyku, bo przecież może zdarzyć się, że okres po prostu nie pojawi się w przerwie (tak mówi ulotka).
Mam kilka wytłumaczeń na to co się dzieje, jednak dla spokoju chciałabym zapytać Was o zdanie.
1. Czy po przestawieniu się z Yasminelle na Yaz możliwe jest, że organizm po prostu nie jest przyzwyczajony do tak krótkiej przerwy i "nie zdążył" z okresem w czasie jej trwania?
2. Nie miałam żadnych oznak nadchodzącego okresu (a zazwyczaj mam potworne bóle brzucha). Czy możliwe, że po prostu przez noe tabletki okres za tym pierwszym razem się pojawi?
3. No i to ostatnie... czy jest jakaś szansa na to, że zostanę mamą? Wiem, że może to głupie i przesadzam ale po prostu jestem trochę zaniepokojona.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi!
Pozdrawiam!

1. możliwe
2. moze dostaniesz, a moze dostaniesz go dopiero przy placebo z nastepnego opakowania
3. szansa jest minimalna. bierz nastepne opakowanie i martw sie jak przy nastepnych placebo nie bedziesz miala krwawienia.

czy Twoja ginekolog miala powod zeby zmieniac Ci tabletki na yaz? mialas jakies bolesne krwawienia czy cos? czy to kolejny przypadek zmiany zeby zarobic? bo ja nie widze sensu zmiany z Yasminelle na Yaz.

[Poisonous17]

Dziewczyny nie wiem czy tak mogę. Tabletki biorę zawsze o 12, ostatnią wzięłam w piątek i od pory nic. Dzisiaj będę miała tabletki koło 18 . Czy zacząć brać nowe bistro?