Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

[evvcia_]

Napisane przez aalegna

o kurcze ale wynalazek nie miałam pojęcia że cosik takiego istnieje
Rozumiem Cie że przy studiach i sesji nie ma się sił by walczyć, pozatym wiadomo że stres też robi swoje i pokarmu może być mniej

No ja też się zdziwiłam, a wyczytałam o tym w jakiejś "mamowej" gazecie Ciekawe czy działa

Napisane przez Nikii89

dziewczyny uzywa któraś z Was pasa poporodowego?? Jak tak to czy warto i jaki polecacie??
Zastanawiam się nad kupnem bo został mi jeszcze brzuszek i chcę jakoś wyglądać

Ja mam coś takiego, ale nie wiem czy to poporodowy, a raczej "wyszczuplający" z takiej jakby siatki, zapinany na haftki (3 rzędy), ja nakładam to tylko jak wychodzę z domu, bo ubrania lepiej leżą. Ale moje koleżanki opinały się takim niebieskim neoprenowym co się na siłownię nosi, żeby wypacać tłuszcz i on podobno działa, ale raczej do wyjścia się nie nadaje tylko tak w domu. Ja muszę zacząć ćwiczyć, ale jakoś sił mi brak

[Nikii89]

Napisane przez evvcia_

No ja też się zdziwiłam, a wyczytałam o tym w jakiejś "mamowej" gazecie Ciekawe czy działa



Ja mam coś takiego, ale nie wiem czy to poporodowy, a raczej "wyszczuplający" z takiej jakby siatki, zapinany na haftki (3 rzędy), ja nakładam to tylko jak wychodzę z domu, bo ubrania lepiej leżą. Ale moje koleżanki opinały się takim niebieskim neoprenowym co się na siłownię nosi, żeby wypacać tłuszcz i on podobno działa, ale raczej do wyjścia się nie nadaje tylko tak w domu. Ja muszę zacząć ćwiczyć, ale jakoś sił mi brak

w domu to mały pikuś z tym brzuchem bardziej na wyjścia.... a kupowałąś na allegro czy gdzieś w sklepie?? i czy wart jest kupienia?

[evvcia_]

Napisane przez Nikii89

w domu to mały pikuś z tym brzuchem bardziej na wyjścia.... a kupowałąś na allegro czy gdzieś w sklepie?? i czy wart jest kupienia?

Kupiłam na allegro takie coś: http://allegro.pl/show_item.php?item=2201330152 dość tani, więc chyba jaka cena taka jakość... No widać różnicę w tym pasie czy bez, ale ogólnie jest słaby, bo po kilku założeniach i tak się rozciągnął, a ostatnio od dołu ta gumka mi się zaczęła trochę pruć. Pewnie będę musiała kupić co innego... I jeśli Ty czegoś szukasz to też polecam coś innego, lepiej parę złotych dołożyć

Ja mam trochę dylematów, bo nie dość, że 15 lipca chrzciny to 28 lipca wesele TŻ siostry, on będzie świadkiem, więc będziemy siedzieć w samym centrum imprezy, a ja taka gruba, że nie wiem w co się ubiorę masakra... W ogóle niereprezentacyjna jestem zamówiłam fryzjera, myślę nad umowieniem makijażystki, żeby choć jakoś głową nadrobić...

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez agabi

a ja walczę z ciemieniuchą...masakra jakaś...od tygodnia oliwkuję 15 min przed kąpielą, nakladam czapeczkę, po tych 15 min wyczesuję i myję główkę. i to nic a nic nie pomaga, jest wrecz jeszcze gorzej dzisiaj posmarowałam główkę bepanthenem...może to coś pomoże macie jakieś rady może na to ustrojstwo????

Ja zrobiłam tak jak poleciła mi Emigra - zamiast oliwki dla dzieci smarowałam oliwą z oliwek i pomogło oczywiście wyczesać też trzeba dobrze, no i z parę dni tak. A poza tym niczym więcej nie smarowałam. Jak miała jeszcze na uszkach takie coś to brałam oliwą z oliwek i delikatnie paznokciem, ładnie odchodziło.

[gosia261282]

Napisane przez aalegna

hej dziewczyny
powiedzcie mi (karmiące piersią) czy wam sie udaje wasze dzieciątka karmić co 3 godz lub rzadziej? Bo mój chce co 2 godz i w żaden sposób nie udaje mi sie go przeciągnąć dłużej nawet o pół godz bo jest ryk w niebogłosyi nieważne czy jadł 40 min czy 10 min za równe dwie godz (czasem i wcześniej) jest ryk wkładanie piąstek do buzi a jak go na ręce wezme to się okręca w stronę piersi i szuka cyca, nawet u męża próbował kiedyś jego sutka tarmosić Myślałam że z czasem będzie jadł rzadziej ale on ma już 7 tyg i ciągle co 2 godz, no oprócz nocy bo wytrzymuje 6 i 4 godz. Czy to normalne? A i dodatkowo zaczął mi się się wyginać i wrzeszczeć przy karmieniu, pisałyście już o tym że to mogą być gazy itd ale ja się zaczynam obawiać że mam za mało pokarmu piersi mam miękkie, wkładki laktacyjne suche czyli nic nie wypływa samoistnie.... czy ta laktacja tak się normuje i te piersi stają się miekkie czy tracę pokarm ??? bo znowu sie zastanawiałam czy nie podać mm

A co do plamienia to ja nadal plamie a to już 7 tydzień, ale moja gin mi mówiła że niektóre kobiety nawet 10 tyg plamią i mam się nie martwić

Lece na maila poglądać wasze pociechy

Moje piersi juz nie sa tak twarde jak w nawale,robia sie bardziej twarde jak mlody nie je 2-3 godz,ale pokarmu mam duzo,bo sam wycieka.Jednak przy corce mialam pozniej miekkie piersi,a pokarm byl(karmilam 9 miesiecy)
Moj je w dzien co 2-3 godz,wieczorami zdarza mu sie nawet co godzine.

Napisane przez ania20m

cześć mamuśki
Kubuś znowu jest chory przez 3 dni miał przeszło 38 stopni gorączki

Oj biedactwo

Napisane przez agabi

a ja walczę z ciemieniuchą...masakra jakaś...od tygodnia oliwkuję 15 min przed kąpielą, nakladam czapeczkę, po tych 15 min wyczesuję i myję główkę. i to nic a nic nie pomaga, jest wrecz jeszcze gorzej dzisiaj posmarowałam główkę bepanthenem...może to coś pomoże macie jakieś rady może na to ustrojstwo????

Jest cos takiego jak Olejuszka Skarb Matki.
Moze sprobuj tego?

[emigra]

Napisane przez agabi

a ja walczę z ciemieniuchą...masakra jakaś...od tygodnia oliwkuję 15 min przed kąpielą, nakladam czapeczkę, po tych 15 min wyczesuję i myję główkę. i to nic a nic nie pomaga, jest wrecz jeszcze gorzej dzisiaj posmarowałam główkę bepanthenem...może to coś pomoże macie jakieś rady może na to ustrojstwo????

ja bardzo polecam oliwe z oliwek na mokra glowke i po kilku minutach wyczesywac - ja robilam podczas kapieli.


Evcia u nas na uszkach sprawdzil sie swietnie bepanthen



Jula po spacerze spala do 20.40 a o 19 powinna jesc nie wybudzalam jej ale przed 21 wolalam obudzic i wykapac a potem dac butle i tak tez zrobilam - teraz lezy najedzona i przysypia powoli a ja czekam az twardo zasnie i ide pod prysznic @ mi sie powoli konczy, jutro zaczynam nastepne opakowanie (przyspieszam o 2 dni, bo powinnam od wtorku, ale opakowanie zaczyna sie od niedzieli i nie chce zeby mi sie znowu tabletki mylily)

Probowalam sprawdzic mojej corci dziasla jak mama radzila czy nie sa napuchniete ale ilekros nie wsadzilam jej palca do buzi to zasysala jakby z tydzien nie jadla

[lena_mi]

Napisane przez julliczka

A jak u Ciebie sie objawia? Nie smutkaj się myśl pozytywnie to szybko kryzy minie

mało mleczka mam

Kumkura super,że wizyta przyniosła same dobre wieści i Twoje mleczko służy Małej

Ania współczuję choroby Synka, może to trzydniówka? Oby minęło jak najszybciej, bo to na pewno duży stres!

Napisane przez aalegna

to i tak ładnie ściągnęłaś ja ściągałam właśnie przez godz i udało sie z obu piersi tylko 40 ml ( Seba jadł 2 godz wcześniej) musiałam mu podać mm bo znów ryczał jak oszalały z głodu. Nie wiem czy to kryzys bo niby kryzys trwa 2-3 dni a u mnie taka sytuacja od niedzieli się utrzymuje czyli prawie tydzień. Kurcze chyba naprawde trace pokarm jeszcze bede walczyć mam nadzieję że sie uda

też niewiele udaje mi się ściągnąc.. I mam ogronmą nadzieję, że to szybko minie


Evvcia widziałam to urządzenie w jakiejś książce (chyba Pierwszy rok życia dziecka) i też się mocno zdziwiłam..

Nikki też myślę o pasie, w necie polecany jest pas Pani Teresa, ale nie wiem jaki rozmiar powinnam wziąc no i w ogóle się zastanawiam czy to ma sens.

[gosia261282]

Napisane przez lena_mi

mało mleczka mam

Kumkura super,że wizyta przyniosła same dobre wieści i Twoje mleczko służy Małej

Ania współczuję choroby Synka, może to trzydniówka? Oby minęło jak najszybciej, bo to na pewno duży stres!


też niewiele udaje mi się ściągnąc.. I mam ogronmą nadzieję, że to szybko minie


Evvcia widziałam to urządzenie w jakiejś książce (chyba Pierwszy rok życia dziecka) i też się mocno zdziwiłam..

Nikki też myślę o pasie, w necie polecany jest pas Pani Teresa, ale nie wiem jaki rozmiar powinnam wziąc no i w ogóle się zastanawiam czy to ma sens.

Lena oby kryzys szybko minal.Mysl pozytywnie to duzo daje.

A wlasnie,ciekawostka jesli chodzi o mleko z piersi.Zamowilam sobie ksiazke"Pierwszy rok zycia dziecka",mam ja od kilku dni.Czytalam w niej ostatnio,ze mozna wykarmic piersia nie swoje dziecko,tylko np adoptowane.Trzeba pobudzac piersi laktatorem,potem cierpliwie przystawiac dziecko,no i wszystko zalezy od nastawienia wlasnie.Bo to w mozgu jest cala moc.

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Aalegna fajne fotki,ta gdzie Seba spi cudowna

[Aguśkaa83]

Hej
Dzis wybylam z Filipem na 3 godzinki w Świat i odpoczelam troszke od Szymonka (ale tez stesknilam sie i On tez).
Potem jak wrocilam nie mogl sie nacieszyc cycem

Napisane przez Flowerbombka

Kochana ja wczoraj dostałam dopiero tą chustę i tez się uczę..nie jest idealnie ale w miarę..pierwsze 2 wiązania były za luźne, i ta wierzchnia warstwa mi wisiała, później za ciasno i małego nie mogłam w ogóle włożyć ale zawzięłam się i ostatni raz macie na fotkach...Ja zawiązałam dość ciasno bo to i tak jak się dziecko włoży to nieco osiada. A Małego wkładałam jak spał po jedzonku, więc nie protestował (po za pierwszym razem wkładałam przed i plakał) i poszliśmy sobie do sklepu i na mały spacerek...ludzie na mnie jak na ufo patrzyli i się oglądali, ale to może dlatego że ja wcześniej u nas na osiedlu nie widziałam nikogo z chustą...Próbuj jak najwięcej, za którymś razem wyjdzie

Oj ja jak nosilam Filipa w chuscie to tez zawsze bylam obserwowana i czulam sie ze kazdy na mnie dziwnie patrzy
Spotkalam sie i z milymi komentarzami ale tez i tymi niemilymi ze dziecku na pewno tak jest zle i nie zdrowo itd.
Oczywiscie nie przejmowalam sieNo coz-zwykla zazdrosc
A teraz mam zamiar Szymonka tez nosic, bedzie mi na pewno latwiej na spacerze razem z dwojka. Bo ostatnio Filip chcial na spacer wziac rower no wiec on jechal na rowerku a ja pchalam wozek ale nie bylo to latwe bo musialam miec oko na niego, zeby sie nie wywrocil a z wozkiem ciezko. Poza tym jak bylo pod gorke, musialam pchac i wozek i rower z Filipem
Pieknie omotałas Morfeuszka
Acha: ja tez u siebie nikogo nie widzialam, zeby nosil w chuscie.

Napisane przez desia888

Witam!
Melduje tylko szybciutko ze dzisiaj konczymy 2 tygodnie!

Gratulacje
Z tym krwawieniem mialam tak samo. Bylo tak, ze juz prawie nic ze mnie nie lecialo a tu nagle odrobina zywoczerwonej krwi. I tak bylo do konca, mialam rowniutko krwawienie 6 tygodni, oczywiscie troszeczke pod koniec, ale skonczylo sie dokladnie jak minelo 6 tygodni.
Wazne, zeby nie krwawic obficie nagle i trzeba sie niepokoic jesli pojawi sie goraczka i (lub)bol brzucha.

Napisane przez desia888

Ja tez mysle ze Ona bardzo duzo je, ale czy moze jesc za duzo?
Ile przybieraja wasze dzieci na tydzien wogole?
Ja wazylam Ja we wtorek na naszej wadze, wiec mysle ze w poniedzialek dopiero sobie zapisze Jej wage i bede tak zawsze w poniedzialki wazyc - bo codziennie nie ma sensu!

Jak karmilam mm Filipa, to tez musialam pilnowac, zeby za duzo nie jadl (polozna kazala oszukiwac woda z glukoza). Wiem ze tak robilam ale nie pamietam jak dlugo, pozniej juz sama wode dawalam do picia bez glukozy i jakos sie to unormowalo.
Szymon jest na piersi ale przybiera bardzo duzo. Skonczyl 2 m-ce i wazy 6200, pediatra mowil, ze na piersi dziecko moze przybierac ile chce, ze nie ma ograniczen, a pozniej przystopuje z jedzeniem. W 3 tygodnie przybral 1 kg

Napisane przez aalegna

hej dziewczyny
powiedzcie mi (karmiące piersią) czy wam sie udaje wasze dzieciątka karmić co 3 godz lub rzadziej? Bo mój chce co 2 godz i w żaden sposób nie udaje mi sie go przeciągnąć dłużej nawet o pół godz bo jest ryk w niebogłosyi nieważne czy jadł 40 min czy 10 min za równe dwie godz (czasem i wcześniej) jest ryk wkładanie piąstek do buzi a jak go na ręce wezme to się okręca w stronę piersi i szuka cyca, nawet u męża próbował kiedyś jego sutka tarmosić Myślałam że z czasem będzie jadł rzadziej ale on ma już 7 tyg i ciągle co 2 godz, no oprócz nocy bo wytrzymuje 6 i 4 godz. Czy to normalne? A i dodatkowo zaczął mi się się wyginać i wrzeszczeć przy karmieniu, pisałyście już o tym że to mogą być gazy itd ale ja się zaczynam obawiać że mam za mało pokarmu piersi mam miękkie, wkładki laktacyjne suche czyli nic nie wypływa samoistnie.... czy ta laktacja tak się normuje i te piersi stają się miekkie czy tracę pokarm ??? bo znowu sie zastanawiałam czy nie po

Ciezko mi powiedziec, czy masz pokarm czy zanikl, ale moj Szymon je co ok. 3,4 godzinki (no chyba ze ma jakis kryzys (skok) wtedy co 1 godzine. Ale bywa ze ma dni, ze chce co 2 godziny jesc ale rzadko.
A probowalas laktatorem odciagnac pokarm? A w nocy wkladki laktacyjne tez masz suche?
Bo ja np w dzien mam suche ale w nocy sa przemoczone. (bo je rzadziej)

Napisane przez lena_mi

Kajunia ma dziś miesiąc!


A ja mam w piersiach mniej pokarmu, nie mam pojęcia dlaczego

Gratulacje z okazji miesiaca
Lenka na pewno masz kryzys. Ja jak mialam kryzys, to piersi byly mieciutkie jak nigdy i tez mialam wrazenie ze nie mam mleczka.
A Mały jadl co godzine. Dasz rade, przetrwaj to kochana a zobaczysz, jutro juz pewnie bedzie lepiej

Napisane przez agabi

a ja walczę z ciemieniuchą...masakra jakaś...od tygodnia oliwkuję 15 min przed kąpielą, nakladam czapeczkę, po tych 15 min wyczesuję i myję główkę. i to nic a nic nie pomaga, jest wrecz jeszcze gorzej dzisiaj posmarowałam główkę bepanthenem...może to coś pomoże macie jakieś rady może na to ustrojstwo????

Ja robie takjak Ty ale smaruje oliwa z oliwek i wyczesuje i przed kapiela i po i koniecznie musi byc twarda szczoteczka do wlosow nie miekka (nie wiem jaka Ty masz). No i wazne by robic to codziennie i dokladnie wyczesac ta ciemieniuszke.

[gosia261282]

Agus to Filipek na pewno szczesliwy,ze mial mame tylko dla siebie?
Pierwszy taki wypad sam na sam?
Tez bym chciala tylko z Wiki wyjsc,ale brak chetnych do zostania z malym...

[tikki85]

Moje dziecie ma pospane...od godziny oczy jak 5zl i brak checi na ich zamkniecie. Najedzona, przebrana i z czkawka. Nie marudzi no ale...fajnie by bylo, zeby jednak byla taka kochana w ciagu dnia a nie nocy.

[kumkura]

dobry
Aguśka-Szymon ładnie przybiera Zupełnie jak kiedyś mój Adaś, tez był tylko na piersi i w 3 mcu ważył prawie 7 kilo, a w 7 mcu- 11 kilo To już była nadwaga, ale pediatra nie sugerowała nic- powiedziała, że wkrótce zgubi i faktycznie tak było. Teraz dla porównania- ma prawie 2 latka i 14 kg. Wg mnie do roku, nie powinno się ingerować w apetyt dziecka, jeśli tylko je zdrowe produkty.
Od 2 dni bolą mnie strasznie gałki oczne co jest grane? Ciśnienie? Bo że brak snu to wiem...

[emigra]

To strasznie duzo Wasze dzieci na cycach przybieraja... Jula ma niecale 10 tyg i wazy ok 5100, a u lekarza miesiac temu miala 4070 wiec przez miesiac kilo przybrala, a przez 3 tyg to mi sie wydaje mega duzo Ale tak jak Kumkura bym nie ingerowala w apetyt - widocznie tyle dziecko potrzebuje.


My pospalysmy ladnie, o 4 i 8 karmionko przy czym o 8 mezus przyszedl i nakarmil Julcie

[cziqua]

a Filip ma chyba kolki płacze pręży się ma twardy brzuszek masujemy podajemy espumisan ogrzewamy suszarką i cos tam troszkę pomaga ale niewiele mężu zamóił sab simplex podobno duzo bardziej skuteczne na kolki a i mama napisala do ciotki z niemiec zeby przywiozla dwie buteleczki tego specyfiku na zapas mam nadzieje że to pomoże naszemu maluszkowi.

co do przybierania na wadze nasze dziecię w poniedziałek kończy 4 tygodnie a weszłam z nim wczoraj na wagę to było 4900 ze szpitala wychodzil 3750 a jest tez tylko na cycu głodzilla nasza. no i ubranka na 62 sa dobre a niektóre bodziaki wręcz ledwo w kroku zapinam

[evvcia_]

Siemka
my w miarę wyspani, w nocy dwie pobudki, ale szybka akcja przewijanie, karmienie, odbijanie i od razu spanko za to nad ranem była akcja kupa i mała wybudzona już nie bardzo chciała przysnąć za to teraz kima.

Moja to w ogóle mało przybrała, od wyjścia ze szpitala równo 7 tygodni temu nieco ponad 1,250kg (ważyła 2750g a teraz we wtorek 4kg).

Znów brzydka pogoda a ja mam górę prasowania i nie wiem co zrobić na obiad na śniadanko TŻ zaserwował mi naleśniczki z dżemem brzoskwiniowym

[gosia261282]

Napisane przez cziqua

a Filip ma chyba kolki płacze pręży się ma twardy brzuszek masujemy podajemy espumisan ogrzewamy suszarką i cos tam troszkę pomaga ale niewiele mężu zamóił sab simplex podobno duzo bardziej skuteczne na kolki a i mama napisala do ciotki z niemiec zeby przywiozla dwie buteleczki tego specyfiku na zapas mam nadzieje że to pomoże naszemu maluszkowi.

co do przybierania na wadze nasze dziecię w poniedziałek kończy 4 tygodnie a weszłam z nim wczoraj na wagę to było 4900 ze szpitala wychodzil 3750 a jest tez tylko na cycu głodzilla nasza. no i ubranka na 62 sa dobre a niektóre bodziaki wręcz ledwo w kroku zapinam

No to duzy chlopczyk juz.Ale moj Eryk tez rosnie jak na drozdzach,56 sa mu juz dobre

[lena_mi]

Dzien dobry! Kajunia dziś pięknie spała - od 22 do 3.30 a potem karmienie 0 7! tak to jeszcze nie było

Napisane przez Aguśkaa83

Hej
Dzis wybylam z Filipem na 3 godzinki w Świat i odpoczelam troszke od Szymonka (ale tez stesknilam sie i On tez).
Potem jak wrocilam nie mogl sie nacieszyc cycem

Oj ja jak nosilam Filipa w chuscie to tez zawsze bylam obserwowana i czulam sie ze kazdy na mnie dziwnie patrzy
Spotkalam sie i z milymi komentarzami ale tez i tymi niemilymi ze dziecku na pewno tak jest zle i nie zdrowo itd.
Oczywiscie nie przejmowalam sieNo coz-zwykla zazdrosc
A teraz mam zamiar Szymonka tez nosic, bedzie mi na pewno latwiej na spacerze razem z dwojka. Bo ostatnio Filip chcial na spacer wziac rower no wiec on jechal na rowerku a ja pchalam wozek ale nie bylo to latwe bo musialam miec oko na niego, zeby sie nie wywrocil a z wozkiem ciezko. Poza tym jak bylo pod gorke, musialam pchac i wozek i rower z Filipem
Pieknie omotałas Morfeuszka
Acha: ja tez u siebie nikogo nie widzialam, zeby nosil w chuscie.

Gratulacje
Z tym krwawieniem mialam tak samo. Bylo tak, ze juz prawie nic ze mnie nie lecialo a tu nagle odrobina zywoczerwonej krwi. I tak bylo do konca, mialam rowniutko krwawienie 6 tygodni, oczywiscie troszeczke pod koniec, ale skonczylo sie dokladnie jak minelo 6 tygodni.
Wazne, zeby nie krwawic obficie nagle i trzeba sie niepokoic jesli pojawi sie goraczka i (lub)bol brzucha.

Jak karmilam mm Filipa, to tez musialam pilnowac, zeby za duzo nie jadl (polozna kazala oszukiwac woda z glukoza). Wiem ze tak robilam ale nie pamietam jak dlugo, pozniej juz sama wode dawalam do picia bez glukozy i jakos sie to unormowalo.
Szymon jest na piersi ale przybiera bardzo duzo. Skonczyl 2 m-ce i wazy 6200, pediatra mowil, ze na piersi dziecko moze przybierac ile chce, ze nie ma ograniczen, a pozniej przystopuje z jedzeniem. W 3 tygodnie przybral 1 kg

Ciezko mi powiedziec, czy masz pokarm czy zanikl, ale moj Szymon je co ok. 3,4 godzinki (no chyba ze ma jakis kryzys (skok) wtedy co 1 godzine. Ale bywa ze ma dni, ze chce co 2 godziny jesc ale rzadko.
A probowalas laktatorem odciagnac pokarm? A w nocy wkladki laktacyjne tez masz suche?
Bo ja np w dzien mam suche ale w nocy sa przemoczone. (bo je rzadziej)

Gratulacje z okazji miesiaca
Lenka na pewno masz kryzys. Ja jak mialam kryzys, to piersi byly mieciutkie jak nigdy i tez mialam wrazenie ze nie mam mleczka.
A Mały jadl co godzine. Dasz rade, przetrwaj to kochana a zobaczysz, jutro juz pewnie bedzie lepiej

Ja robie takjak Ty ale smaruje oliwa z oliwek i wyczesuje i przed kapiela i po i koniecznie musi byc twarda szczoteczka do wlosow nie miekka (nie wiem jaka Ty masz). No i wazne by robic to codziennie i dokladnie wyczesac ta ciemieniuszke.

Aguśka dzięki, mam nadzieję, że szybko minie - nie poddaję się
Po każdym karmieniu jeszcze laktatorem pobudzam, no i daję teraz Kai possac obie piersi, bo z jednej by się nie najadła. A właśnie czytałam, ze trzeba przystawiac jak najczęściej i obie piersi dawac.
Mam nadzieję, że zadziała.

Aguśka super, że udało Wam się wyskoczyc z Filipkiem pewnie był szczęśliwy że miał Mamusię tylko dla siebie

Z chustami to macie racje - też zauważyłam że ludzie się przyglądają matkom noszącym dzieci w chustach
No i podziwiam Was, ja bym się chyba nie nauczyła wiązania

Włąśnie, muszę pooglądac zdjęcia na mailu, bo mam zaległości!

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez cziqua

co do przybierania na wadze nasze dziecię w poniedziałek kończy 4 tygodnie a weszłam z nim wczoraj na wagę to było 4900 ze szpitala wychodzil 3750 a jest tez tylko na cycu głodzilla nasza. no i ubranka na 62 sa dobre a niektóre bodziaki wręcz ledwo w kroku zapinam

oo to ładnie przybiera, ciekawe ile waży moja.. bo w podobnym wieku ale pewnie niedługo dobije do 4 kg!

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez gosia261282

Lena oby kryzys szybko minal.Mysl pozytywnie to duzo daje.

Dziękuję


Aalegna ale słodki ten Twój eba, jakie minki świetne robi!

Flower pięknie razem wyglądacie Morfeuszek w serduszka i Mamusia w serduszka No i podziwiam za wiązanie chusty!

Cytrynka jaki Wiktorek już duży i jak słodko leży na brzuszku

Gosia piękną rodzinkę tworzycie Eryczek jest słodki i Wiktoria też

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------



Dziewczynki patrzę na Wasze Maluszki i trochę się martwię o Kaję - że jeszcze tak główki ładnie nie podnosi.. Czy to normalne?

[MoniaHan]

witanko

co do przybierania to Hania troche malo przybiera, w piatek ja wazylam: majac 8tyg 2 dni wazyla 4080g, pielegniarka srodowiskowa kazala pozbyc sie nakladek silikonowych i karmie bez nich od piatku - zobaczymy ile przybierze przez ten tydzien.
Lena tez mam malo mleczka...wczoraj po 2h od karmienia sciagnelam jedynie z jednej piersi 30ml
wiec przystawiam malutka najczesciej jak moge i pobudzam laktatorem.

co do ciemieniuchy to czytalam ze powinno sie uzywac miekkiej szczoteczki, bo trzeba delikatnie wyczesywac bo jak bedzie zbyt mocno to moga tam wloski nie rosnac.wyczesywalam miekka szczotka i schodzila - ale walcze z ta ciemieniucha nadal. oliwa z oliwek za ciezka sie okazala dla Hani - i cala byla czerwona od niej, wiec uzywam oleju warzywnego i lepszy jest w naszym przypadku. a slyszalam ze super jest olej kokosowy.

u nas dzis piekny dzien i az mi sie spac nie chce a zawsze spie o tej porze, mamy zamiar dzis spedzic dzien w miare mozliwosci na zewnatrz. jakies fotki zrobimy to wysle wieczorem, a zaraz skocze na maila podziwiac

Milej niedzielki Wam zycze!!

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Aalegna Seba cudny - przesliczne fotki

[gosia261282]

Napisane przez lena_mi

Dzien dobry! Kajunia dziś pięknie spała - od 22 do 3.30 a potem karmienie 0 7! tak to jeszcze nie było




Aguśka dzięki, mam nadzieję, że szybko minie - nie poddaję się
Po każdym karmieniu jeszcze laktatorem pobudzam, no i daję teraz Kai possac obie piersi, bo z jednej by się nie najadła. A właśnie czytałam, ze trzeba przystawiac jak najczęściej i obie piersi dawac.
Mam nadzieję, że zadziała.

Aguśka super, że udało Wam się wyskoczyc z Filipkiem pewnie był szczęśliwy że miał Mamusię tylko dla siebie

Z chustami to macie racje - też zauważyłam że ludzie się przyglądają matkom noszącym dzieci w chustach
No i podziwiam Was, ja bym się chyba nie nauczyła wiązania

Włąśnie, muszę pooglądac zdjęcia na mailu, bo mam zaległości!

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------



oo to ładnie przybiera, ciekawe ile waży moja.. bo w podobnym wieku ale pewnie niedługo dobije do 4 kg!

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------


Dziękuję


Aalegna ale słodki ten Twój eba, jakie minki świetne robi!

Flower pięknie razem wyglądacie Morfeuszek w serduszka i Mamusia w serduszka No i podziwiam za wiązanie chusty!

Cytrynka jaki Wiktorek już duży i jak słodko leży na brzuszku

Gosia piękną rodzinkę tworzycie Eryczek jest słodki i Wiktoria też

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------



Dziewczynki patrzę na Wasze Maluszki i trochę się martwię o Kaję - że jeszcze tak główki ładnie nie podnosi.. Czy to normalne?

Dziekuje kochana

Moj co prawda glowe podniesie,ale lezy na brzuszku po 2 minuty,bo potem jest placz,wiec nie ma za bardzo szansy cwiczyc.I martwie sie tym,ze nie chce tak lezec,bo wszedzie pisza,ze jak nie spi to na brzuchu powinien byc.

[Zia_]

Dziendobry

Choc Ania dzis od samego ranka marudna i zle spi to ja i tak cala szczesliwa ze przespala dzis w nocy 4h pod rzad Bo normalnie to co 3h sie karmimy. Dobry trend sie zaczal
Jesli wazenie w czwartek przyniesie dobre rezultaty (a mam nadzieje ze przyniesie bo troche kontroluje wage na wadze kuchennej ) to zaczne bardziej celebrowac kapiel wieczorna o stalej porze zeby Ania jeszcze bardziej kumala roznice miedzy dniem i noca. Poki co fajnie ze jej nie przychodzi zadna aktywnosc w okolicach 20-6.
Wczoraj tez zwazylam ja przed i po karmieniu, wyszlo ze wyjada ok 70ml. Za duzo to to nie jest ale w sumie z normie na 3,5 tygodniowe dziecie. Odciagnelam tez 1 raz mleko (50ml w 5 min - szybko to czy wolno?) i zrobilysmy test czy wezmie butelke - wziela
Mysle ze raz dziennie bede jej podawac odciagane zeby sie przyzwyczaila do butelki - przyda sie jakbym chciala gdzies wyskoczyc no i do karmienia "na spiocha" - podobno pomaga to przesypiac noce jak sie dziecia na karmienie nie wybudza, a wiadomo ze z butli latwiej "na spiocha" niz z cycka

Zaraz uciekam na spaceros to moze lepiej pospi, mam tyko nadzieje ze sie nie rozpada. U nas czesto rano (tak do 9-10) jest ladnie i slonecznie a potem caly dzien do kitu

Alegna - cudne foto masz z synkiem

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Napisane przez gosia261282

Dziekuje kochana

Moj co prawda glowe podniesie,ale lezy na brzuszku po 2 minuty,bo potem jest placz,wiec nie ma za bardzo szansy cwiczyc.I martwie sie tym,ze nie chce tak lezec,bo wszedzie pisza,ze jak nie spi to na brzuchu powinien byc.

Gosia, nie martw sie. Moja niby lubi pospac w dzien na brzuchu ale dzis rano jej zupelnie nie wyszlo - pobudka po 40 min i juz nie dalo sie wiecej pospac. U mnie polozna na szkole rodzenia mowila ze dzieci moga nie lubic na brzuchu byc kladzione co nie znaczy zeby ich nie klasc - na poczatku moze zacznij od 1-2 minut, z czasem sie przyzwyczai . Wiadomo, u maluszkow to wszystko zalezy od humoru

[ania20m]

Kochane pewnie wiele z was ma konta na fb? Wysłałam zdjęcie na konkurs z okazji dnia matki i dziecka i do wygrania jest sesja zdjęciowa. Pomożecie mi w wygraniu?? Bardzo bym chciała mieć taką sesję z Kubusiem.

[ona10101]

Napisane przez gosia261282

Agus to Filipek na pewno szczesliwy,ze mial mame tylko dla siebie?
Pierwszy taki wypad sam na sam?
Tez bym chciala tylko z Wiki wyjsc,ale brak chetnych do zostania z malym...

Twoja mama nadal sie nie przekonala do pomocy przy Eryku? A Mąż z godzinke chociaż nie mógłby zostać żebyś mogła gdzieś wyskoczyć z Wiki?

Napisane przez MoniaHan

witanko

u nas dzis piekny dzien i az mi sie spac nie chce a zawsze spie o tej porze, mamy zamiar dzis spedzic dzien w miare mozliwosci na zewnatrz. jakies fotki zrobimy to wysle wieczorem, a zaraz skocze na maila podziwiac

Milej niedzielki Wam zycze!!

Uuuu a u nas pogoda do bani....Chłodno, pochmurno i nici ze spaceru. Również życzymy miłej niedzieli

Napisane przez Zia_

Dziendobry

Choc Ania dzis od samego ranka marudna i zle spi to ja i tak cala szczesliwa ze przespala dzis w nocy 4h pod rzad Bo normalnie to co 3h sie karmimy. Dobry trend sie zaczal

Mysle ze raz dziennie bede jej podawac odciagane zeby sie przyzwyczaila do butelki - przyda sie jakbym chciala gdzies wyskoczyc no i do karmienia "na spiocha" - podobno pomaga to przesypiac noce jak sie dziecia na karmienie nie wybudza, a wiadomo ze z butli latwiej "na spiocha" niz z cycka

*No to postęp robi że aż 4 godziny spała Mojemu Adasiowi czasem zdarza sie pospac 6-7 godzin nawet w nocy.
*No przyzwyczajaj z butelki w razie jakbys musiala gdzies wyjsc. Tylko zeby ja to nie zniechecilo pozniej do cyca!

Aktualne zdjęcia Adasia na maila dodałam

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez ania20m

Kochane pewnie wiele z was ma konta na fb? Wysłałam zdjęcie na konkurs z okazji dnia matki i dziecka i do wygrania jest sesja zdjęciowa. Pomożecie mi w wygraniu?? Bardzo bym chciała mieć taką sesję z Kubusiem.

Pomożemy podaj link gdzie mamy głosować

[ania20m]

Napisane przez ona10101

Pomożemy podaj link gdzie mamy głosować

Bardzo Wam dziękuje https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater trzeba polubić to zdjęcie i także polubić profil fotografki.

[karolca]

Napisane przez lena_mi

Dzien dobry! Kajunia dziś pięknie spała - od 22 do 3.30 a potem karmienie 0 7! tak to jeszcze nie było

To muszę Ci powiedzieć, że u nas jest już tak codziennie. Czasem sama biorę Ewelinkę w nocy (około 4) na karmienie, bo czuję, jak rozsadza mi piersi. Ssie 5-10 minut, szybkie odbijanie i zasypia na nowo

Napisane przez gosia261282

Dziekuje kochana

Moj co prawda glowe podniesie,ale lezy na brzuszku po 2 minuty,bo potem jest placz,wiec nie ma za bardzo szansy cwiczyc.I martwie sie tym,ze nie chce tak lezec,bo wszedzie pisza,ze jak nie spi to na brzuchu powinien byc.

Nie martw się. Ewelinka na brzuszku poleży może 5 minut i zaczyna się denerwować i przewraca się na plecki Na plecach jest szczęśliwa. A wyrodna mamuśka znowu kładzie na plecach.
W wanience też kładę ją na brzuszek (podpieram jedynie bródkę) i wtedy już nie marudzi

Dziś dała mi pospać do 10 obudziła mnie o 7.30 na karmienie, potem pofikała godzinkę i zasnęła. Ja też 10.30 kolejne karmienie i ładnie śpi

[ona10101]

Napisane przez ania20m

Bardzo Wam dziękuje https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater trzeba polubić to zdjęcie i także polubić profil fotografki.

Lubię to!

[joanaros]

Witam
Rzadko się udzielam ale czasu niestety brak ostatnio. Jak była ładna pogoda to dużo czasu spędzałyśmy na dworze. Moje dziecię śpi głównie w dzień na spacerach

Czytałam że dużo mam zakupiło przytulanke grającą
Jesteście zadowolone z konika Fisher Price?

[emigra]

Napisane przez ania20m

Bardzo Wam dziękuje https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater trzeba polubić to zdjęcie i także polubić profil fotografki.

Zrobione

Napisane przez karolca

To muszę Ci powiedzieć, że u nas jest już tak codziennie. Czasem sama biorę Ewelinkę w nocy (około 4) na karmienie, bo czuję, jak rozsadza mi piersi. Ssie 5-10 minut, szybkie odbijanie i zasypia na nowo


Nie martw się. Ewelinka na brzuszku poleży może 5 minut i zaczyna się denerwować i przewraca się na plecki Na plecach jest szczęśliwa. A wyrodna mamuśka znowu kładzie na plecach.
W wanience też kładę ją na brzuszek (podpieram jedynie bródkę) i wtedy już nie marudzi

Dziś dała mi pospać do 10 obudziła mnie o 7.30 na karmienie, potem pofikała godzinkę i zasnęła. Ja też 10.30 kolejne karmienie i ładnie śpi

Jula tez nie lubi na brzuszku, w wannie nie ma opcji kapania jej na brzuchu bo obojetnie jakbym ja trzymala to ona zawsze twarz zatopi i pozniej nie umie oddychac :/ bo jej wody do nosa naleci. Jedynie co to jak zasnie mi na ramieniu to jak ja odkladam to na brzuchu klade i wtedy spi jak zabita, no ale nie cwiczy w tym czasie miesni :/ chociaz jak na pionowo ja trzymam na rekach to sztywno trzyma glowke


wlasnie siedze z farba na wlosach, jakos udalo mi sie ja nalozyc wlosy mam coraz dluzsze i juz ciezko samej porzadnie zrobic odrosty, nie wiem jak tyl bedzie wygladac, ale co tam najwyzej dofarbuje hehe

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez joanaros

Witam
Rzadko się udzielam ale czasu niestety brak ostatnio. Jak była ładna pogoda to dużo czasu spędzałyśmy na dworze. Moje dziecię śpi głównie w dzień na spacerach

Czytałam że dużo mam zakupiło przytulanke grającą
Jesteście zadowolone z konika Fisher Price?

Ja konika nie mam ale slyszalam same dobre opinie. Natomiast my ostatnio kupilismy Julce taka zabawke http://ecx.images-amazon.com/images/I/31aLX7kM46L.jpg i Julka jest nia zachwycona - nic specjalnego, jedynie troche dzwieku wydaje jak sie nia rusza ale mala wpatruje sie w nia jak sroka w gnat

[gosia261282]

Napisane przez ona10101

Twoja mama nadal sie nie przekonala do pomocy przy Eryku? A Mąż z godzinke chociaż nie mógłby zostać żebyś mogła gdzieś wyskoczyć z Wiki?

Niestety mama nawet checi nie wykazuje
Maz ma stracha z nim zostac,bo moze musialby przebrac albo przewinac,a on jak na razie ogranicz sie do wziecia go na rece

Zaraz idziemy na spacerek,chociaz pogoda niepewna.Mam nadzieje,ze nie zacznie padac

[emigra]

Gosia moj do tej pory boi sie z mala sam zostac chociaz na pol h ... nie wiem dlaczego sie boi. Przy mnie robi przy niej co trzeba, owszem ale jakby mial sam zostac to mala musi spac. Tydzien temu jak spala pojechalam na zakupy i po niecalej h byl telefon z panika ze dziecko nie chce juz spac

[Aguśkaa83]

Hej mamusie

Ja chyba okresu dostane, bo dzis plamie, wiec chyba sie zaczyna...
Szybko chyba przy karmieniu piersią?

Dziewczynki co do tego odciągania laktatorem...mysle ze niepotrzebnie sie martwicie, więcej nie uciągniecie niż jakieś "resztki" po karmieniu piersią, dlatego ze teraz pokarm produkuje sie na bieżąco, pod potrzeby dziecka.
Ja tez kiedys w 2 godz. po karmieniu sciagnelam zaledwie 30 ml, ale mysle, ze dlatego, ze po prostu laktator nie dziala tak na mnie jak prawdziwy moj kochany Ssak
Mogłabym sie niby martwic, ze uciaglam tyle pokarmu,ale sie nie martwie, bo Szymon przybiera bardzo ładnie, ponad norme..
Takze, prosze Was nie zamartwiajcie sie ze po karmieniu tylko tyle odciągacie.Mleczko macie na pewno! Wazne jest jak przybiera dziecko.

Napisane przez gosia261282

Agus to Filipek na pewno szczesliwy,ze mial mame tylko dla siebie?
Pierwszy taki wypad sam na sam?
Tez bym chciala tylko z Wiki wyjsc,ale brak chetnych do zostania z malym...

Tak szczesliwy bardzo Pojechalismy do sklepu, cos tam mu kupilam, bo ma urodziny teraz 3 latka, pozniej jeszcze na frytki
Oczywiscie nie tylko on sie rozerwal, ale i ja...jak wrocilam to mialam bardzo naładowane akumulatory.
A u Ciebie Małgosiu mąż nie móglby zostac? A mama dalej tak biernie do tego wszystkiego podchodzi?

Napisane przez kumkura

dobry
Aguśka-Szymon ładnie przybiera Zupełnie jak kiedyś mój Adaś, tez był tylko na piersi i w 3 mcu ważył prawie 7 kilo, a w 7 mcu- 11 kilo To już była nadwaga, ale pediatra nie sugerowała nic- powiedziała, że wkrótce zgubi i faktycznie tak było. Teraz dla porównania- ma prawie 2 latka i 14 kg. Wg mnie do roku, nie powinno się ingerować w apetyt dziecka, jeśli tylko je zdrowe produkty.
Od 2 dni bolą mnie strasznie gałki oczne co jest grane? Ciśnienie? Bo że brak snu to wiem...

No to Adaś tez pieknie Ci rósł. Sliczne masz Skarby, Agatka juz taka duza noi Adaś starszy brat super sie prezentuje!

Napisane przez lena_mi

Dziewczynki patrzę na Wasze Maluszki i trochę się martwię o Kaję - że jeszcze tak główki ładnie nie podnosi.. Czy to normalne?

Nie martw sie Kaja przeciez dopiero niedawno sie urodzila, Ona dopiero bedzie probowala unosic glowke i przekrecac z jednej strony na druga. Nic na siłę Lenka, zobaczysz, jak bedziesz Małą ukladac na brzuszku codziennie na (2,3 minutki wystarczy na razie), to bedzie sobie cwiczyc mięśnie i coraz wyzej i na coraz dluzej unosic glowke, teraz jeszcze nie musi jakos dlugo iwysoko trzymac gloweczki.
A poza tym jeszcze jedna rzecz: są dzieci ktore jak widzisz uwielbiaja pozycje na brzuszku i spia w takiej pozycji i duzo czasu w niej spedzaja. A sa dzieci ktore nie cierpia tej pozycji i nie zmusisz. Oczywiscie trzeba klasc na brzuszku, ale np moj Filip szybko sie w tej pozycji denerwowal jak byl malusi. Pozniej juz mniej

Napisane przez MoniaHan

co do ciemieniuchy to czytalam ze powinno sie uzywac miekkiej szczoteczki, bo trzeba delikatnie wyczesywac bo jak bedzie zbyt mocno to moga tam wloski nie rosnac.wyczesywalam miekka szczotka i schodzila - ale walcze z ta ciemieniucha nadal. oliwa z oliwek za ciezka sie okazala dla Hani - i cala byla czerwona od niej, wiec uzywam oleju warzywnego i lepszy jest w naszym przypadku. a slyszalam ze super jest olej kokosowy.

Monia u mnie wlasnie pomogla tylko twarda szczoteczka!
Miękką to sie bawilam i pogorszylo sie bo nie dalo sie nia wyczesac dobrze tej ciemieniuszki. A to trzeba wlasnie mocno ja wyczesywac, tak zeby zeszla. Mowie Ci sprobuj taka szczoteczka, u nas pomoglo i Szymon nie ma juz ciemieniuchy a widze ze jest podatny na takie sprawy. (Bo Filip nie mial wogole).

Napisane przez Zia_

Odciagnelam tez 1 raz mleko (50ml w 5 min - szybko to czy wolno?)

Szybko

[Flowerbombka]

Napisane przez evvcia_

Ja mam trochę dylematów, bo nie dość, że 15 lipca chrzciny to 28 lipca wesele TŻ siostry, on będzie świadkiem, więc będziemy siedzieć w samym centrum imprezy, a ja taka gruba, że nie wiem w co się ubiorę masakra... W ogóle niereprezentacyjna jestem zamówiłam fryzjera, myślę nad umowieniem makijażystki, żeby choć jakoś głową nadrobić...

Rozumiem te dylematy wyglądowe. Ja będę świadkowa 7 lipca i już mysle jaka sukienkę kupić, w rozmiar sprzed ciąży mimo schudnięcia się nie zmieszczę..teraz w żadnych jeansach się dopiąć nie mogę. N i chciałam sukienkę bez ramiączek ale tez odpada bo musze jakiś stanik mieć co by wkładki zainstalować...ech..

Napisane przez Aguśkaa83

Hej
Dzis wybylam z Filipem na 3 godzinki w Świat i odpoczelam troszke od Szymonka (ale tez stesknilam sie i On tez).
Potem jak wrocilam nie mogl sie nacieszyc cycem

Oj ja jak nosilam Filipa w chuscie to tez zawsze bylam obserwowana i czulam sie ze kazdy na mnie dziwnie patrzy
Spotkalam sie i z milymi komentarzami ale tez i tymi niemilymi ze dziecku na pewno tak jest zle i nie zdrowo itd.
Oczywiscie nie przejmowalam sieNo coz-zwykla zazdrosc
A teraz mam zamiar Szymonka tez nosic, bedzie mi na pewno latwiej na spacerze razem z dwojka. Bo ostatnio Filip chcial na spacer wziac rower no wiec on jechal na rowerku a ja pchalam wozek ale nie bylo to latwe bo musialam miec oko na niego, zeby sie nie wywrocil a z wozkiem ciezko. Poza tym jak bylo pod gorke, musialam pchac i wozek i rower z Filipem
Pieknie omotałas Morfeuszka
Acha: ja tez u siebie nikogo nie widzialam, zeby nosil w chuscie.

Super, ze udało się Wam we 2 wyjść i troszkę czasu spędzić..Filipkowi na pewno tego brakowało

Według mnie zwłaszcza przy dwójce małych dzieci chusta to prawdziwy skarb..tak jak piszesz..jednego w chuście, drugi z rowerkiem.. jaka to wygoda..

Napisane przez lena_mi

Dzien dobry! Kajunia dziś pięknie spała - od 22 do 3.30 a potem karmienie 0 7! tak to jeszcze nie było

Flower pięknie razem wyglądacie Morfeuszek w serduszka i Mamusia w serduszka No i podziwiam za wiązanie chusty!

Dziewczynki patrzę na Wasze Maluszki i trochę się martwię o Kaję - że jeszcze tak główki ładnie nie podnosi.. Czy to normalne?

Super Kajusia pospała

Dzięki kochana dopiero potem przyuważyłam, że oboje jestesmy w serduszka

Mój tez nie lubi byc na brzuszku i opornie mu z podnoszeniem główki idzie..aczkolwiek wczoraj przez 10 minut leżenia 2 razy przekręcił no ale z dużym wysiłkiem...na brzuszku to on lubi tylko na mnie lub Tż leżeć i wtedy kręci głowa nieźle..czyt. szuka cycusia..

Co do karmienia, to ja tez mam raczej miękkie piersi, wkładki zazwyczaj suche, ale Mały jak je to widzę że sporo tego mleczka leci..z tym że ostatnio tez mu już z 2 piersi daję na jedno posiedzenie...

Napisane przez MoniaHan

co do przybierania to Hania troche malo przybiera, w piatek ja wazylam: majac 8tyg 2 dni wazyla 4080g, pielegniarka srodowiskowa kazala pozbyc sie nakladek silikonowych i karmie bez nich od piatku - zobaczymy ile przybierze przez ten tydzien.

Monia kazde dziecko ma swoje tempo przyrostu wagi, zobaczymy jak pójdzie bez tych nakładek...

Napisane przez Zia_

Dziendobry
Mysle ze raz dziennie bede jej podawac odciagane zeby sie przyzwyczaila do butelki - przyda sie jakbym chciala gdzies wyskoczyc no i do karmienia "na spiocha" - podobno pomaga to przesypiac noce jak sie dziecia na karmienie nie wybudza, a wiadomo ze z butli latwiej "na spiocha" niz z cycka

U mnie raczej na śpiocha się nie da...bo najpierw musi być przewijanie a on zawsze wtedy się budzi na amen i zaczyna wrzeszczeć ile sił w płucach...
a najbardziej łapie mnie za serce jego trzęsąca się bródka jak tak płacze...bidolek malutki...
Ale twój plan jest niezły

Napisane przez ania20m

Bardzo Wam dziękuje https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater trzeba polubić to zdjęcie i także polubić profil fotografki.

Zrobione

Napisane przez emigra

Natomiast my ostatnio kupilismy Julce taka zabawke http://ecx.images-amazon.com/images/I/31aLX7kM46L.jpg i Julka jest nia zachwycona - nic specjalnego, jedynie troche dzwieku wydaje jak sie nia rusza ale mala wpatruje sie w nia jak sroka w gnat

Śliczna ta zabaweczka