|
|||||||
| Notka |
|
| Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3541 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Zosineczkoale ja oglądam chirurgów na bieżąco - moment gdy Addison odeszła tez pamietam - tylko jakoś ten jeden odcinek co pokazywali tą jej nową klinikę mnie nie przekonał
Ale spróbuje jeszcze raz po egzaminach ...Co do (braku)ciąży i moich problemów - to dziewczyny juz wiedzą ze ja mam PCO - i stąd prawdopodobnie niezbędna będzie "stymulacja hormonalna" - jakoś super mi się nie spieszy wiec na razie nie zgłębiam tematu ... No i poniekąd dlatego się odchudzam (oczywiście poza estetyką - policystyczne jajniki sprzyjają nadwadze a ich przykre objawy nadwaga bardzo nasila .. pierwsze zalecenie gina to było zawsze schudnąć 8-10% masy ciała No i oczywiście z uwagi na zwiazki z insulinoodpornoscia - cukczyca tez jest groźna ... Painko za spadajaca wagę - choć rozumiem że trudno się z tego cieszyć jak źle się czujesz .... ja coś słyszałam o zwiazku rozstępów z hormonami - może poszukaj w necie Z tarczycą jest paskudna sprawa - moja tesciowa się z tym zmaga , oczywiście ona jest znacznie starsza - ale jak utyła około 40 tak teraz po 20-latach walki wreszcie chudnie ... Podobno ma jakaś specjalną diete od dietetyczki właśnie dla osób z problemami hormonalnymi (choć moim zdaniem to może być chwyt marketingowy )ogolnie ale zepsute jedzenie to ja też wyrzucam oczywiście tyle że staram sie nie dopuścić do psucia
|
|
|
|
#3542 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 438
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Dobry!
Zrobiłam dzisiaj trening i 20 minut na orbitreku zaraz po tym i mam wrażenie, że to właśnie orbi lepiej działa na mnie, ale zobaczymy. I co do tych ćwiczeń to ćwiczę już 5 dni pod rząd i wiem, że mam niby ćwiczyć codziennie, ale czy to jest tak zdrowo? Bo chyba mięśnie muszą mieć też czas na regenerację ![]() Cytat:
![]() Painka za 8 z przodu ![]() Nie mogę długo siedzieć bo bateria mi padnie, tak więc miłego dnia!
__________________
?
|
|
|
|
|
#3543 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 108
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Asia..U mnie pewnie wzrost w ciągu roku prawie 30kg też był po części spowodowany tą tarczyca, ale również i wcześniejszą dietą na której prawie nic nie jadałam, jak i tym że po diecie zaczęłam normalnie jeść.Jadłam stanowczo za dużo, ale ja lubię jeść, gotować sprawia mi to ogromną przyjemność. Teraz dużo rzeczy sb odmawiam, ale najważniejsze ,że jem co 3 h staram się wprowadzić jakieś te nawyki na stałe. Jak mam chęć na przypuśćmy czekoladę to też sobie pozwalam raz w tygodniu , jesteśmy tylko ludźmi, a ja nie zamierzam do końca życia w ogóle nie jeść słodyczy. A co do tej diet hormonalnej to na pewno chwyt, ja też już raz dałam się naciągnąć na natur hause,ale czego człowiek nie robi w desperacji..
Basia za ćwiczonka
__________________
I Cel: 117,116,115,114,113,112,1 11,110,109- osiągnięty II Cel: 109,108,107,106,105,104,1 03,102,101,100-osiągnięty III Cel: 100,99,98,97,96,95,94,93, 92,91,90- osiągnięty IV Cel:89, 88,87,86,85,84- czekam, a później się zobaczy |
|
|
|
#3544 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Painka dzięki za rady! No to rzeczywiście aż takie rozstepy:/ ja mam cały brzuch aż po cycki z czasem zbledną. Ale to też wina hormonów tyle że ciążowych bo pierwszy rozstep zrobił mi się jak jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciąży. Co do zwisów to niestety mam na brzuchu dosyć sporo mi wisi, uda też po wewnętrznej stronie porobiły się pomarszczone motylki no i cycki wiszą. No ale mnie to nie dziwi bo to od rozstepów tak się skóra rozciągnęła. Mam je na całym ciele na nogach to aż do kostek tle że aż tak tam mocno nie widać ale uda to prawie całe w małych kreseczkach. Jedynie na plecach nie mam ale za to tam mam wielką bliznę po oparzeniu więc w całości jestem jak jedna blizna. Jak jeszcze byłam w ciąży i wstałam po nocy z pogniecioną twarzą po spaniu to się przeraziłam że na twarzy mi wychodzą:/
Zosia, pisałam do nfz i oni nie refundują plastyki estetycznej. A mnie osobiście na taki wydatek nie stać, chyba że w lotka bym wygrała, więc póki co skóra w majty i tyle. |
|
|
|
#3545 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Painko ja też kocham jeść - czytać o jedzeniu, ogladać zdjęcia, planować, gotować a przede wszystkim... piec ciasta
No i tu moijego M. troche oszukałam - bo na poczatku karmiłam łasucha dobrze, ciasta piekłam, kolacyjki - a od 6 miesiecy koniec ... Przez całą dietę upiekłam jeden placek na imprezę u koleżanki i ciasta na wielkanoc w domu No ale coś za coś ![]() Patrze w jadłospis na dziś i chyba Ewa przegina za węglami - jak ja zjadłam grahamke na śniadanie (u mnie 2 kromki słonecznikowca), na drugie po shredzie wybrałam 2 kromki z szynką drobiową z przekąsek, makaron pełnoziarnisty do zapiekanki (ilości brak - zjadłam 30-40 g suchego) to już naprawde nie czuje kanapki z łososiem (i to na kolacje ) ...Zrobiłam shreda i brzuszki Mel B - za godzinke dwie mały spacer na zakupy a wieczorem trening ... Pełna energii jakas jestem - i zakwasy mi zeszły z łydek prawie Beatko ja ćwicze dziś i jutro - potem dzień przerwy ... W poniedziałek może coś zrobie może nie -to zależy na ile mnie pociag zmęczy Mięśnie muszą siezregenerowaź, nie ma co przeginać ...
Edytowane przez Joanna XL Czas edycji: 2013-06-07 o 15:03 |
|
|
|
#3546 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
painka miejmy nadzieje, ze sie nie poglebi.
Bez przesady sadze, ze maks 10kilo i sie skusisz asiu chyba, ze tak. Ja obejrzalam wszystkie i niestety musze czekac az nowy sezon puszcza w neta Uuuu to wspolczuje wazne, ze pod stala opieka specjalisty jestes. Udalo ci sie juz zrzucic 10%? beti kurcze kazdemu tu cos dolega powaznego. Szybko mialam diagnoze postawiana czy z opoznioniem? Przez co ci sie wziela dopiero 9lat temu? nadalka po czym ci tak skora zwisa i jak duzo i gdzie? W twoim przypadku akurat nie refunduja ale sa nieliczne oczywiscie niestety pojedyncze przypadki kiedy refunduja. Tez bym sobie chetnie zrobila estetyke i zrobie ale po odchudzeniu sie i porodzie dziecka czy dwoch w zaleznosci na ile bedzie mnie stac ale w planie jest dwojka. W swoim wypadku na ten cel mam kase ale zamrozona specjalnie i za pare ladnych lat dopiero i na szczescie bede miala do nich dostep. Powodzenia kiedys z kasa na twoje zabiegi poprawiajace listonasza dzisiaj nie bylo i jak ja wytrzymam do poniedzialku nie znajac swojej wagi
__________________
|
|
|
|
#3547 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Zosia wszystkie info napisałam wyżej:p skóry na brzuchu ok 10 cm w dół a w szerz ponad 50cm. Jestem teraz na mieście i spotkałam swojego byłego poczułam się jak wielki grubas i że zapadnę się pod ziemię:/ nie pytajcie więc co teraz robię. :/
|
|
|
|
#3548 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 108
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Nadalko co się stało, czemu się tak poczułaś? przecież wyglądasz naprawdę dobrze, tyle schudłaś nie ma porównania do tego co było na początku
---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ---------- Zosieneczko niestety Nadalka ma rację, operacja usuwania nadmiaru skóry nie jest refundowane ,gdyż zalicza się to do operacji plastycznych. Joanna Ja mojego nadal karmię, gotuję mu obiady o dziwo jakoś daję radę i nie jem tego co on, a przynajmniej mogę wyrazić się kulinarnie.. Lubię patrzeć kiedy je moje potrawy i widzę ,że mu smakuje. Mi endykronolog też kazał iść do ginekologa by spr czy nie mam PCO, bo to podobno lubi towarzyszyć tarczycy. Jeszcze od jakiegoś pół roku miesiączkuję częściej niż wcześniej, więc tym bardziej warto iść. Jakoś wewnętrznie się boję ,że dowiem się czegoś strasznego i unikam go jak ognia, tym bardziej że jeszcze nigdy nie byłam u ginekologa. ---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ---------- Asia rzeczywiście jakiś dziwny ten jadłospis tej Ewy, tyle węgli i w ogóle chleba. Dla mnie to dziwne , bo jak dla mnie pieczywo to tylko razno..
__________________
I Cel: 117,116,115,114,113,112,1 11,110,109- osiągnięty II Cel: 109,108,107,106,105,104,1 03,102,101,100-osiągnięty III Cel: 100,99,98,97,96,95,94,93, 92,91,90- osiągnięty IV Cel:89, 88,87,86,85,84- czekam, a później się zobaczy |
|
|
|
#3549 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
przeoczylam twoj wpis, bo byl kierowany do painki
Rozumiem, ze ta skora po ciazy zostala? Ile w twoim wypadku wychodzilby koszt orientowalas sie moze?
__________________
|
|
|
|
#3550 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
No bo on był z siostrą a jego siostra taka chuda, w ogóle nie spodziewałam się go tu zobaczyć
pije właśnie piwo z syropem i zjadłam sałatkę owocową z wierzchu była bita śmietana i sos jogurtowy Zosia myślę że ok 10 tys. W ciąży mi się już taka zrobiła. |
|
|
|
#3551 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
painka to ile masz lat, ze jeszcze nie odwiedzilas ginekologa?
__________________
|
|
|
|
#3552 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 098
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Te zwisy i rozstępy i inne "skórzane" (
) problemy podczas diety to chyba nie ma co uogólniać, bo faktycznie każda z nas inaczej reaguje. Mnie mimo zrzucenia 24 kg nie pojawiły się nowe rozstępy, jedynie uwydatniły się te stare, srebrne już i okazało się, że caluśkie boczki mam nimi obsypane. zwisów nie mam, bałam się o ramiona, ale ładnie wszystko się wchłania czy coś, nie wiem co się z tym dzieje ale jest ok. dziewczyny wraz ze spadkiem kilogramów żegnamy kompleksy
|
|
|
|
#3553 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Ja bym powiedziala ze zegnamy wiekszosc a witamy te zwiazane z wygladem i stanem skory ;-)
Kurde ale zla chodze na wieczorowo :-[ sama nie wiem co mnie wkurza. Zjadlam kolacje i mialam zrobic miksowane owoce ale za duzo grzanek zjadlam i juz nic nie zjem Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|
|
|
#3554 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Zosineczka 8-10% to ja dawno zgubiłam - od 85 kg to 10 % to 8,5 kg
Miałam satysfakcje informując o tym nową panią gin (zresztą w końcu trafiłam do naprawde dobrej A PCO to nie jest jakaś choroba przeszkadzajaca w życiu - jak dla mnie nawet niechoroba Pęcherzyki na jajnikach których nie widać Problemem moze być dopiero ciąża![]() Paniko no u mnie po schudnięciu wrócił w miare regularny okres (wczesniej raz na pół roku powiedzmy) - czyli nastąpiło samoistne przywrócenie cyklu Czyli jakby Twój przypadek na to mógłby wskazywać ... PCO sie raczej nie leczy (do momentu starań o potomka) ale do ginekologa powinnaś sie wybrac - zwłaszcza że współzyjesz Co prawda każda taka wizyta jest stresująca (pierwsza napewno najbardziej) ale dobrze mieć swoje ciało pod kontrolą ... Tylko poszukaj kogoś dobrego - i przy Twoich problemach może od razu ze specjalnością ginekolog -endokrynolog - bo lekarze w tej dziedzinie są bardzo różni Ja przerobiłam---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ---------- Ja przerobiłam 7-8 i naprawde jako dobrych oceniam może 3 Nadalko widze że nawet jak grzeszysz to w miare dietetycznie Tylko byle na tym jednym razie sie skończyło Kompleksy są nie uzasadnione - bo Twój spadek jest naprawde widoczny - a poza tym ile ważyłas jak z nim byłaś ? Wielu facetów nie lubi poprostu chudzielców - a różnice np 10 kg do nich nie docierają .... No i co za zasługa osoby chudej że jest chuda ? Dostała w prezencie od losu dobry metabolizm ... Za to osoba zrzucając nadwagę - to świadczy o sile charakteru I na koniec - ale wiesz że byłym nie ma sensu sie przejmować? |
|
|
|
#3555 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
To racja z tymi ginekologami. Aktualnie od poczatku kiedy po raz pierwszy poszlam terazniejszy jest moim 4 ale na pewno jeszcze dwa razy zmienie 1 raz jak sie wprowadzimu do nowego domu a 2 raz jak zajde w ciaze
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|
|
|
#3556 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Jeszcze kompleksy - ogolnie łądnie to napisałaś i fajnie jak by tak było
U mnie niestety na razie nie do końca tak jest Ale może za mało jeszcze schudłam .... W moim przypadku najgorzej wygląda obecnie brzuch - co prawda osiągnełam stan w którym cycki idzą przodem - ale nadal mam sporo tłuszczu i chyba trochę luźnej skóry ... Nie wiem co z nim zrobić bo ćwiczę przecież cały czas , robie brzuszki z mel B a spadku w tej częsci nie ma lepiej coś robić niż narzekać z załozonymi rękami
|
|
|
|
#3557 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Asia, jak z nim byłam to ważyłam różnie, jak zaczęłam z nim być to 70, potem 76, potem schudłam do 57, potem trzymałam 60. no i potem znowu przytyłam do 76. Ale jak się z nim spotkałam po rozstaniu z nadzieją że coś jeszcze będzie - to powiedział że odzywyczaił się od takich "dużych"
Ale widział mnie i w ciazy i po ciąży i gadaliśmy sam na sam jak ważyłam ponad 100. ---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ---------- No ale plus taki że przeszłam ok .7km. ---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ---------- Zawsze myślałam że ja o nim śnię, myślę , dlatego że za nim tęsknię. Ale jednak dotarło do mnie DZISIAJ! że zadał mi taki ból , taki cios prosto w serce, robiąc przy tym tak wielką ranę, że ona to tej pory jest świeża, czasem próbuje się goić, ale kiedy nawiedza mnie w snach wszystko wraca. Dzisiaj jak go zobaczyłam to aż mroczki miałam przed oczami i nie mogłam na nich skupić wzroku. Mimo że mam męża którego kocham, dziecko, to jeszcze sporą część mojego serca zajmuje on, ale niestety ta część serca nie nadaje się do niczego. |
|
|
|
#3558 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 438
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Całe popołudnie spędziłam na koszeniu trawy, zeszło mi niemal 4 godziny, bo podwórko duże. Dzisiaj pierwszy raz od paru dni słońce w końcu zawitało.
![]() Bateria mi zaraz padnie Miłego wieczoru
__________________
?
|
|
|
|
#3559 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 108
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Zosieneczka ja mam 20 lat, ale współżyję dopiero od roku więc nie chodziłam do ginekologa, a poza tym mam niemiłe wspomnienie z dzieciństwa jak byłam u niego. Pewnie do tej pory bym nie współżyła,ale on nalegał,po części go rozumiem to inne czasy. Ja jestem z tych co chciałam zawsze temu jedynemu się oddać,mimo iż nie jestem jakaś religijna.
Nadalka rozumiem Cię ,ja też zakochałam się wcześniej w tym co nie powinnam. Okazał się straszną świnia, to była moja pierwsza taka prawdziwa miłość,ale jak widać jednostronna. Mimo,że minęło 3 lata, to i tak czasami się myśli. Taka nasza natura. Ogólnie Ja jak chudnę to też nie ma rozstępów nowych gdy chudnę. Wszystko to stare jasne z czasów kiedy tyłam. Asia te wszystkie kremy to o dupę potłuc, stosowałam wielu one nic nie dają. Jedynie co daje jakiekolwiek rezultaty to codzienny, regularny masaż. Mi pomógł w znacznym stopniu pozbyć się cellulitu na nogach.
__________________
I Cel: 117,116,115,114,113,112,1 11,110,109- osiągnięty II Cel: 109,108,107,106,105,104,1 03,102,101,100-osiągnięty III Cel: 100,99,98,97,96,95,94,93, 92,91,90- osiągnięty IV Cel:89, 88,87,86,85,84- czekam, a później się zobaczy |
|
|
|
#3560 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
niestety trzeb pojsc w tym wieku zrobic przeswietlenie cyckow, cytologie i usg zeby wiedziec czy wszystko jest ok glownie te badania sa dla profilaktyki raka, a takze zebys sie dowiedziala czy nie masz nadzerki, stanu zaplanego i ogolnego stanu ''tam'' w srodu. Wiec idz koniecznie. Poszperaj w necie, poczytaj opinie i w otoczeniu sie dowiedz od zaufanych osob
![]() edit. trening zaliczony ale pompki na raty robione i do konca wyzwania raczej tak bedzie z nimi.
__________________
|
|
|
|
#3562 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Prześwietlenie piersi
Tez nie miałam ... Ostatnio po raz chyba pierwszy gin zbadała mi w ogóle piersi ... Dobry gin to skarb, tak jak dobry dentysta ...W obu przypadkach niestety na ogół drogi w utrzymaniu skarb ![]() Smutne nadalko co piszesz -może z czasem dojrzejesz do wyrzucenia dupka z serca na dobre |
|
|
|
#3563 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Co ty mowisz? Ja trafilam na taka ktora mi dala na cycki, usg gin, morfologia z watroba i cytologia za jednym zamachem
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|
|
|
#3564 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
nie. A chodziłam do gina prawie 10 miesięcy :p
|
|
|
|
#3565 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Kurcze to sie ciesze ze mialam farta i na takiego fajnego gin trafilam, do ktorego sie chodzi jak do sklepu. Powaga tak sie czuje, bo mowie co chce i sru mam. :-D doslownie wchodze i wychodze hehe
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|
|
|
#3566 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 133
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Witajcie, cały dzień z przerwami zajęło mi nadrabianie Was. Gratuluję spadków i końców zastojów
![]() Co do gina, to ja muszę zmienić. Niby miły i chwalony, ale w sumie o każde badanie muszę go molestować, mam wrażenie jakbym szła do niego tylko po pigułki. A chciałabym żeby można było pogadać o problemach żeby coś wyjaśnił i oczywiście żebym nie musiała mu mówić, że chciałabym jakieś badanie, czy skierowanie:/ Problem z rozstępami też też niestety znam. Trochę kremów już zużyłam i chyba nic nie daje większych rezultatów. Z czasem zrobią się mniej widoczne. Mam wrażenie, że i u mnie waga ruszyła. Tzn ruszyła, z tym, że ważyłam się na wadze u rodziców, a ona zawsze pokazywała inaczej niż moja. Na swoją jednak wskoczę dopiero w poniedziałek, bo obawiam się, że jutrzejsze ważenie mogłoby być niewiarygodne- męczy mnie mega kac i dzisiaj jadłam raczej mało i lekko z obawy przed pawiem. Poczekam sobie więc przez weekend. Jako że staram się omijać słodycze, a zaczęła mnie bardzo nachodzić ochota na słodkie przekąski zaczęłam się zajadać rodzynkami. Na początku musiałam się do nich przekonywać, ale teraz mogę zjeść ćwierć paczuszki na raz- bo potem jest mi za słodko. Zauważyłam, że na mnie działają bardzo czyszcząco, kiepskim pomysłem było wzięcie ich na przejażdżkę pociągiem, ledwo dotarłam do domu ![]() Wprowadziłam też do diety czerwoną herbatę. Robię sobie litrowy dzbanek z jednej torebki i popijam. Ponoć to naturalny spalacz tłuszczu, zobaczę jak u mnie podziała. Jestem cała poździerana- kolana od wypadku przy bieganiu, pięty od nowych balerin, ramię trochę od pomocy bratu przy przeprowadzce i remoncie (nawet nie wiem, gdzie i kiedy się przytarłam) ogólnie jestem jednym wielkim strupem-siniakiem obsypanym pęcherzami- to od japonek, bo na te moje pięty innych butów nie mogę założyć. Będąc w domu znalazłam prawie całą tubkę kremu z eveline wyszczuplającego tego rozgrzewającego. Przestałam go używać bo na udach zaczęły pojawiać mi się naczynka. Pomyślałam, że spróbuję go na brzuch do wrapingu, oczywiście zwracając uwagę, czy nie robi mi nic złego. Ale się rozpisałam
__________________
92-83- już za mną Cel I 82-79-78 Cel II 77-73 Cel III 72-68 -13 za mną -11 przede mną
|
|
|
|
#3567 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Asiu ja na cycki dostalam usg przez to ze pare ladnych lat anty biore w roznej postaci.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|
|
|
#3568 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 438
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Dobry!
![]() Dzisiaj ćwiczenia sobie odpuszczam, bo pojadę do galerii i ogólnie po sklepach połazić, a potem jeszcze robimy grilla więc nawet czasu nie będę miała. Co do ginekologa to byłam, ale żadnego prześwietlenia piersi też nie miałam Co do dentysty to w końcu znalazłam bardzo fajnego, co prawda do niego są długie kolejki, ale naprawdę zna się na rzeczy. U mnie dzisiaj piękna pogoda i ciepło w końcu. ![]() Prawdopodobnie wpadnę dopiero wieczorem, więc miłego dnia życzę!
__________________
?
|
|
|
|
#3569 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 098
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
A ja tutaj przestaję pasować, bo naprawdę nie umiem wrócić do diety. Niby podstawowe posiłki trzymam dietowo, ale co z tego jak pomiędzy zawsze coś wpadnie. Masakra. Waga stoi w miejscu, na 97 się zatrzymała i chwała Bogu, że chociaż nie podskakuje. Pilnować się pilnuję ilościowo.
Nie wiem czym spowodowany jest mój brak motywacji. Jak tylko zaczęły się od 1 maja sezon grillowy i ciepłe dni i różne "letnie" wyżerki to padłam. No ale cel kolejny mam, do konca wrzesnia dobrnąć jakoś do 90 kg, do końca wakacji chociaż 5 kg zjechać to byłoby cudownie. jestem na siebie zła, nie myślcie że nie. zła na siebie że nie umiem się ogarnąć. a rodzina, przyjaciółki i facet zamiast mnie wspierac to podsuwają dobre żarcie pod nos. to nie jest kuźwa fair
|
|
|
|
#3570 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 108
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Ogólnie bądz twarda, doskonale Cię rozumiem. Moja rodzina,znajomi ciągle najchętniej podsuwałaby mi jedzenie.. Czasami mam wrażenie jakby chcieli bym była gruba, gdy oni wszyscy są szczupli , albo przynajmniej chudsi ode mnie. Ostatnio jak był grill to mówiłam że nic nie jem, bo był dość późno ok . 20 ,kiedy ja byłam po wszystkich posiłkach. Nie rozumieli, aż w końcu babcia musiała przynieść piers z kurczaka. Cokolwiek bym tylko zjada.
Mona oj jak ja Cie doskonale Cie rozumiem byle gówna się nie dotknę a mam już siniaka, to frustrujące . Czasem nawet nie wiem kiedy sb go zrobiłam, bo nic mnie nie bolało. No i na dodatek dochodzą bąble ,jestem cała pogryziona przez komary.
__________________
I Cel: 117,116,115,114,113,112,1 11,110,109- osiągnięty II Cel: 109,108,107,106,105,104,1 03,102,101,100-osiągnięty III Cel: 100,99,98,97,96,95,94,93, 92,91,90- osiągnięty IV Cel:89, 88,87,86,85,84- czekam, a później się zobaczy |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:12.



Ale spróbuje jeszcze raz po egzaminach ...
- policystyczne jajniki sprzyjają nadwadze a ich przykre objawy nadwaga bardzo nasila .. pierwsze zalecenie gina to było zawsze schudnąć 8-10% masy ciała
za spadajaca wagę - choć rozumiem że trudno się z tego cieszyć jak źle się czujesz .... ja coś słyszałam o zwiazku rozstępów z hormonami - może poszukaj w necie
Z tarczycą jest paskudna sprawa - moja tesciowa się z tym zmaga , oczywiście ona jest znacznie starsza - ale jak utyła około 40 tak teraz po 20-latach walki wreszcie chudnie ... Podobno ma jakaś specjalną diete od dietetyczki właśnie dla osób z problemami hormonalnymi (choć moim zdaniem to może być chwyt marketingowy
)

No ale coś za coś 




Pęcherzyki na jajnikach których nie widać
Tylko byle na tym jednym razie sie skończyło
Kompleksy są nie uzasadnione - bo Twój spadek jest naprawde widoczny - a poza tym ile ważyłas jak z nim byłaś ? Wielu facetów nie lubi poprostu chudzielców - a różnice np 10 kg do nich nie docierają .... No i co za zasługa osoby chudej że jest chuda ? Dostała w prezencie od losu dobry metabolizm ... Za to osoba zrzucając nadwagę - to świadczy o sile charakteru 
