Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[Jessenia]

Jeszcze żyje.
Ale jakoś mi się doba skróciła.

Przyniosła wam swoje włosy w wersji tylko szampon i odżywka plus jedwab GP. Suszone głową w dół, bez dyfuzor a, stylizatora i w ogóle nic.
(szampon i odżywka Babuszki Agafii z lopianowym propolisem... Bosz jak to cudnie pachnie)

[Floria]

Napisane przez Jessenia

Jeszcze żyje.
Ale jakoś mi się doba skróciła.

Przyniosła wam swoje włosy w wersji tylko szampon i odżywka plus jedwab GP. Suszone głową w dół, bez dyfuzor a, stylizatora i w ogóle nic.
(szampon i odżywka Babuszki Agafii z lopianowym propolisem... Bosz jak to cudnie pachnie)

Świetnie wyglądają
Ja właśnie mam zamiar dokupić jeszcze ten balsam i maskę drożdżową, a potem któryś z olejów ajuwerdyjskich, a resztę dać w odstawkę jak na razie. Też przechodzę na program minimum - olejowanie raz na 2-3 mycia, maska to samo, a co 2-3 dni mycie szamponem i lekka odżywka d/s i b/s (prawdopodobnie ta sama).

[konspiracja]

Napisane przez martaakow

.
No i trzeba dodać to, że każda z nas ma inny odcień swoich ust i kolor pomadki też od niego w efekcie końcowym zależy.

Tak, to przede wszystkim.
Ja np mam dosyć mocny naturalny kolor ust i kilka lat zajęło mi dojście do wniosku, ze w kolorze "nude" ktory uwielbia moje przyjaciółka wygladam jak trup i w ogóle mi nie pasuje

Napisane przez scrabble1

Bazę mam z Hean, trzyma bardzo dobrze ale przerobiłam ją z transparentnej na lekko kryjącą. Fajnie wyglądają powieki z samą bazą, nie mam codziennie czasu ich malować a to fajny trick

Jak??? Dodałaś podkładu czy co?

Napisane przez scrabble1

Wynalazłam na KWC właśnie podkład Bourjois 123, z opisów wychodzi na to, że to TEN dlatego tak sie napaliłam na promocję w Rossmanie. Normalne kosztuje 50 zł to promocja jak znalazł! Ponoć jest idealny do mieszanej cery, w suchej podkreśla skórki. No i nie zapycha.
A i dziewczyny piszą,że oksyduje, czyli ciemnieje troszeczkę i radzą wybrać o ton jaśniejszy od skóry.

To wszystko prawda. Też go mam. Ale widzisz zależy co komu pasuje. Ja tego używam akurat na wieczór. Jest trwalszy ale też dużo bardziej "maskowaty" i taki 'ściagający" od Rimmela

Napisane przez scrabble1

Obecnie zbieram sobie palety cieni Inglota, kurcze jaka to wygoda i radocha. Fakt jeden cień kosztuje 12 zł ale jest taki piękny, napigmentowany i trwały, że warto. Teraz wypuścili cienie 3w1 w sensie 3 odcienie np. brązu w jednej (jak to się nazywa ?) w jednej metalowej paletce, no w jednym denku Kurcze, całe oko zrobisz jednym cieniem, smoky wychodzi pięknie. Cienie trzymam w paletach magnetycznych, mam już 3 przyklejone do siebie, dla mnie bomba. Dlatego nawet nie podejdę do cieni w Rossku.

Przekonałas mnie przechodzę na Inglota
mam ich jeden podwojny zestaw i jest świetny. Te Catrice tez sa fajne chyba - bo testuje jeszcze. A w Rossku coż - wibo beznadzieja - tylko tusz im sie udał, rimmel też średnio ...

A jakiego różu Scrabble uzywasz? Ja Burjois, ale właśnie słyszłam że Inglot też jest super.

Napisane przez scrabble1

Napisz mi jaką masz cerę Też się zastanawiałam nad Rimmelem Wake... teraz przy tej promocji, nie zależy mi na mocnym kryciu, bo cerę mam ok ale boję się,że zaraz zacznę się w nim świecić, cerę mam mieszaną.

Mieszaną.
To prawda po paru godzinach muszę zmatowić, bo inaczej mogłaby być latarnia, ale naprawde najbardziej mi sie efekt po nim podoba. Taka delikatnei rozświetlona i wypoczęta skóra

Napisane przez magda1706

w temacie makijaży - ja podkładu nie używam (

To polecam, róznica jest kolosalna

Wczoraj olej BDFM, mycie pottersem, d/s Seboradin + Oleo repair + kilka kropli aloesu zatężonego.
Teraz od razu, po paru minutach po ugnieceniu żelem susze dyfuzorem i nie wiem jak mogłam w tamtym roku przezimować na schnięciu naturalnym.... ;-)

[wicherek1989]

Napisane przez "niusia"

Dzisiaj kręciłam włosy na palcu i całkiem ładne te fale, gdyby je jeszcze poupinać na dłużej, rozumiecie, zakręcić na palcu i tak upią,ć jakie spinki by były do tego najlepsze? Takie metalowe zapewne tylko gdzie to kupić, w sklepach fryzjerskich?

Ja nie uznaję takiego postępowania w szczególności na co dzień zmuszanie włosów by się kręciły bardziej niż chcą

Napisane przez Jessenia

Jeszcze żyje.
Ale jakoś mi się doba skróciła.

Przyniosła wam swoje włosy w wersji tylko szampon i odżywka plus jedwab GP. Suszone głową w dół, bez dyfuzor a, stylizatora i w ogóle nic.
(szampon i odżywka Babuszki Agafii z lopianowym propolisem... Bosz jak to cudnie pachnie)

Bardzo ładnie

[bokeh]

oto moje włosy.

co nakładacie po wysuszeniu??? wiem, że żel lniany, ale nie robi się po nim taka skorupka na włosach? wolałabym coś co ma bardziej konsystencję kremu, a może jakiś krem ? można tak? miałam koleżankę mulatkę któa nakładała na włosy niveę


Aha, mam jeszcze problem, że tak jakby hmmm moje włosy nie dostosowują sie do przedziałka, to widać na zdjęciu że układają się w rózne strony pasmami. Da się coś na to zaradzić?
Ja też nie suszę i znów zima i znów kłopoty z tym związane....

[myszka2020]

Ale nam się makijażowy temat zrobił, sama coś będę musiała kupić w rossmannie przy takiej promocji

Co do baz do cieni, miałam już 2 z hean i teraz mam paese, obie tak samo dobre, każde cienie, eyeliner trzymają się na nich od rana do samego wieczora bez zmian, makijaż wygląda świeżo i ładnie

Pamiętam, jak miałam suchą skórę i każdy podkład podkreślał skórki i strasznie się odznaczał. Od kiedy jednak sama bawię się w półprodukty, robię różne sera antyoksydacyjne i stosuję żel ha z olejem zamiast kremu, dużo więcej podkładów mi odpowiada, a skórę wreszcie zaczynam mieć normalną, nawilżoną i bez odstających skórek

Napisane przez bokeh

oto moje włosy.

co nakładacie po wysuszeniu??? wiem, że żel lniany, ale nie robi się po nim taka skorupka na włosach? wolałabym coś co ma bardziej konsystencję kremu, a może jakiś krem ? można tak? miałam koleżankę mulatkę któa nakładała na włosy niveę


Aha, mam jeszcze problem, że tak jakby hmmm moje włosy nie dostosowują sie do przedziałka, to widać na zdjęciu że układają się w rózne strony pasmami. Da się coś na to zaradzić?
Ja też nie suszę i znów zima i znów kłopoty z tym związane....

Moim faworytem jest męski żel isana, mam jeszcze 3 tubki starego składu Po żelu zostają często takie twarde strączki, trzeba je odcisnąć, ja lubię do tego używać gładkiej chusty Albo rękami.

Włosy falowane czy kręcone często tak właśnie nie dostosowują się do przedziałka przez stylizację, ja akurat czeszę wyprostowana mokre włosy palcami z odżywką bs i robię przedziałek, wtedy u góry mam porządek, ale ja taki porządek lubię.

Nie wyobrażam sobie nie suszyć, nawet jeśli myję wieczorem, z suszarką 15 minut i gotowe

[keep_on]

Napisane przez bokeh

oto moje włosy.

co nakładacie po wysuszeniu??? wiem, że żel lniany, ale nie robi się po nim taka skorupka na włosach? wolałabym coś co ma bardziej konsystencję kremu, a może jakiś krem ? można tak? miałam koleżankę mulatkę któa nakładała na włosy niveę
.

żel na mokre włosy, a po wyschnięciu skorupke odcisnąć w koszulkę bawełnianą i zazwyczaj nie ma potrzeby nic dokładać. tak mi sie wydaje. po wysuszeniu mozna nalozyc serum zabezpieczajace koncowki. ewentualnie skorupkę żelu można odcisnąć przy pomocy serum roztartego w dłoniach
mam podobny problem z przedziałkiem jak Ty. jak włosy są na pół mokre, pół suche staram sie delikatnie poprzekładać pasma włosów w odpowiednie miejsca. zazwyczaj pomaga....

[softgrey]

To ja chyba mało żelu daję, bo rano nie mam żadnych "sucharków" ani "skorupki" tak jak piszecie - tylko kilka pasm takich posklejanych

[wicherek1989]

Napisane przez myszka2020

Włosy falowane czy kręcone często tak właśnie nie dostosowują się do przedziałka przez stylizację, ja akurat czeszę wyprostowana mokre włosy palcami z odżywką bs i robię przedziałek, wtedy u góry mam porządek, ale ja taki porządek lubię.

Nie wyobrażam sobie nie suszyć, nawet jeśli myję wieczorem, z suszarką 15 minut i gotowe

Robię tak samo bo inaczej też miałabym kłopoty z przedziałkiem

I z tym suszeniem też sobie nie wyobrażam życia bez suszarki

[myszka2020]

Napisane przez softgrey

To ja chyba mało żelu daję, bo rano nie mam żadnych "sucharków" ani "skorupki" tak jak piszecie - tylko kilka pasm takich posklejanych

To te zależy od mocy żelu, ja sucharki mam jedynie po męskiej isanie i mrożącej joannie, po żelu artiste czy bielendach przeważnie nie mam sucharków

[softgrey]

Napisane przez myszka2020

To te zależy od mocy żelu, ja sucharki mam jedynie po męskiej isanie i mrożącej joannie, po żelu artiste czy bielendach przeważnie nie mam sucharków

Ja właśnie używam żelu Artiste.

Dziewczyny, a czy żel powinno wymieszać się z odżywką albo wodą? Na niektórych blogach czytałam, że tak jest zalecane dla fal, ale nie wiem czemu i już głupieję Mam okropny problem z doborem odpowiednich produktów do stylizacji...

[myszka2020]

Napisane przez softgrey

Ja właśnie używam żelu Artiste.

Dziewczyny, a czy żel powinno wymieszać się z odżywką albo wodą? Na niektórych blogach czytałam, że tak jest zalecane dla fal, ale nie wiem czemu i już głupieję Mam okropny problem z doborem odpowiednich produktów do stylizacji...

Czasem tak radzą, jak żel jest bardzo mocny (jak np. męska isana). Ale ja mam delikatne i cienkie fale i szczerze mówiąc nie mieszam ani z wodą, ani z odżywką bs, trzeba sprawdzić na sobie, jak odpowiada włoskom najabrdziej

[martaakow]

Napisane przez konspiracja

Tak, to przede wszystkim.
Ja np mam dosyć mocny naturalny kolor ust i kilka lat zajęło mi dojście do wniosku, ze w kolorze "nude" ktory uwielbia moje przyjaciółka wygladam jak trup i w ogóle mi nie pasuje

Bo nude to nie oznacza to, co napiszą na opakowaniu. W pomadce nude chodzi o to, żeby była o 1-2 tony jaśniejsza od ust i tylko od koloru naszych ust zależy, czy to będzie bardzo, bardzo jasny odcień czy też jakiś beż typu kawa z mlekiem, a może jasny koral czy jaką tam tonację się wybierze.

Teraz od razu, po paru minutach po ugnieceniu żelem susze dyfuzorem i nie wiem jak mogłam w tamtym roku przezimować na schnięciu naturalnym.... ;-)[/I]

Też nie wiem.
Nawet latem nie mogłabym nie suszyć włosów. Nie cierpię chodzić z mokrymi.

Napisane przez wicherek1989

Ja nie uznaję takiego postępowania w szczególności na co dzień zmuszanie włosów by się kręciły bardziej niż chcą

To niczemu nie szkodzi, nie ma użytego ciepła. Po prostu takie loki/fale nie będą się tak dobrze trzymać jak naturalne.

Napisane przez softgrey

Dziewczyny, a czy żel powinno wymieszać się z odżywką albo wodą? Na niektórych blogach czytałam, że tak jest zalecane dla fal, ale nie wiem czemu i już głupieję Mam okropny problem z doborem odpowiednich produktów do stylizacji...

To zależy.
Jak żel jest za mocny, można wymieszać z odżywką, będzie łagodniejszy.
Albo jak konsystencja nie odpowiada. Ja żele Bielendy rozcieram w rękach zawsze z wodą lub rozcieńczoną odżywką i dopiero tak nakładam, bo moim zdaniem jest jakiś taki klejący i jak ugniatam nim, to włosy mi się do rąk z żelem kleją.

[wicherek1989]

Napisane przez martaakow

To niczemu nie szkodzi, nie ma użytego ciepła. Po prostu takie loki/fale nie będą się tak dobrze trzymać jak naturalne.

Niby tak, ale i tak nie robiłabym takiego czegoś codziennie

[martaakow]

Napisane przez wicherek1989

Niby tak, ale i tak nie robiłabym takiego czegoś codziennie

Ja też nie, ale tylko z powodu lenistwa.

[scrabble1]

Napisane przez martaakow

Ja też nie, ale tylko z powodu lenistwa.

Wszystkie ustawiły się w kolejce przed Rossmanem?
Kurcze jak ten banan mnie śmieszy, brawo dla tego, który go stworzył!

A co do olejowania to chyba coś jest w tym, że olej "wychodzi" z włosów. Wczoraj dokładnie je umyłam, fakt, odżywką ale rano były śliczne bez śladu oleju. Teraz wydaje mi się,że ...wyszedł? Dziwnie to brzmi ale coś w tym jest. Nie są tłuste ale jest taka poświata. Nie wiem czy już nie wpadłam w jakąś obsesję na punkcie tego wszystkiego

[Imperfecta]

Jutro na 13 mam fryzjera

[martaakow]

Napisane przez scrabble1

Wszystkie ustawiły się w kolejce przed Rossmanem?
Kurcze jak ten banan mnie śmieszy, brawo dla tego, który go stworzył!

A co do olejowania to chyba coś jest w tym, że olej "wychodzi" z włosów. Wczoraj dokładnie je umyłam, fakt, odżywką ale rano były śliczne bez śladu oleju. Teraz wydaje mi się,że ...wyszedł? Dziwnie to brzmi ale coś w tym jest. Nie są tłuste ale jest taka poświata. Nie wiem czy już nie wpadłam w jakąś obsesję na punkcie tego wszystkiego

Jeszcze się nie ustawiłam i pierwsza na pewno nie będę, ale wybieram się jutro. O ile dostanę przelew.
Mnie do brzmi trochę jak obsesja, może paranoja. Nigdy nie zauważyłam wychodzenia oleju z włosów, co najwyżej były obciążone, czego wcale nie musi być widać zaraz po wysuszeniu. Zwykle u mnie widać po wyjściu na zewnątrz, jakiś wiatr, wilgotność i wtedy jest totalna klapa, jeśli za słabo domyłam olej.

[Imperfecta]

Ja też się jutro wybieram na podbój Rossmanna

[Wizazanka5000]

Napisane przez Imperfecta

Jutro na 13 mam fryzjera

tylko badz stanowcza i reaguj od razu jak cos bedzie nie tak

Napisane przez martaakow

Jeszcze się nie ustawiłam i pierwsza na pewno nie będę, ale wybieram się jutro. O ile dostanę przelew.
Mnie do brzmi trochę jak obsesja, może paranoja. Nigdy nie zauważyłam wychodzenia oleju z włosów, co najwyżej były obciążone, czego wcale nie musi być widać zaraz po wysuszeniu. Zwykle u mnie widać po wyjściu na zewnątrz, jakiś wiatr, wilgotność i wtedy jest totalna klapa, jeśli za słabo domyłam olej.

Czyzby renta?bo jesli tak to nie liczylabym na przelew jutro a moje zakupy tez od przelewu uzaleznione..

no i to wasze wychodzenie oleju z wlosow troche mnie smieszy zwykle obciazenie

[martaakow]

Napisane przez Wizazanka5000

Czyzby renta?bo jesli tak to nie liczylabym na przelew jutro a moje zakupy tez od przelewu uzaleznione..

Nie, stypendium.
Zawsze są 15 każdego miesiąca. Teraz najpierw powiedzieli, że między 15 a 20, później, że 21, ostatecznie mają być jutro. Irytują mnie już. Decyzje były wydane 31 października i od tamtej pory nie udało im się dziwnym trafem puścić przelewów.

[Imperfecta]

Ja mam rentę i zawsze kiedy 24 wypada w weekend to dostaję w piątek więc liczę na jutro zawsze dostaję o 12:30

[Wizazanka5000]

Napisane przez martaakow

Nie, stypendium.
Zawsze są 15 każdego miesiąca. Teraz najpierw powiedzieli, że między 15 a 20, później, że 21, ostatecznie mają być jutro. Irytują mnie już. Decyzje były wydane 31 października i od tamtej pory nie udało im się dziwnym trafem puścić przelewów.

Aha no to troche sie rzeczywiscie ociagaja..i

Napisane przez Imperfecta

Ja mam rentę i zawsze kiedy 24 wypada w weekend to dostaję w piątek więc liczę na jutro zawsze dostaję o 12:30

Wiesz co ja dostalam w tamtym miesiacu ze trraz beda wyplacac 26 kazdego miesiaca. Ale i tak w tamtym miesiacu dostalam 25 wiec tez po cichu licze ze dzis bedzie bo nie mam juz kasy. Ale ja roznie dostaje nie mam tak ze za kazdym razem o tej samej porze

[aga92929222]

Napisane przez martaakow

Nie, stypendium.
Zawsze są 15 każdego miesiąca. Teraz najpierw powiedzieli, że między 15 a 20, później, że 21, ostatecznie mają być jutro. Irytują mnie już. Decyzje były wydane 31 października i od tamtej pory nie udało im się dziwnym trafem puścić przelewów.

Decyzja stypendialna w październiku:ee k:Jakaż to wspaniała uczelnia jeśli można wiedzieć?
U mnie jeszcze się pewnie nawet komisja stypendialna nie zebrała a kasa będzie dobrze jak przed mikołajkami na konta trafi
Ale oczywiście decyzje stypendialne uczelnia wystawia z datą październikową i nikt nie protestuje tylko takie podpisuje

[martaakow]

Napisane przez aga92929222

Decyzja stypendialna w październiku:ee k:Jakaż to wspaniała uczelnia jeśli można wiedzieć?
U mnie jeszcze się pewnie nawet komisja stypendialna nie zebrała a kasa będzie dobrze jak przed mikołajkami na konta trafi
Ale oczywiście decyzje stypendialne uczelnia wystawia z datą październikową i nikt nie protestuje tylko takie podpisuje

Politechnika Łódzka.
Wnioski do 15 października, decyzje 31 października.
Chyba socjalne były obie daty przesunięte o tydzień później, ale wypłata jest w tym samym terminie.

[Imperfecta]

Napisane przez Wizazanka5000

Wiesz co ja dostalam w tamtym miesiacu ze trraz beda wyplacac 26 kazdego miesiaca. Ale i tak w tamtym miesiacu dostalam 25 wiec tez po cichu licze ze dzis bedzie bo nie mam juz kasy. Ale ja roznie dostaje nie mam tak ze za kazdym razem o tej samej porze

A jaką masz rentę? Rodzinną? Ja każdego miesiąca dostawałam 24 nawet nie mów

[absurdalna89]

Dziewczyny, jak Wasze włosy w tę depresję za oknem? Ja chodzę w kapturze, ale te przednie, które wystają brzydko się puszą. Tylko te schowane dają radę. Używacie czegoś dodatkowo w tę wilgoć, czy tak jak zawsze?

[nati-mo]

Dziewczyny, bardzo proszę o pomoc! Włosy nie chcą mi falować tak, jak jeszcze chciały tydzień temu. Cały ten tydzień męczę się z nimi, dziś dopiero coś udało mi się z nich wykrzesać, ale ogólnie to mam dni paszteta przez włosy W zeszłym tygodniu wycieniowałam włosy, i zrobiłam lekkie refleksy na samych długościach. W zeszły piątek było bardzo dobrze z kształtem włosów, sobotnia reanimacja wyszła też całkiem nieźle. Ale potem nawaliłam na jakieś 5 godzin na łeb sesę i się zaczęło. Po zmyciu tego badziewia i wystylizowaniu włosów jak zawsze miałam włosy zbite w strąki, nienaturalnie błyszczące i oklapłe. Wydawało mi się, że może przesadziłam z serum, albo z żelem, więc umyłam włosy, dałam na nie mniej wszystkiego niż zwykle, i było to samo. Więc zrobiłam porządne oczyszczanie SLSem, dalej dałam niezbędne minimum kosmetyczne i było ciut lepiej, ale d.py nie urwało. Włosy zamiast uformować się w ładne fale, zbiły się w jakieś połamańce, a zanim dotłukłam się o pracy były rozprosowane i puchate. Na następny dzień już nie było puchu, ale był płaski rozprost. Wczoraj też kiepsko – rozprost, ale miękki i gładki, bez puchu. Dziś już jest dużo lepiej niż przez ostatnie dni, ale to nie jest jeszcze to, co było. Co najlepsze, nie mam żadnego nowego kosmetyku, stosowałam tylko to, co mam sprawdzone, oprócz jedwabiu GP, który kupiłam w zeszły piątek, więc zaraz przed pogorszeniem się kształtu włosów. Zastanawiam się, czy to on przypadkiem takiej kichy mi nie robi, ale nakładam tylko 2 kropelki na końce. I ta sesa… Sama nie wiem, na co powinnam zwrócić uwagę oprócz standardowych obciążaczy typu serum, czy za wiele odżywki, żelu itp. Doradźcie, proooszę, nie chcę zostać z dniami paszteta na weekend, zwłaszcza, że chłop wraca do domu po ponad dwutygodniowym niebycie i pasowało by się mu okazać jako przepięknej urody zjawisko
Mam fale 2A, w porywach dociągam do 2B, ale nie mam zdjęć z 2B. Wiem, że nie uzyskam niewiadomoczego na takim słabym skręcie, ale chcę chociaż wrócić do tego, co było Wrzucam zdjęcia, są kiepskiej jakości, robione kalkulatorem z rąsi, na dodatek w uroczej scenerii łazienki pracowej (w swojej własnej mam kiepskie oświetlenie)
Więc tak:
1,2,3 zdj - takie były w zeszłym tygodniu, w kształcie, który bardzo mi się podoba i do którego chcę wrócić
4 - kicha totalna z wczoraj. Niby błyszczące i miękkie, ale strąkowate rozprostowane i ogólnie nie takie jak trzeba, wyglądające na rzadkie
5,6,7 - zdjęcia z dzisiaj, po względnym ogarnięciu

Proszę o szczere opinie co do moich kłaczków

[Wizazanka5000]

Napisane przez Imperfecta

A jaką masz rentę? Rodzinną? Ja każdego miesiąca dostawałam 24 nawet nie mów

Tak rodzinna. To moze zalezy od miasta ja bardzo roznie, nieraz dostawalam 21 a nie raz i 26.

Moje wlosy w ta pogode maja sie bardzo zle niestety i cale sie pusza

[Imperfecta]

Napisane przez Wizazanka5000

Tak rodzinna. To moze zalezy od miasta ja bardzo roznie, nieraz dostawalam 21 a nie raz i 26.

to ja nigdy nie dostałam po 25, nawet 25 nigdy nie dostałam zawsze 24 chyba, że wypadało tak jak teraz to 22 jeju mam nadzieję, że zaraz przyjdą te pieniądze, bo jestem spłukana a już się do fryzjera umówiłam

Ufff! dostałam te nieszczęsne pieniądze! No to ja ruszam do fryzjera jak wrócę to się Wam pokażę