Czerwcowe Mamusie 2015, cz.III

[masija]

Tak piszecie o tym ważeniu o gina, a mnie gin ani razu nie zważył...

[Irmusia81]

Napisane przez Princesika

ja jestem załamana farbowaniem 2 tygdonie temu farbowałam a farby w ogóle nie ma na odrostach

Ja jeszcze się nie wypowiem, bo farbowałam w zeszłą środę i na razie jest ok. Fryzjerka poleciłą mi, by myć szamponem do farbowanych, bo ja np wcześniej takiego szmponu nie używałam.

Napisane przez marta1881

Możecie mi podpowiedzieć jakie materace do łóżeczek kupujecie?nie mam o tym zielonego pojęcia..

kokos pianka kokos albo sama pianka-kokos. Mam dobry materac po synku, ale jednak kupię nowy, bo to nie jest jednak jakiś duży wydatek dla mnie, a jakoś tak higieniczniej mi się wydaje

Napisane przez k a j a

Moje zrobiły się mniejsze sutki, za to brodawki takie jakby nabrzmiałe i aż niebieskie od żył

Ja mam całe cyce w żyłąch teraz, ble

Napisane przez k a j a

Aaaa to chyba żee szkoda że brat tża tak się nie poczuwał a teraz nie wiemy kogo na chrzestnych

my też nie...

[tassia]

Napisane przez gabisun

aaaa...rozumiem

a tamte które miałaś nadal trzymasz?

Tako miałam pożyczone
Inglesine używam non stop
A maxi cosi mam i czasem używam ale rzadko. Maxi cosi sprzedam chyba za rok jak zrobię zestaw z fotelikiem, baza itp. Bo akurat cabriofixa zostawiam dla drugiego dziecka

[Irmusia81]

Napisane przez Marei

Dzwoniłam do gin w sprawie puchnięcia i powiedziała, że mam przyjechać. Kazała pić pokrzywę, ograniczyć sól i jeść ryż. Ważyłam 2kg więcej niż wczoraj w domu i we wtorek na wizycie. Zrobiła badania krwi i trzymajcie prosze kciuki, żeby to nie było zatrucie ciążowe. Może tylko sól, ostatnio mi tak smakuje.

trzymam mocno kciuki

Napisane przez masija

Tak piszecie o tym ważeniu o gina, a mnie gin ani razu nie zważył...

Ale pyta się ile ważysz na wizycie? Bo to dość istotna informacja- patrz np co napisała teraz Marei.

[masija]

Napisane przez Irmusia81

trzymam mocno kciuki



Ale pyta się ile ważysz na wizycie? Bo to dość istotna informacja- patrz np co napisała teraz Marei.

no właśnie nie

[Irmusia81]

Napisane przez masija

no właśnie nie

hmm...

[tassia]

No właśnie marei skojarYlo mi się to ze stanem przedrzucawkowym . dobrze ze lekarz szybko reaguje.
Zdrowka zycze

[mehja]

Napisane przez Irmusia81

nie i mam nadzieję, ze długo się nie pokaże Nie tęsknię za tym, pół roku po porodzie to cholerstwo było widoczne

oj mi też się nie podoba

Napisane przez Marei

Dzwoniłam do gin w sprawie puchnięcia i powiedziała, że mam przyjechać. Kazała pić pokrzywę, ograniczyć sól i jeść ryż. Ważyłam 2kg więcej niż wczoraj w domu i we wtorek na wizycie. Zrobiła badania krwi i trzymajcie prosze kciuki, żeby to nie było zatrucie ciążowe. Może tylko sól, ostatnio mi tak smakuje.

[masija]

Napisane przez Irmusia81

hmm...

Kurcze, mam się martwić?
Jakoś tak sama głupio się nie upominałam, nie myślałam o tym nawet, co innego było ważniejsze..

[Cos_]

Co do materacy mialam kupowac kokos i gryke ale te robaki mnie skutecznie odwiodly od tego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Marei]

Dziękuję za kciuki. Wystraszylam się dzisiaj nie na żarty
a teraz dieta nisko sodowa... w pon będą wyniki krwi jakby coś to będą do mnie dzwonić.

Masija to waż się sama i wpisuj w jakaś aplikacje na kom.
Ja się ważę co 2-4dni rano po toalecie a przed śniadaniem. Nie wiem co ile się powinno, ale nagły skok wagi może być alarmem. Chociaż. .. bez paniki. Takiego opuchniecia nie da się pominąć

[industria]

moja ginka mnie nie waży ale wie że sama waże sie regularnie min 1 raz w tyg i za każdym razem pyta o wage. za to położna za każdym razem mierzy mi ciśnienie. nie wiem czy to jest standard ( wydawałoby sie że ważenie też jest standardem a jak sie okazuje nie jest to takie oczywiste) - ale dla mnie super, bo u mnie w rodzinie występuje nadciśnienie i bałam sie że w ciąży mi skoczy.....ale póki co jest super

jutro idziemy na impreze- 60-tke teściówki- musze sie zrobić na bóstwo w sumie dobrze sie wstrzeliłam z tym fryzjerem a nawet jakoś specjalnie tego nie planowałam w sumie impreza jest w domu a nie w lokalu ale bedzie sporo gości- odpiernicze sie, a co

[tassia]

U mnie tez ważenie, mierzenie ciśnienia.
A niedługo zadzwonie po położna do domu to dodatkowo będzie doplerek..

[siacha_ck]

My przy córce mieliśmy materac pianka kokos. I teraz man pytanie do mam, które już mają dzieci. Dla drugiego dziecka będziecie kupowały nowy materac?
U mnie jak narazie 2,5 kg na plus. Mam nadzieje ze w tej ciąży nie roztyje się jak w pierwszej.
Ogólnie po wizycie bardzo dobrze. Dzieciak 134g. Następna wizyta 13 lutego i dopiero po niej mam się umówić na pokowkowe.

[moni_ka.g]

Napisane przez tassia

Ja wczoraj zrobilam listę zakupów
Cale 4 pozycje

Karuzelka nad lozeczko .... Tym razem za inwestuje w jakas fajna typu rainforest FP
Otulaczek
Torba do wózka duuuza
Wózek chyba jednak

I w sumie jakieś bodziaki pewnie kupie choć wszystko mam
Chyba ze okaże się ze jednak Zośka mieszka we mnie to bardziej poszaleje choć wszystkie ubranka na ten okres mam neutrealne

dzisiaj myslałam żeby zrobić jakąś listę, ale na pewno będę miała więcej. ręczniki, prześcieradła, może torba do wózka, jakieś kosmetyki, proszek do prania, ubranka pewnie też bo część miałam pożyczonych i oddałam, nie wiem co siostra ma, ale coś pewnie kupimy, jakiś kocyk nowy by się przydał, itp. dla mnie też jakaś nowa koszula, kosmetyki, itp.

przydałaby się jakaś ogólna lista wyprawkowa. kiedyś miałam kilka na kompie, ale pokasowałam wszystko po porodzie..

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez Irmusia81

Co do fotelika- mój syn też długo jeździł tyłem- specjalnie kupiliśmy romera montowanego i tyłem i przodem. Ale, że on jest bardzo niecierpliwy w samochodzie, odwróciliśmy mu fotelik przed wyjazdem nad morze i tak już zostało. Teraz kocha jeździć autem

ile to długo? bo dla mnie tak do 4-5 r.ż.

nasz fotelik nie ma opcji przodem rozważaliśmy taki, a w końcu najlepiej do samochodu (który potem zmieniliśmy ) pasował ten wyłącznie tyłem. pewnie gdybyśmy kupowali teraz, do tego samochodu mielibyśmy jeszcze inne typy



---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez marta1881

Możecie mi podpowiedzieć jakie materace do łóżeczek kupujecie?nie mam o tym zielonego pojęcia..

syn ma gryka-pianka-kokos z fiki miki. po akcji z robalami porządnie go obejrzałam bo jest możliwość rozłożenia go i nic nie było. teraz albo kupie taki sam, albo kokos-pianka-kokos.

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez siacha_ck

My przy córce mieliśmy materac pianka kokos. I teraz man pytanie do mam, które już mają dzieci. Dla drugiego dziecka będziecie kupowały nowy materac?

tak. jakoś nie widzi mi się dziedziczenie materaca..

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

ejjjjj.... sama do siebie piszę gdzie wszystkie

[mycha_818]

Hej! Jestem i ja, przeczytałam wszystko, ale nie chce mi cytować, a nie pamiętam już co chciałam pisać, bo mój kalafior zamula ;-)

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Ja nie mam pojęcia jaki fotelik, jaki materac, jakie łóżeczko, pościel itd. Cały wolny czas poświęcam na przeszukiwanie neta i chłonę wszelkie informacje jak gąbka. A dokumentacja z pracy leży niewypełniona... ;-)

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

A propos dziedziczenia materaca. Ciocia mi proponowała taki co tylko trójkę dzieci wychował, a ostatni raz był używany 13-14 lat temu. Doskonale zachowany haha;-)

[moni_ka.g]

Napisane przez mycha_818

A propos dziedziczenia materaca. Ciocia mi proponowała taki co tylko trójkę dzieci wychował, a ostatni raz był używany 13-14 lat temu. Doskonale zachowany haha;-)

fuuuuujjjjj

[mycha_818]

Dziewczyny a kiedyś coś wspominałyście, że położna przychodzi przed porodem i dzięki temu ma się tak jakby prywatną szkołę rodzenia. Od kiedy takie coś jest i czy każdemu się należy? To jest darmowe czy płatne? I skąd położna będzie wiedzieć, że ma do mnie przychodzić!?

[Moschina]

Ja już po wizycie

Wszystko w porządku z dzieciaczkiem Płeć nie została potwierdzona, bo malec tak się ułożył że nie było widać. Jest spory jak na 19 tydzień bo waży 320 g. Dostałam skierowanie na badania m. in tę nieszczęsną krzywą glukozy oraz umówiłam się na badanie połówkowe na 30.01, kolejna wizyta u lekarza 06.02.

[mycha_818]

Moschina wspaniale! Gratulacje! A dzieciaczek naprawdę spory ;-)

[moni_ka.g]

Napisane przez mycha_818

Dziewczyny a kiedyś coś wspominałyście, że położna przychodzi przed porodem i dzięki temu ma się tak jakby prywatną szkołę rodzenia. Od kiedy takie coś jest i czy każdemu się należy? To jest darmowe czy płatne? I skąd położna będzie wiedzieć, że ma do mnie przychodzić!?

trzeba chyba pójść do przychodni i sobie wyegzekwować. po 20 tygodniu ileś wizyt jest. ale dużo na pewno zależy od samej położnej, część nawet po porodzie nie przychodzi te ustalone 6 razy, a co dopiero przed.
ja będąc w ciąży parę razy byłam w przychodni i nikt mnie nie informował o takiej możliwości

[201710041131]

Nie mogłam się powstrzymać przez te uszka

EDIT: Moschina super!

[Moschina]

Napisane przez szuuu

Nie mogłam się powstrzymać przez te uszka

Tygrysek mega słodki

[moni_ka.g]

Napisane przez szuuu

Nie mogłam się powstrzymać przez te uszka

urocze

ja akurat nie przepadałam za rzeczami z kapturem dla maleńkiego dziecka, nie było to zbyt wygodne, bo dziecko leży w wózku, jak chłodniej to ma czapeczkę i jeszcze ten nieszczęsny kaptur. za to do nosidła jak syn starszy był tylko z kapturami szukałam, do chusty pewnie też przydatny będzie kaptur.

[tassia]

Napisane przez siacha_ck

My przy córce mieliśmy materac pianka kokos. I teraz man pytanie do mam, które już mają dzieci. Dla drugiego dziecka będziecie kupowały nowy materac?
U mnie jak narazie 2,5 kg na plus. Mam nadzieje ze w tej ciąży nie roztyje się jak w pierwszej.
Ogólnie po wizycie bardzo dobrze. Dzieciak 134g. Następna wizyta 13 lutego i dopiero po niej mam się umówić na pokowkowe.

Ja nie bede kupowac bo mam stoaunkowo nowy bo kupiony rok temu.

Napisane przez moni_ka.g

dzisiaj myslałam żeby zrobić jakąś listę, ale na pewno będę miała więcej. ręczniki, prześcieradła, może torba do wózka, jakieś kosmetyki, proszek do prania, ubranka pewnie też bo część miałam pożyczonych i oddałam, nie wiem co siostra ma, ale coś pewnie kupimy, jakiś kocyk nowy by się przydał, itp. dla mnie też jakaś nowa koszula, kosmetyki, itp.

przydałaby się jakaś ogólna lista wyprawkowa. kiedyś miałam kilka na kompie, ale pokasowałam wszystko po porodzie..

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------



ile to długo? bo dla mnie tak do 4-5 r.ż.

nasz fotelik nie ma opcji przodem rozważaliśmy taki, a w końcu najlepiej do samochodu (który potem zmieniliśmy ) pasował ten wyłącznie tyłem. pewnie gdybyśmy kupowali teraz, do tego samochodu mielibyśmy jeszcze inne typy



---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------



syn ma gryka-pianka-kokos z fiki miki. po akcji z robalami porządnie go obejrzałam bo jest możliwość rozłożenia go i nic nie było. teraz albo kupie taki sam, albo kokos-pianka-kokos.

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------



tak. jakoś nie widzi mi się dziedziczenie materaca..

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

ejjjjj.... sama do siebie piszę gdzie wszystkie

Jak tak przemyslalm sprawę ro kupie sobie jeszcze zaslonke do karmienia bo w lecie będę dużo pewnie w plenerze karmić
I jakiś cienki kocyk.... Lista rośnie

A dla siebie to nawet nie licze bo te wszystkie higieniczne rzeczy i koszule jakas i kaapcie do szpitala to wiadomo
Ale na to jest jeszcze dużo czasu

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Mój fotelik ma opcje przodem i tyłem i do 3 urodzin na 100% nie zmienie opcji!

[Irmusia81]

Napisane przez masija

Kurcze, mam się martwić?
Jakoś tak sama głupio się nie upominałam, nie myślałam o tym nawet, co innego było ważniejsze..

Rozumiem. No z tego co wiem, waga jest jednym z czynników, które w ciąży powinno się obserwować. Pamiętam jak w pierwszej ciąży w ciągu 2 tyg przytyłam 3 kg, gin to zaraz zauważyła w karcie i przeprowadzała ze mną dokładny wywiad na temat ewentualnych dolegliwości, bo skoki wagi mogą być oznaką powikłań. Ale widocznie nie każdy lekarz przywiązuje do tego wagę

Napisane przez tassia

U mnie tez ważenie, mierzenie ciśnienia.
A niedługo zadzwonie po położna do domu to dodatkowo będzie doplerek..

Fajnie masz z tą położną przed porodem. Do mnie nie przyjdzie. Dopiero po. Akurat doplerek mam w domu, więc musiałaby mi chyba usg robić, żeby mnie jeszcze bardziej kontrolować

Napisane przez siacha_ck

My przy córce mieliśmy materac pianka kokos. I teraz man pytanie do mam, które już mają dzieci. Dla drugiego dziecka będziecie kupowały nowy materac?
U mnie jak narazie 2,5 kg na plus. Mam nadzieje ze w tej ciąży nie roztyje się jak w pierwszej.
Ogólnie po wizycie bardzo dobrze. Dzieciak 134g. Następna wizyta 13 lutego i dopiero po niej mam się umówić na pokowkowe.

Tak, kupuję nowy. Nie majątek, bo lateksowego nie zamierzam kupować, a jakoś tak wolę, zeby maluszek miał nowiutki materac, prześcieradła, ręczniki, tetry etc.

Napisane przez moni_ka.g

ile to długo? bo dla mnie tak do 4-5 r.ż.

nasz fotelik nie ma opcji przodem rozważaliśmy taki, a w końcu najlepiej do samochodu (który potem zmieniliśmy ) pasował ten wyłącznie tyłem. pewnie gdybyśmy kupowali teraz, do tego samochodu mielibyśmy jeszcze inne typy

Rozumiem. Do 2 urodzin jeździł Kiedyś nam zwymiotował jadąc tyłem, a poza tym szykowała nam się długa podróż nad morze, a on był bardzo niecierpliwy jeżdżąc tyłem. Dlatego odwróciliśmy go i tak już zostało. Wiem, ze tyłem jest bezpieczniej, ale mój synek w pewnym momencie po 15 minutach jazdy wpadał w histerię, próbował odpinać pasy. Było to dla nas wszystkich uciążliwe. Teraz lubi podróżować, obserwować drogę, widzieć jadącą z nim osobę. Także, jak z wieloma rzeczami- wszystko zależy od dziecka... Jeśli drugi maluch będzie spokojnie jeżdził tyłem, na pewno pojeździ dłużej

Napisane przez mycha_818

Dziewczyny a kiedyś coś wspominałyście, że położna przychodzi przed porodem i dzięki temu ma się tak jakby prywatną szkołę rodzenia. Od kiedy takie coś jest i czy każdemu się należy? To jest darmowe czy płatne? I skąd położna będzie wiedzieć, że ma do mnie przychodzić!?

Musisz pójść do przychodni, w której masz lekarza rodzinnego i dowiedzieć się, jak to u Ciebie wygląda. U mnie nie przychodzi przed porodem.

Napisane przez Moschina

Ja już po wizycie

Wszystko w porządku z dzieciaczkiem Płeć nie została potwierdzona, bo malec tak się ułożył że nie było widać. Jest spory jak na 19 tydzień bo waży 320 g. Dostałam skierowanie na badania m. in tę nieszczęsną krzywą glukozy oraz umówiłam się na badanie połówkowe na 30.01, kolejna wizyta u lekarza 06.02.

super, że wszystko ok

[aniawoj]

witajcie,dawno sie nie odzywałam ale dość długo byłam w szpitalu,na szczęście już wszystko oki, miałam dość sporą torbiel która pękła a już miałam kwalifikacje na zabieg usunięcia .Ale może i lepiej sie stało - zresztą to samo mówi mój lekarz.Chwile pocierpiałam ale już obcego ciała brak teraz dzidziuś rośnie . Czuję sie średnio, skóra na brzuszku mimo balsamowania oliwkowania jest ciągle mega napięta i nie jest to za przyjemne uczucie ale najważniejsze żę z dzidzią jest dobrze, to taka niedogodność to pikuś.
Jestem juz na l4 ale mam problem z zusem- własna działalność i odmowa wypłaty chorobowego wiec ciągle pisze odwolania w końcu za coś placilam skaładki ale ciezko z nimi i ile nerwów. Nie wspominające że muszę za coś żyć .Ale walczę o swoje tym bardziej ze odmowy sa absurdalne ,i tak zero stresu a oni maja to w d...
Na razie niestety nie myślę o zakupach i potrzebnych rzeczach dla maleństwa walczę o nasze być .Ale coraz mniej mam sil

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Gratulacje dla wszystkich mamusi które poznały już pleć dzieciątek ja nie wiem i chyba do końca sie nie zdecydujemy by wiedzieć

[201710041131]

Napisane przez moni_ka.g

ja akurat nie przepadałam za rzeczami z kapturem dla maleńkiego dziecka, nie było to zbyt wygodne, bo dziecko leży w wózku, jak chłodniej to ma czapeczkę i jeszcze ten nieszczęsny kaptur. za to do nosidła jak syn starszy był tylko z kapturami szukałam, do chusty pewnie też przydatny będzie kaptur.

Też o tym własnie myślałam, dlatego kupiłam większe już na jesień Takie małe to wszystkie na chłopca albo dziewczynkę, więc nic nie kupiłam

[mehja]

Napisane przez mycha_818

Dziewczyny a kiedyś coś wspominałyście, że położna przychodzi przed porodem i dzięki temu ma się tak jakby prywatną szkołę rodzenia. Od kiedy takie coś jest i czy każdemu się należy? To jest darmowe czy płatne? I skąd położna będzie wiedzieć, że ma do mnie przychodzić!?

tu możesz poczytać http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...d_porodem.html

wybierasz położną jaka ci się podoba, nie musi być z twojej przychodni. moja powiedziała, że będziemy umawiać się na indywidualne spotkania, będzie wtedy mówić głównie to co na szkole rodzenia ale w skróconej wersji, mam dzwonić do niej w razie jakichkolwiek pytań i wątpliwości, będzie sprawdzać tętno dzidzi i szyjkę (w razie jakby coś się działo), daje dużo próbek- kremów, pieluch, butelek itp. Pod koniec będzie przyjeżdżać do domu na ktg
jeśli teraz nie wybierzesz swojej położnej to przyjdzie do ciebie dopiero po porodzie jakas przydzielona położna z twojej przychodni. mało osób wie, że każdej kobiecie przysługują takie wizyty przed porodem.


Moschina super, że wizyta udana!

[Irmusia81]

Napisane przez szuuu

Nie mogłam się powstrzymać przez te uszka

urocze

Napisane przez aniawoj

witajcie,dawno sie nie odzywałam ale dość długo byłam w szpitalu,na szczęście już wszystko oki, miałam dość sporą torbiel która pękła a już miałam kwalifikacje na zabieg usunięcia .Ale może i lepiej sie stało - zresztą to samo mówi mój lekarz.Chwile pocierpiałam ale już obcego ciała brak teraz dzidziuś rośnie . Czuję sie średnio, skóra na brzuszku mimo balsamowania oliwkowania jest ciągle mega napięta i nie jest to za przyjemne uczucie ale najważniejsze żę z dzidzią jest dobrze, to taka niedogodność to pikuś.
Jestem juz na l4 ale mam problem z zusem- własna działalność i odmowa wypłaty chorobowego wiec ciągle pisze odwolania w końcu za coś placilam skaładki ale ciezko z nimi i ile nerwów. Nie wspominające że muszę za coś żyć .Ale walczę o swoje tym bardziej ze odmowy sa absurdalne ,i tak zero stresu a oni maja to w d...
Na razie niestety nie myślę o zakupach i potrzebnych rzeczach dla maleństwa walczę o nasze być .Ale coraz mniej mam sil

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Gratulacje dla wszystkich mamusi które poznały już pleć dzieciątek ja nie wiem i chyba do końca sie nie zdecydujemy by wiedzieć

ojoj to miałaś przejścia... Dobrze, ze już po wszystkim
A z tym zusem to porażka... Trzymam kciuki za jaknajszybsze załatwienie sprawy