Meridia

[Blondyna20]

Napisane przez mamaNiny

dziękuję, chyba dopóki nie przejdzie mi temperatura i nudności nie będę brała meridii. jak myślicie?

ż

ciśnienie masz w normie, puls leciutko podwyższony, norma to zdaje się 75. ale jeśli normalnie masz dużo niższe ciśnienie czy puls, to możesz to odczuwać jako dyskomfort. pozdrawiam.

U mlodziezy chyba 85/minute a u doroslych 70/minute chyba:P

[Tereskaa]

Napisane przez szpurka

hej.

coś po lindaxie źle się czułam, tak jakoś serce szybko mi bije, zaparcie i sucho w ustach. zmierzyłam sobie ciśnienie i mam 111/73 puls 79, co o tym myślicie?

Oj to niedobrze, że źle Ci po Lindaxie, a niby skład ten sam co Meridia, a działanie nieco inne

Ciśnienie dziwne, pierwsze za niskie, drugie wręcz idealne Ale powiem Ci, że ja biorąc Zelixę też jakoś dziwne ciśnienie mam, czasem jest to nawet 90/50 i ogólnie jakoś osłabiona się czuję po tych specyfikach, jakaś taka przymulona, senna, a przecież po tym leku powinnam być pobudzona, pełna energii, a tak to cały czas bym tylko spała i mam dreszcze A u Ciebie jak po tej Lindaxie ogólne samopoczucie?

[Blondyna20]

Napisane przez Tereskaa

Oj to niedobrze, że źle Ci po Lindaxie, a niby skład ten sam co Meridia, a działanie nieco inne

Ciśnienie dziwne, pierwsze za niskie, drugie wręcz idealne Ale powiem Ci, że ja biorąc Zelixę też jakoś dziwne ciśnienie mam, czasem jest to nawet 90/50 i ogólnie jakoś osłabiona się czuję po tych specyfikach, jakaś taka przymulona, senna, a przecież po tym leku powinnam być pobudzona, pełna energii, a tak to cały czas bym tylko spała i mam dreszcze A u Ciebie jak po tej Lindaxie ogólne samopoczucie?

Ja swoje normalne mam 130-140/100 i wtedy czuje sie bardzo dobrze... oczywiscie mowie bez brania meridki:P

[szpurka]

Blondyna i MamaNiny, zazwyczaj mam wysokie ok 140/95, dlatego zdziwiłam się jak zobaczyłam tak niskie, znaczy się dla mnie niskie, bo jak same mówicie to normalne ciśnienie

mierzyłam obwody i małe zmiany po świętach,ale zawsze coś
talia z -1cm,biodra -0.5 , reszta bez zmian

[Blondyna20]

Napisane przez szpurka

Blondyna i MamaNiny, zazwyczaj mam wysokie ok 140/95, dlatego zdziwiłam się jak zobaczyłam tak niskie, znaczy się dla mnie niskie, bo jak same mówicie to normalne ciśnienie

mierzyłam obwody i małe zmiany po świętach,ale zawsze coś
talia z -1cm,biodra -0.5 , reszta bez zmian

No to pieknie Gratulki Ja w sumie to cwicze wiec poki co sie nie mierze Ja też mam zazwyczaj wysokie cisnienie

[szpurka]

Napisane przez Tereskaa

Oj to niedobrze, że źle Ci po Lindaxie, a niby skład ten sam co Meridia, a działanie nieco inne

Ciśnienie dziwne, pierwsze za niskie, drugie wręcz idealne Ale powiem Ci, że ja biorąc Zelixę też jakoś dziwne ciśnienie mam, czasem jest to nawet 90/50 i ogólnie jakoś osłabiona się czuję po tych specyfikach, jakaś taka przymulona, senna, a przecież po tym leku powinnam być pobudzona, pełna energii, a tak to cały czas bym tylko spała i mam dreszcze A u Ciebie jak po tej Lindaxie ogólne samopoczucie?

No właśnie niby to samo, ale inne reakcje...może też dlatego, że wcześniej brałam meridie 10, a teraz zwiększyłam dawkę na 15. A ciśnienie to może już wcześniej takie miałam i sama nie wiedziałam samopoczucie dobre, nie jestem ospała mimo niskiego, jak dla mnie ciśnienia. nawet mam ochote coś robić

[szpurka]

Napisane przez Blondyna20

No to pieknie Gratulki Ja w sumie to cwicze wiec poki co sie nie mierze Ja też mam zazwyczaj wysokie cisnienie

gdybym nie zabalowała przed sylwestrem i na sylwestra, a później jeszcze u kuzynki, to na pewno byłoby lepiej, ale wzięłam się już za siebie z resztą wole wolniej niż szybko i później znowu wrócić do starej wagi

[Blondyna20]

Napisane przez szpurka

gdybym nie zabalowała przed sylwestrem i na sylwestra, a później jeszcze u kuzynki, to na pewno byłoby lepiej, ale wzięłam się już za siebie z resztą wole wolniej niż szybko i później znowu wrócić do starej wagi

Eno nie jest zle ja po tygodniu ostrej diety i cwiczen weszlam na wage i nici ani kilograma i jak tu sie nie zalamywac

[mamaNiny]

Napisane przez Blondyna20

No to pieknie Gratulki Ja w sumie to cwicze wiec poki co sie nie mierze Ja też mam zazwyczaj wysokie cisnienie

Napisane przez Blondyna20

Ja swoje normalne mam 130-140/100 i wtedy czuje sie bardzo dobrze... oczywiscie mowie bez brania meridki:P

hehehe ja bym na erkę jechała z takim wysokim ciśnieniem u mnie standard 90/60 jak poćwiczę to mam 110/70 a puls u mnie w normie ok 65 w ciąży raz mi skoczył na 93 i gin chciał mnie do szpitala skierować

Napisane przez szpurka

Blondyna i MamaNiny, zazwyczaj mam wysokie ok 140/95, dlatego zdziwiłam się jak zobaczyłam tak niskie, znaczy się dla mnie niskie, bo jak same mówicie to normalne ciśnienie

mierzyłam obwody i małe zmiany po świętach,ale zawsze coś
talia z -1cm,biodra -0.5 , reszta bez zmian

GRATULACJE! ja będę się mierzyć i ważyć jutro... dziś darowałam sobie meridię, bo i tak apetytu nie mam...

Napisane przez Blondyna20

Eno nie jest zle ja po tygodniu ostrej diety i cwiczen weszlam na wage i nici ani kilograma i jak tu sie nie zalamywac

może ostre ćwiczenia idą Ci w masę mięśniową? ja jak zaczęłam chodzić na aqua aerobik to miałam w ciągu miesiąca wzrost wagi o 2kg mimo dietki tylko że ogólnei ciałko wyglądało lepiej nie ma się co załamywać ćwiczenia zawsze służą zgrabnej sylwetce

[Blondyna20]

Napisane przez mamaNiny

hehehe ja bym na erkę jechała z takim wysokim ciśnieniem u mnie standard 90/60 jak poćwiczę to mam 110/70 a puls u mnie w normie ok 65 w ciąży raz mi skoczył na 93 i gin chciał mnie do szpitala skierować



GRATULACJE! ja będę się mierzyć i ważyć jutro... dziś darowałam sobie meridię, bo i tak apetytu nie mam...



może ostre ćwiczenia idą Ci w masę mięśniową? ja jak zaczęłam chodzić na aqua aerobik to miałam w ciągu miesiąca wzrost wagi o 2kg mimo dietki tylko że ogólnei ciałko wyglądało lepiej nie ma się co załamywać ćwiczenia zawsze służą zgrabnej sylwetce

Też tak to sobie tłumaczę No miałam ostre zakwasy...ale ja zawsze miałam tak że rano ważyłam zawsze mniej o kilo niż wieczorem...no a dzisiaj wieczorem ważę tyle co wczoraj rano;> więc może coś zaczyna ruszać;>?

[Faficzkowa]

Mamo zdrowiej kochana! mam nadzieje że już lepiej się czujesz ty i córcia?

Napisane przez szpurka

coś po lindaxie źle się czułam, tak jakoś serce szybko mi bije, zaparcie i sucho w ustach. zmierzyłam sobie ciśnienie i mam 111/73 puls 79, co o tym myślicie?

hmm a po meridi dobrze się czułaś?

może te leki jednak czymś się różnią skoro organizm inaczej reaguje? wiem że na opakowaniu jest niby to samo ale kurde jak to inaczej tłumaczyć?

Napisane przez szpurka

mierzyłam obwody i małe zmiany po świętach,ale zawsze coś
talia z -1cm,biodra -0.5 , reszta bez zmian

Gratulacje kochana! każdy efekt się liczy!! super!!

Napisane przez Blondyna20

Eno nie jest zle ja po tygodniu ostrej diety i cwiczen weszlam na wage i nici ani kilograma i jak tu sie nie zalamywac

kochana wyluzuj z tymi ćwiczeniami bo na pewno wszystko idzie Ci w mięśnie! ja na początku też ćwiczyłam 30 min na rowerze 30 na bieżni ale zauważyłam że nawet TYJĘ mimo diety więc zredukowałam ćwiczenia... teraz staram się ćwiczyć 3 razy w tygodniu 15 min rower 15 bieżnia i jest ok! ważne żeby w ogóle się ruszać! jak zrzucimy ten tłuszczyk to potem można się zająć kształtowaniem mięśni

cholinder tak ładnie mi szło! poszłam do kina na Zmierzch (POLECAM!!!! ) i zjadłam kit katy (te kuleczki) trochę popkronu no i to wszystko popiłam coca-colą ahahah efekt taki że kilo w górę żyć nie umierać jednak dzisiaj będę na uczelni to na pewno trochę będę mniej jeść
miłego dnia !!

[mamaNiny]

faficzkowa dzięki, podpiłam wczoraj wieczorkiem mężulkowi piwko+cola i brzuch przestał mnie boleć córa dziś jadła nawet z apetytem, a co ważniejsze piła wodę mineralną (najbardziej bałam się, że się odwodni i wylądujemy w szpitalu), więc chyba dochodzi do siebie
w Twoim podpisie widzę efekty, więc chyba te malusie grzeszki nie takie straszne nie zapomnij o tym, żeby coś zjeść w szkole buziaki!

[szpurka]

cześć dziewczyny

dzisiaj mierzyłam ciśnienie i mam 125/86 i puls 87, jakoś dziwnie mi skacze. ciśnienie jest ok, ale martwi mnie puls. jak myślicie, iść do lekarza i zrobić badania?

[Faficzkowa]

Napisane przez mamaNiny

faficzkowa dzięki, podpiłam wczoraj wieczorkiem mężulkowi piwko+cola i brzuch przestał mnie boleć córa dziś jadła nawet z apetytem, a co ważniejsze piła wodę mineralną (najbardziej bałam się, że się odwodni i wylądujemy w szpitalu), więc chyba dochodzi do siebie
w Twoim podpisie widzę efekty, więc chyba te malusie grzeszki nie takie straszne nie zapomnij o tym, żeby coś zjeść w szkole buziaki!

no to dobrze że z wami już lepiej a to po piwie z kolą zaparcia przechodzą? muszę spróbować
eh oczywiście na uczelni nic nie zjadłam jak kto ja ale ciesze się bo jak siedzę w domu to przesadzam śniadanie o 9, a obiad o 16 więc godziny aż takie tragicznie nie są ciekawe czy jakieś efekty będą na wadze
ogólnie to efekty są -5kg to super jednak po wczorajszym kinie kilo więcej hihih

Napisane przez szpurka

cześć dziewczyny

dzisiaj mierzyłam ciśnienie i mam 125/86 i puls 87, jakoś dziwnie mi skacze. ciśnienie jest ok, ale martwi mnie puls. jak myślicie, iść do lekarza i zrobić badania?

hmmm nie wiem... na pewno coś nie tak skoro ciśnienie skaczę jednak nie wiem czy badania coś pomogą bo to z pewnością wina tabletek więc lekarz znając życie zaleci odstawienie ich...

[aaaaniaaaa]

Napisane przez mamaNiny

faficzkowa dzięki, podpiłam wczoraj wieczorkiem mężulkowi piwko+cola i brzuch przestał mnie boleć córa dziś jadła nawet z apetytem, a co ważniejsze piła wodę mineralną (najbardziej bałam się, że się odwodni i wylądujemy w szpitalu), więc chyba dochodzi do siebie
w Twoim podpisie widzę efekty, więc chyba te malusie grzeszki nie takie straszne nie zapomnij o tym, żeby coś zjeść w szkole buziaki!

mamaNiny, świetnie że czujecie się z córą lepiej i wracacie do zdrowia. Pijcie dużo kefiru i jogurtu

[aaaaniaaaa]

Faficzkowa, że waga spada i czekam na dalsze efekty

[mamaNiny]

Napisane przez szpurka

cześć dziewczyny

dzisiaj mierzyłam ciśnienie i mam 125/86 i puls 87, jakoś dziwnie mi skacze. ciśnienie jest ok, ale martwi mnie puls. jak myślicie, iść do lekarza i zrobić badania?

mozna by zapytac o te skoki tetna. i tak poczekac musisz do poniedzialku, wiec moze akurat troche sie to unormuje?

Napisane przez Faficzkowa

no to dobrze że z wami już lepiej a to po piwie z kolą zaparcia przechodzą? muszę spróbować

dziekujemy, dziekujemy
cola... no tu jest roznie odgazowana cola dziala wrecz przeciwnie podaje sie ja przy biegunce, jesli nie ma sie niczego pod reka za to taka nagazowana, pita w duzych ilosciach przeczyszcza organizm za malo tego wypilam, zeby pomoglo na zaparcia, ale brzuch przestal mnie bolec to pewnie placebo

Napisane przez aaaaniaaaa

mamaNiny, świetnie że czujecie się z córą lepiej i wracacie do zdrowia. Pijcie dużo kefiru i jogurtu

i Tobie Aniu dziekuje moja niunia uwielba jogurt naturalny ale ona ma przemiane materii po tatusiu chodzi jak zegarek szwajcarski

ehh a calutki dzisiejszy dzionek spedzilam na prasowaniu... a jeszcze zostalo mi ostatnie pranie
zaproponowalam tez mezowi, zeby jeden dzien weekendu byl dniem bez kompa... bo on siada do gry i wcina go na caly wieczor, kiedy cora juz spi!!! a ja sie czuje samotna i sfrustrowana co prawda ciesze sie, ze ma jakies hobby, ale jeden dzien w tygodniu dla rodziny to chyba nie sa duze wymagania. stwierdzil, ze ja tez siedze na forum, wiec chyba lekko nie bedize..
milego wieczoru Dziewczęta

[Faficzkowa]

Napisane przez aaaaniaaaa

Faficzkowa, że waga spada i czekam na dalsze efekty

dzięki ja też czekam na dalsze efekty i ogólnie jestem w szoku że to tak na mnie działa... tzn że mam jakąś motywację... siostra robiła muffinki a mimo to jakoś nie chcę ich jeść.... a to jest u mnie baaardzo dziwne i podejrzane

no a jak u Ciebie, ruszyło?

Napisane przez mamaNiny

cola... no tu jest roznie odgazowana cola dziala wrecz przeciwnie podaje sie ja przy biegunce, jesli nie ma sie niczego pod reka za to taka nagazowana, pita w duzych ilosciach przeczyszcza organizm za malo tego wypilam, zeby pomoglo na zaparcia, ale brzuch przestal mnie bolec to pewnie placebo

ehh a calutki dzisiejszy dzionek spedzilam na prasowaniu... a jeszcze zostalo mi ostatnie pranie
zaproponowalam tez mezowi, zeby jeden dzien weekendu byl dniem bez kompa... bo on siada do gry i wcina go na caly wieczor, kiedy cora juz spi!!! a ja sie czuje samotna i sfrustrowana co prawda ciesze sie, ze ma jakies hobby, ale jeden dzien w tygodniu dla rodziny to chyba nie sa duze wymagania. stwierdzil, ze ja tez siedze na forum, wiec chyba lekko nie bedize..
milego wieczoru Dziewczęta

hahah u mnie to chyba cola działa odwrotnie kiedyś piłam jej baaardzo dużo a i tak miewałam problemy

super pomysł z tym dniem bez komputera... tylko żeby on też do tego pozytywnie podszedł a nie jako KARA on zrezygnuje z gier a ty z wizażu (o zgrozo!) ale na pewno będzie fajnie

p.s. dzisiejsza waga wróciła równiutkie -5kg jeeej ale dziwi mnie że w ciągu tygodnia ubyło -1,6kg to mega dużo jak na mnie więc dodatkowa radocha
życzę wam tyla samo sukcesów i jeszcze więcej motywacji

[Blondyna20]

Napisane przez Faficzkowa

Mamo zdrowiej kochana! mam nadzieje że już lepiej się czujesz ty i córcia?


hmm a po meridi dobrze się czułaś?

może te leki jednak czymś się różnią skoro organizm inaczej reaguje? wiem że na opakowaniu jest niby to samo ale kurde jak to inaczej tłumaczyć?



Gratulacje kochana! każdy efekt się liczy!! super!!


kochana wyluzuj z tymi ćwiczeniami bo na pewno wszystko idzie Ci w mięśnie! ja na początku też ćwiczyłam 30 min na rowerze 30 na bieżni ale zauważyłam że nawet TYJĘ mimo diety więc zredukowałam ćwiczenia... teraz staram się ćwiczyć 3 razy w tygodniu 15 min rower 15 bieżnia i jest ok! ważne żeby w ogóle się ruszać! jak zrzucimy ten tłuszczyk to potem można się zająć kształtowaniem mięśni

cholinder tak ładnie mi szło! poszłam do kina na Zmierzch (POLECAM!!!! ) i zjadłam kit katy (te kuleczki) trochę popkronu no i to wszystko popiłam coca-colą ahahah efekt taki że kilo w górę żyć nie umierać jednak dzisiaj będę na uczelni to na pewno trochę będę mniej jeść
miłego dnia !!

Chyba tak zrobie Dzieki A ty sie nie łam bedzie dobrze ja teraz pije ciepla czekolade

[mamaNiny]

Napisane przez Faficzkowa

dzięki ja też czekam na dalsze efekty i ogólnie jestem w szoku że to tak na mnie działa... tzn że mam jakąś motywację... siostra robiła muffinki a mimo to jakoś nie chcę ich jeść.... a to jest u mnie baaardzo dziwne i podejrzane


super pomysł z tym dniem bez komputera... tylko żeby on też do tego pozytywnie podszedł a nie jako KARA on zrezygnuje z gier a ty z wizażu (o zgrozo!) ale na pewno będzie fajnie

p.s. dzisiejsza waga wróciła równiutkie -5kg jeeej ale dziwi mnie że w ciągu tygodnia ubyło -1,6kg to mega dużo jak na mnie więc dodatkowa radocha
życzę wam tyla samo sukcesów i jeszcze więcej motywacji

hehehe oby czesciej takie podejrzane reakcje zdarzaly sie nam wszystkim


mielismy z mezulkiem rozmowe, bo niby wszystko ok a czulam sie ostatnio, ze nie jestesmy razem, ale obok siebie i jego tez to meczylo czyli startujemy od przyszlego tygodnia

no piekny ten Twoj wynik

[aaaaniaaaa]

Faficzkowa, niestety waga stoi w miejscu.

[ineczka7]

Nie ogarniam Montiego niby Meridia + dieta u mnie działały, ale teraz nie chudnę nic a nic i spróbowałabym czegoś nowego; a tak w ogóle po świętach(poczas których nie jadłam dużo, ale i tak inaczej niż jak jestem sama) i alkoholowych szaleństwach czuję, że jest mnie więcej ale boję się iść zważyć(

Tak więc, może mi ktoś tylko powiedzieć czy na diecie montiego są jakieś kategoryczne zakazy, że czegoś w ogóle nie można jeść?

[mamaNiny]

dziewczyny czy macie przy meridii problemy ze skora???

[Faficzkowa]

Napisane przez Blondyna20

Chyba tak zrobie Dzieki A ty sie nie łam bedzie dobrze ja teraz pije ciepla czekolade

ooooh ty paskudko... nie ładnie...

Napisane przez mamaNiny

mielismy z mezulkiem rozmowe, bo niby wszystko ok a czulam sie ostatnio, ze nie jestesmy razem, ale obok siebie i jego tez to meczylo czyli startujemy od przyszlego tygodnia

ulalal poważna rozmowa no może coś się między wami zmieni ważne jest rozwiązywanie problemów od razu bo potem jedno na drugie narasta i jest LIPA

Napisane przez aaaaniaaaa

Faficzkowa, niestety waga stoi w miejscu.

może robisz jakieś błędy żywieniowe? ;>

Napisane przez ineczka7

Nie ogarniam Montiego niby Meridia + dieta u mnie działały, ale teraz nie chudnę nic a nic i spróbowałabym czegoś nowego; a tak w ogóle po świętach(poczas których nie jadłam dużo, ale i tak inaczej niż jak jestem sama) i alkoholowych szaleństwach czuję, że jest mnie więcej ale boję się iść zważyć(

Tak więc, może mi ktoś tylko powiedzieć czy na diecie montiego są jakieś kategoryczne zakazy, że czegoś w ogóle nie można jeść?

podaj mi na PW swojego maila prześle Ci 2 strony takich głównych zasad
może masz jakieś produkty które mają np za dużo tłuszczu? np kefir? są takie które mają 1,5% ale też takie które są 0% albo i 3,5% na to trzeba uważać, tak samo może być z chlebem wasa, pisze że chleb pełniziarnisty ale z mąki pszennej a my możemy tylko z żytniej i tylko rano! teretycznie małe rzeczy ale bardzo istotne

Napisane przez mamaNiny

dziewczyny czy macie przy meridii problemy ze skora???

ja ogólnie mam problemy ze skórą przez hormony wiec niestety nie odpowiem na to pytanko

dziewczyny wczoraj znowu padłam wieczorem ogladłąam sobie Lejdis i wcinałam 2 muffinki, banana, 2x mandarynki w diecie MM to zakazane i od razu widać to na wadze,.... ale to wszystko przez to że jestem przed okresem wrrr od razu to widać hahaha
buziaki Meridianki

[szpurka]

cześć dziewczyny

mnie jakoś ostatnio dość dobrze idzie z dietą, jakoś po lindaxie nie chce się tak jeść i ciśnienie unormowało się. akurat mam okres i dzisiaj zjadłam princessę, czasem trzeba

[Blondyna20]

Napisane przez Faficzkowa

ooooh ty paskudko... nie ładnie...

Hyhy no co tylko kilka łyczków Ja nie biorę meridki ej to niesprawiedliwe

[mamaNiny]

Napisane przez szpurka

cześć dziewczyny

mnie jakoś ostatnio dość dobrze idzie z dietą, jakoś po lindaxie nie chce się tak jeść i ciśnienie unormowało się. akurat mam okres i dzisiaj zjadłam princessę, czasem trzeba

pewnie, że trzeba byle od razu z dietki nie rezygnować

ja najbardziej się martwię tym, że nie mam czasu przygotowywać regularnych posiłków. Nina znów gorzej... dziś 11 kupek było!!! nie wiem po prostu co się z nią dzieje.. poza tymi kupkami jest radosna jak skowronek..


Faficzkowa, czy ja również mogę prosić o wyciąg z montignaca?


a z tą skórą-normalnie sucha jak papier mi się zrobiła, to może być kwestia suchego powietrza. spróbuję nawilżać włączyć.

buziaki Dziewczynki

[Faficzkowa]

Napisane przez szpurka

mnie jakoś ostatnio dość dobrze idzie z dietą, jakoś po lindaxie nie chce się tak jeść i ciśnienie unormowało się. akurat mam okres i dzisiaj zjadłam princessę, czasem trzeba

czasem tak ale tylko czasem

eh ja też mam okres i niestety jem jak głupia, najgorsze jest to że nie mam czegoś takiego że "coś bym zjadła" tylko czuję normalny męczący głód... niech to się już skończy....

Napisane przez Blondyna20

Hyhy no co tylko kilka łyczków Ja nie biorę meridki ej to niesprawiedliwe

nic nie jest sprawiedliwie cierp kobieto cierp

Napisane przez mamaNiny

ja najbardziej się martwię tym, że nie mam czasu przygotowywać regularnych posiłków. Nina znów gorzej... dziś 11 kupek było!!! nie wiem po prostu co się z nią dzieje.. poza tymi kupkami jest radosna jak skowronek..


Faficzkowa, czy ja również mogę prosić o wyciąg z montignaca?


a z tą skórą-normalnie sucha jak papier mi się zrobiła, to może być kwestia suchego powietrza. spróbuję nawilżać włączyć.

ojoj to mała chyba jeszcze nie wyzdrowiała, ale skoro mówisz że jest wesoła to chyba dobrze się czuje

jasne, pośle Ci PW o diecie MM

sucha skóra to może bardziej kwestia mrozów? mała chora to może i nie dużo wychodziłaś ale automatycznie człowiek mniej wietrzy mieszkanie, kaloryfery jeszcze bardziej grzeją może to dlatego?

[Blondyna20]

Napisane przez Faficzkowa

czasem tak ale tylko czasem

eh ja też mam okres i niestety jem jak głupia, najgorsze jest to że nie mam czegoś takiego że "coś bym zjadła" tylko czuję normalny męczący głód... niech to się już skończy....

nic nie jest sprawiedliwie cierp kobieto cierp



ojoj to mała chyba jeszcze nie wyzdrowiała, ale skoro mówisz że jest wesoła to chyba dobrze się czuje

jasne, pośle Ci PW o diecie MM

sucha skóra to może bardziej kwestia mrozów? mała chora to może i nie dużo wychodziłaś ale automatycznie człowiek mniej wietrzy mieszkanie, kaloryfery jeszcze bardziej grzeją może to dlatego?

Powiem wam coś ciekawego...w czasie brania meridi...w ogóle nie pęczniałam przed okresem...bo jak wiadomo naturalnie brzuch jest większy piersi noi bolą...a w czasie jej brania nic kompletnie wszystko było malutkie nic mnie nie bolało...już nawet myślałam że nie dostane Ale wszystko w określonym czasie przyszło...nie wiem jakoś tak dziwnie wtedy miałam...choć przyznam nie obraziłabybm się gdybym tak miała dalej Noi oczywiście głodu też nic a nic wtedy nie czułam...choć może dlatego że to były pierwsze 2 tygodnie brania...drugie dwa tygodnie już wcinałam więcej ale na szczęście mimo że jadłam to i tak dalej chudłam...to było piękne... No ale wkońcu ten piękny miesiąc brania tabletek dobiegł końca i mosz ci los...teraz użeraj się sama Co prawda tabletki mam zelixe jeszcze ale ona sobie grzecznie leży...i nie wolno mi po nią sięgnąć! No...za mało ważę na takie silne tabletki...staram się myśleć rozsądnie...

[Blondyna20]

Aaaaa czy ja też mogę dostać taką unikalną wiadomość PW o tej diecie? Bardzo proszę