Przyjazny szpital- tam warto rodzić! - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-10-26, 17:10   #331
Atomoowka
Wtajemniczenie
 
Avatar Atomoowka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 236
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

la'Mbria przeczytałam to co napisałaś i aż mi łzy do oczu napłynęły
Sama jestem w ciąży, termin na marzec i wybrałam właśnie szpital na Inflanckiej
Tam chodzę do lekarza i tam opiekują się mną w ramach programu "mama i ja"
Teraz jestem zdruzgotana i sama nie wiem co robić

Opowieść brumka niezwykle pocieszająca, pytanie czy będe miała tyle szczęście co Ty?
Zapewne zależy to faktycznie od ekipy na jaką się trafi i trudności porodu, sęk w tym że nie mam pewności,że trafi mi się miły personel i że poród będe miała łatwy
Nie mam pojęcia co robić, jestem zdruzgotana

porodu bałam się od zawsze, marzyłam o CC i nie mogłam myśleć o porodzie bo wywoływano to we mnie niesamowity lęk, ból i rozpacz
Jak poczułam ruchy dzidzi jakoś tak strach zaczął się zdecydowanie zmniejszać i stwierdziałam,że chyba dam jednak radę
Teraz niestety strach powrócił i ponownie mrozi mi krew w żyłach
Atomoowka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-31, 11:17   #332
irmith
Wtajemniczenie
 
Avatar irmith
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: miasto morza i marzeń..
Wiadomości: 2 969
GG do irmith
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

Cytat:
Napisane przez Atomoowka Pokaż wiadomość
la'Mbria przeczytałam to co napisałaś i aż mi łzy do oczu napłynęły
Sama jestem w ciąży, termin na marzec i wybrałam właśnie szpital na Inflanckiej
Tam chodzę do lekarza i tam opiekują się mną w ramach programu "mama i ja"
Teraz jestem zdruzgotana i sama nie wiem co robić

Opowieść brumka niezwykle pocieszająca, pytanie czy będe miała tyle szczęście co Ty?
Zapewne zależy to faktycznie od ekipy na jaką się trafi i trudności porodu, sęk w tym że nie mam pewności,że trafi mi się miły personel i że poród będe miała łatwy
Nie mam pojęcia co robić, jestem zdruzgotana

porodu bałam się od zawsze, marzyłam o CC i nie mogłam myśleć o porodzie bo wywoływano to we mnie niesamowity lęk, ból i rozpacz
Jak poczułam ruchy dzidzi jakoś tak strach zaczął się zdecydowanie zmniejszać i stwierdziałam,że chyba dam jednak radę
Teraz niestety strach powrócił i ponownie mrozi mi krew w żyłach
Nie bój się na zapas, każdy poród jest inny wszystko zależy od twojego podejścia mój poród był całkiem spoko
__________________
Martusieńka 11.10.2011
Szymon16.07.2013

Magdalenka 5.11.2014

i wystarczy nam tego miodu
irmith jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-05, 16:35   #333
Maryjamie
Zakorzenienie
 
Avatar Maryjamie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Kraków/Tarnów
Wiadomości: 3 910
GG do Maryjamie
Dot.: Lębork !!!!

polecam szpital im. Św. Elżbiety w Roztoce koło Zakliczyna, opieka medyczna świetna, szpital nowoczesny, sale maks. trzyosobowe z łazienkami także bardzo wygodnie i ładnie wszystko, ja miałam i ciążę i poród bardzo ciężki ale dzięki ludziom których tam spotkałam obyło się bez traumy, wręcz mi pomogli. Naprawdę polecam
Maryjamie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-21, 16:33   #334
Aga_81
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 11
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

czesc, jestem tu NOWA,
mam pytanie czy któraś rodziła może w szpitalu w Chorzowie na strzelców... chcialam zapytać o warunki, personel i ewentualnie o namiar na położną (fajną ), jest to dla mnie bardzo ważna sprawa, będę wdzieczna za aktualne informacje
Aga_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-24, 11:50   #335
sura2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 304
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

KRAKÓW
Rodziłam w szpitalu MSWiA na Galla i jestem ogólnie zadowolona. Opieka w czasie i po porodzie dobra.
Minusem są warunki lokalowe (ciasne sale, wc daleko od sali porodowej) oraz brak prywatności (na salę porodową może zaglądnąć każdy, w odwiedziny może przyjść nieokreślona liczba osób o każdej porze)
sura2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-02, 11:43   #336
goldika
Zakorzenienie
 
Avatar goldika
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 14 974
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

Wołomin

Szczerze polecam ten szpital! Rodziłam tam 20listopada. Poród miałam długi i bolesny ale co chwile ktoś mnie doglądał. Poród był aktywny: skakałam na piłce, chodziłam. Mimo, że miałam poród za free to wsadzili mnie na jakiś czas do sali płatnej z wanną. I w tej wannie sobie pluskałam

Lekarze sympatyczni, położne i pielęgniarki tak samo. Nawet panie sprzątające zagadywały mnie podczas porodu Szpital nie oferuje ZZO ale dla mnie to nie było problemem. Dałam radę bez.

Kolejnym plusem jest możliwość wykupienia sali poporodowej jednoosobowej z dodatkowym łóżkiem dla partnera. (150zl doba)

W dzień po porodzie położne zauważyły, że zaczynają mi się robić zastoje w piersiach. Reakcja była błyskawiczna! Uratowały moje cycusie!

Codziennie obchód lekarski, noworodkowy, laktacyjny. Do tego położne i pielęgniarki wpadały ot tak zapytać co u nas było to bardzo miłe z ich strony.

Szczerze polecam!
goldika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-11, 10:12   #337
Paczqs
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

Czesc dziewczyny,
Chcialabym uzyskac aktualne informacje dotyczace wroclawskich szpitali. Przejrzalam link do Wroclawia aczkolwiek dane sa delikatnie mowiac mocno "przeterminowane". Nie znam nikogo w Wiu, kto moglby mi podpowiedziec i po przeczytaniu komantarzy znalezionych na necie jestem mocno zaniepokojona. Zaczynam zalowac ze nie postaralam sie o dziecko w Stanach i tam nie urodzilam... Jedyne pozytywne komentarze dotycza szpitala w Walbrzychu i prywatnej kliniki w Lubinie. Mam pare pytan i bardzo prosze o odpowiedzi:
1. czy to prawda, ze jesli anestezjolog konczy dyzur na oddziale polozniczym to zaden inny nie poda znieczulenia? Czy to oznacza ze nie ma on zmiennika?
2. co zrobic by urodzic przez cesarskie ciecie "na zyczenie"?
3. czy szpital sie rezerwuje czy jedzie sie tam gdzie jest miejsce?
4. ile kosztuje orientacyjnie pokoj jednoosobowy plus rodzenie w towarzystwie meza?
5. czytalam ze dobrze miec swoja prywatna polozna? Czy ktos moglby mi polecic jakas?
6. mam ubezpieczenie w LuxMedzie - czy jakis szpital jest z nimi zwiazany?
7. czy mozecie mi polecic lekarza prowadzacego z LuxMedu? Bylam u kilku ale nie jestem do konca przekonana...
8. lekarz prowadzacy tylko prowadzi ciaze i nie jet obecny przy porodzie, prawda?
To moja pierwsza ciaza, jestem od roku w kraju i nie mam kolezanek ktore rodzily. Bardzo prosze o pomoc. Chce urodzic bez bolu w milej atmosferze - czy to mozliwe? Czy pozostaje mi wycieczka do Walbrzycha?
Paczqs jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-07, 20:19   #338
subtelle
Raczkowanie
 
Avatar subtelle
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 374
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

Polecam Szpital Kolejowy w Katowicach. Rodziłam tam 10 m-cy temu pierwsze dziecko, miałam CC. Teraz wiem, że kolejne urodzę tam i nigdzie indziej, chcialabym by udało się tym razem SN.
Opieka najcudowniejsza pod słońcem!
__________________
...Poczęcie dziecka to cud, przed którym człowiek milknie, chyli czoło i klęka...
...Pure Happiness...


subtelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 13:58   #339
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

Cytat:
Napisane przez subtelle Pokaż wiadomość
Polecam Szpital Kolejowy w Katowicach. Rodziłam tam 10 m-cy temu pierwsze dziecko, miałam CC. Teraz wiem, że kolejne urodzę tam i nigdzie indziej, chcialabym by udało się tym razem SN.
Opieka najcudowniejsza pod słońcem!
Witam

czy mogłabym prosić o więcej szczegółów na temat tego szpitala, ponieważ zastanawiam się nad nim, chodzi mi głównie o warunki szpitalne i o personel, ale także o to jak traktują tam pacjentki, jak jest z ZZO, z porodem rodzinnym ( czy trzeba płaciś lub załatwiać wcześniej jakieś formalności), z nacięciem krocza czy wyborem pozycji do porodu. Ty miałaś CC ale zakładam, że interesowałaś się takimi rzeczami wcześniej. acha i czy każdy może tam bez problemu rodzić ( jestem z Tychów ale nie słyszałam dobrych opinii o naszym szpitalu) czy też trzeba chodzić na wizyty do tamtejszych ginekologów i kiedy należy wybrać szpital? Będę Ci bardzo wdzięczna za te szczegóły lub każdej innej dziewczynie, która miała okazję tam rodzić
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-03, 12:59   #340
Aleksandrai1
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 54
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

Kto poleci jakiś szpital w Krakowie poza MSWiA na Galla?
Aleksandrai1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-04, 10:19   #341
agape
Zadomowienie
 
Avatar agape
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 061
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Witam

czy mogłabym prosić o więcej szczegółów na temat tego szpitala, ponieważ zastanawiam się nad nim, chodzi mi głównie o warunki szpitalne i o personel, ale także o to jak traktują tam pacjentki, jak jest z ZZO, z porodem rodzinnym ( czy trzeba płaciś lub załatwiać wcześniej jakieś formalności), z nacięciem krocza czy wyborem pozycji do porodu. Ty miałaś CC ale zakładam, że interesowałaś się takimi rzeczami wcześniej. acha i czy każdy może tam bez problemu rodzić ( jestem z Tychów ale nie słyszałam dobrych opinii o naszym szpitalu) czy też trzeba chodzić na wizyty do tamtejszych ginekologów i kiedy należy wybrać szpital? Będę Ci bardzo wdzięczna za te szczegóły lub każdej innej dziewczynie, która miała okazję tam rodzić
witam, nam za 2 tyg. minie roczek od porodu w kolejowym ja też z czystym sumieniem polecam, zresztą pisałam tu już swoją opinię jeżeli chodzi o wyposażenie pokoi to każde łóżko i meble z innej parafii i to jedyny minus szpitala obsługa super! chęetnie pomagają z karmieniem, znieczulenia też po cc bez niczego podają na prośbę pacenta. po porodzie można normalnie majtki nosić;P zz0 nie wiem bo nie brałam... poród rodzinny bez żadnych dopłat - mój TŻ wpadł na ostatnie 10 minut porodu tak z ulicy i nikt problemu nie robił - miał tylko ręce umyć i w czystą koszulkę się przebrać

sala porodowa super wyposażona! ta do porodów rodzinnych ma osobny pokój z tv, czajniczkiem, kanapą, piłką do ćwiczeń i workiem sako. jest prysznic - bardzo zachęcają do brania prysznica w trakcie porodu, wc, poród odbywa się w pozycji leżącej, lub półleżącej ale ja byłam z tego zadowolona - i tak nie miałam sił:/ nie ma też ciągłego pomiaru pulsu dziecka dzięki czemu nie trzeba być ciągfle na łóżku, położne pomocne... ja byłam nacinana ale ja to mała jestem i zresztą b się bałam rozerwania aż po sam odbyt a często się to zdarza bez nacinania:/ ale chirurg rewelacja! w ogóle nie czułam szycia i normalnie , siedziałam już kilka dni po porodzie zagoiło się też szybko i ładnie tak więc problemów z seksem żadnego teraz nie ma

o Tychach też słyszałam że rzeźnia...

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Cytat:
Napisane przez agape Pokaż wiadomość
SZPITAL KOLEJOWY KATOWICE - GORĄCO POLECAM!!!

11 lutego wieczorem trafiłam do szpitala ze skurczami, miałam rozwarcie na 1 palec więc kazali chodzić ale do 22 nic nie postępowało więc poszłam spać. Niestety całą noc męczyły mnie bóle z krzyża (okropne) i tylko drzemałam między kolejnymi skurczami (co 4-8 minut). O 5 wzieli mnie na porodówke gdzie okazało się że nie ma żadnych postępów a skurcze spadły do minimum... o 7 zaproponowano mi oxy ostrzegając że będzie bolało bardziej niż normalnie ale się zgodziłam. Od 7 zaczął się rzeczywisty poród i trwał 3:30 położna rewelacyjna - cały czas mi pomagała, jak o 9 ze zmęczenia zaczęło mi się słabo robić to się położyłam a ona mnie głaskała i mówiła "śpij Agnieszko, śpij" a ja skurcze co 2 minuty TŻ dotarł dopiero jak zaczęłam mieć parte... 4 skurcze i mały był na świecieJ rodziłam na sali do porodów rodzinnych na fotelu do rodzenia, nacięła mnie położna troszeczke a lekarz tak zszył że nie widać było już po kilku dniach gdzie po porodzie dali mi maluszka na piersi a potem do ważenia i mierzenia i jak mnie szyli to TŻ był w pokoiku obok z małym na rękach potem wrócili do mnie i zostaliśmy jeszcze na Sali 2h, mały ssał pierś a my mieliśmy czas tylko dla siebie, tylko na chwile weszły sprzątaczki żeby posprzątać ale były cichutko i szybko się z tym uporały. Potem na sale i tam TŻ był z nami do wieczora
ogólnie wszystko rewelacyjne! Sala do porodów rodzinnych składa się z pokoiku gdzie jest kanapa, czajnik elektryczny i tv i tam można np. skakać na piłce, posiedzieć na sako czy w ogóle pobyć z TŻ, jest też prysznic do którego bardzo zachęcają i wc. Ostatnią faze (parte) trzeba na fotelu do rodzenia spędzić ale jak dla mnie było ok w trakcie porodu nie podłączają ktg tylko takim bezprzewodowym sprawdzają tętno dziecka od czasu do czasu. Obok łóżka jest waga gdzie mierza dzidzie. W szpitalu czysciutko. Sale 3 i 4 osobowe z wc – medle każde z innej parafii ale łóżka wygodne położne i lekarze super – rzeczowi i mili. Położne noworodkowe super pomagają kobietom które maja problemy z laktacja czy przystawianiem – potrafią poswiecic cały dzień jednej kobiecie!!! Na noc (i nie tylko) można oddac dzidzie albo przyjsc by dokarmić mm i nie robia z tego problemu. Zarcie jak w szpitalach – cienkie ale nawet smaczne
Do szpitala – podkład na materac, przybory toaletowe, podkłady hig., papier toalet., koszula do karmienia, stanik! (może być normalny ale żeby był bo piersi lepiej znosza laktacje w staniku), można majtki nosić (nawet po sn), klapki pod prysznic, dla dzidzi: oliwka, pampersy i chusteczki nawilżane.




ad. kąpieli - kąpano dzieci codziennie rano
a tu tak "na świerzo" moja relacja tylko ze trafiłam 17 a urodziłam 18 lutego
__________________

Szymonek
Wojtuś
(Bejbolek) 2.05.2019
agape jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-15, 12:16   #342
You__stych
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Wiadomości: 6
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

Ja rodziłam dwa lata temu w szpitalu w Ostrowie Wielkopolskim. Poród miałam wywoływany oxytocyną, bo małej jakoś się na ten świat nie śpieszyło, mimo iż wody mi odeszły. Sale porodowe jednoosobowe z prywatna łazienką. Salki są połączone wewnętrznym korytarzem tak, że na początku porodu można spokojnie chodzić sobie po nim, nie przejmując się tym, że ktoś nas zobaczy, bo ogólny korytarz dostępny dla odwiedzających i mam po porodzie był osobno. Jest sala do porodów w wodzie, można też rodzić rodzinnie. Opieka położnych super. Ja w trakcie porodu miałam przy sobie dwie położne, które wszystko mi tłumaczyły, podtrzymywały na duchu, poiły wodą, a nawet ocierały pot z czoła. Do dyspozycji rodzącej są worki sako i piłki. Sale urządzane bardzo wygodnie. Dziecko po porodzie od razu dostałam na brzuch. W trakcie, gdy położna mnie zszywała obok dziecko było badane przez pediatrę, mierzone i ważone w taki sposób, że ani przez chwilę nie było poza zasięgiem mojego wzroku, mogłam więc cały czas kontrolować, co się z nim dzieje. Po porodzie przewieziono mnie na salę poporodową. Każda taka sala jest dwuosobowa. Na dwie sale przypada jedna łazienka z wc i prysznicem. Gdy juz umyłam się i przebrałam przywieziono mi małą do karmienia. Później położne zabrały dziecko, żebym mogła odpocząć (rodziłam prawie 9,5 godziny od 18.05 do 3.29). Rano dostałam małą do pokoju i od tego momentu, aż do wypisu miałam dziecko cały czas przy sobie. Porady w sprawie karmienia były bardzo pomocne, a pani która mi wszystko tłumaczyła bardzo miła. Ogólnie polecam ten szpital, bo na prawdę rodzi się tam po ludzku.
You__stych jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 19:17   #343
Malinka_gosiaczek
BAN stały
 
Avatar Malinka_gosiaczek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 258
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

Witajcie Dziewczyny.
Co sądzicie o szpitalu na Madalińskiego Wwa?
Czy któraś z Was tam rodziła?
Malinka_gosiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-14, 00:33   #344
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

to moja relacja z kwietnia 2011, niedługo po porodzie

Ja mogę polecić warszawski szpital na Madalińskiego.
Super położne, aż żałuję, ze nie zapamiętałam nazwiska mojej, bo bym jej normalnie w podziękowaniu przynajmniej jakieś czekoladki kupiła.
Była ze mną od momentu przyjęcia, czyli godziny 16, aż do chwili, gdy przewozili mnie na poporodowke, czyli 7 rano, bardzo pomagała mi podczas porodu, dopingowała, podpowiadała różne pozycje, przy tym miała do mnie anielska cierpliwość Sale porodowa miałam bardzo ładną, z wanna z jacuzzi, drabinkami, workami sako, piłką, w tle cały czas grało ChilliZet, co bardzo poprawiało mi nastrój.
Sale poporodową wzięłam płatną, poniewaz zależało mi na tym,z eby mąż mógł spać z nami- mieliśmy tam własną łazienkę, łóżka na pilota, tv, internet, lodówkę.
Położne przywoływało się takim byczkiem, który był przyczepiony do łóżka.
Minus tego szpitala to brak doradcy laktacyjnego, cały czas wszyscy tylko kazali przystawiać, a nikt nawet nie sprawdził, czy dobrze to robię, choć mówiłam, ze są problemy.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 18:14   #345
Malinka_gosiaczek
BAN stały
 
Avatar Malinka_gosiaczek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 258
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

traicionera dzięki za relacje, a czy tą położną też opłacałaś? czy miałaś znieczulenie?
Malinka_gosiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 18:36   #346
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

zastanawialam sie nad opłaceniem położnej, ale przed porodem mialam okazje rozmawiac z kilkoma kobietami, ktore już tam rodizly i wszsytkie mowily, ze nie warto placic, bo opieka jest super bez tego- i mialy racje. Zreszta po porodzie tez mialam okazje podzielic sie wrazeniami z kolezankami i kazda z nas miala dobre wspomnienia w związku z poloznymi.
Co do znieczulenia, to mialam, kosztowalo 700 zlotych.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 12:49   #347
muzia1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2
Dot.:NIE Przyjazny szpital- Kielce

Witam. Piszę ku przestrodze mam które chcą iść na Kościuszki. Ja do szpitala trafiłam z bólami. Chciałam jechać do innego, ale mój ginekolog był z stąd i pomimo iż go nie było zapewniał mnie telefonicznie że jego znajomy lekarz na pewno się mną dobrze zajmie. Najpierw trafiłam na izbę przyjęć. Wywiad, badanie i decyzja "na oddział". Po czym bez pytania mnie o zdanie (a ponoć można odmówić) wydano polecenie do mojego partnera (o czym kobitka nie wiedziała - mógłby to być znajomy lub ktoś obcy) "idź do apteki po lewatywę":/ Następnie zadano mi pytanie czy chcę położną (inaczej czy im zapłacę ponad 200 zł za należną mi opiekę). Odmówiłam i się zaczęło Powinnam dodać że chciałam mieć poród rodzinny który prawnie jest bezpłatny i na Kościuszki tak jest z tym że ponad 300zł musisz dać na kurs rodzenia albo lipa z rodzinnego. Nie muszę dodawać że na to też nie poszłam.
Trafiłam na oddział i została mi przdstawiona śliczna blondyneczka jako mój położnik. Podczas robienia ktg często zapominano domykać drzwi ale to szczegół. Zaczęły się silniejsze skurcze od kręgosłupa. Szczerze to nic innego mnie przez cały poród tak naprawdę nie bolało gdyby nie ten rwący, koszmarny ból pleców. Wylądowałam więc na leżance na sali porodowej. Rodziłam w sumie 11 godzin, więc to że personel przez większość czasu był za ścianą i oglądał telewizję jest nawet zrozumiałe jednak przez taki okres nie było chętnych by dać mi szklankę wody. Mój błąd że zapomniałam kupić ale 2 kubeczki które dostałam w odstępach 4 godzin to troszki mało. Kiedy ból był nie do zniesienia dostałam uwagę przez przypadkowo przechodzącą "blondyneczkę", bym jak to ładnie ujęła nie spinała się tak bo mogę se coś uszkodzić i lepiej bym już krzyczała. Posłuchałam. Darłam się tak, że dostawałam co chwila upomnienia bym się wreszcie uciszyła.
Wreszcie nadszedł ostatni etap porodu. Przyszedł młodziutki lekarz i kazał przeć. Parę razy ochrzanili mnie że nie tak nogi trzymam, ale szczerze powiedziawszy mało z tego pamiętam. Praktycznie odlatywałam w przerwach między skurczami. Gdy dziecko zaczęło wychodzić bez najmniejszej informacji poczułam jak nacinają mi krocze (ponoć bez mojej zgody też nie powinni tego robić, a już na pewno obowiązkiem ich było mnie o tm poinformować).
Dziecko urodziło się zdrowe. Położono mi je na brzuchu na 0,5 minuty i natychmiast zabrano. Z powodu zabarwienia skóry i dziwnego jak dla mnie oddechu trafiło na obserwacje, więc nie mogłam się nim nacieszyć zbyt długo Pielęgniarka po 2 godzinach miała mi go przywieść na salę, jednak po kolejnych 3 sama po nie poszłam. Ojciec dziecka z którym nie mam ślubu poszedł wypytać o maluszka i choć podpisywałam zgodę by mógł otrzymywać informacje o jego stanie zdrowia to mu nic nie powiedziano bo.... miał inne nazwisko. Powinnam dodać, że dwa dni później dowiedziałam się przypadkiem, że moje maleństwo było oplątane pępowiną.
Sala na którą trafiłam była spora i były w niej tylko 3 inne mamy. Następnego dnia doszły kolejne 3 i tak w 7 osób plus 7 maluszków było już troszki tłoczno. Przy kontrolach lekarskich nie stosowano parawanów, a gdy karmiło się dziecko sala była przeważnie pełna odwiedzających (plus otwarte drzwi na korytarz). Jeśli chodzi o personel to bywało różnie. Najmilsza była pani od laktacji i kilka pielęgniarek naprawdę lubiących swoją pracę. Jednak trafiały się też osoby będące tam z przykrej konieczności. Potrafiły dosłownie krzyczeć na pacjentki. Kilka dziewczyn nawet przez nie płakało. Nie muszę chyba dodawać, że roztrzęsione nie radzące sobie z nową sytuacją były jeszcze bardziej podatne na każdy stresujący bodziec, a co dopiero na takie za przeproszeniem hamstwo.
Na szczęście okres w tym szpitalu trwał tylko 3 dni. Jednak nawet po wyjściu musieli drażnić człowieka. Książeczkę dziecka bowiem nie otrzymaliśmy od razu a dopiero po ponad tygodniu, gdyż za każdym razem jak się po nią zgłaszaliśmy zapominano czegoś wpisać.
Może stwierdzicie, że przesadzam (i może faktycznie trochę tak jest). Może powiecie, że mogłam jechać do innego szpitala i gdybym wiedziała jak mnie potraktują na pewno bym to zrobiła. Możecie też powiedzieć, że mogłam się była odezwać, jednak sama pracuję w służbie zdrowia i wiem jak potrafi się mścić personel medyczny jak im się zwróci uwagę. Ponad to pierwszy raz byłam w takiej sytuacji i nie wiedziałam co się ze mną dzieje, a co dopiero jak powinno się mnie traktować. Dziewczyną, które zdecydują się mimo wszystko na rodzenie w tym szpitalu, życzę by miały więcej szczęścia (i może w portfelu - ale to tylko moje przypuszczenie). Ja jednak nigdy i nigdzie nie byłam potraktowana tak przedmiotowo, bez uwzględnienia jakiejkolwiek intymności jak właśnie na oddziale ginekologiczno-położ niczym w szpitalu na Kościuszki w Kielcach.
muzia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-15, 21:05   #348
Malinka_gosiaczek
BAN stały
 
Avatar Malinka_gosiaczek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 258
Dot.: NIE Przyjazny szpital- Kielce

muzia1 strasznie Ci współczuję, z tego co piszesz to był komar głównie przez sposób w jaki Cię traktowano, boję się, że to może się zdarzyć wszędzie, nie tylko tam na kościuszki, ja już odczułam chodząc do szpitala, że personelowi zdarza się, że traktuję Cię jakbyś już to przechodziła co najmniej 10 raz i powinnaś wszystko wiedzieć, a jak nie wiesz to są wielce zdziwienia, zastanawia mnie też inna rzecz o czym wspomniałaś mimochodem, ojciec mojego dziecka ma też inne nazwisko czy powinnam martwić się, że nie będą go informować lub nie wpuszczą do mnie?
Malinka_gosiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-16, 05:59   #349
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: NIE Przyjazny szpital- Kielce

Nie. Jeśli podajesz kogokolwiek o innym nazwisku jako odbiorcę informacji, szpital ma obowiązek informowania. Tak samo możesz zaznaczyć, że NIE chcesz by informowano np. twojego męża! Równie dobrze w trakcie rozwodu możecie być.

Nastaw ew. partnera by opierdzielił z góry na dół personel w razie czego
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-16, 10:17   #350
muzia1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2
Dot.: NIE Przyjazny szpital- tam NIE warto rodzić!

szajajaba ma rację. Powinni udzielić mu informacji jeśli na to zezwoliłaś. Po prostu przez emocje młodego taty i zachowanie pani, która powiedziała "nie udzielę informacji" i szybko odeszła mój partner się odpuścił i nie biegł za nią by się wykłócać o należne mu prawa.
Malinka_gosiaczek nie stresuj się bo nie wszędzie musi być zresztą tak źle. Może trafiłam na jakiś trefny dzień dla personeluPowodzonka i zdrowego bobasa
muzia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-16, 11:15   #351
Malinka_gosiaczek
BAN stały
 
Avatar Malinka_gosiaczek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 258
Dot.: NIE Przyjazny szpital- tam NIE warto rodzić!

dzięki dziewczyny
Malinka_gosiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-24, 10:01   #352
Rio
Przyczajenie
 
Avatar Rio
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

Polecam szpital św. Zofii na Żelaznej w Warszawie.
Niestety trzeba wspomnieć o tym jak strasznie dużo dziewczyn tam rodzi (wcale się nie dziwię, atmosfera, położne i lekarze mają świetne podejście od początku aż do wypisu), wiąże się to z brakiem miejsc na salach. Ja leżałam z córeczką na sali porodowej zaadoptowanej dla dziewczyn świeżo po porodzie. Wszystko było bez zarzutów, tylko całą noc słuchałyśmy krzyków rodzących dziewczyn... nie dało się zdrzemnąć nawet na chwilkę - urodziłam o 22.00 i nie spałam prawie dwie doby dopóki nie przeniesiono nas na patologię do wydzielonej sali ( ta decyzja wydaje mi się nieco kontrowersyjna, bo leżały tam dziewczyny z problemami ciążowymi, w ogromnym stresie i musiały słuchać płaczów naszych bobasów... ale to już inna kwestia).
Natomiast sam poród, podejście położnych i stażystek było dosłownie idealne, na bark miejsc niestety nie mają wpływu ale robią wszystko żeby pomóc zarówno psychicznie jak i fizycznie rodzącej.
Wybierając ten szpital trzeba mieć na uwadze jego popularność.
__________________
" The most golden part about a Golden Retriever is his heart "
Rio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-31, 11:03   #353
Mmedeah88
Wtajemniczenie
 
Avatar Mmedeah88
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 376
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

Cytat:
Napisane przez Rio Pokaż wiadomość
Polecam szpital św. Zofii na Żelaznej w Warszawie.
Niestety trzeba wspomnieć o tym jak strasznie dużo dziewczyn tam rodzi (wcale się nie dziwię, atmosfera, położne i lekarze mają świetne podejście od początku aż do wypisu), wiąże się to z brakiem miejsc na salach. Ja leżałam z córeczką na sali porodowej zaadoptowanej dla dziewczyn świeżo po porodzie. Wszystko było bez zarzutów, tylko całą noc słuchałyśmy krzyków rodzących dziewczyn... nie dało się zdrzemnąć nawet na chwilkę - urodziłam o 22.00 i nie spałam prawie dwie doby dopóki nie przeniesiono nas na patologię do wydzielonej sali ( ta decyzja wydaje mi się nieco kontrowersyjna, bo leżały tam dziewczyny z problemami ciążowymi, w ogromnym stresie i musiały słuchać płaczów naszych bobasów... ale to już inna kwestia).
Natomiast sam poród, podejście położnych i stażystek było dosłownie idealne, na bark miejsc niestety nie mają wpływu ale robią wszystko żeby pomóc zarówno psychicznie jak i fizycznie rodzącej.
Wybierając ten szpital trzeba mieć na uwadze jego popularność.
Rio, czy miała opłaconą położną? A może pamiętasz, jak się nazywała położna, z którą rodziłaś?
__________________
więc daj mi spać
o życiu milcz
to potwór zły, wysysa szpik
Mmedeah88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-06-12, 07:23   #354
dezdemonia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

Jeżeli chodzi o Warszawę polecam szpital przy ul. Inflanckiej 6 im. Krysi Niżyńskiej. Rodziłam tam dwa razy, za pierwszym razem (tj. prawie 7 lat temu) szpital nie był odnowiony i jeżeli chodzi o standard miał wiele do życzenia, jednak pod względem opieki nie mogłam narzekać. Na wszelkie pytania personel odpowiadał, pomagał jak tylko mógł. Konsultacja laktacyjna była tzn. Pani Małgosia przychodziła na życzenie mamy, była oczywiście przy pierwszym przystawieniu do piersi, dodatkowo było spotkanie grupowe z mamami podczas którego miałyśmy krótki wykład oraz przystawiałyśmy maluszki do piersi. Teraz rodziłam w maju również w tym szpitalu, co prawda miałam cesarkę więc sama osobiście nie powiem jak jest na porodzie naturalnym (kuzynka rodziła we wrześniu 2011 r. i była bardzo zadowolona - powiedziała, że drugie też tam urodzi) jednak jeśli chodzi o opiekę pooperacyjną - rewelacyjna!!! Szpital jest jeszcze w trakcie remontu, jednak już ta część odnowiona, w której byłam zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Dodatkowo w tym szpitalu nie płacisz za znieczulenie. Także nie odsyłają ciężarnych, które są po 36 tyg ciąży. Jedynie co mogę powiedzieć na złe to to, że tym razem klei nie smakował mi tak bardzo .

http://roznosci-vivien.blogspot.com/
dezdemonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-12, 15:22   #355
Flowerbombka
Zadomowienie
 
Avatar Flowerbombka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 472
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

Ja tez polecam szpital przy ul. Inflanckiej w Warszawie..rodziłam w kwietniu tego roku sn...i począwszy od IP, przez porodówkę a kończąc na oddziale poporodowym jestem mega zadowolona..położna zajęła się mną rewelacyjnie i dzięki temu nie było potrzeby nacinania....a poród wywołuje u mnie miłe wspomnienia mimo że trochę się nacierpiałam gdyż tak szybko postępował ( w ciągu godziny praktycznie rozwarcie z 4 na 9 cm) że było za późno na podanie zzo...
No i oczywiście teraz warunki tam są super
Jedyny minus to to że nie zbadali mojemu dziecku poziomu TSH mimo że na IP mówiłam że ja mam niedoczynność tarczycy...
Flowerbombka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-17, 22:06   #356
Malinka_gosiaczek
BAN stały
 
Avatar Malinka_gosiaczek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 258
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

słyszałam że św. Zofia jest oblegana, ale czy Inflancka też nie jest przypadkiem zapchana? słyszałam dużo pozytywnych opinii i obawiam się że może tam dużo osób rodzić
Malinka_gosiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-18, 07:31   #357
dezdemonia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

Z tego co napisane jest na stronie szpitala na Inflanckiej nie odsyłają, a w przypadku bardzo dużej liczby w danym okresie mają plan awaryjny. Dla mnie ważne było właśnie to, że nie odsyłają pacjentek, tak jak to ma miejsce np. w szpitalu na Madalińskiego. A bardzo dużego tłoku nie zauważyłam, miejsc jeszcze sporo było ;p
dezdemonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-18, 16:33   #358
izotropia
Rozeznanie
 
Avatar izotropia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 726
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

Czy możecie polecić jakiś dobry szpital w Częstochowie? Wybieram pomiędzy Mickiewiczem a PCK proszę o radę
izotropia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-19, 14:55   #359
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

Cytat:
Napisane przez agape Pokaż wiadomość
witam, nam za 2 tyg. minie roczek od porodu w kolejowym ja też z czystym sumieniem polecam, zresztą pisałam tu już swoją opinię jeżeli chodzi o wyposażenie pokoi to każde łóżko i meble z innej parafii i to jedyny minus szpitala obsługa super! chęetnie pomagają z karmieniem, znieczulenia też po cc bez niczego podają na prośbę pacenta. po porodzie można normalnie majtki nosić;P zz0 nie wiem bo nie brałam... poród rodzinny bez żadnych dopłat - mój TŻ wpadł na ostatnie 10 minut porodu tak z ulicy i nikt problemu nie robił - miał tylko ręce umyć i w czystą koszulkę się przebrać

sala porodowa super wyposażona! ta do porodów rodzinnych ma osobny pokój z tv, czajniczkiem, kanapą, piłką do ćwiczeń i workiem sako. jest prysznic - bardzo zachęcają do brania prysznica w trakcie porodu, wc, poród odbywa się w pozycji leżącej, lub półleżącej ale ja byłam z tego zadowolona - i tak nie miałam sił:/ nie ma też ciągłego pomiaru pulsu dziecka dzięki czemu nie trzeba być ciągfle na łóżku, położne pomocne... ja byłam nacinana ale ja to mała jestem i zresztą b się bałam rozerwania aż po sam odbyt a często się to zdarza bez nacinania:/ ale chirurg rewelacja! w ogóle nie czułam szycia i normalnie , siedziałam już kilka dni po porodzie zagoiło się też szybko i ładnie tak więc problemów z seksem żadnego teraz nie ma

o Tychach też słyszałam że rzeźnia...

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------



a tu tak "na świerzo" moja relacja tylko ze trafiłam 17 a urodziłam 18 lutego
Cytat:
Napisane przez subtelle Pokaż wiadomość
Polecam Szpital Kolejowy w Katowicach. Rodziłam tam 10 m-cy temu pierwsze dziecko, miałam CC. Teraz wiem, że kolejne urodzę tam i nigdzie indziej, chcialabym by udało się tym razem SN.
Opieka najcudowniejsza pod słońcem!

Ja również polecam Szpital Kolejowy w Katowicach

rodziłam tam 1.06.2012, poród wywoływany, położne przemiłe, uczynne i pomocne, fantastyczna opieka, sala do porodów rodzinnych super za nic nie trzeba płacić, jeśli rodzić to tylko tam, tak samo jak subtelle kolejne dziecko urodzę na pewno w Kolejowym, nigdzie indziej
poród nie należał do najłatwiejszych, krwotok, wielkie nacięcie, szycie w uśpieniu - wszyscy spisali się znakomicie i środki przeciwbólowe na życzenie

POLECAM!!!
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-30, 19:59   #360
Malinka_gosiaczek
BAN stały
 
Avatar Malinka_gosiaczek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 258
Dot.: Przyjazny szpital- tam warto rodzić!

zdar
Cytat:
Napisane przez dezdemonia Pokaż wiadomość
Z tego co napisane jest na stronie szpitala na Inflanckiej nie odsyłają, a w przypadku bardzo dużej liczby w danym okresie mają plan awaryjny. Dla mnie ważne było właśnie to, że nie odsyłają pacjentek, tak jak to ma miejsce np. w szpitalu na Madalińskiego. A bardzo dużego tłoku nie zauważyłam, miejsc jeszcze sporo było ;p
zdarza się faktycznie, że z Madalińskiego odsyłają?
Malinka_gosiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-29 14:29:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.