Mikołajkowe dzieciaczki 2007 - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-12-01, 19:26   #331
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

annLee - jak moj maly plakal na poczatku to oczywiscie bylo mi ciezko, potem jest juz coraz latwiej...Chociaz ostatnio jak juz mu sie lzy zaczely pojawiac (a nie taki suchy placz) to prawie sie z nim poplakalam Tak mi bylo smutno. Ale sie juz uodparniam, zwlaszcza ze jezdzimy stale po lekarzach a tam to juz zupelnie go mecza...i biedak placze.
Ps. Zolta luzna kupa jest ok No chyba ze jest jak woda albo baaaardzo twarda ( u mnie byly jakies plastelinowate przez jakis czas ale przeszly)

Laura - a nie probowalas w trakcie karmienia po porstu sciagnac kapturek i szybko myk cyca do buzi??? Zwlaszcza ze u mnie tez byl problem, tez stosowalam kapturki i wiem ze po kilku minutach sutek sie wyciagal tak ze maly mogl juz chwycic. Teraz juz ich nie stosuje. Choc ze wzgledu na wciagniete sutki i nerwowosc malego przy karmieniu stale mam poranione brodawki
Laura, mni epolozna zawsze pyta czy kupki sa zielone (ale nie sa), ale nie wiem co to znaczy. Gdzies mi sie o uszy obilo, ze dzieci karmione cycem moga miec zielone kupy - zwlaszcza jak troche w pieluszce poleza to moga kolor zmienic Ale glowy nie dam ze to prawda....

ewcia - a czemu podawalas butle? Tak z ciekawosci pytam...

misia - dziekuje za aktualizacje listyMozna usunac tez zbedne informacje zeby byla czytelna. Jestem za
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-01, 22:11   #332
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez *misia* Pokaż wiadomość
No właśnie teza Ivy sprawia że czuję się rozgrzeszona U nas nadal kupy są takie koloru musztardowo-karmelowego i konsystencji raczej luźnej, ale mogę się mylić, ale gdzieś czytałam, że właśnie tak być powinno.
To nie moja teoria (choć bardzo chciałabym jakąś wymyślić ) na pewno do 3 miesiąca życia dziecka nie przyzwyczaicie. Wiadomo, że to nie jest też tak, że dziecko kończy 3 miesiące i już zaczyna kojarzyć fakty. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że zawsze jest pewna tolerancja wieku w jedną i drugą stronę.

Ja tak sobie myślę, że trzeba pomału zacząć układać dziecko w łóżeczku. Potem coraz częściej i częściej, aż w końcu będzie uznawać jedynie łóżeczko.

A kupka dokładnie taka powinna być kolor i konsystencja musztardy. Choć u dzieci karmionych piersią różne mogą się zdarzać kolory (wiadomo, że to od diety mamy zależy), Ola zrobiła kiedyś zieloną i to też fizjologia.

I tak jak napisała Celka, na powietrzu ciemnieją.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-01, 22:39   #333
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Hej, ja tak tylko przelotem

Patrzac na reakcje mojej pchelki mam wrazenie, ze owszem, nawet bardzo male dzieci wiedza, ze jak sie odpowiednio krzyknie to ktos przyjdzie i wezmie je na rece..
Byc moze to tylko mylne wrazenie, ale jak inaczej nazwac takie lekkie pokrzykiwanie i czekanie... po chwili znowu lekkie pokrzykiwanie, ajkby wolanie "chodz do mnie" doslownie, i znowu spokoj.. dopiero pozniej placz lub krzyk. A jak potrzymam ja i poprzytulam i chce z powrotem odlozyc do lozeczka lub koszyka, to zachowuje sie czasem, jakby ja plecy parzyly

Ewcia, dokladnie Jak musialam jej podac butle, bo nadal byla glodna po oproznieniu mojej mleczarni, to karmilam ja i ryczalam.. Teraz juz nie musze jej dokarmiac, ale wiem, ze czasem tak bywa i koniec.

Trzymajcie sie mamusi Dobranoc
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-02, 09:10   #334
ewcia123
Rozeznanie
 
Avatar ewcia123
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: okolice W-wy
Wiadomości: 776
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Celko dokarmiam butlą, bo wydaje mi się że mały nie dojada. Po spędzeniu 3 godz przy piersi nadal był glodny i szukał cycka. Po podaniu butli uspokoił się i zasnął. Tak samo było wczoraj...całą noc przy piersi, a jak rano dostał butle to zasnął na 3,5 godz.
ewcia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-02, 10:51   #335
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Ann takie kupy jak najbardziej ok

a zielona kupa może oznaczać zarówno alergię pokarmową (przeważnie jest do tego śluzowata), jeszcze nieuregulowaną pracę wątroby (słaby przerób bilirubiny), może się pojawić po wychłodzeniu lub podaniu zbyt chłodnego pokarmu, po zjedzeniu przez mamę czegoś nowego albo tak po prostu
Nie ma co sie przejmować jednorazowym incydentem, tylko obserwować dziecko w jakich warunkach pojawia sie zielona kupka.

Ja ze względu na kręgosłup karmię na łóżku na leżąco. Helena nie chciała czasem ssac lewej piersi, to ją oszukiwałam tak, że kładłam jak do prawej a sama układałam sie "do góry nogami" i podawałam lewą.
A teraz Helenę karmię z prawej a Miśkę z lewej i jest ok

A co do "niedojadania"

pamiętajcie że w około 6 dobie, 3 tyg., 6 tyg. 3 m-cu pojawia sie tzw skok wzrostu/kryzys laktacyjny kiedy dziecko ssie prawie non stop i pobudza piersi do zwiększonej produkcji. Trwa to zwykle kilka dni, nasila sie popołudniami i wieczorami kiedy poziom prolaktyny jest mniejszy i trochę mniej mleka leci, po czym normuje sie do następnego razu.
Najlepsze co można zrobić to karmić ile młodzież zechce i na te kilka dni odpuścic sobie prace domowe tylko jak najwięcej odpoczywać.
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-02, 11:29   #336
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

kupa jest koloru musztardowego,ale konsystencji luźnej
bardziej wodnistej
jest jeszcze lekko żółta-mam obserwować czy nie zółknie bardziej
więc może ta wątroba
albo ogólnie cały układ jej zaczyna pracować i dlatego
nei wiem muszę poczytać
dochtórka kazała dicoflor jakby co podawac,ale jeszcze poobserwuje chyba
ona ma te kupy od czwartku caly czas
wczoraj jak wystrzelila z przewijaka to nam zasrala łożkoz takim impetem.... biegunka? ale lekarka powiedziala,ze oki
tylko nie wiem czy tak moze byc ciagle i kiedy zaczac interweniowac

a to moj slodziak z dzisiaj
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg mam już tydzień.jpg (72,4 KB, 33 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg mam już tydzień2.jpg (54,3 KB, 26 załadowań)
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-02, 14:47   #337
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

A ja tak na szybko zamieszczam zmienioną listę.
Mamusie:

1. Ag_nes - ur. 5.10.2007, Oskar, 2100g; CC
2. agi_kn - ur.20.10.2007, Hubert; CC
3. GosiaSusanka - 24.10.2007 , Bartuś
4. celka2000 - ur. 26.10.2007, Adaś3555g; 55 cm ; CC
5. gizelcia - ur. 29.10.2007, Oliwka 3300g; 54 cm; SN
6. Paulincia - Marysia3900g; 60 cm; SN
7. kuseczka ur. 29.10.2007, Jas2570g; 48 cm; SN
8. Aniolek85 - ur. 02.11.2007, Kubuś2500g; 50 cm; SN
9. szperrr - ur. 05.11.2007, Hania 3695g?; 55cm; SN
10. bb-m - ur 07.11.2007, Jaś+ Joasia 2950 g i 2750g ; CC
11. Medusia - ur 09.11.2007, Melania; 3220g, 52cm, SN
12. szprotusia - ur 10.11.2007 Marysia 57cm; 4630g; SN
13 Laura_85 - ur 11.11.2007 Patryk 52cm, 2650g, SN
14. *misia*- ur 13.11.2007, Mateusz 58cm; 3260g;
15. ewcia123 - ur 15.11.2007 Piotrek3550g; 54 cm
16. afiliks - ur 18.11.2007 Kasia 49 cm; 2365g;
17. bingo30 - ur 21.11.2007 Emilka 53 cm; 3400g; SN
18. bubbel - ur 24.11.2007 Nathaniel 53 cm; 3580g; SN
19. ann_Lee - ur 25.11.2007 Zuza3330g; SN
20. Yoolia - ur 29.11 2007 Małgosia 58cm,4230g, SN
21. martka83 - ur 1.12.2007, Marcel 53cm; 3500g; SN
i teraz mam jeszcze jedno pytanie do Was odnośnie listy, czy wymiary dzieciaczków i rodzaj porodu nadal zostawiamy na liście? czy np zamiast tego dodamy daty imienin dzieciaczków by wizażowe ciotki klotki mogły im życzenia złożyć.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-12-02, 15:48   #338
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

kupa zrobiła się bardziej musztardowa,więc chyba idzie w dobrym kierunku zobaczymy


Misiu-ja jestem za tym,żeby bez wymiarów i z imieninami
ale to może jak już się wszystkie rozdwoją
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-02, 15:58   #339
bubbel
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 926
GG do bubbel Send a message via Skype™ to bubbel
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

A czy ktoras z was wie kiedy sa imieniny Nathaniela
__________________
Nathaniel jest z nami od 24.11. 2007

380 hp, Londyn - 09/07/2010
bubbel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-02, 16:15   #340
InKa29
Joanna Małgorzata
 
Avatar InKa29
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Marcelek od Martki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20071202.jpg (31,4 KB, 13 załadowań)
__________________
Joanna Małgorzata
InKa29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-02, 17:09   #341
kuseczka
Zadomowienie
 
Avatar kuseczka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Raining City
Wiadomości: 1 730
GG do kuseczka
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

ann lee Zuzia jest prześliczna, ten nosek, usteczka

Marcelek też piękniuchny

A co u nas... Noce dalej nieprzespane, ale staram się odsypiać w dzień o ile mogę.Jaś zaczyna już naprawdę płakać,leca mu łezki i zaczynam widzieć, że gdy gadam do niego, uśmiecha się. I jest to uśmiech bardziej świadomy niż chociażby tydzień temu.
Ja natomiast zapomniałam, że miesiąc temu rodziłam. Wszystko się zagoiło i jest jak ze stanu przed porodem. No oprócz brzuszka
Nie mam ostatnio siły siedzieć przed netem, wolną chwilę poświęcam na odpoczynek lub na sen.
Tak czy siak będę Was podczytywała i czasem coś postaram się napomknąć

Pozdrowienia mamuśki, trzymajcie się
__________________
kuseczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-12-02, 19:02   #342
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Kuseczko-3maj sie kochana
chyba żadna z nas się nie może pochwalić przespanymi nocami
ja mam nadzieję,że dzisiejsza będzie lepsza,bo już chodzę jak zombie
no,ale albo net albo spanie
muszę sobie zaczać dawkować,bo nie wyspana mama jest do niczego przecież
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-02, 20:37   #343
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

ale sliczne te wasze dzidzie
Moj sie roztyl jak swinka Nozki jak serdelki, grube stopki, olbrzymi brzucholek i pyzy na twarzy. Ale wazy juz 4,84 kgNiezly z niego klocek sie zrobil.
Ide spac, moze pospie z godzinke albo i dwie przy laskawosci mojego chlopaczka. Bo ostatnia noc nie byla latwa - maly kwekal pol nocy...

buziaki i uadnej nocki
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-03, 08:08   #344
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Celka dzis masz wizyte u rehabiltanta trzymam kciuki napisz jak poszło
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-03, 08:08   #345
InKa29
Joanna Małgorzata
 
Avatar InKa29
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

WITAJCIE MAMUSIE

wiecie wy nie przesypiacie nocy no bo szkrabiki was potrzebują a dlaczego taka ciężarówka jak ja ich nie przesypia mam o 3 koniec spania A w dzień jestem wykończona Może to jakieś przygotowywanie się organizm,u do nocnego wstawania do dzidzi.

Misiu
co do listy to faktycznie dobry pomysł z tymi imieninkami Ja u nas na poczekalni wpisze ostatnie rozmiary naszych ostatnich dzidziasków i z raz się wrzutnie już na odchowalni.

Miłego i spokojnego dzionka i ucałujcie od cioci InKi swoje brzdącusie
__________________
Joanna Małgorzata
InKa29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-03, 08:24   #346
InKa29
Joanna Małgorzata
 
Avatar InKa29
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez bubbel Pokaż wiadomość
A czy ktoras z was wie kiedy sa imieniny Nathaniela
ja znalazłam tylko Nataniela i ma 4 lutego ale Nathaniela cholirka nie ma nigdzie miałam zajęcie przynajmniej na jakieś 30 minut
__________________
Joanna Małgorzata
InKa29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-03, 10:22   #347
bubbel
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 926
GG do bubbel Send a message via Skype™ to bubbel
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Inka swietnie ze znalazlas, ja w uk nie mam polskiego kalendaza wiec nie wiedzialabym kiedy ma imieninki moj synus
Nathaniel to wersja angielska a wiec Nataniel to tez poprawna forma
Ja troszke martwie sie kupkami synka, robi je za czesto. Przy kazdym przewijaniu jest narobione - mniej lub wiecej ale jest To chyba nie normalne ??? Kolorek jest zoltawy-musztardowy ale tak jakby jakies biale granulki byly w kupce Tak jakby bialko sie scinalo-tak wyglada
A tak poza tym nie mamy zadnych wiekszych problemow. Nathaniel jak zje kolo 12 to zazwyczaj spi do 6 rano wiec nocki mam przespane, tylko tyle ze trzeba nad ranem wziac go do naszego lozka bo inaczej obudzi sie duzo wczesniej

Oto nowe zdjecia Nathaniela
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_2533c.jpg (47,5 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_2541c.jpg (60,6 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_2509c.jpg (64,1 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_2520c.jpg (50,0 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_2525c.jpg (51,4 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_2530c.jpg (55,8 KB, 18 załadowań)
__________________
Nathaniel jest z nami od 24.11. 2007

380 hp, Londyn - 09/07/2010
bubbel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-03, 11:26   #348
kuseczka
Zadomowienie
 
Avatar kuseczka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Raining City
Wiadomości: 1 730
GG do kuseczka
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

ann lee no nie mogę przeżyć
Oglądam często zdjęcia Zuzki bo jest po prostu przecudowna, rezerwujemy ją sobie na przyszłą narzeczoną dla Jaśka

bubbel Nataniel już jaki duży
__________________
kuseczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-03, 11:39   #349
bingo30
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 602
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Witam!
a ja cały czas walczę z płaczem Emilki... nie moge sobie poradzić... teraz zasnęła, ale od 9.00 po karmieniu cały czas wrzask, nie chodzi mi o płacz niemowlaka, ale konkretnie o wrzask, struny głosowe to ma tak nadwyrężone, że jakiejś chrypki dostanie. Dziewczyny, czy Wasze dzieciaczki też po karmieniu tak płaczą? Mi się wydawało, że przed karmieniem to ok, wyraża swóje potrzeby na głód, ale po? to powinno być dziecię spokojne..
Dziś dzwoniłam jeszcze do położnej, któa byłą u małej tydzień temu, mam podawać espumisan na kolki może to pomoże- jestem załamana- i pomyślałam sobie,ze chyba bym wolała przeżywać męki porodu jeszcze raz niż tą obecną bezsilność..
__________________
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię..
Zanim się urodziłaś - Kochałam Cię...
Zanim minęła jedna godzina Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć...

Emilcia urodziła się 21 listopada 2007r
Klaudusia urodziła się 3 marca 2010r
bingo30 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-12-03, 11:56   #350
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Thumbs up Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez kuseczka Pokaż wiadomość
ann lee Zuzia jest prześliczna, ten nosek, usteczka

Marcelek też piękniuchny

A co u nas... Noce dalej nieprzespane, ale staram się odsypiać w dzień o ile mogę.Jaś zaczyna już naprawdę płakać,leca mu łezki i zaczynam widzieć, że gdy gadam do niego, uśmiecha się. I jest to uśmiech bardziej świadomy niż chociażby tydzień temu.
Ja natomiast zapomniałam, że miesiąc temu rodziłam. Wszystko się zagoiło i jest jak ze stanu przed porodem. No oprócz brzuszka
Nie mam ostatnio siły siedzieć przed netem, wolną chwilę poświęcam na odpoczynek lub na sen.
Tak czy siak będę Was podczytywała i czasem coś postaram się napomknąć

Pozdrowienia mamuśki, trzymajcie się
Kuseczko u mnie jutro miną 3 tyg. od porodu i też chwilami zapominam, że wogóle rodziłam. Teraz z dnia na dzień nasze dzieciaczki rozwijają się i z dnia na dzień będziemy widzieć postępy w ich rozwoju i to właśnie jest cudowne.

Cytat:
Napisane przez annLee Pokaż wiadomość
Kuseczko-3maj sie kochana
chyba żadna z nas się nie może pochwalić przespanymi nocami
ja mam nadzieję,że dzisiejsza będzie lepsza,bo już chodzę jak zombie
no,ale albo net albo spanie
muszę sobie zaczać dawkować,bo nie wyspana mama jest do niczego przecież
ja net już dawkuję a ostatnio nawet tv jak mam do wyboru obejrzeć późno film a spanie to jakoś zawsze wygrywa spanie Nie ma jak wyspana mama

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
ale sliczne te wasze dzidzie
Moj sie roztyl jak swinka Nozki jak serdelki, grube stopki, olbrzymi brzucholek i pyzy na twarzy. Ale wazy juz 4,84 kgNiezly z niego klocek sie zrobil.
Ide spac, moze pospie z godzinke albo i dwie przy laskawosci mojego chlopaczka. Bo ostatnia noc nie byla latwa - maly kwekal pol nocy...

buziaki i uadnej nocki
Celko a Ty karmisz tylko piersią, nie dokarmiasz Adasia? Daj znać jak wizyta na rehabilitacji.

Cytat:
Napisane przez InKa29 Pokaż wiadomość
WITAJCIE MAMUSIE

wiecie wy nie przesypiacie nocy no bo szkrabiki was potrzebują a dlaczego taka ciężarówka jak ja ich nie przesypia mam o 3 koniec spania A w dzień jestem wykończona Może to jakieś przygotowywanie się organizm,u do nocnego wstawania do dzidzi.

Misiu
co do listy to faktycznie dobry pomysł z tymi imieninkami Ja u nas na poczekalni wpisze ostatnie rozmiary naszych ostatnich dzidziasków i z raz się wrzutnie już na odchowalni.

Miłego i spokojnego dzionka i ucałujcie od cioci InKi swoje brzdącusie
Inko ja też na trochę przed porodem miałam problemy ze spaniem i się tym strasznie wkurzałam, że zamiast wyspać się na zapas to ja oglądam jakieś bzdury w tv. Może rzeczywiście to nasz organizm się przygotowuje do tych nieprzespanych nocy.
My też mieliśmy ciężką noc z soboty na niedzielę, ale to chyba moja wina bo zachciało mi się tosta i potem Matiego męczył brzuszek, dzisiejsza noc już byla na szczęście spokojna. Zastanawiam się tylko nad jednym czy Wasze dzieci, zwłaszcza chłopcy też tak sikają, że potrafią mieć całe plecy mokre? Kurcze nie wiem, czy ja źle zakładam te pampersy, za nisko czy co?
Ps. Wszystkie dzieci śliczne bez wyjątku
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-03, 12:16   #351
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

bingo to sie dzieje po jedzeniu od razu?? są jakies inne objawy ulewanie lub wymioty, prężenie?? czy w czasie jedzenia tez płacze?
być może maluch ma problem z trawieniem laktozy.
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-03, 12:22   #352
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

dziewczyny a jeszcze mam pytanie jak to jest z pestkowcami, podobno nie można jeść owoców i przetworów z owoców które mają pestki czyli o jakie owoce chodzi, czy jeśli np o brzoskwinie, to czy dżem ale kupny z brzoskwini czy np kisiel wiśniowy, mogą małemu zaszkodzić i w jaki sposób?
Aha i co do listy mam taką propozycję byście do mnie na pw wysyłały datę imienin Waszego szkraba a ja daty te będę nanosić regularnie na listę.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-03, 12:36   #353
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

bingo - moja corka miala m.in. podobne objawy i ma zdiagnozowana nietolerancje laktozy...sprobuj karmic tylko mlekiem 2 i 3 fazy [ odciagaj ok 30 ml przed kazdym karmieniem to pierwsze mleko bo ma najwieksza zawartosc laktozy] i zobacz czy bedzie poprawa. Jesli oprocz tego ma problemy z kupka [ biegunka,sluz,nitki krwi itp ] to najpewniej ma to podloze alergiczne ale najlepiej zrobisz konsultujac sie z lekarzem. U nas pomoglo jedynie odstawienie od piersi i podanie mieszanki mlekozastepczej((wyjsci e najgorsze z mozliwych niestety:/
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-12-03, 12:48   #354
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

nie przesadzajmy karmienie mlekiem modyfikowanym nie jest tragedią a ma tez duzo plusów mi bardziej odopowiada karmienie sztuczne niż piersią, w wypadku kiedy to jest najlepsze wyjscie to tylko się cieszyc, ze dziecko nie cierpi jest zawsze najedzone przesypia noce i nie budzi sie co 2 h
zresztą mało mam wybiera karmienie sztucznie bo tak chce, przeważnie w takich sytuacjach jak wyzej wymieniona tak jest najlepiej dla dziecka a przy okazji dla mamy
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-03, 13:01   #355
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

misia - nie dokarmiam malego niczym. Czasem mam wrazenie ze sie nie najadl do konca, to go nosze, tule i czekam az mi sie cycki napelnia (i przystawiam za godzine). No i herbatke fito-mix wtedy pije. Ale generalnie chyba sie najada. A waga to juz swietnie pokazuje ze na pewno z glodu nie umrze

Kancia - ratuj kochana!!!! Bylismy u rehabilitantki (Zajaczkowska). Oczywiscie sie okazalo, ze musielismy zaplacic, bo mamy skierowanie do poradni a nie do rehabilitanta! Ale nie w tym rzecz. Te cwiczenia sa straszneMa ly wrzeszczal jak najety, zanosil sie, zrobil sie buraczkowy, potem siny na twarzy Cwiczylismy to takie "wduszanie palca w zebra", gdzie dziecko ma sie chcie obrocic na bok a nie moze. Oczywiscie nic nie wyszlo - maly zamiast otworzyc piastki, zaciskal na maksa, zamiast ulozyc bark pod katem prostym - wykrzywial jak mu sie chcialo, glowe przekrzywial...I tyle...Nogi oczywiscie tez nie chcialy wspolpracowac... Pomeczyla go babka, potem my (myslalam ze mu zebra zlamie a babka dociskala moj palec jeszcze bardziej). Na koniec maly zrobil sie blady jak sciana - kobitka stwierdzila ze moze miec problemy z sercem i ze w ogole to cwiczenie chyba nie jest odpowiednie dla niego. No ale z reguly od tego zaczyna. Potem probowala jeszcze go klasc na brzuchu i jakos dociskac do podloza, ale czas sie skonczyl...i chyba nie chciala go juz meczyc. Oczywiscie maly zasnal tuz po i nawet nie trzeba bylo go kolysac przed wlozeniem do samochodu i nadal spi (choc juz ponad 3 godziny od karmienia minely). Jestem przerazona! Najgorzej ze nie wiem po co mamy te cwiczenia robic! Nikt nie wyjasnil co one zmienia.

biankaaa - a w jakis sposob sie diagnozuje nietolerancje laktozy? Bo moj maly sie caly czas prezy i steka i sie zastanawiam czy to moze byc to. Bo ja sie opycham caly czas nabialem i nie potrafie z niego zrezygnowac....
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-03, 13:09   #356
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Kancia-troche niefortunnie sie wyrazilam.Absolutnie nie mialam zamiaru demonizowac karmienia sztucznego i traktowania go jako tego "gorszego". Popieram wolnosc wyboru metody karmienia - a plusy i minusy sa i w jednym i w drugim. Chodzilo mi bardziej o to ze moje dziecko juz chyba genetycznie zaprogramowane jest na bycie alergikiem [ zarowno ja jak i TZ jestesmy alergikami] - w takiej sytuacji najkorzystniejsze jest jak najdluzsze karmienie piersia, i pozne wlaczanie innych produktow do diety dziecka. To byl moj priorytet.Ale tak jak mowisz - ztreba dostosowywac sie do poztreb dziecka i w razie koniecznosci - podejmowac takze te trudne decyzje
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-03, 13:18   #357
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Przybytek masy ciała po tygodniu powinien wynosić 125 - 210 g (nie szkodzi, jeśli więcej). Jeśli ważymy po innym czasie, wartość otrzymaną dzielimy przez liczbę dni i otrzymujemy przybytek dobowy, który powinien wynosić 18 - 30 g.
Dzieki Biorac pod uwage, ze w ciagu pierszych 5 dni Hania stracila 200g, to jej obecny przyrost masy idealnie miesci sie w tej normie U spokoilo mnie to.

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Dziecko najada się, jeśli:

- jest karmione minimum 8 razy na dobę, ma prawidłową pozycję przy piersi i dobry mechanizm ssania;
- jest aktywne przy piersi, słychać wyraźne łykanie, które trwa minimum 5-10 minut przy jednej piersi;
- matka odczuwa mrowienie lub ucisk w piersi związany z wypływem mleka, piersi są pełniejsze przed niż po karmieniu;
- dziecko jest aktywne, zadowolone, ma dobrze napięte mięśnie, budzi się do karmienia, ssie aktywnie;
moczy minimum 6 pieluch na dobę, a mocz jest jasny i bezwonny;
- oddaje kilka do kilkunastu papkowatych stolców dziennie (minimum 2 duże);
- oddawanie smółki trwa 1-2 pierwsze doby.
kilka do kilkunastu stolcow.. no wlasnie
W sobote rano byla kupka, pozniej nic az do niedzieli wieczor Do tej pory prawie w kazdej pieluszce byl "prezencik". Wiecie moze, co moze byc przyczyna naglej zmiany? Niedzielna kupa byla taka jak zawsze (musztardowata), tylko troche wieksza. Zwiekszyla sie ilosc puszczanych baczydel

Cytat:
Napisane przez bubbel Pokaż wiadomość
Inka swietnie ze znalazlas, ja w uk nie mam polskiego kalendaza wiec nie wiedzialabym kiedy ma imieninki moj synus
No wlasnie.. tez nie mam kalendarza Ineczko, sprawdzisz Hanie? Na pewno ma imieniny w lipcu, razem z Anna, ale zaloze sie, ze sa jeszcze jakies wczesniej.
A tak na marginesie, to Hania nosi imie poloznej, ktora pomagala mojej mamie przy porodzie kiedy ja przychodzilam na swiat. Polozna ta jest zreszta bardzo dobra znajama moich rodzicow, wiec na porodowce mama miala komfortowa sytuacje.. Zwlaszcza, ze wtedy nie bylo mowy o dopuszczeniu ojcow dzieci do porodu a wszystkie dobrze wiemy jak potrzebna jest tam "zyczliwa istota".

Cytat:
Napisane przez bubbel Pokaż wiadomość
Ja troszke martwie sie kupkami synka, robi je za czesto. Przy kazdym przewijaniu jest narobione - mniej lub wiecej ale jest To chyba nie normalne ??? Kolorek jest zoltawy-musztardowy ale tak jakby jakies biale granulki byly w kupce Tak jakby bialko sie scinalo-tak wyglada
Bubbel, te biale granulki to nie strawiony tluszcz Hanka miala to samo mniej wiecej w pierwszym-drugim tygodniu. Podobno jest to calkowicie normalne (ale co nie jest normalne wg tutejszych poloznych? )

Cytat:
Napisane przez InKa29 Pokaż wiadomość
WITAJCIE MAMUSIE

wiecie wy nie przesypiacie nocy no bo szkrabiki was potrzebują a dlaczego taka ciężarówka jak ja ich nie przesypia mam o 3 koniec spania A w dzień jestem wykończona Może to jakieś przygotowywanie się organizm,u do nocnego wstawania do dzidzi.
Ineczko, chyba kazda z nas tak miala pod koniec ciazy W ostatnich 2 tygodniach bylam szczesliwa, jak udalo mi sie przespac 3 godziny w nocy. Teraz nadrabiam Juz niedlugo, trzymamy kciuki

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
zresztą mało mam wybiera karmienie sztucznie bo tak chce, przeważnie w takich sytuacjach jak wyzej wymieniona tak jest najlepiej dla dziecka a przy okazji dla mamy
Hmm.. to zalezy. W UK trwa ostra kampania wspierajaca karmiace piersia. Probuja przekonac kazda mame, ze butelka to zlo ostateczne. Moim zdaniem wynika to z faktu, ze malolaty zachodzace tu w ciaze (czasem tylko po to, zeby dostac kase) nie sa wystarczajaco cierpliwe, zeby przejsc pierwsza bolesna faze karmienia piersia.. ktorej z nich chcialoby sie meczyc z poranionymi sutkami itd, kiedy mozna po prostu dac butle. Osobiscie uwazam, ze po pierwszych trudnych tygodniach karmienie piersia jest wygodniejsze

Wypisalam sie za wszystkie czasy Moje malenstowo spi slicznie, jak nie ona Ostatnio nie zdazalo sie to czesto. Codziennie byla ostra jazda Ale ze co noc spi jak aniolek, to przynajmniej jestem wyspana i latwiej mi przetrwac trudniejsze dni. Mam tylko nadzieje, ze nie jest to kwestia bolacego brzuszka.. no wlasnie, co z ta kupa?!
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-03, 13:29   #358
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

celka-zaczelo sie od bardzo intensywnych kolek - nie tylko wieczornych,ale w zasadzie calodniowych. Tydzien po urodzeniu blanki calkowicie odstawilam nabial w kazdej postaci, a takze wiekszosc produktow uwazanych za alergizujace. pomimo diety eliminacyjnej trwajacej blisko dwa miesiece u malej nie bylo zadnej poprawy, doszly natomiast dolegliwosci w postaci silnej biegunki, kupka zamienila sie w sluz z drobinkami krwi. Malutka przestala jesc - byla strasznie nerwowa przy piersi, odginala sie i krzyczala. Pokarmu mialam mnostwo - z kazdej piersi moglam odciagnac spokojnie 180ml. Dopiero po wprowadzeniu pepi zaczela normalnie jesc,w koncu przybierac na wadze i skonczyl sie temat kolek.
Osobiscie po 2 misiecach karmienia nadal uwazam ze jest ono wygodniejsze. Ale po przejsciu na butelke z plusow wylacznie dla swojej osoby - docenilam ze mozna jesc co sie chce bez studiowania kazdej ulotki. U mnie odszedl tez stres ze jestem przyczyna cierpien wlasnego dziecka.
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-03, 13:30   #359
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

celko niestety te ćwiczenia własnie tak tragicznie wyglądają ale są SKUTECZNE!! ja na poczatku byłam przerazona, wyłam za kazdym razem jak zbliżały sie ćwiczenia i w trakcie ćwiczeń razem z małym. Tez miałam ten problem, głowa nie współpracowała, nogi nie chciały sie zginac i ciagnąc do brzucha pupa uciekała na boki ( do tej pory ucieka). Moje dziecko tez tak strasznie ze mna walczyło, ze robił sie czerwony, buraczkowy a pozniej tak sie zanosił, ze przestawał łapac powietrze. Nie mogłam sobie z nim poradzic siłowo bo za kazdym razem jak go ułozyłam, to mi "uciekał" spod ręki. Poryczałam sie nawet kiedys w gabinecie z bezsilnosci i z tego, ze musze tak mocno przyciskac tego dzidziusia i ze te ćwiczenia wcale mi nie wychodzą. Byłam gotowa zmienic metode na inna. Wszyscy lekarze u ktorych byłam odradzali mi tego, mówili, ze ta metoda najbardziej nam pomoże. Strasznie sie nastresowałam przez to wszystko a ile łez wylałam dlaczego mnie musiało to spotkać. Po kilku rozmowach z rehabilitantka doszłyśmy do porozumienia i teraz dobieramy ćwiczenia takie które na wizycie najbardziej podpasuja małemu. Mysle, ze pomału sie przyzwyczaja do tego, ze trzeba cwiczyć. Teraz juz tak bardzo nie płacze a jak zmieniam pozycje do innego ćwiczenia do gada do maskotek na przewijaku i się usmiecha.
Pamietaj, ze te ćwiczenia maluszka nie bolą !!! jak dobrze Ci rehabilitantka pokaże jak uciskać to nie ma prawa bolec nawet jesli wydaje Ci sie ze duzo siły uzywasz. Dziecko płacze bo "zmuszasz" je do uzywania mięśni, których nie uzywa Najlepiej jak poprosisz rehabilitantkę zeby Ci zademonstrowała na Tobie jak mocno uciska i w którym miejscu i pytaj pytaj pytaj na wizytach nawet jesli wydaje Ci sie, ze to durne pytania mnie tez mozesz meczyć, teraz jestem na etapie juz 3 ćwiczenia a pozycji poprzednich ćwiczen troche przerobiłam zanim trafiliśmy na najbardziej odpowiednią
i kochana nie poddawaj się !! zobaczysz, ze warto ćwiczyć dla zdrowia maluszka. Wiem, ze Ci cieżko a bedzie jeszcze cięzej jak nie beda te cwiczenia od razu wychodzić. Wierz mi z czasem sie tego nauczysz i kazde kolejne cwiczenie bedzie łatwe
co do rehabilitantki to nie znam pani, nas prowadzi p. Bożena Zaremba, Jest jeszcze jedna pani bardzo miła i wydaje sie byc kompetentna nazywa się Barbara Masiuk.
Jednak moze do kardiologa sie wzbierzcie dla sw. spokoju
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-03, 13:42   #360
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
Kancia - ratuj kochana!!!! Bylismy u rehabilitantki (Zajaczkowska). Oczywiscie sie okazalo, ze musielismy zaplacic, bo mamy skierowanie do poradni a nie do rehabilitanta! Ale nie w tym rzecz. Te cwiczenia sa straszneMa ly wrzeszczal jak najety, zanosil sie, zrobil sie buraczkowy, potem siny na twarzy Cwiczylismy to takie "wduszanie palca w zebra", gdzie dziecko ma sie chcie obrocic na bok a nie moze. Oczywiscie nic nie wyszlo - maly zamiast otworzyc piastki, zaciskal na maksa, zamiast ulozyc bark pod katem prostym - wykrzywial jak mu sie chcialo, glowe przekrzywial...I tyle...Nogi oczywiscie tez nie chcialy wspolpracowac... Pomeczyla go babka, potem my (myslalam ze mu zebra zlamie a babka dociskala moj palec jeszcze bardziej). Na koniec maly zrobil sie blady jak sciana - kobitka stwierdzila ze moze miec problemy z sercem i ze w ogole to cwiczenie chyba nie jest odpowiednie dla niego. No ale z reguly od tego zaczyna. Potem probowala jeszcze go klasc na brzuchu i jakos dociskac do podloza, ale czas sie skonczyl...i chyba nie chciala go juz meczyc. Oczywiscie maly zasnal tuz po i nawet nie trzeba bylo go kolysac przed wlozeniem do samochodu i nadal spi (choc juz ponad 3 godziny od karmienia minely). Jestem przerazona! Najgorzej ze nie wiem po co mamy te cwiczenia robic! Nikt nie wyjasnil co one zmienia.
Celka, biedactwo Biorac pod uwage, ze maly spi teraz, to pewnie wymeczyly go troche ciwiczenia i placz, ale to dla jego dobra. Mozesz na to spojrzec w ten sposob - po kilku minutach juz tego nie pamieta Takim dzieciaczkom wystarczy czasem, ze mamusia przytuli i poglaszcze i juz wszystkie bolaczki miajaja..
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.