Mikołajkowe dzieciaczki 2007

[celka2000]

Kochane "Mamusie listopadowo - grudniowe 2007" zapraszam do dzielenia sie opiniami, radami i przezyciami na wspolnym watku.

Moj synek - Adas - urodzil sie 26.10.2007 (a mial sie urodzic w listopadzie), wazyl 3550g, mierzyl 55cm. Jest kochanym, slodkim nerwuskiem

Link do watku mamus listopadowo - grudniowych:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=222331


Lista mamuś:
1. Ag_nes - ur. 5.10.2007, Oskar, 2100g
2. agi_kn - ur.20.10.2007, Hubert
3. GosiaSusanka - ur.24.10.2007 , Bartus
4. celka2000 - ur. 26.10.2007, Adaś 3555g; 55 cm
5. gizelcia - ur. 29.10.2007, Oliwka 3300g; 54 cm
6. Paulincia - termin 03 listopada;Marysia 3900g; 60 cm
7. kuseczka - ur. 29.10.2007, Jas 2570g; 48 cm
8. Aniolek85 - ur. 02.11.2007, Kubuś 2500g; 50 cm
9. szperrr - ur. 05.11.2007, Hania 3696g; 55cm
10. bb-m - ur. 07.11.2007, Joasia; 2870g; 52 cm oraz Jaś; 2960 g; 54 cm
11. Medusia - ur. 09.11.2007, Melania; 3220g, 52cm
12. szprotusia - ur. 10.11.2007 Marysia; 4630g; 57cm
13. Laura_85 - ur. 11.11.2007 Patryk; 2650g; 52cm
14. *misia*- ur. 13.11.2007, Mateusz; 3260g; 58cm
15. ewcia123 - ur. 15.11.2007 Piotrek; 3550g; 54 cm
16. afiliks - ur. 18.11.2007 Kasia; 2365g; 49 cm
17. bingo30 - ur. 21.11.2007 Emilka; 3400g; 53 cm
18. bubbel - ur. 24.11.2007 Nathaniel; 3580g; 53 cm
19. ann_Lee - ur. 25.11.2007 Zuza 3330g
20. Yoolia - ur. 29.11 2007 Małgosia; 4230g; 58cm
21. martka83 - ur. 1.12.2007, Marcel; 3500g; 53 cm
22. betka72 - Aleksandra
23. koletynka - ur. 29.11.2007, Oskar, 3405g, 53 cm
24. Inka - ur. 6.12.2007, Mikołajek; 3350g; 55 cm
25. primavera - ur. 7.12.2007, Hubercik; 3900g; 52 cm
26. Tulis - ur. 21.12.2007, Oliwia; 3750g; 55 cm
27. Puszina - ur. 22.12, Marek 3300g; 54 cm
28. Inka1301- ur. 26.12.2007; Nikola
29. Sławka - ur. 26.12, Łukasz 3650g; 56 cm

[celka2000]

Zdjecia mojego Skarba

[bubbel]

Celkow koncu mamy swoj watek na odchowalni
Adas jest sliczniutki patrzac na te zdjecia juz nie moge sie doczekac swojego synka Juz nie dlugo wszystkie bedziemy ciszyc sie naszymi malenstwami

[primavera]

celko - Adaś słodziutki, a do listy możesz dopisać szperrr

[kasia1361]

Sliczy chłopczyk
duzo zdrówka dla niego
Świtna nazwa wątku.

[InKa29]

cześć mamusie

mamy swój wątek fajowo nazwany Buziolki dla dzieciaczków i szczęśliwych rozdwojonych

[*misia*]

mamy wątek, ale super. Zazdroszczę dziewczyny, które mają swoje skarby już przy sobie, teraz możecie dyskutować o kupach i takich tam

[celka2000]

relacje z frontu: maly caly czas placze, zlosci sie, odpycha cyce rekami, robi sie burak na twarzy przy przewijaniu i probie karmienia. Walczymy, wlaczymy, walczymy...
Sciagam pokarm laktatorem, zeby go nie zaglodzic, bo potrafi ze zlosci zasnac i tak spac godzinami....

mam nadzieje ze niebawem bedzie lepiej bo inaczej sie wykoncze

[linijka]

Celko, Adaś cudny Wielkie gratulacje i buziaki dla młodych rodziców

Mam nadzieję że Maluszek w końcu się uspokoi, jeżeli bardzo sie martwisz to moze porozmawiaj z lekarzem, albo z połozną. W każdym razie trzymam kciuki i całusy posyłam

[primavera]

Napisane przez celka2000

relacje z frontu: maly caly czas placze, zlosci sie, odpycha cyce rekami, robi sie burak na twarzy przy przewijaniu i probie karmienia. Walczymy, wlaczymy, walczymy...
Sciagam pokarm laktatorem, zeby go nie zaglodzic, bo potrafi ze zlosci zasnac i tak spac godzinami....

mam nadzieje ze niebawem bedzie lepiej bo inaczej sie wykoncze

celko - po prostu trafiło ci się dziecko z charakterkiem
mam nadzieję, że uda ci się osiągnąć z nim porozumienie i że szybciutko nastąpi poprawa, żebyś się nie męczyła

[celka2000]

eureka! Dzis juz 4ty raz udadlo nam sie ladnie przystawic do piersi!!!
Sposob: wybudzam malego na sile zanim zdazy sie sam obudzic i przystawiam do piersi Nawet nie placze jak go przewijam bo jest jeszcze w krainie snu Ale sie ciesze W nocy zeby go obudzic to nie tylko musialam go przewinac, ale jeszcze umylam mu raczki i nozki i oczka i nawet pepek zimnym spirytusem
I widze ze maly swietnie sobie radzi i z moimi brodawkami i w ogole ze ssaniem. Mam nadzieje ze nie zapesze i ze dzien dzisiejszy nie jest wyjatkiem od reguly. Noc byla spokojna i poranek tez

[poissonivy]

Celko Twój Adaś jest śliczny

Jeszcze raz gratulacje z postępów, będzie dobrze, jak raz się rozsmakuje w piersi, to już będzie ciągnąć. Olcia też jak już spróbowała i jej się udało, to teraz nic tylko cyca chce .

[Yoolia]

Celko nie dość ze Adas to jeszcze skorpion - jak moj mąż - własnie na to wpadłam

Super że robi postępy, zobaczysz będzie coraz lepiej

[ewcia123]

No to i ja zrobie wpis na wąteczku... chociaż jeszcze w dwupaku...
Ciekawe po kim synek taki nerwusek... może po mamusi, która zamiast odpoczywać latała wszędzie i wszytkiego sama musiala dopilnować

[celka2000]

Napisane przez ewcia123

No to i ja zrobie wpis na wąteczku... chociaż jeszcze w dwupaku...
Ciekawe po kim synek taki nerwusek... może po mamusi, która zamiast odpoczywać latała wszędzie i wszytkiego sama musiala dopilnować

hehe, pewnie tak Ja to jestem nerwus Choc w ciazy to raczej spokojna bylam i duzo odpoczywalam.
Ale juz sie z synkiem docieramy i mam nadzieje ze najgorsze chwile za nami

[szperrr]

Hej

To my oficjalnie dolaczamy!!
Na szybko wrzucam fotki Hani ze szpitala (robione po ciemku ).

[Kancia]

szperrr piękna dzidzia a jakie kudełki

[celka2000]

Napisane przez szperrr

Hej

To my oficjalnie dolaczamy!!
Na szybko wrzucam fotki Hani ze szpitala (robione po ciemku ).

Sliczna dzidzia No i widze ze mamusia szybko na necie

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

I Adas I Hania przeslodcy, witamy na swiecie

[*misia*]

Szperr Hania śliczna, a ja własnie na poczekalni upominałam się o zdjęcia

[demonik]

Napisane przez celka2000

Zdjecia mojego Skarba

Napisane przez szperrr

To my oficjalnie dolaczamy!!
Na szybko wrzucam fotki Hani ze szpitala (robione po ciemku ).

Celko, Szperrr - serdecznie Wam gratuluję!

Śliczne dzieciątka z zabjóczymi fryzurami . Moje uściski dla Adasia i Hani .

Pozdrawiam serdecznie i gratuluję pozostałym Mikołajkowym Mamom .


PS Adaś urodził się tego samego dnia, co mój mąż - będzie z niego fajny chłopak .

[kuseczka]

Jaś
Termin 9 listopada, urodzony 29 października 2007.Ważył 2570g i mierzył 48 cm.
Załączam zdjęcia mojego szkrabka
I jedno zdjęcie mojego (prawie) 3 letniego synka.

[kuseczka]

A w ogóle to jestem wyczerpana
Jaś budził się co godzinę w nocy, denerwował się przy karmieniu(karmię piersią). Zdarzyło się to pierwszy raz i zaczynam się martwić. Może z moim pokarmem coś jest nie tak? Piersi już też nie są takie "pełne". Czy to możliwe, żeby zanikał mi pokarm?? Wczoraj aż z tej bezsilności prawie się popłakałam, dałam Małemu butlę żeby się w końcu porządnie najadł.Miałam wrażenie, że z butelki pił zdecydowanie dłużej niż z cyca...

[demonik]

Napisane przez kuseczka

Jaś
Termin 9 listopada, urodzony 29 października 2007.Ważył 2570g i mierzył 48 cm.
Załączam zdjęcia mojego szkrabka
I jedno zdjęcie mojego (prawie) 3 letniego synka.

Słodki, maleńki ziewak . Imiennik mojego dwumiesięcznego synka .
A starszy brat malucha to już "chłop"na schwał .

Kuseczko, ja też miałam straszne problemy z karmieniem. Mój Jaś słabiutko ssał, po zassaniu szybko zasypiał, a na dodatek ja nie umiałam go właściwie przystawić. Po dwóch tygodniach udręki, z pomocą książek, internetu i konsultacji z doradczynią laktacyjną (jeszcze w szpitalu), mogłam odetchnąć z ulgą. Synka karmiłam najpierw w pozycji spod pachy (która ułatwia karmienie przy dużych piersiach, a ponadto potęguje wypływ pokarmu), a przed karmieniem zawijałam go w kokon z pieluchy, bo na dodatek strasznie wierzgał głodomorek. Po ok. 3 tygodniach takiej zabawy, przystawiłam go do piersi z przodu, bez kokona i ciągnął wzorowo .

[koletynka]

Szperrr Hania jest sliczna! A fryzura - niejedna gwiazda rocka by pozazdrosciła

Kuseczka na tym pierwszym zdjęciu Jas wyglada bombowo! Mina z rodzaju "You talking to me?" A w ogóle to smieszne mam wrażenie jak na niego patrzę bo wygląda jakby coś wiedział i patrzy z wyższością, że on wie a my nie

[ewcia123]

Kuseczko po twoim ziewaku przesłodkim to widać, że chyba pleśniawki ma na języczku. No chyba, że akurat jadł. Pleśniawki nie są niczym groźnym ale trzeba wyleczyć, żeby nie sprawiały dalszych problemów. Jest na to lek Aphtin, ale radze konsultacje z pediatrą albo położną

[kuseczka]

kolektynka rośnie mi mały mądraliński

demonik ja miałam takie same problemy na początku, Mały ssał kilka razy po czym smacznie zasypiał-ale obawy zniknęły kiedy położna go zważyła i okazało się, że Jaś przytył. Teraz z kolei niuniuś mało śpi i dużo je-i mam wrażenie że się nie najada. Próbuję teraz pozycji spod pachy-wg.Twojej rady Zobaczymy czy będzie poprawa.

ewcia123 Jaś był akurat po karmieniu,ale na wszelki wypadek sprawdzę jak wygląda języczek między karmieniami. Jutro wizyta położnej więc jeśli coś będzie nie tak na pewno jej o tym wspomnę.Dzięki, że mnie ostrzeglaś.


A mam pytanko do mam:Jak tam pępuszki Waszych szkrabków??Bo u Jasia już po tygodniu odpadł kikutek pępowiny a teraz już ma praktycznie prawie wszystko zagojone- troszkę szybko mi się wydaje

[celka2000]

kuseczka - sliczny dzidzius

Moj Adasiek jeszcze ma kikutek, ale slabo sie juz trzyma (maly ma juz 13 dni).
Dzis sie okazalo ze Adas ma przerosniete wedzidelko i nie potrafi poprawnie wysuwac jezyka (trzeba to chirurgicznie przeciac) i pediatra stwierdzila, ze pewnie przez to kiepsko ssie (a nawet o tym nie wspominalam)...

[kuseczka]

Celka czyli już wiadomo dlaczego miałaś takie problemy z Adasiem
Masz już umówioną wizytę na zabieg??

[celka2000]

nie mam jeszcze terminu i podobno trzeba dlugo czekac, ale pediatra stwierdzila, ze nie ma co sie spieszyc. Tylko ze skoro dziecko niepoprawnie ssie, to sadze, ze zabieg jest potrzebny jak najszybciej bo po co czekac

Wlasnie Asaskowi odpadl kikutek A myslalam ze sie jeszcze potrzyma z 2 dni a tu patrze i nie ma

Kuseczka - a bola sie brodawki? Ja mam jedna strasznie pogryziona i jak sie maly przysysa to przez pierwsze 15-20 sek mysle ze umre z bolu. Potem jest juz lepiej i da sie wytrzymac dopoki maly nie pusci brodawki i jazda od nowa...A on czasem tak robi - chwyta, ssie kilka sek i puszcza i tak dalej.

A gdzie sa inne mamusie??