Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)

[mumi24]

Napisane przez jukol

Mumi takie mam pyt co robisz zeby sie nie nudzic w ciagu dnia?? ja juz warjuje bez pracy czekam na tz a on ... przychodzi z pracy i spi przed tvn turbo coraz bardziej mnie to drazni ...
Ja chce do pracy

Mnie też już wkurza to siedzenie na d.... , a w ciągu dnia to siedzę trochę na necie, potem obejrzę poranny program na tvn, przygotuję obiad, poczytam książkę....a cieszę się jak głupia jak się z kimś umówię na spotkanie...od razu człowiek ma bodziec żeby się fajnie ubrać, pomalować
bo jak siedzę cały dzień w domu to łaże w dresie

ale jak pracowałam to narzekałam że nie mam czasu dla siebie....ciężko jest uszczęśliwić kobietę

[mumi24]

Napisane przez Superbejbe

Mogliby wreszcie wymyślić test, który wykrywa ciąże zaraz po zagnieżdźeniu . Tydzień jakoś wytrzymam bez robienia testu ale 3 tygodnie ? to za długo

zgadzam się z Tobą to stanowczo za długo....w tych czasach powinni się o lepsze testy postarać

p.s Twój awatar i nick są poprostu świetnie dobrane, zawsze jak je widzę to sie uśmiecham....super!!!:ehe m:

[jukol]

Napisane przez mumi24

Mnie też już wkurza to siedzenie na d.... , a w ciągu dnia to siedzę trochę na necie, potem obejrzę poranny program na tvn, przygotuję obiad, poczytam książkę....a cieszę się jak głupia jak się z kimś umówię na spotkanie...od razu człowiek ma bodziec żeby się fajnie ubrać, pomalować
bo jak siedzę cały dzień w domu to łaże w dresie

ale jak pracowałam to narzekałam że nie mam czasu dla siebie....ciężko jest uszczęśliwić kobietę

nio dokladnie hihi ja robie dokladnie to samo ... a zadko wychodze bo nie mam z kim wiekszosc kol wyjechalo albo pracuja i po pracy leca do mezow chlopakow itd a mnie cos trafia ehhh mam nadzieje ze to szybko sie skonczy i prace znajde

[mumi24]

ja też żyję taką nadzieją bo już powoli świruję....

Mam jeszcze pytanko, jak się staram o fasolkę to chyba nawet gdyby coś wyszło, to picie alkoholu pod postacia piwa lub kieliszka wina chyba nie zaszkodzi zanim się dowiem że ją mam w brzuchu....bo o wódce to nie ma mowy to dość ciężkia ciecz

Czy np dla kilkunastodniowej fasolki piwo nie zaszkodzi?

[motylek26]

meszsares
bardzo dziękuję za odpowiedż
Jaki to los jest czasem dziwny...tym co nie chcą jeszcze daje a tym co chcą i się napalili skąpi
Moja uczennica, która ma 16 lat za 2tyg rodzi a ja praktycznie 27 i nic. Ale cotam cieszę się , że ona radzi sobie bardzo dobrze nie w głowie jej zaniedbywanie szkoły!

[Superbejbe]

Napisane przez mumi24

p.s Twój awatar i nick są poprostu świetnie dobrane, zawsze jak je widzę to sie uśmiecham....super!!!:ehe m:

Skoro tak to będę pojawiała się częściej

Napisane przez motylek26

Moja uczennica, która ma 16 lat za 2tyg rodzi a ja praktycznie 27 i nic. Ale cotam cieszę się , że ona radzi sobie bardzo dobrze nie w głowie jej zaniedbywanie szkoły!

16 lat? Ja mam 28 i też nic mi się nie wykluło ale jak przypomnę sobie moje szalone lata studenckie to nie żałuję .

[lemoorka]

Napisane przez mumi24

Czy np dla kilkunastodniowej fasolki piwo nie zaszkodzi?

Podczas starań juz nie powinno się pić alkoholu

[Ela1]

no i w styczniu nic nie wyszło - dzisiaj przyszła @ i to 6 dni przed terminem ale nic to - przede mną kolejny miesiąc, może będzie szczęśliwszy

[scorpionec]

Napisane przez Superbejbe

Skoro tak to będę pojawiała się częściej



16 lat? Ja mam 28 i też nic mi się nie wykluło ale jak przypomnę sobie moje szalone lata studenckie to nie żałuję .

Ja mam identycznie,

co do 16 nasto latek to u mojej siostry w klasie laska urodziła w 2 kl gimnazjum - 14-15 lat? (a jej mama zostcla babcią w wieku 32)

Napisane przez lemoorka

Podczas starań juz nie powinno się pić alkoholu

a ja tak kocham czerwone wino... ale może chociaż karmi wolno?

Napisane przez Ela1

no i w styczniu nic nie wyszło - dzisiaj przyszła @ i to 6 dni przed terminem ale nic to - przede mną kolejny miesiąc, może będzie szczęśliwszy

trzymam, u mnie @ zbliż się wielkimi krokami (wszystko mnie boli) więc zaraz po zaczynamy natarcie

pozdrawiam

[mumi24]

[quote=Superbejbe;6325042]Skoro tak to będę pojawiała się częściej

Superbejbe KONIECZNIE pjawiaj się częściej

[mumi24]

Napisane przez scorpionec

Ja mam identycznie,

co do 16 nasto latek to u mojej siostry w klasie laska urodziła w 2 kl gimnazjum - 14-15 lat? (a jej mama zostcla babcią w wieku 32)



a ja tak kocham czerwone wino... ale może chociaż karmi wolno?





trzymam, u mnie @ zbliż się wielkimi krokami (wszystko mnie boli) więc zaraz po zaczynamy natarcie

pozdrawiam

Ja podobnie uwielbiam winko, do obiadku...mmm..ale nic to- od dzisiaj karmi, ale nie dajmy się zwariować bo niedługo nie weźmiemy do ust czekoladki z adwokatem

http://tt.lilypie.com/k8E7p1.png

[tola3804]

Jukol i Mumi24!

Trzymam za Was kciuki dziewczyny, żeby udało Wam się znaleźć jakąś pracę!

Buziaki!

[Kamilka86]

Hej. Mam do Was pytanie... trzy dni temu powinnam dostać okres więc dzisiaj zrobiliśmy test i niestety jedna wielka krecha. Czy to możliwe, że test zrobiliśmy za wcześnie? Cykle jak do tej pory miałam regularne co 27 dni. Oprócz tego boli mnie brzuch (ale tym sie nie sugeruje ) więcej jem i pije boli mnie głowa częściej niż zwykle jest mi czasami niedobrze no i mam ochotę na... (chyba wiecie na co )... Jeśli chodzi o inne czynniki które mogą spóźnić okres to odpada stres, choroba i inne tego typu przyczyny. Co o tym myślicie? będę wdzięczna za odp. bo nie wiem co o tym myśleć. Pozdrawiam

[siobhan1]

Napisane przez Kamilka86

Hej. Mam do Was pytanie... trzy dni temu powinnam dostać okres więc dzisiaj zrobiliśmy test i niestety jedna wielka krecha. Czy to możliwe, że test zrobiliśmy za wcześnie? Cykle jak do tej pory miałam regularne co 27 dni. Oprócz tego boli mnie brzuch (ale tym sie nie sugeruje ) więcej jem i pije boli mnie głowa częściej niż zwykle jest mi czasami niedobrze no i mam ochotę na... (chyba wiecie na co )... Jeśli chodzi o inne czynniki które mogą spóźnić okres to odpada stres, choroba i inne tego typu przyczyny. Co o tym myślicie? będę wdzięczna za odp. bo nie wiem co o tym myśleć. Pozdrawiam

Wiec ja ponowie pytanie bo u mnie dokladnie te same obiawy?!
Spoznia sie juz 2 dni i nic dalej sie nie zapowada. PObolewa mnie za o glowa i nic juz z tego nie rozumiem. Jezeli to fasol to sie mocno ukrywa!!!
Nic juz nie rozumiem.

A

[bezsenność]

Jak Was to pocieszy to u mnie tez tak( dziś 34 dc i nic). Ale po ostatniej akcji z nibyciążą, wierzę testowi - czyli I kresce.

A za Was 3mam kciuki

[UnholyOne]

Hej Dziewczyny,
nie było mnie tydzień a tu już nowa część naszego wątku powstała. Oczywiście zapisuję się i liczę, że będzie to szczęśliwy i ostatni wątek z tej serii.
Nie było mnie tydzień, bo w pracy miałam ogólną kontrol, sprawdzającą zakończony rok i w ogóle. Strasznie dużo stresów mnie to kosztowało, a przyczyniła się do tego jeszcze jedna smutna rzecz, ale o tym może kiedy indziej.
W każdym bądź razie tak mnie te stresy wykończyły i totalnie zaburzyły pracę mojego organizmu, że okres pojawił mi sie ok 10 dni (a nawet przy ostatnich cyklach to 14) za wcześnie. Zdarzyło mi się to po raz pierwszy w życiu. Nigdy ani zmiana klimatu ani egzaminy itp zdarzenia nie wpływały na @. A tu proszę taki szok, że hej...

Także zmiana w polu na @ 16.01 (od 27 grudnia nie nacieszyłam się za bardzo brakiem @) Staranka były, ale jak widać nic to nie dało, bo @ pojawiła się i to jeszcze tak szybko po okresie płodnym.

Pozdrawiam i życzę miłego końca weekendu
Ja zaraz wybieram się na squasha, więc znowu połamana wrócę

[siobhan1]

wiec nic z radosci! Znowu przyszla @. O pare dni spozniona jak nigdy, nawet nie zdazylam kupic testu - mialam jutro. Coz przynajmniej nie mam co rozpaczac, od dzic nowy cykl i nowe staranka.
Powodzenia dziwczyny i uszy do gory - tak mawia moja mama

caluje was wszystkie

A

[agnes23]

Hmmm...co tu pisać dużo u mnie też nici. Okres pojawił się spóźniony o 5 dni, z testem chciałam jeszcze poczekać, zmyliły mnie trochę poranne (i nie tylko) nudności, i drażniące zapachy jedzenia, może to stres - praca i sesja na studiach......Ale dostałam okres 6 dni temu, i to taki obfity, jak nigdy, dziś powinnien być już koniec, a ze mnie leci jak z kranu, tak mocno jak w 3 dniu...dziwne, nigdy wcześniej tak nie miałam. Nie wiem co się dzieje...No ale znów się zaczniemy starać, jak przyjdzie dobry czas "dni plodne"))

[Edit1]

Czesc dziewczyny a u mnie to przyszla ta ktora nie miala sie pojawic-szkoda.A myslalam ze zaczniemy tak jakos inaczej,ze w koncu cos sie uda.No nic,moze w nastepnym miesiacu.Teraz to juz pojde prawdopodobnie na inseminacje-mam nazieje ze pomoze.Trzymajcie kciuki,pozdrawiam. Pa.

[mumi24]

Napisane przez Edit1

Czesc dziewczyny a u mnie to przyszla ta ktora nie miala sie pojawic-szkoda.A myslalam ze zaczniemy tak jakos inaczej,ze w koncu cos sie uda.No nic,moze w nastepnym miesiacu.Teraz to juz pojde prawdopodobnie na inseminacje-mam nazieje ze pomoze.Trzymajcie kciuki,pozdrawiam. Pa.

Edit1 Mam pytanko co to są inseminacje?-niedouczona wizażanka

A co do tych którym się w tym miesiącu nie udało-dziewczyny pomyślcie o tym tak, przed nami kolejny miesiąc cudownych i przyjemnych starań

http://tt.lilypie.com/k8E7p1.png

[Edit1]

Hej Mumi inseminacja jest to podanie odpowiednio przygotowanego nasienia podczas owulacji.Aby zwiekszyc jej skutecznosc stosuje sie takze monitorowanie cyklu oraz stymulacje owulacji.Boje sie,to wszystko trwa juz zbyt dlugo...

[mumi24]

Napisane przez Edit1

Hej Mumi inseminacja jest to podanie odpowiednio przygotowanego nasienia podczas owulacji.Aby zwiekszyc jej skutecznosc stosuje sie takze monitorowanie cyklu oraz stymulacje owulacji.Boje sie,to wszystko trwa juz zbyt dlugo...

Edit1 Trzymam kciuki, oby się udało
Trzymaj się i niczego nie bój

[GoodNight]

Witam Dziewczynki

Czytam Was już od jakiegoś czasu i serdecznie Wszystkim kibicuję

Sama bardzo chciałabym zostać już Mamusią, mój TŻ W związku z powyższym mam do Was pytanie. Znacie się na tym wszytskim zdecydowanie lepiej niż ja...Jakie mam szanse na bycie w ciąży, jeśli okres miałam 25/12/2007 przez ok. 7 dni, cykl ok. 37, dość nieregularne. Kochaliśmy się ostatnio 20/01/2008.... Poniosło Nas i bez zabezpieczenia.....

Pozdrawiam i mam nadzieję że sie tu na chwilę zadomowię.....

[Edit1]

Nie wiem co sie stalo ale po dwoch dniach okresu wszystko sie zatrzymalo i juz po @.....nie rozumiem co sie stalo.Czy ktoras z Was miala podobnie?Jutro dzwonie do lekarza bo nie rozumiem.Pozdrawiam.

[Marzena7777]

Witam Wszystkich Serdecznie
Dziewczyny czy moge dolaczyc do Was?
Mysle , ze z Wami bedzie mi razniej
Planujemy z TZ starania o bobaska w 2008 , ale kolo lipca!
Wiec chcialabym uczestniczyc w pogawedkach z Wami, ale tak powaznie
Rezultaty po goracych nocach bede komentowac az za pol roku

Pomijajac temat....mam kilka pytan!
Od pol roku biore tabletki anty. "Femcon'Fe". Zostaly mi 2 opakowania czyli ostatnie opakowanie skoncze w marcu. Starania o dzidziusia postanowilismy od lipcu, czyli 3 m-ce po odstawieniu tabletek. Moje pytanie jest nastepujace....Czy powinnam zrobic dlusza przerwe po odstawieniu tabl. zanim zaczniemy starania?
Dziewczyny...nie wiem co mam myslec, poniewaz niektorzy mowia, ze branie tabl. anty. powoduje , ze pozniejsze staranie sie o dzidziusia przynosi zdecydowanie pozne efekty.Wychodzi na to , ze tabl. moga miec negatywny wplyw na zajscie w ciaze. Zas niektorzy mowia, ze po braniu tabl. mozna blyskawicznie zajsc w ciaze......Co Tu Jest Mitem??????


I jeszcze jedno .....do staran mam pol roku......powinnam teraz zaczac brac witaminy itp?

wiec teraz zostaje mi sledzic watek i zyczyc wam dziewczynki wielkich efektow Mysle ze Razem bedzie Nam razniej Pozdrawiam wszystkich

[motylek26]

Marzena7777
Ja brałam tabletki przez rok, 3mce przerwy i staranka, ale poza jedną prawie udaną próbą nic...a to już rok i dwa miesiące.
Trudno, więc powiedzieć jak będzie u Ciebie, oby szybko
Każdy jest indywidualnym ciałkiem i różnie to bywa.
Ja powinnam mieć @ za 2 dni. oby nie przyszła!
A dzisiaj koleżanka powiedziała mi że jest w 4 tygodniu ciąży!Ma już syna 11lat, a teraz mając 34 lata stwierdzili że już czas i udało im się za 1 razemZastosowała testy owulacyjne(jak nam się teraz nie udał to w przyszłym miesiącu też kupię

[memka87]

Napisane przez Marzena7777

Witam Wszystkich Serdecznie
Dziewczyny czy moge dolaczyc do Was?
Mysle , ze z Wami bedzie mi razniej
Planujemy z TZ starania o bobaska w 2008 , ale kolo lipca!
Wiec chcialabym uczestniczyc w pogawedkach z Wami, ale tak powaznie
Rezultaty po goracych nocach bede komentowac az za pol roku

Pomijajac temat....mam kilka pytan!
Od pol roku biore tabletki anty. "Femcon'Fe". Zostaly mi 2 opakowania czyli ostatnie opakowanie skoncze w marcu. Starania o dzidziusia postanowilismy od lipcu, czyli 3 m-ce po odstawieniu tabletek. Moje pytanie jest nastepujace....Czy powinnam zrobic dlusza przerwe po odstawieniu tabl. zanim zaczniemy starania?
Dziewczyny...nie wiem co mam myslec, poniewaz niektorzy mowia, ze branie tabl. anty. powoduje , ze pozniejsze staranie sie o dzidziusia przynosi zdecydowanie pozne efekty.Wychodzi na to , ze tabl. moga miec negatywny wplyw na zajscie w ciaze. Zas niektorzy mowia, ze po braniu tabl. mozna blyskawicznie zajsc w ciaze......Co Tu Jest Mitem??????


I jeszcze jedno .....do staran mam pol roku......powinnam teraz zaczac brac witaminy itp?

wiec teraz zostaje mi sledzic watek i zyczyc wam dziewczynki wielkich efektow Mysle ze Razem bedzie Nam razniej Pozdrawiam wszystkich

nie wiem jak to jest z szybkoscia zajscia w ciaze, ale u mnie to jest tak (tez mam zamiar sie starac od ok lipca): koncze tabletki w marcu i od tego czasu czekam zeby mi sie organizm przygotowal i calkowicie oproznil z hormonow.... witaminki, kwas foliowy powinny byc brane ok 3 mies. przed (wczesniej podobno nie ma sensu)
ale czytalam tez (gdzies tu na wizazu) ze osoby z problemami zajscia w ciaze powinny na jakis czas przerwac starania, brac przez jakis czas tabletki i zaraz po odlozeniu pudelka zaczac sie starac bo sa wieksze szanse..... no ale co czlowiek to opinia....

[moniniteczka]

a ja w styczniu tamtego roku przestalam brac tabletki anty..... starania zaczelismy w sierpniu..... rezultatu narazie nie widac...

na ostatniej wizycie moj gin zaproponowal mi zebym wziela znow tabletki przez 3 miesiace bo po odstawieniu latwiej o ciaze!! tyle tylko ze nie po to robilam polroczna przerwe miedzy zakonczeniem tabletek a staraniami (chcialam oczyscic organizm z "dodatkowych" hormonow - jak zalecane) zeby teraz znow je brac - tyle ze w troche innym celu!!! sama juz nie wiem co robic................

[meszsares]

Napisane przez Marzena7777

Pomijajac temat....mam kilka pytan!
Od pol roku biore tabletki anty. "Femcon'Fe". Zostaly mi 2 opakowania czyli ostatnie opakowanie skoncze w marcu. Starania o dzidziusia postanowilismy od lipcu, czyli 3 m-ce po odstawieniu tabletek. Moje pytanie jest nastepujace....Czy powinnam zrobic dlusza przerwe po odstawieniu tabl. zanim zaczniemy starania?
Dziewczyny...nie wiem co mam myslec, poniewaz niektorzy mowia, ze branie tabl. anty. powoduje , ze pozniejsze staranie sie o dzidziusia przynosi zdecydowanie pozne efekty.Wychodzi na to , ze tabl. moga miec negatywny wplyw na zajscie w ciaze. Zas niektorzy mowia, ze po braniu tabl. mozna blyskawicznie zajsc w ciaze......Co Tu Jest Mitem??????


I jeszcze jedno .....do staran mam pol roku......powinnam teraz zaczac brac witaminy itp?

lekarze zalecaja odczekanie kilku tygodni czy miesiecy po odstawieniu pigulek nie po to , zeby sie hormony wyplukaly z organizmu, bo one znikaja w ciagu jednego dnia chodzi o prawdopodobienstwo ciazy mnogiej. Po odstawieniu organizm moze chciec "nadrobic" stracony czas i rzeczywiscie szanse na fasolke sa wtedy dosc spore, z tym jednak, ze moze dojsc do tej ciazy mnogiej. U mnie np w pierwszym miesiacu po odstawieniu wystapily dwie owulki z obu jajnikow w tym samym czasie (zreszta w roznym czasie by nie mogly). Jesliby doszloby do zaplodnienia obydwu to wiadomo co by bylo.. Jesli wiec nie boicie sie miec "-raczkow" to trzeba sie brac do roboty od razu, nie czekac tych miesiecy, bo szkoda czasu Kwas foliowy brac zawsze warto, nawet i pol roku przed starankami.

Edit1 - ja tak wlasnie mialam pare dni temu, przyszla @ i zniknela rowno po dwoch dniach prawie co do godziny, ani nawet najmniejsze plamienie potem nie wystapilo. W sumie tez mnie to zastanowilo. Ale cykl byl dziwny, tempki szalaly, wiec i @ mogla byc niestandardowa

[Biricchina]

Napisane przez meszsares

Edit1 - ja tak wlasnie mialam pare dni temu, przyszla @ i zniknela rowno po dwoch dniach prawie co do godziny, ani nawet najmniejsze plamienie potem nie wystapilo. W sumie tez mnie to zastanowilo. Ale cykl byl dziwny, tempki szalaly, wiec i @ mogla byc niestandardowa

Hej ja też tak miałam przez kilka miesięcy. @ trwała 2, no czasem 3 dni i potem koniec... a w ciąży nie byłam. I weź tu zrozum organizm kobiety
Ja czekam na swoją @, ma być 24.01 czyli za 2 dni. Nieźle mnie nastraszyłyście przd byciem w ciąży przed ślubem więc zacznę planować coś dopiero od lipca.
A Wam życzę powodzenia