Naturalna pielęgnacja skóry dla fanek minerałów i nie tylko...

[Dominkab]

Ja od kilku lat peelinguję codziennie. Nie mocno i nie długo, ale codziennie i jestem zadowolona z wyglądu swojej skóry, która na pewno nie wygląda na 35 lat
i się nie uwrażliwiła

[curry]

Jako peeling polecam zmielone platki owsiane Ja miele w pojemniku od miksera(cos w rodzaju blendera) na drobny proszek, prawie make, bo nie trawie ostrych peelingow.
Mozna je zmieszac przed uzyciem z woda, mlekiem, zelem do mycia twarzy, oliwka...
Do samych platkow mozna dodac mleko w proszku(np. w proporcji pol na pol). Jak mieszam z mlekiem to zostawiam po nalozeniu kilka minut na twarzy, nastepnie zmywam wszystko woda, masujac twarz

[coldold]

Napisane przez frantic

Oczywiście, że maseczki też można. Pisałam wyżej, że najpierw masuję twarz, a potem zostawiam tą papkę na buzi na kilka minut jako maseczkę.
Jak już wspomniałam od prawie roku używam delikatnych peelingów codziennie i na pewno moja skóra się nie uwrażliwiła, raczej bym powiedziała, że wzmocniła i jest bardziej sprężysta. Więc jak kto woli, ja jednak delikatne peelingi na co dzień polecam.



Mięczak. Ja mieszam płatki z oliwą z oliwek, więc z każdym innym olejem będzie dobrze. A HA to nie wiem, można spróbować, wtedy taki peeling-maseczka będzie lżejsza, ale ja akurat lubię to natłuszczenie buzi po oliwie.

no tak, ale kto by się oparł takiemu kuszeniu.

[frantic]

Napisane przez curry

Jako peeling polecam zmielone platki owsiane Ja miele w pojemniku od miksera(cos w rodzaju blendera) na drobny proszek, prawie make, bo nie trawie ostrych peelingow.
Mozna je zmieszac przed uzyciem z woda, mlekiem, zelem do mycia twarzy, oliwka...
Do samych platkow mozna dodac mleko w proszku(np. w proporcji pol na pol). Jak mieszam z mlekiem to zostawiam po nalozeniu kilka minut na twarzy, nastepnie zmywam wszystko woda, masujac twarz

O to tak to ja robię właśnie peeling z bromelainą. Zgodnie z przepisem z Mazideł mielę płatki owsiane, dodaje mleko w proszku i do tego bromelainę w proporcjach podanych na stronie. Więc jest to przede wszystkim peeling enzymatyczny, ale i mechaniczny, bo na koniec masuję twarz tuż przed zmyciem. O niebo bardziej wolę ten niż peeling z bromelainą z BU.

Napisane przez coldold

no tak, ale kto by się oparł takiemu kuszeniu.

Nawet nie wiesz jak dobrze Cię rozumiem, ja z tych podatnych na kuszenie jestem.

[curry]

Napisane przez frantic

O to tak to ja robię właśnie peeling z bromelainą. Zgodnie z przepisem z Mazideł mielę płatki owsiane, dodaje mleko w proszku i do tego bromelainę w proporcjach podanych na stronie. Więc jest to przede wszystkim peeling enzymatyczny, ale i mechaniczny, bo na koniec masuję twarz tuż przed zmyciem. O niebo bardziej wolę ten niż peeling z bromelainą z BU.

Wiem, mam bromelaine, jednak nie moge(niestety) codziennie robic peelingu enzymatycznego.
Wiec 2 razy w tyg z bromelaina, w pozostale dni- ten sam zestaw bez bromelainy jako delikatny peeling mechaniczny

[frantic]

Napisane przez curry

Wiem, mam bromelaine, jednak nie moge(niestety) codziennie robic peelingu enzymatycznego.
Wiec 2 razy w tyg z bromelaina, w pozostale dni- ten sam zestaw bez bromelainy jako delikatny peeling mechaniczny

U mnie tak samo, enzymatyczny codziennie odpada, za to delikatny mechaniczny jak najbardziej.

[WinlyEm]

Napisane przez curry

Jako peeling polecam zmielone platki owsiane

polecałam płatki owsiane na pierwszych stronach

[coldold]

Moje zamówienie z BU zostało wysłane, znów bardzo szybko, ale dóbr nazamawiałam nie mogę się doczekać

[kasika84]

Ja też się zdziwiłam szybką wysyłką z BU. Wcześniej czekałam co najmniej tydzień. Teraz zamówiłam w poniedziałek, a w środę dostałam już maila o wysyłce

[jmw]

nie wiem czemu mnie dotychczas tu nie bylo
musiałabym przecytowac chyba pół wątku więc już odpuszczę
1. to ja bedę zbierać na działce płatki różane i każe mamie zasiać nagietki w przyszłym sezonie
2. bardzo lubie peelingi i jako nosorożec stosuje praktycznie codziennie - lubie mechaniczne (mam Biotherma + Lirene do ciała którą tak raz na 2 tygodnie lubię przeszorować paszczkę - i prosze wbrew krytykanctwu działa - celulitu na buzi ani śladu), enzymatyczny (pomaranczowy Oriflame) - podobnie jak frantic nie podszedł mi peeling z bromelaina z BU - jakiś za słaby taki - ale będe robić sama bom dzieki uprzejmości Ali otrzymała próbkę bromelainy mazidlowej
3. stosuje ostatnio tonik PHA z BU pod filtry, miała to byc prowizorka ale jakoś mi bardzo podpasował, wiem że na noc jest ale dobry efekt daje - on nie jest chyba "fotouczulujacy"?
4. tęsknię za kwaso-retinoidami- dopiero co odstawiłam (miesiąc temu) ale jakoś mam wrażenie, że przetłuszczam buzię na noc tymi serami - ja chce mój diacneal
5. opanowalam dzieki podpowiedzi Dominki serum Lemon - na mojej skórze tylko solo, z HA się wałkuje jak wściekle
6. czy żel aloesowy mogę stosować jako zamiennik żelu hialarunowego?
7. na BU maja jakiś 8 cud swiata - olej z rokitnika - ja go chce!!! jako wyjątkowo zdrowy samoopalacz, znów nadciągaja wydatki

[rozwielitka]

Pastereczko, dziś wybierając na pocztę celem wpłacenia Ci należności za egm (btw. powinnaś dostać w pn jak się poczta pospieszy) stwierdziłam że nie ma co iść w jedenej tylko sprawie i kliknęłam na BU mnóstwo różności. Większość dla rozwielitkowego- zamierzam rozprawić się z jego skóra (po przejściach).
A więc serum tamanu, maseczkę wulkaniczną i tonik kwasowy 10%. Chyba będzie potrzebował lirenki- czy to nieodpowiedzialne kwasić go na początku lata i nawet filtry nie pomogą?
Poza tym skusiłam się na olej z kocanki, zobaczymy czy wyleczy mi naczynka, bo z hydrolatu jestem naprawdę zadowolona. I chyba mi jedynej podoba się kocankowy zapach, jest taki słodko-cierpki.

[agusia_1]

Napisane przez rozwielitka

Pastereczko, dziś wybierając na pocztę celem wpłacenia Ci należności za egm (btw. powinnaś dostać w pn jak się poczta pospieszy) stwierdziłam że nie ma co iść w jedenej tylko sprawie i kliknęłam na BU mnóstwo różności. Większość dla rozwielitkowego- zamierzam rozprawić się z jego skóra (po przejściach).
A więc serum tamanu, maseczkę wulkaniczną i tonik kwasowy 10%. Chyba będzie potrzebował lirenki- czy to nieodpowiedzialne kwasić go na początku lata i nawet filtry nie pomogą?
Poza tym skusiłam się na olej z kocanki, zobaczymy czy wyleczy mi naczynka, bo z hydrolatu jestem naprawdę zadowolona. I chyba mi jedynej podoba się kocankowy zapach, jest taki słodko-cierpki.

Jeśli będzie używał małego stężenia kwasów, bez mocnego obdzierania + przepisową ilość filtra, regularnie reaplikowanego, to nie powinno mu się nic stać

[Dominkab]

Ja też czekam na olej z kocanki, bo hydrolat bardzo mi podszedł

[rozwielitka]

Napisane przez agusia_1

Jeśli będzie używał małego stężenia kwasów, bez mocnego obdzierania + przepisową ilość filtra, regularnie reaplikowanego, to nie powinno mu się nic stać

boję sie troche o ten filtr, bo nie będe go mogła ciągle kontrolować. Dziękuję za odpowiedź

Napisane przez Dominkab

Ja też czekam na olej z kocanki, bo hydrolat bardzo mi podszedł

może pokuszę się o jakieś serum kocankowo-malinowe?

[jmw]

Napisane przez rozwielitka

Pastereczko, dziś wybierając na pocztę celem wpłacenia Ci należności za egm (btw. powinnaś dostać w pn jak się poczta pospieszy) stwierdziłam że nie ma co iść w jedenej tylko sprawie i kliknęłam na BU mnóstwo różności. Większość dla rozwielitkowego- zamierzam rozprawić się z jego skóra (po przejściach).
A więc serum tamanu, maseczkę wulkaniczną i tonik kwasowy 10%. Chyba będzie potrzebował lirenki- czy to nieodpowiedzialne kwasić go na początku lata i nawet filtry nie pomogą?
Poza tym skusiłam się na olej z kocanki, zobaczymy czy wyleczy mi naczynka, bo z hydrolatu jestem naprawdę zadowolona. I chyba mi jedynej podoba się kocankowy zapach, jest taki słodko-cierpki.

ja tez nie mam nic przeciwko kocance (za to tamanu mnie tarmosi)
zazdraszczam zdyscyplinowanego TZ - mojego nie mogę przysposobic do wyleczenia plecków tonikiem z aha i bha, wykręca sie jak piskorz i jeszcze jak dziecko skubie wrrrr
panowie chyba maja odporniejszą skóre - więc dobrze posmarowany lirenka chyba nie powinien ucierpieć
A ja chyba własnie biorę kocankę, flavo (dla tesciowej, ostatnio wykorzystywanej jako pretekst do zakupow), tego rokitnika z BU - potem sobie tlumacze ze jak place za przesylke to warto coś jeszcze dobrać i znowu cos więcej przyleci

[Iwi82]

A ja dzisiaj zamówiłam z Fitomedu te zioła do maseczek (pod wpływem frantic ). Oprócz róży i nagietka wzięłam jeszcze bratka
No i kupiłam też Rosebud Salve (ten balsamik do ust) i muszę powiedzieć, że bardzo przyjemny on jest

[pastereczka]

JMW poprosze o probke rokitnika i tej kocanki wez na wacik jak przyjdzeisz bo ja zapachowiec jestem, jak mi zapach nie podejdzie to koniec przygody chocby nie wiem co

mam zaś na zbycu platki z aha czy cos z egm- ja sie cos kwasow boje- jakby ktos chcial sie wymienic itp to prosze

Bratek parzony, codziennie pity bardzo poprawia cere tradzikowa itp, balsamik bardzo lubie

[Iwi82]

Napisane przez pastereczka

Bratek parzony, codziennie pity bardzo poprawia cere tradzikowa itp, balsamik bardzo lubie

O tak, bratek kiedyś piłam ale chyba za krótko żeby widzieć jakieś oszałamiające efekty U mnie problem jest zawsze na brodzie - reszta cery w miarę okej ale na brodzie zawsze musi byc jakiś OBCY wrr

Asiu - a jak ja Cię następnym razem nawiedzę, to jak będziesz chciała mogę przynieść ze sobą oręże biochemiczne

[agusia_1]

Napisane przez rozwielitka

boję sie troche o ten filtr, bo nie będe go mogła ciągle kontrolować. Dziękuję za odpowiedź

Ja mojego zmusiłam już do używania filtra, ale niestety nakłada go tylko rano, o reaplikacji nie ma mowy... No ale on z innych powodów powinien używać filtrów, kwasów nie używa więc nic mu się stać nie powinno hehe

Mojemu zakupiłam Lirenkę spf 50, bardzo sobie ją chwali Dobrze że pojawiły się te Lirenki... Jak pomyślę o tych różnych kleisto-świecąco-bielących filtrach których musiałam używać jeszcze jakiś czas temu to... W życiu by się nie dał namówić na ich używanie

[mysha25xx]

Na dobre wsiąkłam nie tylko w minerały, ale i w biochemię - cierpi na tym bardzo znacznie mój portfel ale skóra zyskuje powoli piękny wygląd A wszystko przez Wizażowe kusicielki i moją słabą wolę. Nie mogę oprzeć się BU, Mazidłom, NP, a tu jeszcze frantic wyjeżdża z Fitomed'em i ziółkami Po paroletnim okresie zachwytu kosmetykami Oriflame i Rossmannem, wróciłam do "nastoletnich" mikstur z płatków owsianych, drożdży i ziółek - historia kołem się toczy
Ulubione produkty, które stosuję już jakiś (dłuższy) czas i mogę polecić:

• olejek myjący waniliowy z BU- uwielbiam za piękny zapach oraz wszestronność-wreszcie mogę szybko zmyć cały makijaż, także z oczu, jednym produktem. Nie podrażnia, nie zapycha, nie wysusza, mam wrażenie, że wręcz nawilża i pielęgnuje moją skórę.Odkąd zaczęłam go stosować nie mam już notorycznie przesuszonego naskórka i niemiłego ściągnięcia skory twarzy po myciu. Używam rano i wieczorem do demakijażu. Poza tym nie wyobrażam sobie mycia bez wody
• hydrolaty - rumianek - łagodzi, nawilża, goi, działa na pryszcze, ładnie pachnie ziołowo-rumiankowo, róża stulistna - j.w. + ten cudny różany zapach!
• peeling enzymatyczny z BU - cudnie likwiduje wszystkie suche i odstające skórki
• glinka marokańska - dobrze oczyszcza nie wysuszając i nie ściągając skóry, można mieszać z różnymi hydrolatami i olejami w zależności od potrzeb cery
• Revitalising Peel-Off mask z NP - profesjonalny zabieg kosmetyczny w domu, skóra pięknie nawilżona, wygładzona, pory niewidoczne, buzia jasna i gładka, podrażnienia złagodzone.Dziś usnęłam z nią na twarzy i zamiast 20 min. trzymałam 45-skóra jak alabaster
• mój mix-serum olejowe: olej z róży piżmowej 70%+olej tamanu 30% - pięknie nawilża i "odżywia" skórę, łagodzi wszelkie podrażnienia i goi, rano skóra jest wypoczęta, pory ściągnięte, cera gładka i miękka. Mieszam z żelem HA z alantoiną i pantenolem oraz jedwabiem hydrolizowanym (dodaję też jedwab do hydrolatu z róży).
• puder perłowy - nie widzę różnicy między tym z BU a NP, najlepszy primer pod minerały-wygładza, lekko matowi, ujednolica kolor, pielęgnuje.
• masła zapachowe do ciała z NP - świetne balsamy do ust, na kolana, łokcie, pięty, ręce.Mam pomarańczowe i malinowe.
• skoncentrowana odżywka do włosów z NP - bardzo wydajna, dobrze się spłukuje, moje sztywne i nieco szorstkie włosy stają się miękkie i śliskie, u mnie nie wpływa na przetłuszczanie się włosów.
• krem Bright&Even EGM - przyjazny skórze skład bogaty w naturalne oleje, szybko się wchłania, wydajny, dobrze nawilża, nie zapycha i nie podrażnia, skóra jest gładka, miękka i satynowa.Jako podklad pod minerały pewnie lepszy do skóry normalnej/suchej na mojej mieszanej lepiej sprawdza się matujący Liliputz. Wielkie pudło za niewielkie pieniądze, dobry na dzień i na noc. Dziś testuję z mother of pearl.
• Liliputz - fajny truskawkowy zapach, baardzo tani i wydajny, świetnie matuje, doskonały pod minerały, nie zapycha nic a nic, nawilża średnio, dobry do twarzy i całego ciała. Moje kosmetyczne Rossmanowskie odkrycie

Mam jeszcze co nieco w lodówce, ale nie testowałam, jak wypróbuję to się podzielę spostrzeżeniami.

[jmw]

Napisane przez pastereczka

JMW poprosze o probke rokitnika i tej kocanki wez na wacik jak przyjdzeisz bo ja zapachowiec jestem, jak mi zapach nie podejdzie to koniec przygody chocby nie wiem co

mam zaś na zbycu platki z aha czy cos z egm- ja sie cos kwasow boje- jakby ktos chcial sie wymienic itp to prosze

Bratek parzony, codziennie pity bardzo poprawia cere tradzikowa itp, balsamik bardzo lubie

a nie ma problemu, wezme ze soba całość, nie bedę się z wacikami babrać przez weekend wydumam co ostatecznie brać, za tydzień powinno być bo faktycznie jakoś przyspieszyło BU ostatnio (a mazidła to ostatnio ekspres miałam)
a odnośnie niepodchodzących zapachów - mam olej z pestek czereśni - niby nie ma sie do czego przyczepić, wiśnióweczką fajnie pachnie ale jakos co nałoże na twarz to głowa mi pęka i lecę zmywać.. spróbuje jakis balsam do ciała z niego zrobić, może wtedy nie będzie taki nachalny

Napisane przez mysha25xx

• mój mix-serum olejowe: olej z róży piżmowej 70%+olej tamanu 30% - pięknie nawilża i "odżywia" skórę, łagodzi wszelkie podrażnienia i goi, rano skóra jest wypoczęta, pory ściągnięte, cera gładka i miękka. Mieszam z żelem HA z alantoiną i pantenolem oraz jedwabiem hydrolizowanym (dodaję też jedwab do hydrolatu z róży)

jesli pozwolisz odgapię dodawanie jedwabiu do hydrolatu ja dodaje do hydrolatów pantenol czasem glicerynę ale pomysł dodania jedwabiu też bardzo mi sie podoba

[Lemirka]

Kusicielki, zrobiłam pierwsze zamówienie na BU
olej z pestek czereśni
hydrolat migdałowy
peeling z bromelainą
puder bambus z jedwabiem
i kwas hialuronowy

będzie testowanie

zamówiłam w sobotę i dziś jest - próbek zero ;p

[Dominkab]

a co robi ten cudowny Rokitnik ?

[jmw]

Napisane przez Dominkab

a co robi ten cudowny Rokitnik ?

ja chce go jako samoopalacz/zabarwiacz do planowej podróbki-mutacji olejku złotego z nuxe - babydream olejek dla niemowlat+olejek eteryczny z drzewa rozanego (kocham ten zapach)+brokacik teczowy z cs+olejek z rokitnika coby barwił - kolejne opus magnum moje sie szykuje hehe
a na BU to 2 strony cudownych właściwości

[agusia_1]

Napisane przez Dominkab

a co robi ten cudowny Rokitnik ?

http://www.laboratoriumurody.pl/foru...horn,t912.html
i od razu sporo o tamanu:
http://www.laboratoriumurody.pl/foru...il,t10632.html

[coldold]

Napisane przez Iwi82

A ja dzisiaj zamówiłam z Fitomedu te zioła do maseczek (pod wpływem frantic ). Oprócz róży i nagietka wzięłam jeszcze bratka
No i kupiłam też Rosebud Salve (ten balsamik do ust) i muszę powiedzieć, że bardzo przyjemny on jest

A ja wzięłam jeszcze rozmaryn, jakoś mi przypadł do gustu.
Za to dziś moja babcia wyskoczyła z nowinką, że krzem w płynie (?) jest świetny do twarzy. Nie wiem czy dobrze powtórzyłam, ale to było coś w tym stylu.

[Dominkab]

No to najwyraźniej muszę przemyśleć tego rokitnika, bo o ile ciało jeszcze jakoś czasem zdarzy mi się opalić to twarz nigdy i samoopalacz jest dla mnie zazwyczaj dobrym wyjściem w lecie żeby różnicę wyrównać. A tak przynajmniej naturalniej

[IlonaP]

ja Liliputza nie trawię - świetny krem ale ten zapach

hydrolat, jak i żel HA wzbogacam:
pantenolem
alantoiną
colostrum
jedwabiem hydrolizowanym
owsem hydrolizowanym
można ekstraktami owocowymi, cococinem
na ZySK widziałam ostatnio liposomy antyhistaminowe i to jest coś co mieć muszę

[coldold]

Napisane przez IlonaP

ja Liliputza nie trawię - świetny krem ale ten zapach

hydrolat, jak i żel HA wzbogacam:
pantenolem
alantoiną
colostrum
jedwabiem hydrolizowanym
owsem hydrolizowanym
można ekstraktami owocowymi, cococinem
na ZySK widziałam ostatnio liposomy antyhistaminowe i to jest coś co mieć muszę

Czy mieszasz większą ilość hydrolatu, jeśli tak to jak z jego trwałością i przechowywaniem?

Co do rokitnika, to nie mogę znaleźć info o jego właściwościach barwiących.

[rozwielitka]

Napisane przez IlonaP

ja Liliputza nie trawię - świetny krem ale ten zapach

hydrolat, jak i żel HA wzbogacam:
pantenolem
alantoiną
colostrum
jedwabiem hydrolizowanym
owsem hydrolizowanym
można ekstraktami owocowymi, cococinem
na ZySK widziałam ostatnio liposomy antyhistaminowe i to jest coś co mieć muszę

mówisz o truskawkowym-księzniczkowym? Zapach to tragedia, nawet nie taki do zniesienia tylko drażniący nawet na łydki cięzko mi się go używa.