Młode Mamy z Lublina

[Stokrotka81]

witam laseczki

prosze was o kciuki , bo jutro jade na IP i mam nadzieje ze juz zostane i wywołaja poród, bo bez wspomagaczy tym razem nie dam rady chyba

[madzia_g]

Napisane przez Stokrotka81

witam laseczki

prosze was o kciuki , bo jutro jade na IP i mam nadzieje ze juz zostane i wywołaja poród, bo bez wspomagaczy tym razem nie dam rady chyba

trzymamy kciuki powodzenia!

[simpatica]

Stokrotko 3mam kciuki! Może nawet już się tam męczysz na porodówce? Czekamy na wieści

[Stokrotka81]

Witam Laseczki my już po

skonczylo sie nieplanowana cesarka, bo jak poszlam rano we wt na kontrole bylo wszystko ok tylko 1 cm rozwarcia, łówka wciaz wysoko

o 10 wyszlismy z IP i poszlismy do Leclerka... przed 12 bylismy w domu, a o 12 odeszly wody...zielone

pojechalismy znow do szpitala, a tam dalej skurczy brak tylko wody dalej leca...

podlaczyli mnie pod oksytocyne , i zero reakcji przez 30 min, pozniej zaczely sie delikatne skurczyki, ale tetna Małej zaczelo skakac raz 180 raz wcale nie bylo, rozwarcie dalej na 1 cm... i szybka decyzja o cc

takiego bólu to jeszcze w zyciu nie mialam no ale najwazniejsze zdrowie córeczki
w sobote nas wypuscili
a to moje skarbusie:
Załącznik 3745330Załącznik 3745331Załącznik 3745332

[simpatica]

Stokrotko przede wszystkim GRATULACJE

śliczne masz dzieciaczki naprawdę chłopiec i dziewczynka - no pięknie też bym tak chciała
napewno się martwiłaś kiedy zobaczyłaś zielone wody no ale wszystko sie dobrze skończyło kochana jeszcze raz gratuluję i wracaj do formy

[madzia_g]

Stokrotka81 gratulacje!!!!!!!!!!!!

[luby957]

gratulacje Stokrotko klask i:kla ski:
ja w czwartek późno w nocy wróciłam

[simpatica]

Luby czekam na szczególowe opowieści
Stokrotko a jak tam u Was? Już maleńka ma prawie 3 tyg nie? A akurat jak Ty rodziłaś to taka moja jedna znjoma Emilka urodziła synka ale rozchorował się na zapalenie płuc i byli w szpitalu trochę...

[luby957]

podróż to była wielka wyprawa

[simpatica]

Luby Ty jeszcze karmisz piersią? Czy to raczej tak tylko w sytuacjach wymagających uspokojenia?
To w sumie Amelka dzielnie wszystko zniosła ciekawe jak Ola by taką wyprawę przetrwała? A co tam porabiałyście?

[gosiak0103]

Witam Mamusie!

Stokrotka81 GRATULUJE CÓRECZKI!!! NIECH SIĘ ZDROWO CHOWA!!!!!


luby957 ALEŻ JA CI ZAZDROSZCZE TYCH WŁOCH... DOPIERO NIE DAWNO WRÓCIŁAM DO PRACY A JUZ TAK MI SIĘ CHCĘ NA JAKIŚ URLOP...

DZIŚ Z OLIM BYLISMY U OTROPEDY NA OCENIE CHODU. MAŁY SMIGA JAK SAMOLOCIK I OGOLNIE WSZYSTKO OK, PRZY OKAZJI PAN DOKTOR ZROBIŁ NAM POGADANKĘ JAK WYBIERĆ BUCIKI DLA TAKICH MALUSZKÓW.

[simpatica]

Gosia to spuer że chód ok, my też niedawno byliśmy na kontroli i też wszystko ok ale porad dotyczących kupna butów nie dostaliśmy więc chętnie bym przeczytała co Wam ortopeda poradził
Mówisz że urlop już Ci się marzy? A jak Oliwier znosi Twój powrót?

[madzia_g]

witajcie

a ja sie chcialam pochwalic- w sobote biore slub ale mam streeeeeeeeeeesssssssssss ssa

[Stokrotka81]

Madzia gratulacje , dużo szczęścia i miłości na Nowej Drodze Życia

Luby zazdroszcze Ci tych Włoch i podziwiam Cie za karmienie, az tak dlugo sobie nie wyobrazam, tym bardziej ze dla mnie to ogromny ból bo pomimo ze minelo 3 tyg to dalej mam zmasakrowana brodawke, i zanim Natalka ja porządnie zassie to ja mam gwiazdki przed oczami...

a tak to Natalka jest grzeczniutkim pogodnym bobaskiem dajacym sie mamusi wyspac w nocy, podudki kolo 1 i 5-6 , a od 6.20 Kamilek juz na nogach wiec i ja tez

puki co nie jest zazdrosny o siostre i oby tak juz zostalo
za to na kazdym kroku okazuje jak bardzo ja kocha, caluje gdzie tylko moze, lula w wózku na bujaczku, przynosi swoje samochodziki zeby Natalka sie z nim bawiła

a dziś zaliczylismy pierwszy spacer, bo w te straszne mrozy nie mialam sumienia wystawiac dziecka na dwor

[luby957]

Simpatica- tak karmie jeszcze piersią, w szczególności w nocy, przy usypianiu no i nad ranem. W ciągu dnia raczej nie
Stokrotko powiem Ci że ja już czasami mam dość, ale karmie ją teraz chyba tylko wyłącznie z mojej wygody, bo wiem że jak ja położę o 20 spać i dam jej cyca to góra pół godz i będzie ululana i będę mogła zrobić coś na spokojnie w domu albo pouczyć się czy po prostu spędzić chwile z TŻ-tem. A tak jakbym ją teraz odstawiła to zanim bym ją uśpiła to już i ja bym się musiała położyć bo na nić nie miałabym już siły. Wiem że może jest to egoistyczne i że im dłużej może karmi się dziecko tym trudniej jest odstawić no ale... Mamy z TŻ-tem ambitne plany że jak skończę już egzaminy i się obronie to zaczniemy próbowaćusypiać bez cyca. Bo będę mieć już więcej czasu no i może TŻ też więcej będzie w domu, bo na razie to ma 2 etaty i mało ma czasu. Choć z drugiej strony mam cichą nadzieje że już do tego czasu sama zrezygnuje z ssania, bo już teraz widzę że possie trochę a później się przekręca na drugi bok i zasypia, ale muszę leżeć koło niej zanim dobrze nie uśnie bo zaraz woła mnie i zaczyna się usypianie od początku.
A może Wy mi podpowiecie jak odstawiłyście Wasze dzieciaczki od cyca????


A no i Madziu gratuluje i wszystkiego dobrego na nowej drodze

[magdalm]

Witajcie drogie Mamusie!

Dołączyłam do forum, bo idzie wiosna i czas na długie spacery Jestem mamą 2 miesięcznego Aleksandra z ul. Ułanów. Czy ktoś z okolicy szuka towarzyszki spacerów?

Pozdrawiam serdecznie!
Magda

[simpatica]

Napisane przez madzia_g

a ja sie chcialam pochwalic- w sobote biore slub ale mam streeeeeeeeeeesssssssssss ssa

o wow!! no to gratulacje już masz stresa? to co będzie w sobotę rano? ja sie stresowałam dopiero jak staneliśmy do przysiegi
chyba zapowiada Ci sie przepiękna pogoda pomimo zimowej aury 3mam kciuki aby wszystko poszło jak należy

Napisane przez Stokrotka81

puki co nie jest zazdrosny o siostre i oby tak juz zostalo
za to na kazdym kroku okazuje jak bardzo ja kocha, caluje gdzie tylko moze, lula w wózku na bujaczku, przynosi swoje samochodziki zeby Natalka sie z nim bawiła

ojej napewno wygląda to przesłodko jak się Kamilek tak garnie do siotrzyczki dobrze że nie ma napadów zazdrości bo to podobno okropne jest
to tak ogólnie widzę że świetnie sobie radzicie

Napisane przez luby957

A może Wy mi podpowiecie jak odstawiłyście Wasze dzieciaczki od cyca????

ja definitywnie odstawiłam Olkę od cyca 6 grudnia ale u nas było tak:
do 6 m-ca była TYLKO na cycu, potem doszły inne pokarmy ale mleko tylko cycowe, w 9 m-cu zaczełam podawac jej od czasu do czasu modyfik. żeby zobaczyc jak będzie przyswajała. Dodam że mleko piła tylko rano po obudzeniu i po kąpieli do snu. Pod koniec 10 m-ca cyc stał się praktycznie tylko "zabawką" bo nawet jak trochę ciamkała to miałąm wrażenie że już się nie najada więc 26 listopada podjeliśmy decyzję że koniec z cycowaniem. Jeśli to ma byc tylko dla zabawy to lepiej teraz niż potem jak będzie coraz większa (tak jak i Ty zauważyłaś ). Powiem Ci że nie spodziewałam się ze tak gładko pójdzie. Olka w ogóle nie okazywała teskonoty za cycem... gorzej było ze mna bo okazało się że to ja tesknię za tą niesamowitą więzią jaką miałam z nia podczas karmienia (chociaż teraz sobie nie wyobrażam jeszcze ją karmic ) ale twarda byłam i potem tylko ją przytuliłam na chwilkę 2 grudnia i potem 6 żeby sprawdzic czy mam jeszcze mleko no i co na to Olka ale ona tylko się przytuliła na sekundkę no może dwie i na tym się nasza przygoda zakończyła. Mam nadzieję że u Was też pójdzie tak gładko

Napisane przez magdalm

Witajcie drogie Mamusie!

Dołączyłam do forum, bo idzie wiosna i czas na długie spacery Jestem mamą 2 miesięcznego Aleksandra z ul. Ułanów. Czy ktoś z okolicy szuka towarzyszki spacerów?

Pozdrawiam serdecznie!
Magda

witaj nowa mamusiu
ja na spacer to nie bardzo bo jestem oddalona od Twojej ul jakieś 25 km ale na wątku pogadac zawsze możemy
~~
a ja chora jestem mam tak nos zapchany... mam tylko nadzieję że Olka nie podłapie

[magdalm]

Napisane przez simpatica

ja na spacer to nie bardzo bo jestem oddalona od Twojej ul jakieś 25 km ale na wątku pogadac zawsze możemy

Bardzo chętnie Na pewno przyda mi się Wasze doświadczenie hehe

[luby957]

Napisane przez magdalm

Witajcie drogie Mamusie!

Dołączyłam do forum, bo idzie wiosna i czas na długie spacery Jestem mamą 2 miesięcznego Aleksandra z ul. Ułanów. Czy ktoś z okolicy szuka towarzyszki spacerów?

Pozdrawiam serdecznie!
Magda

Simpatica dzieki ze mi napisałas jak maleństwo rozstało sie z cycyem

[magdalm]

Czy Wy też tak macie, że po urodzeniu dziecka wszystkie wasze stare koleżanki się na Was wypięły?? Kiedyś były kawki, ploteczki, a teraz nawet nie zapytają co słychać... Przecież one też będą kiedyś mamusiami (chyba...)

[simpatica]

Napisane przez luby957

Simpatica dzieki ze mi napisałas jak maleństwo rozstało sie z cycyem, u mnei jest jednak ten problem ze Amelia nie toleruje zadnego maleka modyfikowanego i nie przeprada z jagurtami:confu sed:

ano to widzisz to u Ciebie gorzej. Ja sobie nie wyobrażam za bardzo żeby Ola zasneła jakoś inaczej niż na butelce no ale z cycem łatwo poszło to może i z odstawianiem modyfikowanego kiedyś też się uda któraś z Was się orientuje kiedy w ogóle odstawia się mleko modyfikowane?

Napisane przez magdalm

Czy Wy też tak macie, że po urodzeniu dziecka wszystkie wasze stare koleżanki się na Was wypięły?? Kiedyś były kawki, ploteczki, a teraz nawet nie zapytają co słychać... Przecież one też będą kiedyś mamusiami (chyba...)

nie no wszystkie to nie ale jest kilka takich którym do dzieci daleko w związku z czym kontakt delikatnie mówiąc - osłabł. Ale na szczęście mam 2 takie kochane przyjaciółki które są mamami (tzn jedna jest a druga lada dzień będzie) i z nimi są kawki i ploteczki :
~~
a u nas lipa - jestem chora i co gorsze zaraziłam Oleńkę bidulka ma takie gluty okropne... juz na sam widok gruszki jest płacz )
~~
ah no i Madziu_g teraz to oprócz ponownych gratulacji chciałam złożyć serdeczne zyczenia miłości i szcześcia na Nowej Drodze Życia

[Stokrotka81]

Napisane przez simpatica

ano to widzisz to u Ciebie gorzej. Ja sobie nie wyobrażam za bardzo żeby Ola zasneła jakoś inaczej niż na butelce no ale z cycem łatwo poszło to może i z odstawianiem modyfikowanego kiedyś też się uda któraś z Was się orientuje kiedy w ogóle odstawia się mleko modyfikowane?

moj synio ma juz 2 latka z lekkim groszem i dalej jedziemy na modyfikowanym, on nie cierpi normalnego mleka, nawet kakao nie przejdzie

ost byl program zeby modyfikowane dawac do 3 roku zycia przynajmniej pol litra dziennie

[simpatica]

Napisane przez Stokrotka81

moj synio ma juz 2 latka z lekkim groszem i dalej jedziemy na modyfikowanym, on nie cierpi normalnego mleka, nawet kakao nie przejdzie

ost byl program zeby modyfikowane dawac do 3 roku zycia przynajmniej pol litra dziennie

Ale zasypia na butelce? Bo ja się tak zastanawiam jak to będzie z myciem zębów? Narazie myjemy tylko raz dziennie bo jest ich mało no ale jak urośnie więcej

[magdalm]

Napisane przez simpatica

nie no wszystkie to nie ale jest kilka takich którym do dzieci daleko w związku z czym kontakt delikatnie mówiąc - osłabł. Ale na szczęście mam 2 takie kochane przyjaciółki które są mamami (tzn jedna jest a druga lada dzień będzie) i z nimi są kawki i ploteczki :

To ja mam chyba pecha, bo żadna nie jest mamusią i być chyba na razie nie zamierza, a tylko jedna ma ochotę czasem zajrzeć...

[simpatica]

Napisane przez magdalm

To ja mam chyba pecha, bo żadna nie jest mamusią i być chyba na razie nie zamierza, a tylko jedna ma ochotę czasem zajrzeć...

może tutaj uda Ci się kogoś z czasem na kawkę namówic

[Stokrotka81]

Napisane przez simpatica

Ale zasypia na butelce? Bo ja się tak zastanawiam jak to będzie z myciem zębów? Narazie myjemy tylko raz dziennie bo jest ich mało no ale jak urośnie więcej

nie , nie usypia na butelce... kolo 21 pije mleczko, pozniej zakaldamy pizamke idziemy myc zabki i tu moja porazka, idziemy sie usypiac

tzn teraz kamilek czyta mi bajeczke to jest dawo, dawo temu, za gójami, lasami... KONIEC
gasimy swiatelko i leze az maly uśnie(teraz ze zmeczenia zasypiam i Tż mnie budzi, albo slysze jak Natalka placze) nie potrafie tego zmienic za chiny ludowe

[gosiak0103]

Witam!!!

madzia_g WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA

magdalm z tymi koleżankami to niestety muszę się zgodzić- szczególnie te jeszcze nie dzieciate...ale i z tymi co już mają maluchy też różnie bywa- zazwyczaj to nie maja czasu na ploteczki i kawki

simpatica radził żeby kupować buciki z elastyczną podeszwą (żeby łatwo było je wyginać tam gdzie i stópka się zgina) i maja być wysokie za kostkę.

[simpatica]

Napisane przez Stokrotka81

nie , nie usypia na butelce... kolo 21 pije mleczko, pozniej zakaldamy pizamke idziemy myc zabki i tu moja porazka, idziemy sie usypiac

ojej to późno zasypia, my Olkę kładziemy o 19.30 zwykle chociaż pewnie w lato dzień jej się wydłuży Ja sobie nie wyobrażam żeby Ola sama zasneła ale właśnie ze względu na ząbki będziemy niedługo musieli podjąc to wyzwanie

Napisane przez gosiak0103

simpatica radził żeby kupować buciki z elastyczną podeszwą (żeby łatwo było je wyginać tam gdzie i stópka się zgina) i maja być wysokie za kostkę.

dziękuję za informację
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dziewczyny chciałam życzyc Wam miłego, słonecznego, pełnego tulipanów Dnia Kobiet! Wszystkiego dobrego!

[gosiak0103]

Na początek wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet!!!!

Ja już w pracy od rana ...olek dzisiaj wstał przed 5.00 więc ogólnie troche taka wypluta jestem.

Ile wasze maluchy maja zabków?
Ja musze pochwalic moje dziecie bo juz jesteśmy na etapie piątek - jedną już mamy pozostałe też już na samym wierzchu. Az sama zaczełam się zastanawiać czy to trochę nie za wcześnie?
Pozdrawiam

[kamafi]

Witam

Czy mogę się dołączyć do wątku?

Jestem mamą 2 miesięcznej Lenki z Ponikwody