Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-06-02, 23:09   #331
she 00
Raczkowanie
 
Avatar she 00
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Maynooth/Irl
Wiadomości: 385
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

melduje że mamy się dobrze...
Praca oddana, ostatnia klasa w szkole rodzenia zaliczona, i połowa przeprowadzki za nami- a wszystko w 24 godziny

Nie ma szans was doczytać, nie wiem kiedy tu zaglądne..mam nadzieje ze nastepny tydz bede juz miała neta w nowym miejscu

buziaki ogromniaste dla wszystkic!!!

ale bede miała do nadrobienia...o matko....
__________________
Jestem nie poprawnym dysortografem..proszę wybaczać wszelkie błędy
she 00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 07:48   #332
Katarina89
Raczkowanie
 
Avatar Katarina89
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki/Prochowice
Wiadomości: 244
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
Ja spod wawy

Taki skwar byl że o jejjuu
a później jaka burza! nagle ciemno, czarno i ulewa, pioruny, grzmoty!
Ja teraz siedzę pod Wrocławiem, ale 13 czerwca się przeprowadzam do Nowego Dworu Mazowieckiego, pod Warszawę. U nas wczoraj od rana lalo :/ prawie, że bez przerwy, a TŻ mi się chwalił, że on to w krótkim rękawku lata i mu gorąco...

Jejuuu... już nie mogę się doczekać aż zobaczę w końcu mojego TŻta. Jeszcze 10 dni.
Za 6 dni za to idę na USG
__________________
Klaudunia
Katarina89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 08:51   #333
marlenka0505
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 110
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj myślałam, ze rodze w nocy. Najpierw kość dupna tak bolała, ze myślałam, ze oszaleje a potem brzuch zaczął, ale w pół śnie ten bół brzucha inaczej zinterpretowałam niz powinnam, po prostu tak mi od tej kości do przodu promieniowało, ze myślałam, ze to skurcze, ale jak zmieniłam pozycję, to ból ustał więc dzięki Bogu to nie to. A poza tym zrobiłam mały sajgon w nocy, oczywiście kolo1:30 jadłam kromeczke chlebka i popijałam wodą i nei wiem jak, ale szklanka mi z ręki wyleciała i wylałąm całą jej zawartość na siebie, fotel i podłogę, mężuś wyskoczył z łóżka jak oparzony i sprzątał ale ze mnei jest już niezdara!!! Ale sie uśmiałam po fakcie po pachy
to miałaś noc z przygodami...

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
Kochane tutaj pogoda juz od dluzszego czasu jest wspaniala. Przewaga cieplych i slonecznych dni, mam nadzieje ze juz tak zostanie. Dzisiaj szlam do pracy w bluzce na krotki rekaw i bylo mi tak cieplutko i milo
to podeślij namtroszkę tej pogody u nas nieciekawie i znowu zaczynają się podtopienia

Cytat:
Napisane przez monia9980 Pokaż wiadomość
a u nas w szkole panuje ospa....
w poniedzialek maja wycieczke,jedna tak plakala dziewczynka losie jak mi jej szkoda moja mala juz miala,wiec jestem spokojna,nawet mnie tym zarazila w zeszlym roku ale chociaz mam tez z glowy
moja miała ospę w terminie balu karnawałowego - rozpacz straszna... no ale mamy już to za sobą...

Cytat:
Napisane przez skorpionek19 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki !!!

Przepraszam, że się nie odzywałam ale w poniedziałek Tż miał stłuczkę samochodową i same rozumiecie... całe szczęście nikomu nic się nie stało. Ale samochodzik kupiony w maju już stoi u mechanika.. Jak odebrałam telefon , o tym wypadku to myślałam, że trafie do szpitala... dzisiaj jest już lepiej... kupę kasy na remont.. aj, spłakałam się niesamowicie.. A tż praktycznie nie śpi... Szczęście od Boga , że malutka nie jechała z mężżem, bo uderzenie było własnie w ten bok, gdzie ona ma fotelik.. A tak bardzo chciała, ale przekonałam ją, żeby została ze mną....
najważniejsze, że nic nikomu się nie stało. A to że mała zaostała z Tobą to jakieś przeznaczenie... wiele lat temu moi rodzice mieli wypadek i tata uparł się, że brat z nimi nie pojedzie (tak bez powodu) jak potem się okazało, miałby marne szanse na przeżycie.


anula przykro że masz tak pod górkę, ale chyba musisz tego się trzymać, że w nowym roku będzie lepiej... a do końca roku coraz bliżej...
__________________
Oliwia 30.11.2004 Nasza Modelka
Wojtuś 03.08.2010 Mistrz w sikaniu na odległość
marlenka0505 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 09:15   #334
latko0
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez anula_81 Pokaż wiadomość
hej brzuchatki!
hej kochane!!!
jestem z powrotem!dawno sie nie odzywalam bo mialam troche na glowie i niestety wciaz nie moge myslec o fasolce jeszcze. Wlasnie wrocilam z PL, jestem
co prawda nieprzytomna, bo wstalam o 2:30!!! w nocy, zeby zlapac w tych straszliwych ulewach samolot o 6 rano a o 10-tej juz by w pracy, i wlasnie niedawno dopiero wrocilam. ledwie zyje. Nie wiem jak was nadrobie, bo naskrobalyscie tak duzo, ze az oczoplasu dostalam I w ogole ledwie znalazlam druga czesc!

Pani dermatolog potwierdzila niestety ta grzybice i to jakas wyjatkowo paskudna, niestety leczenie moze potrwac ok 2miesiace wiec ze staranek i tak nici. dostalam antybiotyk doustnie plus masc i mam sie trzymac bardzo ostroznie z daleka od dotykania tz(((((
na raczce wlokniak - wlasciwie na zyle, dlatego koniecznie wyciac, ale dopiero zrobie to po wakacjach, bo aktualnie mam dosyc lekarzy i szpitali!! grrrrr
no ale u ginekologa tez nie bylo rozowo. zbadal i od razu ze grzybica nie do konca doleczona plus mam tam ewidentnie dalej jakas infekcje bakteryjna bo cale zapalenie jest, wiec znowu antybiotyk plus dopochwowo i lactovaginal bo przeciez mam organizm niezle wyjalowiony na USG owulacji brak i pan doktor jak na razie jej nie obiecywal. wiec powiedzial ze jeszcze pewnie ze dwa miesicae poczekamy ((
no i dostalam skierowanie na wszelkie mozliwe badania pod katem ciazy plus infekcji. wiec chlamydie wszelkiego rodzaju bakterie, posiewy wymazy itp. zostawilam w tych przychodniach lekka reka ok 1000 zl!
masakra i zwiesil mi sie humor bo myslalam, ze bedziemy mogli przynajmniej probowac, a tak to znowu w miejscu.
ale nie trace fasonu. widocznie taki rok prawda? zaczal sie utrata fasolki w nowy rok i tak sie ciagnie jak krew z nosa, ale ja wierze, ze nastepny bedzie lepszy. chociaz sobie dzisiaj teraz jak przyszlam troche poplakalam, chyba z tego zmeczenia('

musze teraz was podoczytywac, choc z pewnoscia zasne za chwile, bo ledwie na oczy patrze.
dodatkowo w PL wtzn miedzyczasie na pocieszenie buszowalam po Tatuum i poszlam do kosmetyczki na peeling kawitacyjny, oczyszczasnie, kwas migdalowy i paznokcie i...guzik! ciagle czuje sie dzisiaj brzydka i krowiasta.

grrr...
ehh tak sie rozpisalam, bo nie mialam sie komu pozalic przez te 3 dni. moje psiasioly kolo 30-stki nie pala sie do dzieci jeszcze i nie rozumieja moich frustracji))))
calujeeee*
Kochana nie smutaj się, ja wiem że to okropne że ciągle coś, ale wiesz ja mówie że co się źle zaczyna to się dobrze kończy! Nam ten rok też nieciekawie się zaczął, było dużo stresu i wogóle, no a teraz jest lepiej. Wiem że Ci ciężko, ale trzymaj się i 2 miesiące wytrzymasz a my z Tobą będziemy.

Darusia dziękujemy za podpowiedzi co do szpitala.

She mam nadzieje że reszta przeprowadzki uda szybko no i pamiętaj że nie możesz się przemęczać. Oby szybko założyli wam internet, no i czekamy na relacje jak się mieszka w nowy miejscu
latko0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 09:33   #335
irsin
Zakorzenienie
 
Avatar irsin
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 7 119
GG do irsin
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez latko0 Pokaż wiadomość
Kochana nie smutaj się, ja wiem że to okropne że ciągle coś, ale wiesz ja mówie że co się źle zaczyna to się dobrze kończy! Nam ten rok też nieciekawie się zaczął, było dużo stresu i wogóle, no a teraz jest lepiej. Wiem że Ci ciężko, ale trzymaj się i 2 miesiące wytrzymasz a my z Tobą będziemy.

Darusia dziękujemy za podpowiedzi co do szpitala.

She mam nadzieje że reszta przeprowadzki uda szybko no i pamiętaj że nie możesz się przemęczać. Oby szybko założyli wam internet, no i czekamy na relacje jak się mieszka w nowy miejscu
Ania, strasznie jest mi przykro , gdy czytam jak masz pod gorke
A jeszcze jak sobie pomysle,ze sa ludzie, ktorzy oddaliby duzo za malucha a go nie maja, a jakies 15 po pijaku zachodza raz dwa- to to niesprawiedliwe.
A moze pomyslem wlasnie jest sie upic i oddac rozkoszom z TZ bez myslenia ,co sie stanie?
irsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 09:57   #336
anula_81
Zakorzenienie
 
Avatar anula_81
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Oslo, Norwegia
Wiadomości: 3 419
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

dziekuje kochane
odpoczywajcie w wolny dzionek a ja dalej pracuje jak mroweczka**
__________________
Zycie jest tylko jedno

Zosienka jest juz z nami

Zosia
anula_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 10:05   #337
Gosiaro
Wtajemniczenie
 
Avatar Gosiaro
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 216
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Z ta torba to faktycznie ciezka sprawa.Dosłownie!Wpakował am tam wiekszość rzeczy z listy i ledwo sie dopina, a jeszcze muszę ubranka dla malej spakować...Ledwo wogle ta tobe podnioslam!Chyba na poczatek wezmę jeden komplet ubranek a nastepne spakuje w torbe poporodową bo za jednym zamachem wszystkiego nie zabiore i tak.

Anulko mam nadzieję, że te smarowidła i probiotyki zwalcza to cholerstwo.Po tych wszystkich zabiegach pewnie masz te strefy podraznione i o infekcje wtedy nietrudno.Dobrze, ze wczesnie ci to wykryli, to moze nawet szybciej uda sie wyleczyc.
No u nas dzien wolny i musze nawet przyznac, że pogoda sie robi.A ty bidulko w pracy?No , ale juz weekend niedlugo, więc sie trzymaj dzielnie.
__________________

Gosiaro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 10:14   #338
latko0
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Gosiaro Pokaż wiadomość
Z ta torba to faktycznie ciezka sprawa.Dosłownie!Wpakował am tam wiekszość rzeczy z listy i ledwo sie dopina, a jeszcze muszę ubranka dla malej spakować...Ledwo wogle ta tobe podnioslam!Chyba na poczatek wezmę jeden komplet ubranek a nastepne spakuje w torbe poporodową bo za jednym zamachem wszystkiego nie zabiore i tak.

Anulko mam nadzieję, że te smarowidła i probiotyki zwalcza to cholerstwo.Po tych wszystkich zabiegach pewnie masz te strefy podraznione i o infekcje wtedy nietrudno.Dobrze, ze wczesnie ci to wykryli, to moze nawet szybciej uda sie wyleczyc.
No u nas dzien wolny i musze nawet przyznac, że pogoda sie robi.A ty bidulko w pracy?No , ale juz weekend niedlugo, więc sie trzymaj dzielnie.
A ja nadal jakoś nie mogę tej torby zapakować, jakoś nie wiem czemu ale mam przeświadczenie że mam czas i nie chce mi się pakować jej. Po za tym, sama nie wiem w co się spakować, rzeczy do porodu, po porodzie i rzeczy dla Filipka. Ehh strasznie dużo tego. A ja mam albo wielką walizkę na kółkach i obawiam się że może być za duża, no i zwykłą taką sportową torbę a ta znowu na 100% będzie za mała :/ no i nie wiem...
latko0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 10:25   #339
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Czesc dziewczynki,

Ja sie dzis czujecie? Ja ostatnio spie jak susel i potem nie moge rano sie zebrac zeby wyjsc z lozka. Mam nadzieje ze mi to przejdzie. Dom powoli nabiera ksztaltow, nowa wykladzina jest sliczna i pachnie nowoscia. W ten weekend czeka nas sporo pracy ale efekty juz sa widoczne wiec to jeszcze bardziej mobilizuje zeby pracowac dalej. Dzidzi bedzie z nami mieszkala w slicznym domku

Anulka skarbie ostatnio sobie myslalam o tobie bo dlugo nie zagladalas. Dobrze ze znowu poszlas do polskiego lekarza. Na pewno troszke to potrwa ale wiem ze wreszcie wszystko sie dobrze skonczy. A te infekcje na pewno maja duzo zwiazku z oslabieniem organizmu po antybiotykach itd. Jednak tyle tej chemii w ciebie naladowali ze jakis czas bedziesz musiala po tym dochodzic do siebie. Mam nadzieje ze te 2 miesiace szybciutko ci zleca kochanie
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 10:34   #340
Gosiaro
Wtajemniczenie
 
Avatar Gosiaro
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 216
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Latko to moze kup sobie taka torbe z Biedrony za 20 zl?One bede 14.06 i chyba sa takie nawet pojemne na pierwszy rzut oka.Powinny wystarczyc na nasze rzeczy do szpitala, a w ta mniejsza sportową zapakujesz rzeczy na po porodzie, czyli dodatkowe pampki, ciuszki dla małego itp.
Nam położne mowily zeby nie wjezdzać z takimi walizami do szpitala, bo w razie czego potem rodzinka moze ci wszystko dowieżć.Znajac mnie i tak pewnie większość rzeczy zapakuje sama, bo nie lubie potem instruowac kogoś, gdzie co jest. Zapakuje jedna torbe sportowa, potem druga taka mniejszą i odłoże gdzieś w widocznym miejscu ciuchy dla mnie na wypis zeby mi nie przywiezli moich sprzed ciązy bo w te to napewno nie wejde
__________________

Gosiaro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 10:53   #341
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Witajcie kochane

ja dzisiaj spałam jak susełek, siku tylko 2 razy i od razu zasypiałam, no ale kość dupna mnie budziła i dupa z nogą ścierpnięta, ale sen od razu przychodził, byle tak było do końca ciąży

Anulko
kochanie jak dobrze, ze jesteś juz z nami, Skarbie współczuję tych wszystkich problemów zdrowotnych, ale dzięki Bogu to wszystko jest do wyleczenia i to w niedługim czasie, nawet sie nie spostrzeżesz a będziesz zdrowiutka i zafasolkowana, czego Ci z całego serca życzę i nie opowiadaj głupot, jestes piękna, zgrabna i mądra i nie waz mi sę inaczej o sobie mówić, bo lanie Ci spuszcze ale to jak urodze, bo teraz nie mam siły wiem, ze jest Ci ciężko, ale to popłacz sobie, mnie to zawsze pomaga, ulży i będzie lepiej!

Karolinko dziękuję ten mój mały klonik waży tyle co ja przed ciążą i ma 158 cm wzrostu, mówię Ci szok jak to rośnie, dałam jej moje bluzeczki których nie noszę, a sa w idealnym stanie, spodnie jeansy i jest przeszczęśliwa a ostatnio ma faze na Filipka , łazi za mna i mi truje, ze się nie umie doczekać aż się urodzi tak jak była niezbyt szczesliwa, ze to chłopak, tak teraz już się na niego nie umie doczekać, ale mnie to cieszy

Kochana co do torby, ja dlatego amm 2 , jedna moja, 2 Filusia, jego jest ogromna, męzuś kupił troszkę za dużą, ale jak tam rożek dołożymy, to akura sie wypełni, wpakowaliśmy do niej całe 72 pieluchy,nei bede się rozdrabniac i przekładać do woreczków, niech leżą tama moja jest prawie pełna, jeszcze te koszulinki nieszczesne musze kupic i włożyć i klapki pod prysznic, ale wezmę jednorazowe japonki takie kosmetyczne jak w salonach mają od razu je po pobycie w szpitalu wyrzucę.

She Ty tylko sie nie przemęcz!!! Czekamy na Ciebie
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-03, 12:33   #342
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
w zyciu nie mialam tylu zbednych rzeczy szczoteczka do zebow, cos do posmywania, balsam do ciala po kapieli, plyn pod prysznic, koszule 3, sarpetki 3 pary, podklady i wkladki te duze, reczniki, dla dziecka u nas nie trzeba bylo nic prucz chusteczek i pamkow, no i nie zapomnijcie o gazetach jak maluch bedzie spal bedziecie mialy co robic, ja mialam towarzystwo tza i lapka:P no i klapki pod prysznic, badania wzielam wszystkie jakie mialam, dowod i dowod ubezpieczenia, ksiazeczka ciazy

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------


juz wychodzicie? ja to 2 tyg czekalam, z tym wychodzeniem zreszta roznie jest jedni na drugi dzien wychodza inni po 3 tyg

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

bardzo dziekujemy za komplementy dziewczyny jesli czegos zapomnicie do szpitala zawsze tz moze wam doniesc, tym sie nie stresujcie tak bardzo.
Ja wyszłam po tygodniu.. w sobote.. było 25*, słoneczko, na dworzu cieplej niż w domu to na co czekać

Mojej mamy koleżanki syn ma 2 miesiące i jeszcze nie byl na dworze




Cytat:
Napisane przez Katarina89 Pokaż wiadomość
Ja teraz siedzę pod Wrocławiem, ale 13 czerwca się przeprowadzam do Nowego Dworu Mazowieckiego, pod Warszawę. U nas wczoraj od rana lalo :/ prawie, że bez przerwy, a TŻ mi się chwalił, że on to w krótkim rękawku lata i mu gorąco...

Jejuuu... już nie mogę się doczekać aż zobaczę w końcu mojego TŻta. Jeszcze 10 dni.
Za 6 dni za to idę na USG
Ooo to całkiem blisko mnieee..

U nas nocka niezaciekawa.. mala pół nocy nie spała.. tylko prężyła się i postękiwała.. całe szczęście że nie płakała.. Teraz sobie troche śpi.. ale coś się wierci i pewnie zaraz się obudzi..
Ale zaraz z tatusiem na spacerek pójdzie


Cytat:
Napisane przez irsin Pokaż wiadomość
Kardashi, wrzuc wiecej zdjec malej
Proszę bardzo
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 12:43   #343
marlenka0505
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 110
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

jakie Ona ma piękne oczka Śliczna.... co do wychodzenia, to też zależy kiedy dzidziuś się rodzi i jaka jest pogoda... bo jeśli na dworze jest taka sama temperatura jak w domku, a nawet przyjemniej to czemu by nie wyjść wcześniej.
__________________
Oliwia 30.11.2004 Nasza Modelka
Wojtuś 03.08.2010 Mistrz w sikaniu na odległość
marlenka0505 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 13:26   #344
Riana
Wtajemniczenie
 
Avatar Riana
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 2 630
GG do Riana
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

hej niedawno dopisalam sie do waszego watku niestety poronilam
__________________
Wkoncu Pawełek,Dawidek i Hubercik maja siostrzyczke
Nasz skarb nasze marzenie -Nicolka

ząbale
KLIK PLISSS
http://[luksjab]471229[/luksjab]
Riana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 13:31   #345
irsin
Zakorzenienie
 
Avatar irsin
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 7 119
GG do irsin
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Riana Pokaż wiadomość
hej niedawno dopisalam sie do waszego watku niestety poronilam
Riano, bardzo, bardzo mi przykro.
Nie wiem co czujesz i jak sobie z tym radzisz,ale mam nadzieję,że czas zagoi chociaż troszkę Twoje rany.
irsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 13:39   #346
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Riana Pokaż wiadomość
hej niedawno dopisalam sie do waszego watku niestety poronilam
Riana tak mi przykro . Nie wiem co powiedziec
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 13:52   #347
Riana
Wtajemniczenie
 
Avatar Riana
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 2 630
GG do Riana
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

zeby niemyslec przelewam moj bol na tzw papier to wlasnie czuje teraz Za was wszystkie bede trzymala kciuki bede was podczytywac .Niewiem jak dlugo bede w takim stanie ale narazie niemoge udzielac sie na wizazu,niedam rady poprostu

Począłeś się we mnie
Dałam ci dom, schronienie
Czyż nie czułeś się tam bezpiecznie
Czego ci tam brakowało
Co zrobiłam źle, a czego nie zrobiłam
Dlaczego odszedłeś?
Tak bardzo się starałam
Tak mocno dbałam o ciebie
Tak bardzo się cieszyliśmy, że jesteś
Dlaczego?
Czy dowiem się kiedyś?
Teraz wiem jedno kochałam i kocham cię
Jak nikogo na świecie
Smutno mi
I w obliczu niebios wyję, jak skopany pies

Nim się spostrzegę ostatni listek strachu odrzucę i najcieńsze
wspomnienie o tym wszystkim wymażę z pamięci…


przepraszam Cię Aniołku - tak bardzo się starałam
…………………………
ale jestem zbyt niedoskonała
***
tyś...
nie znam twojego imienia
nic o tobie nie wiem
byłeś/byłaś we mnie
a teraz zostawiłeś/ zostawiłaś mnie losowi
odszedłeś/ odeszłaś
Pani Śmierć cię zabrała
mogłeś/mogłaś być piękny/piękna, mądry/mądra, cudowny/cudowna
niestety nie było ci dane
zobaczyć tego świata
mimo wszystko...
cudownego
byłeś/byłaś płomieniem we mnie
który płonął oświetlając mnie i innych
wzbudzałeś/wzbudzałaś we mnie niepohamowane pragnienie życia
wraz z tobą owo pragnienie odeszło
a płomień zgasł
...widocznie nie nadeszła odpowiednia godzina byśmy podjęli/podjęły wspólną drogę...
Boże, jeżeli istniejesz … pozwól mi pojąć,
co stało się
Powiedz szczerze, jakie znaczenie dla Ciebie
ma jeszcze jeden Aniołek.. tam w niebie….?
czy wiesz kim był dla mnie…? wiesz???? wiesz jak czekałam?
Wiesz przecież… i wiesz jak bardzo go chciałam
jak walczyłam z lękiem i z moim ciałem,
więc pozwól zrozumieć tę Twoją pazerność nie małą
na nasze dzieci
po co Ci tam one???? Po co pytam…
Przemyśl to… nie musisz się spieszyć,
to nie jest moja zagadka
bo póki świat istnieje,
pytać o to będzie każda cierpiaca matka



gdy płaczę… jak wszyscy,
którzy przeżyć muszą, choć umarła w nich dusza
razem z dzieckiem… razem z miłością, która porusza

… gdy się dowiedziałam o twojej śmierci w piersi zagnieździł się ból. Gdy jestem sama, oczy rzadko pozostają suche. Straszliwe słowa „poronienie samoistne ” wycisnęło się na wrażliwym ekranie mojego umysłu. Czuję się nieszczęśliwa. Moje marzenie, moje ideały, plany , matczyna duma, wszystko okazało się daremne. Mój świat legł w gruzach. Myślałam, że już nigdy więcej nie zaznam matczynego szczęścia, że już nigdy nie będę się śmiać, nie będę miała nadziei, odwagi i siły.]
…mam w oczach wielką łzę, która ścieka na horyzont pojawiający się przede mną. Słońce na moim niebie zasłoniła kurtyna chmur. Pozostaje mi tylko nadzieja, że potrwa to niedługo. Nim się obejrzę kurtyna chmurna się odsłoni i ukaże się na horyzoncie znowu słońce, szczęście i radość.
Z sufitu patrzy na mnie strach o to jak dalej moje życie się potoczy, a z nieba patrzy nadzieja
i wiara, że wszystko się ułoży po mojej myśli.

…modlę się, by ten strach o przyszłość nie zakotwiczy się we mnie.
__________________
Wkoncu Pawełek,Dawidek i Hubercik maja siostrzyczke
Nasz skarb nasze marzenie -Nicolka

ząbale
KLIK PLISSS
http://[luksjab]471229[/luksjab]
Riana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 13:58   #348
irsin
Zakorzenienie
 
Avatar irsin
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 7 119
GG do irsin
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Riana Pokaż wiadomość
zeby niemyslec przelewam moj bol na tzw papier to wlasnie czuje teraz Za was wszystkie bede trzymala kciuki bede was podczytywac .Niewiem jak dlugo bede w takim stanie ale narazie niemoge udzielac sie na wizazu,niedam rady poprostu

Począłeś się we mnie
Dałam ci dom, schronienie
Czyż nie czułeś się tam bezpiecznie
Czego ci tam brakowało
Co zrobiłam źle, a czego nie zrobiłam
Dlaczego odszedłeś?
Tak bardzo się starałam
Tak mocno dbałam o ciebie
Tak bardzo się cieszyliśmy, że jesteś
Dlaczego?
Czy dowiem się kiedyś?
Teraz wiem jedno kochałam i kocham cię
Jak nikogo na świecie
Smutno mi
I w obliczu niebios wyję, jak skopany pies

Nim się spostrzegę ostatni listek strachu odrzucę i najcieńsze
wspomnienie o tym wszystkim wymażę z pamięci…


przepraszam Cię Aniołku - tak bardzo się starałam
…………………………
ale jestem zbyt niedoskonała
***
tyś...
nie znam twojego imienia
nic o tobie nie wiem
byłeś/byłaś we mnie
a teraz zostawiłeś/ zostawiłaś mnie losowi
odszedłeś/ odeszłaś
Pani Śmierć cię zabrała
mogłeś/mogłaś być piękny/piękna, mądry/mądra, cudowny/cudowna
niestety nie było ci dane
zobaczyć tego świata
mimo wszystko...
cudownego
byłeś/byłaś płomieniem we mnie
który płonął oświetlając mnie i innych
wzbudzałeś/wzbudzałaś we mnie niepohamowane pragnienie życia
wraz z tobą owo pragnienie odeszło
a płomień zgasł
...widocznie nie nadeszła odpowiednia godzina byśmy podjęli/podjęły wspólną drogę...
Boże, jeżeli istniejesz … pozwól mi pojąć,
co stało się
Powiedz szczerze, jakie znaczenie dla Ciebie
ma jeszcze jeden Aniołek.. tam w niebie….?
czy wiesz kim był dla mnie…? wiesz???? wiesz jak czekałam?
Wiesz przecież… i wiesz jak bardzo go chciałam
jak walczyłam z lękiem i z moim ciałem,
więc pozwól zrozumieć tę Twoją pazerność nie małą
na nasze dzieci
po co Ci tam one???? Po co pytam…
Przemyśl to… nie musisz się spieszyć,
to nie jest moja zagadka
bo póki świat istnieje,
pytać o to będzie każda cierpiaca matka



gdy płaczę… jak wszyscy,
którzy przeżyć muszą, choć umarła w nich dusza
razem z dzieckiem… razem z miłością, która porusza

… gdy się dowiedziałam o twojej śmierci w piersi zagnieździł się ból. Gdy jestem sama, oczy rzadko pozostają suche. Straszliwe słowa „poronienie samoistne ” wycisnęło się na wrażliwym ekranie mojego umysłu. Czuję się nieszczęśliwa. Moje marzenie, moje ideały, plany , matczyna duma, wszystko okazało się daremne. Mój świat legł w gruzach. Myślałam, że już nigdy więcej nie zaznam matczynego szczęścia, że już nigdy nie będę się śmiać, nie będę miała nadziei, odwagi i siły.]
…mam w oczach wielką łzę, która ścieka na horyzont pojawiający się przede mną. Słońce na moim niebie zasłoniła kurtyna chmur. Pozostaje mi tylko nadzieja, że potrwa to niedługo. Nim się obejrzę kurtyna chmurna się odsłoni i ukaże się na horyzoncie znowu słońce, szczęście i radość.
Z sufitu patrzy na mnie strach o to jak dalej moje życie się potoczy, a z nieba patrzy nadzieja
i wiara, że wszystko się ułoży po mojej myśli.

…modlę się, by ten strach o przyszłość nie zakotwiczy się we mnie.
Trzymaj sie
irsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 14:16   #349
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Dziewczyny jestem po prostu w szoku. Czy wy tez slyszalyscie o tej 'zabawie' w sloneczko??? Nie wiem co mam o tym myslec

kardashi Blaneczka jest po prostu przesliczna. I te oczka jak wegielki, cudo
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-03, 15:25   #350
irsin
Zakorzenienie
 
Avatar irsin
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 7 119
GG do irsin
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem po prostu w szoku. Czy wy tez slyszalyscie o tej 'zabawie' w sloneczko??? Nie wiem co mam o tym myslec

kardashi Blaneczka jest po prostu przesliczna. I te oczka jak wegielki, cudo
nie wiem o co chodzi,ale to ta zabawa ,ktora kiedys gimnazjalisci szerzyli?
W sensie , ze dziewcyzny leza na podlodze a chlopaki podchodza po kolei do nich i się sekszą?
irsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 15:34   #351
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez irsin Pokaż wiadomość
nie wiem o co chodzi,ale to ta zabawa ,ktora kiedys gimnazjalisci szerzyli?
W sensie , ze dziewcyzny leza na podlodze a chlopaki podchodza po kolei do nich i się sekszą?
No tak to ta. Dzisiaj mi sie obilo o uszy bo wczesniej o tym wogole nie slyszalam. Skad oni biora takie pomysly wogole? Ja wiem ze w tym wieku juz niektorzy zaczynaja 'odkrywac' ta strone zwiazkow ale zeby w grupie???
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 15:39   #352
irsin
Zakorzenienie
 
Avatar irsin
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 7 119
GG do irsin
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
No tak to ta. Dzisiaj mi sie obilo o uszy bo wczesniej o tym wogole nie slyszalam. Skad oni biora takie pomysly wogole? Ja wiem ze w tym wieku juz niektorzy zaczynaja 'odkrywac' ta strone zwiazkow ale zeby w grupie???
Nie mam pojecia.
Ja slyszalam o tym z dwa lata temu i szczerze mowiac jakos tak nie wiem - zawsze wydawalo mi sie, ze seks jest raczej jakims oddaniem sobie siebie itp.
irsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 16:12   #353
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Riana kochanie tak mi przykro to straszna wiadomość, życie czasami jest takie okrutne... A Twoja twórczość od razu wywołuje łzy i ściska za serce, widac jak pragnęłaś to dziecko...ale kochana jeszcze będziesz mamusią, zobaczysz, ja mocno trzymam kciuki zebys szybko sie pozbierała i znowu cieszyła błogosławionym stanem

Kasieńko to masakra jakaś! Ja pierwszy raz słysze o tej grze!!!!!! Jakbym takich dorwala, to nogi z dupy bym powyrywała, smarkacze niedojrzale, niech sie samozadawalaja w domach jak im hormony buzuja, normalnie jestem wstrzasnieta!
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 19:47   #354
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Zabawa w słoneczko ?? Ee.. nie słyszalam..
ale mają wyobraźnie, nigdy bym nie wpadła na taką zabawe

My bylismy u teściów.. tak cieplutko było. i zaraz znów bedą buurzzeee.. duszno i parno jest i wiatr się zerwał..
I dziś mej damie pierwszy raz zalożyłam sukieneczkę
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 21:01   #355
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

czesc dziewczynki
ja na chwilke i dosyc pozno, ale nauka i nauka:/ czuje sie kiepsko duzo sie uczylam ale i tak za malo zeby to pozdawac ciezki weekend przede mna:|( wiem kochane macie inne zmartwienia ja takimi glupotami was truje nio al mam nadzieje, ze mi wybaczycie(
Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem po prostu w szoku. Czy wy tez slyszalyscie o tej 'zabawie' w sloneczko??? Nie wiem co mam o tym myslec

kardashi Blaneczka jest po prostu przesliczna. I te oczka jak wegielki, cudo
tak ja slyszalam...jakas masakra po prostu,az trudne do uwierzenia
Cytat:
Napisane przez Riana Pokaż wiadomość
hej niedawno dopisalam sie do waszego watku niestety poronilam
Słońce tak mi przykro nie wiem co powiedziec 3maj sie mocno! dbaj o siebie i pamietajze my tu jestesmy zeby w kazdej chwili pogadac wysluchac....

Edytowane przez sas
Czas edycji: 2010-06-03 o 21:10
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-03, 21:21   #356
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

mnie ten post zaskoczyl bardzo
Kochana trzymaj sie! Bądź silna, jeszcze na pewno bedziesz miala w brzuszku male serduszko!!!
Jestesmy z Toba( jak czytalam co piszesz az sie poplakalam)Nie potrafie sobie twojego bolu wyobrazic.
Dobranoc dziewczynki.
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-04, 07:53   #357
skorpionek19
Rozeznanie
 
Avatar skorpionek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 750
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Witam moje kochane : cmok:

Dziękuję bardzo za słowa otuchy i pocieszenia, jesteście kochane Wiem, że najważniejsze, że nikomu nic się nie stało, facet tak przywalił, Tż w bok, że aż nasz samochód się obrócił.. To faktycznie przeznaczenie, że malutka była ze mną! Raz jeszcze dziękuje!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

Dzisiejsza nocka koszmarna, duszności, bóle krzyża.. aj.. do tego skóra na brzuszku swędzi, czuję jak się rozciąga, z piersi zaczęły pokapywać piersze kroplelki siary.. taka jakaś przybita jestem....

Wczoraj nie zaglądałam, bo praktycznie do godz 15.00 leżałam, a potem zrobiła się piękna pogoda i Rafał zabrał nas na spacerek... Potem weszliśmy na chwilkę do teściów, była u nich rodzina teściowej i ciocia powiedziała mi , że będę miała chłopca.. Wiecie co.. ja wiem, że te wszystkie gadania to takie zabobony ale każdy mi mówi, że będzie chłopczyk... oj chciałabym , żeby te gadania się sprawdziły...
__________________
Wikulka - 08.11.2005
Kubuś 23.10.2010



skorpionek19 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-06-04, 09:41   #358
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Witajcie kochane

Ale tu cisza

Kasieńko
współczuję nocki , al epowiem Ci na pocieszenie, ze moja tez byął taka fatalna, chyba z 3 tyg nie mialam duszności i znowu wróciły myśłałam, ze się udusze, nie mogłam spać,a jak doszly nerwy do trgo to już nie wiedziałam co ze sobą zrobic. Dalej mi się bardzo mi się ciężko oddycha, jejku ja oszeleje kiedys przez te uciski, na dodatek Filip sie uparł na szyjke macicy i tak sie tam gniazdorzy, ze można sie zesmolić z bólu, tak masakrycznie kłuje, ze mnie zgina, ale pamiętam, ze Ola robiła to samo w końcówce ciąży, jejku jakie to jest uciażliwe, juz te spinania brzusia są lepsze i tak nie bolą. Ale marudze od rana, ale chyba tak jak ta pogoda jest duszno i beznadziejnie i jak tu normalnie funkcjonować?!

Kochana mnie tez się wydaje, ze bedziesz miała synusia i życze Ci go z całego serca

Milego dizonka kochane
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-04, 09:56   #359
latko0
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Riana Pokaż wiadomość
zeby niemyslec przelewam moj bol na tzw papier to wlasnie czuje teraz Za was wszystkie bede trzymala kciuki bede was podczytywac .Niewiem jak dlugo bede w takim stanie ale narazie niemoge udzielac sie na wizazu,niedam rady poprostu

Począłeś się we mnie
Dałam ci dom, schronienie
Czyż nie czułeś się tam bezpiecznie
Czego ci tam brakowało
Co zrobiłam źle, a czego nie zrobiłam
Dlaczego odszedłeś?
Tak bardzo się starałam
Tak mocno dbałam o ciebie
Tak bardzo się cieszyliśmy, że jesteś
Dlaczego?
Czy dowiem się kiedyś?
Teraz wiem jedno kochałam i kocham cię
Jak nikogo na świecie
Smutno mi
I w obliczu niebios wyję, jak skopany pies
Nim się spostrzegę ostatni listek strachu odrzucę i najcieńsze
wspomnienie o tym wszystkim wymażę z pamięci…

przepraszam Cię Aniołku - tak bardzo się starałam
…………………………
ale jestem zbyt niedoskonała ***
tyś...
nie znam twojego imienia
nic o tobie nie wiem
byłeś/byłaś we mnie
a teraz zostawiłeś/ zostawiłaś mnie losowi
odszedłeś/ odeszłaś
Pani Śmierć cię zabrała
mogłeś/mogłaś być piękny/piękna, mądry/mądra, cudowny/cudowna
niestety nie było ci dane
zobaczyć tego świata
mimo wszystko...
cudownego
byłeś/byłaś płomieniem we mnie
który płonął oświetlając mnie i innych
wzbudzałeś/wzbudzałaś we mnie niepohamowane pragnienie życia
wraz z tobą owo pragnienie odeszło
a płomień zgasł
...widocznie nie nadeszła odpowiednia godzina byśmy podjęli/podjęły wspólną drogę... Boże, jeżeli istniejesz … pozwól mi pojąć,
co stało się
Powiedz szczerze, jakie znaczenie dla Ciebie
ma jeszcze jeden Aniołek.. tam w niebie….?
czy wiesz kim był dla mnie…? wiesz???? wiesz jak czekałam?
Wiesz przecież… i wiesz jak bardzo go chciałam
jak walczyłam z lękiem i z moim ciałem,
więc pozwól zrozumieć tę Twoją pazerność nie małą
na nasze dzieci
po co Ci tam one???? Po co pytam…
Przemyśl to… nie musisz się spieszyć,
to nie jest moja zagadka
bo póki świat istnieje,
pytać o to będzie każda cierpiaca matka


gdy płaczę… jak wszyscy,
którzy przeżyć muszą, choć umarła w nich dusza
razem z dzieckiem… razem z miłością, która porusza

… gdy się dowiedziałam o twojej śmierci w piersi zagnieździł się ból. Gdy jestem sama, oczy rzadko pozostają suche. Straszliwe słowa „poronienie samoistne ” wycisnęło się na wrażliwym ekranie mojego umysłu. Czuję się nieszczęśliwa. Moje marzenie, moje ideały, plany , matczyna duma, wszystko okazało się daremne. Mój świat legł w gruzach. Myślałam, że już nigdy więcej nie zaznam matczynego szczęścia, że już nigdy nie będę się śmiać, nie będę miała nadziei, odwagi i siły.]
…mam w oczach wielką łzę, która ścieka na horyzont pojawiający się przede mną. Słońce na moim niebie zasłoniła kurtyna chmur. Pozostaje mi tylko nadzieja, że potrwa to niedługo. Nim się obejrzę kurtyna chmurna się odsłoni i ukaże się na horyzoncie znowu słońce, szczęście i radość.
Z sufitu patrzy na mnie strach o to jak dalej moje życie się potoczy, a z nieba patrzy nadzieja
i wiara, że wszystko się ułoży po mojej myśli.

…modlę się, by ten strach o przyszłość nie zakotwiczy się we mnie.
Kochana jak czytałam to wszystko to płakałam jak małę dziecko, przypomniało mi się wszystko co sama przeżyłam. Wiem jak Ci ciężko, sama to przeżyłam, ale miesiąc później dostałam drugą szansę i teraz jestem w 35tyg. Kochana trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebie, aby Tobie los także dał szybko drugą szansę i żebyś jak najszybciej znowu była mamusią. Dasz radę kochana, jestem z Tobą

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem po prostu w szoku. Czy wy tez slyszalyscie o tej 'zabawie' w sloneczko??? Nie wiem co mam o tym myslec

kardashi Blaneczka jest po prostu przesliczna. I te oczka jak wegielki, cudo
Wczoraj byliśmy u przyjaciół i właśnie wczoraj dziewczyny mi powiedziały,o tej zabawie szooooooooook normalnie, podobno w którymś gimnazjum z 7 czy 5 dziewczyn 2 czy 3 są w ciąży, bo Ci gnoje nie chcieli pokazać że przegrywają i kończyli w tych dziewczynach. Ja normalnie nie wiem skąd tym gówniarzą biorą się takie chore pomysły, ja pamiętam za moich czasów gra w butelkę była i jak dziewczyna dostała całusa od chłopaka to odrazu czerwona i zawstydzona i wogóle a te gówniary dają się po kolei przez wszystkich chłopkaów pieprzyć (sory za słowa ale inaczej tego nie można nazwać) Jestem mega zbulwersowana
Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
Ja wyszłam po tygodniu.. w sobote.. było 25*, słoneczko, na dworzu cieplej niż w domu to na co czekać

Mojej mamy koleżanki syn ma 2 miesiące i jeszcze nie byl na dworze






Ooo to całkiem blisko mnieee..

U nas nocka niezaciekawa.. mala pół nocy nie spała.. tylko prężyła się i postękiwała.. całe szczęście że nie płakała.. Teraz sobie troche śpi.. ale coś się wierci i pewnie zaraz się obudzi..
Ale zaraz z tatusiem na spacerek pójdzie




Proszę bardzo
Nie mogę się napatrzeć na Twoją córeczkę, jest po prostu boska, i ma takie śliczne oczka!

A ja dziś miałam średnią nockę, wstawałam chyba z 5 razy na siusiu, ostatnio coraz częściej wstaje całe szczęście udaje mi się w miare szybko zasnąć.
Dziś z mężulkiem jedziemy kupić lampkę do pokoju synka (jeśli znajdziemy taką jak chcę ) no i koniecznie muszę kupić nowe klapi bo nogi mi puchnąć zaczęły i nie mieszczą mi się w obecne, a trzeba do szpitala zabrać pod prysznic,
No i chyba jak kupie klapki to zacznę się pakować do szpitala.

Powiedzcie mi jeszcze, czy kosmetyki do szpitala kupiłyście nowe czy po prostu dopakujecie lub dopakowałyście przed wyjściem do szpitala?

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
Witajcie kochane

Ale tu cisza

Kasieńko współczuję nocki , al epowiem Ci na pocieszenie, ze moja tez byął taka fatalna, chyba z 3 tyg nie mialam duszności i znowu wróciły myśłałam, ze się udusze, nie mogłam spać,a jak doszly nerwy do trgo to już nie wiedziałam co ze sobą zrobic. Dalej mi się bardzo mi się ciężko oddycha, jejku ja oszeleje kiedys przez te uciski, na dodatek Filip sie uparł na szyjke macicy i tak sie tam gniazdorzy, ze można sie zesmolić z bólu, tak masakrycznie kłuje, ze mnie zgina, ale pamiętam, ze Ola robiła to samo w końcówce ciąży, jejku jakie to jest uciażliwe, juz te spinania brzusia są lepsze i tak nie bolą. Ale marudze od rana, ale chyba tak jak ta pogoda jest duszno i beznadziejnie i jak tu normalnie funkcjonować?!

Kochana mnie tez się wydaje, ze bedziesz miała synusia i życze Ci go z całego serca

Milego dizonka kochane
Powiem Ci że ja też ostatnio zaczynam mieć porblemy z oddychaniem, moje kochanie małe ciągle coś mi wpycha pod żebra i nie mam jak złapać oddechu.
latko0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-04, 10:01   #360
skorpionek19
Rozeznanie
 
Avatar skorpionek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 750
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Karolinko dziękuję kochana Przykro mi , że też miałaś taka koszmarną noc!!! Ale już dużo nie zostało Tobie kochanie, zobaczysz, zleci szybciutko i nawet się nie obejrzysz jak będziesz tuliła Filusia w ramionach... Wiadomo, że ciąża robi swoje ale do tego ta masakryczna pogoda!!! Taka dziwna wilgoć i duchota!! U nas dzisiaj słoneczko, u mnie na termometrze jest już 20 ' C.... Karolinko ja wiem, że najważniejsze, żeby dzidzia była zdrowa, ale mam taka cichutką nadzieję, że będzie synuś.. dziękuję

Zaraz zmykam umyć włosy, zrobić z sobą porządek, bo chodzę jeszcze w piżamie, ryczałam od rana i mam doła... wezmę córeczkę na spacerek, może poczuję się lepiej.. Tz poszedł do pracy... oj nie wiem co się ze mną dzieje... wrrr.... ale marudzę..
__________________
Wikulka - 08.11.2005
Kubuś 23.10.2010



skorpionek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.