Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

[Baobabek]

Napisane przez mloda1989

a propo kupy moj tez sie sfajdal i wyszlo mu pod udkiem tak ze spodnie upapral.... przepralam go spodnie na ziemie rzucilam bo do prania, lata juz w nowych dresikach, a ja zanioslam tamte do przeprania z tej kupy.....pozniej wrocilam do pokoju a po drodze mijalam grodke myslsam ze to kamyk...... a babel polecial do swojego pokoju i widze ze przy stoliku cos robi..... za chwile leci do mnie cos mamrodze i raczke o spodnie wyciera i w wyciaga do mnie....patrze a ona cala w kupie...przylecial zeby mu umyc.... spodnie znowu do prania, a grudki juz nie ma - myslam ze to kamyk a mi kawalek kupy ze spodenek wylecial.....wchodze do pokoju a tam caly stoik w tej kupie wysmarowany, dobrze ze stolik a nie wykladzina....ehh

a fujjjj co te dzieci te gówna tak lubią

Napisane przez blistex

u nas jest ulica 10om ogródka i dom i przeważnie jak tak pada to u nas do piwnicy woda leci dobrze ze ten nowy dom jest daleko od rzeki ale jak zerwie most to bedziemy uziemieni tam bop tylko jeden most do nas prowadzi przez rzeke a z tymi 6 tysiacami to parodia jakas jest ciekawe co Ci biedni ludize maja za to zrobić przecież nawet na pożadne osuszenie domów nie wystarczy a gdzie remont ? nowe sprzęty ? dobnrze że my wysoko ubezpieczeni jesteśmy już od powodzi

Darusia nie wiesz jak to jest z ubezpieczeniem na auto jak mi poszła uszczelka w szybedrdachu i zalało mi pół auta to mogę składać papiery o odzkodowanie ?

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Młoda mały picasso z Dawidka rośnie
nie zazdraszczam sprzątania :P

to dobrze, że chociaż macie porządne ubezpieczenie

Napisane przez tylkooliwka

hehe nie zazdroszcze
u mnie kiedyś było tak:
chodze i sobie sprzątam a Dan ielk lata i też coś jak zwykle wyciera to ławę,to sofę....ja akurat myłam kibelek a ten przyleciał i koło mnie zaczął podłogę wycierać...dopiero patrzę co on ma w ręku a on buchnął mi rybę z blatu ktora się rozmrażała i z tą rybą latał nie powiem jaki miałam fajny zapach w mieszkaniu

Daniel miał bluzeczkę za dupkę,więc nie było nic widać a dupka odpoczęła

ja też tak robię, jak lata gdzieś nad wodą czy po tarasie z gołą dupką to koniecznie ma koszulkę która zakrywa, nie chcę, żeby ktoś go oglądał

Napisane przez lindsley

W nocy zrobiłam chłodną kąpiel. Pomogło...

Takie przygody to tylko Tobie, chociaż jak kupiliśmy auto to miałam dziurkę w dachu po antenie i też mi lało się zanim tz się wziął i zakleił a miał antenę kupić



Mój siostrzeniec w swój roczek po drzemce po ciuchutku wstał i wymazał całe łóżeczko z pościelą i za ścianę się zabierał...


Dzwoniłam do dr i mówiła żeby przyjechać. Właśnie wróciliśmy. Mamy litanię leków, na szczęście większość mam w domu i w aptece tylko 20zł wydałam. No i obyło się póki co bez antybiotyku. We wtorek do kontroli. To nasz pierwszy raz z taką chorobą, z gorączką...

biedny mały...ale co powiedziała??co Mu jest?? jakieś przeziębienie?

Napisane przez blistex

to teraz mam to drugie bo za mojego złomka koło 700 stów płaciliśmy za auto casco

a ja się załamałam zalało nam mieszkanie dopiero co byli koledzy Tżta i osuszali tą ścianę co była wilgotna mieli jutro na nią tynk zarzucać już i Juli pokoik by był już gotowy do malowania i Tż właśnie dzwoni że jedzie kupić dachówki bo trzeba powymieniać i po dokładać bo nam ten pokój zalewa i szlak całe osuszanie trafił kupa kasy na marne wydana jak jeszcze dojdzie nam wymiana dachu to zbankrutujemy całkiem

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Tylkooliwka mały chciał Ci pomóc posprzątac a że nie miał szmatki to dobra i ryba

ja jak byłam mała mama mi to opowiadała bo nie pamietam tego jak ona po nocce spała to ja narobiłam w majty i łóżko wysmarowałam kupą jej biuzie i jeszcze kazałam jej jeść mówiłam mama am mama am i to ja obudził do dzisiaj nie ma zmarszczek na twarzy a w tym roku 60 kończy wszyscy się smieją że to dzięki mojej maseczce z kupska :P polecam

biedny Danielek a co lekarka powiedziała na ten lek co mu teraz podawałaś masz dalej dawać czy zamieniła na coś innego ?

osz kurna...współczuję

Napisane przez lindsley

Pewnie Ci o mojego Michałka chodziło
Mamy dawać dalej, bo to tak jak antybiotyk trzeba dawać 7dni... Do tego nurofen w małej dawce (lub czopki w przypadku dużej gorączki), prospan, lacidofil, tantum verde i marimer.

Evitka na dicoflorze jest napisane że dla dzieci powyżej 3roku życia. Pytałam dziś dr mówiła że może być ale że lacidofil coś tam jeszcze działa a dicoflor tylko osłonowo

ja dicoflor dawałam właśnie osłonowo jak mały miał 2 mce i podejrzewano skazę, dawałam przez 3 mce
Moj Kubulek na szczęście jeszcze nie chorował i nie miał gorączki...dzięki Bogu bo on żadnych leków nie da sobie podać...raz miał kaszelek we wrześniu i rzygał non stop, bo syropu nie dał sobie podać i raz miał katarek. Aż się dziwię, bo przecież w szkole tyle zarazków i ja to wsio przywlekam do domu, i tż był bardzo chory na wiosnę tfu tfu obym nie wykrakała. A mojej siostry mała wczoraj była u nas, latała na bosaka po płytkach i dzisiaj śpik po pas

[pl_madzia]

teraz się wczytałam to nasze są dużo mniejsze bo tam jest dł 270x160 cm a nasze 215x140 a spanie mam 140x205

[mloda1989]

moj ten szerszy bok ma na 240cm a ten ma 270cm
tu pojawiaa sie na reklamnie z lawa gratis a nie moge go znalesc w sklepie http://esklep.meblolux.com/zaawansowane.php

o albo 215 bo moglam ze pomierzyc bo mam miarke na 2m

[blistex]

to faktycznie większy
ja nie mam wyboru wszędzie są takie duże nie mogę znaleźć nic mniejszego jak jest to ochydne to moge prosic o linka do waszych narożników ?

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

dzięKI już patrze

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

a możecie mi jeszcze zmierzyć szerokość siedziska ?
muszę sprawdzić czy wejdzie na ta druga ścianę

[mloda1989]

krotszy bok - 160cm a siedzisko 72cm

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

mam go http://www.esklep.meblolux.com/pokaz...Meble&Meblolux

[tylkooliwka]

Lind Daniel też brał do antybiotyku lacidofil a teraz daje jeszcze dicoflor 30

Drcron ja Ci nie zazdroszczę tych przygód chyba bierzesz na siebie nieszczęścia 10 osób,szkoda pokoiku już by było gotowe
a ten narożnik co pokazałaś moja szwagierka ma,narazie nic się jej z tym nie dzieje a też ma mały pokoik,ładnie wygląda tylko co troche musiała coś ścierać bo wszystko na tym widać a miała 3-latkę w domu

Madzia to dam znac jak coś bo narazie jeszcze nie wiem w którą stronę się udamy.

[lindsley]

Napisane przez Baobabek

biedny mały...ale co powiedziała??co Mu jest?? jakieś przeziębienie?

osz kurna...współczuję
ja dicoflor dawałam właśnie osłonowo jak mały miał 2 mce i podejrzewano skazę, dawałam przez 3 mce
Moj Kubulek na szczęście jeszcze nie chorował i nie miał gorączki...dzięki Bogu bo on żadnych leków nie da sobie podać...raz miał kaszelek we wrześniu i rzygał non stop, bo syropu nie dał sobie podać i raz miał katarek. Aż się dziwię, bo przecież w szkole tyle zarazków i ja to wsio przywlekam do domu, i tż był bardzo chory na wiosnę tfu tfu obym nie wykrakała. A mojej siostry mała wczoraj była u nas, latała na bosaka po płytkach i dzisiaj śpik po pas

Przeziębił się... Może jak chyba w środę było tak upalnie a potem nagle się ochłodziło a my na spacerze, Misiek w spodenkach i koszulce bez rękawków
Michaś czasem lekki katar czy kaszel miał ale nigdy gorączki a teraz jak mały kaloryferek... Śpi na szczęście ale już się raz budził

[mrowak]

Napisane przez tylkooliwka

jak to zaśmiecać pisz szybciutko,my tu wszystkie ciekawe!


Od 8.08 jedziemy do nas nad morze czy ktoś się wybiera w tym terminie???

Gmyrelka jedzie 7-go nad morze.

a nam pogoda wczasy psuła-byliśmy tam tydzień, a tak naprawdę ładnych dni z plażowaniem były dwa Ja raz sama poszłam na plażę jak młoda spała. GGeneralnie zmęczeni jesteśmy z TZ tym wyjazdem, lataniem za Gabrysią-jak padało to ona cholery w pokoju dostawała, a tam na miejscu zero atrakcji dla dzieci podczas niepogody.
Dodatkowo ja jechałam wo bie strony, a powrotna była po pierwsze w połowie w deszczu, a po drugie do samego Koszalina jeden wielki korek i po 2 godzinach jazdy czułam się jak po 6-ciu, ciągłe wciskanie sprzęgła, gazu, hamulca-do d.... z taką jazdą.
Ale gdyby ktoś spytał gabrysi czy było fajnie to na pewno powiedziałaby że tak. Do teraz chodzi po mieszkaniu i na pytanie "dokąd idziesz" odpowiada "mojo"= nad morze. I na nic tłumaczenia, że "mojo" jest daleko. Ona chce "mojo" i "baba" robić.
Nic, tylko jechać znowu-tylko teraz wzięłabym jakąś babcię do pomocy, bo wariatkowo mnie czeka.

[blistex]

dzięki Młoda
a teraz mi jeszcze proszę wytłumaczcie jak ja mam to rozszyfrować lewy czy prawy o co tu chodzi ? skąd mam wiedzieć że dobry wybiorę ? tak to bym jeszcze dzisiaj zamówiła zaraz wam w pancie rozrysuję tak topornie jak ten pokój będzie wyglądał

[Gmyrelka]

Oliwka ja będę w Mielenku od 7 sierpnia

Lind zdrówka dla Michasia

Ania p nie odpowiedziała na moje zaproszenie - skandal

Laski jaki mi plac zabaw zrobili na osiedlu to szok pały Jak mi się uda zgrać zdjęcia z telefonu bo Wam pokażę. Najfajniejsze jest to, że tak na uboczu w lasku zrobili - cudo!

Where is P0P and ana??

[aixa]

Napisane przez blistex

a u nas ogłosili stan alarmowy u mojej mamy dół Cierni zalany my mieszkamy koło rzeki już się boję jechać Tżta z pracy wypuścić nie chcą kiedy przestanie wreszcie padać

wiem co czujesz, u nas znów pada i to bez minuty przerwy brzydką jesień tego lata mamy w Polsce na nieszczęście mam teraz urlop i nawet z dzieckiem na spacer nie mogę wyjść gorzej z urlopem trafić nie mogłam w niedzielę jedziemy na wczasy jak się nie zmieni pogoda to nigdzie nie jadę trudno przepadnie zaliczka

Napisane przez mloda1989

a propo kupy moj tez sie sfajdal i wyszlo mu pod udkiem tak ze spodnie upapral.... przepralam go spodnie na ziemie rzucilam bo do prania, lata juz w nowych dresikach, a ja zanioslam tamte do przeprania z tej kupy.....pozniej wrocilam do pokoju a po drodze mijalam grodke myslsam ze to kamyk...... a babel polecial do swojego pokoju i widze ze przy stoliku cos robi..... za chwile leci do mnie cos mamrodze i raczke o spodnie wyciera i w wyciaga do mnie....patrze a ona cala w kupie...przylecial zeby mu umyc.... spodnie znowu do prania, a grudki juz nie ma - myslam ze to kamyk a mi kawalek kupy ze spodenek wylecial.....wchodze do pokoju a tam caly stoik w tej kupie wysmarowany, dobrze ze stolik a nie wykladzina....ehh

Napisane przez lindsley

W nocy zrobiłam chłodną kąpiel. Pomogło...
Dzwoniłam do dr i mówiła żeby przyjechać. Właśnie wróciliśmy. Mamy litanię leków, na szczęście większość mam w domu i w aptece tylko 20zł wydałam. No i obyło się póki co bez antybiotyku. We wtorek do kontroli. To nasz pierwszy raz z taką chorobą, z gorączką...

biedny Misio podejrzewałam 3dniówkę ale dr nie przepisywała by leków, dużo zdrówka

Napisane przez pl_madzia

Ja dzisiaj zrobiłam dzień porządkowania, wyczyścilam narożnik, meble, i podłogi, zaraz się biorę za mycie okien, no i pranie się robi. Niestety dzisiaj deszczowo a ja dywany poprałam i chyba w łazience dmuchawę włączę żeby wyschły

madzia prześlij mi fluidy natchnienia na sprzątanie ja z tej złości na pogodę nie mam ochoty nawet naczyń umyć

Napisane przez blistex

trochę wam tu zaśmiecę
co myślicie o tym narożniku ?
http://tablica.pl/oferta/naroznik-fl...ie-ID7ChX.html

wygląda na wygodny, jednak osobiście jestem przeciwniczką skóry, ekoskóry czy innych skajek. Miałam narożnik i oddałam mamie bo wiecznie nam się tyłki latem do tego przykejały a zimą zimno w dupę od tego jak się siadało

drcron a w jakiej firmie ubezpieczeniowej jestes ubezpieczone twoje auto?

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez mrowak

Gmyrelka jedzie 7-go nad morze.

a nam pogoda wczasy psuła-byliśmy tam tydzień, a tak naprawdę ładnych dni z plażowaniem były dwa Ja raz sama poszłam na plażę jak młoda spała. GGeneralnie zmęczeni jesteśmy z TZ tym wyjazdem, lataniem za Gabrysią-jak padało to ona cholery w pokoju dostawała, a tam na miejscu zero atrakcji dla dzieci podczas niepogody.
Dodatkowo ja jechałam wo bie strony, a powrotna była po pierwsze w połowie w deszczu, a po drugie do samego Koszalina jeden wielki korek i po 2 godzinach jazdy czułam się jak po 6-ciu, ciągłe wciskanie sprzęgła, gazu, hamulca-do d.... z taką jazdą.
Ale gdyby ktoś spytał gabrysi czy było fajnie to na pewno powiedziałaby że tak. Do teraz chodzi po mieszkaniu i na pytanie "dokąd idziesz" odpowiada "mojo"= nad morze. I na nic tłumaczenia, że "mojo" jest daleko. Ona chce "mojo" i "baba" robić.
Nic, tylko jechać znowu-tylko teraz wzięłabym jakąś babcię do pomocy, bo wariatkowo mnie czeka.

he he niedawno o tym pisałam, mój pobyt nad morzem w Świnoujściu(jednodniowy) to jakaś masakra. Wciąż ganialiśmy za Lenką. Też czuliśmy się zmęczeni po powrocie

[ania p]

Napisane przez blistex

trochę wam tu zaśmiecę
co myślicie o tym narożniku ?
http://tablica.pl/oferta/naroznik-fl...ie-ID7ChX.html

Mi się podoba

Napisane przez mrowak

Gmyrelka jedzie 7-go nad morze.

a nam pogoda wczasy psuła-byliśmy tam tydzień, a tak naprawdę ładnych dni z plażowaniem były dwa Ja raz sama poszłam na plażę jak młoda spała. GGeneralnie zmęczeni jesteśmy z TZ tym wyjazdem, lataniem za Gabrysią-jak padało to ona cholery w pokoju dostawała, a tam na miejscu zero atrakcji dla dzieci podczas niepogody.
Dodatkowo ja jechałam wo bie strony, a powrotna była po pierwsze w połowie w deszczu, a po drugie do samego Koszalina jeden wielki korek i po 2 godzinach jazdy czułam się jak po 6-ciu, ciągłe wciskanie sprzęgła, gazu, hamulca-do d.... z taką jazdą.
Ale gdyby ktoś spytał gabrysi czy było fajnie to na pewno powiedziałaby że tak. Do teraz chodzi po mieszkaniu i na pytanie "dokąd idziesz" odpowiada "mojo"= nad morze. I na nic tłumaczenia, że "mojo" jest daleko. Ona chce "mojo" i "baba" robić.
Nic, tylko jechać znowu-tylko teraz wzięłabym jakąś babcię do pomocy, bo wariatkowo mnie czeka.

Dlatego jak słyszę kogoś kto twierdzi ze auto w automacie jest do dupy to znaczy że nigdy takim nie jechał albo nie stał nigdy w dużym korku .

U nas dziś mega wypadek i zablokowane całe miasto nie dość że główna zablokowana w jedną stronę to jeszcze koło nas tir przez ten korek nie zjechał ze skrzyżowania i tak stał na śroku .
Budują obwodnicę ale kiedy skończą kto to wie

Napisane przez Gmyrelka

Oliwka ja będę w Mielenku od 7 sierpnia

Lind zdrówka dla Michasia

Ania p nie odpowiedziała na moje zaproszenie - skandal

Laski jaki mi plac zabaw zrobili na osiedlu to szok pały Jak mi się uda zgrać zdjęcia z telefonu bo Wam pokażę. Najfajniejsze jest to, że tak na uboczu w lasku zrobili - cudo!

Where is P0P and ana??

Nie mam jak dziś jechać szymka muszę odebrać a TZ we wrocku

[blistex]

Aixa gdzie jedziecie na wczasy ?
w Hestii mam ubezpieczenie

[mloda1989]

drcron ten co ja mam jest obustronny jak chcesz tak skrecasz
fakt do ekoskory tylek sie klei - mamy u aucie i da sie to odczuc;/, dobrze ze wlasnie auto u tapiecera i na skore wymieniamy - ale skorze mozna zarzucic tylko to ze zimna..... bo nawet jak dziecko sie zesika przyprzebieraniu pieluchy - juz 2 razy tak mielismy - to trzeba szybko zetrzec i swiety spokoj bez prania szorowania suszenia

[minka26]

Napisane przez Gmyrelka

Where is P0P and ana??

Pop is in Croatia, Ana is missing

[Darusiaaaa]

net mi szwankuje;/ wrrr!

ania ja nie lubie automatow wrecz nie znosze! jezdzilam nie jednym i zdecydowanie taka jazda nie jest dla mnie, jak kupowalismy auto to byla taka sama hondzia w automacie to nawet na nia nie spojrzalam, nie lubie po prostu.

U nas sranko na potege, co chwila kupa, wczoraj pojechalam z ojcem po lodowke 15 km od sieradza i wzielismy mala, oczywiscie tak szybko sie zbieralismy ze nie wzielam pampkow ani chusteczek obsrala sie po pachy!
szybko do biedronki po byle jakie pieluchy i chusteczki i na parkin ja przewinac przewijam ja w wozku a ta sruuu i sika sobie w najlepsze , wracala w samochodzie w samym pampku, dobrze ze stary wozek wzielam:P

[aixa]

Hestia to dobra firma, jak masz autocasco wykupione w wersji maxi to dostaniesz kasę
na wczasy jedziemy do ośrodka wypoczynkowego na jeziorem w miejscowości Trzciel http://abarex.pl/index.php?option=co...d=73&Itemid=59 konktertnie domki z bali

[mrowak]

Napisane przez ania p

Mi się podoba



Dlatego jak słyszę kogoś kto twierdzi ze auto w automacie jest do dupy to znaczy że nigdy takim nie jechał albo nie stał nigdy w dużym korku .

automat bardzo poprosze ,miałam okazję jeździć za granicą, ap otem jak wsiadłam do "normalnego" to mi się nogi plątały a gorsze korki niż w tym roku to miałam tylko dwa lata temu jak jechałam przez Bydgoszcz-zraziłam się do tego miasta na tyle, że teraz omijam je ze wszystkich stron.
Mnie w samochodzie brakuje jeszcze tempomatu (czy jak go zwał), samochód z automatem i tempomatem i do tego pick-up- tym to się fajnie jeździło-pomarzyć można.

[mloda1989]

to fakt tempomat na trasie fajna sprawa to juz prawie jak automat hehe

aixa fajne te domki nawet te najtansze (120zl) fajnie w srodku wygladaja my znalezlismy takie z bali w pobierowie od wrzesnia tez po 180zl 2 sypialnie+salon+kuchnia+l azienka

[Darusiaaaa]

gmyrelka do ktorego sierpnia bedziesz? bo my moze w darlowku bedziemy w sierpniu ale nie wiem dokladnie ktorego...

tz dzwonil ze teraz sie zmniejszyly sporo odziny pracy i jak tak bedzie za dwa tygodnie przyjedzie musi zrobic kurs na wozek widlowy bo nie ma i wtedy od marca pojedzie jeszcze na miesiac dwa i moze wtedy sie uda dojechac....

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

drcron jak chcesz to ja zaraz do mamy zadzwonie zapytam jak to wyglada wszystko, ona w tym siedzi przeciez codziennie od paru lat

[tylkooliwka]

Napisane przez mrowak

Gmyrelka jedzie 7-go nad morze.

a nam pogoda wczasy psuła-byliśmy tam tydzień, a tak naprawdę ładnych dni z plażowaniem były dwa Ja raz sama poszłam na plażę jak młoda spała. GGeneralnie zmęczeni jesteśmy z TZ tym wyjazdem, lataniem za Gabrysią-jak padało to ona cholery w pokoju dostawała, a tam na miejscu zero atrakcji dla dzieci podczas niepogody.
Dodatkowo ja jechałam wo bie strony, a powrotna była po pierwsze w połowie w deszczu, a po drugie do samego Koszalina jeden wielki korek i po 2 godzinach jazdy czułam się jak po 6-ciu, ciągłe wciskanie sprzęgła, gazu, hamulca-do d.... z taką jazdą.
Ale gdyby ktoś spytał gabrysi czy było fajnie to na pewno powiedziałaby że tak. Do teraz chodzi po mieszkaniu i na pytanie "dokąd idziesz" odpowiada "mojo"= nad morze. I na nic tłumaczenia, że "mojo" jest daleko. Ona chce "mojo" i "baba" robić.
Nic, tylko jechać znowu-tylko teraz wzięłabym jakąś babcię do pomocy, bo wariatkowo mnie czeka.

Właśnie tego się obawiam,że wrócę gorzej zmęczona niż pojadę,mój bąbel juz przechodzi chyba ten bunt,jak się bawi to jest super ale jak coś go strzeli to wszystko chce po jego myśli oczywiście iść w inną stronę niż my itd
W sumie byliśmy w maju i było fajnie ale była z nami Amelcia i Minka,dzieci się bawiły ładnie,mam nadzieję,że teraz też tak będzie.

Napisane przez mrowak

automat bardzo poprosze ,miałam okazję jeździć za granicą, ap otem jak wsiadłam do "normalnego" to mi się nogi plątały a gorsze korki niż w tym roku to miałam tylko dwa lata temu jak jechałam przez Bydgoszcz-zraziłam się do tego miasta na tyle, że teraz omijam je ze wszystkich stron.
Mnie w samochodzie brakuje jeszcze tempomatu (czy jak go zwał), samochód z automatem i tempomatem i do tego pick-up- tym to się fajnie jeździło-pomarzyć można.

ja też uważam,że automat najlepsze rozwiązanie,my mamy tempomacik ale na korki nic to nie da a automatu brak

Gmyrelka to może się spotkamy chociaż powiedziałam już,że w Mielnie mnie szybko nie zobaczą a to zaraz obok,tylko to mała miejscowość ciekawe czy jeszcze jakieś kwatery by się znalazły

[Baobabek]

moje dziecko zaraz wstanie, tż do 18ej w pracy, nigdzie nie pojedziemy bo leje - zamęczę się z nim kolejny dzień w domu przez tą pogodę on jest taaaaki upierdliwy jak na dwór wyjść nie można
Fajne te domki, u nas w sielpi pod kielcami są podobne, tez tak w lasku kurde, wszystkie gdzieś jedziecie, a my z małym kiblujemy w domu raz, że tż urlopu nie dostanie teraz, a dwa że na mieszkanie trzeba ściułać że też ja za młodu nie odkładałam kasy

[Justys76]

Witam! To znowu ja. Jestesmy juz w domu, zaraz dodam jakies zdjecia.
Mam do pytanie, w sumie do najbardziej do Baobabka, gdzie w Busku lub Kielcach moge kupic bury Bartka? ( mama bedzie do mnie przyjezdzala to by mi przywizla) , Bo nawet lekarka mi polecala te buty I jeszcze jedno jakie buty polecacie na platfuska(Michalek ma jeszcze taka calkiem stopke, lekarka mowi ze do 3 rz jest ok), ale ja bym wolala cos zrobic, chce wlasnie kupic mu te buciki z wkladka profilowana.

[blistex]

Darusia wielkie dzieki już wszystko wiem była przed chwilkę Pani z ubezpieczeń u mnie dzwoniła do Hestii zgłosiła szkodę jeszcze dzisiaj albo w poniedziałek ktoś ma podjechać i spisać protokół odszkodowanie dostanę jeśli szkoda przekroczy jakiś tam pułap mam nadzieję że przekroczy ale jestem zła bo mieszkanie tez już ubezpieczyliśmy i nie wiedziałam że musi minąć jakiś czas by ubezpieczenie sie uprawomocniło i za zacieki na ścianie nic nie dostaniemy

[Gmyrelka]

Daria będę do 13

Bao a z siostrą nie możesz gdzieś wyjechać i z Dominiką? Sama to byś się strasznie z Kubą umęczyła ... Ja jak Bartek pracował jeździła z koleżankami i Hanią - bosko było!! Wpadniesz do Kielc w pierwszym tygodniu sierpnia ?? Może w parku pod beczką lecha się umówimy i na jakiś spacer pójdziemy

[mrowak]

Napisane przez tylkooliwka

ja też uważam,że automat najlepsze rozwiązanie,my mamy tempomacik ale na korki nic to nie da a automatu brak

na korki nie, ale na bolące łydki, zdrętwiałe uda i prostokątne od siedzenia pośladki na dłuższej trasie to i owszem

[Darusiaaaa]

Bao nie jetses sama, ja tez nie wiem czy pojedziemy, takze wyluzuj, z druiej strony ja wiem ze jak tz przyjedzie to ja bede miala od malej wolne heheheh dlatego bysmy mogli jechac hehehe odpoczelabym sobie przed koljena rozgrywką:P

a justys ja nie wiem czy wszedl post czy nie przez ten net GRATULACJE
pokazzzzzzzzzzzz malutką bułeczkę

[tylkooliwka]

Napisane przez mrowak

na korki nie, ale na bolące łydki, zdrętwiałe uda i prostokątne od siedzenia pośladki na dłuższej trasie to i owszem

no jasne

Bao ja często w Sielpi jestem ale tam jest masakra mój brat był 2 tygodnie temu i na ttyle ośrodków co tam jest nie było wolnego domku wkońcu znaleźli pokój do wynajęcia 40zł za osobę,ceny piwa i jedzenia też przeginają drożej niż nad morzem chyba jest ale i tak turyści im dopisują.Ja mam babcię 4km za.


Gmyrelka a Ty masz jakiegoś linka tam gdzie jedziesz?

[mloda1989]

drcron a to jest wspolnota czy adm?? bo moi rodzice maja w spoldzielni co roku ich zalewa od dachu, przez 10 lat nie umieja dobrze papy polozyc - teraz wiaderko w kuchni stoi i wode zbiera i spoldzienia im naprawia mieszkanie a jak wykupia ubezpieczenie w tym roku jakos to pomineli to kase z ubezpieczenia maja.... a wczesniej im spodzielnia wszytsko naprawiala tylko rachunki musieli pokazac ze to robione niedawno bylo chyba czy cos tam

[Gmyrelka]

Apropo tych wczasów to ja się własnie obawiam tego o czym mrowak pisze ... że wrócę jeszcze bardziej zmęczona niż jestem! A do tego wkur**** bo wydam kupe kasy, a nie odpocznę ... Nie mniej jednak póki co łudzę się, że będzie piękna pogoda i Marcel będzie meeeeeeeeeeega grzeczny

Zapomniałam Wam powiedzieć, że dzisiaj rozciął sobie dolną wargę na naszym wypasionym placyku tak że krew się polała, ale dzielny był mój mały pierniczek

Daria kiedy dowiesz się czy chłopiec czy dziewczynka??