Ja, On i jego dziecko... z Nią . - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-07-21, 12:24   #331
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez anifil1 Pokaż wiadomość
ja uwazam ze 1000zl na dziecko to duzo
Ja nie rozumiem, jak można uważać, że to dużo. W małym mieście to nie jest zawrotna suma, nie wspominając już o dużym mieście, w którym koszty utrzymania są jeszcze wyższe. Nie wiem, według niektórych, to chyba można kupić najtańsze parówki z Biedronki, chleb i będzie kolacja na kilka dni

W okresie wakacyjnym moja mama wydawała 20 zł dziennie na same owoce dla mnie - 8 zł maliny, 4,50 zł borówka amerykańska, kiść winogron. W skali miesiąca daje to 600 zł, a to tylko owoce! Oczywiście, owoców można nie kupować, niech sobie zerwie z krzaczka, to samo będzie a darmo Tak samo jako dziecko musiałam nosić aparat, co wiązało się z dojazdem do ortodonty (mieszkam w małym mieście, skoro już niektórzy uważają, że tutaj dziecko nic nie kosztuje) - 40 zł za dojazd, ok 100 zł wizyta u ortodonty, aparat wiadomo jaki jest drogi. Musiałam też nosić okulary - jednorazowy, ale spory wydatek. A jeszcze nie wspominając o kompletnym wyżywieniu, o ubraniach, rzeczach do szkoły... Jak się ma dziecko, to 1000 zł to jest malutko.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 12:28   #332
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

szczerze mowiac to wybralas jedcen z najtrudniejszych zwiazkow-musisz godzic sie z tym,ze facet ma dziecko ktore nie jest Twoje ,kocha je i placi na nie. Niestety tego tematu raczej się juz nie odwróci..
Dla mnie ejst to oznaka,ze facet moze nuie byc Ci wierny.. kazdy ma swoje zdanie,owszem,ale ja bym np nie chciala wlasnie wydawac swojej ciezko zarobionej kasy na kogos innego(spoza rodziny)bo ktos popełnił błąd i sie nie zabezpieczyl..
ale ja to ja
Musisz porozmawiac ze swoim partnerem.. niestety nie mozesz wymagac zeby nie wiem przestał je odwiedzac itp.. bo czuje sie jego ojcem i pewnie to się nie zmieni. Musisz tez trochę to zaakceptować.. bo inaczej to wątpię zeby Ci sie związek udal.Wiedzialas co wybierasz,tez taka oprawda co nie znaczy,ze zyc dobrze w takim zwiazku nie mozna,ale trzeba uwazac na matkę dziecka.Ona potrafi zatruc zycie i sobie tez.. ;/
ciezka sprawa jak dla mnie.Ja bym nie dała rady.Wolalabym zeby miał rodzinę tylko ze mną..

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Ja nie rozumiem, jak można uważać, że to dużo. W małym mieście to nie jest zawrotna suma, nie wspominając już o dużym mieście, w którym koszty utrzymania są jeszcze wyższe. Nie wiem, według niektórych, to chyba można kupić najtańsze parówki z Biedronki, chleb i będzie kolacja na kilka dni

W okresie wakacyjnym moja mama wydawała 20 zł dziennie na same owoce dla mnie - 8 zł maliny, 4,50 zł borówka amerykańska, kiść winogron. W skali miesiąca daje to 600 zł, a to tylko owoce! Oczywiście, owoców można nie kupować, niech sobie zerwie z krzaczka, to samo będzie a darmo Tak samo jako dziecko musiałam nosić aparat, co wiązało się z dojazdem do ortodonty (mieszkam w małym mieście, skoro już niektórzy uważają, że tutaj dziecko nic nie kosztuje) - 40 zł za dojazd, ok 100 zł wizyta u ortodonty, aparat wiadomo jaki jest drogi. Musiałam też nosić okulary - jednorazowy, ale spory wydatek. A jeszcze nie wspominając o kompletnym wyżywieniu, o ubraniach, rzeczach do szkoły... Jak się ma dziecko, to 1000 zł to jest malutko.
Nie no bez przesady :P ja tez uwazam,ze ogółem to jest sporo.. ja sama 500 zlotych mam miesięcznie na jedzenie i jakos mi to starcza :P i nie jestem niewybredna w kupywaniu roznych rzeczy,mam normalny szampon i kupuje tez ubrania Wiec wiesz,tysiac a dorzucajac prezenty i inne to dziecku takiemu małemu naprawde wiele nie brakuje do zycia;p zalezy jneszcze gdzie mieszka,bo wynajem jest drogi.Chyba,ze u rodzicow to co innego
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 12:34   #333
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość

[/COLOR]
Nie no bez przesady :P ja tez uwazam,ze ogółem to jest sporo.. ja sama 500 zlotych mam miesięcznie na jedzenie i jakos mi to starcza :P i nie jestem niewybredna w kupywaniu roznych rzeczy,mam normalny szampon i kupuje tez ubrania Wiec wiesz,tysiac a dorzucajac prezenty i inne to dziecku takiemu małemu naprawde wiele nie brakuje do zycia;p zalezy jneszcze gdzie mieszka,bo wynajem jest drogi.Chyba,ze u rodzicow to co innego
jak nie miałam rodziny, byłam na studiach zarabiałam 700 zl , tez mi starczało i jeszcze ciuchy za to kupowałam teraz to dla mnie niewyobrażalnie mała sumka ;( dwie wizyty w markecie i 700 zł nie ma więc wiesz ...
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 12:52   #334
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Szczerze to ja tylko w jednym wypadku widzę szczęśliwą rodzinę - tzn. ona i on oboje po 40stce, dzieci dorosłe a oni razem tak już "na starość". Dzieci zadowolone, że rodzice nie są sami. Własnych dzieci para w ogóle nie planuje.
Też znam takie pary. Ale to już zupełnie inna historia. Bo tacy ludzie już nie mają dzieci pod opieką. Owszem, mają te dzieci, ale już z nimi nie mieszkają, nie łożą na nie... A że dzieci mają już swoje życie, to im to często wszystko jedno co robi rodzic. Bo rodzic żyje na własny koszt. I jak zamieszka z kimś nowym, to nie jest to dla dziecka szok, że nagle mieszka z obcą panią czy obcym panem.
Poza tym, jako, że dzieci są już dorosłe, to nie ma też w takim związku gdzieś z boku szalonej byłej czy szalonego byłego, który używa dziecka jako karty przetargowej itd.

Cytat:
Ale jak jest młoda dziewczyna, która może mieć wolnego faceta a nie zobowiązanego... ja tak podeszłam do tematu i to samo radzę koleżankom.
Ja tak samo. Wiem, że są różne przypadki w życiu, ale naprawdę, związek z dzieciatym facetem to nic łatwego. Już na samym początku jest pod górkę.
Chociaż oczywiście są też wyjątki takie jak Lea_ny, która ma dzieciatego faceta i jest zadowolona (aczkolwiek to jej facet sprawuje opiekę nad dzieckiem, to też trochę inna sytuacja).

Generalnie jak się wiąże z kimś, kto ma dziecko (i to nie w wieku 26+), to musi się liczyć z tym, że w zestawie do faceta/kobiety, dostaje jeszcze to dziecko. A wraz z dzieckiem wszystko to, co tego dziecka dotyczy. Wydatki, czas, który trzeba mu poświęcić itd. Niekiedy w tym wszystkim jest jeszcze była/były - wtedy w ogóle robi się niewesoło.
Jak ktoś ma wątpliwości czy da sobie radę z dzieciatym partnerem, niech z tego zrezygnuje. Przynajmniej na razie.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 13:04   #335
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

[
Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Szczerze to ja tylko w jednym wypadku widzę szczęśliwą rodzinę - tzn. ona i on oboje po 40stce, dzieci dorosłe a oni razem tak już "na starość". Dzieci zadowolone, że rodzice nie są sami. Własnych dzieci para w ogóle nie planuje.

Ale jak jest młoda dziewczyna, która może mieć wolnego faceta a nie zobowiązanego... ja tak podeszłam do tematu i to samo radzę koleżankom.
sama sobie odpowiedziałaś na stwierdzenie.dzieci sa na całę życie

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
i. Najpierw rozkapryszony siedmiolatek, potem zbuntowany nastolatek, a potem dorosły który będzie miał pretensje a to o dzieciństwo, a to o majątek, o to, o tamto.

Niestety, zanim się w coś takiego dziewczyna wpakuje niech trzeźwo obliczy plusy i minusy pomijając gorące uczucia.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 13:08   #336
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Tmargo, dobrze zauważyłaś,

Ale bardziej miałam na myśli (w tym drugim poście) sytuację dokładnie np. Lianci czy autorki tego wątku.

Dzieci są na całe życie, no ale dorosłe to już zupełnie co innego niż dziecko wywracające do góry nogami życie rodziny co weekend.
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 13:11   #337
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość
tak jakby dziecko było przy ojcu, to już inaczej bym na to patrzyła.. i bardziej potraktowała jak swoje
pamiętając o tym,że gdzies dalej sa ciotki,babcie matki dziecka,ktore będą strzegły wnuka przed obcązresztą dziecko też często pamięta matkę,więc wcale nie jest to taka prosta sprawa.
kazda z nich wymaga wiele cierpliwości i taktu od rodziców rodzonych i przybranych.problem jest,że trudno jest sprawiedliwie dzielić swoje i cudze,zawsze mimo najlepszych chęci może pojawić się zarzut o niesprawiedliwosc.

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Tmargo, dobrze zauważyłaś,

Ale bardziej miałam na myśli (w tym drugim poście) sytuację dokładnie np. Lianci czy autorki tego wątku.

Dzieci są na całe życie, no ale dorosłe to już zupełnie co innego niż dziecko wywracające do góry nogami życie rodziny co weekend.
dlatego każda osoba zakładajaca związek " z odzysku"powinna sobie zdawac sprawę z zagrożeń.
wekendowe dziecko to nie tylko jest probleme,bo dziecko od matki również.weekendowy tatuś też chce miec wiele do powiedzenia przed ojczymem,więc proiblem jest jak u matki z dzieckiem,tak u ojca z dzieckiem
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-07-21, 13:48   #338
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez anifil1 Pokaż wiadomość
<
<
ja uwazam ze 1000zl na dziecko to duzo wiadomo trzeba tez wie´k dziecka wziasc pod uwage bo mniejsze ´dzieci wiecej potrzebuja. Nie jestem jedank tego zdania zeby´dziecko bylo za bardzo rozpierszczane np 5 lat i juz swoj laptop ....czy ´w wieku 13 lat torebka za 400 euro. Wydaje mi sie ze na takie rzeczy dziecko powinno tez moze keidys samo zarobic jesi jest juz dorosle´....wiadomo ze/ jesli chodzi o hobby czy nauke jezyka to powinno sie dziécia najlepsza nauke zapewnic...ale uwaza´tez ze dziecko nie jest pempkiem swiata i ze rodzic tez sobie moze cos pozwolic...
Między utrzymaniem dziecka za 1000zł a torebkami po 400 euro czy laptopem jest jeszcze normalne, codzienne życie i o nim mówimy

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Ja tam nie twierdzę, że takie osoby mają zaburzone poczucie wartości, ale uczucia to tylko pierwsze błyski, a potem zostaje życie z patchworkową rodzinką i kwasy do u*** śmierci. Najpierw rozkapryszony siedmiolatek, potem zbuntowany nastolatek, a potem dorosły który będzie miał pretensje a to o dzieciństwo, a to o majątek, o to, o tamto.

Niestety, zanim się w coś takiego dziewczyna wpakuje niech trzeźwo obliczy plusy i minusy pomijając gorące uczucia.
Zgadzam się z tobą.
Zawsze będzie coś. Moja mama ma 60 lat, jej rodzice byli po rozwodzie ponad 50 lat temu, oboje nie żyją, ma 4 rodzeństwa - 2 kolejnych dzieci matki i jedno kolejne dziecko ojca. I nie, czasem nie jest różowo, bo ludzie często mają do siebie pretensje o to, czy o tamto. Dobry kontakt ma tylko z tym bratem, który jest z tych samych co ona rodziców.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 14:34   #339
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość

Zgadzam się z tobą.
Zawsze będzie coś. Moja mama ma 60 lat, jej rodzice byli po rozwodzie ponad 50 lat temu, oboje nie żyją, ma 4 rodzeństwa - 2 kolejnych dzieci matki i jedno kolejne dziecko ojca. I nie, czasem nie jest różowo, bo ludzie często mają do siebie pretensje o to, czy o tamto. Dobry kontakt ma tylko z tym bratem, który jest z tych samych co ona rodziców.
to chyba raczej zależy od wychowania.czasem więzy krwi nic nie dają,jesli dzieci z domu nie wyniosły milości rodzicielskiej.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 17:16   #340
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość
Nie no bez przesady :P ja tez uwazam,ze ogółem to jest sporo.. ja sama 500 zlotych mam miesięcznie na jedzenie i jakos mi to starcza :P i nie jestem niewybredna w kupywaniu roznych rzeczy,mam normalny szampon i kupuje tez ubrania Wiec wiesz,tysiac a dorzucajac prezenty i inne to dziecku takiemu małemu naprawde wiele nie brakuje do zycia;p zalezy jneszcze gdzie mieszka,bo wynajem jest drogi.Chyba,ze u rodzicow to co innego
Ja na cały miesiąc mam 800 zł, bo studiuję dziennie i tylko dorabiam, i żyję, ale jaki jest sens takiego pisania? Wolałabym na swoje dziecko przeznaczyć więcej pieniędzy.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 18:57   #341
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Ja na cały miesiąc mam 800 zł, bo studiuję dziennie i tylko dorabiam, i żyję, ale jaki jest sens takiego pisania? Wolałabym na swoje dziecko przeznaczyć więcej pieniędzy.
Każdy by wolał
Taki sens że dla niektórych matek te 1000 zł to by była manna z nieba i da się z tego żyć. A moim zdaniem - nawet dobrze żyć. Choć zdaję sobie sprawę, że dla niektórych to głodowa suma jest.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 19:01   #342
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
Każdy by wolał
Taki sens że dla niektórych matek te 1000 zł to by była manna z nieba i da się z tego żyć. A moim zdaniem - nawet dobrze żyć. Choć zdaję sobie sprawę, że dla niektórych to głodowa suma jest.
jeśli biorąc pod uwagę 1000 zł od ojca i tyle samo od matki to wychodzi 2 tyś.taka suma przewyższa średnia płacę na rękę w sektorze usługowym.wiele rodzin musi wyżyć za 2 tyś,a tu tylko na jedno dziecko?
tyklo pozazdrościć
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 19:48   #343
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
to chyba raczej zależy od wychowania.czasem więzy krwi nic nie dają,jesli dzieci z domu nie wyniosły milości rodzicielskiej.
Drugi mąż mojej babci wszystkie dzieci uważał za swoje i tak je traktował. Niestety jego biologiczne dzieci wcale już tak nie uważają, że mają wspólnych rodziców. No cóż, bywa.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 20:03   #344
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Lightbulb Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
jeśli biorąc pod uwagę 1000 zł od ojca i tyle samo od matki to wychodzi 2 tyś.taka suma przewyższa średnia płacę na rękę w sektorze usługowym.wiele rodzin musi wyżyć za 2 tyś,a tu tylko na jedno dziecko?
tyklo pozazdrościć
No tak, co innego 1000 zł na dziecko ogólnie, a co innego po 1000 zł. od każdego z rodziców.
Poza tym, co innego 1000 zł. na zdrowe dziecko we w miarę "tanim" mieście, a co innego 1000 zł. na chorowite dziecko w Warszawie. Pewnie i za tys. złotych da się dziecko utrzymać. Jak bieda przyciśnie to i za 500 zł. Ale... Dlaczego? Dlaczego ojciec czy matka ma płacić 400 zł. jak zarabia 2-3 tysiące? Albo i więcej?
Alimenty nigdy nie są za duże. Jeżeli rodzic, który zostawił rodzinę, dużo zarabia, to i milion złotych nie będzie na dziecko za dużo.
Dlaczego? Dlatego, że gdyby ten rodzic od rodziny nie uciekł, to właśnie taką kwotę wydawałby na dziecko (w ten czy w inny sposób).
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 20:15   #345
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
No tak, co innego 1000 zł na dziecko ogólnie, a co innego po 1000 zł. od każdego z rodziców.
Poza tym, co innego 1000 zł. na zdrowe dziecko we w miarę "tanim" mieście, a co innego 1000 zł. na chorowite dziecko w Warszawie. Pewnie i za tys. złotych da się dziecko utrzymać. Jak bieda przyciśnie to i za 500 zł. Ale... Dlaczego? Dlaczego ojciec czy matka ma płacić 400 zł. jak zarabia 2-3 tysiące? Albo i więcej?
Alimenty nigdy nie są za duże. Jeżeli rodzic, który zostawił rodzinę, dużo zarabia, to i milion złotych nie będzie na dziecko za dużo.
Dlaczego? Dlatego, że gdyby ten rodzic od rodziny nie uciekł, to właśnie taką kwotę wydawałby na dziecko (w ten czy w inny sposób).
hmmm,jako matka wiem,że tyś zł jest mało i dużo.chcialabym go mieć,ale wiem,że tez byłoby mało.wiem,że obowiązkiem obojga rodziców jest utrzymanie dziecka.

pomine moje życie i spojrzę na problem obiektywnie.na chore dzici dostaje się dodatki z opieki i nie sa to małe pieniądze.oczywiście żadna matka nie chcialaby miec tych pieniędzy i chorego dziecka,ale jakaś tam pomoc jest.

kwestia alimentów to tez kwestia indywidualna,bo sa ojcowie,którzy pomomo alinentów dokładają dodatkowo bokiem.większość jednak uwaza,że ile się nalezy ,tyle powinno się płacić.
kolejna kwestia to następna rodzina. jesli facet założył kolejną rodzinę równiez inaczej jest liczony i nie jest to tez wina nowej rodziny.
oni tez chcą zyć.
zadne pieniądze jednak nie zastapią kochającej mamy i taty mieszkających wspólnie.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-07-21, 20:17   #346
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
No tak, co innego 1000 zł na dziecko ogólnie, a co innego po 1000 zł. od każdego z rodziców.
Poza tym, co innego 1000 zł. na zdrowe dziecko we w miarę "tanim" mieście, a co innego 1000 zł. na chorowite dziecko w Warszawie. Pewnie i za tys. złotych da się dziecko utrzymać. Jak bieda przyciśnie to i za 500 zł. Ale... Dlaczego? Dlaczego ojciec czy matka ma płacić 400 zł. jak zarabia 2-3 tysiące? Albo i więcej?
Alimenty nigdy nie są za duże. Jeżeli rodzic, który zostawił rodzinę, dużo zarabia, to i milion złotych nie będzie na dziecko za dużo.
Dlaczego? Dlatego, że gdyby ten rodzic od rodziny nie uciekł, to właśnie taką kwotę wydawałby na dziecko (w ten czy w inny sposób).
Moim zdaniem tego co dziecko traci na pieniądze nie przeliczysz.

No przy 2 tysiącach to z alimentami nie przyszaleje...
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 20:25   #347
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

a najsmutniejsze jest to,że na jedno dziecko można dostać więcej,niż na dwoje
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 20:34   #348
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
kwestia alimentów to tez kwestia indywidualna,bo sa ojcowie,którzy pomomo alinentów dokładają dodatkowo bokiem.większość jednak uwaza,że ile się nalezy ,tyle powinno się płacić.
Nie no, jak rodzic ma zasądzone np. 400 zł, a i tak płaci 1000 albo więcej (w zależności od możliwości), to w porządku. Ważne ile płaci naprawdę, a nie ile ma zasądzone. Nie wszyscy rodzice, którzy opuszczają rodzinę są źli, wredni i paskudni. Niektórzy chcą tylko opuścić współmałżonka, ale przez to opuszczają też w dużej mierze dziecko. Ale to nie znaczy, że nie chcą już na nie łożyć itd.

Cytat:
kolejna kwestia to następna rodzina. jesli facet założył kolejną rodzinę równiez inaczej jest liczony i nie jest to tez wina nowej rodziny.
oni tez chcą zyć.
Jak kogoś stać tylko na alimenty wysokości 400 zł, to niech sobie kolejnego dziecka nie robi... A jak zarabia powiedzmy 10 tys. to drugie dziecko go finansowo nie zrujnuje.
Prawda jest taka, że taki rodzic powinien najpierw myśleć o dziecku, które już ma. A kolejne jakie będzie sobie robił, nie mogą być przez niego utrzymywane kosztem tych, które już ma. Nie powinno być tak, że najpierw płaci na dziecko z poprzedniego związku 1000 zł, a potem nagle 300, bo ma nowe dziecko

Cytat:
zadne pieniądze jednak nie zastapią kochającej mamy i taty mieszkających wspólnie.
Zgadzam się w 100%.

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem tego co dziecko traci na pieniądze nie przeliczysz.
Oczywiście, że tego się nie da przeliczyć!

Ale wiem, że poza uczuciami, dobrym domem itd., rodzice dają też dziecku pieniądze na życie. Na jedzenie, ubrania, przyjemności... I skoro jeden rodzic opuszcza rodzinę, więc nie jest już w stanie wielu dóbr emocjonalnych zapewnić dziecku, to niech chociaż zapewni pieniądze. Jak go stać to niech płaci nawet milion złotych alimentów.

Cytat:
No przy 2 tysiącach to z alimentami nie przyszaleje...
No wiadomo, szaleństwa nie będzie. Ale jak kocha dziecko, to i 1 tysiąc może wygospodarować na nie (też zależy jeszcze w jakiej miejscowości).

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
a najsmutniejsze jest to,że na jedno dziecko można dostać więcej,niż na dwoje
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 20:46   #349
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
pamiętając o tym,że gdzies dalej sa ciotki,babcie matki dziecka,ktore będą strzegły wnuka przed obcązresztą dziecko też często pamięta matkę,więc wcale nie jest to taka prosta sprawa.
kazda z nich wymaga wiele cierpliwości i taktu od rodziców rodzonych i przybranych.problem jest,że trudno jest sprawiedliwie dzielić swoje i cudze,zawsze mimo najlepszych chęci może pojawić się zarzut o niesprawiedliwosc.
Wiadomo, że schodów multum, ale z "dwojga złego" wolałabym tak, niż w ogóle być trzecią na dokładkę, tą co "ukradła tatusia" i przez nią "tatuś i mamusia nie mogą być razem"... bo często taki przekaz 'mamusia' kładzie dziecku do głowy, bez względu na prawdziwe okoliczności. Co jest w pewien sposób zrozumiałe, bo na nią spada gro problemów wychowania codziennego, obowiązków itp.. i ma ciągły żal do partnera, że to częściowo przez niego. To w zasadzie normalne
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-21, 20:46   #350
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
jeśli biorąc pod uwagę 1000 zł od ojca i tyle samo od matki to wychodzi 2 tyś.taka suma przewyższa średnia płacę na rękę w sektorze usługowym.wiele rodzin musi wyżyć za 2 tyś,a tu tylko na jedno dziecko?
tyklo pozazdrościć

2 tyś to bardzo dużo, ale ja uważam tak jak narrhien,że matka opiekująca się dzieckiem powinna być zwolniona z tej drugiej połowy bo ona placi za mieszkanie, media itp a do tego opiekuje sie dzieckiem Ciekawe jakby tatuś mial opiekunkę wynająć ...a gdzie mowa o jedzeniu itp
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 20:49   #351
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Chciałabym mieć 2000 na samo dziecko

A biorąc pod uwagę koszty mieszkania samego, to zostaje duuuużo mniej na 2 dorosłych i to bez dziecka .. w Warszawie
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 21:01   #352
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Prawda jest taka, że taki rodzic powinien najpierw myśleć o dziecku, które już ma. A kolejne jakie będzie sobie robił, nie mogą być przez niego utrzymywane kosztem tych, które już ma. Nie powinno być tak, że najpierw płaci na dziecko z poprzedniego związku 1000 zł, a potem nagle 300, bo ma nowe dziecko
ty chyba żartujesz w czym to kolejne dziecko jest gorsze od tego pierwszego, że ma dostawać mniej?
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 21:07   #353
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
ty chyba żartujesz w czym to kolejne dziecko jest gorsze od tego pierwszego, że ma dostawać mniej?

A z tego,że jak chlop ma zasądzone 1000 zł a wie,że drugiego tysiaka nie wytrzaśnie to drugiego dziecka nie robi (bo go zwyczajnie nie stać)
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 21:21   #354
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
A z tego,że jak chlop ma zasądzone 1000 zł a wie,że drugiego tysiaka nie wytrzaśnie to drugiego dziecka nie robi (bo go zwyczajnie nie stać)
jassssne, dziecko jest tu najbardziej winne
a z waszego rozumowania wynika, że facet nie ma prawa ułożyć sobie życia i założyć nowej rodziny, bo `nie będzie` go stać na płacenie 1000zł alimentów, super
no wiele bzdur już na wizażu czytałam, ale teraz to żeście dowaliły, że hej.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 21:29   #355
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
ty chyba żartujesz w czym to kolejne dziecko jest gorsze od tego pierwszego, że ma dostawać mniej?
Dziecko nie jest niczemu winne. Ale rodzic, który sobie zakłada nową rodzinę, kiedy go na nią nie stać, i owszem.
Gdyby taki rodzic mieszkał ze swoim dzieckiem z pierwszego związku, na pewno łożyłby na nie ten przykładowy tysiąc złotych. Powiedzmy, że za taką sumę byłby w stanie na średnim poziomie utrzymać dziecko. Ale takiego rodzica nie byłoby już stać na drugie dziecko... Więc by go sobie nie zrobił, bo by nie miał za co utrzymać. Dwojga dzieci za 1000 zł nie utrzyma.
Więc dlaczego taki rodzic ma sobie robić nowe dziecko w nowym związku? Skoro ledwo potrafi zaspokoić potrzeby pierwszego dziecka? Dlaczego ma mieć dwoje dzieci, skoro stać go na jedno?
Dlaczego ma dawać potem tylko 300 zł na dziecko, a tym samym zwalić odpowiedzialność nie tylko wychowania emocjonalnego ale jeszcze utrzymania, na drugiego rodzica?

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
a z waszego rozumowania wynika, że facet nie ma prawa ułożyć sobie życia i założyć nowej rodziny, bo `nie będzie` go stać na płacenie 1000zł alimentów, super
Z tego wynika, że facet (i kobieta w analogicznej sytuacji) nie ma prawa robić nowego dziecka, skoro nie będzie go stać na jego utrzymanie.
Nie może być tak, że z 1000 zł alimentów na pierwsze dziecko, nagle robi się 300... No jakim prawem? Za 300 zł dziecka nie utrzymasz...
Co innego jeszcze jak taki rodzic straci pracę albo coś, wtedy trudno, sytuacja losowa. Niezawiniona. A co innego jak z pełną świadomością olewa potrzeby pierwszego dziecka, bo chce mieć drugie, nowe, z nową kobietą... I potem to drugie utrzymuje kosztem pierwszego.

Naprawdę myślisz, że ktoś, kto daje alimenty w wysokości 1000 zł, jest w stanie utrzymać jeszcze drugie dziecko? A właściwie dwoje dzieci? Na takim samym poziomie? Tak żeby jeszcze nie był to niski poziom?
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 21:29   #356
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
ty chyba żartujesz w czym to kolejne dziecko jest gorsze od tego pierwszego, że ma dostawać mniej?
Ja inaczej zrozumiałam tamtą wypowiedź. Nie chodzi o to, że drugie dziecko jest gorsze, właśnie chodzi o to, że odpowiedzialny człowiek nie powołuje na świat kolejnego dziecka jeśli nie bardzo go stać na pierwsze, po to, żeby nie było tak, że teraz dwoje dzieci cierpi z powodu nieprzemyślanych decyzji ojca.

Ja to tak zrozumiałam

A co do układania sobie życia - moim zdaniem narobić sobie dzieci z różnymi kobietami nie ma nic wspólnego ze słowem "ułożony" wg mnie to niezły bajzel...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2011-07-21 o 21:31
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 21:32   #357
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Dziecko nie jest niczemu winne. Ale rodzic, który sobie zakłada nową rodzinę, kiedy go na nią nie stać, i owszem.
Gdyby taki rodzic mieszkał ze swoim dzieckiem z pierwszego związku, na pewno łożyłby na nie ten przykładowy tysiąc złotych. Powiedzmy, że za taką sumę byłby w stanie na średnim poziomie utrzymać dziecko. Ale takiego rodzica nie byłoby już stać na drugie dziecko... Więc by go sobie nie zrobił, bo by nie miał za co utrzymać. Dwojga dzieci za 1000 zł nie utrzyma.
Więc dlaczego taki rodzic ma sobie robić nowe dziecko w nowym związku? Skoro ledwo potrafi zaspokoić potrzeby pierwszego dziecka? Dlaczego ma mieć dwoje dzieci, skoro stać go na jedno?
Dlaczego ma dawać potem tylko 300 zł na dziecko, a tym samym zwalić odpowiedzialność nie tylko wychowania emocjonalnego ale jeszcze utrzymania, na drugiego rodzica?
nie zawsze dzieci są planowane... może najlepiej poddać drugie aborcji bo jest niepotrzebne skoro pierwsze potrzebuje dużo pieniędzy aby było dobrze wychowane ?
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 21:37   #358
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

to od razu może pierwsze trzeba było usunąć, zamiast mieć problemy z alimentami....
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 21:38   #359
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
nie zawsze dzieci są planowane... może najlepiej poddać drugie aborcji bo jest niepotrzebne skoro pierwsze potrzebuje dużo pieniędzy aby było dobrze wychowane ?
Jestem przeciwna aborcji.

Wiem, że nie zawsze dzieci są planowane. Ale powiedzmy sobie szczerze, jak ktoś nie jest przygotowany finansowo na kolejne dziecko, to powinien się dobrze zabezpieczać. A w skrajnym przypadku wysterylizować.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja inaczej zrozumiałam tamtą wypowiedź. Nie chodzi o to, że drugie dziecko jest gorsze, właśnie chodzi o to, że odpowiedzialny człowiek nie powołuje na świat kolejnego dziecka jeśli nie bardzo go stać na pierwsze, po to, żeby nie było tak, że teraz dwoje dzieci cierpi z powodu nieprzemyślanych decyzji ojca.
O to właśnie chodziło

Cytat:
A co do układania sobie życia - moim zdaniem narobić sobie dzieci z różnymi kobietami nie ma nic wspólnego ze słowem "ułożony" wg mnie to niezły bajzel...
Zgadzam się w 100%
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 21:40   #360
tobiaszowa
Zadomowienie
 
Avatar tobiaszowa
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 798
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .

Jeśli Go kochasz musisz to po prostu zaakceptować. Zapewne wiele razy będziesz przybita przez to,że pomyślisz sobie,że moglibyście gdzieś pojechać,coś kupić za pieniądze-ale nie,bo akurat te idą na Jego dziecko. To nie jest łatwe-dlatego ciężkie jest życie z 'dzieciatym'. I dlatego na dziecko powinny decydować się pary,które są siebie pewne,kochają się bezgranicznie,żeby potem nie było takich rozstań,alimentów.

Swoją drogą gratuluje fajnego faceta. Moja koleżanka,kolega-muszą prosić o alimenty. I co-pójdą do sądu,a to i tak nic za specjalnie nie da. Taka jest prawda,że często takiej osobie,która nie płaci sąd itp mogą nagwizdać. Zwłaszcza,że tata mojej kumpeli jest za granicą...raz da,raz nie da. Szkoda słów. A o 1000 złoty na miesiąc to może sobie pomarzyć
tobiaszowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-11 17:28:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.